Dziękuję ojcze Januszu za ten bardzo mądry wykład opierający się na prostych wręcz prymitywnych przykładach. Już nigdy nie będę narzekać na instytucje kościelne, co nie wyklucza narzekania na ludzi którzy je tworzą, ale to już jak to się mówi "inna para kaloszy". Pozdrawiam serdecznie
Dla wielu początki chrześcijaństwa jawią się jako piękny czas miłości wzajemnej, zgodnej współpracy itp, a przecież spory miedzy poszczególnymi grupami chrześcijan były bardzo silne i to już od samego początku. Święty Piotr np musiał się gęsto tłumaczyć ze swojej wizyty u Korneliusza. Od pierwszych chrześcijan powinniśmy się uczyć jak rozwiązywać problemy wynikające z rożnych spojrzeń na dany problem bez "walenia" sie po głowie
Dziękuję za dobry wykład! Mam też pytanie, czy jest w planach zagadnienie prawa naturalnego? Czym ono jest, co zawiera, dlaczego mamy go przestrzegać i dlaczego twierdzimy, że wszyscy, nawet niewierzący, powinni go przestrzegać (argument, że to prawo Bóg wpisał w serca wszystkich ludzi może być słaby w dyskusji z osobą niewierzącą). Zastanawiam się jak Kościół wychodząc z prawa naturalnego dochodzi do wniosku, że np. prawo powinno zakazywać eutanazji (argumentacja właśnie przy eutanazji ostatnio szczególnie mnie interesuje). Czy jest możliwość poruszenia tego typu tematów?
Rozumiem, że musimy upraszczać z tym rozdzielaniem na ciało i duszę Kościoła, ale pozwolę sobie się oddalić, kiedy instytucja jest chora na alzheimera, żyje przeszłością i obrzuca mnie kupą. Na tym kanale jestem ze względu na duchowość i mądrość poszczególnych Braci, ale może za rzadko myślę o tym, że oni próbują zrobić wiosnę i sprzątać te pampersy i beta-amyloidy z biednego mózgu...
Instytucja ma lepsze i gorsze części. Czasami jak lewa ręka macha chaotycznie czasami nawet groźnie a prawa robić coś sensownego to da się przesunąć z zasięgu lewej do miejsca gdzie działa prawa.
A co jeśli instytucja kościoła już na początku zdeformowała prawdziwe chrześcijaństwo? I teraz dopiero możemy powoli odkrywać i restaurować oryginał. Bo jak powiedział NTWright dzisiaj wiemy więcej o judaizmie biblijnym niż ludzie w 2 czy 3 wieku.
Dziękuję ojcze Januszu za ten bardzo mądry wykład opierający się na prostych wręcz prymitywnych przykładach. Już nigdy nie będę narzekać na instytucje kościelne, co nie wyklucza narzekania na ludzi którzy je tworzą, ale to już jak to się mówi "inna para kaloszy". Pozdrawiam serdecznie
Dla wielu początki chrześcijaństwa jawią się jako piękny czas miłości wzajemnej, zgodnej współpracy itp, a przecież spory miedzy poszczególnymi grupami chrześcijan były bardzo silne i to już od samego początku. Święty Piotr np musiał się gęsto tłumaczyć ze swojej wizyty u Korneliusza. Od pierwszych chrześcijan powinniśmy się uczyć jak rozwiązywać problemy wynikające z rożnych spojrzeń na dany problem bez "walenia" sie po głowie
Ciało świątynia Ducha.
Osiołek wierzchowiec Jezusa.
💚☘️💚
W końcu instytucja Kościoła trwa 2000 lat. Nie ma takiej innej na świecie.
Duchu Święty mądrości Bożej potrafisz ożywić instytucję soteriologiczną ...
Instytucja Kościół w założeniach jest dobra, tyle, że uległa wypaczeniu w ciągu wieków. Przerost formy nad funkcją/treścią. [Jak wiele różnych idei ].
Rytualizacja
Dziękuję za dobry wykład! Mam też pytanie, czy jest w planach zagadnienie prawa naturalnego? Czym ono jest, co zawiera, dlaczego mamy go przestrzegać i dlaczego twierdzimy, że wszyscy, nawet niewierzący, powinni go przestrzegać (argument, że to prawo Bóg wpisał w serca wszystkich ludzi może być słaby w dyskusji z osobą niewierzącą). Zastanawiam się jak Kościół wychodząc z prawa naturalnego dochodzi do wniosku, że np. prawo powinno zakazywać eutanazji (argumentacja właśnie przy eutanazji ostatnio szczególnie mnie interesuje). Czy jest możliwość poruszenia tego typu tematów?
No, no instytucje kościelne to taki poczciwy osiołek? Ciekawe co na takie dictum władze kościelne i hierarchowie
Rozumiem, że musimy upraszczać z tym rozdzielaniem na ciało i duszę Kościoła, ale pozwolę sobie się oddalić, kiedy instytucja jest chora na alzheimera, żyje przeszłością i obrzuca mnie kupą. Na tym kanale jestem ze względu na duchowość i mądrość poszczególnych Braci, ale może za rzadko myślę o tym, że oni próbują zrobić wiosnę i sprzątać te pampersy i beta-amyloidy z biednego mózgu...
Instytucja ma
lepsze i
gorsze
części.
Czasami
jak lewa ręka macha chaotycznie
czasami nawet groźnie
a prawa robić coś sensownego
to da się przesunąć z zasięgu lewej do
miejsca gdzie działa prawa.
A co jeśli instytucja kościoła już na początku zdeformowała prawdziwe chrześcijaństwo? I teraz dopiero możemy powoli odkrywać i restaurować oryginał. Bo jak powiedział NTWright dzisiaj wiemy więcej o judaizmie biblijnym niż ludzie w 2 czy 3 wieku.
Między bajki
Nawyk, rutyna, cnota