"Pory roku - animacja edukacyjna z elementami infografiki"
HTML-код
- Опубликовано: 27 сен 2024
- Animacja edukacyjna wyjaśniająca przyczynę występowania pór roku - pochylenie osi ziemskiej względem płaszczyzny orbity sprawia, że promieniowanie słoneczne dociera w inny sposób na północną i południową półkulę. Wraz z ruchami - obiegowym i obrotowym Ziemi przyczynia się to do występowania astronomicznych pór roku.
Film zrealizowany w ramach pracy licencjackiej.
Zainteresowanych współpracą zapraszam do kontaktu: neurojacko@gmail.com
Super przedstawiony temat. Dzięki wielkie. Pozdrawiam
Ciekawa praca 🙂
super wyjaśnienie, nie rozumiałam o co chodzi z tym tematem a teraz dobrze rozumiem.
Ja dalej nie rozumiem czemu zmieniają się pory skoro kat nachyleni jest taki sam
Super filmik ❤
Świetna robota!
Świetnie wyjaśnione!
Świetnie przygotowany materiał, razem z córką 4l jesteśmy zachwycone :) pozdrawiamy!
Nie rozumiem tego, dlaczego kąt przechylenia ziemi się zmienia, skoro jest 23,5 stopnia i lata wokoło słońca, cały czas tak samo, to jak to możliwe, żeby raz północ raz południe były mocniej ogrzewane.
Kąt nachylenia pozostaje cały czas taki sam, więc raz ziemia tak jakby nastawia twarz do słońca a drugie pół roku stopy😂
Zatrzymaj sobie obraz jak masz oświetloną prawą stronę, zaznacz sobie ręką miejsce gdzie jest słońce. Teraz przenieś tę rękę na drugą stronę kuli (tę ciemną), i wyobraź sobie jak by to teraz wyglądało. Czyli to co ciemne, byłoby oświetlone, a to co jasne byłoby w cieniu. Przesunięcie słońca na drugą stronę obrazuje sytuację, jaka będzie po pół roku.
Kąt nachylenia osi do płaszczyzny orbity jest cały czas taki sam. Aby było tak, żeby tylko jedna strona Ziemi była ogrzana, oś Ziemi również musiałaby w ciągu roku wykonywać jeden obrót, np. będąc nachyloną ciągle w stronę Słońca.* Tak nie jest - oś ziemska wycelowana jest w kierunku Gwiazdy Polarnej (północnego bieguna niebieskiego), niezależnie od tego po której stronie Słońca się znajduje. Dlatego gdy oś Ziemi jest akurat nachylona w kierunku Słońca i oświetlony jest biegun północny, mamy przesilenie letnie, gdy po pół roku jesteśmy po przeciwległej stronie orbity i oś jest odchylona od Słońca, to u nas jest przesilenie zimowe, a gdy w połowie drogi między tymi punktami płaszczyzna pochylenia osi Ziemi do orbity ustawia się równolegle do Słońca i nie ma wpływu na oświetlenie półkul - obie są oświetlone równomiernie - mamy równonoce wiosenne i jesienne. Obejrzyj filmik jeszcze raz , bo to jest fajnie pokazane, jak Ziemia jest ustawiona względem Słońca, ale jej oś stale pochylona do płaszczyzny orbity.
PS. * Taki ruch nazywa się precesją osi ziemskiej, ale trwa bardzo długo, ok. 26 tys. lat jeden obrót, czyli północny koniec osi wycelowany będzie już nie w Gwiazdę Polarną, ale coraz dalej od niej, ale gdy zatoczy kółko za 26 tys. lat znowu wyceluje w Gwiazdę Polarną tak jak dzisiaj (w czasach starożytnego Egiptu północny biegun niebieski był np. w gwiazdozbiorze Smoka). Pozdrawiam.
Zapomniałem że ziemia kręci ze stałą prędkością 24 godzin jeden obrót, itd.
👍
No ale jest problem, jeżeli latem mamy 6 godzinę, a ziemia się kręci ze stałą prędkością, to za trzy miesiące czas powinien się przesunąć o 6 godzin, a zimą o 12godzin, co wy nato.???
Doba słoneczna trwa 24 h, ale jest to obrót Ziemi wokół własnej osi o prawie 361 stopni (podczas jednej doby Ziemia pokonuje dystans 1/365 długości swojej orbity, obiegając Słońce, więc na niebie nie jest już ono w tym samym punkcie co dobę temu). Obrót o kąt pełny - 360 stopni to tzw. doba gwiazdowa i trwa ok. 23 h i 56 min.
Dokładnie tak i były by jaja bo 12 w południe to była by noc.Dobtego wszystkiego były by odwrotnie widoczne gwiazdozbiory.
Wow
Akat ziemia jest płaska tego typu
Oglądam to 5 minut przed sprawdzianem 💀
:)
kto z elekcji?
Jeszcze jedno, odległość słońca i wielkość słońca proporcjonalne do ziemi to reszta nie miala by żadnego znaczenia, to tak jakby ktoś chciał nagrzać tylko srodek ziarka grochu suszarka z odległości 2 metrów 😅🤣😇
Znaczenie ma tutaj kąt padania promieni słonecznych na powierzchnię Ziemi. To powoduje różnice w nagrzewaniu się powierzchni, a nie odległość od Słońca.
Skoro promienie światła są do siebie równolegle, to biegun się musi gotować latem,.
zaza🤑🤑
Planeta jest ziemią
Płaskoziemcy i tak nie zrozumieją.
słabe❤
Jakiego programu został użyty do zanimowania tego filmu?
www.behance.net/gallery/153266853/Pory-roku-Praca-Licencjacka-CASE-STUDY
Genialnie i prosto pokazane. Wielkie dzięki w imieniu sześciolatki ale i swoim :)
Serio, dobre to jest.
Bardzo prosto i merytorycznie wytłumaczone.
Nie za długo, grafika ładna, animacje czytelne, głos przyjemny.
To oryginalna praca czy reupload? Jest więcej tego gdzieś?
Słabe bo przyczyna nie jest do końca wyjaśniona. Nachylenie osi ziemi ale nic nie wspomniano pod jakim kątami ziemia obiega słońce w różnych okresach
Rok Nap Ziemi
Jest
365 Dni
I 366 Dni Rok Przedsepny
365 i 6h
A co jeśli ziemia wykonuje tylko ruch pionwy a słońce okrąża ziemie? Zaćmienie słońca daje bardzo dużo do myślenia jak i obserwacja nieba w dzień i nocy 🧐
Kilka błędów niestety jest, nieścisłości
Jakich?
Bo to praca dyplomowa. Gdyby nie było nieścisłości, to by to była praca doktorska :D
Super wyjaśnione
fajne
Okropnie wyjaśnione - jeden mętlik
Niektórym żadne wyjaśnienia nie pomagają ;-)
Ach naukowcy od siedmiu boleści.
A slyszeliscie że jak lodowiec sie roztopi to poziom wody w morzach i oceanach podniesie sie o 65cm? 😅😅😅😅😅 to tak jakby do wanny wypełnionej do połowy wrzycić kostkę lodu i patrzeć jak sie topi powodując wylanie się wody poza wannę hahaha barany
Poczytaj sobie troszeczkę co to jest lądolód i czy na pewno unosi się na powierzchni wody, jak kostka lodu o której wspominasz, czy może raczej spoczywa na lądach Grenlandii i Antarktydy, osiągając wysokość ok. 2 km n.p.m., zanim zaczniesz wyzywać kogoś od baranów... W przeszłości geologicznej mieliśmy już niższy poziom mórz, choćby wówczas, gdy zlodowacenie obejmowało tereny dzisiejszej Polski - np. obszar dzisiejszego Morza Północnego był lądem. Gdy ten lądolód się roztopił, spowodował podwyższenie poziomu morza do tego, który mamy obecnie.
@@staszekn5588 hehe i jest w stanie zwiększyć obwod ziemi po roztopieniu? dobre dobre
@@jozinzbazin3818 Uważasz, że zmiana promienia ziemskiego o kilkadziesiąt cm jest jakimś ewenementem? Odpowiadając na pytanie, w niewielkim stopniu, ale oczywiście że tak. Czemu w to wątpisz? Ziemia pokryta jest bardzo cienką warstwą wody w postaci oceanów i mórz, w stosunku do promienia Ziemi te średnio 3,8 km głębokości oceanów to pikuś. W lodowcach i lądolodach uwięzionych jest ok. 2% wody na świecie, więc spokojnie może podnieść poziom mórz. Ziemia już nie takie rzeczy widziała i zmiany klimatyczne, zmiany poziomu morz były o wiele bardziej spektakularne. Biorąc Twój przykład z kostką lodu w szklance, poziom wody po jej roztopieniu nie zmieni się. Tak samo problemem nie jest lód pływający swobodnie. My jesteśmy w sytuacji przed wrzuceniem kostki lodu do szklanki. Topnieją lodowce, które nie pływają, tylko leżą na lądzie, a właściwie - spływają z lądu do morza. To naturalne zjawisko, tyle że obecnie zakłócona jest równowaga - przyspieszenie spływania i roztapiania i mniejsze opady śniegu / wyższa temperatura i wolniejsze odbudowywanie lodowców lub brak tworzenia nowego lodu. Ilość wody na Ziemi nie ulega zmianie, ale to gdzie się ona znajduje - już tak.
@@staszekn5588 wiesz ile to wody 64cm w górę na całym globie?
@@jozinzbazin3818 A Ty wiesz ile? Niby dużo, ale bardzo niewiele. Łatwo to policzyć, spróbuj. Dobra policzę Ci: nawet nie bierzmy pod uwagę powierzchni całkowitej mórz i oceanów (361 132 000 km2) czy terenów nisko położonych, narażonych na zalanie. Niech te 64 cm wody pokryją całą planetę włącznie z Mt. Everestem. 64 cm to 0,64 metra czyli 0,00064 kilometra. Powierzchnia Ziemi, czyli ok. 510 100 000 km2 × 0,00064 km = 326 464 km3
Ponieważ przy takiej grubości warstwy krzywizna Ziemi nie ma dużego wpływu na wynik, dla uproszczenia obliczeń objętość policzyłem podstawa × wysokość.
326 tys. kilometrów sześciennych to niewiele w porównaniu z zasobami wody uwięzionymi w lądolodach Antarktydy i Grenlandii - 29,2 mln km3
Gdyby ta masa wody miała cała się roztopić i pokryć całą powierzchnię planety to byłaby to warstwa ponad 57 metrów.