Gratuluje samodyscypliny. Domyslam sie jaki byles z sienie dumny, to Twój taki prywatny sukces. Sam teraz ucze sie wymawiac "dlugiego r" a jestem juz po 40. Duzo nerwów mnie to kosztuje. Pozdrawiam.
Od początku kursu dało się wyczuć, że ciągnęło Cię do radia. :) Pięknie artykulujesz swój głos, zapewne w każdym języku, jaki znasz (ja słyszałem Twoje wersje tylko w polskim i hiszpańskim, no i obie wersje robią wrażenie). Sam mam problem z "r", więc biorę się do sugerowanych ćwiczeń.
jak opowiadałeś o swoich doświadczenia to jak bym słyszał samego siebie z tą różnicą że ja mam problem z nazwiskiem i zawsze wyjmują mój szkolny identyfikator z imieniem który trzymam w telefonie. Gratuluję samozaparcia i mam nadzieję że i mi te ćwiczenia pomogą. Gracias y Hasta Luego
Cóż za intuicja, gratuluję. Niektórzy męczą się z głoską R kilka lat, a tu proszę - miesiąc.... i jest:) Filmiki cudowne, a ten będę pokazywać opornym pacjentom😃 Pozdrawiam gorąco, logopedka z Ostródy☺
4 года назад+2
Bardzo mi miło, że i z logopedycznej strony zostałem dobrze oceniony :) Pozdrawiam również!
hahaha, bardzo miło się tego słuchało. Mi się w podobnym wieku zebrało na wyjście do logopedy, okazało się zresztą, że rózne przedszkolne ćwiczenia praktykując latami, zdołałem z marszu wymówić izolowane r i to miał być fenomenalny początek. Jednak w słowach i zdaniach zabrakło mi płynności, jakby w tej praktycznej próbie nerwy brały górę i usztywniały język i żuchwę. Podobnie do Ciebie, na zasadzie zabawki i już z doświadczeniem gabinetu logopedycznego, nauczyłem się gwizdać, odnalazłem w swoim głosie rejestry i melodykę Klocucha, ostatnio również stać mnie na imitację Tatusia Muminka. Jako człowiek krewki i uszczypliwy, chętnie bym komuś nawrzucał, ale - jak sam zauważyłeś - trzeba być bardzo ostrożnym, żeby nie stać się nader śmiesznym. pozdrawiam
@ orrore e infamia; nie staram się go na siłę podrabiać, prusaczyć ani grasejować, wiec w najlepszym razie wychodzi jakieś jedno angielskie odbicie. za to podobno gdy śpiewam piosenkę o "prąciołaju" wychodzi ostre i swobodne, ale to na żarty i z manierami, wyzszym glosem, więc siłą rzeczy mało praktyczne.
¡hola! faktycznie masz bardzo medialny glos ktory tak dobrze wpada w ucho a sluchajac wczesniejszych odcinkow zastanawialam sie z jakiego rejonu pl pochodzi Twoj akcent a teraz wiem ze to lekki akcent hiszpanski!czlowieku masz talent!pozdrawiam!
Witam po 45 latach juz się przyzwyczaiłem do tej wady lecz gdy zacząłem uczyć się hiszpańskiego postanowiłem to zmienić więc zacząłem ćwiczyć , całe 3 dni LOL .Ale teraz po Twoim filmiku wracam do ćwiczeń, promise. A jak puszczałem Twoje filmiki żonie to powiedziała za masz fajny glos i powinieneś pracować w radiu haha . Pozdrawiam
4 года назад+2
No to mam nadzieję, że trochę dłużej poćwiczysz tym razem! Dzięki i pozdrawiam również!
@ Chciałem tobie bardzo podziękować, za te wszystkie rady i motywacje zawartą w tym filmie. Zrobiłem sobie wyzwanie że codziennie conajmniej dwie godziny będę ćwiczyć „R” przez miesiąc. Już pod koniec miesiąca listopada potrafiłem mówić w zastosowaniu ale było jeszcze leciutko widać że jestem nowy pod względem R. Obecnie potrafię mówić poprawnie jak każdy inny. Pokazałeś mi że bez względu na wiek jestem wstanie się tego nauczyć i bardzo Ci za to dziękuje. Sam doskonale wiesz jaka to jest ulga gdy już można normalnie mówić i się nie krępować. Jeszcze raz Bardzo Ci Dziękuje ❤️
2 года назад+2
@@adamwielolicowy755 bardzo się cieszę, że udało Ci się to R wyćwiczyć. Niezmiernie mi miło również dlatego, że pamiętałeś, żeby tu wrócić i napisać komentarz o tym, że ćwiczenia podziałały! Będę mógł się podzielić Twoją historią na mediach społecznościowych, żeby szerzyć rrradość wśród innych takich jak my, co z R mają problemy?
@@adamwielolicowy755 wow! z pierwszego komentarza rozumiałem, że to będzie daremny zapał. Grrrratuluję! akurat śmiesznym zbiegiem okoliczności odnowiłem swoje postanowienie pracowania nad r i dwie godziny postawiłem sobie jako limit dzienny/cel. A kiedy, jak pracowałes na r? w jednym ciągu dwie godziny?
Zostawiam komentarz i zaczynam sie uczyć 21 stycznia (wazne bym do 27 stycznia sie nauczyl) jesli sie uda to wracam i zostawiam pod tym informacje czy jest lepiej
Przeszedłem terapię logopedyczną dla dorosłych, polecam każdemu - jest to ogromny wysiłek lecz watrto!. jesteś idealnym przykładem że nawet bez logopedy można zrobić postęp. :) Pozdrawiam!
4 года назад+1
Tak, ja byłem zawsze za leniwy na logopedę. Pozdrawiam również!
A jak sobie pan radzi z automatyzacją (używaniem na co dzień), sama nauczyłam się wymawiać, ale trudno mi zacząć używać nowej wymowy w codziennej, spontanicznej mowie
Wtedy, kiedy miałem czas i byłem sam. Wiele razy dziennie, ale czasami tylko przez chwilę. Nie pamiętam już dokładnie, ile to było miesięcy, ale kilka na pewno, trzy minimum
Witaj. Przedszkolanka córki była logopedą i uczyła córkę, bo dziwnie mówiła "r". Kiedyś zamiast żony odebrałem córkę z przedszkola i pani logopeda stwierdziła: teraz wiem po kim córka ma taką wymowę. Zalecała córce powtarzać m.in. "tdaktotd, tdawa". Oczywiście córka zaczęła uczyć mnie i obecnie mówię znacznie lepiej. Chyba jednak jestem jeszcze bardziej leniwy od ciebie, bo do tej pory mówienie nie wychodzi mi poprawnie. Irytujące było kiedyś, gdy pani na poczcie wpisała w rubryce nazwę mojej ulicy zamieszkania "Kulpińskiego". Cóż za ignorancja z jej strony, nie znać polskich kompozytorów. Ty zaś, nieświadomie, ale intuicyjnie stosowałeś metodę praktykowaną przez logopedów. Brawo! Pozdrawiam
3 года назад
Bardzo dziękuję! Wydaje mi się, że na nasz polski repertuar trawa i drewno są dobre, ale to co pozwoliło mi szybciej zrobić postęp, to właśnie angielskie th, gdzie język nie tylko dotyka zębów, a nawet wchodzi pomiędzy zęby. Pozdrawiam również!
A co zrobiłeś, żeby język przy mówieniu był u góry i tak ładnie drgał?
10 месяцев назад
Tak jak mówię w filmiku, rozpoczęcie od "thr" i długotrwałe ćwiczenie z zębowymi "tr", "dr", pomogło w tym, żeby język się przyzwyczaił do drgania w takich pozycjach
10:13 fajnie pół godziny dziennie starczy bo więcej mi się nie chce parę dni temu zacząłem naukę
Год назад
Tak było w moim przypadku. Pewnie niektórym wychodzi szybciej, innym wolniej, zależy. W każdym razie mam nadzieję, że Ci się uda bez większych problemów!
Dla mnie to słowo nie nie jest zbyt trudne jak się mentalnie nastawię lub mówię w potoku innych wyrazów. Przez lata moje gardłowe R praktycznie zanikło jeśli jest w środku wyrazu, ale wyzwaniem są dla mnie wyrazy takie jak "horror" (zwykłe zastępuję to słowem "dreszczowiec" 🙂). R na początku czasami mi sprawia kłopot. Jak o tym nie myślę, to jest dobrze, a jak sobie uświadomię to musze świadomie językiem dotknąć do dziąseł, żeby nie wyszło gardłowo. Czuję, że w końcu to opanuję, bo kiedyś mówiłem jak Kydryński, a teraz już tego nie słychać w 90% mojej mowy.
"Tyle lat się znamy"....,a ja mogę tylko potwierdzić prawdziwość tego wywodu, że rodzina tego nie zauważała... Chociaż lepszym stwierdzeniem by było - Nie zwracała uwagi -. Wiem co mówię, gdyż moje imię jest zmorą dla osób dotkniętych rotacyzmem 😉. Pozdrawiam i trzymaj się mocno Oskar!
Zazdroszczę, ja próbując mówić "trawa" lub "drewno", ale próbując mówić r na tym grzbiecie za zębami, ale plącze mi się język i wychodzi coś zupełnie nieartykułowanego, nawet nie słowa. Mam rotacyzm, a moja wymowa r jest podobna jak L, tylko robię taki "flap" językiem. Cokolwiek nie próbuję zrobić by spróbować nauczyć się wykonywać te drgania, nie wychodzi mi to za cholerę
Cześć! Dawno tu nie zaglądałem. Decyzja o nagrywaniu w plenerze daje super efekty. Jestem pełen podziwu dla Twojej walki z własnym językiem. Ten filmik powinno się pokazywać Brytyjczykom uczącym się hiszpańskiego. A i głosu zazdroszczę na maksa!
4 года назад+1
Cześć! Bardzo dziękuję! Ja zaś zazdroszczę Twojej jakości wizualnej filmików i pięknego montażu! No a z Brytyjczykami to ja bym najpierw im wybił z głowy te ich przedłużane samogłoski, żeby nie mówili hołla albo chicołs ;)
A czy poznałeś jakichś Hiszpanów, którzy rerają? XD Rerać to właśnie nieprawidłowo wymawiać "R"
2 года назад
Nie poznałem. Poznałem jedynie mówiących L zamiast R w niektórych sytuacjach mieszkańców Dominikany, tak jak puelto, lleval, etc. Ale to kwestia akcentu regionalnego, a nie wady wymowy. Być może w Polsce to też jest kwestia akcentu, bo znam wiele osób, które mówią z takim gruchającym pruskim R, ale u nas jednak traktowane jest to reranie jako wada, a nie rzecz regionalna.
Dziękuję to 10000000 razy lepszy sposób niż te treningi układania języka czy inne
Gratuluje samodyscypliny. Domyslam sie jaki byles z sienie dumny, to Twój taki prywatny sukces. Sam teraz ucze sie wymawiac "dlugiego r" a jestem juz po 40. Duzo nerwów mnie to kosztuje. Pozdrawiam.
Dziękuję za twój wysiłe .
Od początku kursu dało się wyczuć, że ciągnęło Cię do radia. :) Pięknie artykulujesz swój głos, zapewne w każdym języku, jaki znasz (ja słyszałem Twoje wersje tylko w polskim i hiszpańskim, no i obie wersje robią wrażenie). Sam mam problem z "r", więc biorę się do sugerowanych ćwiczeń.
Powodzenia!
@ Dzięki! P.S.: Jak na leniwego gościa nieźle władasz językami obcymi. :)
jak opowiadałeś o swoich doświadczenia to jak bym słyszał samego siebie z tą różnicą że ja mam problem z nazwiskiem i zawsze wyjmują mój szkolny identyfikator z imieniem który trzymam w telefonie. Gratuluję samozaparcia i mam nadzieję że i mi te ćwiczenia pomogą. Gracias y Hasta Luego
Trzymam kciuki!
Jesteś Wielki!
Dzięki!
Super wskazówka ! Dziękuję.
Bardzo się cieszę :)
Cóż za intuicja, gratuluję. Niektórzy męczą się z głoską R kilka lat, a tu proszę - miesiąc.... i jest:) Filmiki cudowne, a ten będę pokazywać opornym pacjentom😃 Pozdrawiam gorąco, logopedka z Ostródy☺
Bardzo mi miło, że i z logopedycznej strony zostałem dobrze oceniony :) Pozdrawiam również!
Jesteś wielki lubię cię słuchać w plenerze super uczysz i masz świetną wymowę pozdrawiam
Bardzo mi miło! Pozdrawiam również!
Świetny odcinek. Warto walczyć o swoje marzenia! Gratuluję wytrwałości.
Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam również!
Super, dla chcącego nic trudnego 😉 jak zawsze uwielbiam Cię słuchać.
Bardzo mi miło!
hahaha, bardzo miło się tego słuchało. Mi się w podobnym wieku zebrało na wyjście do logopedy, okazało się zresztą, że rózne przedszkolne ćwiczenia praktykując latami, zdołałem z marszu wymówić izolowane r i to miał być fenomenalny początek. Jednak w słowach i zdaniach zabrakło mi płynności, jakby w tej praktycznej próbie nerwy brały górę i usztywniały język i żuchwę. Podobnie do Ciebie, na zasadzie zabawki i już z doświadczeniem gabinetu logopedycznego, nauczyłem się gwizdać, odnalazłem w swoim głosie rejestry i melodykę Klocucha, ostatnio również stać mnie na imitację Tatusia Muminka. Jako człowiek krewki i uszczypliwy, chętnie bym komuś nawrzucał, ale - jak sam zauważyłeś - trzeba być bardzo ostrożnym, żeby nie stać się nader śmiesznym. pozdrawiam
I jak Ci teraz "r" wychodzi w słowach i zdaniach?
@ orrore e infamia; nie staram się go na siłę podrabiać, prusaczyć ani grasejować, wiec w najlepszym razie wychodzi jakieś jedno angielskie odbicie. za to podobno gdy śpiewam piosenkę o "prąciołaju" wychodzi ostre i swobodne, ale to na żarty i z manierami, wyzszym glosem, więc siłą rzeczy mało praktyczne.
Hola. Super więcej i częściej
Gracias.
Gracias
piękny głos i fantastyczny dar przyciągania uwagi, no i piękny hiszpański
Dziękuję pięknie!
Wdzięczna nazwa miasta.
Jestes super!
Dzięki!
Ten film powinna obejrzeć pani "kołcz" i zostawić jakiś komentarz nt.motywacji.
Fajny odcinek. Dzięki.
Dziękuję!
Pani "kołczka" cudownie szczera! Z powołania :)
¡hola! faktycznie masz bardzo medialny glos ktory tak dobrze wpada w ucho a sluchajac wczesniejszych odcinkow zastanawialam sie z jakiego rejonu pl pochodzi Twoj akcent a teraz wiem ze to lekki akcent hiszpanski!czlowieku masz talent!pozdrawiam!
Bardzo dziękuję! Z Grudziądza :)
Witam po 45 latach juz się przyzwyczaiłem do tej wady lecz gdy zacząłem uczyć się hiszpańskiego postanowiłem to zmienić więc zacząłem ćwiczyć , całe 3 dni LOL .Ale teraz po Twoim filmiku wracam do ćwiczeń, promise. A jak puszczałem Twoje filmiki żonie to powiedziała za masz fajny glos i powinieneś pracować w radiu haha .
Pozdrawiam
No to mam nadzieję, że trochę dłużej poćwiczysz tym razem! Dzięki i pozdrawiam również!
Oskar jesteś wspanialy!!!😍❤️
Bardzo dziękuję!
Zgodnij co właśnie słyszę z pokoju mojego 11latka... „frifertifri trawadrewnotrawa” i tak w kółko:) Pozdrawiamy!
Nawet nie wiesz jak mi miło!
Dzięki wielkie za radę, bardzo mnie zmotywowałaś :D ja póki co umiem samo R wibrujące ale bez zastosowania w wyrazach
Ćwicz sobie codziennie po trochu, a na pewno się uda!
@ Chciałem tobie bardzo podziękować, za te wszystkie rady i motywacje zawartą w tym filmie. Zrobiłem sobie wyzwanie że codziennie conajmniej dwie godziny będę ćwiczyć „R” przez miesiąc. Już pod koniec miesiąca listopada potrafiłem mówić w zastosowaniu ale było jeszcze leciutko widać że jestem nowy pod względem R. Obecnie potrafię mówić poprawnie jak każdy inny. Pokazałeś mi że bez względu na wiek jestem wstanie się tego nauczyć i bardzo Ci za to dziękuje. Sam doskonale wiesz jaka to jest ulga gdy już można normalnie mówić i się nie krępować. Jeszcze raz Bardzo Ci Dziękuje ❤️
@@adamwielolicowy755 bardzo się cieszę, że udało Ci się to R wyćwiczyć. Niezmiernie mi miło również dlatego, że pamiętałeś, żeby tu wrócić i napisać komentarz o tym, że ćwiczenia podziałały! Będę mógł się podzielić Twoją historią na mediach społecznościowych, żeby szerzyć rrradość wśród innych takich jak my, co z R mają problemy?
@ jasne, nie ma problemu :D
@@adamwielolicowy755 wow! z pierwszego komentarza rozumiałem, że to będzie daremny zapał. Grrrratuluję! akurat śmiesznym zbiegiem okoliczności odnowiłem swoje postanowienie pracowania nad r i dwie godziny postawiłem sobie jako limit dzienny/cel. A kiedy, jak pracowałes na r? w jednym ciągu dwie godziny?
Gracias👍
Gracias a ti :)
Gracias tío
Zostawiam komentarz i zaczynam sie uczyć 21 stycznia (wazne bym do 27 stycznia sie nauczyl) jesli sie uda to wracam i zostawiam pod tym informacje czy jest lepiej
Po pierwszych minutach zauważam efekty, mam 6 dni by się nauczyć bo tamten dzień jest dla mnie wazny
No to dość ambitny plan :) ale powodzenia!
@ dziękuję, wątpię że się uda bo troszkę czasu potrzeba ale będę się starać
Najważniejsze, żeby się nie frustrować. Na luzie i traktuj to bardziej jak zabawę
Przeszedłem terapię logopedyczną dla dorosłych, polecam każdemu - jest to ogromny wysiłek lecz watrto!. jesteś idealnym przykładem że nawet bez logopedy można zrobić postęp. :) Pozdrawiam!
Tak, ja byłem zawsze za leniwy na logopedę. Pozdrawiam również!
A jak sobie pan radzi z automatyzacją (używaniem na co dzień), sama nauczyłam się wymawiać, ale trudno mi zacząć używać nowej wymowy w codziennej, spontanicznej mowie
jak długo i ile dziennie ćwiczyłeś?
Wtedy, kiedy miałem czas i byłem sam. Wiele razy dziennie, ale czasami tylko przez chwilę. Nie pamiętam już dokładnie, ile to było miesięcy, ale kilka na pewno, trzy minimum
Witaj. Przedszkolanka córki była logopedą i uczyła córkę, bo dziwnie mówiła "r". Kiedyś zamiast żony odebrałem córkę z przedszkola i pani logopeda stwierdziła: teraz wiem po kim córka ma taką wymowę. Zalecała córce powtarzać m.in. "tdaktotd, tdawa". Oczywiście córka zaczęła uczyć mnie i obecnie mówię znacznie lepiej. Chyba jednak jestem jeszcze bardziej leniwy od ciebie, bo do tej pory mówienie nie wychodzi mi poprawnie. Irytujące było kiedyś, gdy pani na poczcie wpisała w rubryce nazwę mojej ulicy zamieszkania "Kulpińskiego". Cóż za ignorancja z jej strony, nie znać polskich kompozytorów. Ty zaś, nieświadomie, ale intuicyjnie stosowałeś metodę praktykowaną przez logopedów. Brawo! Pozdrawiam
Bardzo dziękuję! Wydaje mi się, że na nasz polski repertuar trawa i drewno są dobre, ale to co pozwoliło mi szybciej zrobić postęp, to właśnie angielskie th, gdzie język nie tylko dotyka zębów, a nawet wchodzi pomiędzy zęby. Pozdrawiam również!
Najlepiej ćwiczyć wymowę "R" na słowie "chór".
Jo, mój kumpel co też nie mówi R dostał ksywę rura :P
No to brutalnie dla niego haha. Możesz mu wysłać link do filmiku, niech ćwiczy.
A co zrobiłeś, żeby język przy mówieniu był u góry i tak ładnie drgał?
Tak jak mówię w filmiku, rozpoczęcie od "thr" i długotrwałe ćwiczenie z zębowymi "tr", "dr", pomogło w tym, żeby język się przyzwyczaił do drgania w takich pozycjach
@ ok, dziękuję
Podciął wezidełko na 100%
10:13 fajnie pół godziny dziennie starczy bo więcej mi się nie chce parę dni temu zacząłem naukę
Tak było w moim przypadku. Pewnie niektórym wychodzi szybciej, innym wolniej, zależy. W każdym razie mam nadzieję, że Ci się uda bez większych problemów!
Ciekawa historia :) a z trudnych słów z R jest jeszcze rododendron :)
To prawda
Dla mnie to słowo nie nie jest zbyt trudne jak się mentalnie nastawię lub mówię w potoku innych wyrazów. Przez lata moje gardłowe R praktycznie zanikło jeśli jest w środku wyrazu, ale wyzwaniem są dla mnie wyrazy takie jak "horror" (zwykłe zastępuję to słowem "dreszczowiec" 🙂). R na początku czasami mi sprawia kłopot. Jak o tym nie myślę, to jest dobrze, a jak sobie uświadomię to musze świadomie językiem dotknąć do dziąseł, żeby nie wyszło gardłowo. Czuję, że w końcu to opanuję, bo kiedyś mówiłem jak Kydryński, a teraz już tego nie słychać w 90% mojej mowy.
Byłam dwa lata temu. Pozdrawiam :)
Mi jakoś nie idzie. Od 2 miesięcy ćwiczę od pół do godziny dziennie i na razie zero efektów :(
Cierpliwości życzę w takim razie.
Jak poszło?
@@-x666x- kułwa chujowo
Zmotywowałeś mnie do pracy. Bo wibruje mi język ale w słowach jest to nienaturalne
Utnij sobie wezidelko ;) inaczej bez szans
Kolego czy ty wiesz że takich ludzi brakuje którzy umią coś wytłumaczyć i nauczyć dzięki
Miło mi!
"Tyle lat się znamy"....,a ja mogę tylko potwierdzić prawdziwość tego wywodu, że rodzina tego nie zauważała... Chociaż lepszym stwierdzeniem by było - Nie zwracała uwagi -. Wiem co mówię, gdyż moje imię jest zmorą dla osób dotkniętych rotacyzmem 😉. Pozdrawiam i trzymaj się mocno Oskar!
Dziękuję i pozdrawiam również!
Zazdroszczę, ja próbując mówić "trawa" lub "drewno", ale próbując mówić r na tym grzbiecie za zębami, ale plącze mi się język i wychodzi coś zupełnie nieartykułowanego, nawet nie słowa. Mam rotacyzm, a moja wymowa r jest podobna jak L, tylko robię taki "flap" językiem. Cokolwiek nie próbuję zrobić by spróbować nauczyć się wykonywać te drgania, nie wychodzi mi to za cholerę
Ja mam 44l. Także zacząłem się uczyć "r". Wymawiam podobnie do Twojego poprzedniego "r". Jest coraz lepiej.
Powodzenia!
I jak idzie?
Oscar eres increible y un poco raro! Ps to tak po to żeby podkreślić głoske rrr 😆.
Zgadzam się, muy raro :)
W Portoryko ta wada nie byłaby zbytnim problemem :)
To prawda, w Puelto Lico czy na Dominikanie nie rzucałoby się to w oczy albo raczej w uszy ;)
A tam pod tymi parasolami jadłam bardzo dobre churros :)
To miałaś szczęście. Ciężko mi znaleźć dobre churros w Las Palmas, przynajmniej w mojej okolicy
a jo rzeczywiście
I jak pracujesz w koncu w radiu?
Nie
Cześć! Dawno tu nie zaglądałem. Decyzja o nagrywaniu w plenerze daje super efekty. Jestem pełen podziwu dla Twojej walki z własnym językiem. Ten filmik powinno się pokazywać Brytyjczykom uczącym się hiszpańskiego. A i głosu zazdroszczę na maksa!
Cześć! Bardzo dziękuję! Ja zaś zazdroszczę Twojej jakości wizualnej filmików i pięknego montażu! No a z Brytyjczykami to ja bym najpierw im wybił z głowy te ich przedłużane samogłoski, żeby nie mówili hołla albo chicołs ;)
@ Welll.... estoy totalmente de acuerdołłł
A czy poznałeś jakichś Hiszpanów, którzy rerają? XD Rerać to właśnie nieprawidłowo wymawiać "R"
Nie poznałem. Poznałem jedynie mówiących L zamiast R w niektórych sytuacjach mieszkańców Dominikany, tak jak puelto, lleval, etc. Ale to kwestia akcentu regionalnego, a nie wady wymowy. Być może w Polsce to też jest kwestia akcentu, bo znam wiele osób, które mówią z takim gruchającym pruskim R, ale u nas jednak traktowane jest to reranie jako wada, a nie rzecz regionalna.
Niezłe to wykombinowales Man..