Miałem Lexusa GSa z 2016 roku , również kupiony nowy w PL. Sprzedałem to badziewie zaraz po spłacie 3 letniego leasingu bo wyglądał od spodu podobnie. Dodatkowo lakier nadwozia miękki jak gó...wno - rysował się od samego patrzenia.
Legenda głosi, że gdyby zakraść się do ciepłego garażu w nocy po cichu zimową porą to można usłyszeć jak ruda pod autem się stołuje 😁 Sanki, wahacze czy podłużnice tyle dań do wyboru. Najważniejsze że podane na ciepło i odpowiednio przyprawione 😅 Filmik pokażę koledze który ma Lexa z 2019 roku, może skłoni go do pewnych refleksji. Pozdrawiam i Wesołych Świąt!
Najlepszy taki garaż, w którym stoją auta codziennego użytku. Nie dość, że słychać jak chrupie to jeszcze inhalację mamy gratis. Polecam chwilę świątecznej zadumy nad szybkością reakcji chemicznych. Spokojnych Świąt🙂
Carisma była ocynkowana jak niewiele japończyków. A na powyższym filmiku jedyną winę ponoszą kupujący, którzy kupują znaczek płacąc krocie nie zastanawiając się, że te auta gniją. Gdyby tak sprzedaż aut japońskich się załamała to może by zaczęli cynkować nadwozia, ale póki ludzie są ślepi i sprzedaż bije rekordy to po co producent ma dopłacać do biznesu. @@americanopseudopotacie5511
dziękuję za tego typu filmy i coraz bardziej zaczynam szanować swoje stare auta które posiadam fiat scudo 99 r zero rdzy punto 2000 r no z nim trochę z progami trzeba było powalczyć i suzuki baleno 2000r rdza miejscowo do ogarnięcia a po tym lexusie za 10 lat to nawet wpis do ewidencji pojazdów nie zostanie
Cześć. Mam w rodzinie takiego RX z 2017 roku i wygląda zdecydowanie lepiej. Natomiast trochę dal mi Pan do myślenia. Teraz nie widzę argumentu żeby nie zakonserwować samochodu prosto z salonu. To ułamek ceny. Kupując za gotówkę samochód na lata to tylko Lexus więc warto dołożyć. Bo jak nie Lexus to co innego ?
Blokowe garaże podziemne. Zgadzam się w 100%, że jest to zło totalne. Przeważnie nie ma w nich odpowiedniej wentylacji (z uwagi na koszty) i świeża wilgoć dosłownie wjeżdża co chwilę do pomieszczenia. Teoretycznie może być wokół auta sucho ale w powietrzu wisi wszystko co wwożą inne samochody. Do tego dochodzi obieg wewnętrzny wynikający z różnicy temperatur i potem mamy efekt, że wilgoć skrapla się w takich przedziwnych miejscach nie koniecznie wynikających z normalnej eksploatacji pojazdu. W prywatnych garażach 1-2 stanowiskowych ludzie wstawiają sobie przemysłowe pochłaniacze wilgoci. W takim pomieszczeniu po jednym deszczowym dniu można wylać kilka wiader wody po użyciu pochłaniacza. A gdzie porównanie tego do masowego parkingu...
Oglądając filmy dochodzę do wniosku, że suvy są bardziej podatne na korozję. Może z racji wysokości, większych kół, mniejszej liczby osłon jakoś bardziej tam się chlapie? A może mi się zdaje..
Kiedyś też się konserwowało auta a polska motoryzacja fabrycznie przecież miała zewnętrzną konserwację. Teraz warto do niej wrócić zwłaszcza w autach amerykańskich typu Jeep albo auta japońskie.
Rzeczywiście ,jakość bardzo kiepska w porównaniu do aut tego koncernu motoryzacyjnego co byly robione w latach 2005-2010 .bo starsze auta wyglądają lepiej niż kilkuletnie nowe ...czyżby to ta nowa "Ekologia" żeby auta szybciej się degradowały ^^ konserwacja: hammerite prosto na rdzę :D i można nawet kolorek podwozia sobie zmienić ^^, ogólnie to elementy zawieszenia pomalowane farbą do płotu i nic ruda nie wychodzi ,a malowanie proszkowe po 1 roku wyłażą wykwity rdzy :D
6 lat temu zrobiłem konserwację w golfie 5 również tą farbą. Po oczyszczeniu i nałożeniu 5 warstw do dzisiaj ani grama korozji. Miejscami ostatnio dłubałem nożykiem i pod farbą jest czysta blacha 😆😆 Co prawda progi poleciały bo już korodowały od środka. Ale podwozie, nadkola w stanie idealnym. Auto z 2004 roku
Tak samo wyglądał mój poprzedni Mercedes w212 z 2013r. Nowego kupowałem. Odkupił go mój kolega i całe sanki z tytułu na gwarancji wymieniają bo dziury już w nich są. Zatem nie demonizujcie Lexusa.
Nasuwa się pytanie o to, czy materiały same z siebie rdzewieją, czy to wina kiepskiej konserwacji. Bo jeśli jest to problem materiałów z jakich są robione elementy, to niestety konserwacja nawet zaraz po zakupie będzie w stanie tylko przedłużyć eksploatacje takiego pojazdu jedynie o kilka lat.
W pracy kolega ma taczkę stepłej z 2019 roku. Nie wiem ile przejechane ale jest jedynym właścicielem. W końcu nadszedł ten dzień że obejrzałem na tyle ile to możliwe auto od spodu bez podnoszenia go do góry. Jakie było moje zdziwienie ile jest tam konserwacji a rdza pokazuje się na wymiennych elementach ale nie w takim stanie jak ten lexusu. Za parę lat to teczka będzie marką premium bo jako jedyna przetrwa na drogach.
Mam Logana z 2015 i jak na razie ruda to jest tylko na felgach i misce olejowej. Takie są prawa rynku. Producenci dobrze znają swoich klientów więc auta budżetowe są dobrze zabezpieczone, bo klienci chcą nimi długo jeździć jak już kupili za oszczędności życia. A auta premium to wiadomo 2 - 3 lata i kolejne na firmę.
Bogaty nie umie liczyć , jeśli po 2-3 latach z 300tyś nie odzyska nic to co kupić następnego. Firmy leasingowe też kolekcjonować tego nie będą Takie filmiki to powinni w tv na dobranoc pokazywać.
Krótkie odcinki,, wolna jazda po mieście trzymanie w słabo wentylowanym garażu. Zimą brak przemycia auta sól przez pół roku na podwoziu i takie sa efekty. Jak by auto miało 300 tys zrobione to by lepiej wyglądało.
Nie dowiesz się, trzeba podjechać i robi tylko tojki. Myślę że ten koszt to może być w okolicy 10 tys. W zależności czy nowy, prawie nowy (czyli już coś do piskowania) i czy kompletne rozebranie - to pewnie i z 15-20 będzie 😮
Po tym nagraniu, tym bardziej jestem w stanie wybaczyć rdze w moim 30 letnim Kanciaku. Nowego z niego nie zrobię, ale patrzac na to podejrzewam że pojeździ tyle samo co niektóre młodsze, nim zdecyduje sie na złomowanie, chyba ze wygram w lotto to full remont blacharski😃 Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego obiadku😃 Ps. Przez te dźwięki kilka razy zatrzymywałem nagranie myśląc czy jakaś mysz u mnie jest 😅😂
@@user-re7cq3wy6r Miałem Accorda VI gen made in England z 2000 roku, auto po 17 latach i przebiegu okolo 380tys km mialo zdrową podłogę i progi. Na nadkolu z tylu cos zaczęło wyłazić. Silnik już brał olej ale i tak uważam że był tanim w eksploatacji i trwałym autem. Na gazie zrobilem sam 170tys km. Aa i układ wydechowy był chyba z nierdzewki bo oryginalne daty na tłumikach i zero rdzy na nich
Przykro się patrzy, ale przyjemnie słucha. Natomiast z problemem jakim tu przedstawiłeś, typu no jest rdza. Dziur nie ma (chyba) ale jest. Jak Ty uważasz żeby sobie poradzić? Lubię twoję filmy staram się je bardzo uważnie oglądać, ale nie mogę znaleźć na to odpowiedzi. Uważasz, że taki samochód powinien już trafić do jakiejś Afryki itp.. Czy jednak jest cień szansy na jego uratowanie? Chociaż pewnie ratowanie to nie, a bardziej "pudrowanie trupa". Ja wiem, że później będzie setka komentarzy znawców, że źle, że inaczej powinieneś, ale gdybyś chciał opisać tu w komentarzu możliwości rozwiązania tego problemu to byłbym wdzięczny. Mam GT86 autko z Włoch wygląda bardzo ładnie (ma jakieś jakieś tam nalociki, ale to bardziej na zawieszeniu) 2012 rok i chciałbym na prawdę zadbać o to auto. W Warszawie jest sama "frajernia" jeśli chodzi o konserwację i albo zrobisz samemu albo lepiej nie rób wcale. Brakuje na YT kogoś kto przedstawił by taki proces może nie od A do Z ale cokolwiek. Pozdrawiam, wesołych świąt!
No dobra, ale jak taka dodatkowa konserwacja w nowym aucie ma tutaj wiele pomoc, jak mamy juz slaba blache i slaba konserwacje od nowosci? Trzeba by zdzierac oryginalana farbe i zabezpieczenie do golej blachy i robic calosc od poczatku. Inaczej to tylko przedluzenie agonii o kilka lat, ale nieuchronne i tak nastapi. Chyba ze bedziemy koserwacje ponawiali co 3 lata to moze faktycznie jakos to pociagnie. Lepiej kupic BMW i cieszyc sie jazda, w dodatku w ciszy.
Od końca: BMW wcale takie idealne nie jest. Obejrzyj trochę aut w wieku 7-10 lat od spodu. Poza tym konserwacja zrobiona z głową na nowym aucie to gwarancja sukcesu w walce z korozją. Ale to nie wystarczy popsikać sprayem Boll za 30zł. Mowa o solidnej robocie.
To celowo. Zeby nie psuc reputacji marki premium. Bo jakby to wygladalo, ze byle bidok kupi se takiego 10 latka i ma nim jeszcze ze 20 lat sie odpychac? I co bidul w Lexusie?
pierwsza rzecz jaką zrobiłem kupując swojego Lexusa to zabezpieczenie podwozia przed korozją... japki rdzewieją niestety. natomiast zrobiłem ostatnim Lexem ponad 200k i poza standardowymi przeglądami nie było żadnych problemów.
Pytanie jest inne. Czy każdy 6 letni RX tak wyglada? Ten wydaje się być ekstremalnym przykładem. Do tego może w takim przypadku trzeba spytać właściciela i przedstawić jak wyglądała historia tego samochodu- mycie, garażowane itp. Zapewne da się znaleźć RX w podobnym wieku który będzie wyglądał 3x lepiej, więc przedstawia Pan taki trochę niepełen obraz ogólny. To, że Lexusy gniją każdy wie, ale skupianie się na 1 egzemplarzu jest nie do końca poprawne.
Mam takiego RX 2017 r przebieg 40 tyś 90 % mniej rudej niż w pokazywanym egzemplarzu podstawa to konserwacja podwozia i profili po dwóch latach jazdy zero korozji przebieg aktualny 94 tyś.
Podstawa to kupić dobre auto, a Twój Lexus nim nie jest skoro na filmiku tak gnije. Zakonserwowałeś, brawo dobry ruch, ale nie po to pompuje się krocie w auto by zaraz musieć konserwować. Nie brakuje lepszych aut na rynku, które tejże konserwacji nie wymagają. Prawda jest taka, że przy premium to nie stało
@@krzanu88 Trawa zielona zawsze u innego producenta :P I co z tego, że nie będzie gnił jak silnik po 100tys zacznie szopki robić. Nic nie jest idealne, a premium vs. reszta akurat w przypadku korozji to słaby argument. To tak samo jak powiedzieć, że np. w BMW silnik ma problemy po 100tys i wytykać, że to przecież premium marka. Ten sam argument. Premium nie do końca idzie z jakością dzisiaj.
@@SOMEONE-ME Zgadzam się, ale właśnie po co zatem kupować takie premium, które przy premium nie stało ? Jeśli coś jest słabe w danym modelu.. blacha w lexusie, silnik w bmw itp. to takie auto używane powinno szybko lecieć z ceny przez swoje wady, bo to są wady. Wówczas jeden, drugi czy trzeci, który kupił owe premium i musi dużo na nim stracić przy odsprzedaży drugi raz nie kupi takiego auta bo przez problemy z jakością ponosi duże straty przy sprzedaży. Kolejni odpuszczą kupno takiego modelu żeby tak samo nie stracić na wartości, producent zanotuje spory spadek sprzedaży i może łaskawie coś z tym zrobi i będą wszyscy zadowoleni, ze mamy dobre auta. Ale naród jest taki głupi, że za gówniane premium jest gotów zapłacić sporo więcej, ponieść duże koszty utrzymania czyt. awarii i nadal wychwalać. Nowe BMW serii 3 ma doły drzwi wykonane z twardego plastiku tak jak większość obecnych aut premium. Zatem gdzie jest to premium ? Takie detale dawniej wyróżniały te auta, a skoro dziś tego nie ma to za co dopłacać ? Za systemy wyposażenia, których producent nie potrafi wykonać dobrze by nie sprawiały problemów ? Jeśli nie potrafi to niech ich nie montuje w ogóle. Prawda jest taka, że premium skończyło się minimum 10 lat temu.
@@krzanu88 Bo nierealne jest przy dzisiejszej ilości samochodów i zapotrzebowania na nie żeby każdy miał prawdziwą skórę itp. Nawet sam fakt, że takie wykonanie mocno wydłużyłoby czas produkcji. Nie ma problemu żeby dana marka zrobiła premium samochód, tylko cena będzie taka, że nikt go nie kupi. Myślisz, że BMW czy Toyota nie może zrobić super wykonanego samochodu (pancerny silnik, skóra, wyciszenie, itp.), który spokojnie przejeździ 20lat? Przy dzisiejszej technologii to pestka. Dostęp do plastiku itp. sam w sobie to napędził. To nie jest tak, że 1 marka zeszła na psy tylko cała branża. Słowo premium znaczy po prostucoś innego niż kiedyś. Trzeba zaspokoić zapotrzebowanie i tyle. Kiedyś był 1 samochód na całą wieś, a dzisiaj jest 2 na każdą rodzinę. Dokładnie to samo jest z żywnością. Jemy syf taki że szok, ale tanio. A jak jest np. schab eko to każdy omija z daleka bo drogi. To nie eko jest drogie tylko masowy syf jest tani, ale my chcemy więcej i taniej. Dokładnie to samo dzieje się z samochodami. Koncerny samochodowe wbrew pozorom to wcale nie maszynki pieniędzy i nie mają wielkich zarobków na egzemplarz. Każdy tnie gdzie się da. Marki ‘premium’ zrezygnowały z małych modeli, bo po prostu ekonomicznie im to się nie opłaci. Teraz wchodzą Chińczycy, więc trzeba jeszcze bardziej ciąć koszty. Takie czasy. Ludzie chcą więcej i taniej. To tak nie działa. Średni poziom życia się przesuwa, ale tak naprawdę kosztem jego jakości. Bardzo możliwe, że wkrótce samochody będę jeszcze gorsze jakościowo (chociaż należy zauważyc są są 10x bardziej bezpieczne niż te z 90 lat), a stać na nie będzie jeszcze mniej ludzi. Obejrzyj dobie fajny film "In Time", gdzie praca itp. jest wynagradzana ilością czasu na życie, którego jest skończona ilość. Im więcej ludzi itp. tym bardzie drożeje życie, więc część ludzi nie nadąża zarabiać i umiera. Przerażająca wizja.
to mazdy obecnie duzo lepiej sie trzymaja, sasiad ma 2017 mazde 6 , praktycznie czysto na dole...ja mam obecnie 2011 rok mazdy 6 ktora byla delikatnie zabezpieczona woskiem z inhibitorami, 3 lata temu, praktycznie wszystko sie trzyma ale bede to poprawial jak sie troszke cieplej zrobi... ale suma sumarum ja uwielbiam japonczyki, zrobic sobie zabezpieczenia antykorozyjne i ew wyciszenie i naprawde wiekszosc silnikow, szczegolnie benzyn 2.0 i 2.5 to sa jednostki praktycznie bezawaryjne przez 15-20 lat uzytkowania porownujac do VW, audi, mercedesa czy bmw...to wole wydac te 10 na konserwacje takiego lexa, na bmw do 200 tys wydacie 5 x tyle, ale rdzy nie ma:) pozdro
W sumie to mnie to auto by wkur#$(# bo jak bym w garażu go zaparkował to cała podłoga upaćkana rudą wodą. Opel corsa D z 2010 przy tym lexie to nowe auto. Praktycznie zero rdzy nawet na elementach zawieszenie. Fakt ze parkowany pod chmurą ale to tanie proste autko a rdzy brak (poza przednią maską ale to wada fabryczna i po 14 latach do wybaczenia).
Zadam to same pytanie, które zadałem już kilkukrotnie. Kto z was widział zardzewiałego Lexusa? Albo kto słyszał o Lexusie, który nie przeszedł przeglądu z powodu rdzy? Sam jeżdżę Lexusem z 2017 roku w Anglii, gdzie pogoda sprzyja rdzy. Mój samochód nigdy nie był zakonserwowany, stoi na dworze. Myty jest kilka razy w roku i nie ma rdzy. Nawet na podwoziu!! Jest to mój któryś z kolei Lexus i nigdy żaden nie miał problemów z rdzą, wygłuszeniem, czy systemem nagłośnienia. Dlatego mam spory problem z twoimi filmami.
No tak sie sklada ze Ja mam gs450h 2014 i wlasnie odkrylem ruda xD auto FSH od lexa nigdy nie bite. Oczywiscie daleko jej od tego co jest tu pokazane no ale się zaczyna. Wina na pewno jest debili ktorzy podnosili auto za laczenie progow i powyginali.
Jak moja Mazda Premacy z 2001 😗 Latem poczyściłem ile się dało ,potem płyn do mycia Traków i myjka ciśnieniowa . Gdzie musiałem poszła mata z włóknem i żywica .Kilka warstw .Epoksyd i masa W zamknięte wosk . Ława itd Cortenin F na wyczyszczoną powierzchnię .Teraz raz w roku latem myjka i Cortanin w pistolecie lakierniczym .Wszystko czarne . Nawet stare amorki i śruby bez rudej .Amatorka ale w tak starym aucie piaskowanie i profeska nieopłacalne :(
Z drugiej strony patrząc na to co się dzieje z motoryzacją to po jakiego grzyba mają ładować miliony w antykorozję skoro za 10 lat te auta będą musiały zniknąć z drogi a my będziemy jeździć autami na abonament, które robą bzzzz bzzzz... 😂
Premium to jest teraz tylko cena auta i cena serwisu. Na wszystkim w Lexusie oszczędzają, wygłuszenia brak, audio słabe, jeździ jak auta za połowę jego kwoty.
Moje 24 letnie audi nie ma od spodu 10% tego co tutaj tylko przy jedynym nadkolu na podłodze z przodu. Szok. Nowoczesny materiał do produkcji nowoczesnych pojazdów... Gównolit.
Nie rozumiem oburzenia niektorych osób. Okres gwarancji to 5 lat, wiec zrobione jest tak jak widać, a to, że jesteście przyzwyczajeni do motoryzacji z lat 90 to wasz problem. Auto b.fajne. Mi sie osobiście nie podoba. Luknij na wzmocnienie (o ile jeszcze jest) nad tylnym kołem.
A ja nie rozumiem ludzi którzy dają się dymać koncernom na postarzanie produktu. Życzę ci żeby twój telefon, zegarek i wszystkie sprzęty w domu też tak szybko się zużywały. W końcu żyjesz w nowym "lepszym" ynteligentnym świecie.
@@mareckymarek7131 Kto się daje dymać? 99% takich samochodów idzie w leasing.2-5 lat i zmiana na kolejny - byłego "właściciela" nie obchodzi czy ten samochód pożyje dekadę. Na rynku wtórnym niestety trzeba mieć na uwadze że taki samochód długo nie pożyje także też po 5 latach zmiana
@@user-re7cq3wy6r Ja pisze ogólnie, a nie o leasingu. Mnie obchodzi osoba fizyczna. Nie mieszaj pojęć. Jakoś Niemiec potrafi uszanować samochód, a Polak taki bogaty że już nie musi? To chyba świadczy o czymś innym.
@@MrocznyRasista No tak wypadało by zmienić telefon co roku, bo już aktualizacji nie dostanie. Lodówkę, pralkę też wymieniasz co 5 lat? A żonę kiedy ostatnio wymieniłeś na nowszy model??
..ma się wrażenie, jakby to auto jeździło gdzieś nad morzem albo ciągle w soli (jak w Canada - 6 miesięcy w roku drogi są zasypywane kilotonami soli), a także stale stało w wilgotnym garażu z podgrzewaniem. p.s. Miałem Volvo s80ke, rocznik 2000 - w 2019 roku ono wyglądało 5 razy lepiej niż ten Lexus na video. (p.p.s. przepraszam za moj Polski, to moj 4ty język)
Szkoda, że producenci nie zabezpeiczają swoich aut😢. Teraz każde auto po okresie gwarancji musi generować duże koszta, by klient poleciał po nowe do salonu. Drugi własciciel bedzie sie martwił. Dodatkowo tylko nowo wyprodukowane auta budują markę. Ludzie powinni przestać porownywać stare do nowych. Starsze samochody, które były tworzone przez inżynierów były dobre, budowały markę i zaufanie. Dziś to księgowy siada i ma sie zgadzać w kasie. A ci co piszą, żeby nie kupować takich produktów to dajcie przykład chociaż jednej marki samochodów, która zabezpiecza auto antykorozyjnie tak jak auta z lat 90? Każda marka przestała zabezpieczać antykorozyjnie swoje pojazdy, bo sie im nie opłaca.
@@grzegorzchrzaszcz72mój ojciec ma pierwszego Dustera kupionego jakoś tak rok, czy dwa przed debiutem dwójki. Jak na dzisiejsze standardy był w miarę uczciwie zabezpieczony, ale tylne nadkola oprócz zabezpieczeń zgrzewów to chyba nie miała nic (może jakieś śladowe maznięcie). Ogólnie jak na budżetowe auto było całkiem nieźle, ale bez cudów. Dwójka Dustera za to była naprawdę spoko zabezpieczona. Kolega ma grandtoura (megane 3) i tam jest bajka, naprawdę wzorowo. Ogólnie Renault jako tako daje jeszcze radę, a na tle innych producentów wręcz bardzo pod tym kątem. Na pewno dużo lepiej wypada niż Peugeot/Citroen.
Super że Pan to pokazuje.
Niestety większość osób których przytacza Pan komentarze raczej nie wiedzą co to jest podłużnica.
Mam punto z 1997 roku i wygląda dużo lepiej od spodu. Przebieg 230 tyś. Raz wpuszczałem wosk w profile zamknięte i woskowałem nadkola od nowości.
Uwielbiam oglądać takie filmy.Motywują mnie do jazdy 25 letnim jeepem😆
a mnie do kontynuowania jazdy 18 letnim e 60 :)
Miałem Lexusa GSa z 2016 roku , również kupiony nowy w PL. Sprzedałem to badziewie zaraz po spłacie 3 letniego leasingu bo wyglądał od spodu podobnie. Dodatkowo lakier nadwozia miękki jak gó...wno - rysował się od samego patrzenia.
Z Lexusa to w tym złomie jest tylko nazwa! Lexus skończył się na LS430.
Japończyk = korozja
Legenda głosi, że gdyby zakraść się do ciepłego garażu w nocy po cichu zimową porą to można usłyszeć jak ruda pod autem się stołuje 😁 Sanki, wahacze czy podłużnice tyle dań do wyboru. Najważniejsze że podane na ciepło i odpowiednio przyprawione 😅 Filmik pokażę koledze który ma Lexa z 2019 roku, może skłoni go do pewnych refleksji. Pozdrawiam i Wesołych Świąt!
Najlepszy taki garaż, w którym stoją auta codziennego użytku. Nie dość, że słychać jak chrupie to jeszcze inhalację mamy gratis. Polecam chwilę świątecznej zadumy nad szybkością reakcji chemicznych. Spokojnych Świąt🙂
@@stacja.konserwacja kurde mam garaż dodatkowo mam podgrzewaną podłogę cała zimę mam około 14stopni w środku, czyli że to źle dla samochodu?
Cieplutki garaż to jest to, ruda lubi takie tematy 🤪
Ponoć najlepsza do parkowania jest zwykła wiata.
@@miskowski1500 Minimalna roznica temperatury i odparowanie wilgoci.
Skoro tak wygląda japońskie auto premium to aż boję się zapytać jak wyglądają japońskie miecze do harakiri 😂😂😂
Pewnie rana długo by się goiła😂😂
Miałem Carismę, która po 20 latach lepiej wyglądała.
@@americanopseudopotacie5511 Moja ma 27 lat i lepiej wyglada xd
Carisma była ocynkowana jak niewiele japończyków. A na powyższym filmiku jedyną winę ponoszą kupujący, którzy kupują znaczek płacąc krocie nie zastanawiając się, że te auta gniją. Gdyby tak sprzedaż aut japońskich się załamała to może by zaczęli cynkować nadwozia, ale póki ludzie są ślepi i sprzedaż bije rekordy to po co producent ma dopłacać do biznesu. @@americanopseudopotacie5511
dziękuję za tego typu filmy i coraz bardziej zaczynam szanować swoje stare auta które posiadam fiat scudo 99 r zero rdzy punto 2000 r no z nim trochę z progami trzeba było powalczyć i suzuki baleno 2000r rdza miejscowo do ogarnięcia a po tym lexusie za 10 lat to nawet wpis do ewidencji pojazdów nie zostanie
Pociągniesz temat cieplutkich garaży? Bo wg mnie sprawa nieoczywista, głównym czynnikiem jest wentylacja, a nie temperatura.
Witam,
czy mógłby Pan rozwinąć temat związany z garażem? Bo odniosłem wrażenie, że uważa Pan, że garaż pogłębia problemy z korozją...
Cześć. Mam w rodzinie takiego RX z 2017 roku i wygląda zdecydowanie lepiej. Natomiast trochę dal mi Pan do myślenia. Teraz nie widzę argumentu żeby nie zakonserwować samochodu prosto z salonu. To ułamek ceny. Kupując za gotówkę samochód na lata to tylko Lexus więc warto dołożyć. Bo jak nie Lexus to co innego ?
Blokowe garaże podziemne. Zgadzam się w 100%, że jest to zło totalne.
Przeważnie nie ma w nich odpowiedniej wentylacji (z uwagi na koszty) i świeża wilgoć dosłownie wjeżdża co chwilę do pomieszczenia.
Teoretycznie może być wokół auta sucho ale w powietrzu wisi wszystko co wwożą inne samochody.
Do tego dochodzi obieg wewnętrzny wynikający z różnicy temperatur i potem mamy efekt, że wilgoć skrapla się w takich przedziwnych miejscach nie koniecznie wynikających z normalnej eksploatacji pojazdu.
W prywatnych garażach 1-2 stanowiskowych ludzie wstawiają sobie przemysłowe pochłaniacze wilgoci. W takim pomieszczeniu po jednym deszczowym dniu można wylać kilka wiader wody po użyciu pochłaniacza. A gdzie porównanie tego do masowego parkingu...
Tyle, że dziwnym trafem problem z korozją ma tylko made in Japan lub Korea.
Oglądając filmy dochodzę do wniosku, że suvy są bardziej podatne na korozję. Może z racji wysokości, większych kół, mniejszej liczby osłon jakoś bardziej tam się chlapie? A może mi się zdaje..
Nie ma różnicy. Wniosek zapewne stąd, że obecny rynek moto to w większości suvy i crossovery, stąd pozornie mniej zgnitych osobówek.
@@stacja.konserwacja możliwe, ładne samochody są na wyginięciu.
Inne modele Lexusów też tak rdzewieją czy tylko RX?
Skutek będzie taki,że tego typu auta nie zdążą zaistnieć na rynku wtórnym,czyli szary Kowalski z minimalną nie będzie miał czym jeździć.To jest plan.
A w jakim kraju "kowalskiego z minimalną" stać na samochód ?
@@americanopseudopotacie5511 w Polsce na przykład, pod warunkiem że potrafi sam go sobie naprawiać 😉
Coś w tym jest, konsumpcjonizm dla tych co mają oszczędności i ich stać, dla biednych zaś zbiorkom albo prywatna hulajnoga 😊
Przecież o to chodzi, żeby za parę lat po liftingu kupić nowy model, taki koncern musi mieć cele sprzedażowe zaplanowane na wiele lat do przodu.
Jeżdżę nowym RX, ale to co zobaczyłem, to ja pierdole 😳
Witam ja pooglądałem parę filmów i zakonserwowałem RAV 4 pozdrawiam Piotr
Kiedyś też się konserwowało auta a polska motoryzacja fabrycznie przecież miała zewnętrzną konserwację. Teraz warto do niej wrócić zwłaszcza w autach amerykańskich typu Jeep albo auta japońskie.
Rzeczywiście ,jakość bardzo kiepska w porównaniu do aut tego koncernu motoryzacyjnego co byly robione w latach 2005-2010 .bo starsze auta wyglądają lepiej niż kilkuletnie nowe ...czyżby to ta nowa "Ekologia" żeby auta szybciej się degradowały ^^ konserwacja: hammerite prosto na rdzę :D i można nawet kolorek podwozia sobie zmienić ^^, ogólnie to elementy zawieszenia pomalowane farbą do płotu i nic ruda nie wychodzi ,a malowanie proszkowe po 1 roku wyłażą wykwity rdzy :D
6 lat temu zrobiłem konserwację w golfie 5 również tą farbą. Po oczyszczeniu i nałożeniu 5 warstw do dzisiaj ani grama korozji. Miejscami ostatnio dłubałem nożykiem i pod farbą jest czysta blacha 😆😆 Co prawda progi poleciały bo już korodowały od środka. Ale podwozie, nadkola w stanie idealnym. Auto z 2004 roku
co zrobic🤔 wymienic cale podwozie na nowe🤗przeciez dla niektorych , wszystko jest wymienne🙏🙏👍
Tak samo wyglądał mój poprzedni Mercedes w212 z 2013r. Nowego kupowałem. Odkupił go mój kolega i całe sanki z tytułu na gwarancji wymieniają bo dziury już w nich są. Zatem nie demonizujcie Lexusa.
Ten ciepły garaż był z przekąsem czy na serio? Ciężko wyczuć :)
Na serio.
@@stacja.konserwacja Czyli jednak z przekąsem.
Nasuwa się pytanie o to, czy materiały same z siebie rdzewieją, czy to wina kiepskiej konserwacji. Bo jeśli jest to problem materiałów z jakich są robione elementy, to niestety konserwacja nawet zaraz po zakupie będzie w stanie tylko przedłużyć eksploatacje takiego pojazdu jedynie o kilka lat.
Postaram się na to pytanie odpowiedzieć już niedługo.
W pracy kolega ma taczkę stepłej z 2019 roku.
Nie wiem ile przejechane ale jest jedynym właścicielem. W końcu nadszedł ten dzień że obejrzałem na tyle ile to możliwe auto od spodu bez podnoszenia go do góry. Jakie było moje zdziwienie ile jest tam konserwacji a rdza pokazuje się na wymiennych elementach ale nie w takim stanie jak ten lexusu. Za parę lat to teczka będzie marką premium bo jako jedyna przetrwa na drogach.
te drogie auta kupują ludzie co pojeżdżą 3 -4 lata i zmieniają na nowe, dalej martwi się kolejny nabywca i pakuje kasę
@@zbyszek9202 99% drogich aut to leasing - 3 lata i wymiana na kolejne dlatego poleasingowych nie warto brać - są zwyczajnie zapuszczone
Mam Logana z 2015 i jak na razie ruda to jest tylko na felgach i misce olejowej. Takie są prawa rynku. Producenci dobrze znają swoich klientów więc auta budżetowe są dobrze zabezpieczone, bo klienci chcą nimi długo jeździć jak już kupili za oszczędności życia. A auta premium to wiadomo 2 - 3 lata i kolejne na firmę.
Bogaty nie umie liczyć , jeśli po 2-3 latach z 300tyś nie odzyska nic to co kupić następnego. Firmy leasingowe też kolekcjonować tego nie będą
Takie filmiki to powinni w tv na dobranoc pokazywać.
Co to jest "taczka"/"teczka"?
Jaki jest przybliżony koszt wykonania wyżej wykonanej usługi?
Z góry dziękuję za odp.
Pozdrawiam
Pytasz o koszt oględzin ? Zadzwoń i zapytaj 😉
Przedstawiona usługa oględzin jest darmowa. Marudzenie gratis do usługi 🙃
@@stacja.konserwacja Pytam o usługę konserwacji podwozia Lexusa RX450 h ( przybliżone koszta ).
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
@@stacja.konserwacja Nie obiecuj, bo aż kusi by swoim autem przyjechać na taki roast😅 Ciekaw jestem twojej opinii o szwedach😃
On ma więcej rdzy jak mój 15 letni peugeot 307.
Więcej niż moja 24 letnia Xsara 😅
10 lat +-2 i na złom tak to mniej więcej wygląda
Szkoda że nie ma info czy garażowany, czy stał na zewnątrz na kostce/asfalt/trawa
Krótkie odcinki,, wolna jazda po mieście trzymanie w słabo wentylowanym garażu. Zimą brak przemycia auta sól przez pół roku na podwoziu i takie sa efekty. Jak by auto miało 300 tys zrobione to by lepiej wyglądało.
jaki jest koszt zabezpieczenia podwozia ?
Nie dowiesz się, trzeba podjechać i robi tylko tojki. Myślę że ten koszt to może być w okolicy 10 tys. W zależności czy nowy, prawie nowy (czyli już coś do piskowania) i czy kompletne rozebranie - to pewnie i z 15-20 będzie 😮
Po tym nagraniu, tym bardziej jestem w stanie wybaczyć rdze w moim 30 letnim Kanciaku. Nowego z niego nie zrobię, ale patrzac na to podejrzewam że pojeździ tyle samo co niektóre młodsze, nim zdecyduje sie na złomowanie, chyba ze wygram w lotto to full remont blacharski😃 Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego obiadku😃
Ps. Przez te dźwięki kilka razy zatrzymywałem nagranie myśląc czy jakaś mysz u mnie jest 😅😂
Miałem Hondę, całkiem świeżą. Rdza jak tu, nigdy więcej żadnego japońca, wolę francuza, nawet jak czasem coś się zjebie z elektryką.
Ta honda to była made in japan czy może jednak made in england? To przy hondzie znany temat ze starszych civiców że brytolskie gniły na potęgę
@@user-re7cq3wy6r jazz made in japan
Japonki zawsze były lepsze.Potwierdzam z W.Btytani gorsza jakość.
@@user-re7cq3wy6r Miałem Accorda VI gen made in England z 2000 roku, auto po 17 latach i przebiegu okolo 380tys km mialo zdrową podłogę i progi. Na nadkolu z tylu cos zaczęło wyłazić. Silnik już brał olej ale i tak uważam że był tanim w eksploatacji i trwałym autem. Na gazie zrobilem sam 170tys km. Aa i układ wydechowy był chyba z nierdzewki bo oryginalne daty na tłumikach i zero rdzy na nich
Luxusowa rdza
Raczej to wygląda na powodziankę
Japończycy wracają do korzeni (czytaj: tandeta).
będzie rejwach w HERMETYCZNYM środowisku elity tegokraju jeżdżącej LEXUS-ami
Och tak na pewno o tym nie wiedzą xd ale ich oświecisz 😂
Norma o toyoty. Zabezpieczenie fatalne. Dziwi mnie że właściciel zaraz po zakupie nie zabezpieczył porządnie
Ale to jest ten Lexus co chodzi po 130tys. zł +???? No przecież za jaja powiesić księgowych to mało.
Przykro się patrzy, ale przyjemnie słucha. Natomiast z problemem jakim tu przedstawiłeś, typu no jest rdza. Dziur nie ma (chyba) ale jest. Jak Ty uważasz żeby sobie poradzić? Lubię twoję filmy staram się je bardzo uważnie oglądać, ale nie mogę znaleźć na to odpowiedzi. Uważasz, że taki samochód powinien już trafić do jakiejś Afryki itp.. Czy jednak jest cień szansy na jego uratowanie? Chociaż pewnie ratowanie to nie, a bardziej "pudrowanie trupa". Ja wiem, że później będzie setka komentarzy znawców, że źle, że inaczej powinieneś, ale gdybyś chciał opisać tu w komentarzu możliwości rozwiązania tego problemu to byłbym wdzięczny. Mam GT86 autko z Włoch wygląda bardzo ładnie (ma jakieś jakieś tam nalociki, ale to bardziej na zawieszeniu) 2012 rok i chciałbym na prawdę zadbać o to auto. W Warszawie jest sama "frajernia" jeśli chodzi o konserwację i albo zrobisz samemu albo lepiej nie rób wcale.
Brakuje na YT kogoś kto przedstawił by taki proces może nie od A do Z ale cokolwiek.
Pozdrawiam, wesołych świąt!
Słabo szukałeś. Jest fajny film o ratowaniu CR-V.
Jest bardzo dużo filmów na YT. Nawet na tym kanale jest pokazane co i jak robione było na autach nowych i używanych.
Jak wpiszę w wyszukiwarkę audi rdza to są podobne filmiki ...
Mam audi a6 2015 r i wygląda podobnie .
No ja mam leksusa z 2016 od spodu nawet nalotu nie mam,auto ewidentnie utopiony
No dobra, ale jak taka dodatkowa konserwacja w nowym aucie ma tutaj wiele pomoc, jak mamy juz slaba blache i slaba konserwacje od nowosci? Trzeba by zdzierac oryginalana farbe i zabezpieczenie do golej blachy i robic calosc od poczatku. Inaczej to tylko przedluzenie agonii o kilka lat, ale nieuchronne i tak nastapi. Chyba ze bedziemy koserwacje ponawiali co 3 lata to moze faktycznie jakos to pociagnie.
Lepiej kupic BMW i cieszyc sie jazda, w dodatku w ciszy.
Od końca: BMW wcale takie idealne nie jest. Obejrzyj trochę aut w wieku 7-10 lat od spodu. Poza tym konserwacja zrobiona z głową na nowym aucie to gwarancja sukcesu w walce z korozją. Ale to nie wystarczy popsikać sprayem Boll za 30zł. Mowa o solidnej robocie.
Właśnie w nowym aucie jest największy sens. potem to już faktycznie przedłużanie agonii
I właśnie o to w tym chodzi, o przedłużenie życia lub jak wolisz agonii samochodu. Nikt nie zakłada, że samochód będzie wieczny.
Co to tak siorbie dzwiękiem jak z komputera co pare sekund ?xD
Podejrzewam, że to ultradźwiękowy odstraszacz na kuny...
na złom. Zawsze mówiłem i mówie ze toyoty to złom
To celowo. Zeby nie psuc reputacji marki premium. Bo jakby to wygladalo, ze byle bidok kupi se takiego 10 latka i ma nim jeszcze ze 20 lat sie odpychac? I co bidul w Lexusie?
Dzień dobry.
Śpieszmy się odkręcać śruby i nakrętki, tak szybko sie utleniajoo i korodujoo :)
Co oni go w solance kompali
pierwsza rzecz jaką zrobiłem kupując swojego Lexusa to zabezpieczenie podwozia przed korozją... japki rdzewieją niestety. natomiast zrobiłem ostatnim Lexem ponad 200k i poza standardowymi przeglądami nie było żadnych problemów.
Pytanie jest inne. Czy każdy 6 letni RX tak wyglada? Ten wydaje się być ekstremalnym przykładem. Do tego może w takim przypadku trzeba spytać właściciela i przedstawić jak wyglądała historia tego samochodu- mycie, garażowane itp.
Zapewne da się znaleźć RX w podobnym wieku który będzie wyglądał 3x lepiej, więc przedstawia Pan taki trochę niepełen obraz ogólny. To, że Lexusy gniją każdy wie, ale skupianie się na 1 egzemplarzu jest nie do końca poprawne.
Nieźle, mój mieczysław 10lat starszy i z przebiegiem 5x większym wygląda jak roczne auto. Pozdrawiam fanboyów lexusa!
Nigdy w życiu nie kupię Japońskiego auta, no chyba ze nowe, ale na nowe mnie na tą chwilę nie stać
W sumie to każdy element w samochodzie jest wymienny.
Raczej Nie.Najwiekszy problem podłuznice miejsca zgrzewów kielichy progi belki mocowań.Podłoga najmniejszy problem.Koszta będą. spore.
Jakby nie patrzeć, nawet cały samochód jest elementem wymiennym.
Nic dziwnego że taki zardzewiały skoro więcej stał niż jeździł
Dlatego nie kupuje japończyków
Mój auris 2011 wygląda lepiej (co nie znaczy dobrze). Widać jak z roku na rok toyota i lexus obnizają jakość swoich wyrobów samochodopodobnych.
Szkoda że z góry tak nie wygląda
Mam takiego RX 2017 r przebieg 40 tyś 90 % mniej rudej niż w pokazywanym egzemplarzu podstawa to konserwacja podwozia i profili po dwóch latach jazdy zero korozji przebieg aktualny 94 tyś.
Podstawa to kupić dobre auto, a Twój Lexus nim nie jest skoro na filmiku tak gnije. Zakonserwowałeś, brawo dobry ruch, ale nie po to pompuje się krocie w auto by zaraz musieć konserwować. Nie brakuje lepszych aut na rynku, które tejże konserwacji nie wymagają. Prawda jest taka, że przy premium to nie stało
@@krzanu88 Trawa zielona zawsze u innego producenta :P I co z tego, że nie będzie gnił jak silnik po 100tys zacznie szopki robić. Nic nie jest idealne, a premium vs. reszta akurat w przypadku korozji to słaby argument. To tak samo jak powiedzieć, że np. w BMW silnik ma problemy po 100tys i wytykać, że to przecież premium marka. Ten sam argument. Premium nie do końca idzie z jakością dzisiaj.
@@SOMEONE-ME Zgadzam się, ale właśnie po co zatem kupować takie premium, które przy premium nie stało ? Jeśli coś jest słabe w danym modelu.. blacha w lexusie, silnik w bmw itp. to takie auto używane powinno szybko lecieć z ceny przez swoje wady, bo to są wady. Wówczas jeden, drugi czy trzeci, który kupił owe premium i musi dużo na nim stracić przy odsprzedaży drugi raz nie kupi takiego auta bo przez problemy z jakością ponosi duże straty przy sprzedaży. Kolejni odpuszczą kupno takiego modelu żeby tak samo nie stracić na wartości, producent zanotuje spory spadek sprzedaży i może łaskawie coś z tym zrobi i będą wszyscy zadowoleni, ze mamy dobre auta. Ale naród jest taki głupi, że za gówniane premium jest gotów zapłacić sporo więcej, ponieść duże koszty utrzymania czyt. awarii i nadal wychwalać. Nowe BMW serii 3 ma doły drzwi wykonane z twardego plastiku tak jak większość obecnych aut premium. Zatem gdzie jest to premium ? Takie detale dawniej wyróżniały te auta, a skoro dziś tego nie ma to za co dopłacać ? Za systemy wyposażenia, których producent nie potrafi wykonać dobrze by nie sprawiały problemów ? Jeśli nie potrafi to niech ich nie montuje w ogóle. Prawda jest taka, że premium skończyło się minimum 10 lat temu.
@@krzanu88 Bo nierealne jest przy dzisiejszej ilości samochodów i zapotrzebowania na nie żeby każdy miał prawdziwą skórę itp. Nawet sam fakt, że takie wykonanie mocno wydłużyłoby czas produkcji.
Nie ma problemu żeby dana marka zrobiła premium samochód, tylko cena będzie taka, że nikt go nie kupi. Myślisz, że BMW czy Toyota nie może zrobić super wykonanego samochodu (pancerny silnik, skóra, wyciszenie, itp.), który spokojnie przejeździ 20lat? Przy dzisiejszej technologii to pestka. Dostęp do plastiku itp. sam w sobie to napędził. To nie jest tak, że 1 marka zeszła na psy tylko cała branża. Słowo premium znaczy po prostucoś innego niż kiedyś. Trzeba zaspokoić zapotrzebowanie i tyle. Kiedyś był 1 samochód na całą wieś, a dzisiaj jest 2 na każdą rodzinę. Dokładnie to samo jest z żywnością. Jemy syf taki że szok, ale tanio. A jak jest np. schab eko to każdy omija z daleka bo drogi. To nie eko jest drogie tylko masowy syf jest tani, ale my chcemy więcej i taniej. Dokładnie to samo dzieje się z samochodami. Koncerny samochodowe wbrew pozorom to wcale nie maszynki pieniędzy i nie mają wielkich zarobków na egzemplarz. Każdy tnie gdzie się da. Marki ‘premium’ zrezygnowały z małych modeli, bo po prostu ekonomicznie im to się nie opłaci. Teraz wchodzą Chińczycy, więc trzeba jeszcze bardziej ciąć koszty. Takie czasy. Ludzie chcą więcej i taniej. To tak nie działa. Średni poziom życia się przesuwa, ale tak naprawdę kosztem jego jakości. Bardzo możliwe, że wkrótce samochody będę jeszcze gorsze jakościowo (chociaż należy zauważyc są są 10x bardziej bezpieczne niż te z 90 lat), a stać na nie będzie jeszcze mniej ludzi.
Obejrzyj dobie fajny film "In Time", gdzie praca itp. jest wynagradzana ilością czasu na życie, którego jest skończona ilość. Im więcej ludzi itp. tym bardzie drożeje życie, więc część ludzi nie nadąża zarabiać i umiera. Przerażająca wizja.
@@krzanu88Ty sobie zobacz od spodu A6 np. z rocznika 2016 lub 2015 to się zdziwisz, a to przecież Niemiec jest.
mój 32 letni peugeot 205 miał mniej rudej przed konserwowaniem 😂
Ojciec ma rx-a z 2020 wyślę mu ten filmik 😅
Mmmmmasakra
rdzewieje jak Scion zupełnie nie premium
Ciepłe garaże w zimę zabijają samochody lepiej już jak pod blokiem stoi
Wygląda jak jakiś gruz w porównaniu z moim Paskiem z 2000 r.
Biodegradowalne, ekologiczne premium.
wygląda gorzej niż mój 24 letni civic xD
To juz moj Galant przed remontem blacharki lepiej wygladal.
To jest tragedia jakas!
Mam astre G z 99 wesja na 100 lat Opla i niema rdzy!!!
to mazdy obecnie duzo lepiej sie trzymaja, sasiad ma 2017 mazde 6 , praktycznie czysto na dole...ja mam obecnie 2011 rok mazdy 6 ktora byla delikatnie zabezpieczona woskiem z inhibitorami, 3 lata temu, praktycznie wszystko sie trzyma ale bede to poprawial jak sie troszke cieplej zrobi...
ale suma sumarum ja uwielbiam japonczyki, zrobic sobie zabezpieczenia antykorozyjne i ew wyciszenie i naprawde wiekszosc silnikow, szczegolnie benzyn 2.0 i 2.5 to sa jednostki praktycznie bezawaryjne przez 15-20 lat uzytkowania
porownujac do VW, audi, mercedesa czy bmw...to wole wydac te 10 na konserwacje takiego lexa, na bmw do 200 tys wydacie 5 x tyle, ale rdzy nie ma:) pozdro
Mój mały, 7 letni pezocik tak nie wygląda. Ruda gdzieniegdzie to tylko na elementach zawieszania. Na blachach nie widać.
peżoty mają jeden z najlepszych ocynków na świecie, lepszy nawet niż Audi, które daje ciała na tle tego jak zabezpieczało autka w latach 90tych
Od lat juz nie mają. Ocynk ie utlenia i rudzieje.
W sumie to mnie to auto by wkur#$(# bo jak bym w garażu go zaparkował to cała podłoga upaćkana rudą wodą. Opel corsa D z 2010 przy tym lexie to nowe auto. Praktycznie zero rdzy nawet na elementach zawieszenie. Fakt ze parkowany pod chmurą ale to tanie proste autko a rdzy brak (poza przednią maską ale to wada fabryczna i po 14 latach do wybaczenia).
To jest auto z cienkich blaszek, a wersje na USA jak Tacoma też korodują, po 10 latach dziurę w ramie ludzie palcem robią.
że tak zacytuję "ładne cacko" 🧐
Rdza na bogato 😂
Zadam to same pytanie, które zadałem już kilkukrotnie. Kto z was widział zardzewiałego Lexusa?
Albo kto słyszał o Lexusie, który nie przeszedł przeglądu z powodu rdzy?
Sam jeżdżę Lexusem z 2017 roku w Anglii, gdzie pogoda sprzyja rdzy. Mój samochód nigdy nie był zakonserwowany, stoi na dworze. Myty jest kilka razy w roku i nie ma rdzy. Nawet na podwoziu!!
Jest to mój któryś z kolei Lexus i nigdy żaden nie miał problemów z rdzą, wygłuszeniem, czy systemem nagłośnienia.
Dlatego mam spory problem z twoimi filmami.
No tak sie sklada ze Ja mam gs450h 2014 i wlasnie odkrylem ruda xD auto FSH od lexa nigdy nie bite. Oczywiscie daleko jej od tego co jest tu pokazane no ale się zaczyna. Wina na pewno jest debili ktorzy podnosili auto za laczenie progow i powyginali.
Bardzo symetryczna rdza. Pozazdrościć takiego egzemplarza
szczerze to moja e60 18letnia z przebiegem 420 tys wygląda lepiej, dzisiejsza motoryzacja to po prostu kibel
U nas na wsi e60 to hit. Juz nawet z passatem wygrywa ranking wieśniaków
Jak moja Mazda Premacy z 2001 😗 Latem poczyściłem ile się dało ,potem płyn do mycia Traków i myjka ciśnieniowa . Gdzie musiałem poszła mata z włóknem i żywica .Kilka warstw .Epoksyd i masa W zamknięte wosk . Ława itd Cortenin F na wyczyszczoną powierzchnię .Teraz raz w roku latem myjka i Cortanin w pistolecie lakierniczym .Wszystko czarne . Nawet stare amorki i śruby bez rudej .Amatorka ale w tak starym aucie piaskowanie i profeska nieopłacalne :(
Z drugiej strony patrząc na to co się dzieje z motoryzacją to po jakiego grzyba mają ładować miliony w antykorozję skoro za 10 lat te auta będą musiały zniknąć z drogi a my będziemy jeździć autami na abonament, które robą bzzzz bzzzz... 😂
Wyglada sto razy gorzej niż Citroen C8 z 2013 z nalotem 170tys.
Przecież to rdzewiał. Masakra
Hello, not normal! Must be driven in very very bad contitions ......
dramat, w marce premium nie powinno mieć to miejsca
Premium to jest teraz tylko cena auta i cena serwisu. Na wszystkim w Lexusie oszczędzają, wygłuszenia brak, audio słabe, jeździ jak auta za połowę jego kwoty.
@@JakJa... i za takie coś już ta marka nie powinna być tak pozycjonowana, bo nawet VW z Touaregiem 2017 będzie miał te w/w rzeczy level wyżej
Moja a4 2001rok wyglonda o niebo lepiej
Moja 18 letnia Octavia ma mniej rudej.
Zdradzę wam tajemnicę: nie myjcie samochodów zbyt często, oraz unikajcie pian aktywnych - tylko szampony.
Moje 24 letnie audi nie ma od spodu 10% tego co tutaj tylko przy jedynym nadkolu na podłodze z przodu. Szok. Nowoczesny materiał do produkcji nowoczesnych pojazdów... Gównolit.
Po oponach widać że stał w jeziorze lub po powodziowy. Lex to premium!
Masakra,auto premium 😂
Nie rozumiem oburzenia niektorych osób. Okres gwarancji to 5 lat, wiec zrobione jest tak jak widać, a to, że jesteście przyzwyczajeni do motoryzacji z lat 90 to wasz problem.
Auto b.fajne. Mi sie osobiście nie podoba. Luknij na wzmocnienie (o ile jeszcze jest) nad tylnym kołem.
A ja nie rozumiem ludzi którzy dają się dymać koncernom na postarzanie produktu. Życzę ci żeby twój telefon, zegarek i wszystkie sprzęty w domu też tak szybko się zużywały. W końcu żyjesz w nowym "lepszym" ynteligentnym świecie.
@@mareckymarek7131 Kto się daje dymać? 99% takich samochodów idzie w leasing.2-5 lat i zmiana na kolejny - byłego "właściciela" nie obchodzi czy ten samochód pożyje dekadę. Na rynku wtórnym niestety trzeba mieć na uwadze że taki samochód długo nie pożyje także też po 5 latach zmiana
@@mareckymarek7131 pokaż mi kogoś, kto użytkuje jeden telefon przez 5 lat.... buahahahaha. W czasach konsumcjonizmu i chęci pokazania przed innymi.
@@user-re7cq3wy6r
Ja pisze ogólnie, a nie o leasingu. Mnie obchodzi osoba fizyczna. Nie mieszaj pojęć. Jakoś Niemiec potrafi uszanować samochód, a Polak taki bogaty że już nie musi? To chyba świadczy o czymś innym.
@@MrocznyRasista
No tak wypadało by zmienić telefon co roku, bo już aktualizacji nie dostanie. Lodówkę, pralkę też wymieniasz co 5 lat? A żonę kiedy ostatnio wymieniłeś na nowszy model??
Japońska jakość.
Masakrito 🙈🙊💰💰💰
Japonia najlepsza XDDD
..ma się wrażenie, jakby to auto jeździło gdzieś nad morzem albo ciągle w soli (jak w Canada - 6 miesięcy w roku drogi są zasypywane kilotonami soli), a także stale stało w wilgotnym garażu z podgrzewaniem. p.s. Miałem Volvo s80ke, rocznik 2000 - w 2019 roku ono wyglądało 5 razy lepiej niż ten Lexus na video. (p.p.s. przepraszam za moj Polski, to moj 4ty język)
To tylko wrażenie. Jakość toyoty jest zwyczajnie niska, szczególnie tam gdzie nie widać
@@user-re7cq3wy6r tak, ale nie wszystkie, np. Yarisy - wyglądają 5 razy mniej zardzewiałe niż tą samą Mazdy, Hondy czy Fiaty.
Krajowe auta to zawsze najwieksze zlo. Co nie zmienia faktu, ze ta japonska tandeta po prostu gnije.
Paranoja. W rocznym aucie robic juz konserwacje? To moze od razu z salonu przyjeżdżać. 😂😂😂😂😂😂
Jak robić to tylko od razu z salonu, albo zapomnieć o konserwacji w ogóle.
Ekologia 10 lat I na złom
Szkoda, że producenci nie zabezpeiczają swoich aut😢. Teraz każde auto po okresie gwarancji musi generować duże koszta, by klient poleciał po nowe do salonu. Drugi własciciel bedzie sie martwił. Dodatkowo tylko nowo wyprodukowane auta budują markę.
Ludzie powinni przestać porownywać stare do nowych. Starsze samochody, które były tworzone przez inżynierów były dobre, budowały markę i zaufanie. Dziś to księgowy siada i ma sie zgadzać w kasie. A ci co piszą, żeby nie kupować takich produktów to dajcie przykład chociaż jednej marki samochodów, która zabezpiecza auto antykorozyjnie tak jak auta z lat 90? Każda marka przestała zabezpieczać antykorozyjnie swoje pojazdy, bo sie im nie opłaca.
Porsche... no i niestety Dacia 😁
Niewiele xp
Z tą dacie to na serio? Oglądałeś może ostatnio jakąś paroleletnią albo nowa Dacie? Albo współczesne renault?
@@grzegorzchrzaszcz72mój ojciec ma pierwszego Dustera kupionego jakoś tak rok, czy dwa przed debiutem dwójki. Jak na dzisiejsze standardy był w miarę uczciwie zabezpieczony, ale tylne nadkola oprócz zabezpieczeń zgrzewów to chyba nie miała nic (może jakieś śladowe maznięcie). Ogólnie jak na budżetowe auto było całkiem nieźle, ale bez cudów. Dwójka Dustera za to była naprawdę spoko zabezpieczona. Kolega ma grandtoura (megane 3) i tam jest bajka, naprawdę wzorowo. Ogólnie Renault jako tako daje jeszcze radę, a na tle innych producentów wręcz bardzo pod tym kątem. Na pewno dużo lepiej wypada niż Peugeot/Citroen.