jestem pod wrażeniem! Najlepszy film o motocyklach jaki kiedykolwiek oglądałem, wychowałem się na WSK patrze i na przemian raz uśmiech raz łzy, Eh! to były czasy. Wielkie dzięki dla obu Panów, tak trzymać!!!
Panie Jacku, jeśli Pan to czyta to muszę powiedzieć, że genialnie się Pana słucha, świetna opowieść, tyle pasji w głosie to ja nigdy nie słyszałem, coś pięknego. Ogromny szacuneczek, życzę wszystkiego dobrego ;)
Koleś jest niesamowity,pasja z jaką opowiada jest oszałamiająca. Nigdy nie interesowały mnie motocykle ale ten odcinek obejrzałem z prawdziwą przyjemnością. Szacun :)))
mam 13 lat, pomimo tego ogromnie fascynuje mnie polska motoryzacja prl-u, a szczególnie motocykle wsk. i choć oglądam już 12 raz to za każdym razem sie wzruszam, jak pan Jacek tak pięknie i z fascynacją opowiada o tych cudownych motocyklach.
2:31 - wjazd pod remizę to klasyka gatunku ;-) Kto nie pamięta tych wszystkich wuesek stylizowanych na ścigacze/crossy, maluchów z wielkim logo nike na szybie i dużych Fiatów z podniesioną dupą :-)))))
A dzisiaj albo się z tego nabijają albo gimbaza krzyczy że jak to można było takie klasyki psuć, gdzie sami chcą na maxa zglebić poldka i dać 20" felgę ;)
Ma pan rację remiza mnie rozwaliła ,te otwieranie butelki i grzebień ,a te laski w dżinsowych spudnicach, kur.a to były czasy, jak bym przeniósł się w czasie.
Gdym mógł mieć taką wsk i przy niej majsterkować to byłbym w 7 niebie. Ale teraz dla młodzieży jest znacznie więcej ograniczeń niż kiedyś, teraz to ciężko gdzieś dorobić na taki sprzęt (w wieku 15 lat).
Jestem ze Świdnika i pracuję w hali,w której kiedyś była linia produkcyjna motocykli :) Na tej stronie można pooglądać trochę archiwalnych zdjęć z czasów,gdy te motocykle były produkowane: www.historia.swidnik.net/fotografie
13 lat miałem jak przekroczyłem WSK125- 80km/h. Poziom adrenaliny podskoczył mi jak bym dzisiaj jechał 300km/h. To był magiczny moment. Panie Jacku Dziękuję !!! Jest Pan niesamowity.
jak zwykle genialny odcinek, Pan Jacek to obok Patryka Mikiciuka człowiek stworzony do opowieści na temat starszej motoryzacji, prowadzi program w taki sposób, że nawet osoby , które nie interesują się motoryzacją go oglądają. Czekam na odcinki o Warszawie, Polonezie, Syrenie...
Genialnie sie oglada Wasze programy Panowie;) Dziekuje ze moglem wrocic myslami do czasow gdy sam tak jak Pan Jacek przesuadywalem w garazu przy swojej "Wiesi" ;)
Te filmy to mistrzostwo profesjonalizmu. Są cudowne: pozbawione wulgarności, zrobione z prawdziwą pasją i znawstwem tematyki. Uwielbiam Was! Tak trzymać!
Wspaniały film. Wszystko się zgadza. Kask tzw. źołędź. Czarne mokasyny, białe skarpetki frote (kupione u prywaciarza), no i ten grzebień wystający z tylnej kieszeni. A ten burek zawsze biegnący koło ciebie prawie wpadający pod koła. Do dziś nie wiem jak nie wpadł. Po prostu tu zobaczyłem siebie z przed lat. Nawet cena się zgadza . Wielofunkcyjny pojazd dla wiejskich małolatów (do których naleźałem). Zakupy, dostawy w pole, przewóz osób (do 4 osób z kierowcą) ,wyjazdy na dyskoteki na drugą wieś, powrót we czwórkę (dwie pary) . Pierwsza naprawa,ustawianie zaplonu, łańcuch na gwoźdźu. Jak nie chciał odpalić na kopnik to dwójka i na popycha. Miłe wspomnienia . Dziękuję. Jeśli Pan otworzy fabrykę wuesek kupuję akcję firmy i drugi egzemplarz, bo pierwszy na pewno będzie Pana. 🖒🖒🖒🖒🖒
Też robiłem uszczelki z kartonu. :-) Niezapomniane czasy. Tyle że ja rozkładałem SHL 175. Koła 19 cali. Brak opon i dętek na ten rozmiar. Brak niemal wszystkiego. Pozdrawiam Pana opowiadającego o motocyklach. Do WSK z częściami było łatwiej. A WSK 175 to niedoścignione marzenie. :-)
Na początku lat 80-tych byłem właścicielem WSK-125.Jeździłem tym motocyklem przez 3 lata,dzień w dzień,przez cały rok także przy ostrych mrozach aż poczułem chrupanie w kolanach i musiałem zrezygnować.😀🍀
Mam już 54 lata. W dzieciństwie miałem WSK-i i teraz też chciałbym to mieć . Przerabiałem 3-ki na crosy a 4 na coś w stylu chopera. A ten Pan to tak pięknie tłumaczy ,że taką WSK-ę można składać bez książki. Co za wiedza
topowe magazyny motoryzacyjne przy Was to napompowane miglance, kabaret to stypa a aranzacja mistrzostwo!!!!!!! serdecznie pozdrawiam i zycze powodzenia :) :) :)
Wielki szacunek! Wspaniały materiał! No fakt 18 lat miałem dawno temu noo cóż mija już w tym roku 51 latek. I jakby nie było ojciec miał klika WSK 125 zawsze po kryjomu podkradałem tacie motor. Co to były za czasy. W 1981r Ojciec postanowił mi kupić Rometa 50tke lecz to nie było to. Uzbierałem na MZ ETZ 250 lecz moja mama nie pozwoziła mi kupić z GSów MZtki. Ponieważ była za szybka i kupiłem WSK 175 Kobuza. Kusi mnie żeby taka 125 lub 175 odbudować od podstaw.
Jak to wszystko pięknie opowiedziane i pokazane co najlepsze pokazanie tych pięknych starych Polskich czasów gdy oglądam Pana Jacka opowiadającego o WSK czy Bizonie lub Ursusie przypomina mi sie zapach żniw ten piękny hałas aż łza w oku sie kręci :) do dziś pamiętam Pana Henryka mojego listonosza który przyjeżdżał na wioskę w latach 90 nawet jeszcze zostawiał ją na środku wioski i roznosił pocztę eh to były czasy :)
Dzięki wielkie za ten odcinek! Sam miałem kiedyś WSK-ę i uważam, że to wspaniały motocykl. Panie Jacku, pana opowieści są niesamowite! Szkoda tylko, że nie wspomnieliście o sprzęcie rolniczym robionym właśnie z tych motocykli, mam tutaj na myśli trójkołowce, unochody, czy bibki, ale może to dobry temat na kolejny odcinek? Pozdrawiam serdecznie! Darek.
jam r 1972, nigdy nie zapomnę, jak dziadziu świętej pamieć przyjechał nówka , moje trzy palce dotknęły tęczy na wydechu. pamiętam zapach spalonej skory do dziś!!! Dla wytłumaczenia, miałem 6 latek ;-)
Genialny film!! Najlepszy jaki widziałem o historii polskiej motoryzacji a widziałem chyba wszystkie! Co za pasja, szczerość, talent gawędziarski! Tego nie można się nauczyć. Z tym się człowiek rodzi! Wielki szacunek Panie Jacku!
I to jest wlasnie TO!! Pasja, miłość i najwspanialsze wspomnienia na świecie jakich już raczej nikt nigdy nie będzie miał. WSKi nie nalezy hejtować. żaden obecny motocykl nie przetrwa tyle co WSK
Tak, to jest maszyna. Ja posiadam z roku 71 i to na dwu ramówce. Pamiętam jak ją wyciągnąłem z szopy po około 15 latach przerwy w jeździe. Trochę regulacji, oczyszczenia i motocykl zadziałał jak należy. :P Teraz ma z już z jakieś 5 lat przerwy ale nadal jest u mnie i gdy na nią patrzę to czuję ducha motoryzacji ;)
Jak zwykle kolejna świetna produkcja! Wielka pasja i wiedza prowadzących.Z wielką przyjemnością się słucha takich historii... ;) pozdrawiam i czekam na koleje materiały!
Jesteście wielcy, każdy Wasz filmik to zasłużona łapka w górę! Prawdziwi ludzie z pasją dla których youtube jest tylko medium za pośrednictwem, którego mogą się swoją wiedzą dzielić. Zupełna przeciwność tzw. "jutuberów" nagrywających swoje video pod publiczkę i puszczających całe nikomu nie potrzebne wiązanki przekleństw. Pozdrawiam
Świetne. Przypomniały mi się czasy młodości, które spędzałem na wsi. Pewnego razu za gówniarza udało nam się przekonać wujka, żeby dał nam WSK 175 "Kobuz". Zgodził się, pod warunkiem że uda nam się ją odpalić bez akumulatora. Ile my się jej naciągaliśmy na szczyt pobliskiej górki, a później zjazd i próba odpalenia na dwójce.... Ile my razy czyściliśmy zalane świece, co myśmy się nakombinowali... :D W końcu odkryliśmy, że wujek ustawił w stacyjce kluczyk na pozycję 0. Przełączyliśmy na 1 i jest! w końcu się udało :D Mam wielki sentyment do tego motocykla i obecnie szukam jakiejś 125'ki do jazdy na co dzień.
Miałem identyczną Wieśkę - "garbuskę" '73 rok. Dzielna to była maszyna tylko niestety musiałem sprzedać bo sąsiedzi gonili z piwnicy :-( Wyprowadzało się po długiej desce i w drogę a w chlebaku po masce typu słoń zawsze zapasowa świeca, druciana szczotka, podstawowe klucze. Kask milicyjny z paseczkiem nad czołem i z daszkiem z tyłu przemalowany na cywilny, który osobiście preferowałem bardziej od tych obudowanych ponieważ nie zagłuszał wszystkich dźwięków otoczenia i nie rozwalał włosów przy ściąganiu :-) Człowiek, który kupił po prostu szukał jakiegoś NORMALNEGO prostego motoru po tym jak zaliczył wtopę przy zakupie czegoś ścigaczopodobnego.
Pozdrowienia dla pana Jacka...super program ...za lezka sie kreci w oku ...jak bym slyszal moja historie z motocyklami...jestem 78 rocznik..I moj pierwszy motocykl to byla WSK 125 po ojcu...w wieku 15 lat mialem przyjemnosc jezdzic I naprawiac to cudenko Polskiej motoryzacji...I pomimo 22 lat I jazdy roznymi motorkami ..a obecnie Kawasaki Vulcan 2000cm..dalej naj lepiej wspominam moja czarna “Wiesie”...I mam nadzieje ze jeszcze kiedys sobie kupie i importuje do Kanady WSK 125 ...a szkoda ze nie mialem takiego ojca a jak pan Jacek...zawsze mazylem grzebac przy motorach z kims z taka pasja...Jezeli byl by pan w Kanadzie z Mila checia zapraszamy ...w odwiedziny...
popieram mam wfm m06 z 61 roku piękny sprzęt,mam również radzieckie k750 i na prawdę najwięcej frajdy sprawia wfm nie przeciętny klimat,pozdrawiam świetni prowadzący!!!!!!!1
no cóż miałem 14 lat całą noc składałem silnik i jazda próbna bez tłumika a że było lato brak rachuby czasu a była czwarta rano no i dostało się od sąsiadów😃
nie no do końca życia zapamiętam ten film taki sposób opowiadania to talent (aż mi się łezka kręci jak to co mogło być produkowane jeszcze długo został o zakończone
Aż mi się stare, piękne czasy dzieciństwa przypomniały, kiedy w garażu rozgrzebywałem najpierw motorynkę, potem ogara 205, jawki, simsona. WSK-ę, którą kupiłem za 30zł (na chodzie). Kiedy na szybko składałem rometa, aby jechać na szkolną dyskotekę, bo wysypała się zębatka od skrzyni biegów. Fajne czasy. Dzisiejsze dzieciaki nie wiedzą, co tracą ;)
Jak zwykle niesamowita gadka pana Jacka! Czemu on nie prowadzi żadnej audycji albo programu w tv nie wiem. Cóż, lajkujcie, komentujcie, promujmy ten pogram na yt.
Zbyszek, Boze jaka pasja ! Geba mi sie us'miecha od ucha do ucha kiedy Was (juz nie raz) ogladam. Mieszkam na drugim kon'cu s'wiata a serce, dzieki Wam i ten niesamowitiej pasji przenioslo sie nagle w przeszlos'c' . Dziekuje za tak wspaniala, podroz w czasie. A ludzi z tak fantastyczna pasja uwielbiam. Dzienx Roderick "Radek" Doda,glina z Bridgeport CT USA.
Kocham Was. Własnie tak jak Pan opowiada, jezdziłem, remontowałem, sprzegła, cewka etc... pięknie było, potem studia, zagranica, stała zepsuta, rdzewiała 20 lat i poszła na złom. :( Do dziś ubolewam, choć nie miałem na to wpływu. Dziękuję za tę produkcję, wszystko do mnie wróciło. A i niech się Pan nie przejmuje, "że sie jara" na filmach- super to jest = prawdziwy pasjonat!!!!
Dziękuję za ten filmik i te wspomnienia, znam to, bo sam jeździłem trzema WSK-mi przez 40 lat. Obecnie przesiadłem się na Hondę Rebel, ale jedną czarną WSK 125 mam. Jest w 100% sprawna i trudno mi się z nią rozstać mimo że jest wielu chętnych na kupno, to jednak wspomnienia młodości i sentyment do niej zwycięża. Pozdrawiam tego pana co tak pięknie opowiadał. :-)
Zaj....ebisty kolekcjoner i fanatyk WSK. Brakuje takich ludzi z pasją i dystansem do siebie. Pamiętam złote lata WSK . Czekam na kolejne materiały od naszego sympatycznego kolekcjonera.
No beczke wódki bym z tym Panem wypił! Bez kitu, sam odrestaurowałem stary motocykl dziadka Pannonię 250 TLF deLuxe i uwielbiam słuchac w rodzinie opowieści o jego historii, ale tak jak on zajarany jest WSKą... nie mam pytań! Oby więcej takich ludzi na YT!
Kto jest za aby nagrać 2 cześć łapka w górę 😍
Lepiej nagrać o mz etz motor marzeń lat 90
Jeśli chodzi o motocykl WSK To uważamn że 2 cześć nagrać warto!.
Pan Jacek super postać! Aż miło posłuchać - Pozdrawiam :D
No LucZyn kogo jak go ale ciebie to sie tu nie spodziewalem. Myslałem ze dla ciebie taki sprzet to przezytek ale jesli nie to szacun :)
luczyn mówi cudze chwalicie a swego nie znacie chociaż że jeździ Yamahą :D
a skąd niby ten cytat?
O LucZyn witam nie spodziewalem sie Ciebie tutaj :D
no lucka tu bym się nie spodziewał 😂😂
Nie rozumiem dlaczego nie ma odcinków motowizji, przecież miały one bardzo dużą oglądalność.
Zabrakło Pana Jacka chyba:(
Są na stronie tv astra ale nie ma pana Jacka
Nooo tak strasznie szkoda
A co stało mu się coś??? :(
@@Jarek-ix9igraczej nie ale i tak już nie występuje wielka Szkoda
jestem pod wrażeniem! Najlepszy film o motocyklach jaki kiedykolwiek oglądałem, wychowałem się na WSK patrze i na przemian raz uśmiech raz łzy, Eh! to były czasy.
Wielkie dzięki dla obu Panów, tak trzymać!!!
Boże! Ten człowiek jest wielki! Jak on to opowiada!
Konstanty Rokossowski
Za szybko !
Z pasją
gość pozytywnie zakrecony uwielbiam takie historie
az sie poplakalem jak ten czlowiek z takimi emocjami opowiada. Nigdy nie widzialem w oczach u nikogo takiej pasji. Jest Pan wspanialym czlowiekiem
Kto ogląda 10 raz?
Być może ja, przestałem już liczyć:)
ja
Ja
Ja
Ja
Panie Jacku, jeśli Pan to czyta to muszę powiedzieć, że genialnie się Pana słucha, świetna opowieść, tyle pasji w głosie to ja nigdy nie słyszałem, coś pięknego. Ogromny szacuneczek, życzę wszystkiego dobrego ;)
Koleś jest niesamowity,pasja z jaką opowiada jest oszałamiająca. Nigdy nie interesowały mnie motocykle ale ten odcinek obejrzałem z prawdziwą przyjemnością. Szacun :)))
Serdecznie pozdrawiam Kolegę Motocyklistę-w zalewie programów całkowicie bezoosbowych,tutaj wyłoniła się prawdziwa perła retro.
Swietnie się ogląda, facet wie co mówi i jak mówi, aż chce się słuchać.
...a jakie uszczelki z tego by były... hahaha pierwsza klasa co za pasjonat.
Dokładnie tak! :-)
Ja mam tez 3 sztuki 125 wsk Dobre sprzęty ⚡👊
Naprawde widać że gość żyje WSKą :) Podziwiam i biore przykład:)
Co za genialny program... Koniec telewizji nastąpił :) naprawdę genialnie Pan opowiada. Bardzo bardzo dobry program
Jakby nie yt, to masakra. A tak mamy jeszcze SciFuna, Naukowy Bełkot, Irytującego Historyka, czy Kotarskiego i jego Polimaty.
"a mówiłam w pierwszej kąpieli go utopić!" :D
mam 13 lat, pomimo tego ogromnie fascynuje mnie polska motoryzacja prl-u, a szczególnie motocykle wsk.
i choć oglądam już 12 raz to za każdym razem sie wzruszam, jak pan Jacek tak pięknie i z fascynacją opowiada o tych cudownych motocyklach.
a ja 12lat
Świetny film, właśnie zaraziliście 15-latka WSK'ą ;)
Ale ten pan potrafi opowiadać, aż nie można przestać oglądać. Oglądałem ten materiał kilka razy i zawsze mam uśmiech na twarzy.
Oglądam już dziesiątki razy i nigdy się nie nudzi :)
Pięknie opowiedziane, z Pasją, coś cudownego
Pozdrawiam Serdecznie
Mogę pana słuchać godzinami :D
Coś pięknego, wspaniale słucha się Was, silnik WSK genialny, a jego zastosowanie wszechstronne :)
Niesamowity , mógłby prowadzić show na każdy temat i miałby super oglądalność
2:31 - wjazd pod remizę to klasyka gatunku ;-) Kto nie pamięta tych wszystkich wuesek stylizowanych na ścigacze/crossy, maluchów z wielkim logo nike na szybie i dużych Fiatów z podniesioną dupą :-)))))
A dzisiaj albo się z tego nabijają albo gimbaza krzyczy że jak to można było takie klasyki psuć, gdzie sami chcą na maxa zglebić poldka i dać 20" felgę ;)
Legenda głosi że im wyższy tył w 125p to szybszy był ;-)
Ma pan rację remiza mnie rozwaliła ,te otwieranie butelki i grzebień ,a te laski w dżinsowych spudnicach, kur.a to były czasy, jak bym przeniósł się w czasie.
@@krzysiek16v1 Dziadek w dużym fiacie dołożył z tyłu resory nie po to, żeby wyglądało, a żeby więcej załadować :D
Jeszcze polonezy z naklejka pionier na tylnej szybie
To jest prawdziwy pasjonat. Uczcie się droga młodzieży od tego pana , jak można fajnie spędzać czas.
Aż wspomnienia wracają jak się pod na pych brało motorek przez pół wsi a tu tektura na fajce bo ojca wkurzało że bebechy wyciaglech haha
Święte słowa dzisiejsza młodzież nie zna żadnych prawdziwych wartości przynajmniej większość.
Gdym mógł mieć taką wsk i przy niej majsterkować to byłbym w 7 niebie. Ale teraz dla młodzieży jest znacznie więcej ograniczeń niż kiedyś, teraz to ciężko gdzieś dorobić na taki sprzęt (w wieku 15 lat).
Jestem ze Świdnika i pracuję w hali,w której kiedyś była linia produkcyjna motocykli :) Na tej stronie można pooglądać trochę archiwalnych zdjęć z czasów,gdy te motocykle były produkowane: www.historia.swidnik.net/fotografie
13 lat miałem jak przekroczyłem WSK125- 80km/h. Poziom adrenaliny podskoczył mi jak bym dzisiaj jechał 300km/h. To był magiczny moment. Panie Jacku Dziękuję !!! Jest Pan niesamowity.
jak zwykle genialny odcinek, Pan Jacek to obok Patryka Mikiciuka człowiek stworzony do opowieści na temat starszej motoryzacji, prowadzi program w taki sposób, że nawet osoby , które nie interesują się motoryzacją go oglądają. Czekam na odcinki o Warszawie, Polonezie, Syrenie...
Genialnie sie oglada Wasze programy Panowie;) Dziekuje ze moglem wrocic myslami do czasow gdy sam tak jak Pan Jacek przesuadywalem w garazu przy swojej "Wiesi" ;)
WSPOMNIAŁY MI SIE CZASAY MŁODOSCI LUDZIE SUPER MATERIAŁ
POZDRAWIAM SERDECZNIE AUTORA
Te filmy to mistrzostwo profesjonalizmu. Są cudowne: pozbawione wulgarności, zrobione z prawdziwą pasją i znawstwem tematyki. Uwielbiam Was! Tak trzymać!
Wspaniały film. Wszystko się zgadza. Kask tzw. źołędź. Czarne mokasyny, białe skarpetki frote (kupione u prywaciarza), no i ten grzebień wystający z tylnej kieszeni. A ten burek zawsze biegnący koło ciebie prawie wpadający pod koła. Do dziś nie wiem jak nie wpadł. Po prostu tu zobaczyłem siebie z przed lat. Nawet cena się zgadza . Wielofunkcyjny pojazd dla wiejskich małolatów (do których naleźałem). Zakupy, dostawy w pole, przewóz osób (do 4 osób z kierowcą) ,wyjazdy na dyskoteki na drugą wieś, powrót we czwórkę (dwie pary) . Pierwsza naprawa,ustawianie zaplonu, łańcuch na gwoźdźu. Jak nie chciał odpalić na kopnik to dwójka i na popycha. Miłe wspomnienia . Dziękuję. Jeśli Pan otworzy fabrykę wuesek kupuję akcję firmy i drugi egzemplarz, bo pierwszy na pewno będzie Pana. 🖒🖒🖒🖒🖒
Zapomniałem o dwóch rzeczach muzyka się zgadza, a brakuje tylko lusterka ze zdjęciem do tego grzebienia.
Też robiłem uszczelki z kartonu. :-) Niezapomniane czasy. Tyle że ja rozkładałem SHL 175. Koła 19 cali. Brak opon i dętek na ten rozmiar. Brak niemal wszystkiego. Pozdrawiam Pana opowiadającego o motocyklach. Do WSK z częściami było łatwiej. A WSK 175 to niedoścignione marzenie. :-)
Gość gada z życiem :D Słychać tę pasję do motoryzacji :)
Na początku lat 80-tych byłem właścicielem WSK-125.Jeździłem tym motocyklem przez 3 lata,dzień w dzień,przez cały rok także przy ostrych mrozach aż poczułem chrupanie w kolanach i musiałem zrezygnować.😀🍀
Mam już 54 lata. W dzieciństwie miałem WSK-i i teraz też chciałbym to mieć . Przerabiałem 3-ki na crosy a 4 na coś w stylu chopera. A ten Pan to tak pięknie tłumaczy ,że taką WSK-ę można składać bez książki. Co za wiedza
Kocham wasze historie
Wy tak pięknie opowiadacie o tych 60-tkach, bizonach, autosanach, WSK-ach. Chętnie bym zobaczył jeszcze coś o składaku Wigry 3
Przypadkiem trafiłem na ten film a tu taka bomba! Super się oglądało. Sam w garażu mam wsk 125 z 79, niestety nie na chodzie ale kiedyś się nią zajme.
Jak pisałem tak zrobiłem, WSK pyrka i lubie sobie czasem gdzieś pojechać.
Człowieku, jak Ty pięknie opowiadasz, z jaką pasją. Dużo zdrowia.
Świetny reportaż, powinni puścić to w telewizji. Fajnie się słucha...
topowe magazyny motoryzacyjne przy Was to napompowane miglance, kabaret to stypa a aranzacja mistrzostwo!!!!!!! serdecznie pozdrawiam i zycze powodzenia :) :) :)
Wielki szacunek! Wspaniały materiał! No fakt 18 lat miałem dawno temu noo cóż mija już w tym roku 51 latek. I jakby nie było ojciec miał klika WSK 125 zawsze po kryjomu podkradałem tacie motor. Co to były za czasy. W 1981r Ojciec postanowił mi kupić Rometa 50tke lecz to nie było to. Uzbierałem na MZ ETZ 250 lecz moja mama nie pozwoziła mi kupić z GSów MZtki. Ponieważ była za szybka i kupiłem WSK 175 Kobuza. Kusi mnie żeby taka 125 lub 175 odbudować od podstaw.
Jak to wszystko pięknie opowiedziane i pokazane co najlepsze pokazanie tych pięknych starych Polskich czasów gdy oglądam Pana Jacka opowiadającego o WSK czy Bizonie lub Ursusie przypomina mi sie zapach żniw ten piękny hałas aż łza w oku sie kręci :) do dziś pamiętam Pana Henryka mojego listonosza który przyjeżdżał na wioskę w latach 90 nawet jeszcze zostawiał ją na środku wioski i roznosił pocztę eh to były czasy :)
Nieprawdopodobny film. Aż mi się łezka zakręciła... No dobra, nie jedna.
Dzięki wielkie za ten odcinek! Sam miałem kiedyś WSK-ę i uważam, że to wspaniały motocykl.
Panie Jacku, pana opowieści są niesamowite! Szkoda tylko, że nie wspomnieliście o sprzęcie rolniczym robionym właśnie z tych motocykli, mam tutaj na myśli trójkołowce, unochody, czy bibki, ale może to dobry temat na kolejny odcinek?
Pozdrawiam serdecznie! Darek.
Ty jestes wszedzie XD Serio tak bardzo lubisz to co ja ?
I tzw mrówki na S01 ^^
4 lata później nawet internet stal się ciasny🤣
jam r 1972, nigdy nie zapomnę, jak dziadziu świętej pamieć przyjechał nówka , moje trzy palce dotknęły tęczy na wydechu. pamiętam zapach spalonej skory do dziś!!! Dla wytłumaczenia, miałem 6 latek ;-)
Artur Gerhardt Czyli nie tylko ja miałem chęć dotknięcia tłumika widząc wsk pierwszy raz :D
hahaha
Ja dotknąłem też w tym wieku, ale przy ciągniku.:)
Ja miałem nieprzyjemność wypalić sobie łydkę przez ortalionowe dresy z których roztopiony plastik dodatkowo przykleił się do skóry ;-)
Ja w podobny sposób upiekłem palca. Też około 6 lat miałem.
Nie spodziewalem sie, ze spedze te ponad 30 min z niezwykla przyjemnoscia ogladajac i sluchajac tego pasjonata.
Genialny film!! Najlepszy jaki widziałem o historii polskiej motoryzacji a widziałem chyba wszystkie! Co za pasja, szczerość, talent gawędziarski! Tego nie można się nauczyć. Z tym się człowiek rodzi! Wielki szacunek Panie Jacku!
I to jest wlasnie TO!! Pasja, miłość i najwspanialsze wspomnienia na świecie jakich już raczej nikt nigdy nie będzie miał. WSKi nie nalezy hejtować. żaden obecny motocykl nie przetrwa tyle co WSK
najlepszy program motoryzacyjny w Polsce , zjada TVN Turbo . Opowiadajacy Miszcz :)
Tak, to jest maszyna. Ja posiadam z roku 71 i to na dwu ramówce. Pamiętam jak ją wyciągnąłem z szopy po około 15 latach przerwy w jeździe. Trochę regulacji, oczyszczenia i motocykl zadziałał jak należy. :P Teraz ma z już z jakieś 5 lat przerwy ale nadal jest u mnie i gdy na nią patrzę to czuję ducha motoryzacji ;)
Bardzo pozytywnie zakręcony pan Jacek znający się w temacie motoryzacji ,jego wiedza na temat jednośladów i sposób prowadzenia dialogu jest GENIALNY
fajna pozytywna energia motocykle z duszą i człowiek z pasją >super
Jak zwykle kolejna świetna produkcja! Wielka pasja i wiedza prowadzących.Z wielką przyjemnością się słucha takich historii... ;) pozdrawiam i czekam na koleje materiały!
Jesteście wielcy, każdy Wasz filmik to zasłużona łapka w górę! Prawdziwi ludzie z pasją dla których youtube jest tylko medium za pośrednictwem, którego mogą się swoją wiedzą dzielić. Zupełna przeciwność tzw. "jutuberów" nagrywających swoje video pod publiczkę i puszczających całe nikomu nie potrzebne wiązanki przekleństw. Pozdrawiam
Oglædam wasz film i nie mogę łes się pozbyć a mam 49 lat . Dziękuję Jurek Drzewiecki - Poznań
Świetne. Przypomniały mi się czasy młodości, które spędzałem na wsi. Pewnego razu za gówniarza udało nam się przekonać wujka, żeby dał nam WSK 175 "Kobuz". Zgodził się, pod warunkiem że uda nam się ją odpalić bez akumulatora. Ile my się jej naciągaliśmy na szczyt pobliskiej górki, a później zjazd i próba odpalenia na dwójce.... Ile my razy czyściliśmy zalane świece, co myśmy się nakombinowali... :D W końcu odkryliśmy, że wujek ustawił w stacyjce kluczyk na pozycję 0. Przełączyliśmy na 1 i jest! w końcu się udało :D Mam wielki sentyment do tego motocykla i obecnie szukam jakiejś 125'ki do jazdy na co dzień.
Miałem identyczną Wieśkę - "garbuskę" '73 rok. Dzielna to była maszyna tylko niestety musiałem sprzedać bo sąsiedzi gonili z piwnicy :-( Wyprowadzało się po długiej desce i w drogę a w chlebaku po masce typu słoń zawsze zapasowa świeca, druciana szczotka, podstawowe klucze. Kask milicyjny z paseczkiem nad czołem i z daszkiem z tyłu przemalowany na cywilny, który osobiście preferowałem bardziej od tych obudowanych ponieważ nie zagłuszał wszystkich dźwięków otoczenia i nie rozwalał włosów przy ściąganiu :-) Człowiek, który kupił po prostu szukał jakiegoś NORMALNEGO prostego motoru po tym jak zaliczył wtopę przy zakupie czegoś ścigaczopodobnego.
Ten Pan to prawdziwy majstersztyk w opowiadaniu, mógłbym go słuchać wiecznie.
Pozdrowienia dla pana Jacka...super program ...za lezka sie kreci w oku ...jak bym slyszal moja historie z motocyklami...jestem 78 rocznik..I moj pierwszy motocykl to byla WSK 125 po ojcu...w wieku 15 lat mialem przyjemnosc jezdzic I naprawiac to cudenko Polskiej motoryzacji...I pomimo 22 lat I jazdy roznymi motorkami ..a obecnie Kawasaki Vulcan 2000cm..dalej naj lepiej wspominam moja czarna “Wiesie”...I mam nadzieje ze jeszcze kiedys sobie kupie i importuje do Kanady WSK 125 ...a szkoda ze nie mialem takiego ojca a jak pan Jacek...zawsze mazylem grzebac przy motorach z kims z taka pasja...Jezeli byl by pan w Kanadzie z Mila checia zapraszamy ...w odwiedziny...
popieram mam wfm m06 z 61 roku piękny sprzęt,mam również radzieckie k750 i na prawdę najwięcej frajdy sprawia wfm nie przeciętny klimat,pozdrawiam świetni prowadzący!!!!!!!1
Oj ile ja się tego upchałem;)
Ale kocham ten paździerz.
WSK na zawsze w sercu mym!
Niesamowity człowiek, super się uśmiałem, rewelacja. PozdrAwiam i czekam na więcej.
Szczerze to mi łza się kręci w oku słuchając tego
Obejrzałem całe 40 min i tak sie zdziwiłem, że dlaczego już koniec 😂
no cóż miałem 14 lat całą noc składałem silnik i jazda próbna bez tłumika a że było lato brak rachuby czasu a była czwarta rano no i dostało się od sąsiadów😃
nie no do końca życia zapamiętam ten film taki sposób opowiadania to talent (aż mi się łezka kręci jak to co mogło być produkowane jeszcze długo został o zakończone
Motocykle to moje życie, mama z ojcem zaszczuli mi miłość do motocykli i wszystkie miłości przepadły a motocyklem są już 65 lat.Pozdrawiam
Prawo dla tych panów zwłaszcza pana który mówi z taką pasją o motocyklach sam miałem motocykl CZ 175 FAJNE CZASY TO BYŁY pozdrawiam wszystkich
genialna opowieść !!! Prawda jest taka ,że wujek też mi dawał wsk-e i się nie martwił ,że jeżdżę po okolicy
Aż mi się stare, piękne czasy dzieciństwa przypomniały, kiedy w garażu rozgrzebywałem najpierw motorynkę, potem ogara 205, jawki, simsona. WSK-ę, którą kupiłem za 30zł (na chodzie). Kiedy na szybko składałem rometa, aby jechać na szkolną dyskotekę, bo wysypała się zębatka od skrzyni biegów. Fajne czasy. Dzisiejsze dzieciaki nie wiedzą, co tracą ;)
Jaki piękny film, jak pan fajnie prowadzi, fantastycznie, ten film powinien być puszczany zamiast wiadomości albo niby 19.30, pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry film. Czasami dobrze posłuchać jak to kiedyś było :)
wasze film są najlepsze
Pan Powinien Być nauczycielem historii , techniki motoryzacji .... Jak Pana słucham... to godzinami można oglądać ....
Jestem w ciężkim szoku ten pan co opowiada to caly ja i moje dzieciństwo.pozdrawiam serdecznie
Jak zwykle w formie, szkoda Panowie, że tak rzadko.
SUPER właśnie będe kupował WSK moje lata
Dziękuję ze przywołał Pan wspomnienia ,decyzja zapadła ,przywrócenie mojemu podwórku dawny czar z WSK na widocznym miejscu. DZIEKUJE
Super opowieść. Naprawdę umie Pan zarażać miłością do WSK. Bardzo żałuję że marka nie przetrwała. Pozdrawiam. Lwg!!
Wiejski Sprzęt Kaskaderski... Oj śmigał, aż miło!
Jak zwykle niesamowita gadka pana Jacka! Czemu on nie prowadzi żadnej audycji albo programu w tv nie wiem. Cóż, lajkujcie, komentujcie, promujmy ten pogram na yt.
Genialny program. Panowie powinni jakąś nagrodę dostać. W telewizji chłam , a w internecie takie perełki.
Zbyszek, Boze jaka pasja ! Geba mi sie us'miecha od ucha do ucha kiedy Was (juz nie raz) ogladam. Mieszkam na drugim kon'cu s'wiata a serce, dzieki Wam i ten niesamowitiej pasji przenioslo sie nagle w przeszlos'c' . Dziekuje za tak wspaniala, podroz w czasie. A ludzi z tak fantastyczna pasja uwielbiam. Dzienx Roderick "Radek" Doda,glina z Bridgeport CT USA.
Przepraszam jes'li pomylimem Pan'skie imie, ale uslyszalem w trakcie opowiadanie o Babci i trybach w zupie.RD
Również posiadam WSK czarna oryginalny lakier. Po 20 latach w garażu uruchomiłem ją za trzecim kopnięciem. Świetna jest.
Ten Pan to jest ktoś. Wiele pasji i zainteresowań, a opowiadanie to bajka :)
Kocham Was. Własnie tak jak Pan opowiada, jezdziłem, remontowałem, sprzegła, cewka etc... pięknie było, potem studia, zagranica, stała zepsuta, rdzewiała 20 lat i poszła na złom. :( Do dziś ubolewam, choć nie miałem na to wpływu. Dziękuję za tę produkcję, wszystko do mnie wróciło. A i niech się Pan nie przejmuje, "że sie jara" na filmach- super to jest = prawdziwy pasjonat!!!!
Rozpolowie na wszelki wypadek.. Uwielbiam panstwa filmy. Ja mialem takie dziecinstwo z Jawa ...Pozdrawiam serdecznie
Świetnie się ogląda,szkoda że nie ma nowych filmów :(
no widać, że facet ma pasję. Tylko pogratulować zainteresowania a super filmik to tylko dodatek do wielkiego hobby. Pozdrawiam. LWG!
Dziękuję za ten filmik i te wspomnienia, znam to, bo sam jeździłem trzema WSK-mi przez 40 lat. Obecnie przesiadłem się na Hondę Rebel, ale jedną czarną WSK 125 mam. Jest w 100% sprawna i trudno mi się z nią rozstać mimo że jest wielu chętnych na kupno, to jednak wspomnienia młodości i sentyment do niej zwycięża. Pozdrawiam tego pana co tak pięknie opowiadał. :-)
WSK ,Ursus i Bizon!To były marzenia każdego kawalera.
Pozdrowienia dla wszystkich fanów wsk. Ten klank.. . Miód na uszy... wspaniały odcinek panowie, pasja aż kipi:-)
Genialny film nigdy z takim zaciekawieniem nie oglądałem filmu na youtube :) :)
Pięknymi słowami opisany motocykl WSK. Dzięki tym programom na prawdę można dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na temat Polskiej motoryzacji.
piękna historia pięknego motocykla opowiedziana z rzadko spotykaną pasją.WIELKIE DZIĘKI CHŁOPAKI !!!
Zaj....ebisty kolekcjoner i fanatyk WSK. Brakuje takich ludzi z pasją i dystansem do siebie. Pamiętam złote lata WSK . Czekam na kolejne materiały od naszego sympatycznego kolekcjonera.
Poznałem pana osobiście super filmiki pozdrawiam pana od kolegi co wycinał drzewo koło pana koło warsztatu
więcej takich filmów i takich ludzi jak ten pan to jest prawdziwa pasja
Po obejrzeniu tego materiału przypomiała mi śię moja piękna Wsk 125 z 1985r.Bezcenne wspomnienia,niezapomniany motocykl.
No beczke wódki bym z tym Panem wypił! Bez kitu, sam odrestaurowałem stary motocykl dziadka Pannonię 250 TLF deLuxe i uwielbiam słuchac w rodzinie opowieści o jego historii, ale tak jak on zajarany jest WSKą... nie mam pytań! Oby więcej takich ludzi na YT!