Jestem mieszkańcem Sterdyni.... Nie widziałem pałacu po odnowieniu teraz dzięki waszemu filmowi obejrzałem .... Jako mały chłopak nieraz wagarowałem w pałacu ....to znam go ale jako ruinę ---dużo się zmieniło.... Dziękuje za wstawkę ---sam też wrzuciłem parę filmów o Sterdyni na YT....
Z przyjemnośćią zobaczyłem jak wygląda pałac w Sterdyni. Byłem tan dwa lata temu, lecz pałac był zamknięty i teren wyglądał na opuszczony, żadnych szans na zobaczenie wspaniałych wnętrz, które są na Waszym filmie. Dlatego jest to cenne, bo nie wiadomo, czy i kiedy pałac się otworzy. Dziękuję zatem za te wnętrza. Przyjemność, o której wspomniałem, dotyczy jednak pałacu, a nie filmu o nim. Najbardziej denerwująca jest paraca kamery. Trzesące się panoramy, za szybkie i bez początku ani końca. O ile w jakimś stopniu można to jeszcze przyjąć w pasażach po wnętrzu, to "trzęsionka" przy opisie pałacu z zewnątrz wygląda fatalnie. Gdzie był statyw, został w samochodzie? Gimbala, lub steadycama też nie było. Automatyka przysłony przy zdjęciach wewnątrz też się nie sprawdza, jest za wolna - przysłona tylko z ręki. Filmowanie z marszu w parku też nie wyszło najlepiej, bo pomiędzy interesującymi kadrami, były hektary nic nie znaczącego trawnika, od tego jest montaż, żeby to skrócić. Miksowanie przy pomocy efektów (przypadkowych) to stylistyka z rozrywki z lat osiemdziesiątych, a nie współczesnego reportażu. Wstawki fotograficzne, pokazujące to co przed chwilą zobaczyliśmy w nerwowej panoramie jedynie podkreślają słabość panoramy. A na koniec między 8 a 9 minutą jest oczywista nieostrość materiału. Ponadto brak słownego komentarza przy tak długim filmie jest słabością. Tyle moich uwag do Waszego filmu. Obejrzałem większość Waszych filmów na YT i moje uwagi dotyczą również ich. Lubię te filmy , bo pokazują nieznane mi miejsca i nie cierpię ich za pracę operatora. Poprawcie się! Zobaczcie co erobi wasza konkurencja np Wędrowne motyle. Statyw, steadycam, gimbal i myślimy co pokazujemy. Powodzenia.
Do 2016 roku nasze filmy nagrywane były lustrzankami z minimalną stabilizacją w samym obiektywie - stąd faktycznie często widoczne "trzęsienie" kamery. Od 2016 używaliśmy już kamerki DJI OSMO z gimbalem - więc te filmy mają już lepszą jakość pod względem stabilizacji, choć ta kamera miała zwyczaj częściowego lub całkowitego "uciekania" na boki z obrazem, co czasem widać w niektórych ujęciach. Od 2020 roku używamy już tylko smartfona S20Ultra i od 2021 S21Ultra, którego stabilizacja obrazu jest porównywalna z "gimbalowymi". Filmy są jakie są i jesteśmy świadomi ich wad - staramy się je wykonywać coraz lepiej, ale starych filmów nie będziemy już modyfikować. Wszystko to robimy amatorsko, więc prosimy o wzięcie tego pod uwagę i wybaczenie nam nawet oczywistych błędów.
Zastanawiam się jak właściciel/e zarabiają na utrzymanie takiego obiektu skoro nie widać w nim oznak życia. Tam powinno się roić od gości. Zwłaszcza w karczmie. Pięknie tam, luksusowo, ale wieje pustką.
Jestem mieszkańcem Sterdyni....
Nie widziałem pałacu po odnowieniu teraz dzięki waszemu filmowi obejrzałem ....
Jako mały chłopak nieraz wagarowałem w pałacu ....to znam go ale jako ruinę ---dużo się zmieniło....
Dziękuje za wstawkę ---sam też wrzuciłem parę filmów o Sterdyni na YT....
Z przyjemnośćią zobaczyłem jak wygląda pałac w Sterdyni. Byłem tan dwa lata temu, lecz pałac był zamknięty i teren wyglądał na opuszczony, żadnych szans na zobaczenie wspaniałych wnętrz, które są na Waszym filmie. Dlatego jest to cenne, bo nie wiadomo, czy i kiedy pałac się otworzy. Dziękuję zatem za te wnętrza. Przyjemność, o której wspomniałem, dotyczy jednak pałacu, a nie filmu o nim. Najbardziej denerwująca jest paraca kamery. Trzesące się panoramy, za szybkie i bez początku ani końca. O ile w jakimś stopniu można to jeszcze przyjąć w pasażach po wnętrzu, to "trzęsionka" przy opisie pałacu z zewnątrz wygląda fatalnie. Gdzie był statyw, został w samochodzie? Gimbala, lub steadycama też nie było. Automatyka przysłony przy zdjęciach wewnątrz też się nie sprawdza, jest za wolna - przysłona tylko z ręki. Filmowanie z marszu w parku też nie wyszło najlepiej, bo pomiędzy interesującymi kadrami, były hektary nic nie znaczącego trawnika, od tego jest montaż, żeby to skrócić. Miksowanie przy pomocy efektów (przypadkowych) to stylistyka z rozrywki z lat osiemdziesiątych, a nie współczesnego reportażu. Wstawki fotograficzne, pokazujące to co przed chwilą zobaczyliśmy w nerwowej panoramie jedynie podkreślają słabość panoramy. A na koniec między 8 a 9 minutą jest oczywista nieostrość materiału. Ponadto brak słownego komentarza przy tak długim filmie jest słabością. Tyle moich uwag do Waszego filmu. Obejrzałem większość Waszych filmów na YT i moje uwagi dotyczą również ich. Lubię te filmy , bo pokazują nieznane mi miejsca i nie cierpię ich za pracę operatora. Poprawcie się! Zobaczcie co erobi wasza konkurencja np Wędrowne motyle. Statyw, steadycam, gimbal i myślimy co pokazujemy. Powodzenia.
Do 2016 roku nasze filmy nagrywane były lustrzankami z minimalną stabilizacją w samym obiektywie - stąd faktycznie często widoczne "trzęsienie" kamery. Od 2016 używaliśmy już kamerki DJI OSMO z gimbalem - więc te filmy mają już lepszą jakość pod względem stabilizacji, choć ta kamera miała zwyczaj częściowego lub całkowitego "uciekania" na boki z obrazem, co czasem widać w niektórych ujęciach. Od 2020 roku używamy już tylko smartfona S20Ultra i od 2021 S21Ultra, którego stabilizacja obrazu jest porównywalna z "gimbalowymi". Filmy są jakie są i jesteśmy świadomi ich wad - staramy się je wykonywać coraz lepiej, ale starych filmów nie będziemy już modyfikować. Wszystko to robimy amatorsko, więc prosimy o wzięcie tego pod uwagę i wybaczenie nam nawet oczywistych błędów.
Zastanawiam się jak właściciel/e zarabiają na utrzymanie takiego obiektu skoro nie widać w nim oznak życia. Tam powinno się roić od gości. Zwłaszcza w karczmie. Pięknie tam, luksusowo, ale wieje pustką.