Zrobiliśmy PODCAST O ELDEN RING DLC!
HTML-код
- Опубликовано: 30 окт 2024
- Miałem przyjemność rozmawiać z: @Demonidias @Kiszak @PiotrMaciejczak @SpartiatixLIVE
LIVE CODZIENNIE ► / tamae_
Kupuj gry taniej na Instant Gaming (reklama) ► www.instant-ga...
Twitter ► / yourfriendtamae
Instagram ► / tamae_0
Współpraca ► tamae@stormmedia.gg
#tamae #twitch #soulslike
Pozdro, fajnie bylo i zlecialo jak 15 minut
Witam
Dwa piękne chłopaczki i trzech staruchów Podcast
Kiszak i Spartiatix to prawda, ładne chłopaczki
@@Hokkey.Po 60
Dziadkowa rada Eldena
Fajnie by było gdybyście do takich podcastów zaczęli zapraszać Xremchak który robi obecnie pewnie jeden z najlepszych polskich kontentów z Elden Ringa na twitch/youtube i przynajmniej ma odpowiednią wiedzę do takiej dyskusji a i fajnie by było gościa wypromować.
wielkie +1
Popieram
Starodziadcast ^_____^
PiotrMaciejczak wiekszosc podcastu: 🙂
Idealny podcast do walczenia z messmerem przez trzy godziny
doslownie to teraz robie
jeżeli chodzi o te wszystkie skróty w DSach; to owszem, w tym DLC ich nie ma; ale to nie zmienia faktu, że tak naprawdę robimy kółko
1. idziemy do Belurat i bijemy się z Divine beast dancing lion tylko po to, żeby się dowiedzieć, że jeszcze tu wrócimy. Ale z tego ,,zakrętu" przed Enir-Ilim widzimy ruiny Rauh (i to ważne)
2. Czatamy list od Ledy, że musimy iść za nią na wschód
3. Bijemy się z Rellaną lub omijamy ją bardzo na około
4. przejeżdżamy przez Ostrowyż
5. przebiegamy przez Donżon
6. zabijamy Messmera
7. idziemy do Rauh i widzimy, że jesteśmy obok Belurat i zrobiliśmy kółko
i dlatego tu nie ma skrótów. Bo samo przejście DLC to jest jeden wielki ku*wa skrót
Mega fajnie się slucha, Kiszak zwłaszcza mi zaimponował krytycznym podejściem, choć ogólnie wiele ciekawego powiedzieliście
Fajnie się tego słucha. Czekam na więcej tego typu materiałów :)
Jaram się jak tamae progresuje kuła, jakie zbiorowisko uniwersum xD od genshiniary po fana eldena
Dalej w sercu jest genshiniarą
SENATORIUM PODCAST LETS GOOOOO
ale w Belurat nic kompletnie nie widzisz. Wchodzisz i masz zamknięte drzwi po lewej i przed sobą, wychodzisz w prawo i jesteś na ,,głównej ulicy" niczym ta w Leyndell z awatarem
idziesz do końca, wchodzisz do budynku i masz łaskę. Idziesz dalej na ,,mury", dalej i dalej, ale dalej są to ciasne przejścia. Jedyne, co możesz zobaczyć; to tam, gdzie już byłeś
widzisz ptaki po prawej, idziesz w lewo, odkrywasz windę-skrót do pierwszej łaski. Wjeżdżasz nią z powrotem i widzisz dalszą drogę, ale oprócz niej masz tylko jedną
i powiesz mi teraz, że gdy wyjdziesz na to bagno z muchami, to widzisz wszystko. No właśnie nie; widzisz tylko przewrócone wieże i to z nich będziesz widział więcej dopiero
PS. w sumie w Ensis to samo
no dobra, Rellana. Boss S tier, to na pewno
raz mi w trzeciej fazie zagrała 4 księżyce pod rząd (licząc z tym na początku fazy) (tak, ona może powtórzyć ten atak niczym Malenia kwiat)
no i ten jej carian greatsword na całą arenę. Pionowego umiem unikać, ale poziomego uniknąłem raz, i oczywiście nie wiem, jak to zrobiłem
i dla tych, co jeszcze nie wiedzą: jeżeli na początku drugiej fazy będziesz stał daleko, to zrobi 5 projectale'i; ale jak będziesz blisko, to zrobi ogniste aoe (tak, od tego to zależy)
jak dla mnie Dancing lion to boss w połowie spoko, w połowie nie spoko
najlepsza faza to chyba jesień (czyli wiatr drugiej fazy), bo tu chyba każdy atak mi się podobał (no tylko, że niestety może jej nie włączyć po lecie, tylko od razu przejść w zimę)
druga najlepsza wiosna (no czyli początek (walki)), bo tak samo, jak w jesieni, ataki walą w jedno miejsce, a nie mają jakieś je*ane aoe
no i najgorsze, czyli lato i zima. W lecie wokół miejsca, w które uderzył atak, po chwili walą błyskawice
a w zimie...odmrożenie na podłodze, niczym krwawy ogień Mohga, chociaż tutaj przynajmniej znika od razu po uderzeniu
co nie zmienia faktu, że przypomina mi to najgorszy element najgorszego bossa, jakiego w życiu biłem. Nawet mógłby latać w drugiej fazie, ale tego ognia nigdy nie zaakceptuję
i właśnie dlatego JE*AĆ, JE*AĆ, i jeszcze raz JE*AĆ mohga!!!
Zabrakło Dobrodzieja na tym podcaście, trochę sadge, ale i tak obsada mistrzowska ❤
Dobrodziej grał w dodatek?
Akurat takie lokacje jak te palcowe mają za zadanie pokazać ciekawe miejsce. Gracze nauczyli się że wszędzie coś musi być. A niektóre lokacje mają po prostu zrobić klimat, pokazać potęge itp.
Spoko, takim miejscem są Abyssal Woodsy. Jest klimat, jest mrocznie i lokacja wygląda wspaniale. Ale gameplayowo jest niewiarygodnie uboga i za każdym następnym przejściem będziesz się męczył podczas przechodzenia jej.
@@ZER0_SEV3N następnym przejściem? A po co mam przechodzić grę drugi raz? Z tego co wiem nie ma nawet dodatkowego zakończenia.
@@Peter-hh5bl CO?
Przecież Soulslike'i to gry zrobione pod regrywalność, czyli są tak skonstruowane aby przechodzić je więcej niż raz.
To jest dosłownie jeden z najlepszych elementów tego gatunku, ponieważ nie jest to Wiedźmin 3 który podczas drugiego przejścia cię zanudzi na śmierć.
Tutaj każde przejście możesz zagrać całkowicie inaczej np:
Innym buildem/Inną bronią bo jest ich tak wiele
W szybszym czasie
na pierwszym poziomie
zrobić no death runa
zrobić no hit runa
a z modami wiele więcej np:
Z pierwszej osoby, z nowymi itemami czy też możesz zagrać RANDOMIZERA.
Niektórzy także grają specjalnie żeby zrobić coś co ominęli, np questy których już nie mogą progresować.
Są też inne endingi main questa ale to już mniej ważne.
Dosłownie każdego soulslike'a w którego grałem, przeszedłem więcej niz raz ponieważ ich replay-ability jest tak świetne i jak tylko kończę jednego runa to już zaczynam myśleć o następnym.
A takie lokacje jak Cerulean Coast, Abyssal Woods czy ta palcowa lokacja za każdym będą tylko kolejną udręką bo to rozciągnięte i wielkie lokacje. Fakt są piękne, ale to tyle.
Taką lokacją są też np Mountaintopsy w podstawce.
To są lokacje na jeden raz, a wiele osób jednak gra w te gry więcej niż raz.
@@ZER0_SEV3N nie miałbym żadnego fanu z drugiego przejścia żadnego soulsa, chyba że jest inne zakończenie. Więc zupełnie nie wiem o co chodzi. Tacy ludzie jak kiszak, speedrunnerzy, czy demo którzy ogrywają gierkę milion razy to mały procent graczy. Większość gra raz i tyle. Stąd większość ich zarzutów jest dziwna bo większość graczy przejdzie raz. Nie wspominając o tym, że cechą szczególną soulsów są puste światy z przeciwnikami. Natomiast mało przeciwników nie powinno przeszkadzać takim gościom jak ty bo szybko lokacje przebiegniesz.
@@Peter-hh5bl Z góry sorry ale pierdolisz straszne głupoty.
Możesz sobie przejść przykładowo Dark Souls1 tylko raz i basta. W porządku, ale to wtedy ty jesteś mniejszością, bo jednak siedzę w tym community i widzę jak ludzie zaczynają nowe runy po danym czasie, a niektórzy lecą run po runie.
Zdecydowana większość graczy souls, przechodzi te gry więcej niż raz. To nie musi być 5 razy w miesiącu czy 7 razy w tygodniu, nie. Interwały są różne ale regrywalność tych gier sprawia że po jakimś czasie znów chcesz zawalczyć z takim Gaelem czy Malenią
Każda nowa postać w Eldenie jest u mnie inna, a więc rozgrywka i walki z bossami wyglądają inaczej, przez co mam ochotę sprawdzić kolejną nową rzecz.
Fakt, speedrunerzy albo challenge runnerzy jak Kiszak to nie jest wielki procent. Ale gracze którzy przejdą soulsy raz w życiu - jest bardzo możliwie podobnie niewielki.
Sam nie jestem speedrunnerem, ale nie muszę nim być aby zagrać w Souly wiele razy. Zapewniam cię że "Inne zakończenie" to jest ostatni z powodów przez który ogrywam te gry ponownie.
"Nie wspominając o tym, że cechą szczególną soulsów są puste światy z przeciwnikami"
Czy ty grałeś tylko w Eldena?
Soulsy nie mają pustych światów bazowo, są one zasiane przeciwnikami, przedmiotami czy innymi POI. W trylogii są one skondensowane i bardziej klaustrofobiczne niż w Eldenie, w którym jest najwięcej pustych, wielkich i rozciągniętych obszarów.
Dodatkowo, napisałeś o pustych lokacjach z przeciwnikami. Otóż Abyssal Woodsy to nie mają zbytnio nawet przeciwników w sobie, ponieważ są tak duże że ratio powierzchnia:przeciwnik jest bardzo niezbalansowane. Fakt, chodzi tam KILKA zabijalnych przeciwników i PARĘ tych niezabijalnych, ale teren jest tak ogromny że możesz (tych zabijalnych) nawet nie spotkać.
Mi nie przeszkadza to że muszę przebiec przeciwników. Ja przeszedłem Soulsy i każdy runback do bossa wiązał się z przebiegnięciem lokacji pełnej przeciwników, więc do tego jestem przyzwyczajony (chociaż w Eldenie nie ma runbacków).
Mi przeszkadza to że za każdym razem w tym DLC będę musiał specjalnie zbierać fragmenty Scadutree które są losowo rozwalone po mapie, która jest ogromna i rozciągnięta. A więc będę musiał przez X czasu chodzić z punktu a,b,c...z aby móc stawić czoła bossom tak jak zostało to zdesignowane. Dało się to zrobić dużo lepiej, w dużo mniejszych i bardziej treściwych lokacjach.
Mi przeszkadza to że jak będę chciał zawalczyć znowu z Midrą to będę musiał przejść wielką, pustą lokacje BEZ TORRENTA, która dodatkowo zawiera elementy jebanej skradanki.
Ogólnie to ja uwielbiam te DLC, często szczena mi opadała przy podziwianiu widoków w tym dodatku, bossy z niego są w większości niesamowite i często zdarza mi się ten dodatek bronić przed "Soulsiarzami", bo jednak Elden Ring to mój ulubiony Soulslike, ale nie jest on perfekcyjny.
Także jeśli ten problem cię nie dotyczy bo ty grasz w gry raz i juz ich nie włączasz, to spoko - ale nie udawaj że ten problem nie istnieje.
Bez mamm0na? Gratuluję mózgu dzieciak pyk pyk pyk
Co do staggera przy DEX weaponie to ja polecam założyć spinning slash i problem się bardzo szybko rozwiązuje :) Bronie pod DEX mają tak zaprojektowany ten popiół, żeby robił duży poise dmg.
Fajnie się tego słuchało o 1 w nocy
zakon soulsów emeryci+tamae
Kiszak to ten co pobił bezdomnego ?
tak
a to dopiero początek jego zalet
nie no, ale schody do Belurat to są dla gigantów (chociaż sama osada to już nie za bardzo)
1:26:53 szuka przekąsek
multiwersum XD
Jak cos, to Sekiro sprzedalo sie w ponad 10mln sztuk. Przeciez to mozna sprawdzic w 10 sekund.
Bez kitu, a to chyba wiecej niz ds3 ds 2 czy ds1
W 4.5 roku osiągnęli 10 mln sprzedanych kopii, czyli zajęło im to dłużej niż poprzedniemu DS3. Znając Activision mogli liczyć na lepszy wynik. Dla porównania sam DODATEK do Eldena sprzedał się JUŻ w liczbie 5 milionów sztuk 😉
@@Demonidiasnie porownuje tutaj wynikow Sekiro do Eldena, a raczej zwracam uwage ze stwierdzenie ze “Sekiro nie jest popularne i slabo sie sprzedalo” nie jest prawda, a sam wynik sprzedazowy mozna sprawdzic w kilka klikniec zamiast blednie przypuszczac.
Rada okrągłego stołu się zebrała
9:18 Tamae wstał szok
42 nie tak źle-
jak u Rocka. Pozdro dla kumatych
Martin stworzył całą fabułę od elden ringa. Postacie bardziej ludzkie. Miyazaki przyszedł tylko na gotowe rozwalił świat dodając czynnik boski postacią.
Kiszaka się słuchać nie da
XDDDDdD
+1 kiszka to jedna z najgorszych rzeczy jakie spotkała community DS w Polsce
@@sroka_ Dlaczego
@@sroka_ chyba najlepsze
@@ZER0_SEV3N Stworzenie community co zaspamowało polską scenę DS przemyśleniami z gówna. W zasadzie każdy film o DS z community pożal się boże ludologa, jest to kopiuj wklej zdań powiedzianych przez Slayera Meneli. Wystarczający powód?
ponoć już coś ułatwili w dlc?
Niższe poziomy ulepszeń ostrodrzewa buffa dostały, ale ostateczne ulepszenie tyllo o 5% wzmocnili