Miło z Twojej strony :) Wczoraj przyszła do mnie wersja Intense ;) Ale to już nie to samo. Jest dużo cieplejsza, gęstsza - ale w rozumieniu żywicznym. Pozbawiona tej fajnej świeżości i pieprznej wibracji, a bardziej balsamiczna.... myślałem, że będzie lepsza. Rozbolała mnie głowa...
@@mateuszrogolski2804 Możliwe. Dla mnie zbyt ciężki, zbyt żywiczny. Chciałem się z nim zgadać żeby odkupić bądź wymienić Cosmic Pepper, bo nikt nie ma, a chętnie bym poznał, ale cisza w eterze.
Hej Sebastian ;) To prawda. Mi się bardzo podoba ten zapach. Jeden z moich top top ;) Fajnie, że się podoba ;) Dla mnie Mancera jeden z najlepszych brandów obecnie na rynku ;)
Dzięki za recenzję , po obejrzeniu twojego filmiku kupiłem tą Red tabaco w ciemno , no i jest mega super ogień 💥👌🤖 to mój zapach trochę inaczej go odbieram , ale prosił bym o jakąś inną mancere bo lubię mieć kilka jednej firmy , byle była dobra mocna trwała może być montake bo widzę że mamy podobne gusta , dzięki za filmik
Hej ;) To miłe. Ogólnie Mancery i Montale są świetne jakościowo i bardzo trwałe. Ciężko polecać coś w ciemno bez znajomości preferencji. Jeden przykładowo lubi słodkie, drugi nie. Ja np na wakacjach używałem Aoud Vanille i była bardzo mocna. W kolekcji mam jeszcze Jardin Exclusive - o ile ktoś lubi kwiaty. Mam jeszcze Kumkwat Wood - fajny grejpfrut z drzewami. Mam Aoud Lemon Mint - też bardzo mocny zawodnik. Ze świeżaków bardzo lubię Wave Musk. Z Montale z kolei bardzo mocne są Honey Oud - choć dla mnie zbyt gęsty. Mam Intense Cafe - jest bardzo parametrowy - pod warunkiem, że lubi się arabską duszną różę. Mam też Oudmazing - też są ciekawe choć również słodkie. Z pelnowymiarowych flakonów mam również Red Vetiver - to są takie klimaty Terre Hermesa ale bardziej żywiczne, no i nie dawno kupiłem Oud Tobacco. To mój najnowszy nabytek. Kupiłem go z myślą o zestatwieniu na zimę, ale nie wiem czy w tym roku zrobię. Czasu brak. Zacząłem jakiś czas temu nową pracę i powoli przymierzam się do zakończenia kariery na yt, bo i tak nie będę w stanie tego pogodzić.
Ok bardzo dziękuję , właśnie sobie zamówiłem Mancera Aoud Vanille 120 ml i pokolej co jakiś czas będę sobie zamawiał to co mi wymieniłeś,,, bardziej tak kolekcjonersko , dziękuję i pozdrawiam A ta Red tabaco w pracy głowę urywa wszyscy chcą wiedzieć co tacy pachnie i muszę wszystkim opowiadać 👌😁
Więc przyszła Mancera Aoud Vanille i już przetestowałem i jest cudowna aż musuje na skórze, widzę że mamy podobne gusta będę sobie pokolej będę kupował co wypisaleś, ten zapach dziale jak narkotyk nie mogę oderwać ręki od nosa , masakrycznie zajebis....bardzo dziękuję pozdrów Aurę
Hej ;) Dziękuję ;) Pozdrowiłem ;) No zastanawiałem się czy się spodoba, bo to też specyficzna woń. Na pewno nie dla każdego. Jest to bardzo mocny zapach. Nie wiem czy do biura nie bałbym się go użyć. Niektóre perfumy to tak tylko na spacer. Podobnie mam chociażby z Baccaratem. Na powietrzu jeszcze jako tako, ale w pomieszczeniach momentalnie mi niedobrze od niego. Możesz wypróbować też złotego Shaghafa Oud od Swiss Arabian. Myślę, że reakcja otoczenia może być podobna ;)
Miło mi to słyszeć ;) Dawno nie używałem tego zapachu. A jako, że mam nową pracę chyba będę musiał wypróbować. Zobaczymy czy i u mnie zadziała. Ja w zeszłym tygodniu roboczym 2x Bois Imperial. Raz Ganymede. Raz Tkliwi Nihiliści 2 i w piątek rzuciłem na siebie Erba Purę. Niby zapach z relacjami Love - Hate - a o dziwo dostałem komplement od Pana, który przyniósł mi jedzenie. Ciekawe prawda? Ale myślę, że dużo zależy od skóry i pH. Na jednych się układa dobrze, na innych mniej i mocno dusząco. Moja skóra akurat nieźle toleruje ten zapach i raz kiedyś go na siebie założę, ale lubię ostrzejsze wonie. Kto wie. Może Burberry Hero by Ci się spodobał. Lattafa Mahhir Legacy też petarda. Pozdrawiam serdecznie i cieszę się Twoim szczęściem ;)
Świetna kompletna recenzja :) Chociaż nie jestem fanem RT to rozumiem, że te perfumy mogą się podobać - są ciekawe, inne i mega trwałe. Ja je odbieram jako słodką pulpę gdzie tytoń wymieszano z wszystkimi przyprawami świata i zalano wodą :D Zgadzam się jednak w 100%, że tak mógłby pachnieć Joker - to porównanie jest idealne :) Pozdrawiam!
Hej ;) dziękuję pięknie za komentarz ;) No domyślam się, że zapach nie jest dla każdego ale z własnego doświadczenia pewnie wiesz, że mnóstwo zależy od skóry i PH. Na mnie układa się fenomenalnie. Mimo wszystko fajnie mieć wybór. Mi nosi się go bardzo przyjemnie i z całego serca polecam każdemu ;) Do Jokera na pewno może pasować. To bez dwóch zdań ;)
Jest recenzja na moim kanale odnośnie IC - z czasów, gdy jeszcze się nie pokazywałem. Bardzo intensywny zapach. Na lato może być za ciężki. Risetto jakoś mi nie podeszło
@@ChromeMidas o super, za chwilę sprawdzę. Z tego co pamiętam to one różnią się tylko tym, że w ristretto faktycznie czuć kawę i to przez dłuższy czas, plus ristretto ma lepszą trwałość oraz jest bardzo oleisty podobnie jak mancera red tobacco
Ale jak najbardziej kojarzę go. Z tego co pamiętam był to zapach zielony, świeży, ale aromatyczny. Pamiętam, że na mnie dość mocno fiołkowy, ale przyjemny. Jeśli lubisz Mancery, to mogę polecić z czystym sumieniem Kumkat Wood. Świetne pachnidło. Duże wrażenie zrobił na mnie również Aqua Wood ten niebieski, ale kocham też świeższe typu Wave Musk czy Vetiver Sensuelle. Ogólnie Mancery i Montale mają świetne parametry. Szkoda tylko, że ceny idą w górę. Kiedyś były sporo tańsze i bardziej się opłacały. Obecnie jak widzę ceny nowych Red Tobacco to często zachodzę w głowę czy nie lepiej dopłacić i kupić Xerjoffa czy nawet Amouage... ale tak z sentymentu się używa :)
Sprawdziłem datę na Red Tobacco z zakrętka-04.11.2021. Data tej co ma kolega z Francji z wycieczki 03.01.2023. Ta butelka jest z korkiem na magnes. Różnica jest niewielka. Ta w starej butelce ostrzejsza,słodsza ale tez bardziej drażniąca. Ta z magnesem według mnie jest ładniejsza, mniej agresywna i trochę mniej trwała. Różnica w zapachu minimalna. Trzeba wąchać na zmianę. Pewnie to nie jest reformulacja tylko taka seria. Obie godne uwagi.
Też tak myślę. Mi ostre zapachy nie przeszkadzają. Wręcz przeciwnie. Jak kiedyś wpadnie Ci w nos coś fajnego z pieprzem, jałowcem, grejpfrutem - to daj znać ;) Lubię takie ostre diabły, żeby aż w nochalu wierciły, ale niestety jest takich jak na lekarstwo. Commes des Garcons - Blackpepper pachnie nieźle. Pamiętam kiedyś był też fajny Marc Jacobs taki srebrny - też był pierun niesamowity, ale nie wiem czy jeszcze produkują. Tak czy inaczej serdecznie gratuluje nowych nabytków ;) Ja ostatnio bardziej poszedłem w araby, bo z kasą krucho, a wakacje za pasem i niestety trzeba się mocno ograniczać. Choć wiadomo jak jest - chciałoby się ;) Dziękuję za podzielenie się spostrzeżeniami ;) Doceniam to ;)
Witam ponownie. Dzisiaj odebrałem Mancere z E-glamour z zakręcanym korkiem. No i powiem jest siekiera. Dużo mocniejsza ale i słodsza od tej, która miałem wcześniej. No zapach mega mocny. Zostawiam na jesień. Kupiłem bo była dobra promocja. Jeszcze nie sprawdzałem daty produkcji bo przyszła tez Mancera Jardin exclusif i tez jest WOW. Wychodzi na to,ze Montale i Mancera ma dobre perfumy. Niektóre dziwne ale na pewno trwałe.
Hej ;) Ja właśnie też chyba muszę mieć stary batch, bo też mam ten zakręcany korek, a wiem, że te nowsze mają już magnes. Może im gdzieś zalegała, ale to znaczy, że wygrałeś życie ;) Jardina mam 2 flakony. Jeden ja, drugi moja. Ostatnio jadąc nagrywać się psiknąłem. Później koszulka wisiała na wieszaku i pachniała przez tydzień. Jak lubisz takie klimaty, to myślę, że Erba Pura też mogłaby Ci się spodobać. Też ją omawiałem. Jeszcze lepsza trwałość i projekcja. Prawdziwa siekiera, choć niestety i cena wyższa. W końcu to Xerjoff. Mam podobne odczucia odnośnie Mancery i Montale. Niektóre są bardzo mocne. Zainteresuj się także Intense Cafe, Honey Oud oraz Aoud Lemon Mint jeśli jeszcze nie znasz. Każdy ma nuklearne parametry ;)
Hej ;) oj niestety nie mam pojęcia. Ja kupiłem flakon z niewielkim ubytkiem. One mają 120 ml, ja miałem tam chyba 105 czy nawet nieco więcej. Nie wiem jak tam te nowe wersje, bo mając w kolekcji ponad 140 flakonów i pewnie z dwa razy tyle odlewek, jest się czym psikać i za dużo tego nie schodzi ;p Poza tym Red Tobacco to akurat mocarz. 2-3 psiki i już towarzystwo zaduszone solidnie ;D
Miałeś może taki przypadek że korek się obrobil na gwincie i po prostu nie da się go dokręcić? Po prostu się obraca ta górna część ten korek czarny dolny gwint trzyma.
Hej. Domyślam o co Ci chodzi. Nie miałem takiego przypadku, jednak zauważyłem, że jak za mocno się go chwyci i przekręci, to wychodzi cały gwint, przez co nie ma żadnego zabezpieczenia i można bez trudu rozlać cenny sok. Niestety. Tak jak wspominałem na filmie wg mnie dużo lepsze są te korki na magnes. Ostatnio kupiłem starszą wersję Kumkat Wood i niestety też jest na gwint ;( Słabo nie
@@ChromeMidas rozumiem dziękuję za szybką odpowiedź a jeszcze pytanko tak jak mówię dolny gwint wszystko trzyma jedynie u góry się obraca myślę że dobrze wiesz o co mi chodzi, powiedz mi pomimo że są zakręcone a jedynie ta górna część się tylko obraca ale korek siedzi ładnie po prostu go tylko nakładam bo nakręcić nie mogę powiedz mi czy może to jakoś wpłynąć na wietrzenie perfum? Bo może jednak przez to one w 100 % nie są szczelne? Jak myślisz?
@@kriss0776 Hmm.. być może jest to jakaś wada. Jeśli perfumy są nowe - można by je zwrócić - zareklamować jako wadliwe - no chyba, że stało się tak po czasie? Wiem co masz na myśli, ale ciężko mi cokolwiek doradzić. Mi popsuło się w życiu kilka flakonów. Zaczęły pachnieć kwaśno - sok ewidentnie się popsuł. Na szczęście nie było to nic drogiego - jakieś kompozycje z popularnych sieciówek, ale mimo to boli. U mnie latem w pokoju jest bardzo gorąco, bo mieszkam w bloku z oknami od południa i mam tu saune w postaci 30-32 stopni tak od czerwca do końca września. Jak komp chodzi - jest jeszcze gorzej. Perfumy się psują same z siebie - mimo, że dbam aby nie miały dostępu do światła, wilgoci i były przechowywane w kartonikach... no ale widzisz... nadal są osoby, które nie wierzą. Więc jestem w stanie uwierzyć, że poprzez taką nieszczelność zapach także może mieć jakieś negatywne konsekwencje, ale nie wiem prawdę mówiąc co mógłbyś zrobić. Słyszałem, że jeśli przepsikać do innej butelki - takiej nalewanej - jak na dekanty - to popsuje się szybciej niż w oryginalnym fabrycznie zamkniętym flakonie. Dla mnie to ogólnie porażka. Powinno się tak projektować flakony, aby nie można ich było otworzyć. Jedyne co mógłbym polecić, to być może zakup jakiegoś niepełnego flakonu np 30 ml i wtedy do niego spróbować jakoś przepsikać czy wiesz.. są różne sposoby, aby płyn przetransportować - Perfumolog nagrał o tym nawet film. Póki nie odczuwasz jakichś negatywnych efektów tego - to być może nie ma się czym martwić. Ten zapach i tak jest tak mocny, że nawet gdyby zwietrzał choć odrobinę - to pewnie dla niektórych nawet byłaby to zaleta. Na pewno trzeba tylko trzymać z daleka od światła i wilgoci. Z temperaturą w pokoju ciężko cokolwiek zrobić. Dlatego najlepiej robić zupełną odwrotność tego co robię ja - czyli mieć jak najmniej flakonów i zużywać w ciągu 3 lat. Wtedy raczej się nic nie stanie. A jak się ma ich 70-100 i trzyma po 10 lat, no to cóż... różnie bywa i niestety odczułem to na własnej skórze ;( Dzięki za komentarz i zaufanie do wypowiedzenia się w temacie ;) Nie długo postaram się zrobić jakieś zestawienie na lato.
@@ChromeMidas dzięki za odpowiedź jeszcze raz, wiesz co mam je dopiero tydzień i nie wiem właśnie czy wina może moja może użyłem za dużo siły nie wiem na obecną chwilę tak jak pisałem ten dolny gwint. Dobrze trzyma od zakrętki a ta górna się obraca zamiast dokręcić ale ogólnie siedzi dobrze więc kurcze mam nadzieję że mimo wszystko nic się nie stanie ale trochę mnie uspokoiłeś :)
@@kriss0776 Jak nie przecieka - to może jakoś. Ważne żeby flakon stał prosto. Też nie jestem żadnym znawcą. Trochę zapachów miałem u siebie - ale to nie znaczy nic, bo różnie to bywa. Czasem się pewnie jakiś wadliwy zdarzy. Nie ma co uogólniać. Ale póki działa - to najważniejsze ;) Fajnie, że Ci się podoba ;) Ja ostatnio nabyłem właśnie flakon Kumkat Wood i się nim psikam. Też jest poezja ;) Może kiedyś uda Ci się z nim zapoznać ;) Ma coś w sobie
co myślisz o BLACK TO BLACK. dałem teraz w prezencie komuś nie wiem czy nie przesadziłem chociaż jest to super ciekawy zapach natomiast okropnie mocny i dynamiczny
Witam serdecznie. Mówisz o Mancerze? Niestety nie wąchałem jeszcze tych perfum. Aczkolwiek skład taki typowo arabski, aoud, szafran, róża, skóra... faktycznie moc duża. Jeśli ktoś lubi takie klimaty - to ta pewnie też go nie zawiedzie, ale widać, że mocny kaliber tak patrząc po samych nutach ;) Zresztą - większość Mancer i Montali ma kosmiczne parametry ;) Natomiast też nie wiem do końca czy to dobrze aby robić takie prezenty w ciemno... ja od pewnego czasu już coraz rzadziej kupuje w ciemno. Za dużo było rozczarowań. Później ciężko mi to sprzedać.... Pozdrawiam ;) Miłego dnia ;)
Hej ;) Nie ma problemu. Z tych które kojarzę i mogę polecić z czystym sumieniem to na pewno Xerjoff Erba Pura. Amouage Beach Hut oraz Sunshine. Amouage Search też się nada. Myślę, że Bois Imperial jest mega głośnym, a dość świeżym pachnidłem w tej cenie. Xerjoff 40 knots. Pojawił się w moim zestawieniu na lato. Mega trwały. Z Mancer to Jardin Exclusive, Wave Musk, French Riviera. Ekstrakty Lorenzo Pazzalia ostatnio testowałem - Black Sea i Dream Sea- siedzą po 12 h. Na pewno Rasasi Hawas i Dior Sauvage - choć nie wiem jak tam te nowe batche. Kiedyś to były mega killery ;) Na pewno warto zainteresować się marką Giardino Benessere. Z arabskich to Al Qiam Silver od Lattafy na pewno zrobił na mnie ogromne wrażenie i jest bardzo głośny podbity ambroksanem. Podobnie sprawa ma się z Turathi Blue od Afnana, ale ten jest świeższy. Na mnie o dziwo też długo pachnie Nautica Voyage a kosztuje grosze. Jak lubisz klimaty Terre od Hermesa to możesz wypróbować Rasasi Fattan albo Montale Red Vetiver. Nagrałem o nich materiał. Całkiem głośne jest też Ginepro Nero. Dużo Swiss Arabianów, Rasasi i Afnanów słynie z dobrych parametrów, a ceny nie są przesadzone o ile szukasz perfum arabskich. Większość Montale i Mancera też są bardzo głośne. Jakiś czas temu testowałem w wakacje Montale Fougeres Marines. Też super siedziały w te upalne dni. Profumum Roma też ma bardzo jakościowe perfumy, które siedzą na skórze po 10-12 godzin i mają mnóstwo olejków. Z takich świeższych to chociażby Acqua Viva. No te tak na szybko ;)
@@Richard-rx9xw Nic się nie stało ;) Ja też nie zawsze mam czas i chyba nawet też odpisałem z opóźnieniem ;) Jestem tu dla Was. Jak mogę, to zawsze staram się doradzić - na tyle ile potrafię, choć nie ma co ukrywać - jest to trudne. Teraz wychodzi tyle ciekawych zapachów - i to w każdym miesiącu, że ciężko być z tym na bieżąco ;) Pozdrawiam serdecznie
Oj miałem bardzo dużo perfum. Ale ten po JOOP czerwonym oczywiście mówię o latach 90tych.Najlepszy z najlepszych!!! Jak chcecie za sobą ciągnąć zapach, to tylko Mancera red. Poezja. Downo nie spotkałem tak mocnego zapachu. Co najważniejsze ty sam czujesz go od rana do wieczora. Jeżeli ktoś zna moncne, ogonowe zapachy to proszę o podpowiedź
Witam serdecznie. Masz 100 procent racji. Fenomenalnie się nosi RT, ale nie wiem czy wiesz, ale w tym roku wyszła też nowa wersja - na sterydach - chyba intense? Mam ją już w domu, ale jeszcze nie nagrałem recenzji. Ciężko mi się wyrobić ze wszystkim. Dużo projektów się ciągnie. Jak lubisz głośne zapachy to mógłbyś też zainteresować się marką Amouage. Ostatnio testowałem Interlude. Pachnie cały dzień, chociaż nie ma co ukrywać - trochę mnie męczy. Jednak RT z moją skórą lepiej współpracuje niż te typowe żywice i dymy. Na pewno bardzo mocna i trwała jest również Erba Pura, ale to już zupełnie inny typ - owoce na słodko i dużo piżma. Nie każdy facet dobrze czuje się w takiej kompozycji. Ale tak tylko mówię. Może akurat u Ciebie byłoby ok. Ja tam lubię. Z takich typowo mocniejszych woni, to na pewno także Alexandria II była długo wyczuwalna, no i przede wszystkim Ganymede oraz Bois Imperial ;) Na pewno z Montale też jest wiele killerów, które pachną cały dzień. Od Intense Cafe zaczynając, które recenzowałem, aż po miodowe i gęste Honey Oud ;) Mancera Aoud Vanille także jest bardzo parametrowa. Używałem jej na wakacyjnym wyjeździe w nieco chłodniejsze dni. Ale trzeba lubić agar. Na pewno warto inwestować W Amouage, bo są bardzo jakościowe, ale to też trzeba lubić. Ja za żywicami i dymami średnio, ale jest tak kilka które akceptuje. Enclave fajnie się nosi, Beach Hut, Sunshine, Bracken, Jubilation. Zawsze można kupić próbkę i wypróbować, żeby też nie popadać w koszty, a później męczyć. Dziękuję za komentarz ;) Fajnie, że też doceniasz moje ukochane pachnidło :) Jak lubisz ciężkie kalibry, to też polecam zapoznać się z niszową markę Bouford London. Mają mooooocarne zapachy. Oprócz tego Orto Paris są też mocne.
Bardzo Ci dziękuję za tak dobry opis wszystkich kilerów zapachowych. W końcu znalazłem zapach, który w dzisiejszych czasach utrzymuje się na mnie cały dzień. Gdzie w dzisiejszych czasach jest mistrzostwem świata!!! Czasami tęsknię za czasami kiedy kupiłeś wodę od Versace i zapach ciągnął się za tobą cały dzień. Mówię o swiezakach, a nie ciężkich orientalnych zapach. Jeszcze mógłbym polecić perfumy od Jean Paul Gaultier. Te widzę, że nie pozwalają na kombinacje przy projekcji. Właśnie kupiłem 10 próbek i zobaczymy, który jest lepszy. Na tę chwilę polecam w 100% Mancera red❤. Polecam wszytkim, którzy mają problemy z utrzymanie trwałości. Ja powiem Ci szczerze, że też nie przepadam za zywicznymi i kadzidlanymi zapachami. Ja ogólnie bardzo lubię typowo męskie, morskie i ogonowe zapachy. Może Mancera red nie jest taki ale ma to coś, co miał kiedyś JOOP Homme 16:36
Prawdziwy niszczyciel innych zapachów, dominator przestrzeni i absolutna bomba atomowa🙂 Butlę 120 ml nie jest się w stanie wykorzystać w życiu doczesnym, używam na wyjątkowe okazje lub imieniny u cioci, wtedy wszystkie ciocie wiadomo, tulą się i długo witają😀 Jest wytworny i wyjątkowy więc tym bardziej go celebruję i tak jak pisałem wyżej, na specjalne okazje, aby taki dzień był święty.
Hej hej Sławomir ;) mam podobnie. Ale czasem lubię nawet sam sobie zaaplikować go - bez wychodzenia gdziekolwiek. Siedzieć, wąchać - i cieszyć się jego pięknem. Aromatem, który tak hipnotyzuje. Wiesz... dla introwertyka, to niekoniecznie dobrze, że ciocie nie chcą dać nam spokoju ;D ale rozumiem Twój punkt widzenia - jak najbardziej :) Cieszę się, że są jeszcze faceci, którzy potrafią docenić tą kompozycję i jej nie hejtują. Dziękuję za Twoje słowa i zrozumienie. Możemy sobie podać dłoń. Dzięki! :)
Ale długa te recenzja. Ale całkiem niezła. Do tego perfumu trzeba mieć cierpliwość. Mocny, agresywny ale nie jest nudny. Osobiście nie mogę się do niego przekonać. Czasami lubię coś ciężkiego wiec może z czasem i ten perfum polubię.
Hej hej ;) Dziękuję za odzew. Tak. Mają charakter. One w różnych temperaturach także mogą się różnie układać. Dużo zależy też od tolerancji. Ja mimo, że sporo psików na siebie daje - jakoś dobrze komponują się z moim pH, że ja ich nie czuję, a otoczenie mówi, że to bardzo głośny zapach. A z kolei niektórzy tylko dwa psiki - i już ich męczy. Wiele zależy od skóry, ale chyba też od preferencji. Wcześniej robiłem takie długie recenzje, aby wyżyć się artystycznie, ale chyba ta droga nie była zbyt dobra. Raz, że sporo przy tym roboty, a też oglądalność słaba, bo za długie, a dynamiczne czasy są takie, że nikomu się nie chce tyle siedzieć i słuchać. Staram się od pewnego czasu skracać formę jak tylko się da. Raz z lepszym - raz z gorszym skutkiem. Dziękuję, że zajrzałeś i napisałeś ;) Daj mu jeszcze szansę w chłodniejszy czas ;) Pozdrawiam Cię serdecznie ;)
@@ChromeMidas jeśli mogę mówić tylko za siebie to oczekuje w prezentacji: informacji co to za perfumy, kto jest twórca, gdzie kupić i za ile. Następnie opis zapachu- tu może być szerszy, porównanie do innych perfum tego tupu, reakcja otoczenia, podsumowanie to jak się trzyma na skórze- ile godzin, czy ma długa projekcje. A tak apropos kupiłem odlewke. Drugi dzień testuje. Nie są ani głośne, ani krzykliwe. Porównuje je do Montale Oud Tobacco i NOVELLISTA Vanilla Club. Mancera jest z nich najmniej męcząca. Pomimo, ze nie jestem zwolennikiem zapachów tytoniowych to Mancera nawet mi się podoba. Jak dochodzi do głosu jaśmin a później vanilia jest już naprawdę bardzo interesujący. Otwarcie szafranowe tez mi się podoba. Ale na koniec mała uwaga. Obecna edycja nie jest już taka mocna ani taka trwała. Pamietam, ze w ubiegłym roku jak sprawdzałem w perfumerii to musiałem chusteczka wytrzeć nadgarstek. Teraz zapach jest dużo bardziej słabszy, łagodniejszy. PS. Ja będę oglądał twoje prezentacje. Pozdrawiam.
@@AK-fv4rk Hej hej :) Miło mi to słyszeć ;) Dziękuję za komentarz i sugestie. No z tą ceną i sklepami, to raczej wolę się wstrzymać. Bo chcę aby filmy były uniwersalne, a później ktoś oglądając za rok czy dwa będzie pisał z pretensjami, że kupiłeś tu i tu i za tyle i tyle, a teraz ich tu nie ma, a cena jest dużo wyższa - wiesz jak to z ludźmi... Ceny też są bardzo dynamiczne, co widać nawet w tym roku patrząc choćby na takie marki jak Amouage - pamiętam, jak były o połowę tańsze. Podobnie z Creedem. Dlatego staram się za bardzo tych cen nie podawać. Druga sprawa, że też często kupuje używane i rzadko zdarza się, że biorę nowe. Mają w kolekcji ponad sto flakonów i pewnie z dwa razy tyle odlewek niestety jest przesyt i też kupowanie nowych - zwłaszcza pełnych setek - trochę mija się z celem. Ja też kupiłem stary batch. Kiedyś Mancerę można było kupić nawet za dwieście z groszami. Dziś patrzyłem jedną fajną na lato, którę mam na liście - to prawie 500. Tak to właśnie jest z tymi cenami... nie chcę aby później mi ktoś coś zarzucał. Wiesz o co chodzi ;) Z tą opinią otoczenia też jest problem, bo ostatnio od dłuższego czasu jestem na zdalnym i nie mam kontaktu z ludźmi, więc mogę mówić tylko jak ja odbieram dany zapach. U mnie takie dość małe miasteczko, więc ludzie dość zaściankowi - na tyle że to totalna abstrakcja aby na ulicy otrzymać jakiś komplement. W dużych miastach może to jest częściej spotykane. Nie wiem. Oud Tobacco znam ;) Mam na liście. NIeco inny klimat, ale generalnie coś tam podobnego jest. Też fajna, ale chyba nieco cięższa. Mam zamiar kupić na jesień/zimę, bo już wypsikałem. Novellisty nie kojarzę, ale dodam na listę do przetestowania ;) Powoli myślę o zestawieniu na dzień ojca i lato. Jeszcze raz dziękuję za szczery komentarz i wrażenia ;) Fajnie mieć takiego Widza tutaj, który też jest pasjonatem i lubi podobne klimaty ;) Dzięki
Napisałem pare słów na temat RT na portalu perfumolog. Według mnie perfum przeszedł reformulacje. Jest dużo lżejszy, słodszy, mniej projektujący. Nie jest to tylko moja opinia. Kolega kupił na wycieczce we Francji w sklepie Mancery wiec nie może być mowy o podróbce. Ja mam odlewke ze sklepu zapachnisci. I tak jak pisałem kiedyś już robiłem podejście do tego zapachu ale był za mocny, za agresywny. Teraz niby nuta ta sama ale dużo łagodniejsza. Używam tez Montale Oud Tobacco i stwierdzam, ze RT się mocno upodobnił do Montale. Różni się głównie otwarciem. Potem jest równie słodki. Może przez to nawet ciekawszy tylko ta legendarna trwałość jest już inna. Chyba ze mam jakiś trefny wypust.
Piękne perfumy, ale tak jak powiedziałeś - raczej tylko dla mężczyzny. Przynajmniej ja się nie piszę. 😄 Ale jest tyle pięknych typowo kobiecych zapachów, więc dobrze, że Pierre stworzył takiego perfumowego asa dla męskiego grona. 🙂 A propos tych koreczków, gdzieś mi się o uszy obiło, że te wcześniejsze wersje miały odkręcane, a potem zmienili na magnetyczne. Ja mam Aoud Cafe takie właśnie odkręcane. Jednak na 100% nie wiem czy to prawda. 🙂
Witaj Aniu! :) Super, że chciało Ci się obejrzeć ;) Doceniam to ;) No to prawda. Ale generalnie tak jak piszesz - jest z czego wybierać. Na dobrą sprawę i tak większość jest damska, albo mocno unisexowa. Jest święto jeśli z pod tego szyldu jest coś typowo dla faceta - to rzadkość, także... chociaż podejrzewam, że z Kumkat Wood jest podobnie. Mimo, że to unisex jakoś nie wyobrażam sobie aby kobieta go używała. Niby te starsze wersje miały odkręcany korek. Nie wiem, bo Kumkat mam z odkręcanym, a kolega Sebastian Pilecki znów na magnes, więc już zgłupiałem. Myślałem, że to tylko w obrębie danego zapachu, a tu się okazuje, że nawet jeden zapach może być w dwóch wersjach ;p więc może jest tak jak piszesz, że po iluś latach zapachu zmienili. No ale Red Tobacco kupiłem niby nowy, a też na gwint. Nie wiem. Ja z kolei nie dawno kupiłem próbeczkę Aoud Cafe, i powiem szczerze - bez miłości....spodziewałem się czegoś innego. Muszę ją pogonić. Aurze niestety też średnio. Dość syntetyczna tam ta kawa ;( Za to Melody of the Sun mnie zachwyciło. Mam już nagrane o 3 najnowszych Mancerach - i to z moją Lubą, tylko nie mam miniatury jeszcze do tego filmu. Muszę pomyśleć aby przyciągało uwagę ;p
@@ChromeMidas No koniecznie, koniecznie… 😄 O fajnych perfumach kawowych mówiła Ania Parasola i MissAgi , która dostała od niej próbkę. Greckie perfumy, tak jak dziewczyny o nich opowiadały to wyobraziłam sobie naprawdę piękną i aromatyczną wersję perfumowej kawy! 😀
@@CIAOANECZNIK A to muszę zerknąć w wolnej chwili. Dziękuję za info ;) Nie jestem na bieżąco. W ogóle nie oglądam tych kanałów, bo nie ma kiedy. W ciągu ostatnich 2 tygodni nagrałem prawie 30 filmów. Padam na pysk
Przegenialne perfumy Trochę dziwi mnie to, że recenzenci perfum niszowych czasami skupiają się na tym, dla jakiej płci zapach jest skierowany, przecież nisza z reguły jest uniseksowa i to jest świetne, jeżeli perfumy pachną czekoladą, to jest to po prostu zapach czekolady, w jakim celu ktoś miałby nakierowywać odbiorców i pisać, że to dla kobiet. Tutaj mamy w wielkim skrócie tytoń z przyprawami i nie widzę przeciwskazań, by ubrała je kobieta Myślisz, że Pierre Montale istnieje?
Witaj ;) Dziękuję za komentarz ;) Ja nie jestem recenzentem, bo mi nikt za to nie płaci. Bardziej chyba chodzi o to, że niektóre nuty zapachowe - jak chociażby tytoń - są jednak bardziej KOJARZONE z płcią męską, ale tak jak piszesz - w świecie perfum - tym bardziej tych niszowych - wszystko jest względne i większość to unisexy, aby się nie ograniczać. Niemniej jednak ciężko mi sobie jakoś wyobrazić kobietę w Red Tobacco. Typowe męskie perfumy, nawet niektóre perfumerie klasyfikują tę kompozycję jako męską. Ostre, mocne, gęste, przyprawowe. Nie wiem. Wydaje mi się, że kobieta źle by się w nich czuła i zabiłyby jej subtelność, choć z drugiej strony nie można niczego wykluczyć ;) Nigdy nie spotkałem się, aby RT nosiła kobieta, ale ja też nie widzę przeciwwskazań. Niech każdy używa tego co chce i co lubi. Wszelkie ograniczenia są niepotrzebne. Samemu też zdarza mi się używać damskich perfum jak Perły czy Amouage Beach Hut, Sunsine - więc nie widzę, aby był to powód do jakiegokolwiek wstydu ;) A co do pytania, to myślę, że nie. Raczej jest to fikcyjna osoba wykreowana przez dział marketingu, aby to ona w cudzysłowie zgarnęła cały blichtr i splendor. Znam się z kilkoma perfumiarzami, którzy siedzą w branży na co dzień i każdy jest tego samego zdania. To nawet fizycznie byłoby ciężkie do zrobienia. No chyba, że byłby to tak utalentowany gość. Poziom Mancery i Montale jest nierówny. Jedne kompozycje są naprawdę fajne, drugie - na zupełnie innym krańcu - tak jakby robił to komputer i z przypadku dobierał nuty zapachowe - zupełnie nie testując jak to wyjdzie. Rodzi to spory dysonans. Podejrzewam, że za jakiś czas tym markom spadnie korona popularności, bo ceny rosną w zastraszającym tempie. Najnowsze wypusty potrafią kosztować już po 600 zł, a za tyle, to można znaleźć ciekawsze pachnidło. Jak kosztowały te 200-300 - to faktycznie ciężko było o coś lepszego, ale teraz - przy obecnych cenach nowości, to.... nie jest już tak kolorowo jak wtedy. Ale marki mają tyle produktów w ofercie, że i tak raczej nic sobie z tego nie zrobią i przetrwają ;) Miłego weekendu ;)
Wczoraj przyszła i do mnie RT. Moze dlatego ze sa upały, to sie nie dogadalismy. Popsikałem nia tapicerke w samochodzie. Na dzis numerem jeden jest wciaz Jardin Exclusif
Hej ;) No na pewno nie jest to zapach na upały ;) Ma mooooc! :) To trzeba lubić. Jardin mimo, że unisex lekko przechyla się w stronę damską. Sporo tam kwiatów, aczkolwiek mam flakon i lubię używać ;) Dzięki za komentarz ;)
![BLACK BAG - Official Trailer [HD] - Only in Theaters March 14](http://i.ytimg.com/vi/Du0Xp8WX_7I/mqdefault.jpg)
I znowu słucham tej recenzji. Red Tobacco ponad życie :)
Miło z Twojej strony :) Wczoraj przyszła do mnie wersja Intense ;) Ale to już nie to samo. Jest dużo cieplejsza, gęstsza - ale w rozumieniu żywicznym. Pozbawiona tej fajnej świeżości i pieprznej wibracji, a bardziej balsamiczna.... myślałem, że będzie lepsza. Rozbolała mnie głowa...
@@ChromeMidas To niedobrze. Niedobrze. Może Perfumologowi podpasi ;)
@@mateuszrogolski2804 Możliwe. Dla mnie zbyt ciężki, zbyt żywiczny. Chciałem się z nim zgadać żeby odkupić bądź wymienić Cosmic Pepper, bo nikt nie ma, a chętnie bym poznał, ale cisza w eterze.
@@ChromeMidas A znasz pewnie Intense Pepper? Polecam Ci Joop Absolute. ylang ylang i czarny pieprz.
Testowalem kilka razy w sklepie... jest super. Cena wysoka.. dlatego czekam. Haha. Dzieki za recenzje.
Hej Sebastian ;) To prawda. Mi się bardzo podoba ten zapach. Jeden z moich top top ;) Fajnie, że się podoba ;) Dla mnie Mancera jeden z najlepszych brandów obecnie na rynku ;)
na dniach nabylem instant crush i windwood, oba kozaki.
Mysle mocno o rt ale narazie kosmos cena na notino
Dzięki za recenzję , po obejrzeniu twojego filmiku kupiłem tą Red tabaco w ciemno , no i jest mega super ogień 💥👌🤖 to mój zapach trochę inaczej go odbieram , ale prosił bym o jakąś inną mancere bo lubię mieć kilka jednej firmy , byle była dobra mocna trwała może być montake bo widzę że mamy podobne gusta , dzięki za filmik
Hej ;) To miłe. Ogólnie Mancery i Montale są świetne jakościowo i bardzo trwałe. Ciężko polecać coś w ciemno bez znajomości preferencji. Jeden przykładowo lubi słodkie, drugi nie. Ja np na wakacjach używałem Aoud Vanille i była bardzo mocna. W kolekcji mam jeszcze Jardin Exclusive - o ile ktoś lubi kwiaty. Mam jeszcze Kumkwat Wood - fajny grejpfrut z drzewami. Mam Aoud Lemon Mint - też bardzo mocny zawodnik. Ze świeżaków bardzo lubię Wave Musk. Z Montale z kolei bardzo mocne są Honey Oud - choć dla mnie zbyt gęsty. Mam Intense Cafe - jest bardzo parametrowy - pod warunkiem, że lubi się arabską duszną różę. Mam też Oudmazing - też są ciekawe choć również słodkie. Z pelnowymiarowych flakonów mam również Red Vetiver - to są takie klimaty Terre Hermesa ale bardziej żywiczne, no i nie dawno kupiłem Oud Tobacco. To mój najnowszy nabytek. Kupiłem go z myślą o zestatwieniu na zimę, ale nie wiem czy w tym roku zrobię. Czasu brak. Zacząłem jakiś czas temu nową pracę i powoli przymierzam się do zakończenia kariery na yt, bo i tak nie będę w stanie tego pogodzić.
Ok bardzo dziękuję , właśnie sobie zamówiłem Mancera Aoud Vanille 120 ml i pokolej co jakiś czas będę sobie zamawiał to co mi wymieniłeś,,, bardziej tak kolekcjonersko , dziękuję i pozdrawiam
A ta Red tabaco w pracy głowę urywa wszyscy chcą wiedzieć co tacy pachnie i muszę wszystkim opowiadać 👌😁
Więc przyszła Mancera Aoud Vanille i już przetestowałem i jest cudowna aż musuje na skórze, widzę że mamy podobne gusta będę sobie pokolej będę kupował co wypisaleś, ten zapach dziale jak narkotyk nie mogę oderwać ręki od nosa , masakrycznie zajebis....bardzo dziękuję pozdrów Aurę
Hej ;) Dziękuję ;) Pozdrowiłem ;) No zastanawiałem się czy się spodoba, bo to też specyficzna woń. Na pewno nie dla każdego. Jest to bardzo mocny zapach. Nie wiem czy do biura nie bałbym się go użyć. Niektóre perfumy to tak tylko na spacer. Podobnie mam chociażby z Baccaratem. Na powietrzu jeszcze jako tako, ale w pomieszczeniach momentalnie mi niedobrze od niego. Możesz wypróbować też złotego Shaghafa Oud od Swiss Arabian. Myślę, że reakcja otoczenia może być podobna ;)
Miło mi to słyszeć ;) Dawno nie używałem tego zapachu. A jako, że mam nową pracę chyba będę musiał wypróbować. Zobaczymy czy i u mnie zadziała. Ja w zeszłym tygodniu roboczym 2x Bois Imperial. Raz Ganymede. Raz Tkliwi Nihiliści 2 i w piątek rzuciłem na siebie Erba Purę. Niby zapach z relacjami Love - Hate - a o dziwo dostałem komplement od Pana, który przyniósł mi jedzenie. Ciekawe prawda? Ale myślę, że dużo zależy od skóry i pH. Na jednych się układa dobrze, na innych mniej i mocno dusząco. Moja skóra akurat nieźle toleruje ten zapach i raz kiedyś go na siebie założę, ale lubię ostrzejsze wonie. Kto wie. Może Burberry Hero by Ci się spodobał. Lattafa Mahhir Legacy też petarda. Pozdrawiam serdecznie i cieszę się Twoim szczęściem ;)
Świetna kompletna recenzja :) Chociaż nie jestem fanem RT to rozumiem, że te perfumy mogą się podobać - są ciekawe, inne i mega trwałe. Ja je odbieram jako słodką pulpę gdzie tytoń wymieszano z wszystkimi przyprawami świata i zalano wodą :D Zgadzam się jednak w 100%, że tak mógłby pachnieć Joker - to porównanie jest idealne :) Pozdrawiam!
Hej ;) dziękuję pięknie za komentarz ;) No domyślam się, że zapach nie jest dla każdego ale z własnego doświadczenia pewnie wiesz, że mnóstwo zależy od skóry i PH. Na mnie układa się fenomenalnie. Mimo wszystko fajnie mieć wybór. Mi nosi się go bardzo przyjemnie i z całego serca polecam każdemu ;) Do Jokera na pewno może pasować. To bez dwóch zdań ;)
A co sądzisz o montale intense cafe lub ristretto intense cafe?
Jest recenzja na moim kanale odnośnie IC - z czasów, gdy jeszcze się nie pokazywałem. Bardzo intensywny zapach. Na lato może być za ciężki. Risetto jakoś mi nie podeszło
@@ChromeMidas o super, za chwilę sprawdzę. Z tego co pamiętam to one różnią się tylko tym, że w ristretto faktycznie czuć kawę i to przez dłuższy czas, plus ristretto ma lepszą trwałość oraz jest bardzo oleisty podobnie jak mancera red tobacco
Piekna rzecz, moje top 5 zapachów
Podpisuje się pod tym w całej rozciągłości ;) Miło, że coraz więcej osób docenia to pachnidło ;)
@@ChromeMidas może nagrasz coś o wind wood, również piękny zapach
@@NeutrisHG Szczerze mówiąc przestałem już nagrywać. Wszystko co wypuszczam to starocie. A zapachu nie mam
Oki
Ale jak najbardziej kojarzę go. Z tego co pamiętam był to zapach zielony, świeży, ale aromatyczny. Pamiętam, że na mnie dość mocno fiołkowy, ale przyjemny. Jeśli lubisz Mancery, to mogę polecić z czystym sumieniem Kumkat Wood. Świetne pachnidło. Duże wrażenie zrobił na mnie również Aqua Wood ten niebieski, ale kocham też świeższe typu Wave Musk czy Vetiver Sensuelle. Ogólnie Mancery i Montale mają świetne parametry. Szkoda tylko, że ceny idą w górę. Kiedyś były sporo tańsze i bardziej się opłacały. Obecnie jak widzę ceny nowych Red Tobacco to często zachodzę w głowę czy nie lepiej dopłacić i kupić Xerjoffa czy nawet Amouage... ale tak z sentymentu się używa :)
Sprawdziłem datę na Red Tobacco z zakrętka-04.11.2021. Data tej co ma kolega z Francji z wycieczki 03.01.2023. Ta butelka jest z korkiem na magnes. Różnica jest niewielka. Ta w starej butelce ostrzejsza,słodsza ale tez bardziej drażniąca. Ta z magnesem według mnie jest ładniejsza, mniej agresywna i trochę mniej trwała. Różnica w zapachu minimalna. Trzeba wąchać na zmianę. Pewnie to nie jest reformulacja tylko taka seria. Obie godne uwagi.
Też tak myślę. Mi ostre zapachy nie przeszkadzają. Wręcz przeciwnie. Jak kiedyś wpadnie Ci w nos coś fajnego z pieprzem, jałowcem, grejpfrutem - to daj znać ;) Lubię takie ostre diabły, żeby aż w nochalu wierciły, ale niestety jest takich jak na lekarstwo. Commes des Garcons - Blackpepper pachnie nieźle. Pamiętam kiedyś był też fajny Marc Jacobs taki srebrny - też był pierun niesamowity, ale nie wiem czy jeszcze produkują. Tak czy inaczej serdecznie gratuluje nowych nabytków ;) Ja ostatnio bardziej poszedłem w araby, bo z kasą krucho, a wakacje za pasem i niestety trzeba się mocno ograniczać. Choć wiadomo jak jest - chciałoby się ;) Dziękuję za podzielenie się spostrzeżeniami ;) Doceniam to ;)
@@ChromeMidas OK ale ciężko już znaleźć coś nowego.
Ja mam 2019 i jakieś 80% w butli. Otwarcie jest mocne, i bardzo je lubię. Zakręcamy korek oczywiście
Witam ponownie. Dzisiaj odebrałem Mancere z E-glamour z zakręcanym korkiem. No i powiem jest siekiera. Dużo mocniejsza ale i słodsza od tej, która miałem wcześniej. No zapach mega mocny. Zostawiam na jesień. Kupiłem bo była dobra promocja. Jeszcze nie sprawdzałem daty produkcji bo przyszła tez Mancera
Jardin exclusif i tez jest WOW. Wychodzi na to,ze Montale i Mancera ma dobre perfumy. Niektóre dziwne ale na pewno trwałe.
Hej ;) Ja właśnie też chyba muszę mieć stary batch, bo też mam ten zakręcany korek, a wiem, że te nowsze mają już magnes. Może im gdzieś zalegała, ale to znaczy, że wygrałeś życie ;) Jardina mam 2 flakony. Jeden ja, drugi moja. Ostatnio jadąc nagrywać się psiknąłem. Później koszulka wisiała na wieszaku i pachniała przez tydzień. Jak lubisz takie klimaty, to myślę, że Erba Pura też mogłaby Ci się spodobać. Też ją omawiałem. Jeszcze lepsza trwałość i projekcja. Prawdziwa siekiera, choć niestety i cena wyższa. W końcu to Xerjoff. Mam podobne odczucia odnośnie Mancery i Montale. Niektóre są bardzo mocne. Zainteresuj się także Intense Cafe, Honey Oud oraz Aoud Lemon Mint jeśli jeszcze nie znasz. Każdy ma nuklearne parametry ;)
Nie orientujesz się może jak obecne wypusty ? Bo planuje zakupić , masz może orientację ? Warto wciąż ?
Hej ;) oj niestety nie mam pojęcia. Ja kupiłem flakon z niewielkim ubytkiem. One mają 120 ml, ja miałem tam chyba 105 czy nawet nieco więcej. Nie wiem jak tam te nowe wersje, bo mając w kolekcji ponad 140 flakonów i pewnie z dwa razy tyle odlewek, jest się czym psikać i za dużo tego nie schodzi ;p Poza tym Red Tobacco to akurat mocarz. 2-3 psiki i już towarzystwo zaduszone solidnie ;D
Miałeś może taki przypadek że korek się obrobil na gwincie i po prostu nie da się go dokręcić? Po prostu się obraca ta górna część ten korek czarny dolny gwint trzyma.
Hej. Domyślam o co Ci chodzi. Nie miałem takiego przypadku, jednak zauważyłem, że jak za mocno się go chwyci i przekręci, to wychodzi cały gwint, przez co nie ma żadnego zabezpieczenia i można bez trudu rozlać cenny sok. Niestety. Tak jak wspominałem na filmie wg mnie dużo lepsze są te korki na magnes. Ostatnio kupiłem starszą wersję Kumkat Wood i niestety też jest na gwint ;( Słabo nie
@@ChromeMidas rozumiem dziękuję za szybką odpowiedź a jeszcze pytanko tak jak mówię dolny gwint wszystko trzyma jedynie u góry się obraca myślę że dobrze wiesz o co mi chodzi, powiedz mi pomimo że są zakręcone a jedynie ta górna część się tylko obraca ale korek siedzi ładnie po prostu go tylko nakładam bo nakręcić nie mogę powiedz mi czy może to jakoś wpłynąć na wietrzenie perfum? Bo może jednak przez to one w 100 % nie są szczelne? Jak myślisz?
@@kriss0776 Hmm.. być może jest to jakaś wada. Jeśli perfumy są nowe - można by je zwrócić - zareklamować jako wadliwe - no chyba, że stało się tak po czasie? Wiem co masz na myśli, ale ciężko mi cokolwiek doradzić. Mi popsuło się w życiu kilka flakonów. Zaczęły pachnieć kwaśno - sok ewidentnie się popsuł. Na szczęście nie było to nic drogiego - jakieś kompozycje z popularnych sieciówek, ale mimo to boli. U mnie latem w pokoju jest bardzo gorąco, bo mieszkam w bloku z oknami od południa i mam tu saune w postaci 30-32 stopni tak od czerwca do końca września. Jak komp chodzi - jest jeszcze gorzej. Perfumy się psują same z siebie - mimo, że dbam aby nie miały dostępu do światła, wilgoci i były przechowywane w kartonikach... no ale widzisz... nadal są osoby, które nie wierzą. Więc jestem w stanie uwierzyć, że poprzez taką nieszczelność zapach także może mieć jakieś negatywne konsekwencje, ale nie wiem prawdę mówiąc co mógłbyś zrobić. Słyszałem, że jeśli przepsikać do innej butelki - takiej nalewanej - jak na dekanty - to popsuje się szybciej niż w oryginalnym fabrycznie zamkniętym flakonie. Dla mnie to ogólnie porażka. Powinno się tak projektować flakony, aby nie można ich było otworzyć. Jedyne co mógłbym polecić, to być może zakup jakiegoś niepełnego flakonu np 30 ml i wtedy do niego spróbować jakoś przepsikać czy wiesz.. są różne sposoby, aby płyn przetransportować - Perfumolog nagrał o tym nawet film. Póki nie odczuwasz jakichś negatywnych efektów tego - to być może nie ma się czym martwić. Ten zapach i tak jest tak mocny, że nawet gdyby zwietrzał choć odrobinę - to pewnie dla niektórych nawet byłaby to zaleta. Na pewno trzeba tylko trzymać z daleka od światła i wilgoci. Z temperaturą w pokoju ciężko cokolwiek zrobić. Dlatego najlepiej robić zupełną odwrotność tego co robię ja - czyli mieć jak najmniej flakonów i zużywać w ciągu 3 lat. Wtedy raczej się nic nie stanie. A jak się ma ich 70-100 i trzyma po 10 lat, no to cóż... różnie bywa i niestety odczułem to na własnej skórze ;( Dzięki za komentarz i zaufanie do wypowiedzenia się w temacie ;) Nie długo postaram się zrobić jakieś zestawienie na lato.
@@ChromeMidas dzięki za odpowiedź jeszcze raz, wiesz co mam je dopiero tydzień i nie wiem właśnie czy wina może moja może użyłem za dużo siły nie wiem na obecną chwilę tak jak pisałem ten dolny gwint. Dobrze trzyma od zakrętki a ta górna się obraca zamiast dokręcić ale ogólnie siedzi dobrze więc kurcze mam nadzieję że mimo wszystko nic się nie stanie ale trochę mnie uspokoiłeś :)
@@kriss0776 Jak nie przecieka - to może jakoś. Ważne żeby flakon stał prosto. Też nie jestem żadnym znawcą. Trochę zapachów miałem u siebie - ale to nie znaczy nic, bo różnie to bywa. Czasem się pewnie jakiś wadliwy zdarzy. Nie ma co uogólniać. Ale póki działa - to najważniejsze ;) Fajnie, że Ci się podoba ;) Ja ostatnio nabyłem właśnie flakon Kumkat Wood i się nim psikam. Też jest poezja ;) Może kiedyś uda Ci się z nim zapoznać ;) Ma coś w sobie
co myślisz o BLACK TO BLACK. dałem teraz w prezencie komuś nie wiem czy nie przesadziłem chociaż jest to super ciekawy zapach natomiast okropnie mocny i dynamiczny
Witam serdecznie. Mówisz o Mancerze? Niestety nie wąchałem jeszcze tych perfum. Aczkolwiek skład taki typowo arabski, aoud, szafran, róża, skóra... faktycznie moc duża. Jeśli ktoś lubi takie klimaty - to ta pewnie też go nie zawiedzie, ale widać, że mocny kaliber tak patrząc po samych nutach ;) Zresztą - większość Mancer i Montali ma kosmiczne parametry ;) Natomiast też nie wiem do końca czy to dobrze aby robić takie prezenty w ciemno... ja od pewnego czasu już coraz rzadziej kupuje w ciemno. Za dużo było rozczarowań. Później ciężko mi to sprzedać.... Pozdrawiam ;) Miłego dnia ;)
@@ChromeMidas Miałem próbkę. Mocny, intrygujący. Podobał się wielu osobom. U nie się nie przyjął ale czasami mógłbym go użyć.
Chciałbym żeby ktoś, podpowiedział mi jakie są dobre perfumy na wiosnę i lato z ogonem.
Hej ;) Nie ma problemu. Z tych które kojarzę i mogę polecić z czystym sumieniem to na pewno Xerjoff Erba Pura. Amouage Beach Hut oraz Sunshine. Amouage Search też się nada. Myślę, że Bois Imperial jest mega głośnym, a dość świeżym pachnidłem w tej cenie. Xerjoff 40 knots. Pojawił się w moim zestawieniu na lato. Mega trwały. Z Mancer to Jardin Exclusive, Wave Musk, French Riviera. Ekstrakty Lorenzo Pazzalia ostatnio testowałem - Black Sea i Dream Sea- siedzą po 12 h. Na pewno Rasasi Hawas i Dior Sauvage - choć nie wiem jak tam te nowe batche. Kiedyś to były mega killery ;) Na pewno warto zainteresować się marką Giardino Benessere. Z arabskich to Al Qiam Silver od Lattafy na pewno zrobił na mnie ogromne wrażenie i jest bardzo głośny podbity ambroksanem. Podobnie sprawa ma się z Turathi Blue od Afnana, ale ten jest świeższy. Na mnie o dziwo też długo pachnie Nautica Voyage a kosztuje grosze. Jak lubisz klimaty Terre od Hermesa to możesz wypróbować Rasasi Fattan albo Montale Red Vetiver. Nagrałem o nich materiał. Całkiem głośne jest też Ginepro Nero. Dużo Swiss Arabianów, Rasasi i Afnanów słynie z dobrych parametrów, a ceny nie są przesadzone o ile szukasz perfum arabskich. Większość Montale i Mancera też są bardzo głośne. Jakiś czas temu testowałem w wakacje Montale Fougeres Marines. Też super siedziały w te upalne dni. Profumum Roma też ma bardzo jakościowe perfumy, które siedzą na skórze po 10-12 godzin i mają mnóstwo olejków. Z takich świeższych to chociażby Acqua Viva. No te tak na szybko ;)
Nawet nie podziękował za tak wyczerpująca odpowiedź..
@@Richard-rx9xw Nic się nie stało ;) Ja też nie zawsze mam czas i chyba nawet też odpisałem z opóźnieniem ;) Jestem tu dla Was. Jak mogę, to zawsze staram się doradzić - na tyle ile potrafię, choć nie ma co ukrywać - jest to trudne. Teraz wychodzi tyle ciekawych zapachów - i to w każdym miesiącu, że ciężko być z tym na bieżąco ;) Pozdrawiam serdecznie
Oj miałem bardzo dużo perfum. Ale ten po JOOP czerwonym oczywiście mówię o latach 90tych.Najlepszy z najlepszych!!! Jak chcecie za sobą ciągnąć zapach, to tylko Mancera red. Poezja. Downo nie spotkałem tak mocnego zapachu. Co najważniejsze ty sam czujesz go od rana do wieczora. Jeżeli ktoś zna moncne, ogonowe zapachy to proszę o podpowiedź
Witam serdecznie. Masz 100 procent racji. Fenomenalnie się nosi RT, ale nie wiem czy wiesz, ale w tym roku wyszła też nowa wersja - na sterydach - chyba intense? Mam ją już w domu, ale jeszcze nie nagrałem recenzji. Ciężko mi się wyrobić ze wszystkim. Dużo projektów się ciągnie. Jak lubisz głośne zapachy to mógłbyś też zainteresować się marką Amouage. Ostatnio testowałem Interlude. Pachnie cały dzień, chociaż nie ma co ukrywać - trochę mnie męczy. Jednak RT z moją skórą lepiej współpracuje niż te typowe żywice i dymy. Na pewno bardzo mocna i trwała jest również Erba Pura, ale to już zupełnie inny typ - owoce na słodko i dużo piżma. Nie każdy facet dobrze czuje się w takiej kompozycji. Ale tak tylko mówię. Może akurat u Ciebie byłoby ok. Ja tam lubię. Z takich typowo mocniejszych woni, to na pewno także Alexandria II była długo wyczuwalna, no i przede wszystkim Ganymede oraz Bois Imperial ;) Na pewno z Montale też jest wiele killerów, które pachną cały dzień. Od Intense Cafe zaczynając, które recenzowałem, aż po miodowe i gęste Honey Oud ;) Mancera Aoud Vanille także jest bardzo parametrowa. Używałem jej na wakacyjnym wyjeździe w nieco chłodniejsze dni. Ale trzeba lubić agar. Na pewno warto inwestować W Amouage, bo są bardzo jakościowe, ale to też trzeba lubić. Ja za żywicami i dymami średnio, ale jest tak kilka które akceptuje. Enclave fajnie się nosi, Beach Hut, Sunshine, Bracken, Jubilation. Zawsze można kupić próbkę i wypróbować, żeby też nie popadać w koszty, a później męczyć. Dziękuję za komentarz ;) Fajnie, że też doceniasz moje ukochane pachnidło :) Jak lubisz ciężkie kalibry, to też polecam zapoznać się z niszową markę Bouford London. Mają mooooocarne zapachy. Oprócz tego Orto Paris są też mocne.
Bardzo Ci dziękuję za tak dobry opis wszystkich kilerów zapachowych. W końcu znalazłem zapach, który w dzisiejszych czasach utrzymuje się na mnie cały dzień. Gdzie w dzisiejszych czasach jest mistrzostwem świata!!! Czasami tęsknię za czasami kiedy kupiłeś wodę od Versace i zapach ciągnął się za tobą cały dzień. Mówię o swiezakach, a nie ciężkich orientalnych zapach. Jeszcze mógłbym polecić perfumy od Jean Paul Gaultier. Te widzę, że nie pozwalają na kombinacje przy projekcji. Właśnie kupiłem 10 próbek i zobaczymy, który jest lepszy. Na tę chwilę polecam w 100% Mancera red❤. Polecam wszytkim, którzy mają problemy z utrzymanie trwałości. Ja powiem Ci szczerze, że też nie przepadam za zywicznymi i kadzidlanymi zapachami. Ja ogólnie bardzo lubię typowo męskie, morskie i ogonowe zapachy. Może Mancera red nie jest taki ale ma to coś, co miał kiedyś JOOP Homme 16:36
Kiedy live z snow runner
Nie wiem
@@ChromeMidas Szkoda
Prawdziwy niszczyciel innych zapachów, dominator przestrzeni i absolutna bomba atomowa🙂
Butlę 120 ml nie jest się w stanie wykorzystać w życiu doczesnym, używam na wyjątkowe okazje lub imieniny u cioci, wtedy wszystkie ciocie wiadomo, tulą się i długo witają😀
Jest wytworny i wyjątkowy więc tym bardziej go celebruję i tak jak pisałem wyżej, na specjalne okazje, aby taki dzień był święty.
Hej hej Sławomir ;) mam podobnie. Ale czasem lubię nawet sam sobie zaaplikować go - bez wychodzenia gdziekolwiek. Siedzieć, wąchać - i cieszyć się jego pięknem. Aromatem, który tak hipnotyzuje. Wiesz... dla introwertyka, to niekoniecznie dobrze, że ciocie nie chcą dać nam spokoju ;D ale rozumiem Twój punkt widzenia - jak najbardziej :) Cieszę się, że są jeszcze faceci, którzy potrafią docenić tą kompozycję i jej nie hejtują. Dziękuję za Twoje słowa i zrozumienie. Możemy sobie podać dłoń. Dzięki! :)
Ale długa te recenzja. Ale całkiem niezła. Do tego perfumu trzeba mieć cierpliwość. Mocny, agresywny ale nie jest nudny. Osobiście nie mogę się do niego przekonać. Czasami lubię coś ciężkiego wiec może z czasem i ten perfum polubię.
Hej hej ;) Dziękuję za odzew. Tak. Mają charakter. One w różnych temperaturach także mogą się różnie układać. Dużo zależy też od tolerancji. Ja mimo, że sporo psików na siebie daje - jakoś dobrze komponują się z moim pH, że ja ich nie czuję, a otoczenie mówi, że to bardzo głośny zapach. A z kolei niektórzy tylko dwa psiki - i już ich męczy. Wiele zależy od skóry, ale chyba też od preferencji. Wcześniej robiłem takie długie recenzje, aby wyżyć się artystycznie, ale chyba ta droga nie była zbyt dobra. Raz, że sporo przy tym roboty, a też oglądalność słaba, bo za długie, a dynamiczne czasy są takie, że nikomu się nie chce tyle siedzieć i słuchać. Staram się od pewnego czasu skracać formę jak tylko się da. Raz z lepszym - raz z gorszym skutkiem. Dziękuję, że zajrzałeś i napisałeś ;) Daj mu jeszcze szansę w chłodniejszy czas ;) Pozdrawiam Cię serdecznie ;)
@@ChromeMidas jeśli mogę mówić tylko za siebie to oczekuje w prezentacji: informacji co to za perfumy, kto jest twórca, gdzie kupić i za ile. Następnie opis zapachu- tu może być szerszy, porównanie do innych perfum tego tupu, reakcja otoczenia, podsumowanie to jak się trzyma na skórze- ile godzin, czy ma długa projekcje.
A tak apropos kupiłem odlewke. Drugi dzień testuje. Nie są ani głośne, ani krzykliwe. Porównuje je do Montale Oud Tobacco i NOVELLISTA Vanilla Club. Mancera jest z nich najmniej męcząca. Pomimo, ze nie jestem zwolennikiem zapachów tytoniowych to Mancera nawet mi się podoba. Jak dochodzi do głosu jaśmin a później vanilia jest już naprawdę bardzo interesujący. Otwarcie szafranowe tez mi się podoba. Ale na koniec mała uwaga. Obecna edycja nie jest już taka mocna ani taka trwała. Pamietam, ze w ubiegłym roku jak sprawdzałem w perfumerii to musiałem chusteczka wytrzeć nadgarstek. Teraz zapach jest dużo bardziej słabszy, łagodniejszy.
PS. Ja będę oglądał twoje prezentacje. Pozdrawiam.
@@AK-fv4rk Hej hej :) Miło mi to słyszeć ;) Dziękuję za komentarz i sugestie. No z tą ceną i sklepami, to raczej wolę się wstrzymać. Bo chcę aby filmy były uniwersalne, a później ktoś oglądając za rok czy dwa będzie pisał z pretensjami, że kupiłeś tu i tu i za tyle i tyle, a teraz ich tu nie ma, a cena jest dużo wyższa - wiesz jak to z ludźmi... Ceny też są bardzo dynamiczne, co widać nawet w tym roku patrząc choćby na takie marki jak Amouage - pamiętam, jak były o połowę tańsze. Podobnie z Creedem. Dlatego staram się za bardzo tych cen nie podawać. Druga sprawa, że też często kupuje używane i rzadko zdarza się, że biorę nowe. Mają w kolekcji ponad sto flakonów i pewnie z dwa razy tyle odlewek niestety jest przesyt i też kupowanie nowych - zwłaszcza pełnych setek - trochę mija się z celem. Ja też kupiłem stary batch. Kiedyś Mancerę można było kupić nawet za dwieście z groszami. Dziś patrzyłem jedną fajną na lato, którę mam na liście - to prawie 500. Tak to właśnie jest z tymi cenami... nie chcę aby później mi ktoś coś zarzucał. Wiesz o co chodzi ;) Z tą opinią otoczenia też jest problem, bo ostatnio od dłuższego czasu jestem na zdalnym i nie mam kontaktu z ludźmi, więc mogę mówić tylko jak ja odbieram dany zapach. U mnie takie dość małe miasteczko, więc ludzie dość zaściankowi - na tyle że to totalna abstrakcja aby na ulicy otrzymać jakiś komplement. W dużych miastach może to jest częściej spotykane. Nie wiem. Oud Tobacco znam ;) Mam na liście. NIeco inny klimat, ale generalnie coś tam podobnego jest. Też fajna, ale chyba nieco cięższa. Mam zamiar kupić na jesień/zimę, bo już wypsikałem. Novellisty nie kojarzę, ale dodam na listę do przetestowania ;) Powoli myślę o zestawieniu na dzień ojca i lato. Jeszcze raz dziękuję za szczery komentarz i wrażenia ;) Fajnie mieć takiego Widza tutaj, który też jest pasjonatem i lubi podobne klimaty ;) Dzięki
@@ChromeMidas to prawda. Ceny się zmieniają jak w kalejdoskopie. Widziałem pare filmów gdzie testujący mówi cenę na dany dzień- około oczywiście.
Napisałem pare słów na temat RT na portalu perfumolog. Według mnie perfum przeszedł reformulacje. Jest dużo lżejszy, słodszy, mniej projektujący. Nie jest to tylko moja opinia. Kolega kupił na wycieczce we Francji w sklepie Mancery wiec nie może być mowy o podróbce. Ja mam odlewke ze sklepu zapachnisci. I tak jak pisałem kiedyś już robiłem podejście do tego zapachu ale był za mocny, za agresywny. Teraz niby nuta ta sama ale dużo łagodniejsza. Używam tez Montale Oud Tobacco i stwierdzam, ze RT się mocno upodobnił do Montale. Różni się głównie otwarciem. Potem jest równie słodki. Może przez to nawet ciekawszy tylko ta legendarna trwałość jest już inna. Chyba ze mam jakiś trefny wypust.
Piękne perfumy, ale tak jak powiedziałeś - raczej tylko dla mężczyzny. Przynajmniej ja się nie piszę. 😄 Ale jest tyle pięknych typowo kobiecych zapachów, więc dobrze, że Pierre stworzył takiego perfumowego asa dla męskiego grona. 🙂 A propos tych koreczków, gdzieś mi się o uszy obiło, że te wcześniejsze wersje miały odkręcane, a potem zmienili na magnetyczne. Ja mam Aoud Cafe takie właśnie odkręcane. Jednak na 100% nie wiem czy to prawda. 🙂
Witaj Aniu! :) Super, że chciało Ci się obejrzeć ;) Doceniam to ;) No to prawda. Ale generalnie tak jak piszesz - jest z czego wybierać. Na dobrą sprawę i tak większość jest damska, albo mocno unisexowa. Jest święto jeśli z pod tego szyldu jest coś typowo dla faceta - to rzadkość, także... chociaż podejrzewam, że z Kumkat Wood jest podobnie. Mimo, że to unisex jakoś nie wyobrażam sobie aby kobieta go używała. Niby te starsze wersje miały odkręcany korek. Nie wiem, bo Kumkat mam z odkręcanym, a kolega Sebastian Pilecki znów na magnes, więc już zgłupiałem. Myślałem, że to tylko w obrębie danego zapachu, a tu się okazuje, że nawet jeden zapach może być w dwóch wersjach ;p więc może jest tak jak piszesz, że po iluś latach zapachu zmienili. No ale Red Tobacco kupiłem niby nowy, a też na gwint. Nie wiem. Ja z kolei nie dawno kupiłem próbeczkę Aoud Cafe, i powiem szczerze - bez miłości....spodziewałem się czegoś innego. Muszę ją pogonić. Aurze niestety też średnio. Dość syntetyczna tam ta kawa ;( Za to Melody of the Sun mnie zachwyciło. Mam już nagrane o 3 najnowszych Mancerach - i to z moją Lubą, tylko nie mam miniatury jeszcze do tego filmu. Muszę pomyśleć aby przyciągało uwagę ;p
@@ChromeMidas No koniecznie, koniecznie… 😄 O fajnych perfumach kawowych mówiła Ania Parasola i MissAgi , która dostała od niej próbkę. Greckie perfumy, tak jak dziewczyny o nich opowiadały to wyobraziłam sobie naprawdę piękną i aromatyczną wersję perfumowej kawy! 😀
@@CIAOANECZNIK A to muszę zerknąć w wolnej chwili. Dziękuję za info ;) Nie jestem na bieżąco. W ogóle nie oglądam tych kanałów, bo nie ma kiedy. W ciągu ostatnich 2 tygodni nagrałem prawie 30 filmów. Padam na pysk
Przegenialne perfumy
Trochę dziwi mnie to, że recenzenci perfum niszowych czasami skupiają się na tym, dla jakiej płci zapach jest skierowany, przecież nisza z reguły jest uniseksowa i to jest świetne, jeżeli perfumy pachną czekoladą, to jest to po prostu zapach czekolady, w jakim celu ktoś miałby nakierowywać odbiorców i pisać, że to dla kobiet. Tutaj mamy w wielkim skrócie tytoń z przyprawami i nie widzę przeciwskazań, by ubrała je kobieta
Myślisz, że Pierre Montale istnieje?
Witaj ;) Dziękuję za komentarz ;) Ja nie jestem recenzentem, bo mi nikt za to nie płaci. Bardziej chyba chodzi o to, że niektóre nuty zapachowe - jak chociażby tytoń - są jednak bardziej KOJARZONE z płcią męską, ale tak jak piszesz - w świecie perfum - tym bardziej tych niszowych - wszystko jest względne i większość to unisexy, aby się nie ograniczać. Niemniej jednak ciężko mi sobie jakoś wyobrazić kobietę w Red Tobacco. Typowe męskie perfumy, nawet niektóre perfumerie klasyfikują tę kompozycję jako męską. Ostre, mocne, gęste, przyprawowe. Nie wiem. Wydaje mi się, że kobieta źle by się w nich czuła i zabiłyby jej subtelność, choć z drugiej strony nie można niczego wykluczyć ;) Nigdy nie spotkałem się, aby RT nosiła kobieta, ale ja też nie widzę przeciwwskazań. Niech każdy używa tego co chce i co lubi. Wszelkie ograniczenia są niepotrzebne. Samemu też zdarza mi się używać damskich perfum jak Perły czy Amouage Beach Hut, Sunsine - więc nie widzę, aby był to powód do jakiegokolwiek wstydu ;)
A co do pytania, to myślę, że nie. Raczej jest to fikcyjna osoba wykreowana przez dział marketingu, aby to ona w cudzysłowie zgarnęła cały blichtr i splendor. Znam się z kilkoma perfumiarzami, którzy siedzą w branży na co dzień i każdy jest tego samego zdania. To nawet fizycznie byłoby ciężkie do zrobienia. No chyba, że byłby to tak utalentowany gość. Poziom Mancery i Montale jest nierówny. Jedne kompozycje są naprawdę fajne, drugie - na zupełnie innym krańcu - tak jakby robił to komputer i z przypadku dobierał nuty zapachowe - zupełnie nie testując jak to wyjdzie. Rodzi to spory dysonans. Podejrzewam, że za jakiś czas tym markom spadnie korona popularności, bo ceny rosną w zastraszającym tempie. Najnowsze wypusty potrafią kosztować już po 600 zł, a za tyle, to można znaleźć ciekawsze pachnidło. Jak kosztowały te 200-300 - to faktycznie ciężko było o coś lepszego, ale teraz - przy obecnych cenach nowości, to.... nie jest już tak kolorowo jak wtedy. Ale marki mają tyle produktów w ofercie, że i tak raczej nic sobie z tego nie zrobią i przetrwają ;) Miłego weekendu ;)
Wczoraj przyszła i do mnie RT. Moze dlatego ze sa upały, to sie nie dogadalismy. Popsikałem nia tapicerke w samochodzie. Na dzis numerem jeden jest wciaz
Jardin Exclusif
Hej ;) No na pewno nie jest to zapach na upały ;) Ma mooooc! :) To trzeba lubić. Jardin mimo, że unisex lekko przechyla się w stronę damską. Sporo tam kwiatów, aczkolwiek mam flakon i lubię używać ;) Dzięki za komentarz ;)
@@ChromeMidas Po aplikacji JE mam same komplementy i to od obydwu płci. Ale przede wszystkim od pań
🤩👍👍
Dziękuję za odwiedzinki ;)
Pozdrawiam .........
Pozdrawiam również ;) Miłego dnia
👌 👍 😘
;)