Zaplanowana spontaniczność jest bardzo ważna. I nie chodzi tu o zaplanowanie emocji, chodzi tu o zaplanowanie czasu, w którym będę robił to czego moja spontaniczność w tym czasie "się domaga". Może to być chęć wykonania na przykład zakupów, spotkania się z kimś czy za telefonowanie do kogoś. Super odcinek bardzo wartościowy. Pozdrawiam całą Trójkę
Dialog małżeński jest bardzo ważny, ale ważny też jest dialog z dzieciakami :) to scala rodzinę i kształtuje w nich pogląd na dorosłe życie. Jesteśmy lustrem dla naszych pociech 💚
Bardzo dobry odcinek, dało mi to mocno do myślenia i polepszenia tych właśnie aspektów z planowaniem i rozmowami z Żoną. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Dzięki
My z mężem wyjeżdżamy na randki 3 razy w tygodniu- mamy 4 dzieci ( 5 w drodze) i udaje sie! To kwestia determinacji😊 przed ślubem właśnie nie dbalismy o to. Współpraca z łaską- każdy moment, który możemy wykorzystać- wykorzystujemy❤
Świetny program! O ile ojca Szustaka słucham od lat o tyle łatwiej jest mi się "wczuć" w to co mówią chłopaki bo sam jestem mężem i ojcem z zaledwie kilkuletnim stażem i mam te same wloty, upadki i dylematy co Michał i Piotr. Nagrywajcie dużo i gęsto! Powodzenia!!!
Michale, z tym zeszytem rozmów małżeńskich to mi bardzo zaimponowałeś! Ileż można dobrego z tego wyciągnąć dla dwojga! Pozdrowienia dla żony (czuję, że to był jej pomysł 😉). PS. Ojczulku, to Saatchi był agresywny wobec Lawson, a nie odwrotnie. Jej się dostało za palenie trawy przy dzieciach 😉
Nieustannie bardzo proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
Impressive! :D W moim dzienniczku formacyjnym, planowanie powtarza się średnio co 2 tygodnie.. więc zdążyłam zauważyć że to jest ważny element rzeczywistości. Natomiast, we mnie powoduje opór. Chociaż po dzisiejszym Michaszkowym dzieleniu, jakby trochę zaczął topnieć. Może wreszcie poczynię w tym temacie postępy.. mam nadzieję ;) Dzięki! Pozdrawiam :)
Witam serdecznie, moje dzieci potrzebują planu. Z uwagi na niepełnosprawności...Ja potrzebuję planu. Z uwagi na logistykę. Jestem Mamą, która próbuje pogodzić pracę zawodową z opieką nad dziećmi, ich terapią, rehabilitacją, funkcjonowaniem w szkole a przede wszystkim w życiu. Tata pracuje na 3 zmiany. I też próbuje wspierać mnie/nas w tym działaniu. Nasze plany nie wybiegają ponad tydzień. A i tak często musimy je modyfikować, zgodnie z aktualną sytuacją. I niejednokrotnie priorytetować. Na DZISIAJ. Ewentualnie na jutro...To, czego dzisiaj się nie dało... Co jest najważniejszym priorytetem? Zdrowie i relacje. Z Bogiem. Między nami. Między dziećmi. W pracy. W terapii. Z lekarzami. Z rehabilitantami. Z urzędami. Z orzecznikami. Z nauczycielami. Czasami się w tym gubimy... Oby jutro było! W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego!
Dialog w małżeństwie i wspieranie się w rozwoju jest bardzo ważne 😀 Słyszałem o planowaniu czasu na rozmowę i za przykładem Michaszka pora spróbować 🤔 Pozdrawiam 😁
Kochani kocham Was..tak po ludzku kocham Was ludziska! Dziekuje za to oswiecenie umyslowe..i bede sie mocno modlic za to by stworzyc dialig z mezem raz w tyg ..moze niech Adas tez dolaczy to do intencji 16 lipca ..z gory dziekuje😉a ja bede midlic sie za Was ...Bog zaplac za NIEZNISZCZALNYCH!!!!!!
Pomysł z planowaniem całego dnia jest o tyle skuteczny o ile wszyscy domownicy się do niego stosują. A jeśli mam 5 miesięczne dziecko to trochę cinszko o dyscyplinę XD
Ja wtedy stusuję listę 3+2 -> robię listę 3 rzeczy, które muszę zrobić na pewno, i dwie jeśli się uda. Oczywiście jest to czasem 2+1 albo 4+3 ale zasada działa świetnie psychologicznie. Nie stresuję się, że mi się nie udało bo te 3 ważne zrobiłem a jaki mam sukces jak się uda te jeszcze 2!. Pozdrawiam jako ojciec rodziny 2+2 :D
@@rafal_88 Ja zwykle rano zastanawiam się jakie ważne rzeczy mam do zrobienia tego dnia i staram się nie przekraczać 2-3. (jeśli chodzi o moją osobistą aktywność) Zawsze jednak liczę się z tym, że może wydarzyć się coś nieprzewidywalnego i jestem gotowy to porzucić na rzecz tego nieprzewidzianego. Jakoś to idzie. Ale jak dochodzi do planowania czegoś wspólnego z żoną czy z dzieckiem, to raczej inicjatywa wychodzi od żony. Wtedy dopasowuje moje plany do jej planów. Raczej to w tą stronę u mnie działa.
Pytanie do Michaszka: a co twoja żona na te Twoje rozplanowywanie? Podziala Twój styl życia (tzn. była i jest w tym do Ciebie podobna), czy Cię z tym po prostu pokochała?
Ja polecam Domowe zawirowania, jak połączyć kwitnące życie rodzinne z pracą rozwojem, z punktu widzenia kobiety, ale myślę że dzięki temu panowie mogą nas przez to lepiej zrozumieć 😘
Chyba w dzisiejszym świecie nie da się już żyć bez planowania, bez kalendarza, dniem dzisiejszym. Byłoby miło, gdyby udane relacje były tworzone całkiem swobodnie. Tak żeby przykładowo mężczyzna wspólnie angażował się w prace kuchenne, a nie tylko wołał "podaj coś do picia, do jedzenia", "głodny jestem", żeby to nie było wymuszone, a takie bardzo naturalne dla niego. Choć to pewnie też indywidualna kwestia.
24:17 No i to jest myślenie mężczyzn...."facet pomaga w domu, żona pomaga sobie w domu..." Że co???? To w końcu czyj jest ten dom??? Moi kochani mężczyźni! Gdy dom jest wasz wspólny! Brudzicie w nim razem, jecie w nim razem, przebywacie w nim razem to posprzątaj cię w nim razem, ugotujcie w nim razem oraz opiekujecie się nim razem! Jeśli kobieta rozwija się zawodowo i 8 godzin zarabiane, to zrozumcie, drugim etatem musicie się podzielić!!!!!!!!!!
A z drugiej strony - im więcej dzieci, tym bardziej jest potrzebne planowanie (nawet jeśli te plany zmieniają się trzy razy dziennie, to wiemy, co przestawiamy lub nie) czy wyznaczony czas dla siebie / dla męża/żony - bo inaczej go nie będzie. ;-) Pozdrawiam - teoretyk, któremu tylko czasami to się udaje. 😊
Ależ super jest ta seria! Na prawdę świetnie jest posłuchać chłopaków, dowiedzieć się czegoś innego, od innej strony niż w ich serii! 🙃 A u O. Adama wyluzowanie totalne! I Zabawne 😆 Jakoś tak miłe dla ucha jest to zdrobnienie - Michaszek 😄
Tapet wyjaśniam: pochodzi z języka niemieckiego i oznacza zazwyczaj zielone sukno okrywające stół, przy którym obradowano. Nie jestem polonistą ale w związku z tym, że w języku polskim tapet oznacza ten właśnie stół przykryty zielonym suknem prawidłowo powinniśmy mówić "na tapecie" czyli na stole, który nazywa się tapet.
Chyba znacznie lepiej byłoby jednak odnaleźć swój własny wpis i go wyedytować/poprawić (za pośrednictwem tych 3 pionowych kropeczek z boku), niż zakładać nowy/oderwany wątek. 😉
Ostatnio dużo rozmawialiśmy z małżonką o pracy wykonywanej w domu Zwróciła uwagę na aspekt bardzo istotny w dialogu tzw pracy niewidzialnej a jakże istotnej. Wymieniamy się i mam możliwość doświadczać tego w pełnym spektrum.
Chcę się odnieść do odcinka w którym twierdzili Ci panowie że mężczyźni którzy zajmują się dziećmi to prawdziwi mężczyźni być może i tak .Ja mam inne zdanie Moim zdaniem facet jest prawdziwym mężczyzna gdy adoruje swoją kobietę jest jej partnerem przyjacielem no i kochankiem A opiekując się dziećmi jest Ojcem albo dobrym albo złym.
No kurcze....z całej tej rozmowy to mi tylko utkwiło w głowie "koło źycia" i "Tarnobrzeg " 😄😄😄 I mam rozkminę dlaczego Szusti powiedział "Tarnobrzeg" jak mógł powiedzieć dziewięćset ileś tam innych miast? ....centrum mojego koła źycia ? Zaczynając od siebie ? Duchu Święty rozwiń please 🙏🏻🙏🏻🙏🏻
a poza tym zadzwoniło tylko nie w tym kościele. To on wywierał na niej presję, choć nie bił jej to pozostały "blizny emocjonalne", a kłócili się prawdopodobnie między innymi o pieniądze sprzeniewierzone przez jej asystentki, żeby kupować dla niej, za jej zgodą narkotyki, do czego potem Nigella się przyznała.
Zauważmy że Jezus był budowlańcem. Po pracy biurowej masz czas na rower z synem i jakaś piłkę lub spacer. Józef być może dlatego jest prawie pominięty w piśmie, ponieważ prawdopodobnie wracał z pracy i odpoczywał. A pomimo to był jednak dobrym ojcem. Bo dobry ojciec to ten który jest i nie zawsze musi coś robić z dziećmi. Wielu osobom brakuje ojca, bo odszedł lub go w ogóle nie było. To już ma wpływ na całe życie. Chyba podobnie jest z Bogiem. Ludziom wystarczy że jest, pomimo że cudów nie robi na lewo i prawo. Smutni którzy uważają że go nie ma i nie znają go.
To jest mega ze sa tacy ludzie ktorzy w 8h pracy moga 2h poswiecic na rozwoj osobisty. Panowie, tylko prawda jest taka ze sa zawody w kortych tak sie nie da. Jestsm kierowca tzw Tira, (no moze nie tak jak w Potłuczonych Historiach:)). Nasz dzien pracy to minimum 10h dziennie, srednio 13h. Nie zadko zostaejmy w kabinach na noce czasm na tygodnie. Jestem ojcem 4 dzieci, dwoje w Domu Ojca. Dlugo mialem wyrzuty sumienia ze zycie meza i ojca w tym zawodzie nie jest proste, i choc dzis juz wracam codziennie do domu to mysle o wszsytkich ktorzy tak nie maja. Nie narzekam, znaleazlem miejsce na lektore (bardzej sluchanie Slowa), książek i czasami Ojca. Nie zw wzsytkim sie zgadzamy ale lubię Ojca sluchac. Proszę, zwrocie Panowie uwage rowniez na te zajecia w ktore sa potrzebne a ktore maja inny charakter niz Wasz. Swietnie sie Was oglada.
Przecież oni nie mają żadnych rozwiązań dla klasy pracującej. Sam, choć obecnie mam dobrą pracę w IT, pracowałem jako kierowca i wiem, jaka to praca. Prawda jest taka, że te wszystkie komunały, które panowie głoszą to jest "religia klasy średniej". Wzorce zachowań ludzi, którzy żyją we względnym dostatku i mają czas. Jeśli ktoś ledwo wiąże koniec z końcem, wykonuje jakąś nisko płatną pracę i jeszcze się rozgląda za dodatkowym dochodem, bo nie starcza, niech porzuci nadzieję, że znajdzie w tym jakieś wskazówki dla siebie. To w ogóle nie jest target, ani Szustaka, ani Kościoła katolickiego, jako tej konkretnej instytucji, w ogóle. Taka jest, niestety, moja opinia.
I o ironio - niekwestionowanym samcem alpha na tym filmiku jest Adam Szustak, który nie tylko nie ma rodziny, ani dzieci, ale również prowadzi życie nieporównywalnie ciekawsze od dwóch jego przybocznych współprowadzących, którzy snują jakiś smętne historie o rodzicielstwie i o byciu mężem swojej żony :-D
Dziękuję Padre Compadre Adamie. W tym odcinku waserwaga rozdzielania uwagi pokazuje poziom... Pozdrawiam oczywiście całe trio Niezniszczalnych!. I jeszcze jedno; są tacy którzy marzą żeby takie odcinki trwały parę sekund , i np tak jak w dzisiejszym jego treść zawarta by była od minuty 17. 36 do minuty 17.38. Wtedy z wielką ekscytacją wrzasneli by; "Wiedziołech , wiedziolech od downa że Szustak heretyk mo baba , wiedziolech kurna!!!😃😃😃
Panowie, żaden (poza P. Adamem o którym wiadomo dużo) nie podał ani jaki ma zawód ani co robi faktycznie zawodowo ani (to już temat "zamknięty") ile zarabia na (dla) swojej rodziny a takie pitu, pitu to ja słyszę w pracy na przerwach 😐
A co jeśli ja-zona bardziej angażuje się w pracę niż mój mąż? To ja przynoszę do domu więcej pieniędzy a on zajmuje się gotowaniem i sprzątaniem. Czy to w przyszłości ma szansę się sprawdzić?
Nie ma komentarzy negatywnych, więc domyślam się, że są kasowane. Rozmowy, niby o męskości, a poziom jak dla pryszczatych 13 latków. Drogie Panie, proszę w innym miejscu szukać modelu męskości, kieruję przede wszystkim do Biblii ale rówież do literatury powstałej najpóźniej do połowy XX w. To tutaj, to jest kpina z męskości, może poza Panem Piotrem, któremu brakuje jedynie jeszcze odrobiny doświadczenia - jest za młody "doświadczeniem". Ale ten drugi Pan jest infantylny i niedojrzały. Rozumiem, że pycha pomogła mu podjąć się takiego zadania... Właśnie młodym dziewczynom, trzeba pokazywać, że śmieszkowatość i "totalne wyluzowanie" to są najgorsze cechy jakie może mieć przyszły mąż i ojciec. Ten program jest totalnie antywychowawczy, ale wpisuje się we współczesność.
@Krzysztof Witam, we współczesnym świecie w 95% przypadków gejostwo jest społeczne, narzucone, wmówione, mam nadzieję, że u Pana syna tak to funkcjonuje. Jeśli tak właśnie jest, to minie jak moda, natura upomni się o swoje, ważne żeby miał przy sobie ludzi, którzy będą blisko i będą alternatywą moralną. A co do księży, to myślę, że nie zmniejszają i mają z tym problem. I to co Pan pisze o pracy, to święta prawda. Mężczyzna jest zbudowany w wielu płaszczyznach pomiędzy, którymi musi zachodzić harmonia. Praca i zaangażowanie, a nie próżnowanie i nuda jest kluczowym elementem do odpowiedniego balansu seksualnego. Współczesny świat wywraca cały porządek do góry nogami i ludzie są przeseksualizowani, a to równa się słabi i podatni na manipulowanie.
Totalnie normalna sprawa że Pan wskazuje i objaśnia Paniom świat w komentarzu 🤔 Może by tak pozwolić każdemu indywidualnie dostrzec lub nie wartość tych rozmów?
@@joannazak8662 Proszę spróbować według tego swojego klucza wychować Pani przyszłe dzieci, a później sprawdzić jakie będą tego owoce. Bez nauki, wychowania i uczenia się na błędach innych, każde kolejne pokolenie będzie te same popełniać.
Panie Piotrze, sądzi Pan po pozorach. Męska odpowiedzialność to nie kwestia temperamentu ani surowej, opanowanej powierzchowności. Dbanie o rodzinę więcej niż tylko w wymiarze materialnym - owszem, tak. W tym kontekście zwracanie uwagi na to, co nie jest oczywiste dla wielu ludzi, opowiadanie o "patentach rodzinnych", które się sprawdzają - to nie jest dziecinada. Być może brak Panu jeszcze perspektywy długiego stażu małżeńskiego / rodzinnego, żeby wiele z tych drobiazgów docenić. Nie wszystko trzeba koniecznie zastosować, tu raczej chodzi o inspirację, zastanowienie nad swoimi priorytetami czy utartymi przekonaniami. Jeśli ten cykl Pana nie inspiruje, nie warto oglądać, a tym bardziej komentować. PS. Co do wzorców dla dziewcząt - ten cykl jest ewidentnie kierowany przede wszystkim do mężczyzn. A wzorcom z Biblii też niejedno możnaby zarzucić, największe postacie ST czy Apostołowie mają swoje na sumieniu. Jak nie zabójca, to kłamca, zdrajca lub osoba poważnie nadużywająca władzy. Żaden nie był zawsze kryształowy. :-)
Apropo czasu, to ja go nie mam w tym tygodniu, dlatego nie będzie długiego komentarza. Powiem krótko, trzeba brać przykład z Michaszka, bo jak widać dobre to, czyli trzeba nam planować, planować i jeszcze raz planować.
@@judytaxxx4752 Skoro nic nie jest stałe, to rozumiem, że jednak jakoś to będzie. W końcu jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. Aż strach zapytać, na co Ty czekasz w tej sytuacji. Jakkolwiek żal mi Ciebie strasznie... Pozdrawiam serdecznie! Z Panem Bogiem. 😏
@@judytaxxx4752 Miłość nie oznacza zgody na złe traktowanie, no chyba że to miłość patologiczna (także z Twojej strony à la cierpiętnica) - tłumaczył to niedawno o. Adam w którymś rozdziale z serii "Czytamy całe Pismo Święte" w kontekście Józefa (w Egipcie) sprawdzającego poziom rozwoju jego braci (którzy sprzedali go w niewolę, a wcześniej nawet chcieli życia pozbawić).
Ale fajny bajer z tymi 6 godzinami pracy + 2 dla rozwoju. Mega!
Zaplanowana spontaniczność jest bardzo ważna. I nie chodzi tu o zaplanowanie emocji, chodzi tu o zaplanowanie czasu, w którym będę robił to czego moja spontaniczność w tym czasie "się domaga". Może to być chęć wykonania na przykład zakupów, spotkania się z kimś czy za telefonowanie do kogoś.
Super odcinek bardzo wartościowy. Pozdrawiam całą Trójkę
Dialog małżeński jest bardzo ważny, ale ważny też jest dialog z dzieciakami :) to scala rodzinę i kształtuje w nich pogląd na dorosłe życie. Jesteśmy lustrem dla naszych pociech 💚
Bez dialogu
nie da się osiągnąć wspólnego celu.
Dzięki Wam za rozmowę,
to był dobry czas 👍🤗
Mistrzowie!!!!! Jesteście wspaniali! Podejście do życia genialne
Dziękuję!
Bardzo dobry odcinek, dało mi to mocno do myślenia i polepszenia tych właśnie aspektów z planowaniem i rozmowami z Żoną. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Dzięki
My z mężem wyjeżdżamy na randki 3 razy w tygodniu- mamy 4 dzieci ( 5 w drodze) i udaje sie! To kwestia determinacji😊 przed ślubem właśnie nie dbalismy o to. Współpraca z łaską- każdy moment, który możemy wykorzystać- wykorzystujemy❤
Świetny program! O ile ojca Szustaka słucham od lat o tyle łatwiej jest mi się "wczuć" w to co mówią chłopaki bo sam jestem mężem i ojcem z zaledwie kilkuletnim stażem i mam te same wloty, upadki i dylematy co Michał i Piotr. Nagrywajcie dużo i gęsto! Powodzenia!!!
Michale, z tym zeszytem rozmów małżeńskich to mi bardzo zaimponowałeś! Ileż można dobrego z tego wyciągnąć dla dwojga! Pozdrowienia dla żony (czuję, że to był jej pomysł 😉). PS. Ojczulku, to Saatchi był agresywny wobec Lawson, a nie odwrotnie. Jej się dostało za palenie trawy przy dzieciach 😉
Nieustannie bardzo proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
Biorę
❤️
Największe wrażenie zrobiła na mnie zgodność w małżeństwie Michała co do
pomysłu rozmowy małżeńskiej przy kawie 💚 wspólny plan. Ło! Super to jest.
Genialne
Krótko i po męsku
Ale super rozmowa! Wielkie dzięki! Gratuluję pomysłu.
Impressive! :D
W moim dzienniczku formacyjnym, planowanie powtarza się średnio co 2 tygodnie.. więc zdążyłam zauważyć że to jest ważny element rzeczywistości. Natomiast, we mnie powoduje opór. Chociaż po dzisiejszym Michaszkowym dzieleniu, jakby trochę zaczął topnieć. Może wreszcie poczynię w tym temacie postępy.. mam nadzieję ;)
Dzięki! Pozdrawiam :)
Super porównanie życiowego rozdziału dnia do koła! Muszę pomyśleć i robić tak, żeby się dobrze kręciło! Pozdrawiam serdecznie
Super odcinek. Szacun. Koła nie muszę rysować,. Kapeć jest" idealny". Pozdrawiam💚
Witam serdecznie, moje dzieci potrzebują planu. Z uwagi na niepełnosprawności...Ja potrzebuję planu. Z uwagi na logistykę. Jestem Mamą, która próbuje pogodzić pracę zawodową z opieką nad dziećmi, ich terapią, rehabilitacją, funkcjonowaniem w szkole a przede wszystkim w życiu. Tata pracuje na 3 zmiany. I też próbuje wspierać mnie/nas w tym działaniu. Nasze plany nie wybiegają ponad tydzień. A i tak często musimy je modyfikować, zgodnie z aktualną sytuacją. I niejednokrotnie priorytetować. Na DZISIAJ. Ewentualnie na jutro...To, czego dzisiaj się nie dało... Co jest najważniejszym priorytetem? Zdrowie i relacje. Z Bogiem. Między nami. Między dziećmi. W pracy. W terapii. Z lekarzami. Z rehabilitantami. Z urzędami. Z orzecznikami. Z nauczycielami. Czasami się w tym gubimy... Oby jutro było! W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego!
Macie chłopaki rację, ale życie pisze swoje plany spontany itp 🍀🍀🍀🌼🌼🌼właśnie moja wnuczka zachorowała i wszystkie plany się posypały! Życie 🌹🍀🌷
Po 5 minutach czołówka? Hahah kocham Was ❤️ poza tym fajnie się Was słucha PS rozumiem Michała, bo też lubię wszystko planować :)
Bardzo fajnie się Was słucha, świetne przemyślenia! Zasady uniwersalne, bez względu na wiarę :)
Czy Wy moi kochani Panowie wiecie że są rzeczy WAŻNE i WAŻNIEJSZE???
Dialog w małżeństwie i wspieranie się w rozwoju jest bardzo ważne 😀 Słyszałem o planowaniu czasu na rozmowę i za przykładem Michaszka pora spróbować 🤔 Pozdrawiam 😁
świetny format, aż chcę się więcej :D
Kochani kocham Was..tak po ludzku kocham Was ludziska!
Dziekuje za to oswiecenie umyslowe..i bede sie mocno modlic za to by stworzyc dialig z mezem raz w tyg ..moze niech Adas tez dolaczy to do intencji 16 lipca ..z gory dziekuje😉a ja bede midlic sie za Was ...Bog zaplac za NIEZNISZCZALNYCH!!!!!!
Odnośnie niszy książkowej:
7 nawyków skutecznego działania - Stephen Covey
Dobrze zaplanowany czas, bardzo ważne. Można, ale trzeba być zdyscyplinowanym. 🤔😉
Co do książki polecam Panią Swojego Czasu i jej książkę lub kurs. Kobita która min o tym mówi.
Pomysł z planowaniem całego dnia jest o tyle skuteczny o ile wszyscy domownicy się do niego stosują. A jeśli mam 5 miesięczne dziecko to trochę cinszko o dyscyplinę XD
Ja wtedy stusuję listę 3+2 -> robię listę 3 rzeczy, które muszę zrobić na pewno, i dwie jeśli się uda. Oczywiście jest to czasem 2+1 albo 4+3 ale zasada działa świetnie psychologicznie. Nie stresuję się, że mi się nie udało bo te 3 ważne zrobiłem a jaki mam sukces jak się uda te jeszcze 2!. Pozdrawiam jako ojciec rodziny 2+2 :D
@@rafal_88 Ja zwykle rano zastanawiam się jakie ważne rzeczy mam do zrobienia tego dnia i staram się nie przekraczać 2-3. (jeśli chodzi o moją osobistą aktywność) Zawsze jednak liczę się z tym, że może wydarzyć się coś nieprzewidywalnego i jestem gotowy to porzucić na rzecz tego nieprzewidzianego. Jakoś to idzie. Ale jak dochodzi do planowania czegoś wspólnego z żoną czy z dzieckiem, to raczej inicjatywa wychodzi od żony. Wtedy dopasowuje moje plany do jej planów. Raczej to w tą stronę u mnie działa.
Pytanie do Michaszka: a co twoja żona na te Twoje rozplanowywanie? Podziala Twój styl życia (tzn. była i jest w tym do Ciebie podobna), czy Cię z tym po prostu pokochała?
Ja polecam Domowe zawirowania, jak połączyć kwitnące życie rodzinne z pracą rozwojem, z punktu widzenia kobiety, ale myślę że dzięki temu panowie mogą nas przez to lepiej zrozumieć 😘
Marcin - zobowiązuj mi się tu oficjalnie 😅 ! Niedziela , dziesiąta ?
Możemy spróbować😊
@@marcinswiderski4657 trzymamy za słowo ;)
❤️❤️❤️
Tak, czas wolny warto zaplanować tak samo jak pracę. 😉
Oj, gdyby nie ta Renia..... 😁 Nawet przy męskich rozmowach musi czuwać KOBIETA 💪🏻
Wiadomo, BÓG wiedział co robi😏😏😏😏
Jak to mówią: nie wiesz co Pan Bóg na to? Zapytaj żonę! praktykuję 🥰😎
Super się Was słucha Panowie. Pozdrawiam :-)
Chyba w dzisiejszym świecie nie da się już żyć bez planowania, bez kalendarza, dniem dzisiejszym. Byłoby miło, gdyby udane relacje były tworzone całkiem swobodnie. Tak żeby przykładowo mężczyzna wspólnie angażował się w prace kuchenne, a nie tylko wołał "podaj coś do picia, do jedzenia", "głodny jestem", żeby to nie było wymuszone, a takie bardzo naturalne dla niego. Choć to pewnie też indywidualna kwestia.
Niesamowite .... szok .... 😀
24:17 No i to jest myślenie mężczyzn...."facet pomaga w domu, żona pomaga sobie w domu..." Że co???? To w końcu czyj jest ten dom??? Moi kochani mężczyźni! Gdy dom jest wasz wspólny! Brudzicie w nim razem, jecie w nim razem, przebywacie w nim razem to posprzątaj cię w nim razem, ugotujcie w nim razem oraz opiekujecie się nim razem!
Jeśli kobieta rozwija się zawodowo i 8 godzin zarabiane, to zrozumcie, drugim etatem musicie się podzielić!!!!!!!!!!
Jak Bóg jest pośrodku koło to wszystkie szprychy są ok.
Wsluchujac Sie w o powiesci Michala o dialogu z zona, mam wrazenie, ze ja zyje w patologicznym malzenstwie🙈🙊🙉Pouczajace bardzo🕊️🙏Pozdrawiam serdecznie
Odkrycie Ameryki, że dialog buduje?
Zaplanowana spontaniczność - chyba zacznę, bo moja spontaniczność jakoś zawsze sprowadza się do przeglądania internetu XD
Fajnie szukać rozwiązań, ale czym więcej dzieci tym trudniej stosować te wszystkie mądrości :)
A z drugiej strony - im więcej dzieci, tym bardziej jest potrzebne planowanie (nawet jeśli te plany zmieniają się trzy razy dziennie, to wiemy, co przestawiamy lub nie) czy wyznaczony czas dla siebie / dla męża/żony - bo inaczej go nie będzie. ;-)
Pozdrawiam - teoretyk, któremu tylko czasami to się udaje. 😊
Ależ super jest ta seria! Na prawdę świetnie jest posłuchać chłopaków, dowiedzieć się czegoś innego, od innej strony niż w ich serii! 🙃 A u O. Adama wyluzowanie totalne! I Zabawne 😆
Jakoś tak miłe dla ucha jest to zdrobnienie - Michaszek 😄
❤❤❤👌👍
Tapet wyjaśniam: pochodzi z języka niemieckiego i oznacza zazwyczaj zielone sukno okrywające stół, przy którym obradowano. Nie jestem polonistą ale w związku z tym, że w języku polskim tapet oznacza ten właśnie stół przykryty zielonym suknem prawidłowo powinniśmy mówić "na tapecie" czyli na stole, który nazywa się tapet.
Lol 👍
Przepraszam za pomyłkę,tytuł książki to,,48 godzinna doba";)
Chyba znacznie lepiej byłoby jednak odnaleźć swój własny wpis i go wyedytować/poprawić (za pośrednictwem tych 3 pionowych kropeczek z boku), niż zakładać nowy/oderwany wątek. 😉
28:00 To w imieniny Tomasza można od razu trzech braci załatwić... :D
Ostatnio dużo rozmawialiśmy z małżonką o pracy wykonywanej w domu
Zwróciła uwagę na aspekt bardzo istotny w dialogu tzw pracy niewidzialnej a jakże istotnej.
Wymieniamy się i mam możliwość doświadczać tego w pełnym spektrum.
Szczesc Boze. Pracy sie nie lekaj malo rob duzo stekaj.🤗🖐🤣
Chcę się odnieść do odcinka w którym twierdzili Ci panowie że mężczyźni którzy zajmują się dziećmi to prawdziwi mężczyźni być może i tak .Ja mam inne zdanie Moim zdaniem facet jest prawdziwym mężczyzna gdy adoruje swoją kobietę jest jej partnerem przyjacielem no i kochankiem A opiekując się dziećmi jest Ojcem albo dobrym albo złym.
No kurcze....z całej tej rozmowy to mi tylko utkwiło w głowie "koło źycia" i "Tarnobrzeg " 😄😄😄
I mam rozkminę dlaczego Szusti powiedział "Tarnobrzeg" jak mógł powiedzieć dziewięćset ileś tam innych miast? ....centrum mojego koła źycia ? Zaczynając od siebie ?
Duchu Święty rozwiń please
🙏🏻🙏🏻🙏🏻
,,24 godzinna doba""Maciej Wieczorek ,polecam:)
Chyba 48 godzinna :)
Nie zgadzam się,z Nigella Lawson.Była,jest i będzie kulinarną Boginią i inspiracją🤩
a poza tym zadzwoniło tylko nie w tym kościele. To on wywierał na niej presję, choć nie bił jej to pozostały "blizny emocjonalne", a kłócili się prawdopodobnie między innymi o pieniądze sprzeniewierzone przez jej asystentki, żeby kupować dla niej, za jej zgodą narkotyki, do czego potem Nigella się przyznała.
@RTCK gdzie wysłać cv???😁❤
😉🥰
@@piotr.piwowar a chirurga przyjmiecie do pracy?
Ja też chętna do pracy u Was 🥰
Piotr wstawił 😉 i tyle czyli... "radź sobie sam" a my "zamknięci" i już 🙄
Kto ogląda Espresso ten wie: Zielona 27, Nowy Sacz 😎
Super program! Bardzo dobra rozmowa. Dziekuje, Tomek
Jaka jest podstawowa wada wszystkich książek o efektywnym zarządzaniu czasem?
Nie ma kiedy ich przeczytać ;)
💛💙
A jak ja planuję każdy dzień i ogarniam go to psychiatra mówi że to nerwica natręctw myślnych 😜
No jeśli ogarniasz każdą rzecz trzy razy to jest nerwica natręctw 😜
@@agiagiagi5692 3 razy?? Co najmniej 8... 🤔
@@Langustynka to jednak wymaga dopracowania. Liczba powtórzeń powinna być stała i regorystycznie przestrzegana 🤪
Zauważmy że Jezus był budowlańcem. Po pracy biurowej masz czas na rower z synem i jakaś piłkę lub spacer. Józef być może dlatego jest prawie pominięty w piśmie, ponieważ prawdopodobnie wracał z pracy i odpoczywał. A pomimo to był jednak dobrym ojcem. Bo dobry ojciec to ten który jest i nie zawsze musi coś robić z dziećmi. Wielu osobom brakuje ojca, bo odszedł lub go w ogóle nie było. To już ma wpływ na całe życie. Chyba podobnie jest z Bogiem. Ludziom wystarczy że jest, pomimo że cudów nie robi na lewo i prawo. Smutni którzy uważają że go nie ma i nie znają go.
nie wiedzialam -cos nowego!
Dobry wieczór 🙂
Pozdrawiam...dobrze że są wakacje🙂
Ja mam taką wielką prośbę: ojcze Languście, możnaby to wrzucić jako podcast, tak jak HP? Może być też na RTCK, starczy link.
Pracujemy nad tym.. nawijamy szpule :))
Sprężystość ciała 🤣🤣🤣 padłam przy tym fragmencie... co za ekspresja 🤣🤣🤣
😉🙃
To jest mega ze sa tacy ludzie ktorzy w 8h pracy moga 2h poswiecic na rozwoj osobisty. Panowie, tylko prawda jest taka ze sa zawody w kortych tak sie nie da. Jestsm kierowca tzw Tira, (no moze nie tak jak w Potłuczonych Historiach:)). Nasz dzien pracy to minimum 10h dziennie, srednio 13h. Nie zadko zostaejmy w kabinach na noce czasm na tygodnie. Jestem ojcem 4 dzieci, dwoje w Domu Ojca. Dlugo mialem wyrzuty sumienia ze zycie meza i ojca w tym zawodzie nie jest proste, i choc dzis juz wracam codziennie do domu to mysle o wszsytkich ktorzy tak nie maja. Nie narzekam, znaleazlem miejsce na lektore (bardzej sluchanie Slowa), książek i czasami Ojca. Nie zw wzsytkim sie zgadzamy ale lubię Ojca sluchac. Proszę, zwrocie Panowie uwage rowniez na te zajecia w ktore sa potrzebne a ktore maja inny charakter niz Wasz. Swietnie sie Was oglada.
Przecież oni nie mają żadnych rozwiązań dla klasy pracującej. Sam, choć obecnie mam dobrą pracę w IT, pracowałem jako kierowca i wiem, jaka to praca. Prawda jest taka, że te wszystkie komunały, które panowie głoszą to jest "religia klasy średniej". Wzorce zachowań ludzi, którzy żyją we względnym dostatku i mają czas. Jeśli ktoś ledwo wiąże koniec z końcem, wykonuje jakąś nisko płatną pracę i jeszcze się rozgląda za dodatkowym dochodem, bo nie starcza, niech porzuci nadzieję, że znajdzie w tym jakieś wskazówki dla siebie. To w ogóle nie jest target, ani Szustaka, ani Kościoła katolickiego, jako tej konkretnej instytucji, w ogóle. Taka jest, niestety, moja opinia.
Po tych pyknięciach filiżankami, kto wam teraz uwierzy, że tam kawę pijecie 😉
Bardzo mnie razi jak ktoś mówiąc wymachuje innym przed oczami i jeszcze narusza ich granice dotykając lub poklepując.
Hej Robert. Dzięki. Próbuję to Michałowi tłumaczyć od miesięcy. W końcu sprzymierzeniec w komentach!
niezwykle!
czyli zamiast gotowania z Magda , mamy planowanie ,
co wiosna co pogoda
Chłopaki genialny odcinek i pomysły do kopiowania 🤩
Świetny projekt 💪bardzo potrzebny.
Zastanawiam się gdzie są Tacy mężczyźni???
Pozdrawiam gorąco 💚🌹💚🌹💚
I o ironio - niekwestionowanym samcem alpha na tym filmiku jest Adam Szustak, który nie tylko nie ma rodziny, ani dzieci, ale również prowadzi życie nieporównywalnie ciekawsze od dwóch jego przybocznych współprowadzących, którzy snują jakiś smętne historie o rodzicielstwie i o byciu mężem swojej żony :-D
Dziękuję Padre Compadre Adamie. W tym odcinku waserwaga rozdzielania uwagi pokazuje poziom... Pozdrawiam oczywiście całe trio Niezniszczalnych!. I jeszcze jedno; są tacy którzy marzą żeby takie odcinki trwały parę sekund , i np tak jak w dzisiejszym jego treść zawarta by była od minuty 17. 36 do minuty 17.38. Wtedy z wielką ekscytacją wrzasneli by; "Wiedziołech , wiedziolech od downa że Szustak heretyk mo baba , wiedziolech kurna!!!😃😃😃
🤔😮🤔🙃😉👍
👌💙
Panowie, żaden (poza P. Adamem o którym wiadomo dużo) nie podał ani jaki ma zawód ani co robi faktycznie zawodowo ani (to już temat "zamknięty") ile zarabia na (dla) swojej rodziny a takie pitu, pitu to ja słyszę w pracy na przerwach 😐
A to istotne dla odbioru tego, co panowie mówią?
@@AnnaMammaMia Ogólnie to ja słyszę prawie wszędzie i prawie zawsze. Tu (w tej serii) się spodziewałem więcej szczegółów 🙄
12:58 Haha, jaka 'zgacha' :D
👍
Był taki jeden którego uważali za niezniszczalny i zatonął ,uważajcie na skałę ,którą jest Jezus Chrystus.
Pychą mi śmierdzi.wasz występ.
A co jeśli ja-zona bardziej angażuje się w pracę niż mój mąż? To ja przynoszę do domu więcej pieniędzy a on zajmuje się gotowaniem i sprzątaniem. Czy to w przyszłości ma szansę się sprawdzić?
A już myślałam, że tylko ja lubię spontaniczność zaplanowaną 😅 👍
Nie ma komentarzy negatywnych, więc domyślam się, że są kasowane. Rozmowy, niby o męskości, a poziom jak dla pryszczatych 13 latków. Drogie Panie, proszę w innym miejscu szukać modelu męskości, kieruję przede wszystkim do Biblii ale rówież do literatury powstałej najpóźniej do połowy XX w. To tutaj, to jest kpina z męskości, może poza Panem Piotrem, któremu brakuje jedynie jeszcze odrobiny doświadczenia - jest za młody "doświadczeniem". Ale ten drugi Pan jest infantylny i niedojrzały. Rozumiem, że pycha pomogła mu podjąć się takiego zadania... Właśnie młodym dziewczynom, trzeba pokazywać, że śmieszkowatość i "totalne wyluzowanie" to są najgorsze cechy jakie może mieć przyszły mąż i ojciec. Ten program jest totalnie antywychowawczy, ale wpisuje się we współczesność.
@Krzysztof Witam, we współczesnym świecie w 95% przypadków gejostwo jest społeczne, narzucone, wmówione, mam nadzieję, że u Pana syna tak to funkcjonuje. Jeśli tak właśnie jest, to minie jak moda, natura upomni się o swoje, ważne żeby miał przy sobie ludzi, którzy będą blisko i będą alternatywą moralną. A co do księży, to myślę, że nie zmniejszają i mają z tym problem. I to co Pan pisze o pracy, to święta prawda. Mężczyzna jest zbudowany w wielu płaszczyznach pomiędzy, którymi musi zachodzić harmonia. Praca i zaangażowanie, a nie próżnowanie i nuda jest kluczowym elementem do odpowiedniego balansu seksualnego. Współczesny świat wywraca cały porządek do góry nogami i ludzie są przeseksualizowani, a to równa się słabi i podatni na manipulowanie.
Totalnie normalna sprawa że Pan wskazuje i objaśnia Paniom świat w komentarzu 🤔
Może by tak pozwolić każdemu indywidualnie dostrzec lub nie wartość tych rozmów?
@@joannazak8662 Proszę spróbować według tego swojego klucza wychować Pani przyszłe dzieci, a później sprawdzić jakie będą tego owoce. Bez nauki, wychowania i uczenia się na błędach innych, każde kolejne pokolenie będzie te same popełniać.
Panie Piotrze, sądzi Pan po pozorach. Męska odpowiedzialność to nie kwestia temperamentu ani surowej, opanowanej powierzchowności. Dbanie o rodzinę więcej niż tylko w wymiarze materialnym - owszem, tak. W tym kontekście zwracanie uwagi na to, co nie jest oczywiste dla wielu ludzi, opowiadanie o "patentach rodzinnych", które się sprawdzają - to nie jest dziecinada. Być może brak Panu jeszcze perspektywy długiego stażu małżeńskiego / rodzinnego, żeby wiele z tych drobiazgów docenić. Nie wszystko trzeba koniecznie zastosować, tu raczej chodzi o inspirację, zastanowienie nad swoimi priorytetami czy utartymi przekonaniami. Jeśli ten cykl Pana nie inspiruje, nie warto oglądać, a tym bardziej komentować.
PS. Co do wzorców dla dziewcząt - ten cykl jest ewidentnie kierowany przede wszystkim do mężczyzn. A wzorcom z Biblii też niejedno możnaby zarzucić, największe postacie ST czy Apostołowie mają swoje na sumieniu. Jak nie zabójca, to kłamca, zdrajca lub osoba poważnie nadużywająca władzy. Żaden nie był zawsze kryształowy. :-)
Dużo słów mało w tym sensu. Gadanie, gadanie,. gadanie
Apropo czasu, to ja go nie mam w tym tygodniu, dlatego nie będzie długiego komentarza.
Powiem krótko, trzeba brać przykład z Michaszka, bo jak widać dobre to, czyli trzeba nam planować, planować i jeszcze raz planować.
Zazdro takich mężów , ja za to ze pracuje na 3 etatach dostaję po łbie że lodówka nie posprzątaną albo skarpety nie wyprane 😬
Widziały gały co brały, czy kandydata przed sakramentalnym "tak" w ogóle nie rozpoznały (bo po co, jakoś to będzie)?
@@smart_ledtv a czy wiesz ze nic nie jest stałe ???
@@judytaxxx4752
Skoro nic nie jest stałe, to rozumiem, że jednak jakoś to będzie. W końcu jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. Aż strach zapytać, na co Ty czekasz w tej sytuacji.
Jakkolwiek żal mi Ciebie strasznie...
Pozdrawiam serdecznie! Z Panem Bogiem. 😏
@@smart_ledtv na nic nie czekam , niczego nie oczekuję, kocham i trwam a komentarz to upływ złej energii
@@judytaxxx4752
Miłość nie oznacza zgody na złe traktowanie, no chyba że to miłość patologiczna (także z Twojej strony à la cierpiętnica) - tłumaczył to niedawno o. Adam w którymś rozdziale z serii "Czytamy całe Pismo Święte" w kontekście Józefa (w Egipcie) sprawdzającego poziom rozwoju jego braci (którzy sprzedali go w niewolę, a wcześniej nawet chcieli życia pozbawić).