Super robisz materiał. I bardzo lubię że jesteś bezstronny i że nie wstawiasz zbędnej propagandy any Ruskiej jaka teraz jest w modzie i się od niej już niedobrze robi.
Nie było nic powiedziane o najbardziej charakterystycznym szczególe konstrukcyjnym tych pierwszych radzieckich "półodrzutowców", chociaż widać to było na kilku przekrojach w filmie. Otóż sprężarka ich silników odrzutowych nie była napędzana przez spaliny z dyszy wylotowej, tak jak w klasycznym rozwiązaniu, lecz przez przekładnię i wał z silnika tłokowego napędzającego śmigło. Ciekawostka, ale bardzo charakterystyczna dla tamtych wczesnych maszyn... prawie odrzutowych ;)
Film o używaniu przejętych samolotów Luftwaffe obejrzę z chęcią. Ciekawy byłby również film o maszynach dostarczanych w ramach Lend-Lease Act. Niechciany na zachodzie P-39, na froncie wschodnim sprawował się świetnie.
Nic samemu na tym nie tracąc Ciesząc się że mogą wypełnić zobowiązania led-lizy. P39. Na froncie wschodnim latano i prowadzono walki max do wysokości 5000 m gdzie erykobra czuła się jak ryba w wodzie. w przypadku frontu Zachodniego bombowce latały na pułapie około 6,5 tysiąca metrów a wtedy Era Kobra dostawała mocno zadyszki. Ponadto samolot ten był chętnie dostarczany Rosjanom ponieważ to oni go pragnęli nawet swoje egzemplarze wielkodusznie przekazali Anglicy. Ponadto erkobra miała trzy podstawowe rzeczy których nie miały samoloty rosyjskie jakość wykonania ogrzewanie kabiny i silnik z tyłu który doskonale chronił całego pilota przed ostrzałem i odstrzałem czegokolwiek z jego ciała o działku 37 mm nie wspomnę
Bo i tak był lepszy we wszystkich parametrach, co mieli Rosjanie. Rosjanie nie darzyli swoich samolotów jakąć estymą. Sami nazywali wczesne myśliwce ŁAGG - "Latająca Gwarantowana Trumna", podobnie do Mig-3 i rodziny Jak 1, 7 i 9. Jedynie Jak-3 w tym względzie się jakoś wyróżniał, dlatego Francuzi z pułku "Normandie-Niemen" woleli na nim latać. Pokryszkin latał na P39, a Kożedub zwycięstwa osiągał dopiero jak się przesiadł na Ła-5FN i Ła-7, ale to byl już rok 1944.
@@nihonkaigun1973 U Niemców podobnie, zwłaszcza jak Amerykanie zbombardowali im fabryki kleju. Gdzieś czytałem, że prototyp myśłiwca Focke-Wulf Ta 154 Moskito, porównywalny z De Havilland Mosquito, po prostu rozpadl się w powietrzu, bo go kleili zastęczym klejem.
tak sobie patrzę na ten samolot i.... Zastanawiam się gdzie ja już go widziałem. Wtem pan redaktor zaczyna mówić o i 250 lub migu 13 czyli wprowadzone mu na uzbrojenie samolocikowi faloty Bałtyckiej pracującemu dla obrony powietrznej Leningradu
@@Balszoi jak pan słusznie powiedział Problem polega na źródłach jaka i tam mówi się że był wprowadzony No ale to było wydane w połowie lat 80 w związku spożywczym błędnie stwierdzili propagandyści prl-u
Nie jest to prawda Rosjanie nigdy nie wykorzystywali bojowo żadnych zdobyczy w samolotów. Pomyśl sobie jakby to wyglądało w oczach propagandy gdyby podczas ataku sił wrogich Czytaj amerykańskich taki focke-wulf został zestrzelony. Jest taka miejska historia że mówi się że widziano gdzieś w obwodzie Kaliningradzkim podobno długonosy Dory w barwach radzieckiej floty ale o tym się mówi od 50 lat a nikt zdjęcia nie udostępnił
Widziałem pare lat temu artykuł,w ktòrym opisywano użycie po wojnie w ZSRR zdobycznych FW-190 D9. Myśliwcòw wysokościowych ktòrych sowieci prawie nie mieli.
W kilku opracowaniach można spotkać się z informacjami (a także zdjęciami) o tym, że zdobyczne FW-190D-9 używano w lotnictwie Floty Bałtyckiej od kwietnia 1945 aż do 1958 roku, ostatnio jednak czytałem gdzieś jakiś rosyjski artykuł obalający tę wersję i mówiący o tym, że samoloty tego typu przetestowano jedynie w НИИ ВВС od 11 do 25 maja 1945 roku. Testy ponoć dowiodły, że ustępuje on samolotom Jak-9U, Jak-3 , Ła-7, ba nawet ma trudności by dogonić i zestrzelić bombowiec "63" (modyfikacja Tu-2). Bardzo trudno w to uwierzyć - możliwe, że próbom poddano wyeksploatowaną maszynę, możliwe z niewłaściwym paliwem.
@@droje3414 Wow, znasz nawet poprawną nazwę bo ja napisałem "czy jakoś tak". Nie zmienia to faktu, że jesteś albo zindoktrynowany , albo z klapkami na oczach, uszach i umyśle.
Super robisz materiał.
I bardzo lubię że jesteś bezstronny i że nie wstawiasz zbędnej propagandy any Ruskiej jaka teraz jest w modzie i się od niej już niedobrze robi.
fajny temat 👍👍🏿👍🏾👍🏼👍🏻👍🏽
Ciekawe pozdrawiam
mało znany samolot ale dzięki temu filmowi sporo się o nim dowiedziałem👍
Nie było nic powiedziane o najbardziej charakterystycznym szczególe konstrukcyjnym tych pierwszych radzieckich "półodrzutowców", chociaż widać to było na kilku przekrojach w filmie. Otóż sprężarka ich silników odrzutowych nie była napędzana przez spaliny z dyszy wylotowej, tak jak w klasycznym rozwiązaniu, lecz przez przekładnię i wał z silnika tłokowego napędzającego śmigło. Ciekawostka, ale bardzo charakterystyczna dla tamtych wczesnych maszyn... prawie odrzutowych ;)
Bardzo ciekawy materiał.
dawno nie oglądałem bije się w pierś ale piąta suczka to musiałem ....dziękki Wielki :)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Ryan FR Fireball w ameryce został oblatany w 1944 roku, technicznie podobny samolot
no i chciałem Cie objechać... i sie nie da... bo mi sie spodobał materiał... no cóż... może następnym razem się uda
Film o używaniu przejętych samolotów Luftwaffe obejrzę z chęcią.
Ciekawy byłby również film o maszynach dostarczanych w ramach Lend-Lease Act.
Niechciany na zachodzie P-39, na froncie wschodnim sprawował się świetnie.
Nic samemu na tym nie tracąc Ciesząc się że mogą wypełnić zobowiązania led-lizy. P39. Na froncie wschodnim latano i prowadzono walki max do wysokości 5000 m gdzie erykobra czuła się jak ryba w wodzie. w przypadku frontu Zachodniego bombowce latały na pułapie około 6,5 tysiąca metrów a wtedy Era Kobra dostawała mocno zadyszki. Ponadto samolot ten był chętnie dostarczany Rosjanom ponieważ to oni go pragnęli nawet swoje egzemplarze wielkodusznie przekazali Anglicy. Ponadto erkobra miała trzy podstawowe rzeczy których nie miały samoloty rosyjskie jakość wykonania ogrzewanie kabiny i silnik z tyłu który doskonale chronił całego pilota przed ostrzałem i odstrzałem czegokolwiek z jego ciała o działku 37 mm nie wspomnę
Bo i tak był lepszy we wszystkich parametrach, co mieli Rosjanie. Rosjanie nie darzyli swoich samolotów jakąć estymą. Sami nazywali wczesne myśliwce ŁAGG - "Latająca Gwarantowana Trumna", podobnie do Mig-3 i rodziny Jak 1, 7 i 9. Jedynie Jak-3 w tym względzie się jakoś wyróżniał, dlatego Francuzi z pułku "Normandie-Niemen" woleli na nim latać. Pokryszkin latał na P39, a Kożedub zwycięstwa osiągał dopiero jak się przesiadł na Ła-5FN i Ła-7, ale to byl już rok 1944.
@@nihonkaigun1973 U Niemców podobnie, zwłaszcza jak Amerykanie zbombardowali im fabryki kleju. Gdzieś czytałem, że prototyp myśłiwca Focke-Wulf Ta 154 Moskito, porównywalny z De Havilland Mosquito, po prostu rozpadl się w powietrzu, bo go kleili zastęczym klejem.
Ciekawe 😊
Koncepcja ciekawa ale to był wyraźny ślepy zaułek w rozwoju technologii lotniczych.
Tyle że należało to stwierdzić doświadczalnie
Pozdrawiam.... :) dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem.
zasiadam zobaczyć coś waść napłodził i potem ciem objade 🤪
no jutro może spróbuje...
402 na godzinę to prędkość przelotowa B-29. Maksymalna to powyżej 600.
Może chodziło o mile?
Tym niemniej B-29 wyciągał coś w okolicach 575 km/h, nie 600+
A może coś o Su-2 .
Mocno niedocenianego .
A niesłusznie .
Na górze jeszcze brakuje śmigła:D
tak sobie patrzę na ten samolot i.... Zastanawiam się gdzie ja już go widziałem. Wtem pan redaktor zaczyna mówić o i 250 lub migu 13 czyli wprowadzone mu na uzbrojenie samolocikowi faloty Bałtyckiej pracującemu dla obrony powietrznej Leningradu
Problem polega na tym, że I-250 prawdopodobnie nie był wprowadzony do służby. Natomiast mówi się o 50 zamówionych samolotach.
@@Balszoi jak pan słusznie powiedział Problem polega na źródłach jaka i tam mówi się że był wprowadzony No ale to było wydane w połowie lat 80 w związku spożywczym błędnie stwierdzili propagandyści prl-u
Czy to prawda, że za osłonę powietrzną Moskwy po zakończeniu wojny były wykorzystywane Focke-Wulfy?
Nie jest to prawda Rosjanie nigdy nie wykorzystywali bojowo żadnych zdobyczy w samolotów. Pomyśl sobie jakby to wyglądało w oczach propagandy gdyby podczas ataku sił wrogich Czytaj amerykańskich taki focke-wulf został zestrzelony. Jest taka miejska historia że mówi się że widziano gdzieś w obwodzie Kaliningradzkim podobno długonosy Dory w barwach radzieckiej floty ale o tym się mówi od 50 lat a nikt zdjęcia nie udostępnił
Myli się Pan.
Widziałem pare lat temu artykuł,w ktòrym opisywano użycie po wojnie w ZSRR zdobycznych FW-190 D9. Myśliwcòw wysokościowych ktòrych sowieci prawie nie mieli.
W kilku opracowaniach można spotkać się z informacjami (a także zdjęciami) o tym, że zdobyczne FW-190D-9 używano w lotnictwie Floty Bałtyckiej od kwietnia 1945 aż do 1958 roku, ostatnio jednak czytałem gdzieś jakiś rosyjski artykuł obalający tę wersję i mówiący o tym, że samoloty tego typu przetestowano jedynie w НИИ ВВС od 11 do 25 maja 1945 roku. Testy ponoć dowiodły, że ustępuje on samolotom Jak-9U, Jak-3 , Ła-7, ba nawet ma trudności by dogonić i zestrzelić bombowiec "63" (modyfikacja Tu-2). Bardzo trudno w to uwierzyć - możliwe, że próbom poddano wyeksploatowaną maszynę, możliwe z niewłaściwym paliwem.
Ja tam chce filmy tylko o samolotach ze "śmigiełkiem"
Odrzutowce to juz nie to
Drugi✌️
Jeden z najgorszych samolotów 2 wojny światowej. Niemcy strącali je jak kaczki...
Z każdym waszym materiałem opór Reakcji nasila się.
Nie ustawajcie, towarzyszu Bolszoi!
pierwszy
Coś tam znowu przygotował bolszewiku jeden ?
I tak lobbysto usraela nie pojmiesz
Odezwał się mniejszewik czy jakoś tak.
Mienszewik jak już.@@henyugly
Mniej, Mien, jedna sabaka. Pod strienku i razstriela't!
@@droje3414 Wow, znasz nawet poprawną nazwę bo ja napisałem "czy jakoś tak". Nie zmienia to faktu, że jesteś albo zindoktrynowany , albo z klapkami na oczach, uszach i umyśle.