ks. abp Grzegorz Ryś - Duchwość może być ucieczką od misji
HTML-код
- Опубликовано: 29 сен 2017
- 🟥 mocni.jezuici.pl/zrzutka 👈Zbieramy na dom rekolekcyjny ❤️
Jeśli podobają ci się nasze materiały i chcesz nas wesprzeć naszą telewizję internetową:
➡ Przelewem na konto: 32 2130 0004 2001 0241 8423 0005
tytułem: "na cele kultu religijnego"
➡ jednorazowo za pomocą karty lub szybkiego przelewu, korzystając z linków poniżej:
➡tv.jezuici.pl/10
➡tv.jezuici.pl/20
➡tv.jezuici.pl/50
➡tv.jezuici.pl/100
➡tv.jezuici.pl/200
➡tv.jezuici.pl/500
🔴 patronite.pl/mocniwduchu 👈Zostań naszym Patronem! ❤️
Tylko dzięki Waszemu wsparciu możemy się rozwijać 😃🆙
✍️❗️ Gorąco zachęcamy do dyskusji w komentarzach 🥰👍
❌nie publikujemy wpisów zawierających linki do innych kanałów lub stron i usuwamy wszelkie wypowiedzi, które są agresywne lub zawierają wulgaryzmy.
Bóg zapłać arcybiskupowi za piękny wykład i za wiedzę.
Bog zaplac Drogi Ksieze Arcybiskupie Grzegorzu.
Jezu dziekuje za tak wspanialego abp. Grzegorza za slowo , raduje sie dusza🌹
Jezus jest Panem
Bóg zapłać
Chwała Panu!
Amen
Amen. Jak zawsze trafnie, prosto, żywo, do serca
Trudne dla wielu - i może być niezrozumiałe. Ale to przecież tak oczywiste .... Amen
Nauka św. Jana od Krzyża, "nie żywić się samymi słodyczami, przechodzić na twardsze pokarmy" (mniej więcej).
Dziekujemy
I ja z serca dziekuje!
Sluzebnica!
♥️♥️♥️
:)
w życiu
duchowość to jest słowo podstawowe, a duchowny to ten co do niej prowadzi bo ma doświadczenie w relacji z Bogiem , dziś nie ma duchownych niestety , nie są nimi absolwenci seminariów, a innych się lekceważy...
moje doświadczenie religijności ludowej; chodza na nabożeństwa, a żyja od dziesiątków lat w nieprzyjaźni z sąsiadami, jak pies w nocy wyje to wierzą że duchy chodzą po podwórku
TheLabancz a widziałeś kargula I pawlaka hehe jak o taką nieprzyjazne chodzi to wcale nieźle😉
Tak już mamy, że palec wskazujący łatwo ustawia się w kierunku bliźniego. Jakby chcieć go przekierunkować w swoją stronę, to napotykamy na duży opór...😊 Ks. Vianey poszedł do parafii bardzo zaniedbanej duchowo, moralnie. Ale był tam pasterz (czyli parobek), który żył w wielkiej przyjaźni z Bogiem. Wiedział, że on patrzy na Jezusa, a Jezus patrzy na niego. Parobek - mistyk. Do tego gorliwy pasterz - proboszcz I wspólnota odżyła, przebudziła się. Nie bądźmy obserwatorami, ale bądźmy uczestnikami.
hmm...tak się zastanawiam jak się mają Kartuzi do tego wykładu :) bo teoretycznie można by podciągnąć ich życie pod "ucieczkę" ze świata misji..
Filo zofuj :)
Wiele zakonow tylko kontempluje za murami. Rozne sa powolania. Marta i Maria.
majstersztyk dla OwDsw.
Generalizowanie. Sa zakony ktore sie zamykaja za murami poswiecajac sie tylko modlitwie. Wiec trudno udowodnic tezy biskupa Rysia. Rozne grupy maja rozne powolania. Jest Maria i Marta. Maria nie robila nic, trwala tylko przy Jezusie i On to pochwalil mowiac ze wybrala najlepsza czastke.
Biedak