niekoniecznie. Np. akumulatory o rozmiarach tzw "azjatyckich" w większości przypadków są robione jako SMF (szczelne) i nie ma co na siłę szukać i kupować z korkami. Ogólnie problem się robi gdy pojawia się jakaś niesprawność w pojeździe i sugerowana jest niesprawność akumulatora. No i np. AGM - y mają korki ale za bardzo tam nie można otwierać bo utracimy właściwości akumulatora. Np. jest taki akumulatorek w podstawie 175x175 do małych benzyniaków i tam większość dobrych producentów robi wieczka szczelne.
Mam opla astra h 1.6 wcisneli mi jakiś akumulator najtańszy bez korków 60 amper ale i tak wytrzymał 5 lat poprzedni to oplowski z korkami 10 lat wytrzymał bo wodę destylowaną dolewałam . Teraz to na pewno kupię amega 5 60 amp. z korkami i do końca auta powinien wytrzymać mam prostownik 12 amper i raz na kwartał ładuję tak całą noc i potrzebne korki teraz to wiem na pewno . Jak kupowałam coś z głowy wyleciały te korki 👍
@@annakowalska8198 jeżeli pojazd jest sprawny (ładowanie OK, brak poboru prądu) i "trochę" się jeździ to tak naprawdę nie trzeba ładować. 5 lat to taki w miarę solidny wynik, tym bardziej, że tam był średniej klasy akumulator.
@@annakowalska8198 Akurat mam taką Amegę jak na filmie którą zakupiłem 2.5 roku temu (zasugerowany reklamą na ytube). Niestety pomimo sprawnego alternatora akumulator złom (choć wygląda znacznie lepiej niż ten na filmie). Gwarancja 2 lata więc do wymiany. Podobno te amegi od 2-3 lat to już nie takie same jak kiedyś.
Prosiła bym o jakąś podpowiedz co kupić . Kobietę to każdy może delikatnie mówiąc oszukać . Ja bym teraz obstawiała banera 60amper z korkami dobry wybór dziękuję 👍
Bardzo dobra procedura,generalnie ludzie się nie znają, są ludzie którzy po informacji że akumulator należy naładować podpinają go do sieci 230V,tak to nie żart 😢,co do procedur pokazanych na filmie to ok ,nie będę się czepiał że przed sprawdzeniem elektrolitu w celach należałoby zamerdać akumulatorem aby sprawdzić klarowność,to szczegół.Nigdy nie należy oceniać sprawności akumulatora tylko opierając się na jednej z tych metod ,w moim przypadku akumulator przestał działać nagle,wsiadam do samochodu,przekręcam kluczyk i zdziwienie,kontrolki wariują,z pod maski słychać terkotanie trrrrrr,i myślę sobie chyba rozrusznik ,zacząłem sprawdzać po kolei zaczynając od akumulatora,sprawdzam napięcie zwykłym chińskim multimetrem który ze sobą zawsze wożę,sprawdzam w spoczynku a tam 8V ,i teraz domysły co to może być,testera nie mam,opornicy nie mam ,mam tylko areometr,więc odkręcam klemy odkręcam i wyjmuję akumulator,i zabieram do chaty,w chacie odkręcam korki i sprawdzam elektrolit w celach ,pierwsza od lewej ok na zielonym,druga ok na zielonym,trzecia ok zielony,czwarta i piąta nawet nie czerwony pływak nawet się nie podniósł,szusta ok na zielonym,i lipa,akumulator do wymiany ,ale do czego zmierzam,te dwie metody czyli pomiar napięcia oraz pomiar gęstości elektrolitu pozwoliły mi zdiagnozować akumulator dlatego nie należy się opierać tylko na jednej metodzie.Jest jeszcze jedna metoda sprawdzenia akumulatora bez dostępu do elektrolitu,mianowicie mierzymy temperaturę akumulatora pirometrem ,następnie sprawdzamy w tabelce jaka gęstość odpowiada danej temperaturze ,no ale niestety nie da rady już sprawdzić pojedynczych cel bez wiercenia dziur ,zostaje tylko tester elektroniczny ,sprawdzenie napięcia podczas rozruchu multimetrem albo opornica ...co do opornic tych dostepnych za niewielkie pieniądze 100 amperowych nie wypowiadam się gdyż nigdy nie korzystałem.
Dzięki za szczegółowy opis. Z tym potrząśnięciem akumulatora to ok, czasami człowiek się zapomni i pominie pewne sprawy a szczególnie jak się coś nagrywa. Akumulatory z korkami są fajne do diagnozy, niestety producenci o to nie dbają. A z opornica jest taki problem, że akumulator ma małą pojemność a test opornicy wytrzymuje. Na kanale Tadek Marczuk nagrał taki odcinek ale i ja mam takie przypadki.
Proszę podawać gęstość w g/cm3 przy pomiarach gęstości, bo z tego niewiele wynika że ledwo dotyka zielonego pola. Drugi aku był nienaładowany więc test był niediagnostyczny. Oczywiście film spoko, dzięki za Twoją pracę. Warto by jeszcze dodać, co to znaczy że aku jest naładowany, bo ktoś w domu podłączy go pod ładowarkę z biedry czy lidla, ładowarka się wyłączy że jest naładowany w pełni, zrobi testy i stwierdzi że aku do wymiany. A te ładowaczki ładują do około 55 % pojemności. Po prawdziwym naładowaniu prostownikiem do gęstości co najmniej 1,28 przy 25 stopniach C lub wyższej przy niższych temperaturach wypadałoby odstawić taki aku na co najmniej 12 h przed pomiarami, lepiej 24h. Jeśli nie ma korków, ładować aku częściowo rozładowany dobrym prostownikiem przez 16h a w pełni rozładowany lub prawie w pełni przez 24h. Prostownik o prądzie znamionowym (nie szczytowym) co najmniej 10% pojemności ładowanego aku. Bo jak słusznie mówisz, większość reklamacji jest z powodu rozładowania aku a nie jego wady, a ludzie nie umieją naładować do pełna akumulatora, bo nie mają wiedzy lub używają ładowaczek z marketów.
Dzieki za uwagi. Swego czasu nagrałem filmik pokazujący jak ładuje budżetowa ładowarka. Co do gęstości masz rację - akumulator będę jeszcze doładowywał w poniedziałek - akurat w niedzielę miałem czas aby nagrać filmik - chciałem pokazać, że wszystko jest z nim OK. Z gęstości w okolicach 1,10 wszedł na gęstość w okolicach 1,26 g/cm3. Ten drugi akumulator to złom, chciałem tylko pokazać filozofię sprawdzania akumulatora z korkami i bez korków. Co do ładowania masz rację i co do zasady stosuję w praktyce zasady które opisałeś, na chwilę obecną się nie wymądrzam w sprawie ładowania bo są filmiki i osoby w branży które mają o wiele większą wiedzę, umiejętności i praktykę niż ja (np. na kanale MrAkumulator Piotr Pięciak, Tomasz Hudy reprezentują o wiele większą wiedzę i należy na nich się wzorować). Również w zakresie gęstości czy to będzie 1,28, czy 1,26 ja nie przywiązuję większej wagi, również do szacowanego przez tester prądu rozruchowego - np. wielu producentów i to znanych podaje zawyżone parametry: ostatnio nawet sprawdzałem parametry AGM-a pierwszomontazowy OEM i na rynek wtórny dla polskiego dystrybutora - rozbieżność była ogromna na korzyść OEM.
Nic specjalnego nie napiszę twierdząc, że tylko i wyłącznie opornica jest najlepszym, najpewwniejszym, ale jednak nadal nie ma 100% pewności podczas werdyktu testerem do akumulatorów tych z korkami i tych bez.Wada jedna okropna cena opornicy Lewanda A-600 to wydatek od 1500 do 2000 tysi.Opornica 100A to zabawka za 100zł, aczkolwiek kto chce na upartego posiadać opornicę w miare mocną i po taniości kupuje 2szt zabawki i łącząc równolegle ma już tester oporowy 200A😁 wcale nie żartuje ponieważ osobiście tak kiedyś kombinowałem.
Ale jeszcze niektóre sklepy dysponują tylko opornicą 100A. Mój znajomy podczas pomiaru do norm dodaje jeszcze 200A, czyli akumulator 74ah obciąża 600A- albo płyty wytrzymają albo puszczą.
Trochę zaskoczyłeś mnie informacją, że trafiłeś na akumulator, który miernik elektroniczny jak i opornica oceniły, że akumulator jest OK a w rzeczywistości miał już duży ubytek pojemności. Zaskoczyło mnie to gdyż również rzeczywista pojemność akumulatora ma decydujące znaczenie na wielkość prądu rozruchu. Pojemność przykładowo wzrasta gdy połączymy akumulatory równolegle - jednocześnie wtedy uzyskujem znacznie większy prąd rozruchu itp. Porównać to możemy z pojedynczym akumulatorem o większej i mniejszej pojemności. Gdy ma większą pojemność to i większy prąd rozruchu i na odwrót. Gdyby więc akumulator z jakiegoś powodu utracił częściowo pojemność to powinien również utracić jakąś część zdolności rozruchowej pomimo, że napięcie było by wciąż takie same. Pokaże to nam również podczas obciażenia opornicą, że po paru sekundach spadku napięcia - zacznie ono trochę odbijać do góry. Co innego gdyby tylko ciągle spadało?
Niedawno Tadek Marczuk na swoim kanale dodał filmik i pokazał, że chociaż akumulator ma małą pojemność to zaliczył test opornicy. W tym tygodniu trafił mi się akumulator o pojemności 60Ah - i przyciskałem opornicą 20 sekund i więcej i akumulator trzymał chociaż u klienta odmawiał posłuszeństwa. Akumulator pracował w samochodzie 9 lat - jak będę miał czas to nagram o tym filmik. Niby akumulator to proste urządzenie ale czasami potrafi zaskakiwać.....
Powinien być pomiar temperatury elektrolitu,gęstość się zmienia w jakimś stopniu od temperatury. Że na areometrze wchodzi na zielone pole to nie znaczy że gęstość jest właściwa. Trzeba trochę po pompować żeby wzburzyć elektrolit i wtedy stwierdzić czy jest czysty czy zabrudzony, większość aku ustanych będzie miało czysty elektrolit a na dnie opad mas.
Dla mnie takim odnośnikiem jest np. Akumulator Banner Power Bull - jest to optymalny, uczciwy akumulator. Nagrałem kiedyś film i mniej więcej w 11:22 minucie podałem rezystancję tego akumulatora w zależności od pojemności: ruclips.net/video/xXn61cZSZsU/видео.html
Czy akumulator który rozładował się w nie używanym samochodzie ( około 3 miesiące) do około 2 V jest sens ładować czy lepiej odrazu go wymienić ? Próbowałem auto odpalić na kable z drugiego pojazdu ( nie miałem za dużo czasu żeby dać się mu naładować alternatorem z drugiego auta), przy próbie odpalenia napięcie mocno spadało no ale akumulator był tylko chwilę ładowany na kablach.
Kwestią ile lat ma ten akumulator, jeżeli jest w miarę młody i dobry jakościowo to warto. Fajnie jak ma korki, wtedy po ładowaniu można sprawdzić gęstość elektrolitu. Ale jak ma z 5 lat, bez korków to nie ma sensu.
@@torynatiry jak ma korki to można spróbować. Tylko, że ładowanie tanią ładowarką to nic nie da, ale jeżeli jest dostępny prostownik to można spróbować. Jeżeli już naładujemy akumulator to w każdej celi elektrolit powinien trochę kipić, tak jakby się gotował. Jeżeli pojawi się takie zjawisko w każdej celi to dobry znak. Ale 5 lat dla wielu marek akumulatorów to już wiek świadczący o tym, że akumulator jest staruszkiem.
@@krzysztofk5277 dzięki za odpowiedź, w takim razie wymontuje go i sprawdzę czy jeszcze wróci do żywych. Edit: akumulatorek wymontowany, jest marki Varta (tylko co?) I rocznik 2019 czyli 4 latka ma, jutro będę miał prostownik I się zobaczy.
Po naładowaniu musiałbym zakręcić korki, wymieszać, odkręcić ale przed wydaniem klientowi akumulator zostanie sprawdzony po wstrząśnięciu ale z doświadczenia procesu ładowania mogę powiedzieć, że akumulator jest naładowany.
![Seungmin "그렇게, 천천히, 우리(As we are)" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/kAzmhLHePqU/mqdefault.jpg)
![Blox Fruits Dragon Rework Update [Full Stream]](http://i.ytimg.com/vi/EqDAp8udhm0/mqdefault.jpg)
Super , że są tacy ludzie jak Pan co pokazują co kupić jak zrobić . Następnym razem kupię aku z korkami .👍😉
niekoniecznie. Np. akumulatory o rozmiarach tzw "azjatyckich" w większości przypadków są robione jako SMF (szczelne) i nie ma co na siłę szukać i kupować z korkami. Ogólnie problem się robi gdy pojawia się jakaś niesprawność w pojeździe i sugerowana jest niesprawność akumulatora. No i np. AGM - y mają korki ale za bardzo tam nie można otwierać bo utracimy właściwości akumulatora. Np. jest taki akumulatorek w podstawie 175x175 do małych benzyniaków i tam większość dobrych producentów robi wieczka szczelne.
Mam opla astra h 1.6 wcisneli mi jakiś akumulator najtańszy bez korków 60 amper ale i tak wytrzymał 5 lat poprzedni to oplowski z korkami 10 lat wytrzymał bo wodę destylowaną dolewałam . Teraz to na pewno kupię amega 5 60 amp. z korkami i do końca auta powinien wytrzymać mam prostownik 12 amper i raz na kwartał ładuję tak całą noc i potrzebne korki teraz to wiem na pewno . Jak kupowałam coś z głowy wyleciały te korki 👍
@@annakowalska8198 jeżeli pojazd jest sprawny (ładowanie OK, brak poboru prądu) i "trochę" się jeździ to tak naprawdę nie trzeba ładować. 5 lat to taki w miarę solidny wynik, tym bardziej, że tam był średniej klasy akumulator.
@@annakowalska8198 Akurat mam taką Amegę jak na filmie którą zakupiłem 2.5 roku temu (zasugerowany reklamą na ytube). Niestety pomimo sprawnego alternatora akumulator złom (choć wygląda znacznie lepiej niż ten na filmie). Gwarancja 2 lata więc do wymiany. Podobno te amegi od 2-3 lat to już nie takie same jak kiedyś.
Prosiła bym o jakąś podpowiedz co kupić . Kobietę to każdy może delikatnie mówiąc oszukać . Ja bym teraz obstawiała banera 60amper z korkami dobry wybór dziękuję 👍
Bardzo dobra procedura,generalnie ludzie się nie znają, są ludzie którzy po informacji że akumulator należy naładować podpinają go do sieci 230V,tak to nie żart 😢,co do procedur pokazanych na filmie to ok ,nie będę się czepiał że przed sprawdzeniem elektrolitu w celach należałoby zamerdać akumulatorem aby sprawdzić klarowność,to szczegół.Nigdy nie należy oceniać sprawności akumulatora tylko opierając się na jednej z tych metod ,w moim przypadku akumulator przestał działać nagle,wsiadam do samochodu,przekręcam kluczyk i zdziwienie,kontrolki wariują,z pod maski słychać terkotanie trrrrrr,i myślę sobie chyba rozrusznik ,zacząłem sprawdzać po kolei zaczynając od akumulatora,sprawdzam napięcie zwykłym chińskim multimetrem który ze sobą zawsze wożę,sprawdzam w spoczynku a tam 8V ,i teraz domysły co to może być,testera nie mam,opornicy nie mam ,mam tylko areometr,więc odkręcam klemy odkręcam i wyjmuję akumulator,i zabieram do chaty,w chacie odkręcam korki i sprawdzam elektrolit w celach ,pierwsza od lewej ok na zielonym,druga ok na zielonym,trzecia ok zielony,czwarta i piąta nawet nie czerwony pływak nawet się nie podniósł,szusta ok na zielonym,i lipa,akumulator do wymiany ,ale do czego zmierzam,te dwie metody czyli pomiar napięcia oraz pomiar gęstości elektrolitu pozwoliły mi zdiagnozować akumulator dlatego nie należy się opierać tylko na jednej metodzie.Jest jeszcze jedna metoda sprawdzenia akumulatora bez dostępu do elektrolitu,mianowicie mierzymy temperaturę akumulatora pirometrem ,następnie sprawdzamy w tabelce jaka gęstość odpowiada danej temperaturze ,no ale niestety nie da rady już sprawdzić pojedynczych cel bez wiercenia dziur ,zostaje tylko tester elektroniczny ,sprawdzenie napięcia podczas rozruchu multimetrem albo opornica ...co do opornic tych dostepnych za niewielkie pieniądze 100 amperowych nie wypowiadam się gdyż nigdy nie korzystałem.
Dzięki za szczegółowy opis. Z tym potrząśnięciem akumulatora to ok, czasami człowiek się zapomni i pominie pewne sprawy a szczególnie jak się coś nagrywa. Akumulatory z korkami są fajne do diagnozy, niestety producenci o to nie dbają. A z opornica jest taki problem, że akumulator ma małą pojemność a test opornicy wytrzymuje. Na kanale Tadek Marczuk nagrał taki odcinek ale i ja mam takie przypadki.
Proszę podawać gęstość w g/cm3 przy pomiarach gęstości, bo z tego niewiele wynika że ledwo dotyka zielonego pola. Drugi aku był nienaładowany więc test był niediagnostyczny. Oczywiście film spoko, dzięki za Twoją pracę. Warto by jeszcze dodać, co to znaczy że aku jest naładowany, bo ktoś w domu podłączy go pod ładowarkę z biedry czy lidla, ładowarka się wyłączy że jest naładowany w pełni, zrobi testy i stwierdzi że aku do wymiany. A te ładowaczki ładują do około 55 % pojemności. Po prawdziwym naładowaniu prostownikiem do gęstości co najmniej 1,28 przy 25 stopniach C lub wyższej przy niższych temperaturach wypadałoby odstawić taki aku na co najmniej 12 h przed pomiarami, lepiej 24h. Jeśli nie ma korków, ładować aku częściowo rozładowany dobrym prostownikiem przez 16h a w pełni rozładowany lub prawie w pełni przez 24h. Prostownik o prądzie znamionowym (nie szczytowym) co najmniej 10% pojemności ładowanego aku. Bo jak słusznie mówisz, większość reklamacji jest z powodu rozładowania aku a nie jego wady, a ludzie nie umieją naładować do pełna akumulatora, bo nie mają wiedzy lub używają ładowaczek z marketów.
Dzieki za uwagi. Swego czasu nagrałem filmik pokazujący jak ładuje budżetowa ładowarka. Co do gęstości masz rację - akumulator będę jeszcze doładowywał w poniedziałek - akurat w niedzielę miałem czas aby nagrać filmik - chciałem pokazać, że wszystko jest z nim OK. Z gęstości w okolicach 1,10 wszedł na gęstość w okolicach 1,26 g/cm3. Ten drugi akumulator to złom, chciałem tylko pokazać filozofię sprawdzania akumulatora z korkami i bez korków. Co do ładowania masz rację i co do zasady stosuję w praktyce zasady które opisałeś, na chwilę obecną się nie wymądrzam w sprawie ładowania bo są filmiki i osoby w branży które mają o wiele większą wiedzę, umiejętności i praktykę niż ja (np. na kanale MrAkumulator Piotr Pięciak, Tomasz Hudy reprezentują o wiele większą wiedzę i należy na nich się wzorować). Również w zakresie gęstości czy to będzie 1,28, czy 1,26 ja nie przywiązuję większej wagi, również do szacowanego przez tester prądu rozruchowego - np. wielu producentów i to znanych podaje zawyżone parametry: ostatnio nawet sprawdzałem parametry AGM-a pierwszomontazowy OEM i na rynek wtórny dla polskiego dystrybutora - rozbieżność była ogromna na korzyść OEM.
Nic specjalnego nie napiszę twierdząc, że tylko i wyłącznie opornica jest najlepszym, najpewwniejszym, ale jednak nadal nie ma 100% pewności podczas werdyktu testerem do akumulatorów tych z korkami i tych bez.Wada jedna okropna cena opornicy Lewanda A-600 to wydatek od 1500 do 2000 tysi.Opornica 100A to zabawka za 100zł, aczkolwiek kto chce na upartego posiadać opornicę w miare mocną i po taniości kupuje 2szt zabawki i łącząc równolegle ma już tester oporowy 200A😁 wcale nie żartuje ponieważ osobiście tak kiedyś kombinowałem.
Ale jeszcze niektóre sklepy dysponują tylko opornicą 100A. Mój znajomy podczas pomiaru do norm dodaje jeszcze 200A, czyli akumulator 74ah obciąża 600A- albo płyty wytrzymają albo puszczą.
@@krzysztofk5277
Co puszczą?
Trochę zaskoczyłeś mnie informacją, że trafiłeś na akumulator, który miernik elektroniczny jak i opornica oceniły, że akumulator jest OK a w rzeczywistości miał już duży ubytek pojemności. Zaskoczyło mnie to gdyż również rzeczywista pojemność akumulatora ma decydujące znaczenie na wielkość prądu rozruchu. Pojemność przykładowo wzrasta gdy połączymy akumulatory równolegle - jednocześnie wtedy uzyskujem znacznie większy prąd rozruchu itp. Porównać to możemy z pojedynczym akumulatorem o większej i mniejszej pojemności. Gdy ma większą pojemność to i większy prąd rozruchu i na odwrót. Gdyby więc akumulator z jakiegoś powodu utracił częściowo pojemność to powinien również utracić jakąś część zdolności rozruchowej pomimo, że napięcie było by wciąż takie same. Pokaże to nam również podczas obciażenia opornicą, że po paru sekundach spadku napięcia - zacznie ono trochę odbijać do góry. Co innego gdyby tylko ciągle spadało?
Niedawno Tadek Marczuk na swoim kanale dodał filmik i pokazał, że chociaż akumulator ma małą pojemność to zaliczył test opornicy. W tym tygodniu trafił mi się akumulator o pojemności 60Ah - i przyciskałem opornicą 20 sekund i więcej i akumulator trzymał chociaż u klienta odmawiał posłuszeństwa. Akumulator pracował w samochodzie 9 lat - jak będę miał czas to nagram o tym filmik. Niby akumulator to proste urządzenie ale czasami potrafi zaskakiwać.....
Powinien być pomiar temperatury elektrolitu,gęstość się zmienia w jakimś stopniu od temperatury. Że na areometrze wchodzi na zielone pole to nie znaczy że gęstość jest właściwa. Trzeba trochę po pompować żeby wzburzyć elektrolit i wtedy stwierdzić czy jest czysty czy zabrudzony, większość aku ustanych będzie miało czysty elektrolit a na dnie opad mas.
Dzięki za uwagi.
Po czym stwierdzić że rezystancja jest ok? Jest do tego jakaś tebela która określa poziom rezystancji pod kątem wielkości akumulatora?
Dla mnie takim odnośnikiem jest np. Akumulator Banner Power Bull - jest to optymalny, uczciwy akumulator. Nagrałem kiedyś film i mniej więcej w 11:22 minucie podałem rezystancję tego akumulatora w zależności od pojemności: ruclips.net/video/xXn61cZSZsU/видео.html
@@krzysztofk5277 Dzięki. Mam aku 60ah i ma rezystancję w okolicach 5,3 czyli biorąc pod uwagę tabelkę rezystancja jest poprawna...
@@ukaszhts6530 Tak, rezystancja jest właściwa.
Czy akumulator który rozładował się w nie używanym samochodzie ( około 3 miesiące) do około 2 V jest sens ładować czy lepiej odrazu go wymienić ? Próbowałem auto odpalić na kable z drugiego pojazdu ( nie miałem za dużo czasu żeby dać się mu naładować alternatorem z drugiego auta), przy próbie odpalenia napięcie mocno spadało no ale akumulator był tylko chwilę ładowany na kablach.
Kwestią ile lat ma ten akumulator, jeżeli jest w miarę młody i dobry jakościowo to warto. Fajnie jak ma korki, wtedy po ładowaniu można sprawdzić gęstość elektrolitu. Ale jak ma z 5 lat, bez korków to nie ma sensu.
@@krzysztofk5277 ma korki ale ma też koło tych 5 lat niestety...
@@torynatiry jak ma korki to można spróbować. Tylko, że ładowanie tanią ładowarką to nic nie da, ale jeżeli jest dostępny prostownik to można spróbować. Jeżeli już naładujemy akumulator to w każdej celi elektrolit powinien trochę kipić, tak jakby się gotował. Jeżeli pojawi się takie zjawisko w każdej celi to dobry znak. Ale 5 lat dla wielu marek akumulatorów to już wiek świadczący o tym, że akumulator jest staruszkiem.
@@krzysztofk5277 dzięki za odpowiedź, w takim razie wymontuje go i sprawdzę czy jeszcze wróci do żywych.
Edit: akumulatorek wymontowany, jest marki Varta (tylko co?) I rocznik 2019 czyli 4 latka ma, jutro będę miał prostownik I się zobaczy.
Jaki to model testera elektronicznego?
MAGNETI MARELLI Expert PRO, Model 007950006900.
Kupić i w razie wyrzucić!
Powierzchniowe zassanie elektrolitu bez przenieszenia w ogniwie.
Po naładowaniu musiałbym zakręcić korki, wymieszać, odkręcić ale przed wydaniem klientowi akumulator zostanie sprawdzony po wstrząśnięciu ale z doświadczenia procesu ładowania mogę powiedzieć, że akumulator jest naładowany.
@@krzysztofk5277 Prosze kilkukrotnie zassac elektrolit i nastepnie gwaltownie zwrocic do ogniwa.
@@marcinnaecki1514 dzięki za uwagi.