Pilarka 450 Husqvarna i inne serii 400 - zalety i usterki
HTML-код
- Опубликовано: 16 дек 2020
- Dziś rozprawka - i to wcale nie taka krótka - dotycząca serii 400 pilarek spalinowych marki Husqvarna. Pochylamy się nad podobieństwami i różnicami w tej serii maszyn, wskazujemy co w nich na plus, ale i co może stać się powodem wzmożonego bólu głowy przy ich użytkowaniu - no i jak temu bólowi starać się zapobiec 😉
Podzielcie się swoimi opiniami jeśli mieliście do czynienia z modelami tej serii pilarek 😃
Las24.pl Lasogrod Sp. Jawna
ul. Słowackiego 157, 26-600 Radom
sklep.lasogrod.pl/
Autoryzowany Złoty Diler Marki Husqvarna 
Наука
Używam 450 e od 10 lat, każdego lata przygotowuje nią około 15 - 20 m3 na opał. 325 15" 1.5mm na pełnym dłucie oregona świetnie się sprawuje ;) 450 u mnie ma już trzecią sprężynę wspomagającą rozruch oraz trzecią cewkę zapłonową...plusem jest niska cena oryginalnych części. Łożyska, uszczelniacze, połączenie gaźnika z cylindrem - wszystko szczelne ;) wystarczy co zbiornik zrobić sobie przerwę na odpoczynek piły jak i pracującej z nią osoby ;)
Stare powiedzenie mowi Jak Kto dba tak i ma i to jest prawda w 100%. Pozdrawiamy życząc wydajnego cięcia
Używam 445 od 4 lat, zero problemów czy awari. Pali na dotyk, moc też zupełnie wystarczająca do przygotowania opału. Bardzo udany model.
Moja z 2018 r 445 padła cewka zapłonowa i membrana gaźnika 400zł wymiana...
Ja mam 353 nówkę ze wschodu. Poprzednią z 2007 odsprzedałem bratu. Świetna pilarka na aluminiowym karterze, która nie wymaga odpoczynku w pracy tak jak chociażby 445, którą dostałem od ojca (2018 r). Nie potrzebował dwóch. Tak więc ja też złego słowa o 445 na razie nie mogę powiedzieć.
Używałem 445 jakieś 13 lat rocznie litr oleju do mieszanki piła super jedynie co się popsuło to pompa olejowa smarowania łańcucha
Witam fajny filmik pozdrawiam. 😊
Dzięki :)
Kupiłem jakieś 12 lat temu 345 i od nowości bardzo ciężko paliła, byłem z nią kilka razy w serwisie i nic nie poradzili, twierdzili że wszystko w porząsiu. Sprzedałem, dołożyłem trochę kasy i kupiłem używkę stihla 066. Pracuje do dziś i pali za 3 pociągnięciem.
Ja mam 450 i bardzo dobrze chodzi i jeszcze ani razu się nie psuje i jestem bardzo zadowolony z niej
Właśnie wczoraj kupiłem 543xp i pierwszą rzecz jaka mnie w niej drażni to regulacja gaźnika na 1/2 obrotu... istnieje możliwość żeby uzyskać regulację gaźnika taka jak np w 246?
witam. W gaźniku zastosowane są blokady śrub regulacyjnych, jest to celowy zabieg aby klient we własnym zakresie nie regulował pilarki, przez nieumiejętną regulację może zatrzeć maszynę. Blokady oczywiście są do zdjęcia. pozdrawiam lasogrod.pl
Jak ci się sprawuje ta piła?
Witam, czy te korki uchylne da się zastosować w modelu 353?
Wiem że od 357 pasują do 560
Także mozliwe
Mam 450 i jest super maszyna tylko miałem właśnie problem z rozruchem a później się okazało że cewka wysiadła bo teść pożyczył. Naprawę musiałem wykonać na własny koszt oczywiście nie przyznał się do winy😢
Aj no dobry zwyczaj nie pożyczaj - ale wiadomo czasem nie da się uniknąć takich zdarzeń :( Pozdrawiamy
Mam 450e i nie polecam. Największa wada to automatyczny napinacz łańcucha, który się non stop luzuje. Takich problemów nie ma z pokrywą manualną. Po 4 sezonach pojawiły się problemy z kompresją, wymienione łożyska i uszczelniacze, na szczęście góra silnika była ok. Inna poważna wada to przepalenie karteru pod tłumikiem i zaczął wyciekać olej do smarowania prowadnicy. Na szczęście zostało to załatane ciekłym metalem i zbrojoną siatką. Jeśli ktoś ma taką pilarkę, to radzę od razu nakleić jakąś folię termiczną na karter w tym miejscu. Poza tym wystąpił problem z cewką, była do wymiany i raz w mojej karierze wymieniałem pompkę oleju. Pracowałem różnymi pilarkami i np. 55 na aluminiowym karterze to była super pilarka, ale 45 na plastikowym też nie do zdarcia sprzęt, miałem też 350'tkę i też zero problemów. HQ 450 to padaka i odradzam tą pilarkę. Jak ktoś chcę do domu i lasu to polecam Stihl 241 lub jak większy to 271(waży bardzo dużo, ale jest moc i dość wytrzymała, jak na plastikowy karter, no i rozsądna cena). Husqvarna bardzo się popsuła, kosy zostały na dobrym poziomie, ale kosy Stiha też są bez zastrzeżeń.
Oddać jak ma gwarancję
Z tego co wiem 440 i 435 mają ten sam modul zaplonowy, kiedys sprawdzalem i nie znalazlem roznicy pomiedzy tymi modelami jezeli chodzi o czesci z ktorych sa zrobione, te same nr czesci. Nie mam pojecia skad roznica w mocy pomiedzy jedna a druga
Tak z tymi modułami to okazuje się być prawdziwa zagadka.
może zapłon lekko jest przyspieszony lub kompresja większa
@@lasogrod to jest zależne od średnicy koła magnesowego
Może tylko chwyt marketingowy żeby ludzie płacili więcej za 440 bo niby mocniejsza 😉
Macie wiedze ale nagrnie straszne, machacie tà kamera jak by ktos adhd mial, kurde fajny temat, ciekawie opowiadane tylko haos wizualny.
Statyw kosztuje okolo 100zl, polecam a sam silm bedzie mega przyjemniejszy. ;)
Największą wadą tej serii jest plastikowy karter i odkręcające się śruby mocujące cylinder.
Jakie głupoty wygadujecie moc silnika uzależniona jest od iskrownika to załóżcie od auta to moc wzrośnie. Km mechaniczne zawsze zależne są od pojeności skokowej tłoka ilości obrotów na minutę oraz wytwarzanej kompresji przy takich prostych silnikach bo nie powiecie że tam jest turbo i fazy rozrządu. W innym filmiku mówicie że przy zatartym silniku konieczna wymiana wiązki elektrycznej głupich szukacie. Pewnie do wymiany koła wzywacie autolawetę. Róbcie filmiki pośmiejemy się
Dokładnie
Widać nawet pojęcie pana co opowiada że nawet dekla górnego nie potrafi założyć z powrotem znam takie przypadki wyuczone dane żeby tylko sprzedać a w praktyce ciemny jak pieprz
@@maniekw7576 macie rację, wjebali mi piłe Husqvarny zapłaciłem 1200, po wolnym docieraniu na 2, 3 zbiorniczkach, z początku sama gasła kilka razy, później oddałem na gwarancję, tak wyregulowali że nie gaśnie, ale sama raz gazuje, raz na 100 razy normalnie na wolnych pracuje. To chińskie ścierwo
@@adissss4466 a jaki model kupiłeś
@@maniekw7576 a mam starą podkaszarke Husqvarny 25 lat i gaźnik może być cały w trawie i jeszcze nie wiadomo w czym i od pierwszego pociągnięcia odpali, cały dzień na pełnych obrotach. I nic nie trzeba regulować
Znam takiego jednego pilaża co caly czas kupuje 450tki i mowi ze woli zajezdzić dwie 450 niż jedną 550tke poprostu na dłużej mu wytrzymują dwie 450 niz jedna 550tka
No ale jakby kupił husqvarne 353 z Ukrainy to by starczyła na 20 lat przy normalnej eksploatacji
@@mateusztarchaa1895 Bo 353 husqvarna to jeszcze dobrze byla wypodukowana takiej tandety nie produkowali jak teraz Ukraina w unii nie jest i jeszcze te starsze modele huskvarny morzna dostac.
@@krzyskrzysiu2096 teraz jakość tych pił jest tragiczna,
@@adissss4466 To na pewno husqvarna to już po 2013 r to szajs nie pilaki gorszego szajsu już nie ma.
Ona od nowości tragicznie chodziła, sami w sklepie się nie mogą połapać i wymyślają kosmiczne powody.
Mam 440 x torq z 2012 roku i nie narzekam. Ani moduł,ani gaźnik, ani nic mi się nie topi i nie obraca. Jeśli pilarke stosujemy zgodnie z przeznaczeniem nie ma mowy żeby ją zajechać ją to niektórzy piszą. Mam 6 pilarek husqvarna i każda jest do czegoś innego. Jeśli bym kupił 1 choćby najdroższa i tak by z tego nic nie było.Kazde urzadzenie jest zaprojektowane i wyprodukowane do ściśle określonych prac. Jeśli chce się jedna pilarka obcinac drzewka w sadzie, przygotować metry na opał i obalać drzewa to właśnie takie są efekty.
Wielkie dzięki za tą opinię - bo wiadomo że nie ma maszyn idealnych - wszystko z czasem się psuje, zużywa, ale najważniejsza z prawd jest właśnie taka, że jeśli używamy maszyny do tego do czego została przeznaczona/zaprojektowana i dodatkowo dbamy o nią należycie ona odwdzięczy się długą posługą :) Pozdrawiam lasogrod.pl
450tka to największy badziew jaki kupiłem. Na początek -> plastikowe cóś do napinania łańcucha. Oczywiście luzowało się non stop. Zamienione na jedną śrubkę - łańcuch nadal się luzuje. Do okazjonalnej wycinki dwóch, trzech drzewek ok - ale do dłuższej pracy - kompletne nieporozumienie. Najbardziej przykre jest to, że kupiłem jako backup chińczyka za 300 zeta - hula bez zarzutu - w między czasie - > 450tka trzy razy zaorała mi łańcuch (90 zeta x 3) a w koncu kolejny hamulec bezpieczenstwa poszedł się paść.
Husqvarna dobre pilarki produkuje na kraje skandynawskie i do krain zachodniej europy a na Polske najgorszy chlam puszczany.
Też mam ten szmelc i z napinaczem mam to samo i tak jak Ty zmieniłem na nakrętkę, potem całą osłonę sprzęgła na tąze zwykłym napinaczem i dalej się luzuje, bo jest na jednej śrubie, na szczęście już nie tak. Ale największa awaria była taka, że przepalił się karter pod tłumikiem i wyciekał olej, zalałem ciekłym metalem i zbrojone siatką i jest spokój, ale jak to się odnowi, to pilarka do wyrzucenia albo wymiana karteru, co się nie opłaca. Jak masz tą pilarkę, to radzę od razu nakleić jakąś folię termoizolacyjną na karter pod tłumikiem. Silnik też już robiłem, bo kompresji nie ma. Mam jeszcze starą 45'tkę i pilarka jest z początku lat 90;tych, nigdy nic przy silniku nie grzebałem. Jakość plastiku w 450e to jakaś profanacja. Zapomniałem dodać, że jeszcze w tej starej osłonie sprzęgła(z napinaczem beznarzędziowym) rozleciał się hamulec, bo jest osadzony na niewymienialnym kołku, który się urwał i wtedy do wymiany cała osłona albo praca bez hamulca. Cewka też poszła spać po 3 latach pracy przy domu i ogrodzie.........aaaaaaaaaaaa, jeszcze pompkę oleju wymieniałem i później regenerowałem.
@@krzyskrzysiu2096 Bo to już nie ta HQ co kiedyś. model 55 sprzed 25-30 lat to była poezja, sprzęt nie do zdarcia, na aluminiowym karterze. Do dziś mam model półprofesjonalny model 45 na plastikowym karterze, pilarka ma 3km, plastikowy karter i około 30 lat. Nic nigdy nie robiłem przy silniku, właściwie przy niczym, tylko prowadnice, filtry, świeca i raz wymieniłem zębatkę pod sprzęgłem, ale to są normalne rzeczy eksploatacyjne.
@@michalje6295 Bo w 90 tych latach to na jakość wszystko było produkowane ale za to ciężej kupić było a teraz co z tego że wszystkiego jest dużo ale chińczyki cały świat opanowały.
@@michalje6295 Prowadnica łańcuch świeca to są rzeczy eksplatacyjne tego nie wlicza w popsucie.
Wszystko cacy. Jednak czemu w calach a nie w centymetrach. Jesteśmy w Polsce, po co utrudniać
witam. Takie wartości podaje producent i ogólnie jest to raczej miara już na dobre przyjęta również w naszym kraju. Pozdrawiam lasogrod.pl
@@lasogrod jprdl chyba macie przelicznik i umiecie podać w cm jak większość, aaa rozumiem tak łatwiej
@@sylwester_spalony5625 ale o jaki cale chodzi - prowadnicy?? ok ściągawka - 13" - 33cm, 14" - 35cm, 15" - 38cm, 18" - 45cm, 20" - 50cm, itd ogólnie cal to 1cal - 2,54cm. pozdrawiam lasogrod.pl
@@sylwester_spalony5625 przeliczyć z cali na centymetry to chyba geniuszem nie trzeba być.Kupujesz prowadnice masz w calach i w centymetrach podane na niej jaka jej długość
A co w tym trudnego? Cale to nie jest nowość jeśli chodzi o jednostki miary. Przeliczenie z cali na centymetry np długość prowadnicy zajmuje kilka sekund. Dla słabiej radzących sobie z matematyką minute
Jak to stara prawda głosi ile ludzi tyle opinii. Z tym że każdy ma rację. Kupiłem 450 mark 2 jakieś 3 tyg temu. Pociąłem, od rosnącego drzewa do klocków, jakieś 5 kubików i jestem zadowolony. W drzewo wchodzi jak w masło. Dodam, że drewno różne dąb, brzoza, osika. Mocy nie brakuje, z napięciem łańcucha już nie mam problemu, pewnie już się naciągnął. Co do wytrzymałości nie wiem czas pokaże. Ale kupując pilarkę musimy wiedzieć do czego będzie nam potrzebna i co mamy zamiar nią robić. Ja potrzebowałem pilarki uniwersalnej i myślę że trafiłem z wyborem. Czy plastikowy karter jest zły nie wiem. Ale wielu moich znajomych ma sthile z takim karterem i wszystko jest w porządku. Nie jestem drwalem mi piła jest potrzebna do zrobienia około 10 kubików drewna na opał co roku. I myślę że da radę. Mam jeszcze chińczyka już 16 lat nadal działa ma metalowy karter ale jest trochę za słaba i ciężka a przy okrzesywaniu drzew waga odgrywa dużą rolę. Puki co uważam zakup za udany a czas pokaże czy miałem rację. A i jeszcze jedno 90% ludzi z którymi rozmawiałem na temat pił mówi jedno nie porównujemy sprzętu który został zrobiony 10,15 lat temu bo to są zupełnie inne konstrukcje i założenia producentów. I tak jest z każdym nowym sprzętem. Nawet chińskie tanie zrobiły się jeszcze bardziej tandetne.
Bardzo dziękujemy za Pana opinię. Taka opinia, rzeczywistego użytkownika jest bowiem najcenniejsza. To prawda, że kupując maszynę musimy wiedzieć do jakiej pracy jest ona dedykowana bo wprawdzie i Mcgywer potrafił zrobić z zapałki helikopter, ale nie każdy z nas jest Mcgywerem:) A co do maszyn sprzed wielu lat to należy pamiętać że kiedyś inne zupełnie były wymogi co do ekologi i akustyki urządzeń - czyli praktycznie żadne co też przyczyniło się do obecnych problemów ekologii za co przychodzi nam płacić dziś i jeszcze zapewne przez wiele stuleci. Życzymy bezproblemowej i lekkiej pracy. Pozdrawiamy lasogrod.pl
Ja mam model 450 e series i pilarka tyle naciela do dzisiaj chodzi bo to model z 2013 roku . Wymienione mam bęben oregon łańcuch oregon i prowadnica ogeron
PILARKA SPALINOWA HUSQVARNA 450 II X-TORQ 3,2 KM Znalazłem na allegro 1080 zł używana 2018 r. Dobry pomysł na kupno ? Dobry sprzęt ?
@@tnt440 Trudno powiedzieć. Jeśli ktoś o nią dbał i nie przesilał to może być dobry zakup. Należy pamiętać że ona ma plastikowy karter co za tym idzie nie nadaję się do ciężkiej pracy. A sama wymiana kartera to koszt około 2 tyś jeśli chodzi o autoryzowany serwis. Może się trafić okazja jak i możesz trafić na minę.
@@SuperGregor666 Może jakaś mała podpowiedź w co zainwestować kasę , chodzi mi o wytrzymały używany sprzęt do 1000zł Stihl lub Husqvarna . Praca polegała by na pocięciu drzewa( iglaste 80% 20 liściaste%) na opał max 4 x w roku ,w sumie 3 tygodnie pracy na spokojnie .
Skaczesz tą kamerą ,oczy bolą.
ale kocopoły az zal sluchać , rozwiazania jak w chinskich pilarkach 15 lat temu , oni teraz sie jaraja
Dzisiejsza husqvarna to nac w droższej cenie
Husqvarna juz moglaby zrezygnowac z tych napinaczy beznarzedziowych i "miekkich" rozrusznikow jedno i drugie nie dziala tak jak powinno i sypie sie w zastraszajacym tempie nigdy nie spotkalem sie z zadowolonym uzytkownikiem tych "usprawnien"
Wystarczyło nie likwidować dekompresatora i mogłoby być
Witam. W naszej pracy znamy jednak przypadki osób, którym ten system odpowiada. Kiedyś jeden z klientów powiedział, że woli za parę lat wymienić pokrętło niż szukać klucza za każdym razem kiedy trzeba naciągnąć łańcuch. Na szczęście w tej materii producent daje wybór i to klient może zdecydować czy chce model 450 czy 450e. Pozdrawiam lasogrod.pl
W husqvarnie nie tylko to się sypie tylko cała firma sie sypie bo taka tandete produkują.
@@krzyskrzysiu2096 Tak Krzysiu i dla tego w lasach robią sobie na złość i je kupują)
Masz 100% napinacze beznarzędziowe w HQ nie nadają się do pracy.
Cóż sprzedają to co robi Husqvarna a że robi dziś piły ekonomista nie inżynier to mamy to co mamy, oszczędzają na dosłownie wszystkim nawet zamiast dwóch śrub do naciągania łańcucha dają jedną, brak regulacji smarowania łańcucha, prowadnice z plasteliny bez otworu do sparowania i tak że wszystkim. Przy projektowaniu nowych pił dla amatorów nie myśli się co by tu poprawić żeby pilarka dłużej posłużyła, ale o tym co by tu zabrać ująć czy pocienić żeby taniej było...
Niestety w cenie około 2 - 2,5 tys zł Husqvarna nic ciekawego i trwałego nie robi, nie ma nawet regulacji smarowania łańcucha. Kolosalne oszczędności pociągają za sobą spadek jakości, to samo u stihl. W segmencie profesjonalnym trafiają się udane modele, ale to już trzeba brać pod uwagę wydatek 3-4 tyś zł.
W cenie do 3 tys to ECHO/SHINDAIWA /MAKITA oferuje dużo więcej.
PS nie demonizujmy tak plastikowego karteru, kolega na filmie mówi że przez plastikowy karter pilarki nie nadają się do ciągłej pracy. Jak piła jest dobrze zaprojektowana z, odpowiednich materiałów to nic się topić nie będzie.
Mam do okrzesywamia i drobniejszych prac echo Cs 420es przepalone 200 litrów mieszanki nie raz chodziła bez odpoczynku czuć było, że cylinder jest mega gorący i jakoś nic się nie stopiło....
Dokładnie, ale mamy info, że już niedługo piły będzie robił muzyk we współpracy z informatykiem 😅
Faktycznie wielka oszczędność materiału jeśli zamiast dwóch śrub z gwintem zastosowano jedną śrubę z gwintem i dwa bolce ustalające bez gwintu. Regulacja wydajności pompy olejowej jest w pilarkach profesjonalnych. Prowadnice X-force wytrzymują dłużej ....
Jak niby miałyby działać dwie śruby naciągające łańcuch ? Jedna miałaby naciągać a druga luzować ? Trudno mi sobie to wyobrazić :) A tak bardziej poważnie. Dawne pilarki profesjonalne 42, 242 I 246 tez miały mocowanie pokrywy na jedną śrubę. Zawsze to połowę kręcenia mniej a wpływu na naciąg łancucha nie ma żadnego.
Jak nie ma przecież to czysta fizyka , prowadnica jest lepiej dociskana i lepiej trzyma napięty łańcuch jak jest mocowana dwiema śrubami.
4 lata mam model 450 eseries jestem zadowolony dodam że pracuję jako drwal husqvarna ma zrywny silnik stihl to muł husqvarna jest beskonkurecyjna 🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄
Przyznaję 445 ma kopyto, nie dziwię się że drwale ją biorą.
No to fakt ze husqvarna szybciej tnie bo 1 pierscien szybciej tnie faktycznie tak jest szybciej sie na obroty wkreca ale stihl ma 2 pierscienie na tloku to sprezanie jest lepsze.
@@Dariusz_iD A mi brakuje w niej mocy. Mam też 353 3.3km i wolę nią pracować. 445 dostałem w prezencie. Ogólnie niezła pilarka.
@@franciszekzesz7275 a mi ostatnio zasmakowały Stihle, dziwię się bo to było dla mnie niemożliwe. I to te w 2- mix. Co mi się w nich podoba? Mają moc i ogromny moment obrotowy. W tej kwestii są dopracowane.
@@Dariusz_iD zdecyduj się. Sztile czy japońskie echo szindajły?
Te piły byłby lepsze gdyby nie przeniesiono produkcji do Hin.plastikowe kartery? Co to jest zwykły badziew,już nigdy nie kupię pilarka z tej firmy.
Witam. Ale te pilarki nie są produkowane w Chinach tylko w Europie :) Dodatkowo to nie zwykły plastik, a specjalne tworzywo z odpowiednich kopolimerów które przy pracy półprofesjonalnej do której ta seria jest dedykowana jest w 100% wystarczający i przez to że jest "plastikiem" własnie a nie stopem aluminiowo-magnezowym sprawia że cena maszyny jest niższa ze względu na użyte własnie takie komponenty. No, ale oczywiście jak chcemy serią 400 wyciąć pół lasu - to nie da rady bo zwyczajnie to nie do takiej pracy maszyna.... Pozdrawiam lasogrod.pl
sthil też takie posiada dokładnie w pilarce ms 251 i ludzie sobie ją chwalą mój znajomy ma dokładnie tego sthila od 3 lat i jej nie oszczędza i z karterem nic sie nie dzieje
@@lasogrod Te kartery są z plasteliny wytapiają się tam gdzie obsiada cylinder uszczelniacze siadają złom jakich mało,
@@lasogrod stihl posiadał takie kartery sto lat przed husqwarną za połowę jej ceny
@@sylwester_spalony5625 ceny sa porównywalne akurat ;)
Aparat zapłonowy generuje większą moc pilarki. Czy wy panowie wiecie o czym mówicie? Zmieńcie branże.
Jak mam dawać 2000zl za 450 która ma karter plastikowy to wolę kupić husqvarna 353 z Ukrainy i mam karter metalowy i gwizdam na te gówna z biedronki
@@mateusztarchaa1895 Zawsze warto dolozyc i kupic cos z serii profi calkiem inna kultura pracy silnika i bardzo czesto duzo lzejsze i poreczniejsze o tych z serii amatorskich
@@stihlanatomy3147 potwierdzam lepiej dopracowane uchwyty i podczas precyzyjnego docinania np desek to nie podskakuje prowadnica jak się tnie na połowie gazu
Witam
Tymi piłami to nawet przez godzinę nie potnierz drewno w klocki ponieważ plastikowe kartery się topią czyli badziew. Jak bym miał możliwość to z Ukrainy ściągnąć huśkę 356 lub 357
@@zbigniewmat3075 proszę cię to jest porażka toporne w okrutny sposób
Plastikowe kartery nadają dzieciom do zabawy i to firmowe piły, już chińczyk lepiej produkuje pod tym względem.
100% prawdy, wyjebałem w to dziadostwo 1200 zł i sami na gwarancji nie potrafią jej ustawić
Nic nie wyjaśniłeś, szkolenie, aby opchnąć jełopom
A co tu trzeba wyjasniac?. To nie szkolenie a omowienie różnic miedzy dwoma modelami ;)
Jestem zwolennikiem husqvarny i zbieram pieniądze na 555 lub 560-tkę. Ten badziew z serii 400 nie interesuje mnie mam model 51 z 96 roku i do dziś śmiga
Kup sobie husqvarne 353 z Ukrainy i wystarczy ci spokojnie na 20 lat bez awarii i jest bardzo uniwersalna
@@mateusztarchaa1895 zgadzam sie 353 to super maszyna za 1900 mozna kupic na olx.
@@rottingchrist3927 ja zapłaciłem 2000zl też z olx NOWĄ
@@mateusztarchaa1895 ja dalem dokladnie 1850.za nowa gosciu mi upuscil 50zl.jakies 2 tygodnie temu
@@rottingchrist3927 no i sam przyznasz że jest zajebista
I z tym obroceniem uszczelniacza, no nie ma tam mozliwosci zeby sie obrocil
Plastikowe kartery nadają dzieciom do zabawy i to firmowe piły, już chińczyk lepiej produkuje pod tym względem.