Jak (nie) dbać o swój rower. Mycie, konserwacja i sprawdzanie łańcucha
HTML-код
- Опубликовано: 26 окт 2022
- Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: / prawie_pro
📸 Facebook: / leszekprawiepro
🎧Spotify (podcast): open.spotify.com/show/0gM6UFk...
📸TikTok: / prawie.pro
🏆Moja Książka: prawie.pro/produkt/ksiazka-pr...
🚲Strava: / strava
🏆 O mnie: prawie.pro/leszek-sledzinski/
Kontakt: leszek@prawie.pro
#kolarstwo #cycling #prawiepro #triathlon #zwift #odchudzanie
Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/
🏆Moja Książka: prawie.pro/produkt/ksiazka-prawie-pro-wygraj-siebie-z-imienna-dedykacja/
Leszku proszę powiedz gdzie dostanę tak stabilny stojak rowerowy, jaka firma/model? :)
A może dobrze byłoby zmienić tytuł filmu na: "Gdzie nie wolno czyścić roweru"?
Zanieczyszczanie środowiska 😂
@@Wlodek1410 skąd wiesz, że jeżdżę?
@@Wlodek1410 A co to ma wspólnego z tematem?
Ja nie jeżdżę
Leszku bez ściągania tylnego koła ? To jak branie kąpieli w majtkach 😊. No i nie rob tego nigdy więcej na trawie
Ludzi dzieli się na dwa rodzaje fanatyków rowerowych i tych którzy jezdzą dla przyjemności. Jeden siedzi czyści muska pucuje ogniwo po ogniwie kazdą śrubkę żeby 2-3 dni pojeździć. Drugi jeździ ile się da a później wymienia napęd w razie potrzeby. W 4 lata przejechałem 29 tys km, raz wymieniłem łańcuch, kasety jeszcze nie. Od przyszłego sezonu wymieniam napęd deore 3x10. Gdybym wymieniał sam łańcuch tak jak zalecają wydałbym 3 raz więcej kasy i pewnie zrobił te 9-10 tys km mniej siedząc i muskając każde ogniwo.
ludzi dzieli się na dwa rodzaje, konkretnych i farmazoniarzy. ciebie bym zaliczył do tej drugiej grupy.
@kamilkwiecien3795 Cytując klasyka: ,,matka wie że ćpiesz''?
Jak czyścić naprawdę gruntownie to najlepiej zdjąć koła. Łatwiej się dostać do zakamarków przy supporcie i górną część widelca wyczyścić. Łańcuch wyszejkować, nasmarować na leżąco i zostawić na trochę, potem wytrzeć i dopiero zakładać.
Kasetę można myć szczotkami ale nic nie zastąpi rozebrania jej i paradoskalnie w wypadku takiej 105 11s zajmuje to mniej czasu bo każdą zębatkę oddzielnie szybko się przeciera szmatką z benzyną, jedynie trzy ostatnie zębatki szczotką bo na pająku nitowane razem ale to i tak łatwiej jak się to w ręku trzyma a nie na kole.
I tak przygotowany napęd chodzi jak nowy. Potem tylko po każdej jeździe przetrzeć i raz na tydzień czy dwa powtórzyć.
Tym pędzelkiem to niezbyt dokładnie wyczyścisz napęd, najdokładniejsze jest 'szejkowanie' łańcucha, ale jeśli nie chce Ci się go ściągać, to polecam pianka fenwicks+szczotka do naczyń, po takim zabiegu kaseta i łańcuch lśnią, a samo czyszczenie zajmuje 5min. Pozdrawiam!
Ta pianka fenwicks sama ładnie rozpuszcza wszystko. Trzeba tylko kręcić i przerzucać, a po chwili z białej się robi prawie czarna. Szczotka jak najbardziej, w carefurze są takie małe fajne York za 1,99 pln.
Co polecacie zeby wlasnie wykonac wszystkie czynnosic z tego filmiku? Jakie produkty dokladnie:) chc ezrobic zakupy wlasnie na allegro❤
Ja zabezpieczam rower (lakier) woskiem jak samochód czy motocykl - po odtłuszczeniu np. Wosk Soft99 Fusso - powłoka hydrofobowa i spokój na kilka miesięcy. Później naniesione zanieczyszczenia tylko spłukuję wodą demi i osuszam z użyciem quick detailera, żeby podbić efekt wosku. Lakier zabezpieczony , wyglada lepiej niż nowy, a i o czystość łatwiej zadbać. Wodę z zakamarków najlepiej wydmuchać kompresorem i tez spokój. Napęd to czyszczenie także chemią motocyklową S100 + smarowanie także S100 2.0. Moim zdaniem jeśli zdaje robotę na torze wyścigowym na motocyklu to na taki napędzik w rowerku to aż nad to😊 zwłaszcza jak łączymy kilka pasji: detailing, samochody, motocykle i kolarstwo, nie ma co dublować chemii bo tu jest napisane do roweru, a tam do motocykla. Pozdrawiam serdecznie 😊
Jeśli mogę doradzić Leszek , zamiast "WD-40" , który zbyt agresywnie penetruje powierzchnie metalu , używaj "Turbo Spray Brunox" lub także "Muc-Off Ultra Corrosion Defence" - to dużo bezpieczniejsza alternatywa , szczególnie ten ostatni działa mocno ochronnie , bo długoterminowo , ale jednocześnie delikatnie-tworząc warstwę ochronną . "WD-40" to preparat do jak najszybszego usuwania z powierzchni metalu jego utlenionych cząsteczek by umożliwić np. demontaż połączonych elementów ale pozostawiając go na metalu niestety kontynuje penetrację , czyli osłabia łączenia cząsteczek na jego powierzni . Pozdrawiam .
Musisz naprawdę lubić bawić się z tym pędzlem i benzyną. Sprawdź sobie piankę, szczotkę i gąbkę do łańcucha od Fenwick's. Zobaczysz jak szybko napęd lśni.
No i pianka jest bio.
myję rower jak przejeżdżam przez kałużę i tak już 14 lat, Mtb z krossa przetrwa wszysstko
Z przymiarem jest tak, że zależy między które płytki łańcucha się włoży. Jest różnica w zewnętrzne a wewnętrzne i wtedy bardziej albo mnie wpada. Ja dodatkowo jeszcze sprawdzam próbując go odciągnąć od dużego blatu. Jak i tu jest zbyt luźno to zmiana.
mi sie wydaje, ze odstepy miedzy "rolkami" lancucha sa takie same, bez wzgledu czy w plytce zewnetrznej czy wewnetrznej (jesli dobrze Cie rozumiem)
Ja używam do mycia opryskiwacza recznego ciśnieniowego takiego ogrodniczego 7L w zupełnośći mi wystarczy do umycia i spłukania całego roweru. Uzywam zwyklej szczotki i preparatu muc off taki różowy bardzo wydajny.
Ja od lat myłem swoje szosówki na myjni ręcznej, a teraz swojego gravela. Żadnych problemów nie było tylko trzeba wiedzieć gdzie lancy blisko nie przykładać i zmniejszyć ciśnienie 🤙
Witaj, takie głupie pytanie 😅
Zakupiłem niedawno trenażer od Elite. I czy do trenażera musi być dłuższy łańcuch? Bo założyłem nowy 112 ogniw jak zawsze i przy trenażerze jak ruszam jest taki odgłos jakby coś strzelało, jakby był za krótki 😅
komentarze pod filmem jak zwykle duzo ciekawsze niz sam film 😁😁😁😁😁😁
Ja z innych kanałów wyłapałem polecaną piankę Fenwick's. Po spryskaniu kasety, kręcąc i zmieniając przełożenia i po opłukaniu wszystko jak nowe. Jest biodegradowalna, ale nie polecam w pomieszczeniach bo trochę może chlapać.
Z płytek schodzi łatwo 😉
A ja z komentarzy pod innym filmem wyłapałem piankę W5 ze sklepu na L, do mycia piekarnika i powiem, że petarda, a kosztuje 1/3 tego Fenwick'a.
Mam obydwa preparaty i działają tak samo skutecznie.
Ale ta pianka chyba nie nadaje się jak ktoś używa wosku?
@@florentyna2372 Ja używam tej pianki i wosku, nie wyklucza to się. Umyjesz, wyschnie prze noc najlepiej, na drugi dzień na suchy łańcuch aplikujesz wosk, a czyszczenie pianką co 800-1000 km, chyba, że napęd jest zdrowo uświniony w błocie czy po większym deszczu. Prosta robota na parę min. Tu masz jak to mniej więcej wygląda. ruclips.net/video/7hQrAWV_nwI/видео.html
Mogę wiedzieć co używasz do smarowania łańcucha?
Jak robisz takie rzeczy to rób to w miejscach, w których cały syf nie leci do ziemi :/ Ja wiem, że jeżdżąc też co nieco leci, ale jak możemy to zminimalizować to zróbmy to.
Bardzo mi się nie podobają myjki przy zawodach postawione w miejscach gdzie cały syf leci na ziemię, lub co gorsze do rzeki, jeziora. Nie wiem czy przypadkiem nie ma paragrafów na to i można słono zapłacić.
Nie można myć np. samochodów w takim miejscu gdzie woda ścieka bezpośrednio na ziemię. Woda musi przejść przez osadnik.
Dokładnie, wszystkie te środki spływają prosto na trawę, fajna "reklama" produkowanych przez siebie środków. Są jakieś granice marketingu.
@ granice marketingu ? Czlowieku czy ty czytasz cos zanim to napiszesz ? To ze akurat osoba ktora cos sprzedaje zarazem tego uzywa to jest akurat plus poniewaz wierzy ze to co promuje i sprzedaje ma dobra jakosc (inaczej by sam tego nie stosowal). A wiec nie wiem czemu zostaly tutaj osiagniete "granice" marketingu ?! W kwesti mycia na trawie czy na myjni pytanie jaka faktycznie jest roznica ? To co jest na myjce i tak splywa do sciekow a scieki gdzie splywaja...? wszystko tak czy inaczej zanieczyszcza srodowisko, grunt aby starac sie to ograniczyc. Jak juz tutaj komentowany jest Leszek za "zanieczyszczanie" srodowiska, polecam takie same komentarze wrzucic na twitterze w kierunku sejmu u senatu i calej "elity" rzadzacych. Peace!
@@tomaszkalata6425 Chyba to ty nie widzisz co piszesz, wyobrażasz sobie żeby używał i pokazywał loga innej, konkurencyjnej marki? :) Ja sobie nawet i wyobrażam że mógłby, ale ten film zawiera nieprawdy i mity których powielanie jest akurat dobrą okazją do promowania swoich środków, natomiast gdyby zawierał potwierdzone, sprawdzone informacje to okazji do pokazania swoich środków by nie było... Więc ciężko się oprzeć wrażeniu że powstał tylko w celu ich promowania, jako że autor nie zadał sobie nawet trudu sprawdzenia tego o czym mówi, tylko powiela nieprawdziwe informacje. Absolutnie nic nie mam do promowania swoich produktów, wręcz przeciwnie, podejrzewam że są bardzo dobre. Krytykuję tylko powielanie nieprawdziwych mitów w celu ich promowania. Myjnie muszą mieć pozwolenie wodnoprawne i separator. A sejm i senat mnie nie interesuje, każda opcja polityczna to takie same marionetki w teatrzyku na pokaz i w ogóle nie chciałbym o tym rozmawiać :)
@@tomaszkalata6425jak jest na myjni odpisał ci @Wstal Sprzed Kompa . Pomyś sobie tak Leszek lub Ty myjecie rower, wszystko spływa na ziemie trawę, potem ta trawa jest zjadana przez kozę, koda daje mleko, mleko jest od razu przez was spożywane, albo w postaci serów ;) Jak dobrze pomyślisz to jeszcze inne ciekawe przykłady znajdziesz. Leszek ma ponad 43 tyś. subskrybentów, może nawet dla niektórych jest wzorem do naśladowania, więc chyba warto pokazywać dobre wzorce.
Ja wolę zdjąć łańcuch, koło, kasetę. Wyczyścić wszystko w rękach a nie założone na rowerze 🤔 nawet koła myje zdemontowane bo łatwiej się to robi 😎 pzdr
Jak wysoki stożek kół carbonowych masz na rowerze ?
Pozdro Leszek, dzięki za film
Nie na słońcu i nie na trawie !
Jak używa się z głową myjek samo obsługowych to nic nie ma prawa się stać, aktywna piana też nic nic nie robi.
Dokładnie. Takie gadanie , że myjki to zło, to niech odkręci stery itp. I niech zobaczy czy woda się dostała. Jak się lance trzyma bezpośrednio na stery itp. To się może wówczas dostać.
Dokładnie tak, udowodniłem to na filmie, rozbierając łożysko po myciu koła na myjce, ale widzę że mity wciąż żywe.. ruclips.net/video/Jqiv5ZthVmg/видео.html
@ a pytanko , jak suszysz rower po umyciu?
@@kkuared5122 Strzepuję wodę odbijając rower oponami od ziemi, kręcę szybko łańcuchem żeby woda wyleciała, przecieram łańcuch chusteczką, czasem trochę ramę żeby zacieków nie było i jadę :)
@ jak dokładnie to samo , tylko jeszcze przechylam rower na jedno koło i przelecę kompresorem :) no i przejadę kilka metrów
A co z tymi roślinkami pod twoim rowerem? Też akceptują chemię?
Weź się nie zesraj
Eko śmieciu pierdolony. Wypierdalaj jak ci się nie podoba idioto.
Czyszczenia nie lubię jak przebitej opony w lesie zaraz przed deszczem :) a olej do roweru najlepszy to ten którego użyłem.
W jakiej kolejności czyścić napęd?
WD-40 to przeżytek. O wiele lepszy jest Molykote Multigliss Spray. Używam od 2 lat do roweru, auta, zamków, itd. Polecam wypróbować.
Lepiej używać detergentów na myjce, która ma specjalne odpływy, a nie na trawniku, gdzie cała ta chemia wpada później do gleby
Ja myje taką myjką niskociśnieniową, akumulatorową - marki na literę K. Bardzo poręczne.
A ile skuteczniejsze, oszczędzające czas i bez ceregieli :)
Jaki model
@@florentyna2372 OC3, taka mała żółto czarna. Jedyna wada to mały zbiornik wody.
Sam lubię popracować przy rowerze lub motocyklu, klika razy zdarzyło mi się zrobić to na własnym trawniku i
1. Standardowe domowe metody typu zmywacz do tarcz benzyna ekstrakcyjna izopropylen itd powodują ze trawa jest wypalona - czyli bardzo słabo i pod katem ekologii i pod katem estetyki.
2 biodegradowalne produkty zarówno tanie jak i giganci z branży w różowym kolorze nie powodują takiego spustoszenia na trawniku ale cały ten SYF ze sprzętu leci do ziemi, oleje trawy nie wypala ale wchodzą w glebę i ja degradują wiec to tez nie jest rozwiązanie. Do prac przy napędzie używam maty środowiskowej która jest obowiązkiem na każdych zawodach Moto , fakt ze tylko jak mam czyścić napęd do zwykłego spłukiwania błota sobie odpuszczam ale wtedy ilość smarów która się uwalnia nie różni się od zwykłej jazdy.
Raz na jakis czas jestem Januszem i przy okazji mycia auta zabieram matę i czyszczę ja na myjce. Maty nie są jakieś bardzo drogie można powiedzieć ze tańsze niż smar ceramiczny a naprawdę dają możliwość czyszczenia napędu nawet na kostce przed blokiem i nikt się nie przyczepi.
Następnym razem proponuję założyć rękawiczki gumowe :)
Leszku, jednak jesteś PRAWIE pro. Podpinam się pod poprzednie wypowiedzi o NIEDOZWOLONYM myciu roweru/samochodu/innego sprzętu w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Cała chemia i syf, która spłynęła z roweru jest teraz w glebie (a potem w wodzie). Są rzeczy ważniejsze od twojej wypucowanej "fury". Skoro można jeździć na trenażerze w domu, to można też w domu przygotować się do takiego mycia (szmaty, folia itp.) i najlepiej korzystać z produktów biodegradowalnych (w te zainwestuj w swoim asortymencie - a potem nie zapomnij oznaczyć reklamy w filmie na YT :) ). PS mamy 10 rowerów w domu i jakoś godzimy czysty rower ze środowiskiem - więc wiem, że się da :)
Raz pojechalem na myjke, niedaleko domu i juz wiecej tego nie zrobie, zmarnowane pieniadze a rower uwalony po dojezdzie do domu niemal tak jak po treningu ... kupilem 5 litrowy opryskiwacz i płukam pod domem ,ale juz powoli dotastam do malego kompresorka bo nie da sie inaczej zapanowac nad brudem przy takiej aurze jaka juz mamy to jakis dramat, a nie moge sie jeszcze przemoc do jazdy na trenarzerze, po prostu jak tylko pomysle ogarnia mnie jakies obrzydzenie, probowalem pare razy ale nie idzie, no nie idzie mi kompletnie, moze jak spadnie śnieg i złapie mróz ....
Bo jazda rowerem to nie tylko pedałowanie, to interakcja z otoczeniem, aurą, przyrodą itd. itp. Mam tak samo jak Ty.
Do czyszczenia/pedzelkowania napędu polecam polski produkt Brudpur VC242 .O dziwo w Niemczech tańszy niż w Polsce.
Leszek, jaki masz stojak na rower? Mam bardzo podobny ale delikatnie mówiąc nie lubi się z tarczami bo te uszy akurat lubią się zaczepiać w okolicach wyjścia kabla od hydrauliki 😒
Miałem tak samo, ale pokombinowałem z wysokościami haczyków i wchodzi mi jeden haczyk w miejsce omijające przewód hamulcowy, a koło się kręci swobodnie. Najlepiej weź kogoś do pomocy, co rower podtrzyma i powodzenia.
@@leszekfila Dzięki, będę jeszcze dalej próbował 😊
Może to się przyda
Na koniec spryskujemy wszystko Plakiem, żeby ładnie błyszczało jednocześnie staramy się omijać tarcze i klocki hamulcowe.
Kiedy wrocisz do staregi kanału na youtube? Tam gdzie jezdziłes aitami-brakuje tego.pozdrawiam
Bardzo fajny poradnik, ale te..... no ale beznyną po trawie? To trochę tak mało ekologicznie :v
hmm, ja na myjce moją szosę myje juz od 6 lat i wszystko gra i buczy - tak więc bez przesady :)
Musisz łapać ten syf. Ja kładę folię na ziemii, i do tego na folii kładę tekturę i wszystko ładnie wsiąka. Nie jest idealnie, ale lepiej niż u Ciebie Leszek. Pozdro 🚴
Po co?
@@kamkillo O nature trzeba dbac
@@poprostunadworze Masz rację pozdro
Piękny Leszku :) :) no piękny :)
Denaturat tylko dla smakoszy 😅
Mam nadzieję że żaden ekoświr nie dotarł do tego filmu, bo lubię ten kanał
Takie certolenie się to chyba tylko w przypadku roweru szosowego ma sens. MTB czy gravel używane choćby tylko w warunkach suchych na drogach gruntowych brudzi się w oka mgnieniu. Ja osobiście co którąś jazdę łańcuch przecieram zwykłą sucha szmatą a następnie smaruję zwykłym olejem silnikowym jaki akurat mam pod ręką, później znowu lekko szmatką aby zebrać ewentualny nadmiar. W pewnym sensie brud na komponentach uszczelnia pewne części robocze. Wyjątkiem są golenie amortyzatora oraz dampera, te powierzchnie staram się przecierać praktycznie po każdej jeździe. Takie powierzchowne mycie łańcucha nic nie daje bo i tak nie mamy szans na dotarcie do najbardziej zużywających się miejsc. Z kolei za każdym razem ściągać łańcuch i robić płukankę to za dużo zachodu. Na większe mycie zamiast myjki dobrze sprawdza się opryskiwacz tzw. ogrodowy. Osobiście jeśli już najdzie mnie ochota na czyszczenie generalne to używam zwykłego szamponu samochodowego. Zupełnie nie widzę uzasadnienia aby przepłacać na chemię tzw. "rowerową".
ale zaraz Cię zjedzą za tą benzynę na trawniku :P
Przepis na zanieczyszczenie środowiska. Za takie rzeczy sa mandaty
Won eko śmieciu.
Kurcze co ty pokazujesz? Mycie napędu benzyną w środowisku? No nie! Leszek dbasz o siebie, o sprzęt zadbaj też o środowisko.
Leszek, ale napęd czyści się na zdjętym łańcuchu, szejk x2 lub 3, oddzielnie kaseta do czyszczenia. Później jakiś dobry smar ceramiczny i jest bajka. Napęd czyszczony bez zdejmowania roweru to takie faux pass. Pozdrawiam
Dokładnie :) Niestety na tym filmie Leszek pokazuje że mówi o czymś na czym się po prostu nie zna, sam tego nie sprawdził tylko reklamuje swoje środki.
Niestety, rozpowszechniasz obalone mity i nieprawdę których zapewne sam nigdy nie sprawdziłeś. Ja sprawdziłem wielokrotnie, tu masz dowód i to na przykładzie starego, nie uszczelnionego łożyska koła :) ruclips.net/video/Jqiv5ZthVmg/видео.html Na filmie rozbieram łożysko po umyciu myjką i to na wyjętym kole, nie osłoniętym widełkami ramy. NIE MA SZANS żeby woda dostała się tym bardziej do nowoczesnych, uszczelnionych łożysk inaczej niż kierując lancę myjki bezpośrednio z bardzo bliska pod kątem prostym, co jest po prostu aż trudno w rzeczywistości wykonać. Myję swoje rowery na myjce ciśnieniowej od jakichś 15 lat i nigdy nic nie udało się zepsuć, ani nie znam osobiście nikogo komu by się to udało. Rower umyty idealnie, a to nie szosa tylko tyrane po błotach MTB, strzepuję wodę, przecieram łańcuch chusteczką i jadę. Używając wosku, nawet nie muszę smarować napędu po myciu na myjni bo woda go nie wypłukuje. Proszę, nie rozpowszechniajmy mitów których sami nigdy nie sprawdziliśmy tylko po to żeby nagrać filmik, bierzmy odpowiedzialność za to co publikujemy i publikujemy treści na których się znamy. No chyba że chodzi o reklamę jakichś cudownych środków do mycia roweru. Na dodatek na filmie zatruwasz środowisko!
Ostro :-)
Test z kołem trochę niemiarodajny bo są różne systemy uszczelnienia łożysk. Ponadto proponuję po kilkunastu takich myciach rozkręcić łożyska bębenka kasety, której na filmie nie było widać. Łożyska piast to nie wszystko. Ponadto gdybym jeździł na takich kołach jak pokazano na filmie to póki nie ma luzu to wcale bym się nie przejmował co się dzieje w środku. Kilkukrotne mycie przewyższa wartość tych kół ;)
@@michagrabowski7872 Kolego mój drogi, test tym bardziej miarodajny że to koło nie ma ŻADNEGO uszczelnienia łożyska :D Tam jest dosłownie metalowy kapselek i szpara na ponad 1 mm pod którą są już kulki i smar. Więc niezależnie od typu uszczelnienia i czy koło czy piasta, może być tylko lepiej, nie gorzej :) Myję tak rowery od 15 lat, różne koła, łożyska, uszczelnia i nigdy po rozebraniu smar nie był wypłukany ani nie było śladów działania myjki :) Jeśli tylko łożysko jest prawidłowo serwisowane, na tyle w miarę chociaż żeby była w nim wystarczająca ilość sensownej jakości smaru, smar wyprze wodę i zabezpieczy metal przez korozją.
@ Koło przed myciem było czyste i zdemontowane z roweru! Myjąc w ten sposób brudny, ubłocony rower prędzej czy później nie unikniesz wtłaczania pod ciśnieniem brudu czy piasku z błota. Owszem dobry smar nie zostanie od razu wypłukany przez wodę ale zmiesza się z wcześniej wymienionym brudem znacząco pogarszając właściwości smarne. Poza tym nie każdy ma świadomość ale b. często zdarza się, że fabrycznie rower ma minimalną ilość smaru w piastach, dzięki temu woda z brudem ma o wiele większe pole do popisu w kwestii penetracji wolnych przestrzeni, punktowo powstaje korozja... Idąc dalej piasty kół to nie są jedne ruchome łożyskowane elementy. Tak jak pytałem to czy rozbierałeś bębenek kasety? Bo łożyska kół to mało, zwłaszcza w sytuacji gdy i tak większość ludzi jeździ na maszynowych więc mało kto zdejmuje fabryczne uszczelnienia aby sprawdzić co jest w środku, często gęsto jest tam breja wymieszanego samaru z wodą ale póki łożysko działa to nikt w to nie wnika. Być może smar wymieniasz regularnie ale ktoś kto tego nie robi a zaryzykuję stwierdzenie, że większość użytkowników tego kanału to takim myciem na dłuższą metę skraca żywotność podzespołów.
@@michagrabowski7872 Jak już pisałem, nie jest to prawda, tylko mit nie potwierdzony ani teorią ani praktyką ani doświadczeniami. Myję tak rowery jak już pisałem od 15 lat, zobacz na moim kanale jak wyglądał mój rower po Robinsonadzie w błocie, zaraz po niej rano umyłem na myjce, podczas serwisu łożyska suportu idealnie czyste bez ziarna piachu, łożyska kół i sterów idealnie czyste bez ziarna piachu, pokazywałem zdjęcia w postach na kanale. Nie krzycz na mnie wykrzyknikami i nie rzucaj teorią bez pokrycia tylko sam zrób film w którym pokażesz jak myjnia niszczy łożysko i wpycha do niego piach, przez 15 lat nie udało mi się tego zaobserwować u nikogo czyj rower bym serwisował więc chętnie zobaczę dowód na twoje hipotezy. Póki co teoria i mój film udowadniają że to nieprawda, jeśli tylko łożysko jest odpowiednio i na czas serwisowane i nie myje się bezpośrednio z bardzo bliska pod ciśnieniem na łożyska.
Super odcinek:)
Wątpię,benzyna w trawę,to dobry odc.?
@@pablozet177 benzyna tak średnio ale wszystko inne spoko
Od kiedy pojawiły się dzieci to teraz rzadziej smaruje łańcuch niż kiedyś czyściłam cały rower 😀
Chwalisz się,czy żalisz?
Zadzwoń do szajbajka to Ci wszystko wytłumaczy 🙂🔥💨
Gdzie można dostać taki stojak jak 5.40 min?
W internecie. Mam takie dwa, regulowana wysokość. Polecam także stojak warsztatowy.
Stojak rowerowy Azimut Hooks regulowany - Internetowy sklep rowerowy Rowerzysta.pl
www.rowerzysta.pl/stojak-rowerowy-azimut-hooks-regulowany
Mam od 5 lat rower, jeden z tańszych modeli górskich z decathlona, przejechałem na nim około 40 tysięcy kilometrów. Błoto, woda, sól wszystko od samego początku było myte pod wysokim ciśnieniem na myjniach dla samochodów. I co? Otóż nic rower śmiga dalej wszystkie łożyska, uszczelnienia w oryginale i jakoś nie specjalnie widzę aby mycie go w ten sposób wpływało na skrócenie jego życia.
I jescze jedną zaletą takiego mycia jest to że przez 2 minuty jestem w stanie doprowadzić rower do idealnego stanu czystości, łącznie z sciągnieciem sporej ilości zabrudzeń z łańcucha. Nie ma sensu bawić się w godzinne mycie roweru, który jest po to aby to używać.on ma służyć nam nie na odwrót.
Ale jednak koszty są inne bo gdzie standardowe łożysko dobrej klasy kupisz za parę złotych za łożysko które pasuje tylko do suportu już kupisz za parędziesiąt conajmniej bo masz wewnętrzną bieżnię nie 25 mm ale 24 mm
Przy tanim rowerze z Decathlona pełna zgoda. Jednak jakbyś miał rowerek za 20 tys. zł lub droższy, to nie wiem czy byś jeździł na myjkę ciśnieniową przeznaczoną co by nie było, jednak do aut, nie rowerów...
@@Starzec-bj7ef dam małą aktualizację. W rowerze po 5 latach i około 50tyś km (tutaj nie koloryzuje robiłem 10tyś w rok). Pękła rama rower został oddany na gwarancji i dostałem zwrot kosztów obecnie niestety jeżdżę już na innym chociaż tamtem zawsze dobrze mi się będzie kojarzyć, trochę go żal ale cóż. Zabiły go kilometry i lata intensywnej eksploatacji nie mycie na myjni dla rowerów. Wszystkie łożyska i amortyzator dojezdzily do końca nic się nie działo. Z perspektywy mojego używania robiłbym drugi razto samo, czyli mycie tylko na myjce.
@@mordadobra7803 Każdy robi jak chce. Dla mnie czyszczenie roweru, dbanie o niego, to też jakaś forma przyjemności. Nie oceniam, nie krytykuję. Szanuję każde podejście do tematu.
za takie mycie z 5 tysi kary xD
Co do szamponów to nie żebym robił reklamę ale Meglijo się sprawdza 🚲🚲🚲🚲
Rower najlepiej myje się w wannie płynem do mycia naczyń. Łańcuch i kasetę starą szczoteczką do zębów.
Świetny materiał
Taką chemię walić do środowiska i jeszcze BENZYNĘ EKSTRAKCYJNĄ? Nie wierzę.
Won eko śmieciu pierdolony
to drugi film od ciebie za pierwszy szacun nie pamietam o czym byl bo jestem pijakiem i nie mam pamieci ale wiem ze mi pomogl.a ten to hujnia nic sie nie dowiiedzialem.jestes sympatyczny lapka w gore i jak to banderuwcy gadaja wsjocho dobrocho.
Ciekawe co na to powiedzą zieloni jak tak rowerek na trawce myjesz?
@Maciej Jan Długosz Koło Lecha to on nawet nie stał jak już to Leszek odpowie A Lechem to może sie stanie jak z dwójkę🤣🤣🤣 dzieci zrobi
dobry filmik edukacyjny tym bardziej że od nowości jeszcze nie myłem roweru a mam już jakieś 5 lat i jeżdżę nim prawie co dzienie w sezonie . O dziwo nie jest bardzo brudny ale mogłem zadbać chociaż o to co ważne czyli o łańcuch i powierzchnię którą ten łańcuch dotyka bo reszta mniej ważna bo aluminium nie rdzewieje
Eko to Ty widzę nie jesteś 😁
Po co tak zniekształciłeś swój głoś ? Myślisz , że przez to zyskasz na wizerunku ?
Jak?
1 primo ultimo - myjka ultradzwiękowa ( 100 zł ) i mamy ją na lata + 5 litrowy baniak benzyny za 35 zł, taki zestaw starczy na bardzo długo. Obowiązkowo łańcuch ściągamy, potem wrzucamy do myjki, w międzyczasie koło na stół, szmatka, benzyna i wio, w międzyczasie korba + kółka pantografu. Po 5 minutach w myjce łańcuch wieszamy a on sobie odparuje, przecieramy go suchą czystą szmatką, po 10 minutach wrzucamy na rower wszystkie elementy, smarujemy i gotowe. 30 minut i malutki koszt a łańcuch czysty!
Ej a ekologia i trawa 😢
Leszku, trawnik to nie twój ściek na detergenty
W ogóle nie ma sensu myć roweru.
Jak wyschnie odpada samo
Jacy ekolodzy się znaleźli. Jadąc 5 czy 10 km swoim tdi do pracy zostawiacie sto razy więcej syfu niż takie czyszczenie roweru. Bez przesady. Ps, jeden Boeing 747 zostawia po 6h locie około 20 ton syfu za sobą. Pozdrawiam
Ale z dupy argument. To jedźmy wszyscy myć samochody w lesie.
@@mmaciejaszek nie z dupy tylko tak jest. I nie porównuj mycia roweru do mycia auta.
Nie mierz wszystkich swoją miarą.
@@mmaciejaszekon ma rację z nas robi się idiotów a Ronaldo latający swoim samolotem dziennie robi większy ślad węglowy niż moja całą rodzina przez 10 lat..... A nam się wmawia bio, eko, sreko.... Szwaby produkują co się da w Chinach gdzie ekologia nie istnieje a na arenie międzynarodowej tacy super eka są ..
facepalm
Chciałbym żeby to był twój ostatni film
To wypierdalaj jak ci się nie podoba eko śmieciu.
Przy 11-rzedowych ja polecam wymieniac przy wyciagnieciu 0.2
Dlaczego?
@@canyonrider9597 sorry, pomylka
Kupujesz rower za kilkadziesiąt tysięcy złotych, który nawet nie ma zabezpieczonych elementów przed dostawaniem się wody xDDD
Wszystko ładnie pięknie ale Kur...a Nie W Lesie!!!
Leszek zmień smar do łancucha bo napęd wyglada jakbyś kujawskim smarowal. Ten film pokazuje jak nie czyścic roweru!!!!
Dokładnie tak, instrukcja jak tego NIE robić i na dodatek powielanie obalonego mitu o szkodliwości myjki.
co za pierdolenie
Na tarcze tylko alkohol izopropylowy i ręcznik papierowy, to samo na klocki
Leszku specjalisto od wszystkiego, ja myłem ebika na myjce :)
polecam najpierw się czegoś dowiedzieć a potem nagrywać filmy
Wy na tej szosie (dot. kolarzy szosowych i geriatrycznych) lepiej montujcie światełka i to w liczbie mnogiej, takie małe gówniane światełko jest prawie niewidoczne w świetle reflektorów samochodowych, chyba że ma który zamontowaną latarkę taktyczną. A o błocie i czyszczeniu roweru nie macie żadnego pojęcia 🤪
Proszę nie wrzucać wszystkich kolarzy do jednego worka .....
Panie Leszku pierwsza łapka w dół. Wiadomo, nie myli się ten co nic nie robi. Ale w tym przypadku był Pan tak daleko od PRO - ekologii, że aż oczy bolą. Mam nadzieję, że się Pan szybko zreflektuje. Pozdrawiam.