Najgorsi ojcowie drugiej Rzeczpospolitej || ZBRODNIE ZAPOMNIANE
HTML-код
- Опубликовано: 20 окт 2024
- Ojciec. Osoba, która czytała nam przed snem, zaprowadzała do szkoły i robiła najlepsze karuzele na świecie. Sto lat temu strugała zabawki z drewna, klepała z uznaniem po głowie i pracowała w pocie czoła na nasz byt. Historia zna jednak różne przypadki. Dziś przedstawimy kilku najgorszych z najgorszych. Tych, którzy odrzucili naiwną, dziecięcą miłość.
Materiał ma charakter dokumentalno-historyczny i ma na celu przybliżyć obyczaje oraz prawo panujące w dwudziestoleciu międzywojennym.
Wspieranie kanału:
/ @zbrodniezapomniane
Źródła:
ABS 17 czerwca 1936
Dziennik Kujawski, 14 maja 1936
Słowo Częstochowskie 16 maja 1936
Obrona Ludu, 29 lutego 1936
Obrona Ludu, 19 maja 1936
Obrona Ludu, 5 maja 1936
Wielkopolanin, 21 maja 1936
ABC 17 czerwca 1936
Dziennik Poznański 14 maja 1936
Dziennik Poznański, 17 czerwca 1936
Kurjer Nowogrodzki, 18 czerwca 1936
Dziennik Polski, 22 września 1936
Chwila wydanie poranne, 27 lutego 1936
Kurjer Poznański, 25 lutego 1936
Kurjer Poznański, 13 maja 1936
Kurjer Poznański, 9 sierpnia 1936
Nowy Kurier, 24 kwietnia 1936
Orędownik, 25 kwietnia 1936
Gazeta Kasuzbska 15 maja 1936
Zdjęcie:
ciekawostkihis...
Społeczność:
Grupa na fb: / 1120954551591543
Instagram: / zbrodniezapomniane
kontakt:
✉️ e-mail: zbrodniezapomniane@gmail.com
🎙️spotify: open.spotify.c...
🎙️iTunes:podcasts.apple...
🎙️Google podscast: podcasts.googl...
Autorem wykorzystanej muzyki jest Darren Curtis.
Intro: Journey's Reflection by Darren-Curtis
Tło: Soul's Departure by Darren-Curtis | / desperate-measurezmusic promoted by www.free-stock...
Creative Commons Attribution 3.0 Unported Licensecreativecommon...
Na wódkę z kolesiami miał, na nowe ubranie dla siebie miał, widać, jak bardzo się "starał", żeby mieć pieniądze na jakiś kąt dla własnej rodziny. Trzy igły w brzuszek... słów brak 😥 na tego trzeciego też. Bardzo ciekawy odcinek 👍 A co do sądów i kar, mną to zawsze wstrząsa, że ludzie w dalszym ciągu tak dzieci krzywdzą, niby ewoluowaliśmy...
Nie oceniaj
@@magdacz1621 Wyraziłam moją opinię, nie rozumiem Pani komentarza.
@@izadindeen to w zasadzie dobrze. Biedny człowiek potrafi sobie na przykład jeden dzień zrobić świętowanie, a już szczególnie w dniu wypłaty. Wydałeś 200 złotych? Za dużo? To dowal jeszcze 500, bo i tak g :/. I jakoś to leci... a takie zakupy naprawdę cieszą.
Choć może akurat czuł, że potrzebuje nowego ubrania, kto to wie.
Wydaje mi się że problem leżał gdzie indziej...
Problemem mógł być nie tyle brak pieniędzy, co brak mieszkań w okolicy. Nie wiem jak tam, ale Warszawa w tamtych czasach była tak przeludniona, że w jednym pokoju sypiały po 3-4 osoby, a nawet wynajmowano łóżka "na godziny" - w dzień spał kto inny, w nocy kto inny. Może tak było i w tym przypadku - brak wolnych izb w okolicy?
@@magdacz1621 dlaczego? Kto ma prawo oceniać, a kto tego prawa nie ma i kto te prawa nadaje, a kto je odbiera i jakim prawem ten ktoś ma prawo?
Bardzo prosze o odpowiedź. 😜
Dziękuję Kasiu za kolejny wspaniale opracowany i przedstawiony odcinek.
Dziś tak wyjątkowo smutny, wiadomo każda zbrodnia jest okropna, każda śmierć smutna.
Niemniej gdy ginie dziecko, tak bezbronny, ufny mały człowiek to naprawdę przykre i to jeszcze z rąk rodzica(tego PRZENIGDY NIE POJMĘ‼️)
I te igły wbite w brzuszek...
Nie pojmuję...
Dziękuję za odcinek ❤️🤍
Pozdrawiam ciepło ❤️🤍
Do usłyszenia 🎧🤍❤️🌷😘🌞🌹🌺🥰
Mam podobnie. Jak spojrzę na moje córki, to aż się wzdrygam na myśl o tym, co musiały czuć matki tych dzieci.
Dziękuję za kolejną historię
Krzywda robiona dzieciom najbardziej łapie mnie za serce ,jak wiadomo czasy się zmieniły ,ale w niektórych ludziach nadal wiele okrucieństwa w stosunku do dzieci ,smutna historia ,jak wiele innych tym podobnych ,dzieci to najcenniejsze co mamy ,skąd w ludziach tyle zła ?
Nigdy nie pojmę jak można chcieć skrzywdzić niewinne dziecko, jakby samym swoim istnieniem robiło komuś krzywdę. Dla mnie te wyroki są za niskie, ale wiadomo, to było prawie 100 lat temu. Kiedyś sądzono, że dzieci nie odczuwają bólu i przeprowadzano na nich zabiegi bez znieczulenia. Dobrze, że chociaż prawo poszło odrobinę do przodu i te kary są wyższe.
Odcinek jak zwykle świetny.
Co za durnoty, w latach trzydzestych sadzono ze dzieci nie odczuwaja bolu? Prosze sobie cos pocztac z historii!
@@irka8086 - o tym, że malutkie dzieci nie odczuwają bólu słyszałam od pielęgniarki w szpitalu w latach osiemdziesiątych, a przecież to lekarze decydowali o podawaniu leków.
Umiały czy nie umiały pływać to nie poszły by od razu na dno jak siekiera. Człowiek ma pływalność dodatnią. Dodatkowo jeszcze powietrze uwięzione w ubraniach... Myślę że dzieci nie umarły tak łatwo. Straszna historia
Zalezy od czlowieka, chudzi ludzie niezbyt dobrze unosza sie na wodzie
@@shigellashigella zakładam, że nie umiesz pływać, a może nawet trochę boisz się wody? . Spróbuj się położyć na dnie basenu, ot tak na głębokości 1 m😄. Zobaczysz czy to łatwe. Nawet jeżeli jesteś bardzo chudą osobą 😄
Cóż, dzisiaj fakt, że ofiarą było dziecko, jest dodatkowo stygmatyzujący, dość wspomnieć, jak inni osadzeni (czy osadzone) traktują w więzieniu dzieciobójców, wtedy chyba myślano, że dziecko, to pół człowieka:( Oczywiste (z naszego punktu widzenia) tezy doktora Korczaka w II RP były rewolucyjne. "Nie ma dzieci, są mali ludzie" - pewnie dla wielu trąciło herezją. A już dziecko nieślubne to w ogóle pewnie nie człowiek (jakby to była tego dziecka wina, że nieślubne). Ja nie znajduję wytłumaczenia dla tych "ojców". Nie znajduję nawet okoliczności łagodzących. Tu można by pracę doktorską napisać, dlaczego, ale ponieważ wszyscy wiemy, dlaczego, to się powstrzymam:) Gdzieś czytałam o ojcu, który zabił cztery swoje córki z biedy, stracił pracę, a kiedy żona wyszła do swojej (chyba z najstarszą córką, ale już nie pamiętam, czy na pewno), on młodsze zarąbał siekierą. Było to jeszcze wcześniej, końcówka zaborów, o ile pamiętam 1910 r. Zdiagnozowano u niego chorobę psychiczną i uniewinniono, żona mu chyba też wybaczyła. Potworna zbrodnia. Mężczyzna nazywał się Józef Skalski, tak zapamiętałam. No i na Twoim kanale był jeszcze podcast o nieślubnym synku Marty Cichej, nazwiska "tatusia" nie pamiętam, ale on swojego nieślubnego synka zabił i rozczłonkował, karę dostał bodajże siedmiu lat więzienia... Pamiętam wstrząsającą piosenkę, jaką podlinkowałaś. Brak słów. Dziękuję za podcast i pozdrawiam:)
Poszukam informacji o Skalskim 🤔 a podcast o którym mówisz, to podcast o Wilhelmie Tkaczyku. Właśnie też o nim myślałam przygotowując materiał...
@@ZbrodnieZapomniane Przypomniałam sobie, że o Skalskim czytałam w "Pitavalu Warszawskim" bodajże Stanisława Szenica. Na 90%. Czytałam tę książkę chętnie, bo chociaż głównie chodzi w niej o sprawy kryminalne, to jednak ukazuje szerokie tło społeczne w Polsce w końcówce zaborów, czyli to, co mnie interesuje. Wciągnęłam się wtedy w sprawę zabójstwa znanej, wręcz słynnej aktorki Marii Wisnowskiej przez rosyjskiego huzara Aleksandra Barteniewa (Bartenjewa, jak chcą inni). Dużo potem czytałam na ten temat, pasjonująca sprawa od strony psychologicznej, społecznej, a nawet... patriotycznej:) Sama śmierć, to przerażająca wisienka na kryminalnym torcie, to, co się działo przed, to dopiero materiał na książkę. I kilka powstało, ale w sumie tylko jedna dobra, taka dokumentalna, w beletrystyce coś nie wyszło. Przepraszam za dygresję:)
Nie ma sprawy, ja akurat muszę się przyznać, że bardzo lubię Twoje komentarze :D są zawsze trafione w punkt i diabelnie interesujące, bo zwykle odnoszą się również do aspektu historycznego 🙂
Korczak był prześladowany przez środowisko pedagogów za "eksperymentowanie" na dzieciach (bo stosował słabo znane metody) oraz ogólnie za jego nowatorskie podejście (w jego sierocińcu działało coś jak "sąd koleżeński", przed którym sam kilka razy stawał).
Też nie znajduję wytłumaczenia dla dzieciobójców. Dorosłego... Może, w obronie własnej. Ale dziecko?!?!?!
Dziękuję za kolejny podcast i włożoną pracę. Pozdrawiam 😃
Witam serdecznie :)
Jestem proszę Pani, dziś mam dzień odpoczynku, to sobie odpoczywam między innymi przy Pani podcastach! :)
Pozdrowionka i zdrówka dla Pani i maluszków życzę! :)
Super podcast. Łapka w górę.
Płodziciela. Mistrzostwo świata. ♥️
Bardzo lubię te dawne historie i oczywiście głos, który o nich opowiada 😍
Bardzo smutne historie. Jaka to kara 10-15 lat pozbawienia wolności dla takiego 20 latka za zabójstwo drugiego człowieka, nawet jeśli to dziecko. Przecież jak wyjdzie na wolność będzie miał nieco ponat 30tkę i całe życie przed sobą.
Były to trudne czasy dla kobiet , które to w głównej mierze wychowywały dzieci. Ojcowie byli od zapewniania środków na utrzymanie rodziny. Wydaje mi się że ich więź z dziećmi nie była tak silna i rozbudowana jak w dzisiejszych czasach, chociaż i z tym różnie bywa. Ale taka prawda, że to na kobiety głównie spadał obowiązek zajmowania się potomstwem.
Nie do końca. W okresie międzywojennym większość ludności żyła w gospodarstwach na wsi, gdzie ojciec był cały czas obecny. Nawet w przypadku ludności miejskiej wiele z zawodów było wykonywanych w przydomowych warsztatach. Generalnie nieobecność ojców w życiu dzieci poza aspektem finansowym i zwalanie całego wychowania na głowę żony to chyba dopiero mentalność PRL i wczesnej IIIRP.
Już jestem i słucham kolejnej niesamowitej historii. Dziękuję :)
Zapraszam! ❤️
Wszystko co złe bierze się z biedy, braku wykształcenia. Stara prawda. Bardzo smutna historia.
Bardzo dobry odcinek w Twoim przedstawieniu.
Bogaci i wykształceni też bywają zbrodniarzami...
Wykształcenie? Mądrość a wykształcenie to zdecydowanie nie to samo.
Witaj! Jak dobrze cię słyszeć.💖
❤️
Witam serdecznie Pani Kasieńko :>
Spróbuję wysłuchać tego podcastu, chociaż unikałem go jak ognia ze względu na tematykę, ponieważ, a z resztą nie ważne...
Spróbuję wysłuchać - jeśli mi się nie uda, to przejdę do kolejnego podcastu :>
Dziękuję i pozdrawiam skromnie :>
Moim zdaniem kary były tak niskie kiedy chodziło o dzieci nieślubne. Za zabicie ślubnego była bardziej surowe kara, a nieślubne to cóż problem którego należało się pozbyć niechciana pamiątka po seksie a nie radość. W tamtych czasach śmierć dziecka była powszechna bo wiele dzieci umierąło w niemowlęctwie lub dzieciństwie więc jedna śmierć w te czy we wte nie robiła wrażenia. Rodziny były wielodzietne nie z chęci czt świadomej decyzji ale kulejącej antykoncepcji oraz tego że trzeba było rąk do pracy a i tak któreś umrze. To Janusz Korczak zaczął wprowadzać pojęcie dziecka, ludzkiej istoty.
I na całe szczęście mi się to udało.
Janusz Korczak to pseudonim literacki sprawdź jak na prawdę się nazywał🧐
@@towszystkofikcja866 No i co z tego? Znany jest jako Janusz Korczak i ze swej działalności na rzecz dzieci i tego że był ze swoimi wychowankami aż do śmierci. O Prusie też można pisać Głowacki ale po co skoro znany jest jako Prus?
@@Erintii Nawet Spielman w "Pianiście" pisze o nim "Korczak". Tak, jest tam fragment o tym, jak wyprowadzał swoje dzieci na dworzec, do pociągu, na śmierć. Mógł uciec, ale dzieci wtedy zabraliby Niemcy i na pewno nie byliby tacy delikatni :( Nie chciał, żeby się bały.
@@katarzynaw.2805 no właśnie kolejna ważna ciekawostka, dla mnie najważniejsze jest świadectwo jakie dał całą swoją działalnością, a nie czy Korczak to prawdziwe nazwisko. Jego postawa, że był z dziećmi do końca, nie uciekł na aryjską stronę chociaż mógł wywiera ogromne wrażenie.
Dziekuję za kplejny ciekawy odconek. Wyroki sądów w sprawie zabojstw dzieci odzwierciedlały ówczesne podejście do dzieci, nikt się nimi za bardzo nie przejmował i były daemową siłą roboczą
Dziękuje jak zawsze ciekawy podkast i ja uważam ze te kary za zabicie dziecka były niskie .😊
Tym razem słuchałam, schnąc nad jeziorem :)
Uzupełniam komentarz i łapkę w górę.
Jezioro... Brzmi zachęcająco 😁
Właśnie oglądając Twoje filmy doszłam do wniosku że przed wojną w sądownictwie życie i dobro dziecka nie miało wartości jakiej nadajemy im teraz. Mam wrażenie że kierowano się zasada dziecko nie spełnia żadnych obowiązków wiec ma ograniczone prawa, a śmierć lub krzywda dziecka obchodzi tylko jego rodziców albo nawet i nie, a wzadnym razie nie jest czymś co dotyczy całego społeczeństwa. Jak już było zauważone we wcześniejszych komentarzach przekonania Starego Doktora Korczaka na temat dzieci były w tamtych czasach ewenementem. Korczakowska postawa została jednak trwale zaszczepiona społeczeństwu. Na szczęście. Dzis również zdarzają się zbrodnie popelniane na dzieciach, ale ich sprawcy w głównej mierze juz nie mogą liczyć na poblazliwosc wymiaru sprawiedliwości.
Rewolucja w postrzeganiu dzieci zaczęła się długo przed wojną, jednak wydaje mi się, że wszyscy zaczęli sobie to uświadamiać gdzieś po II WŚ, w drugiej połowie XX wieku. Nawet film "...Umarłych Poetów" (nie pamiętam do końca tytułu) miał wątek brutalnego traktowania dziecka, zresztą w latach 50-60 też trochę dziczy w tym wszystkim było.
Najgorsze jest to, że obecnie myli się bezstresowe wychowanie z brakiem wychowania -_-'. No ale cóż, pewnie większość i tak wyjdzie na ludzi :).
Raczej takie traktowanie wynikało z faktu, że robienie dzieci jest proste i byle głupek zrobi, jak tylko będzie chciał. Dzieci to była tania siła robocza. Było ich dużo i stanowiły kosztowny wydatek i często kłopot
O jaka smutna historia a wszystkiemu winna bieda i niezaradność..
Dziecko to moja największa miłość🙂 nie umiałam tego słuchać, aż serce się kraje, że kiedyś dzieci miały tak ciężko...
Ten pierwszy dostal 15 lat...ale za dwoje dzieci... 😡
Niepojęte jak niektórym łatwo przychodzi pozbawienie czyjegoś życia. Jeszcze własne dzieci 🙆. A wyroki jakie słabe były.. Ziobro by zawału dostał jakby odsłuchał ten odcinek 😁
Miła niespodzianka 👋👍
A widzisz, czasem mi się uda zaskoczyć 😀
Bardzo miła. Trzeba się jakoś odstresować o wypełniania papierów i świadectw szkolnych.
Cudownie, będzie dobry dzień ⚘
❤️
"kochał swoje córki " nie kochał ich,to co zrobił tak naprawdę pokazało jego stosunek,jego uczucia do jego dzieci.
Oj, to bogaci byli górale, skoro młoda para miała od razu kawałek ziemi i dom :D Jak to wyglądało w Wielkopolsce? Różnie. Takiej tradycji, żeby jedna część rodziny dawała młodym ziemię, druga bale na dom nigdy nie było. Dziecko nie miało niczego zagwarantowanego od rodziców póki żyli, wszystko zależało od ich stanu majątkowego i dobrej woli. Dorastający młodzieniec z uboższej rodziny w małym miasteczku, takim jak Krotoszyn, miał do wyboru przyuczenie do zawodu i mieszkanie z rodzicami do momentu dorobienia się lub na stałe, albo migracja do większego ośrodka najczęściej Poznania, Łodzi czasem rozwijającej się Gdyni do pracy fizycznej. Dość popularne w tych rejonach przed wojną były wyjazdy sezonowe do Niemiec i Francji. Istniały całe biura pośrednictwa pracy pomagające w migracji. Na wsi wyglądało to podobnie, z tym że takim "zawodem dla młodzieńców na dorobku" był parobek w gospodarstwie. Problemy lokalowe bohaterów podcastu są w zasadzie standardowe dla omawianego okresu i lokalizacji, choć faktycznie pary rzadko mieszkały po ślubie oddzielnie, raczej cisnęły się w 5 osób w jednej izbie :)
O jak miło dowiedzieć się czegoś nowego! 😊 Dzięki!
No cóż bycie ojcem może się przytrafić przez przypadek niemal każdemu mężczyźnie, ale żeby być TATĄ to już na prawdę trzeba się postarać...
Święte słowa 🤔🙄
Święta prawda...
Odebrał życie dziecku to odbiera się życie sprawcy.
kiedyś śmiertelność dzieci była bardzo wysoka i to chyba rzutowało na niskie wyroki - bo pewnie i tak by sie nie uchował ..............straszne !!!!
Gdyby Helena wcześniej zabrała dziecko, być może nie doszłoby do tej tragedii zachowanie płodziciela zostawiam bez komentarza
Odmiana przez przypadki i poprawność językowa do poważnego dopracowania, ale łapka w górę na zachętę
Możesz podać te pomyłki?
Dziękuję i potwierdzam, dziś wyjątkowo miałam problemy językowe.
@@ZbrodnieZapomniane A ja dziękuję bardzo za ten komentarz. Z całego serca i z szacunkiem.
Bardzo lubię słuchać opracowane przez panią historie. Pozdrawiam serdecznie.
Dzieci są takimi samymi ludźmi jak my. Czy są inni ludzie?
Według mnie kary za przestępstwa popełniane na dzieciach powinny być większe, dziecko nie ma szans w starciu z dorosłym tak pod względem fizycznym jak i mentalnym(przeważnie są ufne, nie potrafią sprzeciwić się dorosłym)
Dawniej dzieci nie byly nawet traktowane jak ludzie, raczej jak inwentarz. Wiazalo sie to z ich wysoka smiertelnoscia. Na wsi potrzebne byly rece do pomocy, wiec im wiecej dzieci tym lepiej, a jakosc ich zycia nie miala znaczenia. Nawet dzis mozna natknac sie na „pamiatki” dawnych czasow, dalej powtarzane sa przyslowia „dzieci i ryby glosu nie maja”, „jajko nie moze byc madrzejsze od kury” itp. Ten kto dozyl doroslosci byl wazniejszy niz dziecko, ktore bylo znacznie slabsze, wiec karanie takiej glowy rodziny nie kalkulowalo sie. Niby dlaczego zdrowy, silny chlop ma byc „odrywany od roboty” bo mial za ciezka reke? Okropne czasy. No i oczywiscie wszechobecny kosciol, ktory dzieci ma za nic, maja byc posluszne i czcic rodzicow. Ta patologia dalej sie szerzy, bo nie wiem czy slyszala Pani skandaliczne przemowienie ksiedza, ktory tlumaczyl dzieciom, ze rodzic moze je udezyc, a one wtedy musza sie wyspowiadac, bo to znaczy, ze nagrzeszyly. Niestety ciemnota i bieda to glowne przyczyny takiego stanu rzeczy, bo kazdy ma emocje i musi je jakos rozladowac, a czy wybierze rabanie drewna, kopanie psa czy stluczenie dziecka juz od czlowieka zalezy.
@@karolinaadamczyk4173 tez bylam tak chowana ,pozniej w zyciu doroslym wiele energii kosztowala mnie walka o sama siebie, zaznaczenie swojego ja.Mam dwie dorosle juz corki caly czas uczylam,zeby znaly swoja wartosc,potrafily sprzeciwic sie I wuem ze wychowalam je tak jak sama chcialam byc
W takim razie jestes wielka 💚 zycze Ci wszystkiego najlepszego.
Dobrze to ujelas "plodziciel"bo tatą to ich nazwać nie można.Pozdrawiam
Jeszcze w latach 60-tych kiedy ja bylam dzieckiem, nie czulam sie czlowiekiem, bo takie otrzymywalam wrazenie. Wiedzialam ze nie mialam zadnej szansy na pomoc z zewnatrz, szczegolnie ze nawet nie bylo telefonu w domu. Matka i ojciec byli bezkarnymi bostwami.
Niektórzy ludzie naprawdę nie powinni się rozmnażać...
Cieśla faktycznie miał niskie pobudki, ale ten pierwszy? Czy ja wiem, mówił, że zabił z rozpaczy, może naprawdę nie chciał, żeby dzieci dłużej cierpiały.
Nie słyszałem o tej sprawie z mojego miasta. Staw w Krotoszynie istnieje do dziś, znajduje się obok fabryki Mahle. Cegielnia była rozbudowana po wojnie, ale upadła w latach 90. Tak nawiasem mówiąc to przepiękny dziewiczy teren. Pewnie niedługo ktoś to wykupi i ogrodzi płotem :( Nie wiedziałem że skrywa taką mroczną historię.
👍🙋
Witam serdecznie ❤️❤️❤️❤️❤️
Dzień dobry! 🙂
Biedactwa, straszne co te maluchy spotkało. A ich jedyna wina było to ze istniały. Jak mala Matyldzia z Twojego filmu o Kopciuszku, albo dziecko Marty Cichej.
To prawda. Bardzo mi żal tych dzieci.
A może winny jest nie tylko Galewski ale i rodzice obojga, którzy mogli pozwolić na przybudówkę do któregoś z domów dziadków.
A można było to zrobić najtańszym kosztem - z gałęzi, patyków, liści i gliny
Przemoc wobec kobiet i dzieci zawsze zasługuje na najwyższe wyroki...
Dobre z tym fosforem, chociaż dla mnie te wyroki są skandalicznie niskie... chociaż żal mi pierwszego bohatera. Jak dla mnie, za wysoki wyrok, podejrzewam stany depresyjne, no i może coś jeszcze, ale w tym kręgu, Panie i Panowie, nie lubi się paranormalnych tez (:
Dzis chyba kary dla dzieciobojcow wcale nie sa, az tak inne niz przed wojna. Wspolczesny wyrok: 25 lat dla Katarzyny Wasniewskiej, to jednak wyjatek, bardziej w norme wpisuja sie kary dla Jaroslawa Ring i jego partnerki Beaty, czyli pierwotnie 10 i 12 lat, podniesione potem do 15 i 13 lat. Sprawy zabojstw dzieci (szczegolnie wlasnych) zawsze beda niewyobrazalne i niepojete, a skoro konieczne jest by sad "pojal to rozumem" pojawiaja sie "tlumaczenia niewytlumaczalnego", czyli np.zamiar ewentualny zabojstwa u Jaroslawa Ring. Gdyby Jaroslaw w ten sposob pobil 22 latka, a potem przetrzymywal go w domu, odmawiajac poszkodowanemu pomocy medycznej, juz w takim przypadku trudno by bylo mowic, o zamiarze ewentualnym, a ze sprawa dotyczyla pobicia 2 latka- mnie sie wydaje, ze uzywanie pojecia "zamiaru ewentualnego" w celu obnizenia kary to okrutne nieporozumienie. Tak samo jak kara dla Szmalza za otrucie syna z najnizszych mozliwych pobudek. Jakos bardziej potrafie zrozumiec ojca, ktory nie mial gdzie podziac sie ze swoimi corkami, choc i to tez oczywiscie zadne wytlumaczenie. Dziecko bez wzgledu na czasy, chyba zawsze bedzie postrzegane jak niewolnik/wlasnosc swoich rodzicow, dla ktorych zawsze sady beda szukaly jakiegos "wytlumaczenia".
W latach 1970/80 panstwo Galewscy mieli kwiaciarnie w ostrowie wielkopolskim kolo krotoszyna mozliwe ze to rodzina 🤔
Być może
Może do czegoś dojdzie
Czesc....bez komentarza..😈😤pozd...
Nie mialy szans zaczerpnac wody na powierzchni…? 🤣
O, przejęzyczenie 🤭
Jeśli patrzyć przez pryzmat cierpienia to tak, zapewne dzieci cierpią podobnie. Chociaż to wszystko zależy od cech indywidualnych. Więc kary podobne, jak za dorosłych są ok. Jednak nie rozumiem, czemu w sytuacjach kryzysowych najpierw ratuje się dzieci - jakby nie patrzeć, dorosły jest już człowiekiem w pełni zdolnym do pełnienia ról w społeczeństwie, a dziecko to jeszcze pasożyt. Więc zamiast osoby nie w pełni rozwiniętej lepiej uratować rozwiniętą, więc wiele więcej wartą no nie? Myślę, że w takiej sytuacji sam dałbym się ponieść emocjom i instynktowi i ratowałbym dzieci. Ale niespecjalnie to logiczne.
Logiczne to zwierzęcy instynkt rodziców ratują swoje dzieci bo to ich geny.Zwierzeta też stają w obronie swoich młodych.
@@katarzynazieba2256 Nie o tym mówię. Generalnie przyjmuje się, że najpierw ratowane są dzieci, bez względu na to, kto je ratuje - czy ich rodzice, czy obcy.
Ciesz się że ty nie miałaś takiego tatusia ,
a ja tatusiem nigdy nie będę więc trudno powiedzieć czy byłbym takim tatusiem jak ci o których tutaj opowiadasz
15:40 U schyłku PRL też tak było że w takiej sytuacji dziecku nadawano nazwisko matki
Zawsze jest jakieś wyjście. Trzymam kciuki by wszystko było tak jak powinno ☺️
@@klaudiakalia2395 niestety nie jestem zdrowy przez co orzeczono mi niezdolność do pracy a co za tym idzie żadna dziewczyna nie będzie mnie chciała i dlatego nie będę tatusiem bo prawdopodobnie nie jestem bezpłodny , do tego człowiek tak szybko się starzeje
@@holyshit922 Osoby niepełnosprawne również zakładają rodziny czy nawiązują relacje z innymi ludźmi, tak więc nic jeszcze pewnego. Studiowałam z dwiema osobami niepełnosprawnymi (obie poruszały się wyłącznie na wózkach inwalidzkich). Byli bardzo viekawymi ludźmi , o dużej wiedzy, ciekawości świata, można było porozmawiać z nimi na wiele tematów. Jeden bardzo mi się podobał, no ale po pierwsze był już zajęty, a po drugie nie byłam w jego typie🙃 Tak więc choroba czy niepełnosprawność nie jest zawsze czynnikiem wykluczającym kogoś z życia towarzyskiego/rodzinnego.
Zawsze zastanawiam się co to za zdjęcie tej kobiety
To moje zdjęcie ;)
💔💔💔💔😡😢
Pozazdrości twojemu 😢
Bardzo lubię Twój kanał, ale po odsłuchaniu kilku odcinków po kolei, uważam, że zdecydowanie nadużywasz sformułowań mężczyzna tudzież kobieta, albo już na początku nazywasz gościa denatem a jeszcze nie umarł :) Popracuj nad tym a będzie perfekt, bo głos masz super i fajnie opowiadasz.
Wezmę to pod uwagę :)
Brawo policja 1935 roku !
Droga Autorko będę nadrabiał trzy odcinki po urlopie. Jakbym nie miał nic do dodania, to tylko wstawiłem plusiki 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ Pozdrawiam serdecznie w upały.
Urlop, zazdroszczę :D mnie dopiero czeka :D
@@ZbrodnieZapomniane więc to ja zazdroszczę, bo mnie już nie haha
Tego gada Szmalca powinni skazać na karę śmierci, ponieważ zabił on swoje rodzone dziecko. Nie znaczy to oczywiście że wolno mu było zabić inne, jednak zabicie własnego to szczególna zbrodnia świadcząca o braku jakichkolwiek uczuć.
Mam 18 letnią córkę nie mieszkam z nią od 12 lat ale wszystko bym jej oddał choć czasami i mi ciśnienie podniesie nigdy bym jej nie skrzywdził.
Te wyroki to jakiś skandal. Skoro wtedy były tak małe wyroki za zabójstwo dziecka, które i tak jeszcze trzeba było wykryć i udowodnić, to zastanawiam się, ile macoch i ilu ojczymow zabiło dzieci swoich partnerów z poprzedniego małżeństwa.
Sporo. O tym też szykuję historię.
jaka miła niespodzianka na początek dnia😊❤
Miałam jednego
I tak wyszli w 1939roku
Menszczyźni...
Y
Fatalnie opowiadasz. Mam wrażenie, jakbym miała 6 lat. 👎
A to już nie moja wina, że cofa się Pani w rozwoju 🤷♀️
@@ZbrodnieZapomniane to nie ja cofam się, tylko pani tak opowiada. Proszę choć raz wysłuchać swój podcast, a potem np Marcina Myszki. Nawet pani usłyszy różnice. Zanim pani dojdzie do sedna sprawy to mówi o takich szczegółach jak przedszkolanka dzieciom. Po co?.
Oczywiście, że słyszę różnice. Słyszę różnice w podcaście moim, Marcina, Hulaj Duszy, Kryminalnej Skandynawii i innych podcasterów. Różnica jest taka, że ten jest mój, a tamte ich. Nie mam zamiaru wdawać się w jałową dyskusję, wracam do mojego przedszkola ❤️
@@ZbrodnieZapomniane Aby prowadzić podcast, trzeba się liczyć również z krytyką. Ja pani nie próbowałam obrazić, ale zaznaczyć co mogłaby pani poprawić, żeby było lepiej. To pani zaczęła z grubej rury. A po pani odpowiedzi wywnioskowałam, że jest pani bardzo młoda. Trochę dystansu do siebie i będzie super.
Ale zdaje sobie Pani sprawę, że krytyka może być przedstawiona kulturalnie? To po pierwsze. Po drugie - gdybym miała słuchać opinii innych na temat podcastu to musiałabym: mówić głośniej, mówić ciszej, zgłosnić podkład muzyczny, ściszyć podkład muzyczny, mówić szybciej, mówić wolniej, dawać więcej detali, pominąć niepotrzebne detale, dodawać swoje spostrzeżenia, skupić się tylko na faktach i być bezstronnym... I mogłabym tak jeszcze długo wymieniać, ale po co? Nie da się w pełni zaspokoić oczekiwań każdego słuchacza. Robię swoje, ci którym się podoba zostaną, inni pójdą w inną stronę. Tyle ode mnie, życzę miłego dnia ;)
A za podobną historię, tylko o matce i opublikowaną w dzień matki to byłoby słychać tylko trzask dup oburzonych ludzi
Dlaczego? Nie uważam tak. Po prostu w dzień matki za późno pomyślałam o tym, żeby przygotować taki materiał 🤷♀️
Oj, przygrzało Ci dzisiaj, błędów narobiłaś
Tak. Przyznaję. To nie jest mój najlepszy materiał.
Ewa, wiesz, że każda inf można przekazać w sposób kulturalny i taki by nikogo nie urazić? Nie wyszło Ci.
@@klaudiakalia2395 nie wydaje mi się
@@ewarogula4318 No to źle Ci się wydaje.
Poza tym, to nie podcast uczący języka.
Polecam trochę dystansu i samokontroli.
Nie zagłuszaj poprzez kogoś swoich frustracji, nie tędy droga🙂😉
@@ZbrodnieZapomniane Przestań Kasiu.
Jak zawsze wspaniały odcinek.
Uściski 🤍❤️🌞🌹🌺