Tanie w budowie i utrzymaniu, zielone i ciepłe - nowoczesne budynki społeczne powstają w Mysłowicach

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 13 сен 2024
  • Według szacunków, do roku 2050, kiedy polska gospodarka ma osiągnąć neutralność klimatyczną, potrzeba około 750 tys. mieszkań społecznych, o niskim czynszu i w standardzie spójnym ze strategią Europejskiego Zielonego Ładu.
    Cel ten pomogą osiągnąć nowe domy i mieszkania w technologii modułowej lub prefabrykowanej, które można wybudować nawet w trzy miesiące.
    Inicjatywa finansowana jest z Funduszy Europejskich w ramach programu Inteligentny Rozwój.
    Obejrzyj film i dowiedz się więcej!
    CHCESZ UZYSKAĆ WSPARCIE I DOFINANSOWANIE NA INNOWACJE❓
    💬 Poznaj ofertę NCBR, skontaktuj się z nami ➡️ www.gov.pl/web...
    Subskrybuj nasz kanał, by być na bieżąco z nowymi filmami.
    Dołącz do społeczności Innowatorów:
    ☑️ Facebook: / ncbir
    ☑️ Twitter: / ncbr_pl
    ☑️ LinkedIn: / 6387006

Комментарии • 2

  • @robertgdansk
    @robertgdansk Год назад +1

    Brzmi dobrze - tanie w budowie i utrzymaniu. Ale warto by zrobić badania z realnego użytkowania. Zastanawia mnie np. kwestia komfortu termicznego. Podobno najlepsze pod tym względem są materiały o dużej akumulacyjności cieplnej, które zapewniają bezwładność czyli "odporność budynku na wpływ temperatury zewnętrznej". Tutaj tego chyba nie ma. Ciekawe też jak z izolacją akustyczną między mieszkaniami. No i na pewno takie mieszkania mają swoje konstrukcyjne ograniczenia skoro ściany i sufity są z płyt g-k (nie można np. nic cięższego powiesić)

  • @Gumitto
    @Gumitto Год назад

    Jeśli wszystko to jest prawdą to aż prosi się o dofinansowanie z budżetu centralnego dla samorządów i szeroki program budowy tanich mieszkań na wynajem. Po kilku latach taki program może osiągnąć samofinansowanie, a początkowy etap jak najbardziej można pokryć deficytem, bo w aktualnych warunkach rynku nieruchomości to inwestycja z bardzo wysoką 'stopą zwrotu' w społeczeństwie, więc nawet deficyt wydaje się tu uzasadniony.
    Zwrot z inwestycji widzę na wielu płaszczyznach: wzmacnianie powiatów zamiast centralizacji w metropoliach, stabilizacja rynku mieszkaniowego, wzrost dzietności z racji bezpieczeństwa mieszkaniowego, zmniejszenie przymusu ekonomicznego pracowników i podniesienie ich pozycji negocjacyjnej, ogólny wzrost PKB z racji inwestycji publicznych, wzrost innowacyjności gospodarki z powodu odpływu kapitału z nieinnowacyjnej branży nieruchomości. A to tylko bez uwzględniania aspektów ekologicznych czy energetycznych.
    Rząd, który wprowadzi to na szeroką skalę będzie dobrze wspominany przez dekady, jak do dziś wielu wspomina czasy Gierka.