24:00 element egoizmu podczas podejmowania decyzji o wyborze pracownika. Mam 50 godzin, a 200 kandydatów, zaproszę tylko 50. Szansa na rozmowe: 25%. (Plus: 28:00).
Firma, żeby się utrzymać (i być wypłacalna dla pracowników m.in.) musi podejmować działania rentowne. Jeśli szansa za zatrudnienie jest bliska zera, bo np. W CV jest ktoś, kto oni jednej godziny nie spędził na poznanie zawodu, na który aplikuje, to angażowanie na rozmowę kilku pracowników wygeneruje ogromne koszty. 200 rozmów razy 2 godziny razy 4 osoby to jest 1600 godzin to jest 10 osobo miesięcy. Za stawkę dajmy na to 10000 zł miesięcznego wynagrodzenia to masz 100 000 zł wydanych na zatrudnienie może 1 może 2 pracowników. To jest nierozsądne działanie, które może zagrozić stabilności firmy i wypłacalności dla obecnych pracowników. Każda osoba, która chce zdobyć pracę powinna się postarać tworząc swoje CV i włożyć pracę w to, żeby w nim się znalazła jakaś wiedza lub umiejętności jakkolwiek związane ze stanowiskiem, na które aplikuje. Tym bardziej w dzisiejszych czasach, kiedy to jest kwestia poświęcenia choćby kilku godzin w Internecie za darmo.
@@aksamitnaPiesc ale to nic dziwnego. Jak ktoś ogląda tindera, to też nie spotka się z 2000 osób z jego miasta, tylko po to, żeby wszystkim dać szansę. Życia nie starczy. A już tyle człowiek żyje, że jest w stanie stwierdzić mniej więcej z kim może mu być po drodze a z kim zupełnie nie. Czasem się pomyli - jasne, może jest jakiś niespodziewany diament. Ale przeważnie ma jakąś wstępną intuicję prawidłową. Tak mamy jako ludzie i bez tego byśmy nie byli w stanie iść na przód tylko tonęli w szczegółach bez podjęcia decyzji.
No najpierw trzeba poznać siebie, swoje talenty, odpowiedzieć sobie czego się chce od pracy - jeśli to będzie IT to sprawdzić czy to dobry wybór. W IT też można się wyspecjalizować na fizyka lub naukowca. A jeśli zupełnie nam nie po drodze to i też wyjdzie - czasem po latach w IT, że to nie to, a jak ktoś ma większy wgląd w siebie - to i zanim tam trafi :) ruclips.net/video/NmAo1-kOhM0/видео.html
chcesz klepac biedę - wybór należy do Ciebie. Ogólnie każdy chce w to wchodzić ,sam się przekwalifikowuję, niech inni prowadzą budowy ja tam wolę programować, chciałem to robić od dziecka hehe.
24:00 element egoizmu podczas podejmowania decyzji o wyborze pracownika. Mam 50 godzin, a 200 kandydatów, zaproszę tylko 50. Szansa na rozmowe: 25%. (Plus: 28:00).
Firma, żeby się utrzymać (i być wypłacalna dla pracowników m.in.) musi podejmować działania rentowne. Jeśli szansa za zatrudnienie jest bliska zera, bo np. W CV jest ktoś, kto oni jednej godziny nie spędził na poznanie zawodu, na który aplikuje, to angażowanie na rozmowę kilku pracowników wygeneruje ogromne koszty. 200 rozmów razy 2 godziny razy 4 osoby to jest 1600 godzin to jest 10 osobo miesięcy. Za stawkę dajmy na to 10000 zł miesięcznego wynagrodzenia to masz 100 000 zł wydanych na zatrudnienie może 1 może 2 pracowników. To jest nierozsądne działanie, które może zagrozić stabilności firmy i wypłacalności dla obecnych pracowników. Każda osoba, która chce zdobyć pracę powinna się postarać tworząc swoje CV i włożyć pracę w to, żeby w nim się znalazła jakaś wiedza lub umiejętności jakkolwiek związane ze stanowiskiem, na które aplikuje. Tym bardziej w dzisiejszych czasach, kiedy to jest kwestia poświęcenia choćby kilku godzin w Internecie za darmo.
@@analizaIT-biznesowa za to wąłśnie nienawidze świata który sobie zbudowaliśmy. :)
@@aksamitnaPiesc ale to nic dziwnego. Jak ktoś ogląda tindera, to też nie spotka się z 2000 osób z jego miasta, tylko po to, żeby wszystkim dać szansę. Życia nie starczy. A już tyle człowiek żyje, że jest w stanie stwierdzić mniej więcej z kim może mu być po drodze a z kim zupełnie nie. Czasem się pomyli - jasne, może jest jakiś niespodziewany diament. Ale przeważnie ma jakąś wstępną intuicję prawidłową. Tak mamy jako ludzie i bez tego byśmy nie byli w stanie iść na przód tylko tonęli w szczegółach bez podjęcia decyzji.
@@analizaIT-biznesowa No cóż. Trochę nam sie rozwiną temat.
jedyne czego sie obawiam to odpływ ludzi inteligtnych do firm programistycznych który by zostali np fizykami albo dobrymi naukowcami itp
No najpierw trzeba poznać siebie, swoje talenty, odpowiedzieć sobie czego się chce od pracy - jeśli to będzie IT to sprawdzić czy to dobry wybór. W IT też można się wyspecjalizować na fizyka lub naukowca. A jeśli zupełnie nam nie po drodze to i też wyjdzie - czasem po latach w IT, że to nie to, a jak ktoś ma większy wgląd w siebie - to i zanim tam trafi :) ruclips.net/video/NmAo1-kOhM0/видео.html
chcesz klepac biedę - wybór należy do Ciebie. Ogólnie każdy chce w to wchodzić ,sam się przekwalifikowuję, niech inni prowadzą budowy ja tam wolę programować, chciałem to robić od dziecka hehe.