POLSKIE SZKOŁY NISZCZĄ PSYCHIKĘ?!

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 30 мар 2023
  • #polskaedukacja #protestuczniów #wolnaszkoła #czarnekout #sondauliczna
    W dzisiejszym filmiku zapytałam uczniów na ulicach warszawy jak polskie szkoły wpływają na ich psychikę i co powinno się zmienić. Zachęcam do dzielenia się waszym zdaniem w komentarzach! Może w końcu zostaniemy wysłuchani
    Specjalne podziękowania dla Julki i Tomka, którzy pomogli mi w nagraniu tego materiału. Bez nich ten filmik by nie powstał:)

Комментарии • 371

  • @dariagrula
    @dariagrula  Год назад +183

    W komentarzach możecie dzielić się swoją opinią na temat polskiego systemu edukacji! Wasz głos też jest ważny i również się liczy

    • @mary_ska
      @mary_ska Год назад +16

      uwazam ze jest bardzo duzy natlok edukacji, co wiecej nauczyciele nie powinni faworyzowac tych "lepszych'' uczniow, co jest nie fair wobec innych

  • @n0stalgia58
    @n0stalgia58 Год назад +1080

    Tak szczerze zastanawiam się dlaczego my uczniowie nie zaczniemy strajkować i walczyć i o to aby coś faktycznie się zmieniło w systemie edukacji

    • @dariagrula
      @dariagrula  Год назад +172

      chciałabym!!! niestety to nie jest takie łatwe:/ strajk trzeba byłoby zorganizować, mieć na niego pozwolenie i żeby faktycznie przyniósł jakąś zmianę to musiałby być na ogromna skale i praktycznie każdy uczeń musiałby wziac udział - a tak się raczej nie stanie:( plus też różne protesty byly wielokrotnie organizowane i nie przynosiły rezultatów

    • @milkybearcake
      @milkybearcake Год назад +27

      jestem za, policji na nas raczej nie naślą, no nie?

    • @mariepuko6100
      @mariepuko6100 Год назад +22

      Jestem za! Jeśli ktoś tylko zrobi taką akcję w Krakowie to się piszę bo do Warszawy trochę za daleko😊

    • @youkii00
      @youkii00 Год назад +16

      wiadome, ze nas nie posluchaja xd nawet jesli to bylaby ogromna liczba. dla nich nie jestesmy wazni, mamy tylko caly rok chodzic do szkoly a po szkole sie uczyc i tyle

    • @dkxrs
      @dkxrs Год назад +3

      ​@@dariagrula Bo uczniowie się boją.

  • @fankamariik9984
    @fankamariik9984 Год назад +320

    Myślę, że idealnym ukazaniem tego, jak działa polski system nauczania, jest to, że wielu uczniów nie przychodzi do szkoły, ponieważ musi uczyć się na sprawdzian XDD masakra

    • @vinylovaa532
      @vinylovaa532 Год назад +48

      Najbardziej w nauce do matury przeszkadzała mi strata czasu na zajęciach xddd

    • @slavictaco
      @slavictaco Год назад +1

      ​@@vinylovaa532 to ja teraz:)

    • @postacfikcyjna2040
      @postacfikcyjna2040 Год назад +1

      @@vinylovaa532 Aż mi się przypomniało jak nie poszedłem na lekcje i uczyłem się na korytarzu do poprawki na koniec roku, wychodzi dyrektora ze swojego burdelu i pyta się co ja tu robie zebym natychmiast na lekcje poszedł xD Patologia.

  • @zuza_6
    @zuza_6 Год назад +224

    Zgdadzam się w 100% co zostało tu powiedziane. Nauczyciele oceniają cię na każdym kroku, przez większość dnia siedzimy w szkole i "uczymy" się bezsensownych rzeczy. Wkuwamy wszystko na pamięć po czym o tym zapominamy, więc nie można nazwać tego nauką. Szkoła przynosi nam strasznie dużo stresu i tak na prawdę większość dnia spędzamy w stresie. Osoby, które się dobrze uczą są wyzywane od kujonów, a osoby które trochę gorzej się uczą również są wyzywane np. Od głupich. Widzimy faworyzacje od nauczycieli, a warto pamiętać też, że nie zawsze osoby, które są faworyzowe czują się z tym dobrze. Niektóre osoby, które się dobrze uczą mają presję, że kogoś zawiodą albo zostaną wyśmiane gdy dostaną gorszą ocenę. Podsumowując najlepiej było by zmienić wszystko

    • @that_weird_weeb
      @that_weird_weeb Год назад +6

      Masz rację z tym uczeniem się bezsensownych rzeczy, czasem kiedy uczymy się na lekcjach czegoś zupełnie niepotrzebnego, pytamy z klasą nauczycieli "dlaczego nam się to przyda w życiu" oni odpowiadają " na egzamin ósmoklasisty/maturę " jeśli ta wiedza przyda nam się tylko do egzaminów, a nie w prawdziwym życiu, to po co w ogóle takie pytania znajdują się na egzaminach? Mamy to wykuć, zdać, a potem nigdy już tego nie użyć i wszystko zapomnieć? Nie prościej byłoby zawrzeć w pytaniach na egzaminach to, co będzie nam potrzebne w przyszłości?

  • @kubatyrka9860
    @kubatyrka9860 Год назад +98

    Polskie szkoły bardzo niszczą psychikę. Nie mam w ogóle czasu dla siebie. Nauczyciele nie dostrzegają tego, że my jesteśmy zmęczeni. Na szczęście mam świetnego psychologa, nauczycielkę oraz dyrektora i trochę to ratuje ale i tak źle jest. Niektórzy nauczyciele mają problem, że się nie uczymy i mówią to w pokoju nauczycielskim a potem każdy jest wrogo do nas nastawiony.

  • @Axisaa
    @Axisaa Год назад +65

    Polskie szkoły powinny zachęcać ludzi do poznawania świata, żeby dzieci/ młodzież były pewne ciekawości. Problem polskiej edukacji to przede wszystkim niedziałający system, oparty jeszcze na tym wprowadzonym przez Prusy. Ale prawdę mówiąc nie mam pojęcia jak powinna wyglądać taka najbardziej efektywna oświata, by stworzyć nowy działający system szkolnictwa trzeba by wymyśleć coś kompletnie nowego, zmienić wszystko od fundamentów.

  • @millena.0229
    @millena.0229 Год назад +123

    Ten film jest bardzo ważny i cieszę się, że powstał❤️ od zawsze kiedy mówiłam, że nie lubię szkoły słyszałam od dorosłych osób, że to pewnie dlatego, że jestem leniwa i nie chce mi się uczyć... To straszne, że tak niewielu z nich rozumie co młodzi ludzie mają na myśli, gdy mówią, że nie chcą chodzić do tego miejsca.

    • @dariagrula
      @dariagrula  Год назад +18

      dlatego bardzo chciałabym, żeby ten filmik trafił tez do starszego pokolenia..

    • @tomcioraj1464
      @tomcioraj1464 Год назад

      Och, to chyba do mnie :)

  • @katied5612
    @katied5612 Год назад +18

    Moje liceum to historia, na którą musiałabym poświęcić kilka godzin... To patologiczne środowisko pełne toksycznych nauczycieli (nie uczniów! nauczycieli!), pełne przepełnienia materiałem i niepotrzebnymi pierdołami i wyniszczanie ludzi od środka. Jestem w maturalnej klasie, do egzaminów został miesiąc, a moja klasa nie ma czasu żeby przygotować się do matury, bo musimy przygotowywać się do chorych zaliczeń nauczycieli, które da się zdać jeśli a) nauczyciel cię lubi b) zapieprzasz od rana do nocy c) zdajesz na przysłowiowe "2". Nauczyciele wciąż robią nam pod górkę, im bliżej końca tym jest gorzej (świeży przykład: jestem na rozszerzeniu z historii. Na początku każdej klasy dostawaliśmy wykazy podręczników, na których nauczyciele wpisywali potrzebne nam książki. Innych nie musieliśmy kupować. Będąc na roz. obowiązuje mnie tylko książka do rozszerzenia, nie do podstawy. Teraz nauczyciel historii wymyślił sobie, że mam mieć książkę do podstawy i rozwiązywać z nią karty pracy na ocenę. Argument? Bo tak :) a niestety, kart pracy nie dało się rozwiązać z książką od roz. bo test był ułożony stricte pod podstawę.) Drugi przykład to babsko od matmy. Ja wiem, kultura, szacunek, ale o niej nie da się powiedzieć inaczej. Faworyzuje uczniów którzy nie mają problemów z matmą (a niestety takich osób u mnie w klasie jest jak na lekarstwo!) natomiast reszta musi sobie radzić sama. Kompletnie nie tłumaczy, wydziera się na nas że nic nie umiemy, kpi z naszych wyników maturalnych. I ja się pytam, to jest nauczyciel?? To jest ten wspaniały, wszech inteligentny umysł ścisły? Pedagog? Przykładów mam więcej, ale za dużo by opowiadać. Przez ta szkołę czuję się jak holowany wrak, który jest niszczony przez załogę tegoż holownika. Wrak to ja, holownik to szkoła, a załoga to nauczyciele. Z każdym dniem mam dość, a moje zdrowie psychiczne wisi na ostatnich nitkach rozumu, bo gdyby nie pokora i rozum już dawno stałoby się nieszczęście... Nauczyciele nie chcą i nie rozumieją problemów młodzieży, depresja jest wyśmiewana i szykanowana, a faworyzacja jest na porządku dziennym. Trwa wyścig szczurów w którym słabe jednostki są gnębione, wyśmiewane i koniec końców z "łaską" unicestwiane. Będąc w 8 klasie cieszyłam się że idę do nowego środowiska, ludzi, miejsca, że nauczę się nowych rzeczy (a z nauką nigdy nie miałam problemów, w 8 klasie miałam średnią 5.06, czy to dużo nie wiem, bo oceny są teraz dla mnie tym samym, co papier toaletowy). Będąc w 4 klasie liceum dopiero rozpoczynam życie, jednak z każdym dniem chcę je ukrócić, żeby już więcej nie cierpieć. Współczuję wszystkim, którzy muszą użerać się z tym za przeproszeniem "pierdolnikiem". Bardzo dziękuję za ten film, może dotrze on do choć garści ludzi inteligentnych (na polityków bym nie liczyła). Trzymajcie się i pamiętajcie: zadbajcie o siebie. Tyle.

  • @jinniemmom
    @jinniemmom Год назад +56

    DARIA!! Jestem Ci tak wdzięczna za przekazywanie takich ważnych treści jako uczeń i osoba, która podziwia twoją działalność od początku. Cieszę się, że twoje zasięgi stale rosną i jesteś zainteresowana stanem edukacji w naszym kraju. love u sm
    🤍🤍🤍🤍🤍

  • @toja5433
    @toja5433 Год назад +29

    Lekcji jest zdecydowanie za dużo. Przeładowanie informacji jest ogromne. Często uczymy się o rzeczach które musimy poprostu wykuć na sprawdzian, a potem i tak wszystko to zapomnimy, ponieważ materiału jest po prostu za wiele. Nie każdemu do życie przyda się bardzo szczegółowa chemia, fizyka, czy wos,a szkoła wymaga od nas, żebyśmy byli dobrzy ze wszystkiego. Często dzieje się tak, że przez ilość tego, czego musimy się nauczyć, sprawia, że nie mamy czasu na pasje ani nawet na skupienie się na lekcjach, na których nam bardziej zależy. Często na niektórych przedmiotach siedzimy i po prostu tracimy czas. Myślę , że tak jak zostało wspomniane w filmie, bardzo dobry jest system w Stanach, uczniowie mogą wybrać, to co faktycznie ich interesuje.
    Dlatego prosimy o wysłuchanie i zmiany!

    • @vicvyvial2299
      @vicvyvial2299 Год назад

      8 godzin dziennie to za dużo? XD Ja studiuję nierzadko 9 godzin dziennie, oprócz tego w domu rozwijam swoje pasję, pracuje, prowadzę swój biznes i rozwijam się w dziedzinie inwestowania a Wy jesteście zmęczeniu i nie macie czasu po 7 godzinach lekcji?

    • @tomcioraj1464
      @tomcioraj1464 Год назад +3

      @@vicvyvial2299 Nie każdy jest tak zdolny jak Ty (Pani / Pan).

    • @julia.kowalsky
      @julia.kowalsky Год назад

      Nie blagam, tylko nie uczmy się od stanów. Większość Amerykanów myśli, że Europa, to kraj :)

  • @marley4505
    @marley4505 Год назад +20

    Najwiekszym problemem edukacji jest fakt, ze wymagają uczenia się pod klucz odpowiedzi. To bardzo blokuje możliwość rozwoju i zainteresowania daną dziedziną. To sprawia, że uczniowie często gubią się na drodze wyboru swojej przyszłości i porzucają swoje marzenia. Zakres materiału i wymagania są tak skonstruowane, że wiele osób poddaje się, bo fizycznie nie daje rady opanować materiału w tak krótkiej ilości czasu. Po co więc chodzić do szkoły, skoro i tak większość uczniów pobiera korepetycje?

  • @parotka5928
    @parotka5928 Год назад +24

    Ja chodzę do szkoły prywatnej i była nawet taka sytuacja, że rodzice na wywiadówkach CHCIELI aby było więcej prac domowych i to też problemem są niektórzy rodzice, którzy zmuszają swoje dzieci do uczenia się i bycia wzorowym uczniem. Spełniło ich się życzenie i teraz jest więcej prac domowych.

    • @bozenon9923
      @bozenon9923 Год назад +9

      Zdesperowani rodzice- wyścig szczurów, niespełnione marzenia i kompleksy... Socjotechniki, gaslighting...

    • @olcia3545
      @olcia3545 Год назад

      @@bozenon9923 +1

    • @ktos9934
      @ktos9934 Год назад

      Ostatecznie w dorosłym życiu i tak te prace domowe nic nie dadzą. Wada systemu leży w ogóle w samym materiale do nauki, pomijając już zakaz korzystania z internetu do prac, ograniczanie samodzielnego myślenia i własnego sposobu rozwiązywania problemów, na rzecz narzuconych metod

  • @Madziulkaa.x
    @Madziulkaa.x Год назад +17

    Jestem w 8 klasie szkoły podstawowej i ostatnio miałam przez 4 dni pod rząd 8 lekcji. Pytałam się moich znajomych i wszyscy wspólnie stwierdziliśmy że to przesada. Na tych ostatnich lekcjach jesteśmy już tak zmęczeni, że jedyne co chcemy to wrócić do domu. W którym i tak nie zaznamy spokoju bo, przecież następnego dnia mamy sprawdzian i trzy kartkówki. Kończąc temat materiału, którego jest zdecydowanie za dużo. Chciałam poruszyć temat tego, że niektórzy nauczyciele dzielą uczniów na tych bogatszych, z lepszymi ocenami tak zwanych "lepszych" i na tych z gorszymi ocenami, bez milionów w portfelu. Jedna moja przyjaciółka ma bogatych rodziców, bardzo dobrze się uczy, zawsze wszystko ma i jest faforyzowana przez wielu nauczycieli. Mówię tutaj głównie o nauczycielce od wf. Ja nie mając jakoś mega bogatych rodziców, będąc przeciętną uczennicą jestem traktowana gorzej a czasami nawet jak powietrze. Sama byłam świadkiem jak ta nauczycielka wręcz obgadywała jedną z dziewczyn z mojej klasy. Nauczycielka ta kiedyś uczyła też mojego tatę i on sam powiedział, że zawsze tak było ci "lepsi' uczniowie byli traktowani lepiej. Tak jak wspominałam jestem raczej przeciętną uczennicą, a przyjaźnie się z dwoma dziewczynami z mojej klasy, które uczą się najlepiej. Mam czasami wrażenie, że niektórzy nauczyciele nie potrafią pogodzić się z tym, że przyjaźnie się akurat z nimi. Niby co ja jestem gorsza czy coś, że nie mogę się z nimi przyjaźnić. W przeciwieństwie do niektórych ja przyjaźnie się z nimi szczerze, dlatego, że lubię to jakie są, a nie przez to ile mają w portfelu, czy to jak się uczą. Przeraża mnie to, że dzieci są coraz bardziej chamskie. Do mojej szkoły chodzi chłopak z wadą serca. Każdy doskonale zdaję sobie z tego sprawę i raczej nie był on z tego powodu wyśmiewany czy coś. Jednak ostatnio usłyszałam jak taki jeden okropny dzieciak z 4-klasy powiedział mu coś typu "ty się nie odzywaj bo masz wadę serca". Moja koleżanka powiedziała mu żeby go przeprosił, ale ten zaczął się śmiać, no bo przecież to było mega śmieszne. Jeszcze nigdy nie patrzyłam się na kogoś tak wrogo jak na niego w tamtej chwili.

    • @vicesia
      @vicesia Год назад

      Też jestem w 8 klasie i codziennie mam albo 7 albo 8 lekcji, masakra....

  • @or4nge_tree
    @or4nge_tree Год назад +12

    polska szkoła nie rozwija. polska szkoła ogranicza. tu nie ma miejsca na samorozwój, kreatywność czy inność. jesteśmy zawaleni materiałem, często niepotrzebnym i nieprzydatnym w codziennym życiu. wszyscy, czy to rodzice, czy nauczyciele nakładają na nas ogromną presję związaną z ocenami. z numerkami, które de facto nie są odzwierciedleniem naszej wiedzy. śpimy mało, bo ktoś wymyślił, że lekcje zaczynają się o 8 (rozumiem chęć powrotu wcześniej, ale jest naukowo udowodnione, że u nastolatków melatonina, czyli hormon snu, jest wytwarzany ok. 2h później niż u przeciętnego dorosłego). nie rozwijamy się, tkwimy cały czas w tym samym punkcie. wychodząc ze szkoły nie mamy właściwie nic, poza papierkiem ukończenia edukacji oraz (co bardzo prawdopodobne) zaburzenia lękowe czy depresyjne. trochę smutne, że od wielu lat są sygnalizowane problemy z systemem edukacji, jednakze nikt nie czyni żadnych kroków, aby nam uczniom funkcjonowało się lepiej.

    • @ericcartman1847
      @ericcartman1847 Год назад

      Przepraszam, ale jak niby polska szkoła ma się rozwijać czy ogólnie edukacja jeśli ogrom osób uczących to współcześni analfabeci którzy jedyne co umieją to straszyć ucznia co doskonale chociażby nauczanie zdalne podczas epidemii pokazało.

  • @MissMercury12322
    @MissMercury12322 Год назад +9

    Wydaje mi się, że niestety szkoła to takie pierwsze miejsce, gdzie bardzo wiele osób traci pewność siebie, czuje ogromną presję, a potem przenosi się to na ich dalsze życie, na pracę, itd. Już od ładnych kilku lat nie chodzę do szkoły; mimo, że lubiłam swoją podstawówkę i gimnazjum, liceum już trochę mniej, generalnie miałam nie najgorszych nauczycieli i spoko ludzi w klasie, to niestety do dziś pamiętam jak w 6. klasie babka od polskiego dzieliła nas na tych, którzy nadają się do gimnazjum, w którym ona uczyła i tych, którzy się nie nadają. Dosłownie wymieniała nazwiskami, a jak ktoś, kto miał trochę słabsze stopnie powiedział, że idzie do tego „jej” gimnazjum, to mówiła, że jej tam przyniesie wstyd. Byłam w gronie „wybrańców”, którzy by jej wstydu nie przynieśli (w jej opinii), ale i tak poszłam do innej szkoły, właśnie żeby już tej babki nie oglądać. Miałam problemy z płynnym czytaniem, nie, żebym nie potrafiła tego robić, po prostu wstydziłam się, kiedy w klasie było słuchać tylko mój głos i nieco się przy tym jąkałam (co nie miało miejsca kiedy czytałam w domu), co zostało mi też nieraz wytknięte - że nie potrafię czytać. Skrzywiło mnie to do tego stopnia, że jak mam coś czytać na głos w pracy, np. głupiego maila, to się zdarza, że ze stresu cała oblewam się potem, podobnie przy wystąpieniach publicznych, bo w szkole a to za cicho recytowałam wiersz, a to mi w trakcie recytacji przerywano i krytykowano za złe zaakcentowanie sylaby. Pochodzę z ubogiej rodziny i największą dumę jaką mogłam w tamtym czasie przynieść rodzicom było to, że miałam dobre oceny. Tutaj sama sobie narzuciłam presję, ale nie będę zrzucać całej winy na siebie. Nie od dziś wiadomo, że nauczyciele chwalą praktycznie zawsze tylko dobrych uczniów i ja myślałam, że dobre stopnie = dobry człowiek/wartościowy człowiek. A potem się ludzie dziwią, że coraz więcej młodych ludzi potrzebuje terapii u psychoterapeuty.

  • @Madziklike
    @Madziklike Год назад +6

    Cieszę się, że taki film powstał, ponieważ jest on na bardzo ważny temat, którym nie przejmuje się prawie nikt. Szkoły powinny nas zachęcać do poznawania świata, a nie wykańczać, zabierać cała energie do życia jaką w sobie mamy.

  • @Sliwkka
    @Sliwkka Год назад +33

    Słowa które przychodzą mi na myśl o szkole : stres , zmęczenie strach 😢

    • @explorer7669
      @explorer7669 Год назад

      Mi jako człowiekowi w wieku 38 lat przychodzi myśl o współczesnej młodzieży: puste łby. Niestety tak jest.

    • @dariagrula
      @dariagrula  Год назад +5

      Pisząc ten komentarz udowodnił pan, że sam jest pan osobą „z pustym łbem” i brakiem empatii. Czy Pan ma w ogóle pojęcie o co w tym wszystkim chodzi? Ludzie tutaj wyrażają swoje odczucia/przeżycia/traumy a pan to wszystko bagatelizuje. Najlepiej nazwać młodzież jakimś krzywdzącym przymiotnikiem, mieć ich problemy gdzieś i nie słuchać tego co mają do powiedzenia prawda? Naprawdę niedojrzałe zachowanie jak na dorosłą osobę. Trzymam kciuki żeby przestał Pan myśleć tak zero jedynkowo i otworzył trochę swój umysł.

    • @explorer7669
      @explorer7669 Год назад

      @@dariagrula no najlepiej zamknąć szkoły i niech nic nie robią. Pokolenie zero.

    • @egzystencja1742
      @egzystencja1742 Год назад +5

      @@explorer7669 czego nie rozumiesz? dosłownie cały film opiera się na zmianie, a nie na zamknięciu szkoły, dopowiadasz sobie coś co nie miało tu nawet miejsca. widać to jak bardzo starasz się zrozumieć cokolwiek, słyszysz tylko to co chcesz usłyszeć...

  • @ZuziaBebel
    @ZuziaBebel Год назад +37

    Po tym filmie zaczynam doceniać moje byle liceum, gdzie było mega luźno pod wzgledem nauki, mysle że kazdy miał czas na swoje zainteresowania i hobby. Wręcz szkoła zachęcała do rozwijania swoich pasji. Trzymajcie się uczniowie!

  • @_Mst__
    @_Mst__ Год назад +8

    Ludzie w szkołach nie mają praw wyborczych, dlatego nie obchodzimy polityków. Smutne, ale prawdziwe

    • @tomcioraj1464
      @tomcioraj1464 Год назад +2

      Ale Wasi rodzice mają prawa wyborcze i chcą Waszego dobra? Niech działają.

    • @victornovak3573
      @victornovak3573 Год назад

      Nie mają praw wyborczych bo są zbyt niedojrzali by decydować o tak ważnych sprawach, czego nie rozumiesz?

  • @mary_ska
    @mary_ska Год назад +21

    dziekujemy Ci Daria za ten odcinek, bo mysle ze to wazne o tym rozmawiac w takich czasach i mam nadzieje, ze dotrze to do wielu ludzi ktorzy dont get it🖤

  • @basiamalwa9771
    @basiamalwa9771 Год назад +4

    Uczę w szkole i zgadzam się z Wami. Cieszę się, że młodzi mają swój głos. Myślę, że gdyby nie było oceniania dzieciom uczyło by się lepiej. Szkoła odbiera ludziom poczucie wartości. Nie każdy musi być wybitny matematykiem czy polnistą. Najważniejsze, żeby chciał poznawać świat.

  • @awzniaq845
    @awzniaq845 Год назад +6

    Najgorsze jest to że co chwilę zmieniają kryteria i materiał dot. NOWEJ MATURY, sama liczba lektur jest przerażająca. Nauczyciele (mam na myśli głównie j.polski) sami przyznawali się w zeszłym roku, że nie wiedzą jak nas uczyć pod NOWĄ MATURĘ. Porażka

  • @n0stalgia58
    @n0stalgia58 Год назад +14

    I teraz wysłać do dudy u do czarnka

  • @igusia1739
    @igusia1739 Год назад +12

    Bardzo dobry mądry na film ja tak samo mam brak chęci oraz w szkole jestem bardzo przygnębiona , ten filmik naprawdę daje do myślenia i cieszę się że miałaś pomysł żeby o tym nagrać , ponieważ powinniśmy o tym więcej mówić 💗

  • @thewhitewayofdelight6918
    @thewhitewayofdelight6918 Год назад +8

    Zacznijmy od tego, że podstawa programowa i system szkolnictwa powininny być zbudowane od 0!!!!
    1. Jak to jest, że chodzenie na korepetycje stało się tak powszechne? I to nie, żeby się rozwijać w tym, co nas interesuje, ale po to żeby nadążyć i uzupełnić bieżący materiał z lekcji...
    2. Przeładowanie materiału wpływa również na nauczycieli. Klasy są duże, czasu prawie brakuje na zrealizowanie narzuconego materiału. Przez to nauczyciele, nawet jak bardzo chcą, nie dają rady podchodzić do uczniów indywidualnie!
    3. Brak indywidualnego doboru nauczyciela. Nie każdemu będzie pasować nauczyciel, który ma dobre opinie. Komuś może spodobać się nauczyciel, który jest mało lubiany przez innych uczniów. Dobór nauczyciela to decydująca sprawa w edukacji (właśnie dlatego szukamy korepetytorów).
    4. Brak motywacji zewnętrznej. Mogę na palcach jednej ręki wyliczyć, ile razy usłyszałam (znowu) indywidualną pochwałę. Zauważenie starań uczniów bardzo buduje na duchu.
    5. Brak zajęć praktycznych. Czasem czuję się jak, za przeproszeniem, debil, kiedy okazuje się, że odczuwam trudność w czynnościach życia codziennego.
    6. WF! Sądzę, że WF jest niezbędny dla ucznia, aczkolwiek nie w takiej formie, jaką mamy dostępną!!! Uczeń powinien mieć wybór dyscyplin, które go interesują. Odnalezienie własnego sposobu na poruszanie się jest bardzo ważne dla zdrowia. A w systemie edukacyjnym nie ma miejsca na coś takiego. Uczniowie są zmuszani do nudnych zajęć i dyscyplin, które nie sprawiają im żadnej przyjemności.
    7. Religia. Kiedyś były szkółki niedzielne. Czy coś stoi na przeszkodzie, żeby do tego wrócić? Jako wierząca, uczęszczałabym. Ale w dni robocze, nie mam czasu ani ochoty na religię. Poza tym ilość przymusowo siędzących tam uczniów jest zatrważająca. Dajcie ludziom wolność wyboru.
    8. Edukacja seksualna. Jednak to temat bardzo delikatny i powinien być bardzo, BARDZO odpowiedzialnie zorganizowany. Fakty, nie opinie.
    9. Dostęp do stałego doradztwa zawodowego. Czy muszę coś więcej mówić? Moja kariera nie kończy się na wyborze studiów/szkoły. Chciałabym wiedzieć, jak wygląda rzeczywiście rynek pracy.
    10. Psycholog. Może i sytuacja z psychologami nieco się polepszyła w Polsce, ale uważam, że można to zorganizować o wiele lepiej.
    11. Pedagogika. Z doświadczenia wiemy, że przyszli nauczyciele nic nie wynieśli z tych zajęć. Za mało tam psychologii...
    Można by jeszcze więcej wymieniać...
    Dziękuję wszystkim wysoko postawionym arcy-genialnym ministrom. Niezmiernie się cieszę, że w kwietniu skończę z tym systemem na zawsze :) Dzięki wam, jedyne o czym myślę, to zdanie matury. A! I jeszcze dziękuję, że już nie mam żadnej pasji, ponieważ życie jest zbyt krótkie, żeby marnować je na jakieś durne hobby

  • @shenji5367
    @shenji5367 Год назад +1

    Super inicjatywa z sondą i ogólnie z całym filmikiem. Keep up the good work :))

  • @toscikowa22
    @toscikowa22 Год назад +4

    Przetrwałam podstawówkę, ale od 1 klasy liceum jestem na edukacji domowej i to była jedna z moich najlepszych decyzji w życiu. ❤

  • @pl_coza2741
    @pl_coza2741 Год назад +2

    Zajebisty filmik i trafne wypowiedzi oraz dobre przedstawienie problemów systemu edukacji, pozdrawiam i dołączam się do dyskusji
    Według mnie głównym problemem są oczywiście ludzie. Bycie nauczycielem wymaga kompetencji. Z własnego doświadczenia wiem, że nie wszyscy je mają. Do tego dochodzi lenistwo. Przecież żaden problem przyjść sobie do pracy posiedzieć parę godzin i nic nie robić. Po co się wysilać jak można dać uczniom jakieś zadania, żeby sami je rozwiązywali, polecić czytanie jakichś zagadnień czy puścić im filmik lub prezentację. W skrajnych przypadkach na lekcji nie dzieje się nic, a uczniowie robią co chcą i nie protestują bo mają wyjebane i im to pasuje.
    Brak pozytywnych relacji nauczycieli z uczniami negatywnie wpływa na psychikę. Zdarza się, że nauczyciel przestrzega wszystkich możliwych zasad i jest zbyt sztywny. Nie da się z nim pogadać, ani nic z tych rzeczy. Jest oschły i poważny. W sali lekcyjnej powinna panować miła atmosfera, a nauczyciel nie powinien być odpowiednikiem strażnika więziennego. Jest on też człowiekiem i powinien być w porządku wobec uczniów, okazywać im empatię i zrozumienie. Da się podejść do wszystkiego na luzie i być pozytywnym, a jednocześnie wykonywać przy tym swoje obowiązki.
    Nauczyciele też za dużo wymagają od uczniów. System edukacji jest wystarczająco przeładowany, więc powinni zrozumieć, że ktoś uczy się tego co go interesuje odpuszczając sobie to co nieistotne lub niepotrzebne. Jest dużo takiej wiedzy która przydaje się po to, aby dostać dobrą ocenę z kartkówki a potem szybko zanika. A dzieje się tak dlatego, że ta wiedza nie ma żadnego zastosowania w życiu młodego człowieka i prawdopodobnie nie będzie mieć. Nawet jeśli życie wywróci ci się do góry nogami i zaczniesz robić coś zupełnie innego to najpewniej będzie to poparte jakąś pasją lub zainteresowaniami, które dużo łatwiej rozwijać. Taka wiedza dużo łatwiej wchodzi do głowy bo sami po nią sięgamy, a nie jest na siłę wlewana. Oznacza to, że typowa odpowiedź nauczyciela na zwrot "to mi się nigdy w życiu nie przyda" jaką jest "nigdy nie wiadomo co będziesz w życiu robił" nie ma totalnie sensu. Człowiek nie jest w stanie posiąść tak ogromnej wiedzy aby być wystarczająco mobilnym i gotowym na wszystko. Ludzie uczą się całe życie i się doedukowują, studiują. Zdarza się że finalnie w życiu dorosłym robią zupełnie coś innego niż wskazywałby ich kierunek kształcenia. Wynika to z tego, że na etapie edukacji szkolnej nie każdy wie czym chce tak naprawdę zajmować się w przyszłości.
    W plan lekcji wrzucone jest dosłownie wszystko, w taki sposób żeby było jak najwięcej godzin w ciągu tygodnia. Raz zastanowiłem się czy nie jest to robione po to aby zapewnić nauczycielom odpowiednią liczbę godzin pracy i umożliwić im większe zarobki. Jakby tak spojrzeć w ten plan lekcji to można parę godzin wywalić i nie zapychać go niepotrzebnie. Nawet jeśli, to może dać po prostu coś bardziej użytecznego, a nie 2 godziny religii w technikum tygodniowo. Kiedyś nie było religii w szkołach, a na takie zajęcia chodziło się do kościoła. Powinno tak zostać. Jeżeli ktoś ma chęć i wolny czas to może sam sobie poczytać o Panu Bogu albo się pomodlić. To oczywiście tylko moje zdanie.
    Polska edukacja to temat rzeka i nie sposób o wszystkim powiedzieć

    • @tomcioraj1464
      @tomcioraj1464 Год назад +1

      Z tą częścią wypowiedzi się nie zgadzam: "zdarza się że finalnie w życiu dorosłym robią zupełnie coś innego niż wskazywałby ich kierunek kształcenia. Wynika to z tego, że na etapie edukacji szkolnej nie każdy wie czym chce tak naprawdę zajmować się w przyszłości". Czasem te osoby nie miały / nie mają możliwości podjąć pracy w swoim zawodzie - często efekt sytuacji na rynku pracy ... duża stopa bezrobocia ... proporcjonalnie zbyt duża liczba absolwentów danego kierunku studiów w stosunku do zapotrzebowania na nich na rynku pracy.

  • @narannaran1717
    @narannaran1717 Год назад +3

    To prawda, zachowanie nauczycieli są bardzo nie grzeczny do uczniów!!!

  • @ChainsawxP
    @ChainsawxP Год назад +12

    Chodzę do liceum plastycznego nauczyciele tępią mnie za to że "nic nie osiągnę jestem śmieciem najgorszym itp itd" przez takie oto słowa przez nauczycieli nabawiłam sie stanów depresyjnych oraz przestałam do niej chodzić (jestem nieklasyfikowana) nauczycielki grożą mi że przez to że nie chodzę nie zdam egzaminu w czerwcu by zdać klase bo one i tak mnie nie przepuszczą
    Proszę pamiętajcie reagujmy i nie olewajmy takiego zachowania przez nauczycieli mi też mamy prawo do głosu i potrzebujemy tych zmian w szkole bo naprawde jesteśmy tym obciążeni ilość materiału jakie mamy i jak bardzo jesteśmy wykończeni po tym to jest przesada Niech ten filmik trafi do dużej ilości osób zmieńmy to proszę zróbmy by inne roczniki miały lepiej w szkole jak i my

    • @ericcartman1847
      @ericcartman1847 Год назад +1

      Ci nauczyciele gnębiący innych uczniów to w większości same pety które nic nie osiągnęły w życiu, ale dostali namiastkę jakiejkolwiek władzy i myślą, że są lepsi od innych. Osobiście polecam się nie pieścić z takimi osobami i nie czuć przed nimi żadnego respektu nawet jeśli będą cię straszyć rodzicem, dyrektorem i tak dalej

    • @CMri
      @CMri Год назад +1

      Pamiętaj, że szkoła to tylko etap. Chory i ciężki, ale za chwilę się skończy. Czas tak szybko leci, że zdążysz o większości wydarzeń zapomnieć. Jeśli nie zdasz, to się nie przejmuj. Bez trudu możesz zaliczyć liceum eksternistycznie. Egzaminy są bardzo łatwe i pokazują, jak bzdurny jest cały system szkolnictwa. W kilka tygodni można się przygotować z danego przedmiotu i zaliczyć lata nauki (o ile nie uprzesz się na 100%. Zaliczają od 30%). Wmawianie uczniom, że piątki są najważniejsze jest kolejną głupotą. To tylko numer na kartce. Nie świadczy o Tobie jako o człowieku. Nigdy nie daj się zastraszyć. I pamiętaj, że zawsze znajdzie się rozwiązanie danej sytuacji. I jak już powiedziałam - liceum przelatuje. Zaraz się obudzisz mając 30 lat ;). Głowa do góry, będzie dobrze :).

  • @zuz1015
    @zuz1015 Год назад +4

    według mnie takie słabe podejście nauczycieli wynika poprostu z ich pensji - nauczycielka zarabia prawie tyle samo co kasjerka w biedronce! Aby więcej zarabiać nauczyciele często pracują na więcej niż jeden etat przez co są jeszcze bardziej wymęczeni i szybciej mają wypalenie zawodowe. Młodzi ludzie wiedząc jaka słaba jest pensja nauczyciela zdecydowanie nie chcą zastać nauczycielami- w przyszłości przez brak nauczycieli w polskich szkolach będzie jeszcze gorzej. Dlatego niech rzad wreszcie doceni nauczycieli i zacznie dawać im wypłaty odpowiadające ich wysiłkowi i wiedzy!

    • @faraltos
      @faraltos Год назад

      Docenił uznając ich lepszych od uczniów xD

    • @marcelina1481
      @marcelina1481 Год назад

      To niech idzie do biedronki

  • @em0mikr0fal0wka
    @em0mikr0fal0wka Год назад +8

    Bardzo dobry i wartościowy materiał

  • @joycelaureline
    @joycelaureline Год назад +6

    Świetny film! Ja też nie mam dobrej opinii o polskich szkołach. Pierwsza rzecz, to fakt, że trzeba wybrać kierunek, w którym chcę się rozwijać mając około 15 lat (profil w liceum/zawód) i później mam właściwie znikome szanse na zmianę tej decyzji. Najgorsze jest jednak to, ile jest pracy i sprawdzianów. Przez 3,5 roku liceum miałam po 3 sprawdziany w tygodniu + kartkówki, nie było fizycznie opcji żeby się nauczyć do wszystkiego. Przez to wszystko spałam po jakieś 4 godziny dziennie, codziennie również zasypiałam na lekcjach, bo nie dawałam rady. Dostawałam same pały i dwóje, przez co motywacja mnie kompletnie opuściła, myślałam, że jestem głupia, albo za mało się staram, że jestem niewystarczająca. Od stycznia tego roku nauczyciele z przedmiotów, których nie zdaję na maturze przestali robić mi testy i tyle ode mnie wymagać (jestem w klasie maturalnej). Dopiero teraz zobaczyłam, że wcale nie jestem głupia i nieambitna, tylko przepracowana. W tym momencie mam testy raz na tydzień i dostaję z nich bardzo dobre oceny, ponieważ nareszcie mam czas na naukę i uczę się tego, co faktycznie czuje, że jest mi potrzebne. Uważam, że to niedorzeczne, że szkoła nas uczy, iż powinniśmy być pracoholikami, którzy poświęcają 90% czasu na naukę - a kiedy znajomi, pasje, rodzina? To jest bardzo niehigieniczny tryb życia, a przecież to zdrowie jest najważniejsze, a nie jakaś budowa pantofelka czy odległość z Ziemi do Marsa.

  • @juliadobrosielska8305
    @juliadobrosielska8305 Год назад +1

    Bardzo przydatny filmik!!!osobiście uważam tak samo,że jest tego wszystkiego za dużo...

  • @sajmongames8380
    @sajmongames8380 Год назад +4

    Internet powinien pękać od tego tematu!

  • @natisa1770
    @natisa1770 Год назад +14

    Dziękuję ci za ten filmik, szkoła niszczy ambicje, pozbawia pasji. Nauczyciele lekceważą to ile mamy materiału, nie mają w sobie empatii i często mają przestarzały tryb myślenia, faworyzują lepszych a gnębią gorszych (Nie mówię o wszystkich). Szkoła jest pozbawiona wartościowego materiału na temat życia przyszłego - Nikt nie nauczy nas jak radzić sobie z problemami, nie nauczą nas jak bezpiecznie podchodzić do seksu i co robić w niezrozumiałych dla nas sytuacjach, nie uczą empatii i szacunku (tego drugiego to bardziej oduczają). Osobiście szkoła i rówieśnicy bardzo zniszczyli mi psychikę, nie polecam.

  • @domaa6
    @domaa6 Год назад +3

    Przede wszystkim potrzebne jest zwężenie programu nauczania, każdy jest świadomy tego, że połowy informacji, których się uczymy i tak potem się nie pamięta. Każdy pewnie doświadczyl tego, ze nauczyciel brnie przez program byle tylko zdążyć przed koncem roku a klasa nic nie rozumie. Jako maturzystka, rozszerzam wos i mam go 2h(!) tygodniowo...wf-u mam na przykład 3h;). Na tym etapie siedze sobie 6h w szkole i nic nie robiąc, a do matury, i tak każdy przygotowuje się sam, z kursami albo na korkach

  • @yourbaechae.
    @yourbaechae. Год назад +3

    Cieszę się że ktoś wreszcie poruszył ten temat, bo jakoś nie mówi się o tym, a powinno. Mam nadzieję że dalej będziesz to nagłaśniać. 🫶

  • @a_452
    @a_452 Год назад +4

    polski system edukacji potrzebuje natychmiastowej reformy bo inaczej szkoły staną się więzieniami, poprawczakami niż miejscami które każdy szanuje, od których nie ucieka. Na to co teraz się dzieje ręce opadają. Ale każdy dorosły na to patrzy z przymróżeniem oka i mówi przestań takie jest życie. Tylko że każdy nawet na własnym przykładzie może przekonać się o tym jak szkoła zryła psychę.

  • @duzikhawana
    @duzikhawana Год назад +6

    nie żałuję, że często pomijałam lekcje, aby siedzieć w domu i czytać o tym, co mnie interesuje i robić to co lubię.
    nie żałuję, że nie uczyłam się do sprawdzianów i dostawałam jedynki, bo czekałam tylko, aż będę mogła zabrać swoje papiery i opuścić ten zjebany system, uznałam, że szkoda mojej energii na tą całą naukę, kiedy nawet nie są to rzeczy potrzebne.
    nie żałuję, że stawiałam się, gdy nauczyciel chciał mi zabrać telefon i wolałam dostać uwagę, która wiedziałam, że jest bez znaczenia dla mojej przyszłości.
    nie żałuję, że nie przejęłam się moją sprawą o demoralizację, którą zafundowała mi dyrektorka gimnazjum, kiedy zmagałam się z różnymi problemami.
    nie żałuję, że wypisałam się ze szkoły po skończeniu 18 lat, żałuję tylko, że nie mogłam tego zrobić wcześniej.
    uważam, że tym ocaliłam jeszcze trochę swojej psychiki i kreatywności i polecam to każdemu, kto nie wiąże swojej przyszłości z pracą wymagającą studiów (jest takich wiele i można w nich zarobić wiele :))
    dla ścisłości: moja wypowiedź dotyczy szkół publicznych

  • @fuwamova
    @fuwamova Год назад +2

    Ja do tej pory mam koszmary związane z lekcjami matematyki .... a liceum skończyłam 18 lat temu ....

  • @alaizwierzaki149
    @alaizwierzaki149 Год назад +2

    Dziękuję za ten film❤️❤️

  • @musicforlife9583
    @musicforlife9583 Год назад +3

    Zgadzam się z tym filmikiem. No po prostu szkoła niszczy nas, nasze pasje i zainteresowania. Ciągły stres, natłok prac domowych, kartkówek i sprawdzianów jest nie do wytrzymania. Materiału jest za dużo, godzin lekcyjnych także, a to wszystko powoduje choroby psychiczne. Brak wolnego czasu oraz uniemożliwienie rozwijania swoich pasji, powoduje to, że nie chcemy się uczyć.

  • @shiskele3273
    @shiskele3273 Год назад +2

    Jedyne co jest smutne to nie uczy nas szkola jak zarabiac, co to pieniadze, waluta, wartość pieniądza, ryzyka etc. po co nam znajomosc jakies lektury i analizowanie kazdego slowa, po co nam te wszystkie wzory z matmy ktore nigdy nie uzyjemy bo po co mamy znac wzor na pole trojkata w pracy ktora tego nie wymaga?

  • @MileySzymula
    @MileySzymula Год назад +5

    Aaaaaa czekałam na ten filmik!!❤

  • @jp-uv4sp
    @jp-uv4sp Год назад +2

    Szkola powinna być miejscem, do którego chcemy iść sami dla siebie, powinniśmy mieć możliwość uczenia się tam o sobie, o różnych trudnościach w życiu i tym jak sobie z nimi radzić, odkrywać pasje, być wspierani, nie być oceniani za to kim jesteśmy a kim nie, jeśli widać, że dziecko ma że sobą problem, który trzeba rozwiązać to nie jest rozwiązanie żeby je poniżać, gnębić, w takim przypadku lets go na rozmowę, psycholog itp., powinni uczyć nas tolerancji, lekcje powinny być przyjemnością. Tymczasem nasze polskie szkolnictwo zawaliło na każdym powyższym poziomie. Nauczyciele wybierają uczniów "dobrych i zlych" I na tej podstawie ich traktują w różny sposób, nie rozumieją tego, że mamy życie poza szkołą, że mamy przedmioty też inne niż ten, którego oni sami uczą, nie wykazują się empatia i tolerancja (nie mówię o wszystkich bo mam paru których dobrze wspominam). Materiał edukacyjny, jaki został nam narzucony do zrealizowania jest wypchany mnóstwem zbędnych informacji, a przez ten natłok nie jesteśmy w stanie uczyć się efektywnie i tak aby to nam rzeczywiście się przydało. Stres związany z zbyt duża ilością sprawdzianów, kartkówek, przpytywanek itp. to kolejna sprawa powodująca same najgorsze rzeczy w głowie uczniów. Przez szkole od wielu lat zmagam sie problemami psychicznymi, depresja, brakiem samoakceptacji, przez szkole powstała u mnie blokada na wypowiadanie sie, ponieważ boję się, że powiem coś głupiego i wszyscy będą się śmiać i mnie wyzywać, zaczęłam myśleć, że jestem po prostu głupia. Przemęczenie szkola było u mnie w pewnym momencie tak silne że nie chciałam żyć, pierwsze myśli samobójcze miałam w gdy byłam w 7 klasie podstawówki, a znienawidziłam siebie przez nauczycieli i rowiesnikow w wieku już 7 lat tj. 1 klasa podstawówki. Stąd wziął się też moj naług palenia, tylko w ten sposób potrafiłam się odstresować. Mam 2 pasję, uwielbiam jeździć konno i kocham grać w siatkówkę, to są moje główne pasję, a mam jeszcze mnóstwo innych pobocznych. Niestety przez szkole musiałam zakończyć realizowanie siebie w tych sportach przez brak czasu. Bezsilność i samokrytyka urosla w pewnym momencie do tego stopnia, że nie było dnia abym w szkole na lekcji nie musiala wyjść do ubikacji gdzie płakałam i zadręczałam sama siebie, że mam słabe oceny bo jestem głupia. W ramach karania siebie za swoją "glupote" stosowałam czasem nawet różne techniki samookaleczania. Chodzę do szkoły od 6 roku życia, obecnie mam 19 lat, kończę 4 klasę liceum, jestem tak wykończona, że na codzień doskwiera mi już nawet nie smutek i złość, nie mam w sobie emocji, czuje kompletna pustkę i co raz mnie mi zależy na czymkolwiek związanym że szkola, chce już tylko z niej jak najszybciej uciec. Miałam w swoim życiu wiele przykrości ale NIC nie zniszczyło mi psychiki tak bardzo jak wlasnie polska szkola. Miałam tu nic nie pisać, jedynie poczytać komentarze, ale pomyślałam, że ważny jest w tej sprawie każdy głos. Jesteśmy w tym wszyscy razem, ci co szkole już skończyli, ci którzy jeszcze się w niej męczą, nasze rodzeństwo, kuzyni, przyjaciele, dzieci, wnuki, wszyscy jesteśmy w tym razem i wszyscy ponosimy konsekwencje, to nasze życie, nasz kraj i nasz wybór. Kto jak nie my?

  • @MrAntinexus
    @MrAntinexus Год назад +2

    Ja się nauczyłem wiecej w domu niż w szkole, a szkołę to z pamięci wymazałem co się dało

  • @majeczk09
    @majeczk09 Год назад +3

    Uważam że polską edukację szkolną powinni zmienić. Z tego powodu że mamy za dużo zadań domowych czy sprawdzianów lub kartkówek w jednym tygodniu. Powinni nas uczyć jak bezpiecznie korzystać z internetu w tych czasach, bo przecież on jest wszędzie. Chciałabym aby w szkole podstawowej, liceum czy technikum młodzież, dzieci mogły rozwijać swoje pasje. Aby młodzież wybierała sobie przedmioty które chciałaby się uczyć.

  • @alexlabudek
    @alexlabudek Год назад +7

    Ten film powinno zobaczyć, jak najwiecej ludzi ❤ mam 29 lat, do szkoły chodziłem dawno temu. Niestety widzę, ze za dużo się nie zmieniło, co jest straszne! 🥺 dołączam do grona ludzi, którzy mają złe wspomnienia z nauczycielami!

    • @tomcioraj1464
      @tomcioraj1464 Год назад +1

      Ja stwierdzam, że jest jeszcze gorzej, a jestem o prawie dekadę starszy od Ciebie / od Pana.

  • @oliwiaradomska6125
    @oliwiaradomska6125 Год назад +3

    Polski system szkolnictwa jest tragiczny, nigdy bym swoich dzieci nie posłała do polskiej szkoły...

  • @majahalota
    @majahalota Год назад +1

    dziekuje ci za taki film❤️

  • @mariuszk89
    @mariuszk89 Год назад +2

    Na tym polega program edukacji . tutaj nie ma miejsca na indywidualizm. nie ma co strajkować wystarczy pokazać środkowy palec władzy przez przejście na wspomniany domowy system nauczania. Jakby wszyscy to zrobili to by było coś .

  • @Sandra-dy6ti
    @Sandra-dy6ti Год назад +4

    Zgadzam się ze wszystkim co zostało poruszone w tym filmiku, uważam, że Polskie szkoły mega niszczą psychikę, a zamiast nam pomóc wyjść z tego, pogarszają to wszystko. Dziękuję za to że któś nareszcie poruszył ten temat publicznie, bo mam momentami wrażenie że sporo osób robi z tego temat tabu.

  • @korneliadaily3975
    @korneliadaily3975 Год назад +5

    Moja nauczycielka zadała jakieś pytanie mojemu koledze i on odpowiedział na nie a ona powiedziała mu że to było pytanie retoryczne po czym on ją spytał co tojest to pytanie retoryczne bo nie wiedział a panie nie chciała mu powiedzieć bo powiedziała że powinniśmy to wiedzieć z czwartej klasy a ona nas nie uczyła w czwartej klasie a dwa dni wcześniej mówieła że mamy zadawać pytania jak czegoś nie wiemy😢 bardzo to smutne dziękuje ci Daria za taki film❤

  • @CMri
    @CMri Год назад

    Bardzo dobry i ważny filmik, mam nadzieję, że więcej osób go obejrzy. Naprawdę dobrze by było, gdyby dyskusja, a co za tym idzie - konkretne działanie, były podjęte dla zmiany systemu edukacji w Polsce. Ostatni raz w szkole byłam kilkanaście lat temu, więc mówię z perspektywy osoby dorosłej (która też spędziła semestr w szkole irlandzkiej).
    Po pierwsze, mam wrażenie, że jeżeli chodzi o kontakty między rówieśnikami i o bezpieczeństwo emocjonalno-psychiczne, bardzo się w polskich szkołach pogorszyło. Naprawdę przykro mi było słuchać o strachu z powodu kolegów i koleżanek z klasy. Może nigdy nie było super i zawsze się zdarzały różne przykre wydarzenia, ale wydaje mi się, że nie aż tak często i nie przypominam sobie z mojej młodości sytuacji, gdzie ktoś kogoś skopał na śmierć, przypalał papierosami itd. (tu już zahaczam o głośne ostatnio w mediach sprawy). Jest to straszne, ale świadczy o poziomie strachu i agresji w szkole.
    Po drugie, zgadzam się z osobami z filmiku, że szkoła źle uczy. Też uważam, że powinno być mniej przedmiotów, każdy powinien wybierać sobie po poziomie podstawowym przedmioty, w których chce się rozwijać. Poza tym, sam program nauczania tych przedmiotów powinien być poprawiony i ukierunkowany na sens i przydatność w życiu. Po co na matematyce funkcje czy logarytmy? Czy ktoś coś z tego dzień po maturze pamięta? Dlaczego nie ma przedmiotów przygotowujących do życia? Np. ekonomia. Człowiek wchodzi w życie dorosłe i nie wie, jak funkcjonują urzędy, jak spisać umowę, który kredyt jest korzystny, czy i w co inwestować itd. Albo same lekcje z polskiego - dokąd będzie się przerabiało lektury, których treść jest już całkowicie nieadekwatna we współczesnych latach? Dlaczego nie omawiać książek, które są ważne dla młodych ludzi? Które czegoś nauczą, "przerobią" ważne emocje wewnętrzne i relacje międzyludzkie. Rozumiem, że z historycznego punktu widzenia "Pan Tadeusz" czy "Kordian" są ważne, ale po co to tak szczegółowo omawiać? Niech to robią pasjonaci na studiach. Itd. itd. Naprawdę, program z każdego przedmiotu można by rozpisać na nowo.
    Po trzecie - nauczyciele. Większość z nich uczy za karę, bo nie spełniły im się marzenia albo nie wiedzieli, co po studiach robić. Nie mają żadnego przygotowania do uczenia młodych ludzi. Brak im wykształcenia psychologicznego, które powinno być podstawą w tym zawodzie. Brak im empatii, jak wiele z osób na filmiku wskazało. Wreszcie brak im podstawowej życzliwości. Sami są znudzeni tym, co rok w rok powtarzają (bo program nauczania jest do kitu), nienawidzą uczniów i siebie. W szkole brak kreatywnego myślenia i każdy ma tego dosyć. Nauczyciele i uczniowie. Jest bardzo, bardzo dużo do zmiany. Ale na razie to się tylko ministrowie zmieniają i każdy odgrzewa stare kotlety.
    Dodam na koniec, że w szkole w Irlandii też może nie było idealnie (codziennie 9 lekcji 40minutowych), ale było o wiele spokojniej i panowała znacznie życzliwsza atmosfera. Przede wszystkim nauczyciele byli bardzo spokojni i życzliwi. Pomagali, jeżeli miało się problem. Nie traktowali mnie gorzej, bo byłam z Polski, tylko chcieli pomóc, abym się lepiej uczyła i lepiej radziła sobie z angielskim. Na matematyce pani tłumaczyła krok po kroku bardzo spokojnie i dotąd, aż każdy w klasie potwierdził, że to rozumie. Nie było żadnych skrótów myślowych, bo pani matematyczka jest taka super i wszystko umie, a jeśli uczeń nie łapie w sekundę, to jest debilem. W Polsce jest takie podejście. Tam naprawdę można się było nauczyć. Nigdy nie zapomnę, jak po oblaniu w Polsce matematyki na koniec pierwszej klasy liceum, w Irlandii na egzaminie semestralnym zdobyłam z matematyki 95%. Można? Można. Wystarczy życzliwość i dokładne tłumaczenie. A pomimo tego, że lekcji było 9, to było to tylko bodajże 6 czy 7 przedmiotów - matematyka, angielski, wf obowiązkowe, a do wyboru "pakiet", ja miałam biologię, historię, niemiecki. Były też religia i godzina wychowawcza, ale tego nie liczę. Z przyjemnością pożegnałam się z chemią i fizyką :). Nie pamiętam już czy w zestawie przedmiotów miałam geografię czy nie. Też nie było idealnie, bo prawie każdego dnia był ten sam rozkład przedmiotów i dni były monotonne. Ale pamiętam, że było dość bezstresowo, lekcji do odrabiania niedużo i nie przypominam sobie takich ilości sprawdzianów, odpytywań i kartkówek na ocenę. Przede wszystkim był egzamin na koniec półrocza z danego przedmiotu i to on świadczył o poziomie wiedzy ucznia. W między czasie były jakieś wypracowania z historii czy coś, ale to nie było nic, czego trzeba się bać. A już żeby nauczyciel krzyknął? Nie do pomyślenia. A pomimo tego na lekcjach panował porządek i jak nauczyciel tłumaczył to panowała w klasie cisza. Nie wiem jak to wygląda w obecnych czasach, opowiadam jak było kilkanaście lat temu. Mam nadzieję, że w Polsce coś się zmieni i fajnie, że uczniowie podnoszą głos w sprawie własnego życia.

  • @nieznajoma.0
    @nieznajoma.0 Год назад +2

    Szkoła polska ma w sobie dużo błędów (choć nie w całości, jak wszystko ma swoje plusy i wady). Nauczyciele zadają mnóstwo pracy domowej i niemal każdy uważa swój przedmiot za najważniejszy. Oczekuje się od uczniów dobrych ocen (i to też "dobre" definiowane przez nich) ze wszystkiego. Uczy się uczniów samodzielności i robienia czegoś pod odpowiedź i po prostu zdanie testu, a nie kreatywne myślenie, współpracę i dogadywanie się z innymi. Nie wszyscy nauczyciele tak uczą, ale jednak taki jest system. Jest tego wszystkiego za dużo.

  • @makssikora3892
    @makssikora3892 Год назад +1

    W dużej mierze zgadzam się z tym, co tu zostało powiedziane. Uważam, że do tych wszystkich opinii, warto dodać jedną kluczową rzecz. Nie zapominajmy, że nauczyciele nie tworzą ustaw o edukacji w Polsce. Nauczycie są razem z nami w tym bagnie. Osobami odpowiedzialnymi za ten stan, są przedewszystkim politycy/ludzie tworzący system, w którym musimy być, jeżeli chcemy być częścią społeczeństwa. Polityką chodzi o to, żeby uczniowie i nauczyciele zrzucali winę za obecną sytuację.
    Podsumowując, powinniśmy stworzyć wspólny obóz z nauczycielami oraz wspólnie dokonać zmian w tym chorym systemie.
    PS nie chcę wybielać nauczycieli ani uczniów za obiektywnie złe podejścia i zachowania. W GRUPIE SIŁA, WSPÓLNIE MOŻEMY ZMIENIĆ NASZE ŻYCIA A CO ZA TYM IDZIE, SYTUACJE W NASZYM KRAJU. 🤝💪✌️❤️

  • @gracjantriglav6141
    @gracjantriglav6141 Год назад +1

    Jestem rocznikiem '87. Matka zawsze mi mówiła, że jak pójdę do pracy, to zatęsknię na szkołą. Jeszcze na studiach, kiedy aktywizowałem się zawodowo, szkolny kolega z identyczną sytuacją przytoczył tę samą gadkę, którą z kolei kładła mu do łba jego matka. Od razu zanegował jej słowa, że teraz, już po szkole, jest o niebo lepiej. Uderzyło mnie, że myślę tak samo. Za nic nie chciałbym cofnąć czasu. Szkoła to ogromne obciążenie, straszny stres, ciągłe traktowanie nie fair, stykanie się z pedagogami którzy rozładowują swoje frustracje, niekiedy w bardzo przykry sposób, wrzucanie do tej samej klasy najróżniejszych osób, przypadkowych osób, o zwykłej patologii przez dzieci nowobogackich, które bardzo chcą coś udowodnić kosztem innych. Ciągłe niedospanie, ciągły stres, brak pieniędzy na cokolwiek. A jak człowiek poszedł do roboty, to okazało się że nie ma prac domowych, jest kasa, i można kupić sobie tyle książek ile się chce, a nie tą jedną na którą udało się uciułać, dowolne spodnie, komputer itd. Można się wyspać, jest szansa na niezależne, spokojne życie, bez ciągłego weryfikowania danych partii materiału i robienia dobrej miny do złej gry... i nareszcie można się rozwijać. Jak się przetrwa szkołę, to dopiero zaczyna się życie! Dlatego się nie poddawajcie, po maturze będzie super. Oczywiście są pewne trudności wynikające z konieczności samodzielnego utrzymania, ale nie ma żadnego porównania do szkoły.
    ALE: uczyć się trzeba, bo bycie gwiazdą w Matura To Bzdura to nic nobilitującego, podobnie jak klepanie pacierzy i głosowanie na PiS. Szkoła musi pewnych rzeczy wymagać, ale nie powinna deptać ludzi. To i owo powinno się w systemie edukacji zmienić, ale z wieloma wypowiedziami z filmu można dyskutować, bo reprezentują bardzo subiektywny, i niedojrzały punkt widzenia.
    Warto się edukować, chociażby po to aby się poprawnie komunikować, budować sensowne zdania i lepiej rozumieć rzeczywistość.

  • @krakerstm
    @krakerstm Год назад +2

    dlatego rzuciłem szkołe bo mnie wyniszczała psychicznie, zdiagnozowana depresja lękowa :) Teraz się realizuję w tym co chcę i nic nie jest mi narzucane przez szkołe. Większy spokój o wiele.

  • @MtZcik
    @MtZcik Год назад +1

    Bardzo dobry i ważny film, Pozdrowki

  • @ewamorawiec3731
    @ewamorawiec3731 Год назад +3

    Osoby, które tęsknią za powrotem do polskiej szkoły cierpią najwyraźniej na syndrom sztokholmski. Ja już kończę szkołę, dobrze się uczę i lubię to robić, ale ostatnio zdałam sobie sprawę dlaczego ten system potrzebuje gruntownych reform, ale gdybym je miała wymieniać tu w komentarzu albo w rozmowie to chyba do końca czerwca bym się nie wyrobiła. Teraz idę na studia filologiczne, bardziej niszowe języki, ale nauczane czasem w szkołach (francuski i hiszpański), już teraz marzę, by nie dostać się na ścieżkę nauczycielską.

  • @oliwiastanisawska6545
    @oliwiastanisawska6545 Год назад +1

    Wspaniały materiał.

  • @idapozezynska6564
    @idapozezynska6564 Год назад +1

    Dziekuje Daria za ten filmmm❤

  • @lauralauraaaaaaa
    @lauralauraaaaaaa Год назад +13

    dlatego jestem w szkole w chmurze ❤

    • @asiachetkowska6906
      @asiachetkowska6906 Год назад

      I jak jest? Mogłabyś opowiedzieć?

    • @lauralauraaaaaaa
      @lauralauraaaaaaa Год назад +1

      @@asiachetkowska6906 Jest super ☺️ 28 marca zaczęłam wakacje bo zdałam już wszystkie egzaminy. Jak masz jakieś konkretne pytania to śmiało pytaj 😊.

    • @asiachetkowska6906
      @asiachetkowska6906 Год назад

      @@lauralauraaaaaaa masz filmiki do odsłuchania/zadania domowe?

    • @lauralauraaaaaaa
      @lauralauraaaaaaa Год назад

      @@asiachetkowska6906 nie, nie ma zadań domowych

    • @kotlecikberecikPOLAND
      @kotlecikberecikPOLAND 19 дней назад +1

      @@lauralauraaaaaaa Jak rodziców na to namówiłaś? Jak to ogarnąć?

  • @TheMusicGuyPL
    @TheMusicGuyPL Год назад

    Dobre. Zgadzam się z większością postulatów. Tak trzeba żyć. ;)

  • @barbarac.6169
    @barbarac.6169 Год назад +1

    Zaciekawił mnie ten temat, bo minęło mi już 18 lat jak skończyłam swoją edukację i byłam ciekawa co się zmieniło i tak stwierdzam NIE ZMIENIŁO SIĘ a nawet jest jeszcze gorzej 🥴 Ale kochana młodzieży! Życie szkolne skończy się w momencie jak opuścicie jej mury i zapomnicie o tych wszystkich szkolnych troskach, ten matrix się na szczęście kończy :) Zacznie się co prawda inny, ale szczerze wolę ten drugi :))) Pozdrawiam

  • @mynniawq
    @mynniawq Год назад +5

    Jestem dopiero w siódmej klasie, a dostrzegam, że szkoła niszczy mnie psychicznie. Siedzę w szkole po 8 godzin, a resztę dnia poświęcam na naukę. Uczę się bardzo długo to nauczyciele i tak tego nie dostrzegają. Chciałabym w końcu zacząć żyć jak normalny człowiek. Mieć czas dla siebie i przede wszystkim dla rodziny. Ostatnio miałam pojechać do siostry na noc, jednak musiałam zrezygnować, bo miałam "ważny" sprawdzian. Niby jedna nauczycielka mnie pochwaliła, że w końcu się wzięłam do nauki to ja i tak tego nie dostrzegam przez negatywne komentarze niektórych z nauczycieli.

    • @vicesia
      @vicesia Год назад

      Powodzenia w 8 klasie, bo ja już nie wyrabiam 😅

  • @Neexienous
    @Neexienous Год назад +2

    Miałem nauczycielkę od matmy w podstawówce co potrafiła zrobić raban na całą szkołę bo według niej jakoś 11-13 lat temu 100 razy źle rysowałem cyrklem okręgi, czy coś tam. Potrafiła drzeć mordę, że przerwała lekcję innym klasom bo każdy to słyszał biegała to do pedagożki to do mojej wychowawczyni ówczesnej w tamtym okresie, że ja to jakiś głupi jestem, że jakaś ameba itd wtedy pierwszy raz psychikę właśnie zniszczyła mi ona zacząłem się więcej stresować, tiki nerwowe. Mimo wszystko oczywiście zdałem wydaję mi się, że w tamtym momencie sama ze sobą miała jakiś problem, a więc musiała się wyrzyć na kimś innym. W Gimnazjum praktycznie nie miałem na nic siły ciągle chciało mi się spać. Pamiętam od godziny jakoś 8 rano do nawet 18 siedziałem w szkole bo ku*wa tak. Wracając do domu już w ciul zmęczony już myśląc żeby iść spać to nie bo oczywiście musiało być codziennie kurde zadane z 10 przedmiotów. I tak siedział nawet do 00:00 w nocy nad wszystkim, a potem tylko 6 godzin spałem. No i chcąc nie chcąc. Spałem nawet czasami na lekcjach. Pamiętam, jak w tamtym okresie to był rok 2013-2016 odsypiałem weekendy nawet śpiąc 15 godzin. Zamiast iść na jakąś balangę. Do dzisiaj mnie krew zalewa.
    Pozdrawiam! ❤

  • @ntv22266
    @ntv22266 Год назад +1

    mega film w końcu ktoś to powiedział

  • @unknow9687
    @unknow9687 Год назад +2

    Ze wszystkim się zgodzę, ale odnośnie tego że nie musimy wszystkiego zapamiętywać bo większość informacji bez problemu znajdziemy w Internecie - fakt możemy się posłużyć Internetem, a nawet wysłużyć XD ale mam wrażenie że i tak dzieje się to za często. Zmierzam w stronę tego, że odpowiedź na jakieś zadanie możemy na spokojnie znaleźć gdzieś w książce, ale po co się męczyć jak możemy łatwo wpisać w google?? Najgorsze jest to, że tak i tak trwale tego nie zapamiętujemy bo wyszukanie informacji nie kosztuje żadnego wysiłku, jest to kolejna rzecz jaką googlujemy w ciągu dnia. Co do tego dyskutowałabym, a jeśli chodzi o zabieranie telefonów w podstawówce dla mnie to jest chore. Sama mam brata, który za samo wyciągnięcie telefonu potrafi zbijać uwagi negatywne XD. Kto w szkole średniej się tym przejmuje?

  • @Gaza_8D
    @Gaza_8D Год назад +2

    Jest też jeden bardzo dziwny problem który zauważyłam u prawie wszystkich moich znajomych o którym chyba nie było tu mówione czyli straszne problemy ze snem. Ja mam np. tak że jak słyszę właśnie to określenie to mam w głowie osobę która codziennie do 3 w nocy siedzi w internecie i chodzi o to że nie może spać tylko że ostatnio zauważyłam potężną falę odwrotnej sytuacji. Praktycznie codziennie jestem zmuszona wstawać o godzinie 5-6 rano żeby zdążyć do szkoły. O 8 zaczynają się lekcje, a kończą się o 16. Zanim wrócę do domu robi się 17-18 i jestem tak zmęczona, że zaraz po tym jak będę miała chwilę na to żeby coś zjeść to mimowolnie zasypiam tam gdzie akurat znajdzie się miejsce. Budzę się o jakiejś 20-21 robię zadania domowe, pakuję się i znów ok. 24 idę spać. Wiem że ten problem dotyka większości jak nie wszystkich moich znajomych, przez to życie zaczęło składać się tylko ze spania i ze szkoły. Nie dość że nie jestem w stanie znaleźć chwili czasu na zrobienie czegoś dla siebie, to przez ciągły sen lub potężne zmęczenie nie jestem też w stanie zrobić wszystkiego nawet do szkoły.

    • @ericcartman1847
      @ericcartman1847 Год назад +1

      Jak macie normalnie spać, skoro chodząc do szkoły nie macie czasu na normalny sen i regenerację. Pamiętam jak do było rano się budzisz jak ktoś mieszka blisko to spoko, jak ktoś dojeżdża to krzyż na drogę. Jesz śniadanie na szybko lub nie idziesz się umyć ze sklejonymi oczami jeszcze po drodze do szkoły kupujesz dwa energole zaczynasz lekcje 7-8 może jak się cud zdarzy to 9 siedzisz najmniej do 14 wracasz zmęczony, głodny i wypłukany z życia po czym jeszcze lekcje musisz odrobić które kończysz o 23 jeśli masz szczęście

    • @alach2474
      @alach2474 Год назад +2

      Dosłownie mam tak samo, wracam do domu o 17, idę spać, budzę się okolo 19-20, robię lekcje, o 24 znowu do spania, no i pobudka o 6 - tak w kółko.

  • @marekgiedyk512
    @marekgiedyk512 Год назад +2

    Ja tam nie wiem moze jestem geniuszem ale na 30% zajęć w liceum grałem w statki lub karty lub odrabiałem zadania na inne przedmioty. Poza szkoła uczyłem się dodatkowo angielskiego. Fakt że potrzebowałem kursów do matury z geografii i przez rok korków z matmy bo sobie trochę nie radziłem ale czasu wolnego miałem na tony.

  • @patrycjakowalik875
    @patrycjakowalik875 Год назад +6

    Miłego oglądania

  • @patson2558
    @patson2558 Год назад +3

    mam nadzieje, że ten filmik trafi do jak największej ilości osób!

  • @angxlica777
    @angxlica777 Год назад +2

    Zazdroszcze wszystkim, ktorzy maja indywidualne nauczanie. To co sie dzieje w szkolach to komedia. Z samym materialem nie ma tragedii ale traktowanie przez nauczycieli i grupy spoleczne, ktore sie tworza sa przybijajace, szegolnie gdy musisz miec cos konkretnego aby byc lubianym

  • @ShadowWing
    @ShadowWing Год назад +1

    Szkoła zmarnowała wiele lat mojego życia. Teraz zamiast zacząć rozwijać swoje pasje, które znalazłam dzięki odrobinie luzu podczas pandemii, wszystko musiałam rzucić. Po ukończeniu nauki czeka mnie marnowaniu kolejnych paru lat, aby nadrobić zaległości w rzeczach dla mnie ważnych.

  • @Karima90zmc
    @Karima90zmc Год назад +3

    Jak ja się ciesze że skończyłam szkołę. Najgorszy okres w mim życiu.

  • @towarzyszkapec1334
    @towarzyszkapec1334 Год назад +7

    kiedyś zapytałem się nauczyciela muzyki na co mi się przyda życiorys Chopina jeżeli nie interesuję się muzyką itp, a on mi odpowiedział że będą ode mnie w robocie tego wymagać (będę elektrykiem to już widzę jak mi się to przyda)

  • @olenka.perelka6331
    @olenka.perelka6331 Год назад +2

    fakt że praktycznie każda osoba mówi to samo mówi sama za siebie.

  • @patrykkaszubski9636
    @patrykkaszubski9636 Год назад +1

    Dobrze by było zapytać ludzi, którzy są ok. 30, młodzi jeszcze nie wiedzą jak bardzo szkoła spierdoli im łeb, u nich to dopiero trwa, chociaż już widzą co nadchodzi.

  • @patrycjalisakowska1544
    @patrycjalisakowska1544 Год назад +2

    Ja przez szkołę mierzę się z depresją i stanami lękowymi. Inni uczniowie bardzo mi dokuczali i śmiali się ze mnie.
    I ludzie się dziwią że młodzież i dzieci nie chcą chodzić do szkoły..

  • @teresa3596
    @teresa3596 Год назад +1

    Oj to prawda Moja corka byla w gimnazium i bardzo zli nauczyciele. Wymaganie a nie wytlumaczenie zmienila gimnazium jest super sa faini nauczyciele szkola ma dobra opiynie

  • @zuzanna647
    @zuzanna647 Год назад +3

    Większość powie, że tak i sama absolutnie nie zgadzam się z systemem edukacji, wiele jest w nim do reformy. Ale równocześnie mam wrażenie, że młodzi ludzie w dzisiejszych czasach niewiele doceniają i często sami negatywnie się nastawiają, co wcale nie pomaga przetrwać tylko wszystkie te problemy odczuwa się jeszcze mocniej. A sama możliwość edukacji to jest dar. W dodatku w wielu rozwiniętych państwach, na które spoglądamy i sobie wyobrażamy że jest tam o wiele lepiej, ten system opiera się na tych samych zasadach i tak samo niszczy tamtą młodzież. W końcu system to system i to problem globalny czy wręcz egzystencjalny.. Nie, to nie tylko Polska, najgorsza, zła itp. Kurczę no, mamy lepsze warunki niż 80% świata. I nie chodzi o to, by ze względu na to przymykać oko na istniejące problemy, ale o to, by stale nie narzekać i zejść czasem na ziemię.

    • @ericcartman1847
      @ericcartman1847 Год назад +1

      Spoko, ale powiedz mi co te dzieciaki mają doceniać niby. Ludzi bardzo często traktujących ich z góry przekonanych o swojej wyższości i autorytecie urojonym którzy nie umieją uczyć i są leniwi. A jak się zapytasz w sumie dlaczego się tego uczymy (przynajmniej u mnie tak było) to tylko słynne zasłanianie się podstawą programową ci ludzie nawet sami nie wiedzą co jak gdzie i po co robią.

    • @victornovak3573
      @victornovak3573 Год назад +1

      Moim zdaniem szkoły w Polsce byłyby lepsze, gdyby:
      *Zmienić sposób oceniania na punktowy - zamiast ocen 1 do 6 liczyć punkty procentowe za każdą pracę, a po danym okresie czasu zliczać punkty, to sprawiedliwsze, niż dawanie takiej samej oceny uczniowi, który napisał na 0%, jak i uczniowi, który napisał na 45% przy progu 50% na dopuszczający.
      *Rozliczać nauczycieli z nauczonych uczniów i karcić patologię taką jak niedopuszczanie do matury w celu podbicia wyników szkole - nie powinno być decyzyjności nauczyciela czy przepuści ucznia do następnej klasy [bo bardzo łatwo się na kogoś uwziąć by miał średnią poniżej 2, nawet na trójkowego ucznia, co wiem z doświadczenia], jeśli większość uczniów danego nauczyciela nie zdaje egzaminów czy to zawodowych czy maturalnych powinien on stracić pracę, tudzież więcej zarabiać powinni nauczyciele których uczniowie faktycznie kończą szkołę z dobrymi wynikami egzaminów państwowych, powinno się też moim zdaniem zamykać szkoły gdzie zdawalność egzaminów jest krytycznie niska i gdzie szkoły mają tragiczne oceny, tudzież kompletnie wymienić grono pedagogiczne i dyrekcję na inną
      *Zamiast ocen cząstkowych częstsze egzaminy, np. na koniec każdej klasy, myślę że oceny cząstkowe nie powinny decydować o końcowej ocenie ucznia bo są zbyt zależne od widzimisię belfra
      *Zwiększono wymaganą frekwencję do ok. 70% pomijając szczególne przypadki np. chorób, dużo osób nie chodzi do szkoły i to również zniechęca innych do starania się, mało wymagająca szkoła też nie ma większej wartości
      *Uszczuplono liczbę godzin zwłaszcza w technikach, gdzie często lekcji jest około 40 w tygodniu
      *Zreformowano WF na konkretniejsze ćwiczenia np. z podstawowej obsługi broni oraz strzelania [to może dla chętnych], pierwszej pomocy, ogólne ćwiczenia sprawnościowe czy siłownię, a nie głupie bieganie za piłką gdzie często jest hierarchia i wybieranie konkretnych osób, a reszta nic z tego nie wynosi albo się miga [i się nie dziwię].
      Co do ubioru myślę, że po części racja - powinien być jakiś dresscode, ale zabranianie dziewczynom makijażu czy spódniczek to myślenie typowe dla catholandu.

  • @elenalascar9572
    @elenalascar9572 Год назад +4

    Zacznijmy od tego, że pensja nauczyciela jest żenująco niska. Jak za niecałe 3 tyś. można mieć motywacje, by „użerać” się z nastolatkami za tak niskie pieniądze. W Stanach pensje nauczycielskie są dużo dużo wyższe i widać, że chce sie tym nauczycielom pracować. A program edukacji swoją drogą - jest mega przestarzały. Lektury, to odgrzewane kotlety, co roku jest to samo i takie same nudne pozycje…

    • @tomcioraj1464
      @tomcioraj1464 Год назад

      Za niska. Ja w Polsce zarabiałem niecałe 1000 zł . Teraz zarabiam ok. 1600-1700 €, ale nie w Polsce. I wolałbym - na tę chwilę - pracować jako nauczyciel za niecałe 3 tyś. zł. Mógłbym jako urzędnik. Próbowałem wcześniej już, ale w procesie rekrutacji nie wystarczył mój dyplom uniwersytecki (kierunek studiów odpowiedni dla przyszłego urzędnika).

  • @milkybearcake
    @milkybearcake Год назад +3

    Dziękuję w imieniu wszystkich osób, które mają podobne opinie do wspomnianych w tym filmie. Natłok godzin, prac domowych w dodatku presja ze strony nauczycieli/ rówieśników - z własnej sytuacji wiem, że to wcale nie motywuje do uczęszczania na zajęcia. Szczególnie mam taką nauczycielkę, która uważa że może nakrzyczeć na uczniów przez brak wiedzy z poprzedniej lekcji - tym bardziej odczuwam, że przez to osoby które się starają są nie doceniane.. Mam nadzieję, że w końcu ktoś się za to weźmie i zmieni coś w tym systemie edukacji.

  • @smekesmekes
    @smekesmekes Год назад +2

    To ja mający tyle roszczeń, że system tym samym szkoła jest ginocentryczna, a tu płeć kobieca też narzeka. Szkoła tumani, wpaja 90% bezsensownych rzeczy, pozbawia naturalnego i właściwego sposobu zdobywania wiedzy

  • @colonellKurtz
    @colonellKurtz Год назад +1

    Bardzo mądra sonda i widać że szczere odpowiedzi .

  • @rockirocki7246
    @rockirocki7246 Год назад +2

    Ja apeluje o przymusowe badania psychiatryczne nauczycieli. Mam wrażenie że dużo tam jest wariatów.

  • @nikolazamorska7104
    @nikolazamorska7104 Год назад +1

    Bardzo fajny filmikkk

  • @x_jagodaaa
    @x_jagodaaa Год назад

    akurat bylam w warszawie dwa dni i mega chcialam cie spotkac

  • @olksin3
    @olksin3 Год назад +2

    Właśnie dlatego chcę edukację domową

  • @julciaa2342
    @julciaa2342 Год назад +2

    ja kiedyś przyszłam w podstawówce delikatnie do szkoły pomalowana bo była wycieczka i przez panią od matmy i dyrektorkę zostałam wyzwana od "lafirynd" a jak moja mama poszła z tym do szkoły to nagle się wypierały że coś takiego nie miało miejsca

    • @ericcartman1847
      @ericcartman1847 Год назад +2

      To też jest klasyk polskich szkół. U mnie na przykład były takie akcje, że pani wychowawca klasy potrafiła Cię straszyć wyrzuceniem ze szkoły na przykład 15 minut później dzwoniąc do rodziców i się wypierając tego.

  • @szymonbb
    @szymonbb Год назад +3

    Nie mozna byc specjalistą od wszystkiego :)

  • @biskupus3203
    @biskupus3203 Год назад +1

    jako 26 latek który ma małego 5 latka powiem zorganizujcie mysle ze coś mozna wywalczyć narazie zorganizujcie protest pokojowy na 1 dzien szkoły nie zjawcie sie na rozpoczeciu pokazcie ze chcecie zmian ! a poprzemy was :)

  • @TowZatya
    @TowZatya Год назад +1

    hasło uczniów powinno być proste - cała władza w ręce rad!

  • @ida750
    @ida750 Год назад +3

    Och, aż szkoda, że nie zostałam złapana na taką sondę XD Osobiście uważam, że można trafić w szkole na fajnych nauczycieli, którzy nie są wypaleni i faktycznie zależy im na uczniach. Niestety aktualny system edukacji również odbija swoje piętno na właśnie takich nauczycielach, często związując im ręce. A co do mojej historii ze szkoły, to w liceum nabawiłam się lęku przed szkołą. Autentycznie miałam to zdiagnozowane. Na lekcjach praktycznie niczego nas nie uczono, a na sprawdzianach wymagano ogrom wiedzy. Właściwie uczyliśmy się sami w domu bardziej niż w szkole. Jako osoba trenująca (tutaj piąteczka z chłopkiem, który też wie, jak to jest trenować i mieć szkołę) wracałam po szkole wykończona tak bardzo, że musiałam się przespać. Później 2h treningu i po nim wracałam już tak skatowana, że nie byłam w stanie nic ruszyć ze szkoły. Dodatkowo miałam problemy ze snem. Potrafiłam nie spać całą noc, bo bałam się obudzić rano i musieć iść do szkoły. W szkole na sprawdzianach mimo nauki jak tylko dostawałam kartkę z pytaniami wszystko zapominałam. Miałam w głowie mętlik a nie mogłam znaleźć w pamięci odpowiedzi. W pewnym monecie przestałam się uczyć, bo lęk przed dostaniem złej oceny mimo nauki był gorszy niż świadomość, że się nie uczyłam i pewnie dostanę złą ocenę. Raz przy odpowiedzi ustnej u nauczycielki, która była bardzo wymagająca i stanowcza tak bałam się, że odpowiedź, której chcę udzielić będzie zła, że nie byłam w stanie nic wydusić i ostatecznie skończyło się tym, że dosłownie popłakałam się pod tablicą na oczach całej klasy. Miałam ochotę wybiec z sali, ale usłyszałam, że jak teraz usiądę w ławce to dostanę kolejną jedynkę. Ostatecznie udało mi się coś wyksztusić, ale nikomu nie życzę takiego przeżycia. Minimalny plus tej sytuacji był taki, że potem ta nauczycielka była dla mnie łagodniejsza. Ale nadal czy naprawdę musiałam popłakać się pod tablicą by złagodniała? Przez fobię szkolną zaczęłam opuszczać lekcje, bo nie byłam w stanie wyjść z domu. Zmiana szkoły w najgorszym monecie pomogła. W nowej szkole większość nauczycieli była ok. Niestety w ostatniej klasie zmieniono nam panią od polskiego. Babka była straszna, wymagała jakiś nienormalnych rzeczy i znów wrócił cały mój lęk, nałożył się dodatkowo stres z trenowaniem (podejście trenerów do zawodniczek to zupełnie inny temat, a też w tych środowiskach dobrze się nie dzieje. Zaczęłam trenować w gimnazjum i przez rzeczy, które nawkładali mi trenerzy do głów teraz mam mnóstwo problemów. Jednym z nich jest to, że nie umiem ocenić, kiedy boli mnie naprawdę na tyle, że powinnam iść do lekarza, pozdrawiam) wracając, bo odpłynęłam, skończyło się tym, że ze strachu jednego dnia po prostu przestałam chodzić do szkoły i trwało to prawie 2 miesiące. Byłam gotowa nie pisać matury. Nieszczęście pomoc terapeutyczna pomogła mi na tyle, że ją napisałam. Marnie, ale miałam to chociaż za sobą. Tak wyglądała moja nauka w szkole. Po 5 latach od zakończenia liceum, praktycznie nic nie pamiętam z tych wszystkich dat, wzorów na x czy innych dupereli. Dodatkowo nie jest mi to nawet potrzebne w codziennym życiu. Osobiście uważam, że szkolnictwo w Polsce powinno zostać zreformowane. Jednak w odpowiednim tempie, a nie jak ostatnio, kiedy usuwane były gimnazja, nagle bez praktycznie żadnego planu co spowodowało mnóstwo dodatkowych problemów. Najlepiej abyśmy przy takiej reformie wzięli przykład z tego jak system edukacji działa w Finlandii. Pozdrawiam, jeśli komukolwiek chciało się przeczytać to wypracowanie XD

    • @tomcioraj1464
      @tomcioraj1464 Год назад +2

      Mnie się chciało to przeczytać :)
      To smutna opowieść.
      Dla mnie najgorszy czas szkolny to okres uczęszczania do liceum. Najlepiej wspominam [moje] czasy studenckie; w podstawówce było dość spoko (nie było źle, raczej dobrze, ale wtedy na każdej lekcji [oprócz w-f] siedziała ze mną w ławce moja siostra bliźniaczka i to naprawdę było dobre - wsparcie i pomoc nawet na sprawdzianach). W liceum już nie miałem bratniej czy siostrzanej duszy. [Siostra poszła do innej szkoły (do liceum technicznego), choć chyba jednak wolała być ze mną w tym samym liceum ogólnokształcącym. Mało kto był wtedy dla mnie miły w liceum. A z języka polskiego, który zawsze lubiłem, nigdy już nie dostałem piątki [nie licząc matury ustnej].

    • @ida750
      @ida750 Год назад +1

      @@tomcioraj1464 doskonale rozumiem. Nas na pierwszym polskim w liceum babka na dzień dobry zaczęła przepytywać jak na maturze ustnej. Tylko nie wyjaśniła na czym to polega i poleciało mnóstwo jedynek o wadze 7-czyli ciężko jakkolwiek to poprawić. Na całe szczęście poszła po jakimś miesiącu na roczny urlop i dostaliśmy normalną panią. :)

    • @weronikaw2358
      @weronikaw2358 Год назад +1

      Ja może nie mam aż takiej tragicznej historii ze szkoły związanej z oceniami - tylko dlatego że mam dobrą pamięć i nie mialam problemów z nauką. Ale pod względem wykończenia psychicznego podpisuje się rękami i nogami. Może i mialam oceny typu 4/5 przez całe liceum, ale było to okupiome idiotyczną ilością czasu straconego na wkuwanie rzeczy kompletnie nieprzyadnych. Wisienką na torcie jest to, że po licencjacie na studiach licencjackich napisałam z moja promotorką artykuł naukowy, za co dostałam później stypendium. W szkole nauzycielki z polskiego potrafiły mnie wyśmiać kiedy moje odpowiedzi były inne niż zakłada podstawa programowa. Polska szkoła to żart. Niejeden dorosły nie wytrzymałby siedzenia w pracy od 8 do 16 i później znowu pracowania do nocy w stresie, bo przecież będzie z tego od razu oceniony

    • @ida750
      @ida750 Год назад

      @@weronikaw2358 oj rozumiem. Raz 3 razy poprawiałam interpretację wiersza bo nauczycielce się nie podobało. Za trzecim razem udało mi się poprawić na 2. Jeeej... Paradoksalnie lubiłam wiersze, ale moja interpretacja nie była "poprawna" 😒

  • @karolinczuch3219
    @karolinczuch3219 Год назад +2

    Opowiem OKROPNĄ sytuacje z dzisiejszego dnia.. był to zwykły szkolny dzień, taki jak zawsze..zwykle lekcje itd. aż w końcu przyszedł czas na lekcje WF. Nasza pani od tego przedmiotu miewa czasem swoje humorki (typu że polowe lekcji narzeka na nas, komentuje , krzyczy, po prostu wyładowuje swoją złość na nas jacy to my nie jesteśmy najgorsi) jest tak jakoś jeden raz w miesiącu, i ZAWSZE ja oraz taka jedna dziewczyna z mojej klasy ( nazwijmy ja Kasia ) mamy najgorzej, jestesmy jej tzw. kozłami ofiarnymi.. tak na nas krzycząc zaczęła nagle temat stroju na wf ja i Kasia miałyśmy luźne, wygodne spodnie które zawsze zakładamy na wf( tyle ze materiał inaczej wyglądający niż dres). TA baba zaczęła nas wyzywać ze nie mamy stroju i ze czas na malowanie się mamy a czas na spakowanie stroju już nie. i Gdzie tu jest jakakolwiek logika ? .. Drze się zawsze do tego momentu aż nam łzy poleca poprzez upokorzenie na tle klasy , przemoc, wyzwiska i krzyk. Ja i Kasia dostałyśmy jedynkę, za niby nie posiadanie stroju ( od czego są nieprzygotowania lub minusy?) Zawsze akceptowani nasz strój i baba sie do niecnego nie czepiała ale jako ze był ro dzien jej humorkow oczywiscie jak zawsze my kozły ofiarne musiałyśmy oberwać. Każdy uważa ja za wariatkę .. nasi rodzice pisali do niej wiele razy, niestety bezskutecznie dyrekcja nic nie robi, nie zmienili nam nauczyciela i totalnie maja to gdzies.. najgorsze jest to ze ona sie tak na mnie darła juz z 5 razy w ciagu roku.. nie wiem co mam zrobić, nienawidzę tej kobiety całym sercem.

    • @modycebula8161
      @modycebula8161 Год назад +1

      próbowaliście napisać do kuratorium? może gdyby dyrekcja oberwała po głowie z góry, to by jakoś zareagowała

  • @_nothingspecial_
    @_nothingspecial_ Год назад +1

    Ja chodziłam od zawsze do prywatnej szkoły, więc nie mam tego doświadczenia typowej polskiej edukacji, ale z tego co wiem z opowieści innych - u nas jest dużo lepiej. Szkoła ma wysoki poziom, ale nauczyciele głównie wspierają, starają się nam pomóc i kiedy np. widzą że mamy całego librusa zawalonego sprawdzianami - idą nam na rękę, przekładają itp. Niedługo zmieniam szkołę na publiczną i mam nadzieję, że nie będzie aż tak tragicznie.

  • @alicjasmigielska3404
    @alicjasmigielska3404 Год назад +2

    Jakbym chciała opisać całe moje zdanie na temat edukacji w Polsce musiałabym zapisać chyba komentarz na 268253719286 słów. Powiem tak mam nadzieję, że nasz minister obejrzy ten filmik i wyciągnie z tego jakieś wnioski. Zgadzam się w pełni z wszystkimi wypowiedziami w filmiku. I jak to gdzieś obejrzałam w internecie w polskiej szkole uczymy się 13 lat, gdyby usłyszał to ktoś ze średniowiecza powiedziałby że pewnie umiemy już zbudować rakietę na Marsa. A my po tylu latach umiemy tak mało albo tyle nie potrzebnych rzeczy że szok.

    • @alicjasmigielska3404
      @alicjasmigielska3404 Год назад +2

      Dodając jeszcze obecnie matury są tak ciężkie, że zdawalnosc robi się coraz mniejsza a co za tym idzie mniej wykształconych ludzi a wiadomo, że takim społeczeństwem łatwiej się rządzi. Przykre jest do jakich czasów dochodzi. Dlatego póki jest jeszcze czas musimy działać !!! 😢

  • @Brainless0
    @Brainless0 Год назад +4

    Ja akualnie mieszkam we wloszech i chodze do 8 klasy.I musze powiedziec ze odkad tutaj jestem zaczynam zyc normalnie,jest strasznie inaczej.Nauczyciele sa bardzo profesjonalni,mili i nie maja ulub.uczn. co jest dobre.Materialu do nauki niema duzo.To jest juz 2 szkola ktora zmieniam tutaj wiec mam wrazenie ze moge sie wypowiedziec.

    • @gabi_emra
      @gabi_emra Год назад

      Zawsze zastanawiałam się, jak to jest we Włoszech! Jak Ci się tam podoba? Masz czas na rozwój zainteresowań?

    • @Brainless0
      @Brainless0 Год назад +2

      @@gabi_emra bardzo fajnie.:D jestem tu prawie 2 lata,i nie chce myslec juz o powrocie do Polski!.Co do rozwoju zainteresowan to masz na to czas,wiadomo zalezy od szkoly ale raczej rzadko kiedy mamy duzo materialu.(mowie to na podstawie 2 roznych szkol).Sprawdziany sa 2/4 razy na miesiac.

    • @gabi_emra
      @gabi_emra Год назад +1

      @@Brainless0 Wow! U mnie są 4 na tydzień… Dzięki za odpowiedź, wszystkiego dobrego 😃