Cześć. Super, że ktoś w Polsce też o tym mówi, bo mamy trochę inne realia niż za granicą. Czekam na kolejne odcinki :) Możesz też opowiedzieć o innych przygotowaniach oprócz angielskiego i języka R do pierwszej pracy?
Dziękuję ! Zdecydownie w Polsce proces szukania pracy wygląda inaczej. Interesuje Cię jakaś konkretna tematyka ? Chętnie nagram kolejne filmy do tej serii.
@@osje interesuje mnie bardziej podstawowy zakres technicznych umiejętności, jakie trzeba wykazać przy juniorze. Być może masz też opcję, żeby pokazać jakieś strony, z których korzystałaś i które polecasz - w zakresie nauki i powtórzeń przed rozmowami.
@@wiktoria1a2b Na twoim miejscu zamiast na R skupiłbym się na Pythonie, bo ma znacznie większe możliwości (nie chodzi tu tylko o analizę, a potencjalnie później o ML/DL). W swojej pracy używam głównie Pythona, od kilku miesięcy jestem na jednym projekcie w którym jest R i raczej fakt, że klient chce gotowe rozwiązanie w R przepisywać na Pythona i Scalę (i to za niemałe pieniądze) w mojej ocenie coś mówi. I to o dziwo nie jest jeden przypadek, a raczej trend jaki dotychczas zauważyłem.
@@D3nz13 dzięki za odpowiedź :) Fajnie usłyszeć od innych jak jest w praktyce. Sama też to rozważam jeszcze, bo widzę, że nawet w większości ofert pracy Python pojawia się znacznie częściej. Muszę trochę ruszyć z podstawami R i tak, ale potem bardzo możliwe właśnie, że się przerzucę. Niemniej chętnie bym posłuchała jak to wyglądało u @OSJE
Zastanawiam się kto w ogóle wymyśla takie coś jak CV po angielsku, rozmowy kwalifikacyjne po angielsku czy chwalenie się własnymi projektami, których nie potrafię zrobić. Ja już zaczynam tracić wszelkie nadzieję na znalezienie jakiejkolwiek pracy. Oczywiście nie neguję tych waszych filmów róbcie to dalej bo trzeba mówić prawdę, ale ja po prostu mam wrażenie że nie nadaje się do żadnej pracy, już rok siedzę na bezrobociu, jak słucham poradników o pierwszej pracy to się to wszystko wydaje takie trudne i skomplikowane, że jakbym miał ocenić w skali od 1 do 10 jak trzeba być mądrym żeby pracować w IT to dałbym 8/10 a swój poziom w tej kwestii oceniłbym 2/10. A co do likedln miałem tam konto ale usunąłem ponieważ nie znalazłem ani jednej oferty pracy do której spełniam wymagania a po opublikowaniu że szukam pracy 0 komentarzy, więc się z tym pożegnałem. PS zapomniałem napisać że skończyłem technikum informatyczne ale nie mam matury, bo nie dawałem rady z taką ilością nauki.
Rynek sam narzuca takie formy sprawdzania przyszłych pracowników. Z racji tego, że pracuje się z angielskim codziennie to potrzebują firmy zweryfikować czy ktoś da sobie radę. Projekty z kolei to forma pokazania, że się potrafi myśleć, że potrafi się programować np. Rynek IT czy Data Science to nie jest prosty rynek. Ta sztuczna nagonka bootcampów, różnych kursów itd. mówiąca o tym, że każdy może to robić i że każdy zarabia dużo to jedna wielka ściema. Ludzie niestety dalej w to wierzą, a później zderzają się z rzeczywistością. By dostać pracę trzeba być zaangażowanym, posiadać umiejętności i wiedzę. To zawsze wymaga czasu. Nie poddawaj się. Ćwicz, poszerzaj swoją wiedzę dopóki . Ja wiem, że łatwo tak powiedzieć, ale prawda jest taka, że nikt nie wykona za Ciebie tej pracy. Wiem, że jest ciężko dostać pierwszą pracę, ale nie jest to niemożliwe. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci wytrwałości. Z każda nową zdobytą umiejętnością będzie Ci coraz łatwiej.
@@osje Przemyślałem i ja chyba ogólnie zmienię branżę bo w tym zawodzie nie ma pracy jeszcze te moje województwo warmińsko-mazurskie jedno z gorszych do poszukiwania dobrej pracy w IT. Jak patrzę na wymogi pracodawców to moje umiejętności są praktycznie zerowe a ja nie jestem samoukiem. Niech sobie dalej szukają pracowników w IT jak jest po 500 CV na jedno miejsce, a i tak nikogo nie wezmą bo ich zdaniem za mało umieją. Dla mnie jakiś paradoks informatycy płaczą że nie ma dla nich pracy a rekruterzy IT płaczą że nikt nie chce pracować niech zniżą wymogi
U nas firm nie stać na Data Scientist' ów. Szukają inżynierów/ nalityków danych. Data Scientist jest erudyta z umiejętnością programowania i znajomością statystyki/ matematyki (Unicorn). Ilu jest takich ludzi? Na serio 10-30k to uczciwa stawka? Moim zdaniem nie. Na zachodzie dobrze płacą, bo ich stać i mają taką potrzebę (ogromny efekt skali działania).
Jak zawsze ciekawy film :)
Dziękuję bardzo ! 😍
Coraz lepsze te filmiki :D
Staram się 🔥🔥🔥
Cześć. Super, że ktoś w Polsce też o tym mówi, bo mamy trochę inne realia niż za granicą. Czekam na kolejne odcinki :) Możesz też opowiedzieć o innych przygotowaniach oprócz angielskiego i języka R do pierwszej pracy?
Dziękuję ! Zdecydownie w Polsce proces szukania pracy wygląda inaczej. Interesuje Cię jakaś konkretna tematyka ? Chętnie nagram kolejne filmy do tej serii.
@@osje interesuje mnie bardziej podstawowy zakres technicznych umiejętności, jakie trzeba wykazać przy juniorze. Być może masz też opcję, żeby pokazać jakieś strony, z których korzystałaś i które polecasz - w zakresie nauki i powtórzeń przed rozmowami.
@@wiktoria1a2b Hmm dobry pomysł. Pomyślę nad taka tematyką. 😊
@@wiktoria1a2b Na twoim miejscu zamiast na R skupiłbym się na Pythonie, bo ma znacznie większe możliwości (nie chodzi tu tylko o analizę, a potencjalnie później o ML/DL). W swojej pracy używam głównie Pythona, od kilku miesięcy jestem na jednym projekcie w którym jest R i raczej fakt, że klient chce gotowe rozwiązanie w R przepisywać na Pythona i Scalę (i to za niemałe pieniądze) w mojej ocenie coś mówi. I to o dziwo nie jest jeden przypadek, a raczej trend jaki dotychczas zauważyłem.
@@D3nz13 dzięki za odpowiedź :) Fajnie usłyszeć od innych jak jest w praktyce. Sama też to rozważam jeszcze, bo widzę, że nawet w większości ofert pracy Python pojawia się znacznie częściej. Muszę trochę ruszyć z podstawami R i tak, ale potem bardzo możliwe właśnie, że się przerzucę. Niemniej chętnie bym posłuchała jak to wyglądało u @OSJE
Zastanawiam się kto w ogóle wymyśla takie coś jak CV po angielsku, rozmowy kwalifikacyjne po angielsku czy chwalenie się własnymi projektami, których nie potrafię zrobić. Ja już zaczynam tracić wszelkie nadzieję na znalezienie jakiejkolwiek pracy. Oczywiście nie neguję tych waszych filmów róbcie to dalej bo trzeba mówić prawdę, ale ja po prostu mam wrażenie że nie nadaje się do żadnej pracy, już rok siedzę na bezrobociu, jak słucham poradników o pierwszej pracy to się to wszystko wydaje takie trudne i skomplikowane, że jakbym miał ocenić w skali od 1 do 10 jak trzeba być mądrym żeby pracować w IT to dałbym 8/10 a swój poziom w tej kwestii oceniłbym 2/10. A co do likedln miałem tam konto ale usunąłem ponieważ nie znalazłem ani jednej oferty pracy do której spełniam wymagania a po opublikowaniu że szukam pracy 0 komentarzy, więc się z tym pożegnałem. PS zapomniałem napisać że skończyłem technikum informatyczne ale nie mam matury, bo nie dawałem rady z taką ilością nauki.
Rynek sam narzuca takie formy sprawdzania przyszłych pracowników. Z racji tego, że pracuje się z angielskim codziennie to potrzebują firmy zweryfikować czy ktoś da sobie radę. Projekty z kolei to forma pokazania, że się potrafi myśleć, że potrafi się programować np. Rynek IT czy Data Science to nie jest prosty rynek. Ta sztuczna nagonka bootcampów, różnych kursów itd. mówiąca o tym, że każdy może to robić i że każdy zarabia dużo to jedna wielka ściema. Ludzie niestety dalej w to wierzą, a później zderzają się z rzeczywistością. By dostać pracę trzeba być zaangażowanym, posiadać umiejętności i wiedzę. To zawsze wymaga czasu. Nie poddawaj się. Ćwicz, poszerzaj swoją wiedzę dopóki . Ja wiem, że łatwo tak powiedzieć, ale prawda jest taka, że nikt nie wykona za Ciebie tej pracy. Wiem, że jest ciężko dostać pierwszą pracę, ale nie jest to niemożliwe. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci wytrwałości. Z każda nową zdobytą umiejętnością będzie Ci coraz łatwiej.
@@osje Przemyślałem i ja chyba ogólnie zmienię branżę bo w tym zawodzie nie ma pracy jeszcze te moje województwo warmińsko-mazurskie jedno z gorszych do poszukiwania dobrej pracy w IT. Jak patrzę na wymogi pracodawców to moje umiejętności są praktycznie zerowe a ja nie jestem samoukiem. Niech sobie dalej szukają pracowników w IT jak jest po 500 CV na jedno miejsce, a i tak nikogo nie wezmą bo ich zdaniem za mało umieją. Dla mnie jakiś paradoks informatycy płaczą że nie ma dla nich pracy a rekruterzy IT płaczą że nikt nie chce pracować niech zniżą wymogi
@@supergracz2985 konkurencja jest to prawda, ale dobre umiejętności zawsze wyróżnią Cię z tłumu
Może odcinek o tym jak wygląda Twój dzień w pracy ? :) Pozdrawiam,
Już od dawna nad takim myślę, więc z pewnością się pojawi ! 😍
Lecimy z odc.
Super ! 😀
O usuwamy niewygodne komentarze XD Jak miło
@@davidgreetman3704 cooo??? Nie usuwam żadnych. 😂
U nas firm nie stać na Data Scientist' ów. Szukają inżynierów/ nalityków danych. Data Scientist jest erudyta z umiejętnością programowania i znajomością statystyki/ matematyki (Unicorn). Ilu jest takich ludzi? Na serio 10-30k to uczciwa stawka? Moim zdaniem nie. Na zachodzie dobrze płacą, bo ich stać i mają taką potrzebę (ogromny efekt skali działania).
No u Nas żeby naprawdę pracowac z danymi to wszystko poza światowymi korporacjami odpada. Żadna inna firma nie ma dostępu do takiej ilości danych.
Ani pieniędzy na takie stanowisko, bo to się nie opłaca przy takiej skali działania (w USA prawdziwi DS to już >= 700k $/ rok, a to dopiero początek).
Data Science czy data analyst bo tytuł odbiega od zawartości merytorycznej materiał.
Akurat ten film był stricte pod data science. Nie odbiega od rzeczywistości
U