Myślę, że Elijah Wood jako Frodo byłby lepszym przykładem niż Bloom, który grał przecież jeszcze chociażby w Piratach z Karaibów czy w Troi. A Frodo to Frodo. Oglądasz Hooligans i się śmiejesz, że Frodo został kibolem🤷🏼♀️ 😆
@@michastysia5414 Ja widzialem w tle tylko Merrego w ostatniej czesci ST. Nie dosc ze w czasie scen z nim zastanawialem sie czy to on, to jeszcze calkowicie burzylo to imersje i odrywalo od filmu. Sadze ze docelowo mial wieksza role w, ale go wycieto, bo nie wiem co to za glupi pomysl wstawiania tam jego postaci jako kompletme tlo.
Jest też przeciwna aktorska klątwa: aktorzy tak przemielieni przez dziesiątki filmów, że już nie widzisz w filmie granej przez nich postaci, tylko aktora z imienia i nazwiska. Nicolas Cage, Adam Sandler, Will Smith, czy też z naszego podwórka: Piotr Adamczyk czy Tomasz Karolak (duet beznadziejnej polskiej komedii)
Rowan Atkinson jako Jaś Fasola czy Christopher Reeve jako Superman. Z polskiego poletka to pewnie Stanisław Mikulski jako Hans Kloss. Ponoć McCalkin ma zagrać w American Horror Story może mu się spodoba i wybierze jakiś horrorek.
skoro grał tylko takie role potem pewnie i tak stwierdził, że kasa się zgadza więc wystąpił w pełnometrażowej "Fasoli" i parodii Jamesa Bonda. Z resztą nie zaistniał tak w niczym innym. Czarnej Żmii i Cienkiej Niebieskiej Linii nikt już nie pamięta.
Niektórych aktorów zawsze będziemy widzieć jako postacie przez nich grane ( tak jak Daniel), inni mają takie role, że do końca nie wiemy jak wyglądają na prawdę (Johnny Depp m.in).
Właśnie to miałem na myśli, pasowałby idealnie jako przykład do tego filmu. Andrzej Grabowski też pasuje, ale akrurat on jest najbardziej rozpoznawalny z własnego nazwiska z całej obsady Kiepskich.
Pan Ryszard gral w wielu produkcjach :) chociażby Kingsize :) gdzie mimo ze film leciwy to i tak ogladany obecnie laczy sie tylko z postacia owego Mariana Paździocha :)
Di Caprio po zagraniu w Titanicu bardzo długo w świdomości ludzi był "tym typem od Rose". Nikt pewnie nie kojarzył wtedy nawet (jak i ja) "Co gryzie Gilberta Grape'a?"
Nie chodziło im że jest aktorem jednej roli ale jeśli ktoś nie ogląda filmów i nie widział z nim to nawet te osoby słyszały o posterunku. I faktycznie za to go wiele osób lubi mimo że jego aktorstwo w psach albo monolog w samochodzie w filmie Kroll to mistrzostwo i klasa sama w sobie
Mi się kojarzy Tom Felton i Elijah Wood, bo ich kojarzyć można z jedną rola. Patrząc na polskie podwórko to Cezary Żak to zawsze będzie motorniczym lub księdzem a Artur Żmijewski będzie lekarzem i też księdzem
Z Polskiego poletka to Piotr Adamczyk, po "papieżu" zaczął grać w komedyjkach polskich tylko, zablokował sobie możliwości gry jak np. Grabowski (który jest świetny).
Oj przepraszam, Rainer w Czasie Honoru to jedna z lepszych ról pana Adamczyka, choć fakt, kłóci mi się trochę, dziwnie wygląda Papież w mundurze gestapo ale przynajmniej mi z czasem to wrażenie przeszło
No też wolę Grabowskiego w rolach dramatycznych że tak powiem, Gebels, zwłaszcza w serialu to jest klasa choć w tych Nowych Porządkach i Niebezpiecznych Kobietach jest prawdopodobnie tym który sprawia że nie jest to totalne dno pokroju Botoksu czy Kobiet Mafii
DiCaprio bardzo długo nie mógł pozbyć się maski chłopaczka z Titanica - świetnie z tej sytuacji wybrnął i obecnie stanowi bardziej własnie "no ta postać co ją DiCaprio zagrał"
Dodałabym jeszcze Elijaha Wood'a jako Froda no i oczywiście całe kino superbohaterskie - Chris Evans, Robert Downey Jr itp. Jako przeciwieństwo podałabym tutaj Johnny'ego Depp'a, który zagrał masę ról, ale w prawie żadnej nie wyglądał "normalnie", przez co czasem mam wątpliwości jak gość wygląda naprawdę xd
Są dwa filmy dzięki którym jak widzę Robert'a Downey'a Jr to widzę go, a nie Tony'ego Stark'a - Air America i Gothika. A Depp z kolei od dłuższego czasu gra wariatów i właściwie kojarzę go z jednym typem roli.
Myślę, że pamiętanie aktorów przez ich rolę wynika też po prostu z tego, że większość ludzi nie pamięta tak łatwo nazwisk. Oglądasz film, w nim słyszysz imię bohatera wiele razy, zapamiętujesz je, podczas gdy nazwisko aktora pojawia się tylko w napisach. Jeszcze gdy jest to film głośny, popularny, to tak łatwo w rozmowie z kimś, kto nie interesuje się światem filmu na tyle, by znać nazwiska aktorów, dogadać się, o kogo chodzi. Ja w rozmowie ze znajomymi często posługuje się sformułowaniem "aktor z...", bo zwyczajnie mam bardzo słabą pamięć do nazwisk, nie dlatego, że jest to dla mnie aktor jednej roli 😛
Z polskiej kinematografii warto też wspomnieć o Poli Raksie. Po Czterech Pancernych dostała już na zawsze łatkę Marusi i niewiele osób pamięta ją w czymś innym niż ten serial.
Zjem ci Kapcie To tak naprawdę po kilku jeszcze filmach załamało jej karierę i spowodowało że od lat do tej pory praktycznie nie pojawia się ani na ekranie, ani scenie
"Aktor w Polsce odbija sobie braki castingowe w teatrach" To zabrzmiało jakby granie w polskich filmach było bardziej prestiżowe niż w teatrach wtf. Niektórzy aktorzy biorą role filmowe tylko by sobie dorobić, a całe życie siedzą w teatrze bo to to właśnie kochają, kontakt z publicznością, itd i to to chcą robić.
Chodzi o to, że w Polsce nie tworzy się zbyt dużo filmów (a przynajmniej takich na poziomie) by każdy znalazł zatrudnienie. I wiele z ambitnych filmów, które już powstają się nie sprzedaje.
Arnold Shwarzeneger - Terminator. Wiem, że jeszcze tam jest Comando, Predator, Gliniarz w przedszkolu. Ale Arnold każdemu chyba kojarzy się z cyborgiem o twarzy, która nie wyraża żadnych emocji.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie. Mi najcieplej kojarzy się z roli w Bliźniacy z De Vito, ale fakt, rola cyborga dość mocno się do niego przykleiła. Ewentualnie Junior.
Dla mnie zawsze obsada Władcy Pierścieni będzie Drużyną Pierścienia. Nie widzę Mortensena, Blooma, Wooda i McKellena - tylko Aragorna, Legolasa, Froda i Gandalfa. Ale nie dlatego że ci aktorzy "nie zasłużyli na bycie znanymi z nazwiska" tylko dlatego jak dobrze odegrali wspomniane role.
Marek Walczewski aktorem jednej roli!? Przecież on grał na przykład naczelnika wiezienia w Vabank i głównego agenta pracującego dla abwehry w Polskich Drogach
Ta klątwa często dopada aktorów z popularnych seriali: David Duchovny i Gillian Anderson - Mulder i Scully Sarah Michelle Gellar - Buffy. Dexter - żebym to ja pamiętała jego nazwisko... Aktorzy z Beverly Hills i Dawson Creek, Friends. To może wynikać z tego że grasz taką postać parę lat. I ludzie cię z tym kojarzą...
Z Ellesarem miałem na początku mały problem, jakoś nie pasował mi do ekipy z tv gry, ale ciągle zmieniam swoje zdanie. Szczególnie dużo mu w moich oczach dały występy w tv filmy, natomiast w podcastach Friendly Fire i na streamach to jest absolutna topka tej ekipy. Mimo, że kiedyś uważałem odwrotnie teraz wydaje mi sie, że luźniejsze formaty wychodzą mu o wiele lepiej. Pan Mateusz klasa jak zwykle.
Daleko nie szukając aktorka Carrie Fisher. Gwiezdne Wojny stały się też jej przekleństwem. Przez wiele lat kariery nie udało jej się zagrać w filmie, który pozwoliłby jej wyjść z cienia księżniczki Lei. Audrey Tautou jako Amelia. Christopher Reeve jako Superman. Stanisław Mikulski jako odtwórca roli Hansa Klossa. Kyle MacLachlan z rolą agenta Coopera. William Shatner wcielał się w kapitana Jamesa Kirka w kultowym serialu Star Trek. Hayden Christensen jako Anakin Skywalker.
shakero Dżungla była świetna, zagrał tam lepiej niż się spodziewałem. Widać, że tak jak w Potterze zatrzymał się aktorsko w pewnym momencie (gdzieś między Zakonem a Księciem) to potem znów zaczął się rozwijać, co było widać w Dżungli
Pomysł na odcinek - Starzy aktorzy których zastąpiono młodszymi. Tak jak mamy aktora grającego Vadera który po śmierci stał z Obiwanem i Yodą tak zastąpiono go potem młodym Anakinem w poprawionej wersji.
Generalnie ma to swoje uzasadnienie w lore, i nie grał vadera całą serie, a dosłownie wzięli go na chwilke tylko do sceny zdjęcia z niego maski i potem do zagrania ducha mocy, było powiedziane że jak wszedł na plan i zobaczył aktora grającego palpatine'a (znali się) palpatine spytał go co tu robi, sam powiedział że nie jest pewny, i każdy na planie jako vadera widziało go raz
Ja uważam, że rola Jacka trochę zniszczyła mu karierę. Uwielbiam tego aktora, ale prawie za każdym razem kiedy go widzę, od czasu Piratów, widzę przed oczami reżysera, który mówi mu: "Zrób trochę bardziej jak Jack!'. Przykłady, w których to odczuwałam: Alicja w Krainie Czarów, Mroczne Cienie, Jeździec Znikąd, Tajemnice Lasu, Bezwstydny Mordecai. Przy tym ostatnim chyba najbardziej, bo czytałam książkę i Mordecai był zupełnie inną osobą, niż ta zaprezentowana przez Johnny'ego. Poza tym dużo ludzi narzeka, że zostało w nim coś z Jacka.
@@Belleg94 No właśnie nie. Chyba że jako psychola uważasz dowolne zaburzenie psychiczne ale zagrał też w Edwardzie Nożycorękim i dubbingował Rango. Potrafi zagrać zarówno pewnego siebie dupka co nieśmiałego chłopaka o dobrym sercu. To duże spektrum. Choć utalentowany większości kojarzy się z Jackiem Sparrowem co mu przysporzyło sporo kłopotów bo wielu w sprawie rozwodowej brało stronę jego żony i wypisywało bardzo stronnicze komentarze.
Według mnie Emma Wathson (sorry jak źle napisałam) co prawda Zawsze będzie kojarzyć się z Hermioną Grenger, ale udało się jej wyjść trochę po za tę rolę i zagrała dużo dobrych ról
Trochę z Dicaprio tak jest miał mnóstwo kasowych filmów jak Incepcja, Wilk z Wallstreet, Wielki Gatsby, Pewnego Razu w Hollywood itd itd, ale i tak ludzie go zawsze będą kojarzyć z Jackiem z Titanica Depp jako Jack Sparrow RDJ jako Tony Stark Ray Liotta i Henry Hill z Goodfellas mimo, iż m.in podkładał głos do Tommy'ego Vercettiego z GTA Vice City Trochę też Tobey Maguire i Spiderman mimo, iż był fenomenalny w wielkim gatsbym Wiele by wymieniać
Hugh Laurie (Dr House) - najbardziej skrzywdzony, nie dość że większość ludzi go kojarzy tylko z tej roli, to na dodatek sam aktor w wywiadach przyznawał, że tak długo grał Hous'a, że zaczął się nim stawać naprawdę. Nie tylko na planie... :/
Marek Walczewski miał akurat o tyle szczęścia, że taka rola trafiła mu się pod koniec kariery, tylko szkoda tego jak on nastąpił, otóż pan Marek z powodu Alzheimera zakończył karierę około 2001 roku, rok po skończeniu 13 Posterunku. Jeśli chodzi o ten serial to warto też wspomnieć o Marku Perepeczce, który chyba miał łatkę Janosika przez wiele lat, potem wrócił w zupełnie innym stylu. I Janusz Gajos, on też przez lata miał łatkę Janka z Czterech Pancernych, ale w końcu mu się udało z niej wyjść.
Jarosław Boberek ! Zależy od pokolenia, ale głównie posterunkowy z "Rodzina zastępcza" albo król Julian z "Madagaskar". Jego głos słuchało wiele z nas od małego szczególnie osoby, które wychowywały się z Cartoon Network w tv było jedna z najlepszych rozrywek w domu. Nie bylem świadomy (a raczej siedziało gdzieś z tylu głowy ze to CHYBA ON) pod ile postaci podkładał głosy przez co te postacie (jak dla mnie) były moimi ulubionymi postaciami oraz te kreskówki ;) Kiedyś krowa i kurczak, niedawno Brickleberry :). Dla mnie on jest aktorem, który zasługuje na nagrodę, bo to człowiek, który genialnie gra nie tylko sobą, ale głosem :)
ja bym do listy dodał jeszcze Robert Downey Jr. - kojarzę go tylko i wyłącznie z Iron Manem. Jak zobaczyłem trailer filmu/bajki "Doktor Dolittle" to mówię "o, gra Iron Man"
Z polskiego podwórka też Janusz Gajos. Facet się musiał zacząć farbować, bo był tak bardzo przyklejony do roli z Czterech Pancernych. On też, z tego co wiem, niechętnie później udzielał wywiadów na ten temat - o ile np. Pola Raksa czy Witold Pyrkosz nie stronili od opowiadania o serialu i o pracy na planie, tak Gajos nie chciał się wręcz do tego przyznawać. A to jest fenomenalny aktor i filmowy i teatralny. Z takich aktorów jednej roli w światowym przekroju mogę jeszcze spokojnie wymienić pół obsady Przyjaciół - Matthew Perryego, Matta LeBlanca i w sumie Courtney Cox, reszta chyba jakoś sobie radziła, szczególnie Aniston. Myślę też, że duży wpływ na to bycie "aktorem jednej roli" jest problem z pogodzeniem się z tym i problemy z udźwignięciem sławy. Macaulay Culkin? Narkotyki, alkohol, stoczył się na parę ładnych lat i dlatego zniknął z afiszy. To samo było z Radcliffem przez krótką chwilę, chłopak wmieszał się w parę bardzo głośnych skandali i afer, też chyba coś brał, imprezował, był znany głównie z posiadania ogromnej fortuny po HP przez chyba 2-3 lata po skończeniu z tą rolą. Kristen Stewart miała depresję, między innymi też bardzo źle wpłynęło na nią, że zerwała z Pattisonem, z którym spotykała się przez ten czas, kiedy grali w Zmierzchu. To byli młodzi ludzie, których przerosła sława i nie dali rady albo do tej pory, albo przez jakiś czas udźwignąć się na tyle, żeby pokazać się w lepszym świetle.
Aż mi się przypomniał Zac Efron i jego Zerwanie z postacią grzecznego chłopczyka, gdzie pokazał że potrafi zagrać tak jak w filmie "Zły, podły, Okrutny" i jego tekst "Jestem bardziej popularny niż disney"
Zapomnieliście chyba o częstotliwości powtarzania filmów i seriali w telewizji. Taki Kevin powtarzany nie tylko w czasie świąt. Stanisław Mikulski grał nie tylko Klossa, ale "Stawka większa niż życie" leciała czasem na kilku kanałach jednocześnie. Podobnie jest chyba z wieloma innymi rolami i filmami które są na tyle fajne że często się do nich wraca. W przypadku części aktorów z uwagi na mnogość ról nie ma tak wielu powtórek tych samych filmów.
Johnny Depp - przykład tego jak wiele bardzo rozpoznawalnych i klasycznych postaci można zagrać. Edward Nożycoręki, Jack Sparrow, Willy Wonka, Szalony Kapelusznik i różne inne role, dla każdego kolejna bardziej imponująca lub kultowa. Choć trzeba przyznać, że wpasowuje się w takie szalone lub bardzo specyficzne postacie. Policzkiem dla mnie jest odebranie mu roli Grindewalda w Fantastycznych Zwierzętach, gdzie mógł sobie dodać kolejną ciekawą osobowość do portfolio, i nie będę zadowolona z żadnego aktora, który go zastąpi, bo ciężko zastąpić ten charakterystyczny sposób mówienia, poruszania się i charyzmę, którą obowiązkowo Grindewald musi mieć. Człowiek, który na koncie ma tyle wspaniałych kreacji aktorskich...
Hugh Jackman jako Volverine, znaczy spoko zagrał np. w Chappie, ale po ograniu wszystkich filmów jako jedna konkretna postać i to jeszcze bardzo charakterystyczna, nie ma większej możliwości aby odbić piłeczkę i wnieść się poza rozpoznawalność przez rolę.
Po prostu tak dobrze wcielają się w swoją postać że widzom zaciera się granica między rzeczywistością a filmem . Aktor taki często później po prostu nie spełnia oczekiwań widzów którzy nie widzą już w nim aktora tylko tą konkretną postać oczekując od niego zachowań i reakcji danej postaci.
Jest jeszcze ten dziwny przypadek Sean Beana, którego wszyscy znają nie z nazwiska, nie nawet jako konkretną postać a jako "ten gość co wszędzie ginie". Sam potrafię wymienić tytuły wszystkich filmów w jakich umiera ale już nie pamiętam jak się nazywały grane przez niego postacie xD
Z polskiej sceny Piotr Cyrwus - Rysiek z Klanu, Bartossz Żukowski - Waldek Kiepski, Ryszard Kotys - Marian Paździoch, Krystyna Feldman - babka Kiepska, Dariusz Gnatowski - Boczek sąsiad Kiepskich, Hanka i Marek Mostowiakowie z "M jak Miłość". Pewnie kilku jeszcze by się znalazło. Taki urok grania w tasiemcach. Kilku sam nie pamiętałem :P Co do Pazury, to się nie zgadzam. Miał wiele ciekawych ról i mi nie kojarzy się jednoznacznie tylko z pokręconym policjantem.
Do tego większość obsady Rancza - o ile Żak i Barciś to chybione przykłady, to za Martą Lipińską Michałowa się ciągnie. Hadziuk, nie Bogdan Kalus, Solejuk, nie Sylwester Maciejewski, nawet grającego przecież od zamierzchłych czasów Piotra Pręgowskiego przysłonił Pietrek. Joanna Brodzik to ciekawy przypadek, bo ta chyba wpada z łatki w łatkę - była Kasią, była Magdą M, teraz kojarzą ją chyba głównie z rolą w Rozlewisku. Paweł Wilczak nie miał więcej szczęścia - jest Tomkiem lub gościem z bodaj Facetów do Wzięcia. Właśnie, podejrzanie często mamy w Polsce do czynienia z aktorami dwóch ról, przykutymi do podwójnej łatki - poza Wilczakiem to choćby Agnieszka Dygant czy Bogusław Cieślak. Katarzyna Cichopek jest Kingą. Joanna Moro chyba nadal jest Anną German. Marek Siudym jest co prawda z nazwiska dosyć znany, ale jego usłyszenie pewnie stawia wam dość konkretną rolę przed oczami. Kargula i Pawlaka zna każdy, Wacława Kowalskiego i Władysława Hańczę - już niekoniecznie. A nazwiska aktora wcielającego się w inżyniera Andrzeja Karwowskiego to i ja nie potrafię podać, co chyba mówi samo za siebie.
Dla mnie np. Angelina Jolie będzie tylko i wyłącznie się kojarzyła z Diaboliną i larą Croft, no niestety. Mimo, że wiem o innych jej rolach. Myśle, że jest to spowodowane tym, że zwyczajnie te postacie czasem w bardzo pokrętny spsób paują nam do tych aktorów lub przez to, że właśnie te filmy/role zyskały największy rozgłos. Prykładowo Radcliffe i Harry poter, Pattinson i Edward itd.
Mi brakowało na tej liście : Roberta downeya jr.- tony stark (iron Man) Chris hemsworth - thor Chris evans- Steve Rogers (kapitan Ameryka) I innych aktorów kojarzonych z ról superbohaterskich
"Swiss Army Man" - polski tytuł "Harry Potter - o jedną część za daleko" xD Żarty, film był na prawdę świetny i pomimo początkowych chichów z absurdu krył w sobie głębię i wzruszenie.
Myślę, że Elijah Wood jako Frodo byłby lepszym przykładem niż Bloom, który grał przecież jeszcze chociażby w Piratach z Karaibów czy w Troi. A Frodo to Frodo. Oglądasz Hooligans i się śmiejesz, że Frodo został kibolem🤷🏼♀️ 😆
On też ma dziwne rolę serialowe .. a i tak, no Frodo się nacpal i gada z psem...
Nie tylko Frodo, wszystkie Hobbity. Np. w nowych Star Wars ja widziałem Merrego, nie aktora
@@michastysia5414
Ja widzialem w tle tylko Merrego w ostatniej czesci ST. Nie dosc ze w czasie scen z nim zastanawialem sie czy to on, to jeszcze calkowicie burzylo to imersje i odrywalo od filmu. Sadze ze docelowo mial wieksza role w, ale go wycieto, bo nie wiem co to za glupi pomysl wstawiania tam jego postaci jako kompletme tlo.
@@michastysia5414 A ja go jakoś kompletnie nie zauważyłam...
To samo Baggins!
Ogladasz Love actually i patrzysz na Bilba grającego w porno xd
Jest też przeciwna aktorska klątwa: aktorzy tak przemielieni przez dziesiątki filmów, że już nie widzisz w filmie granej przez nich postaci, tylko aktora z imienia i nazwiska. Nicolas Cage, Adam Sandler, Will Smith, czy też z naszego podwórka: Piotr Adamczyk czy Tomasz Karolak (duet beznadziejnej polskiej komedii)
Nie no Sandler w uncut gems rozjebał i wcale tam taki rozpoznawalny nie jest
Tom Cruise. Każdy film z nim to film z Tomem Cruisem. Generalnie wielu aktorów akcji tak ma.
Leonardo DiCaprio
Cała obsada rodzinki.pl, to festiwal znanych nam twarzy.
@@richielynx Fakt, z tym że do czasu Incepcji Leonardo to był ten co utonął na końcu w Titanic'u
Rowan Atkinson jako Jaś Fasola czy Christopher Reeve jako Superman. Z polskiego poletka to pewnie Stanisław Mikulski jako Hans Kloss. Ponoć McCalkin ma zagrać w American Horror Story może mu się spodoba i wybierze jakiś horrorek.
Na Jasia Fasolę doskonałą odtrutką jest Czarna Żmija :)
@@bartex77 Inne role Rowana Atkinsona pokazują jakim jest świetnym aktorem. Po kilku minutach zapomina się z łatwością o Jasiu Fasoli.
Vigo Mortensen jako Aragorn, Daniel Craig, Roger Moore, Pierce Brosnan jako James Bond choć mieli też świetne inne role, Craig ostatnio w Na Noże...
O "Synalku" się zapomniało :) zajebisty thriller swoją drogą. Kevin z młodym Frodo :p
@@aroosares Craig->LayerCacke
Uwielbiam to jak Radcliffe ucieka od kojarzenia go z Potterem
Powinni zrobić o tym film
ucieka jak eliah wood w sin city :P
W tym filmie gdzie infiltruje grupę neonazistów, Harry Potter i Ostateczne Rozwiązanie? Czy jakoś tak... xD
Tajne ma filmy
@@Hazuuur "Imperium"
Hed dał się zaszufladkować jako aktor grający Złego Bliźniaka
złego klona... bliźniaka?
Hed The Pig
JAKO NAJLEPSZY RAPER POLSKIEJ SCENY.
Rowan Atkinson z przypiętą łatką Jasia Fasoli. Często nawet wspominał że chciałby przestać kojarzony tylko z rolą półgłówka :)
skoro grał tylko takie role potem pewnie i tak stwierdził, że kasa się zgadza więc wystąpił w pełnometrażowej "Fasoli" i parodii Jamesa Bonda. Z resztą nie zaistniał tak w niczym innym. Czarnej Żmii i Cienkiej Niebieskiej Linii nikt już nie pamięta.
Orlando Bloom? Legolas? Dla mnie zawsze to bd Will Turner!
TAAAAAAK!!!!
Kit harington
Jon snow
M Gregor
Obi Wan Kenobi
Johny Deep
Jack sparrow
Itd
@@pawemarcholewski7928 no nie, nie, to nie to samo, tylko Jack Sparrow sie lapie.
@@SunFoxPL1 wiem ale jam tak za każdym razem gdy przychodzi mi na myśl na przykład kit haringgton
Nigdy. Zawsze mam tylko scenę z filmu Elizabethtown na orbitreku z nożem.
Niektórych aktorów zawsze będziemy widzieć jako postacie przez nich grane ( tak jak Daniel), inni mają takie role, że do końca nie wiemy jak wyglądają na prawdę (Johnny Depp m.in).
W Wiedźminie poza Stępniem grał jeszcze Paździoch :P
Czyli Ryszard Kotys który jak większość obsady z Kiepskich jest kojarzony tylko z jedną rolą.
Właśnie to miałem na myśli, pasowałby idealnie jako przykład do tego filmu. Andrzej Grabowski też pasuje, ale akrurat on jest najbardziej rozpoznawalny z własnego nazwiska z całej obsady Kiepskich.
Tak, a ten aktor miał na przykład bardzo dobrą rolę w filmie "Errata", gdzie grał skonfliktowanego z synem (Tomasz Kot) ojca.
Paździoch też był psach chyba 2. W scenie z pociągiem
Pan Ryszard gral w wielu produkcjach :) chociażby Kingsize :) gdzie mimo ze film leciwy to i tak ogladany obecnie laczy sie tylko z postacia owego Mariana Paździocha :)
Di Caprio po zagraniu w Titanicu bardzo długo w świdomości ludzi był "tym typem od Rose". Nikt pewnie nie kojarzył wtedy nawet (jak i ja) "Co gryzie Gilberta Grape'a?"
Ja tam od dzieciaka go pamiętam z "Człowieka w żelaznej masce" , czy właśnie z "(...) Gilberta Grape'a
Ja go kojarzę z roli Wielkiego Gatsby
z Pazura sie nie zgadzam, ze to aktor jednej roli
Kiler i Nikoś Dyzma
@@boowson Adaś Miauczyński, dubling pod Sida itd
@@lucjanbigos z tym dublingiem to oczywiście beka, no nie?
Nie chodziło im że jest aktorem jednej roli ale jeśli ktoś nie ogląda filmów i nie widział z nim to nawet te osoby słyszały o posterunku. I faktycznie za to go wiele osób lubi mimo że jego aktorstwo w psach albo monolog w samochodzie w filmie Kroll to mistrzostwo i klasa sama w sobie
Cezary Cezary 🤭
Ed O'Neill jako Al Bundy. Po tej roli nie mógł już grać w poważnych filmach ponieważ na planie zawsze ktoś wybuchał śmiechem na jego widok.
ED się zrehabilitował i zagrał we współczesnej rodzinie. Po tej roli zabił Ala Bundiego po prostu.
Etam, prawie nikt tego nie ogląda
A świat według bundych widział kazdy
Mi się kojarzy Tom Felton i Elijah Wood, bo ich kojarzyć można z jedną rola. Patrząc na polskie podwórko to Cezary Żak to zawsze będzie motorniczym lub księdzem a Artur Żmijewski będzie lekarzem i też księdzem
A Sin City, Green Street Hooligans czy serial Wilfred
@@mateuszperek1442 jeszcze można wspomnieć o synalku z Culkin
Tylko że Felton po Potterze dużo nie gra. Drobna rola w pierwszej z obecnej serii Planety Małp i Zmartwychwstały chyba tylko z większych filmów
@@aroosares no w flash drugoplanową rolę a z tego co pamiętam to zagrał za młodu w Annie i królu z Foster
Tom felton to julian z flasha i tylko to
Morgan Freeman jako Bóg, zawsze jak sobie wyobrażam Boga to widzę Freemana i Piotr Zelt jako Arni z 13 posterunku
Właśnie, i te nagłe zdziwienie kiedy zamiast Freemana Bogiem jest ktoś inny
@@ptys_rozowy np taki "Stępień" też grał Boga
Z Polskiego poletka to Piotr Adamczyk, po "papieżu" zaczął grać w komedyjkach polskich tylko, zablokował sobie możliwości gry jak np. Grabowski (który jest świetny).
Oj przepraszam, Rainer w Czasie Honoru to jedna z lepszych ról pana Adamczyka, choć fakt, kłóci mi się trochę, dziwnie wygląda Papież w mundurze gestapo ale przynajmniej mi z czasem to wrażenie przeszło
A nie oglądałem; fajnie że został doceniony jednak takiego złodupca jak Grabowski to by już nie zagrał
No też wolę Grabowskiego w rolach dramatycznych że tak powiem, Gebels, zwłaszcza w serialu to jest klasa choć w tych Nowych Porządkach i Niebezpiecznych Kobietach jest prawdopodobnie tym który sprawia że nie jest to totalne dno pokroju Botoksu czy Kobiet Mafii
Fajnie że zagrał w Testosteronie, bo to dobra komedia była, i pozwoliła mu się wykazać w zupełnie innej roli.
Ogólnie każdy aktor który robi dla tvnu kończy w takich kiepskich komedyjkach
Pan Mateusz najlepiej w historii streścił Harry'ego Pottera.
To znaczy? bo chyba mnie coś omineło
DiCaprio bardzo długo nie mógł pozbyć się maski chłopaczka z Titanica - świetnie z tej sytuacji wybrnął i obecnie stanowi bardziej własnie "no ta postać co ją DiCaprio zagrał"
Wydaje mi sie że idealnie do materiału pasowałby Tobey Maguire wydaje mi sie że jest kojarzony tylko z rolą Peter'a Parker'a
Uważam, że razem powinniście zacząć prowadzić jakiś podcast na spotify. Bardzo miło was się słucha
O tak! Pan Grabowski zagrał wspaniałą rolę w serialu ,,Pitbull". Do dzisiaj żałuję, że wyszły tylko 3 sezony tego arcydzieła :/
Gebels rządzi
Czy tylko dla mnie ten odcinek "wygląda" jak podcast???
Tak, aż przyjemnie się słucha :D
Dodałabym jeszcze Elijaha Wood'a jako Froda no i oczywiście całe kino superbohaterskie - Chris Evans, Robert Downey Jr itp. Jako przeciwieństwo podałabym tutaj Johnny'ego Depp'a, który zagrał masę ról, ale w prawie żadnej nie wyglądał "normalnie", przez co czasem mam wątpliwości jak gość wygląda naprawdę xd
W Charlie i fabryce czekolady nie powiedziałabym w życiu, że Depp grał Williego Wonke (nadal jak oglądam film to łapie laga czy to napewno Depp)
Jaki Robert? Przecież to Tony Stark 😂
@@wiktoriagrochowska39 I Steve Rogers oczywiście 😆
@@KaroLina-yd5wk wolę Tony'ego❤
Są dwa filmy dzięki którym jak widzę Robert'a Downey'a Jr to widzę go, a nie Tony'ego Stark'a - Air America i Gothika.
A Depp z kolei od dłuższego czasu gra wariatów i właściwie kojarzę go z jednym typem roli.
Ed O’Neill - Zaszufladkowany jako Al Bundy, podobno też miał problem z rolami
Albo Richard Dean Anderson MacGayver
Mcguyver miał jeszcze serial gwiezdne wrota, więc nie tak źle, choć serial raczej przeznaczony dla maniaków sci fi niż masowego odbiorcy
Bardzo przyjemne 24 minuty, jak bym z kolegami siedział :D Szkoda że tak krótko
Anthony Hopkins mimo wielu świetnych ról to dla większości Hannibal Lecter. A taki występ w Okruchach dnia to czyste złoto.
Ja go lubiłem w Zorro. Milczenie owiec było dla mnie zbyt odrażające.
Z "13 posterunek" to ja pamiętam tylko Kasie i jej nogi.
Piszesz "nogi", myślisz "dupa" :D
@@andrewvato491 w końcu stamtąd wyrastają
ja dobrze pamiętam ją całą Xd
Ciekawe co ta aktorka teraz robi? Bo nie wiem
Ja tylko nogi.
Myślę, że pamiętanie aktorów przez ich rolę wynika też po prostu z tego, że większość ludzi nie pamięta tak łatwo nazwisk. Oglądasz film, w nim słyszysz imię bohatera wiele razy, zapamiętujesz je, podczas gdy nazwisko aktora pojawia się tylko w napisach. Jeszcze gdy jest to film głośny, popularny, to tak łatwo w rozmowie z kimś, kto nie interesuje się światem filmu na tyle, by znać nazwiska aktorów, dogadać się, o kogo chodzi. Ja w rozmowie ze znajomymi często posługuje się sformułowaniem "aktor z...", bo zwyczajnie mam bardzo słabą pamięć do nazwisk, nie dlatego, że jest to dla mnie aktor jednej roli 😛
"Bella. Czy jak jej postać się nazywała"
A na studiach miałeś ją na tapecie telefonu i kompa! Kogo Ty Michał próbujesz oszukać! 🤪
A pamiętacie głoś z Gothica bezimiennego tam podkładał głos Jacek Mikołajczak a kilka lat później, usłyszałem ten głos w Czas Honoru.
Ja też miałam zawias umysłowy.
We Władcy pierścieni grał agent z matrixa ;)
:D HAH! ruclips.net/video/Vw4pb422VIw/видео.html
I jeszcze grał Red Skulla z MCU
Wyobraźcie sobie crossover Kevina samego w domu i Harrego Pottera.
"Kevin sam w komnacie tajemnic"
Brzmi pięknie
Dobre
"Kevin z dwoma typami w komnacie tajemnic"
Istnieje taki film, tylko że nazywa się "Synalek".
Kevin Sam W Azkabanie lub Kevin Sam w Zakonie Feniksa brzmi lepiej 😉
Z polskiej kinematografii warto też wspomnieć o Poli Raksie. Po Czterech Pancernych dostała już na zawsze łatkę Marusi i niewiele osób pamięta ją w czymś innym niż ten serial.
Zjem ci Kapcie To tak naprawdę po kilku jeszcze filmach załamało jej karierę i spowodowało że od lat do tej pory praktycznie nie pojawia się ani na ekranie, ani scenie
A Gajos? Naklejka "Janka Kosa" na lata.
@@VolferSSB był jeszcze kierownik sklepu
Bartosz Żukowski i Waldemar Kiepski to była rola która zamknęła wszystkie drzwi
Niezgadzam się spójrz na rolę Grabowskiego w pitbullu sam na początku tak myślałem o grabowskin ale ten serial zmienił obraz dosyć mocno
chyba mylisz Ferdka z Waldkiem :)
Sory faktycznie za szybko przeczytałem
A co z Rysikiem z Klanu?
A co z Maćkiem? Xddd
No normalnie stary fanatyk wędkarstwa
"Aktor w Polsce odbija sobie braki castingowe w teatrach"
To zabrzmiało jakby granie w polskich filmach było bardziej prestiżowe niż w teatrach wtf. Niektórzy aktorzy biorą role filmowe tylko by sobie dorobić, a całe życie siedzą w teatrze bo to to właśnie kochają, kontakt z publicznością, itd i to to chcą robić.
Chodzi o to, że w Polsce nie tworzy się zbyt dużo filmów (a przynajmniej takich na poziomie) by każdy znalazł zatrudnienie. I wiele z ambitnych filmów, które już powstają się nie sprzedaje.
To to
Amerykańscy aktorzy grają w angielskim teatrze dla większego prestiżu.
Arnold Shwarzeneger - Terminator. Wiem, że jeszcze tam jest Comando, Predator, Gliniarz w przedszkolu. Ale Arnold każdemu chyba kojarzy się z cyborgiem o twarzy, która nie wyraża żadnych emocji.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie. Mi najcieplej kojarzy się z roli w Bliźniacy z De Vito, ale fakt, rola cyborga dość mocno się do niego przykleiła.
Ewentualnie Junior.
Arnold Schwarzenegger = pan terminator najlepsza mikrofalówka na świecie
Arnold to Conan!!! Nie widzę innego aktora w tej roli.
Dla mnie zawsze obsada Władcy Pierścieni będzie Drużyną Pierścienia. Nie widzę Mortensena, Blooma, Wooda i McKellena - tylko Aragorna, Legolasa, Froda i Gandalfa.
Ale nie dlatego że ci aktorzy "nie zasłużyli na bycie znanymi z nazwiska" tylko dlatego jak dobrze odegrali wspomniane role.
Dla mnie Orlando Bloom to tylko piraci z Karaibów, zresztą Depp podobniesz
Polecam obejrzeć Green Book, ja tam nie widziałem Aragorna tylko Tony'ego, którego grał Viggo Mortensen, naprawdę fantastyczna kreacja.
Kocham jak w filmiku są dwie osoby z czego jedna gada non stop a druga tylko przytakuje
Marek Walczewski aktorem jednej roli!? Przecież on grał na przykład naczelnika wiezienia w Vabank i głównego agenta pracującego dla abwehry w Polskich Drogach
Michel J fox od zawsze będzie sie kojarzył z matrym z powrotu do przyszłości
To dlatego, że dość młodo zapadł na parkinsona, więc nie zdążył za bardzo zagrać w czym innym.
Po tym filmie nie miał innych dobrych ról
W sumie ma tak połowa obsady Avengersów...
Ta klątwa często dopada aktorów z popularnych seriali:
David Duchovny i Gillian Anderson - Mulder i Scully
Sarah Michelle Gellar - Buffy.
Dexter - żebym to ja pamiętała jego nazwisko...
Aktorzy z Beverly Hills i Dawson Creek, Friends.
To może wynikać z tego że grasz taką postać parę lat. I ludzie cię z tym kojarzą...
Macaulay Culkin to taki trochę młodszy Steve Buscemi
"Bądź tak sławny żebyś nie musiał sie przedstawiać" ~ Łysy z Brazzers
Pamiętam jak Boromir grał w Grze o Tron, po kilku odcinkach się utrwaliło, że to już nie jest Boromir
Z Ellesarem miałem na początku mały problem, jakoś nie pasował mi do ekipy z tv gry, ale ciągle zmieniam swoje zdanie. Szczególnie dużo mu w moich oczach dały występy w tv filmy, natomiast w podcastach Friendly Fire i na streamach to jest absolutna topka tej ekipy. Mimo, że kiedyś uważałem odwrotnie teraz wydaje mi sie, że luźniejsze formaty wychodzą mu o wiele lepiej.
Pan Mateusz klasa jak zwykle.
Właśnie u nas jest określenie: szufladka.
Orlando Bloom kojarzę inaczej, niż wy. Dla mnie on jest piratem, a nie Elfem ;)
Tak samo zresztą Johny Depp to Kapitan Jack Sparrow i nikt inny.
Eddie Murphy - aktor komediowy
Artur Żmijewski - Ojciec Mateusz
Karolak - 10ipół
Linda mauser psy
Artur Żmijewski rzeczywiście jest dzisiaj kojarzony z roli Ojca Mateusza. Zanim jednak to nastąpiło był głównie znany z bycia lekarzem w Leśnej Górze.
@@nara3458 dzięki za przypomnienie bo wiedziałem że bardziej kojarzę go jako lekarz ale nie mogłem przypomnieć gdzie
Eddie M, to dla mnie Gliniarz z BH :D
Daleko nie szukając aktorka Carrie Fisher.
Gwiezdne Wojny stały się też jej przekleństwem. Przez wiele lat kariery nie udało jej się zagrać w filmie, który pozwoliłby jej wyjść z cienia księżniczki Lei.
Audrey Tautou jako Amelia.
Christopher Reeve jako Superman.
Stanisław Mikulski jako odtwórca roli Hansa Klossa.
Kyle MacLachlan z rolą agenta Coopera.
William Shatner wcielał się w kapitana Jamesa Kirka w kultowym serialu Star Trek.
Hayden Christensen jako Anakin Skywalker.
Chłopaki, więcej Podcastowych odcinków... MEGA 🎉😁
Radcliff w firmie o Dżungli też zagrał i ogladnalem tylko dla jego gry aktorskiej.
shakero Dżungla była świetna, zagrał tam lepiej niż się spodziewałem. Widać, że tak jak w Potterze zatrzymał się aktorsko w pewnym momencie (gdzieś między Zakonem a Księciem) to potem znów zaczął się rozwijać, co było widać w Dżungli
Pomysł na odcinek - Starzy aktorzy których zastąpiono młodszymi. Tak jak mamy aktora grającego Vadera który po śmierci stał z Obiwanem i Yodą tak zastąpiono go potem młodym Anakinem w poprawionej wersji.
Generalnie ma to swoje uzasadnienie w lore, i nie grał vadera całą serie, a dosłownie wzięli go na chwilke tylko do sceny zdjęcia z niego maski i potem do zagrania ducha mocy, było powiedziane że jak wszedł na plan i zobaczył aktora grającego palpatine'a (znali się) palpatine spytał go co tu robi, sam powiedział że nie jest pewny, i każdy na planie jako vadera widziało go raz
No i jeszcze Sean Connery. Długo był kojarzony z Jamesem Bondem, ale dobrze, że udało mu się być znany z nazwiska, a nie z roli Jamesa Bonda.
Johnny Depp, człowiek wielu ról, mnie najbardziej zapadł w pamięć jako Jack Sparrow
Mi również kojarzy się z Jackiem Sparrowem, chociaż również z szalonym kapelusznikiem czy Willy Wonką.
Tylko że Depp ma bardzo podobne role, grał w wielu różnych filmach ale w każdym lekkiego psychola.
Ja uważam, że rola Jacka trochę zniszczyła mu karierę. Uwielbiam tego aktora, ale prawie za każdym razem kiedy go widzę, od czasu Piratów, widzę przed oczami reżysera, który mówi mu: "Zrób trochę bardziej jak Jack!'. Przykłady, w których to odczuwałam: Alicja w Krainie Czarów, Mroczne Cienie, Jeździec Znikąd, Tajemnice Lasu, Bezwstydny Mordecai. Przy tym ostatnim chyba najbardziej, bo czytałam książkę i Mordecai był zupełnie inną osobą, niż ta zaprezentowana przez Johnny'ego. Poza tym dużo ludzi narzeka, że zostało w nim coś z Jacka.
chyba najgorszy przykład. Depp to właśnie dokładnie przeciwieństwo tematu, przynajmniej dla mnie.
@@Belleg94 No właśnie nie. Chyba że jako psychola uważasz dowolne zaburzenie psychiczne ale zagrał też w Edwardzie Nożycorękim i dubbingował Rango. Potrafi zagrać zarówno pewnego siebie dupka co nieśmiałego chłopaka o dobrym sercu. To duże spektrum. Choć utalentowany większości kojarzy się z Jackiem Sparrowem co mu przysporzyło sporo kłopotów bo wielu w sprawie rozwodowej brało stronę jego żony i wypisywało bardzo stronnicze komentarze.
Wydaje mi się że Johnny Depp jest zapisany w pamięci wielu ludzi jako kapitan Jack Sparrow choć znalazłoby się jeszcze kilka jego kultowych ról
Według mnie Emma Wathson (sorry jak źle napisałam) co prawda Zawsze będzie kojarzyć się z Hermioną Grenger, ale udało się jej wyjść trochę po za tę rolę i zagrała dużo dobrych ról
Zdecydowanie więcej tego typu materiałów. Świetnie się was słucha. Panowie pomyślcie nad jakimś podcastem :D
Swiss army man to jeden z tych filmów "kina szoku" które da się oglądać.
Trochę z Dicaprio tak jest miał mnóstwo kasowych filmów jak Incepcja, Wilk z Wallstreet, Wielki Gatsby, Pewnego Razu w Hollywood itd itd, ale i tak ludzie go zawsze będą kojarzyć z Jackiem z Titanica
Depp jako Jack Sparrow
RDJ jako Tony Stark
Ray Liotta i Henry Hill z Goodfellas mimo, iż m.in podkładał głos do Tommy'ego Vercettiego z GTA Vice City
Trochę też Tobey Maguire i Spiderman mimo, iż był fenomenalny w wielkim gatsbym
Wiele by wymieniać
O, patrz brat - doktor House! A, nie, czekaj, zaraz, chwila... jak on się nazywał...?
O, a ten, to...no... "Transporter", nie?
Własnie oglądałem wasz film o superbohaterach, bardzo dobrze słucha mi się waszego duetu :)
Siara z killera,
Jaś fasola,
Jackman jako wolverine,
Snipes jako Blade
Jean Reno - Leon
Daniel Craig - Bond
Jackman to jednak grał wiele dobrych ról sprzed Rosomaka.
@@ennuiarduous6446 wiem, jednak z tą rolą jest najbardziej rozpoznawany. Nie mówię już o movie 43 co trochę mnie zszokowal jego udział w tym cyrku.
Dodałbym jeszcze Jean Reno jako Leon oraz Daniel Craig jako Bond
Chyba niezbyt rozumiesz
Jean Reno to też hrabia Montmirail z Goście Goście.
Hugh Laurie (Dr House) -
najbardziej skrzywdzony, nie dość że większość ludzi go kojarzy tylko z tej roli, to na dodatek sam aktor w wywiadach przyznawał, że tak długo grał Hous'a, że zaczął się nim stawać naprawdę. Nie tylko na planie... :/
Zac Efron jako ten gościu z High School Musical
Troy Bolton
A Vanessa jako Gabriela
Marek Walczewski miał akurat o tyle szczęścia, że taka rola trafiła mu się pod koniec kariery, tylko szkoda tego jak on nastąpił, otóż pan Marek z powodu Alzheimera zakończył karierę około 2001 roku, rok po skończeniu 13 Posterunku. Jeśli chodzi o ten serial to warto też wspomnieć o Marku Perepeczce, który chyba miał łatkę Janosika przez wiele lat, potem wrócił w zupełnie innym stylu. I Janusz Gajos, on też przez lata miał łatkę Janka z Czterech Pancernych, ale w końcu mu się udało z niej wyjść.
Mi tam Pazura sie z Kilerem bardziej kojarzy xD
Jarosław Boberek ! Zależy od pokolenia, ale głównie posterunkowy z "Rodzina zastępcza" albo król Julian z "Madagaskar". Jego głos słuchało wiele z nas od małego szczególnie osoby, które wychowywały się z Cartoon Network w tv było jedna z najlepszych rozrywek w domu. Nie bylem świadomy (a raczej siedziało gdzieś z tylu głowy ze to CHYBA ON) pod ile postaci podkładał głosy przez co te postacie (jak dla mnie) były moimi ulubionymi postaciami oraz te kreskówki ;) Kiedyś krowa i kurczak, niedawno Brickleberry :). Dla mnie on jest aktorem, który zasługuje na nagrodę, bo to człowiek, który genialnie gra nie tylko sobą, ale głosem :)
W sumie
Z Dominem jest podobnie
Dla starszych - Inspektor gadżet
Dla młodszych - Bill Cyferka
:D
ja bym do listy dodał jeszcze Robert Downey Jr. - kojarzę go tylko i wyłącznie z Iron Manem. Jak zobaczyłem trailer filmu/bajki "Doktor Dolittle" to mówię "o, gra Iron Man"
Z polskiego podwórka też Janusz Gajos. Facet się musiał zacząć farbować, bo był tak bardzo przyklejony do roli z Czterech Pancernych. On też, z tego co wiem, niechętnie później udzielał wywiadów na ten temat - o ile np. Pola Raksa czy Witold Pyrkosz nie stronili od opowiadania o serialu i o pracy na planie, tak Gajos nie chciał się wręcz do tego przyznawać. A to jest fenomenalny aktor i filmowy i teatralny. Z takich aktorów jednej roli w światowym przekroju mogę jeszcze spokojnie wymienić pół obsady Przyjaciół - Matthew Perryego, Matta LeBlanca i w sumie Courtney Cox, reszta chyba jakoś sobie radziła, szczególnie Aniston.
Myślę też, że duży wpływ na to bycie "aktorem jednej roli" jest problem z pogodzeniem się z tym i problemy z udźwignięciem sławy. Macaulay Culkin? Narkotyki, alkohol, stoczył się na parę ładnych lat i dlatego zniknął z afiszy. To samo było z Radcliffem przez krótką chwilę, chłopak wmieszał się w parę bardzo głośnych skandali i afer, też chyba coś brał, imprezował, był znany głównie z posiadania ogromnej fortuny po HP przez chyba 2-3 lata po skończeniu z tą rolą. Kristen Stewart miała depresję, między innymi też bardzo źle wpłynęło na nią, że zerwała z Pattisonem, z którym spotykała się przez ten czas, kiedy grali w Zmierzchu. To byli młodzi ludzie, których przerosła sława i nie dali rady albo do tej pory, albo przez jakiś czas udźwignąć się na tyle, żeby pokazać się w lepszym świetle.
Myśle że aktorzy z "Chłopaków z baraków" też by tutaj pasowali.
jak najbardziej, ale oni tez rzadko graja w innych produkcjach
poza Elen Page
Aż mi się przypomniał Zac Efron i jego Zerwanie z postacią grzecznego chłopczyka, gdzie pokazał że potrafi zagrać tak jak w filmie "Zły, podły, Okrutny" i jego tekst "Jestem bardziej popularny niż disney"
Aktorki porno mają przerąbane...
Meh
Tam też są tacy aktorzy jednego tytułu i tacy których wszyscy znają z nazwiska.
@@robertwojciechowski110 w końcu najczęściej grają tam sami siebie
@@rafar9563 Nie na tym polega aktorstwo. Tam też tworzy się pewną iluzję.
...chyba prze jebane...
Czekam na odcinek o świetnych aktorach, którzy utknęli na drugich planach - np. Ed Harris. :)
Mógłby tutaj być Hugh Jackman jako Wolverine
Zapomnieliście chyba o częstotliwości powtarzania filmów i seriali w telewizji. Taki Kevin powtarzany nie tylko w czasie świąt. Stanisław Mikulski grał nie tylko Klossa, ale "Stawka większa niż życie" leciała czasem na kilku kanałach jednocześnie. Podobnie jest chyba z wieloma innymi rolami i filmami które są na tyle fajne że często się do nich wraca. W przypadku części aktorów z uwagi na mnogość ról nie ma tak wielu powtórek tych samych filmów.
Ed O’Neill - znany lepiej jako Al Bundy, autor 4 przyłożeń w jednym meczu :)
Współczesna rodzina, równie długi serial. Dla mnie Ed jest już Jayem Pritchetem!
Johnny Depp - przykład tego jak wiele bardzo rozpoznawalnych i klasycznych postaci można zagrać. Edward Nożycoręki, Jack Sparrow, Willy Wonka, Szalony Kapelusznik i różne inne role, dla każdego kolejna bardziej imponująca lub kultowa. Choć trzeba przyznać, że wpasowuje się w takie szalone lub bardzo specyficzne postacie. Policzkiem dla mnie jest odebranie mu roli Grindewalda w Fantastycznych Zwierzętach, gdzie mógł sobie dodać kolejną ciekawą osobowość do portfolio, i nie będę zadowolona z żadnego aktora, który go zastąpi, bo ciężko zastąpić ten charakterystyczny sposób mówienia, poruszania się i charyzmę, którą obowiązkowo Grindewald musi mieć. Człowiek, który na koncie ma tyle wspaniałych kreacji aktorskich...
Fronczewski, znany tylko z tego, że należy zebrać drużynę : P
Ej
A co z MNIAM i rolą tego rekina? xd
Kolekcja Klasyki
Najchętniej kupowane gry komputerowe w Polsce
Polecam i pozdrawiam
Piotr Fronczewski
@@herostrates9556 Dokładnie. Jak Fronczewski to właśnie kolekcja klasyki i Mafia I
A "Rodzina Zastępcza" (?)...
Fronczewski? Tylko Akademia Pana Kleksa! A na serio to tytan polskiego kina lat 70 i 80.
Hugh Jackman jako Volverine, znaczy spoko zagrał np. w Chappie, ale po ograniu wszystkich filmów jako jedna konkretna postać i to jeszcze bardzo charakterystyczna, nie ma większej możliwości aby odbić piłeczkę i wnieść się poza rozpoznawalność przez rolę.
Culkin był u AVGN gdzie z Nerdem ogrywali gry z Kevinem w roli głównej xD
Po prostu tak dobrze wcielają się w swoją postać że widzom zaciera się granica między rzeczywistością a filmem . Aktor taki często później po prostu nie spełnia oczekiwań widzów którzy nie widzą już w nim aktora tylko tą konkretną postać oczekując od niego zachowań i reakcji danej postaci.
Posterunkowy to Rodzina zastępcza, a nie Miodowe lata
Jest jeszcze ten dziwny przypadek Sean Beana, którego wszyscy znają nie z nazwiska, nie nawet jako konkretną postać a jako "ten gość co wszędzie ginie". Sam potrafię wymienić tytuły wszystkich filmów w jakich umiera ale już nie pamiętam jak się nazywały grane przez niego postacie xD
Robert Donwey jr. Jako Iron man
Bardzo przyjemna w odbiorze pogawędka chłopaki! Lajk poleciał
A gdzie Janusz Tracz?
Żałuje że jest tak mało filmów z Dariuszem Kowalskim który grał świetną role PANA Janusza Tracza w Plebani
Z polskiej sceny jest jeszcze Janusz Gajos, który dopiero w latach 80 zaczął zrywać z Jankiem Kosem
I trzeba przyznać że całkiem dobrze mu to wyszło
Z polskiej sceny Piotr Cyrwus - Rysiek z Klanu, Bartossz Żukowski - Waldek Kiepski, Ryszard Kotys - Marian Paździoch, Krystyna Feldman - babka Kiepska, Dariusz Gnatowski - Boczek sąsiad Kiepskich, Hanka i Marek Mostowiakowie z "M jak Miłość". Pewnie kilku jeszcze by się znalazło. Taki urok grania w tasiemcach. Kilku sam nie pamiętałem :P Co do Pazury, to się nie zgadzam. Miał wiele ciekawych ról i mi nie kojarzy się jednoznacznie tylko z pokręconym policjantem.
Do tego większość obsady Rancza - o ile Żak i Barciś to chybione przykłady, to za Martą Lipińską Michałowa się ciągnie. Hadziuk, nie Bogdan Kalus, Solejuk, nie Sylwester Maciejewski, nawet grającego przecież od zamierzchłych czasów Piotra Pręgowskiego przysłonił Pietrek. Joanna Brodzik to ciekawy przypadek, bo ta chyba wpada z łatki w łatkę - była Kasią, była Magdą M, teraz kojarzą ją chyba głównie z rolą w Rozlewisku. Paweł Wilczak nie miał więcej szczęścia - jest Tomkiem lub gościem z bodaj Facetów do Wzięcia. Właśnie, podejrzanie często mamy w Polsce do czynienia z aktorami dwóch ról, przykutymi do podwójnej łatki - poza Wilczakiem to choćby Agnieszka Dygant czy Bogusław Cieślak.
Katarzyna Cichopek jest Kingą. Joanna Moro chyba nadal jest Anną German. Marek Siudym jest co prawda z nazwiska dosyć znany, ale jego usłyszenie pewnie stawia wam dość konkretną rolę przed oczami. Kargula i Pawlaka zna każdy, Wacława Kowalskiego i Władysława Hańczę - już niekoniecznie. A nazwiska aktora wcielającego się w inżyniera Andrzeja Karwowskiego to i ja nie potrafię podać, co chyba mówi samo za siebie.
Jeśli mnie ktoś pyta z czym kojarzy mi się TvGry, to odpowiadam krótko...Hed
Dla mnie np. Angelina Jolie będzie tylko i wyłącznie się kojarzyła z Diaboliną i larą Croft, no niestety. Mimo, że wiem o innych jej rolach. Myśle, że jest to spowodowane tym, że zwyczajnie te postacie czasem w bardzo pokrętny spsób paują nam do tych aktorów lub przez to, że właśnie te filmy/role zyskały największy rozgłos. Prykładowo Radcliffe i Harry poter, Pattinson i Edward itd.
Mi brakowało na tej liście :
Roberta downeya jr.- tony stark (iron Man)
Chris hemsworth - thor
Chris evans- Steve Rogers (kapitan Ameryka)
I innych aktorów kojarzonych z ról superbohaterskich
Matt Smith długo nie mógł pozbyć się łatki Doktora Who, dopiero teraz coś się zaczęło ruszać po tym, jak zagrał w dwóch sezonach "The Crown".
Tylko ja Blooma kojarzę bardziej z Piratami? XD
"Swiss Army Man" - polski tytuł "Harry Potter - o jedną część za daleko" xD
Żarty, film był na prawdę świetny i pomimo początkowych chichów z absurdu krył w sobie głębię i wzruszenie.
Radcliffe dla mnie to te zwloki co z wody wylecialy :D
Gratuluję 100tyś. subskrybcji
A tak w ogóle to Mateusz kiedy film na kanale Gospoda RPG?
Pattinson to dla mnie akurat zawsze byl Cedrikiem
Evson dla mnie Pattinson to ten wapmirek z świecącą klatą :DD
Jarosław Boberek jako Posterunkowy. A przecież ten człowiek grał Nathana Dreka! Albo Huge Laurie jako Gregory Hause.