Nie ufam gosciowi który zagląda do lufy, broń wiesza na ścianie a innym wmawia ze kupują zeby sie lansować. I te magiczne podejscie, do rewolweru sypią ile chcą ale do karabinu już będą sypać tyle ile trzeba. Gratulacje.
No pierwsze filmiki takie wyszły :-) przez stres za dużo niedopowiedzianych rzeczy... Zobacz inne filmiki są znacznie inne. A nie udaje nigdy nikomu a tym bardziej Rządowi ;-)
takich bredni dawno nie sluchałem, wytrzymałem 5 min i daje sobie spokoj. masz troche racji miedzy wierszami ale twoje podejscie ogolnie jest żalosne. nie znam nikogo kto zaczynal i mial takie "problemy" o ktorych wspominasz, rozumiem ze wszystkie przemyslenia masz z wlasnego doswiadczenia na sobie. wiecej obiektywizmu pzdr
Mam takie samo zdanie. Dobrnąłem tylko do tego. "Nowicjusze sypią za dużo prochu do rewolweru", no tak, ale do długiej lufy można wsypać jeszcze więcej he he. Moim zdaniem rewolwer to najlepszy wybór na początek. Po pierwsze nowicjusz chce strzelać, a ładowanie pojedynczych kul, nie jest tak efektywne. Jak przez godzinę wystrzeli 10 kul i żadna nie będzie w tarczy, to dopiero może się zniechęcić. Gościu chce grać zucha, a to jednak ....
Za rewolwerem na start jednak przemawia cena dwukrotnie niższa, tak broni jak i amunicji, prochu itd... Celność? Kwestia wprawy, ale z reguły trafiam w tarczę z tych 25 metrów. Najlepszy wybór, na start - najtańszy, zwykły Colt, 1851. Z uwagi na odłączaną lufę jest bezpieczniejszy, niż Remington w sytuacji, gdy sypnie się za dużo przybitki i kula wystaje z komory. W colcie wystarczy zdjąć lufę, naciągnąć kurek, ustawiając wystającą kulę w osi lufy, wtedy dopiero założyć lufę i wystrzelić. W Remingtonie już trzeba demontować bęben, co nie jest łatwe, gdy wystaje z niego kula, a następnie ściąć ją nożem. Osobiście mam Remingtona 5,5 i początki były dość trudne, raz ścinając taką kulę zaciąłem się nożem w palec tak paskudnie, że uszkodziłem sobie nerw... Wygodniej też nakłada się kapiszony w Colcie. Sądzę, że Colt jest najlepszym wyborem na start.
Też kupiłem najbardziej podstawowy rewolwer remington new model army 44 pietta i po wystrzeleniu ok 100 bębenków ulubiona naważka to 22 grains prochu vesuvit. Trafiam na 50 m w 25 cm blachę. Na 25 m mam bardzo dobre skupienie. Mam wielką zabawę połączoną z celnością. Zaczynam strzelać coraz szybciej zmieniając szybko cele na boki i na odległość. Wszystko to jest osiągane stopniowo z każdą wizytą na strzelnicy. Nie uważam, że rewolwer to zły wybór na pierwszą broń. Trzeba to lubić, bo jak ktoś tego nie polubi to znaczy, że to nie jego hobby 🙂 i nigdy się nie poprawi. Za to zainteresowałeś mnie karabinami. Myślałem o sharpsie, ze względu na fajne szybkie ładowanie, ale howken, jak mówisz daje się szybko ładować więc może być też fajna zabawa. Jedyne czego się obawiam w broni ładowanej odprzodowo, że mi wybuchnie ładunek przy ubijaniu kuli. Mam się czego obawiać? Jakieś rady, jak widzę prawdziwego fachowca od karabinów CP?
Nie raczej nic się nie stanie. Max bezpieczeństwa to sypanie z fiolek i nie patrzenie do lufy. Dodatkowo dobrze też nie machać rękami zgodnie nad kanałem lufy.
Oczywiście s sharpsa było by szybciej ale nie ma co się napalać. Broń odprzodowa daje dużo frajdy. Jest to strzelanie na wyciszenie. Każdy strzał ważysz bo wsadzasz w niego pracę
@@medziu4877 dzięki, a czy hawken to dobry wybór, czy masz jakieś sugestie? Nie chciałbym wydać wiele. Myślalem o kalibrze 45, żeby kule pasowały od rewolweru.
@@pawelka202 45 to taka typowo zabawka. Ja osobiście lubię ten kaliber bo właśnie w razie kryzysu kula od rewolweru też wejdzie. Do zabawy świetne i bardzo uniwersalne. W krajach gdzie jest to legalne to do polowań wybierają cal. 0.50 ale to dlatego aby w razie złego trafienia nie męczyć zwierzyny. Co nie zmienia faktu że pocisk czy kula 45 też zabija skutecznie. Tylko jak można to schodzi się z marginesu błędu
A ja sobie pozwolę zauważyć, że od tego filmu mi nadgarstki wygięło i kataru dostałem. Tak to jest, jak się ma uczulenie na pierdolenie. Oczywiście, jeśli chodzi o naważki, to masz rację. Ale wnioski jakie wysnułeś są kompletnie pozbawione sensu, bo oparte o twoją opinię. Dla Ciebie celne strzelanie na 50m = fun, dla mnie klimat rewolwerowców i - co za tym idzie - rewolwerów = fun. Jak dla mnie na początek powinno się kupować to, na co ma się ochotę. czy to pietta, czy uberti, czy używka z lat 70'tych czy nówka. Jak ma się hajs - to Le Mat. Jak nie - to używany navy ze złomowca. Dla początkującego w celności różnicy nie będzie, bo a) to nie zawody b) to nie testy laboratoryjne c) pała od tego nie rośnie.
Podzielam Pana uwagi i dodam dla początkującego by się nie zraził to polecam Colt 1873 z lufą kurtką na dwadzieścia pięć metrów każdy jest celny ja mam z 3.5 calową lufą i wszystko w czarne łuską odmierzam proch Versuvit i szczelina nie powiększa się, używam smaru łożyskowego pod kulę .451 i kaszki. Najważniejsze kapiszony nie spadają wszystko odpala bez względu co założysz na kominek i wymiana bębenka nie przysparza kłopotów.
2:15 ja zanim kupiłem swojego pierwszego cattlemana, to wcześniej ponad pół roku studiowałem czy to na pewno legalne, ile prochu sypać jak sypać jak strzelać , czyścić itd ;D Więc wątpie że osoba która wydaje około 2300 podejdzie do tematu tak jak to opisujesz , ze kupi i nic nie wie na ten temat xD Nie wiem może jakiś bogaty z domu co dla nie go to kieszonkowe, ale w Polsce duzo takich osob nie ma ;)
@@daroblade9773 Sprzedają, nie umieszczają prośby o licencję to można. Uwierz, że takie kary są za nieprzestrzeganie tej formalnej pierdoły, że nikt nie będzie tego ryzykował.
Cenne uwagi,warto obejrzeć film przed zakupem cp. Ale wiadomo,o gustach się nie dyskutuje. Ja strzelałem z kilku rewolweroww i jednego karabinu (sharpsa). Karabin daje dużo frajdy,co to tego nikt nie ma chyba wątpliwości, ale do spontanicznego wypadu na strzelnicę jednak wolę zabrać rewolwer. Nie miałem nigdy własnego karabinu ale i nie czuję potrzeby posiadania go. Mi bardziej podchodzą rewolwery.
a co jeśli z lewej jak wkładam szczelinomierz mam 0,10 i jest lekki opor czasami przy 0.05 chodzi bardzo lekko. Natomiast kiedy wkładam szczelinomierz z prawej jest większy luz wchodzi 0,15. Co z tą różnicą z lewej i prawej ? Czasami na różnym ustawieniu bębna ta szczelina różni się ? Czy to normalne że z lewej 0.10 a z prawej wchodzi 0.15 ? Remington pietta 1858 oksyda
Mędziu! Maestro! Popracuj przed włączeniu kamery (Niemen mówił : włanczam) nad dykcją. Bo pół biedy kiedy mówisz o szczelaniu. Ale kiedy mówisz jeden szczał, to powstaje pytanie kto szczał...
Lubię wracać do tego filmiku, zwłaszcza jak mam jakieś pytania :P. Mam Karabin Hawkena od investarms z 77 roku i kapiszony rewolwerów Reningtona i Colta w kalibrach 44 i 36 nie wchodzą na kominek od hawkena a przy okazji również na pistolet Kentucky w kalibrze 45. Lepiej kupić nowe kominki czy podszlifować stare? Przy czym kupno nowych nie jest łatwe bo sporo sklepów nawet nie podaje danych technicznych kominków takie jak średnicę czy skok gwintu.
Witam , hmm opisując te karabiny to przy tym trzecim lekkim cudzie zapomniało ci się opisać - powiedzieć co to jest za karabinek , jaki to producent i jaki model tak żeby oglądający wiedzieli z czym mają do czynienia , pozdrawiam .
Hej Medziu. Dziekuje za filmik. Mieszkam w USA I chce zaczac kolekcjonowac bron czarnoprochowa. Jestem calkiem zielony w tym temacie.Wczoraj widzialem W sklepie ze starociami podobna strzelbe do tej Twojej najmnieszej za $100 Bardzo lubie bron stara,mam kolekcje Mosina-naganta poczawszy of 1895 do 1957. Dziekuje za filmik I pozdrawiam z Arkansas!
Co Pan myśli o "karabinach rewolwerowych"? Cena +/- do 3tyś zł, celność lepsza niż rewolwer, a wystarczy raz załadować i ma się 5 lub 6 strzałów pod rząd (bez przerywnika na ładowanie co strzał). Można stosować kule lub pocisk.
@@medziu4877 Czesc, mam jeszcze pytanko. Czy praska do czarnoprochowca albo kapiszony nadają się do różnych modeli rewolwerów? Czy są różne? Z góry dzięki za info. Pozdrawiam 🙂👍
@@bukowski6200 przeważnie tak ale różni producenci mają różne patenty. Co do kapiszonów to zależy od kominków ale wszystkie nowe rewolwery mają standartowe
Jeśli chodzi o ilość sypanego prochu to się zgodzę.Razu pewnego przygotowałem sobie 40 patronów.Część z 1 gramem a część z 1,5 grama prochu.Te z 1 gramem dziurawiły środek tarczy a te z 1,5 latały jak chciały.
no właśnie niestety :/ Chcieli byśmy kopa i EK ale jest jak jest, czasem dla fanu można, niestety do tarczy, sypiemy mniej :-) ( osobiście mnie też to czasem boli :-))
@@medziu4877 piękne dzięki za szybką odpowiedź. I jak, faktyczne podtrzymujesz dobre opinie o nim? Udało się postrzelać? - fajnie by było usłyszeć o nim więcej od Ciębie. Pozdro!
zgodnie z instrukcją obsługi można sypać 20 grain , czyli 1,3 gramy, maksymalnie 25 grain, czyli 1,62. Ale do strzelnicy ponad 1 gram sypać chyba nie ma sensu.
15:06 jaki to jest karabinek. Bp jedyne co o nim się dowiedziałem to że jest lekki, amerykański i produkcji hiszpańskiej. Podałeś nazwę Davy crocket, ale to chyba dotyczyło czego innego : /
Czy przechowywanie załadowanego rewolweru CP w domu jest mądre? Nie wiem. Czy jest bezpieczne? Cóż mi nigdy podczas takiego przechowywania nie wystrzelił, ani nie wybuchł:). Inna sprawa, że po kilku tygodniach leżakowania czasem w ogóle miewał problemy z wystrzeleniem (zawilgocone kapiszony, proch znosił to znacznie lepiej, zapewne dlatego, że stosuję patrony). Obecnie trzymam załadowany w pudełku z pochłaniaczem wilgoci, co pomaga. Jasne, gdybym miał w domu małe dzieci wówczas bym się na to nie zdecydował, ale to samo dotyczy trzymania broni współczesnej poza sejfem.
A warto twoim zdaniem kupic karabinek Pensylwania alamo czy kentucky zamiast howkena ? Bo cenowo podobnie stoja ale tez jest i kwestia jakosci, niezawodnosci, celności i kosztow eksploatacji
A mi się filmik spodobał, bo jest życiowy. W dupie koszulkę mam. Na start rozważałem muszkiet, a film mnie tylko utwierdził że tania, wojskowa replika to idealny wybór. Nie wiem czy dobze rozkminiam, ale będę szukać wersji z długim skokiem gwintu na długie kluchy i regulowanymi przyrządami celowniczymi. Może jakiś Whitworth.
Też planowałem kupno tej sztuki broni Whitworth .45 , ale siedem tysięcy złotych i gdzie są strzelnice w Polsce na trzysta i więcej metrów? To rzadkość, więc kupiłem na kulę .451 1:66 na jelenie i daje radę na sto metrów i więcej, a faktycznie strzelam na pięćdziesiąt metrów i jest super.
Niestety nie w PL. Przepisy prawa lowieckiego jasno twierdza, ze do polowan dopuszczona jest bron dluga centralnego zaplonu o energii przekraczajacej 1000 J sto metrow od wylotu z lufy. Tylko bron palna wspolczesna.
Brown bess sie nie nada? Kula .715 +/-6g prochu i jazda xD gdzies na googlach czytalem ze ten karabin ma 4000J ale ile ma na 100 to ciezko by bylo stwierdzic i jak zwykle wszystko by zalezalo od dawki prachu i typu pocisku. Sam posiadam, ale jeszcze nie strzelalem
Przecież z takiej broni strzelano do Bizonów, nawet z ośmiuset metrów, to jak nie można polować? Prawo mówi, że broń czarnoprowa jest nie etyczna, gdyż myśliwy Sam dobiera ilość prochu i może wybrać zbyt mało nie wystarczająco. Dlatego jest zabronione. Gdy były naboje to już jest co innego, a tu musi być warunek rozdzielnego ładowania i klops.
Dobrze się tego słucha. I nie przejmuj się wieloma januszami poniżej, którzy w życiu nic nie opublikowali poza krytycznymi wpisami do cudzych produkcji. A co do obrony miru domowego. Przez 300 lat ludzie mieli odmienne zdanie od Twojego. A konkurs 5 minut na strzelanie...nie wziąłeś pod uwagę, że w tych rewolwerach wymienia się bębny ;)
Szabla jakby nie patrzeć miała obrazować polecenia wydawane przez oficera. Podczas rekonstrukcji często wiemy co się dzieję patrząc na szablę dowódcy :) Postaramy się porobić więcej o wojnach i taktykach tego właśnie okresu. Dzięki za miłe słowa :-)
Nie rozumiem problemu rewolwerów jak ci nie idzie strzelanie z ręki to można dokupić doczepianą kolbę i strzelać jak się chce z kolbą i bez. Jeszcze dodam że ładowanie co jeden strzał wydaje mi się bardziej frustrujące (z czarnoprochowców nie strzelałem ale strzelam z domowej roboty wiatrówki która ma nawet dłuższy czas ładowania) niż ładowanie co 6 strzałów.
ale dlaczego mi nie idzie ? uzasadniam tylko że karabin jest dużo przyjemniejszy na start i wiele osób się o tym przekonuje trochę za późno 🙂 ładowanie co strzał jest raczej przyjemne. znam wiele osób co po zakupie karabinu pozapominały o rewolwerach 🙂 rewolwer jest dla połechtania ego i ok 🙂 ale frajda jest z karabinów/karabinków/muszkietów🙂 jak masz do mnie nie daleko to z chęcią zapoznam cię ze strzelectwem CP 🙂 jedyny koszt to sam sobie za.strzelnice płacisz 🙂
Witam, ten Hawken to akurat model InvestArmsa złapany gdzieś tam na allegro :) ale spokojnie można kupić Ardesa bo różną się minimalnie, a strzelają przyzwoicie wszystkie modele. wystarczy do tego podejść na spokojnie i pobawić się z naważkami :)
1. Ja w puszcze Demaxu znalazłem gałązkę czy nawet 2 gałązki :D jak chodzi o czystość (wiem nie o to chodzi) Ale masz rację proch dzisiejszy jest o wiele czystszy i suchszy niż 150lat temu. 2. Mój Remi najlepiej lata na 0,9-1,1grama (racja 2 gramy to tylko robienie hałasu) 3. Ja zacząłem CP od Remika (tak dlatego bo jest bardziej współczesny od Colta a na SA szkoda mi kasy) 4. Uważam że naukę strzelania należy przeprowadzać na broni długiej, o wiele celniejszej co jest istotne na początku i o wiele bezpieczniejsza dla strzelca i otoczenia. 5. Cena Remi około 1zł muszkiet mówisz +/- 3zł a mój nabój 8x57JS około 4zł jak się papieroski żuci to i na strzelanie kasa jest;) 6. 1000J :D kocham to i wojna o 223 222 i resztę tematu ;D ale ta pierdziawka z 17minuty musi być fajna. 7. Jak dla mnie polować i z procą z gumki od majtek tylko grube $$$$$ za niepodjęcie zwierzyny. 8. 200m ok energia jest tylko trafić trzeba jak się na strzelnicy workami z piaskiem obłożysz to pewno trafisz a w polu?? :| 9. Broń w domu bez szafy S1 czy to rewolwer CP czy nitro to Ja pamiętam czasy jak tapczan spełniał warunki S1 a naboje leżały na szafie i wypadków było tyle samo czyli zerow naszym domku Fakt faktem nie chce generalizować PS Tak troszkę nie spójna wypowiedz (ale mniej więcej chronologiczna z filmem) Fajny kanał się szykuje pozdrawiam 10. Film o Mausere mnie zaintrygował gdyż sam mam przeróbkę na myśliwski karabin i ją nawet lubię ;)
Zrobi się ciepło to i scalaki będą :) w tym k98 :) Chodzi o Mausera Wurttembergischen 1857. który tak naprawdę z Mauserami ma tyle wspólnego że pracowali w fabryce gdzie były niegdyś klepane i sprzedawcą to wystarczyło aby dać nazwę handlową budzącą marzenia :)
Akurat z jednej ręki się strzela tarczowo przeważnie. Mam doświadczenie na pneumatykach od 2011 (znaczy ja akurat karabin, ale przecież widzę i słyszę co się tam dzieje) i właściwie każdy poważny pistoleciarz strzela z jednej ręki. Waga zbliżona do dużych rewolwerów, bo ponad 1 kilogram. A propos trzymania nabitego rewolweru w domu przypominam, że istnieje coś takiego, jak wyjęcie bębna po powrocie. Jeśli obecny stan prawny dotyczący broni utrzyma się ze 30 lat z całą pewnością pojawi się mnóstwo wynalazków z chałupniczej improwizacji. Na jakimś forum już ktoś miał pomysły, żeby dokonać prostej konwersji Colta i zrobić mu takie "zawiasy" pozwalające na błyskawiczne otwarcie ramy i wymianę bębna na nowy. Tego typu inwencje będą - jak się wydaje dotyczyć też lepszego zabezpieczenia broni, zapewnienia jej większej niezawodności i prędzej, czy później po dokonaniu drobnych poprawek, albo nawet specyficznym załadowaniu rewolweru stanie się on tak skuteczny, że będzie się do takich celów jak najbardziej nadawał.
Teoretycznie broń się szybciej obsługuje strzelając z dwóch rąk (pistolet samopowtarzalny), jednak z jednej jest łatwiej się przekręcić i złożenie jest szybsze (nie mówię tu o jakichś szkoleniowcach samoobrony, tylko zwykłych ludziach). W przypadku strzelania z rewolweru natomiast człowiek niewprawiony przy próbie strzelania z dwóch rąk może sobie spalić palca i to bardzo prosto. No chyba, że akurat ma Naganta... Ale akurat tutaj jest mowa o strzelaniu tarczowym, a nie jakiejś samoobronie, a przy strzelaniu tarczowym liczy się też to, żeby dłoń miała mniejszą powierzchnię styku z bronią. Lepsze efekty jeśli chodzi o skupienie daje strzelanie bokiem, niż przodem, jak to się dzieje przy użyciu drugiej ręki.
Rady zaczynają się w innych filmach :-) Powoli do celu. Co do mądrzenia, no cóż, nazwisko mnie zobowiązuje :-) Konkretnie miało być że karabin jest lepszy na start. ;-) ps: najlepszy komentarz o koszulce "koszulka żonobójcy" już został napisany i naprawdę jeśli autor się do mnie zgłosi prywatnie, stawiam piwo ! Bo z dwie godziny się z tego śmiałem :-)
@@markownikmt2477 nie no nadzieja jest zawsze :-) ogólnie nie mogę decydować za kogoś, ale jakbym miał radzić... Hmmmm obojętnie byle kaliber 44. Serio najważniejsza wytyczna na start :-) Gdybym miał sobie kupić to sobie brał bym Walkera. Jak ktoś ma potrzebę remika to też bym brał... Byle dobrze spasowany był. Na pewno nigdy bym nie kupił Le mata. 1860 Army jest też fajny bo ma dużą rękojeść... Ogólnie wszystkie są fajne ale na start cal. 44 Jedyne co mogę najsensowniej podpowiedzieć
Nie wiem dlaczego odradzasz zakup rewolweru. Jako pierwszego kupiłem właśnie remingtona new army z lufką 8 cali. Ładuję 18-20 graina i jestem zadowolony z celności.
Oczywiście. Tylko na jaką odległość? W karabinów walisz pociskami o super ek i na 50m z pozycji leżącej bądź siedzącej walisz jedną dziurę :-) albo na 50m walisz do puszek. Z rewolweru jest to bardzo trudne
Cóż... Strzelanie z broni krótkiej, a z karabinu to kompletnie inna profesja. W strzelectwie sportowym większość strzela z pistoletów. Czy to dowolniak, czy to pneumatyk... Co kto lubi... A pistolet kapiszonowy? Co o tym sądzisz?
hmmm zobacz na egun.de czasem te karabinki są pod nazwami squirlerifle chodzi o (wiewiurczaka) bo tak były traktowane jako zabawki dla.dzieci na wiewiórki :p
Heh. Już chyba 4 raz oglądam. Pierwszy w 2009.... Kupiłem a jakże używany Colt navy 7 " czemu nie karabin? Bo nie miałem gdzie to trzymać ;-) w 2020 doszło Remington 5, 5 " tiaaa pierwsze rozłożenie i wiem, że nie rozłożę w pełni. No i rewolwer karabinowy Remington. Czemu? Bo lubię mieć kilka strzałów a nie raz i przeładowanie. Dzięki za filmik. Warto obejrzeć a potem samemu zdecydować ;-)
5:42 u mnie było tak że pierwszy bębenek nic nie trafiłem na 15m :D ale to dlatego że nigdy nie strzelałem, tata trafił, szwagier też i nawet było skupienie w miarę, mi na drugim bębęnku już się poprawiło :) kwestia doświadczenia i przyzwyczajenia ;P
A co możesz powiedzieć o karabinku Zoli & CO kal. 58. Nawet mi się podoba ta sztuka. Mam dwa rewolwery a chciałbym jakiś karabinek i ten mi wpadł w oko
Ale Zoli & CO to nazwa firmy ;-) Prawdopodobnie piszesz o Zuave lub "myśliwskiej" wariacji tego karabinu których pełno kiedyś było w Niemczech. Ogólnie Zoli robił bardzo dobre lufy (w sensie że celne) Nie bał bym się kupić karabinu Zoli ;-) tylko pamiętaj Miniaki są droższe od kulek. Za to 58 daje frajdę znacznie większą niż cal.45
Dobra. Nie dałem rady słuchać. Po c ktoś nagrywa w taki sposób? Wychodzi z tego, że muszę kupic soboe rusznicę jak Sokole Oko.... Postaraj się nie zniechecać ludzi, ani do siebie , bo wiedzę masz, ani do czarnoprochowców. Wyobraź sobie, gościa jak zapindala z 2 m rusznicą po mieście i jaki warsztat musi mieć, by oczyścić broń.
Troche sie naczytalem na ten temat i stwierdzam ze lepiej jest uzyskac pozwolenie na bron sportowa, rzecz ktora wcale nie jest tak trudna (latwo nie jest ale wiekszosc ludzi mysli ze uzyskanie pozwolenia na bron jest niemozliwe)
Hmmm jakby nie kombinowali przy ustawie to jasne, głupi karabinek na 22lr i wiadro naboi kupisz w cenie podstawowego hawkena w PL. Lecz niektórych jara bycie "niewidzialnym"
@@medziu4877 znalazłem ją na stronach amerykańskich, w postaci zestawu do samodzielnego złożenia. Jak jest z dostępnością na rynek europejski ? I czy fakt że trzeba ją skręcić samemu nie wpływa negatywnie np. na celność? Oczywiście zakładając, że złożę wszystko poprawnie :)
@@DjZuczek Jak sam złożysz to nawet i lepiej ;-) z usa raczej do nas trochę zabawy, ale sklep ci wyśle. Może lepiej spróbuj upolować na egun.de czasem się tam pojawiają
Porównanie broni krótkiej i długiej to jak porównanie jabłka do schabowego... Rewolwery i pistolety są przeznaczone do walki na małych odległościach, długa broń jest po prostu nieporęczna w pomieszczeniach. Apropos przechowywania nabitego bębna nie widzę problemu nawet w domu z dziećmi. Raz, że powinna znajdować się w szafce na broń lub sejfie, to posiadając i dzieci i broń, to chyba wypadało by dziecko nauczyć obycia z bronią by nie dochodziło do wypadków.
Dlatego nie opisuje tutaj broni do obrony a w sensie strzeleckim 🙂 strzela się przyjemniej z karabinów. 95 procent osób co ma dzieci w zupełności sie ze mną zgodzi co do CP, brak zabezpieczeń sprawia że nie jest to fajna broń do przetrzymywania w stanie załadowanym w mieszkaniu w którym są dzieci, oczywiście są zmienne, ktoś ma domek, lub wielkie mieszkanie w którym sobie zainstaluje sejf to ok. Niestety w większości wypadków tak nie jest a dzieci są zbyt żywiołowe. nie wiesz kiedy wlezie po krześle na szafe. niestety nie ma żartów. Sejfu nie mam, może zmieniło by to moje possczeganie 🙂
Eeem. Kupiłem na pierwszy Colt Navy. Niedawno na 2 Remington. Czemu? Bo łatwiej przewieźć. Ile sypałem? Tyle ile w instrukcji i zgodnie z zasadami. Czy karabin kupię? Może. Może Remington Carabine ;-)
Chcę mieć w domu kilku strzałową siłę neutralizującą napastnika na odległość do pięciu metrów. W rewolwerach jest pomiędzy bębnem a lufą przerwa przez którą uciekną gazy prochowe więc to bardzo ogranicza mi prędkość maksymalną pocisku. Dlatego im dłuższy jest bęben tym lepiej. Wybieram więc pieprzniczkę o największym kalibrze.
tylko długa lufa wciąż napędza pocisk dużo skuteczniej niż krótka pieprzniczka. Troche ucieka ale jak szczelina jest przyzwoita to i tak główny wektor energi idzie w lufe
kowboju, nie wiem może dla ciebie się liczy żeby broń "kopała" i żeby "dawać dużo prochu bo gram to za mało" ale szczerze to dla mnie jednak rewolwer ma więcej zalet niż wad dla początkujących, właśnie przez to, zużywasz mniej prochu na jeden strzał, to jedno opakowanie prochu to więcej strzałów niż waląc z muszkietu 3 gramy, ilości może małe ale ekonomicznie lepszy rewolwer, druga sprawa, rewolwer jest stosunkowo mniejszy, łatwiej go schować, nie każdy chce kupować sejf albo chociażby wieszać nad kominkiem taką giwere (o tym czy to odpowiedzialne mieć broń na wierzchu to już sprawa dyskusyjna), druga sprawa, rewolwer ma 6 komór, załaduje raz troche się z tym ubabram, i potem strzelam sobie po 6 strzałów, nie każdy oczekuje od broni cp "duszy" i nie dla każdego wygodne jest sypanie odmierzanie ładowanie po każdym strzale, niektórzy faktycznie używają tego jako Substytutu, i co z tego? jak to jedyna bezpozwoleniowa wersja posiadania broni to czemu nie. reasumując nie każdy chce się przewracać od kosmicznej ilości prochu, i nie dla każdego będzie wygodne targanie takiego badyla, nawet jadąc na strzelnice w aucie rewolwer zajmuje mniej miejsca,
Co do substytutu temat zostawiłem otwarty, opisałem z mojego punktu "siedzenia" Co do miejsca rozłożony Hawken zajmuje mało miejsca :) A i to podkreślałem że zużywa mało prochu (około 2g) Pozdrawiam
Niestety po pytaniach na forach stwierdziłem że bardzo wiele osób nie zna podstaw :( dlatego zrobiłem taki filmik, Jak kiedyś będę miał czas skupie się pojedynczo na sprawach wszelakich :)
@@medziu4877 mówisz o podstawach, zobacz co robisz z tym coltem w pierwszych minutach filmu... Chcesz uczyć podstaw? Powinieneś w tym filmie naginać o bezpieczeństwie i przypominać o tym że można tym kuku wyrządzić nie tylko sobie ale innym użytkownikom i następnie przechodzić do sedna tego filmu czyli co kupić, ja nie troluje panie kolego tylko czepiam się ważnych szczegółów jakimi są bezpieczeństwo swoje i innych bo to są podstawy.
Rifle Ardesa .50 White Tail kumpel już testował, ja niestety nie mogłem przy tym być. za to wysłał mi tarczki :-) karabinek daje rade :-) kumpel bardzo zadowolony.
to tylko nazwa handlowa, najczęściej produkcja hiszpańskiej ardesy, ogólnie nie warto się w ten karabinek pchać mały kaliber nie oznacza że będzie lżejszy lub celniejszy ;-)
Od czterech lat jeżdzę z naładowanym remikiem w aucie i trzymam w domu też naładowany. Nie wiem czemu jest taki opór przed naładowaną czarnoprochową. Jakbym normalny rewolwer woził i trzymał to nikt by nie marudził.
Z mojej perspektywy chodzi o dzieci. brak możliwości bezpiecznego rozładowania. mam dużo znajomych co CP stosuje tak jak ty na codzień. to ich wybór jaki i twój 🙂 I po czasie stwietdzam że jeśli jesteś w stanie 100% odizolować broń od osób trzecich to nie mam nic przeciwko. Jedynie tyle że w moim przypadku było by to nie.możliwe, a montować na wysokości dwuch metrów metalowej szafki która by do niczego nie pasowała raczej mi się nie chce. niebawem mam zamiar sie przepriwadzać wtedy bym zmienił może zmienił zdanie 🙂 to stary filmik teraz troche mi się patrzenie na różne sprawy pozmieniało (jestem bardziej ugodny jeśli ktoś wytłumaczy mi swój kobkretny punkt widzenia).
@@medziu4877 Nie pisałem tego trolowo tylko jako info:) Domestos też może krzywdę dziecku zrobić łącznie ze śmiercią, a jakoś inaczej na to patrzymy, noże w kuchni itp. Edukacja i oswajanie żeby broń dla dziecka nie była tematem tabu i żeby jak tylko rodzić wyjdzie nie wspinał się po taboretach żeby po nią sięgnąć. Trzeba patrzeć na broń jak na narzędzie ( urządzenie do obrony ), a nie jak na grzmiacy kij który niesie śmierć. Trzeba pamiętać że nie naładowana broń to tylko zwykły młotek, a ja mam remika jako typową broń do ochrony miru domowego ( no i czasem do kłusowania :) )
Dodam że u mnie broń leży zawsze w tym samym miejscu w dzień i w innym miejscu w nocy. Moja żona jak i moje dzieci też wiedzą gdzie leży i w razie potrzeby są w stanie po nią pójść bez szukania.
@@tomaszk8229 hmmm ile dzieci mają lat? powiem ci że nawet przy starszych nie chciałbym miec łatwo dostępnej bronii... chormony zajebiscie buzują w nastolatkach. pamiętam po sobie mimo że byłem spokojnym człowiekiem zdażało sie wpadać na durne pomysły. dlatego jednak miałbym to pod kluczem. co do bronii tak zgadzam się że jest to narzędzie, ale w przeciwieństwie do innych narzędzi została zaprojektowana tylko i wyłącznie do jednego celu i jej głównego zadania nie jesteś w stanie przełorzyć na inne. nóż zrobi wiele rzeczy od kanapki do rąbania drewna. Ja także nie neguje tego co ty robisz jedynie chciałbym ci pokazać jak ja to widze 😉 Gdybym mieszkał sam to napewno nie miał bym najmniejszych problemów. ale od kiedy mam dzieci i widze jak bardzo są nieprzewidywalne no to postrzeganie w moim.przypadku się bardzo zmieniło
@@medziu4877 Gościu trzyma w szafie z ubraniami 'shotguna' i ma dwoje dzieci, jeszcze małych, ale ma :) Trudno mu zarzucić nieodpowiedzialność czy lekkomyślność ruclips.net/video/guSSDjWy4Yw/видео.html Moje dzieciaki jeżdziły ze mną na strzelnicę i nie tylko i broń nie wzbudza u nich już szczególnej ekscytacji. Oczywiście miałem wspomniane przez Ciebie obawy, ale z biegiem czasu się ich wyzbyłem.
Cześć. Przymierzam się do zakupu pierwszego cp. Strzelałem jak narazie tylko z karabinków pcp, sprężynowych i na co2. Co powiesz o dystrybutorze saguaro arms. Ceny ma nawet spoko, zajrzyj na te karabinki cp i podpowiedz który warto jak możesz saguaro-arms.iai-shop.com/pol_m_Bron_Kapiszonowa_Karabiny-kapiszonowe-291.html?filter_availability=&filter_producer=&filter_price=-2160
kup na razie prosty karabinek z drugiej ręki ;-) zapłacisz mniej a zobaczysz co i jak ;-) każdy warto jak już wiesz co chcesz, ja naprawdę polecam prostego hawkenika z gwintem 1:48 lub 1:66 najprostsze i wybaczające wiele błędów zabaweczki ;-) szybkich gwintów nie polecam na start bo tam trzeba się trochę pobawić w naważki i pociski. Saguaro to po prostu sklep jak każdy inny, powie ci co chcesz usłyszeć abyś tylko zostawił kasę.
hawken to nazwa handlowa karabinka. Jest dużo tanich replik do max 1500zł ogólnie nazwa może być w stylu Hawken cal.45 Ardesa lub inna popularna firma to investarms. Miałem hawkeny z tego i z tego ogólnie oba z czystym sumieniem polecam. kup na początek z gwintem 1:48 to pobawisz się i kulą i pociskiem. Ale ja osobiście wole 1;66 to strzela czysto ładnie samą kulą. Ale pamiętać musisz że mam broń na ciężkie pociski więc hawken to dla mnie rozrywkowa zabaweczka ;-) która ekonomicznie strzela kulką
Na pierwszy zakup rewolwer bo przejść szczałów mniejszy łatwiej przechowywać łatwiej ładować łatwiej czyścić strzela się z pozycji stojącej cel jest dużo bliżej więc łatwiej trafić i od razu widać efekt oczywiście karabin jest Celny na większe odległości No ale 200 m Czy ktoś widział jak wygląda sylwetka na takiej odległości
A tam gadasz, ja wale 2gramy i conicale 240grain, i jest spoko.... Albo kulki 454 i 1.8grama... Choc mnie bardziej od celnosci interesuje moc, przebijalnosc desek i garnkow :) Na 25m z 6strzlow 2 weszly w smartfona :)
Mędziu, mędzisz oj mędzisz. Wyobraź sobie to co powiedziałeś w czasach kiedy Colt wymyślił tą maszynę...Ojciec - farmer mówi dzieciakowi..."nigdy na start nie kupuj Colta..." kup sobie armatę...:) Rozumiem, że to film dla...no właśnie, dla kogo? Bo jak ktoś kupuje broń czarnoprochową to chyba już kiedyś z bronią miał do czynienia. Żyje jeszcze sporo chłopa z poboru obowiązkowego. Teraz to rezerwa, każdy a nich był na strzelnicy i przerobił każdą dostępną broń w Układzie Warszawskim. W związku z tym, rezerwiści wiedzą czym jest prawo użycia broni. Uczyli się tego na pamięć z czerwonej książeczki. Tak więc rozumiem, że filmik jest dla "Mamin cycków", którzy chcą bawić się w Dziki Zachód na osiedlach. Jest taka zasada, zanim dostaniesz prawo jazdy, najpierw znaki, budowa i jazdy. Ale ogólnie dawaj dalej, tylko nie lutuj już ludzi po ryjoku he,he...
Nie ufam gosciowi który zagląda do lufy, broń wiesza na ścianie a innym wmawia ze kupują zeby sie lansować. I te magiczne podejscie, do rewolweru sypią ile chcą ale do karabinu już będą sypać tyle ile trzeba. Gratulacje.
No pierwsze filmiki takie wyszły :-) przez stres za dużo niedopowiedzianych rzeczy... Zobacz inne filmiki są znacznie inne. A nie udaje nigdy nikomu a tym bardziej Rządowi ;-)
takich bredni dawno nie sluchałem, wytrzymałem 5 min i daje sobie spokoj. masz troche racji miedzy wierszami ale twoje podejscie ogolnie jest żalosne. nie znam nikogo kto zaczynal i mial takie "problemy" o ktorych wspominasz, rozumiem ze wszystkie przemyslenia masz z wlasnego doswiadczenia na sobie. wiecej obiektywizmu pzdr
zalinkuj mi bardziej obiektywny filmik :)
Mam takie samo zdanie. Dobrnąłem tylko do tego. "Nowicjusze sypią za dużo prochu do rewolweru", no tak, ale do długiej lufy można wsypać jeszcze więcej he he. Moim zdaniem rewolwer to najlepszy wybór na początek. Po pierwsze nowicjusz chce strzelać, a ładowanie pojedynczych kul, nie jest tak efektywne.
Jak przez godzinę wystrzeli 10 kul i żadna nie będzie w tarczy, to dopiero może się zniechęcić.
Gościu chce grać zucha, a to jednak ....
ja 3 :15
fakt, przewracałem oczy jak go słuchałem...mysle "do celu facet!" bo mówisz jak do 5 latka
Na filmikach z bronią nie można umieszczać reklam ;-)
Za rewolwerem na start jednak przemawia cena dwukrotnie niższa, tak broni jak i amunicji, prochu itd... Celność? Kwestia wprawy, ale z reguły trafiam w tarczę z tych 25 metrów. Najlepszy wybór, na start - najtańszy, zwykły Colt, 1851. Z uwagi na odłączaną lufę jest bezpieczniejszy, niż Remington w sytuacji, gdy sypnie się za dużo przybitki i kula wystaje z komory. W colcie wystarczy zdjąć lufę, naciągnąć kurek, ustawiając wystającą kulę w osi lufy, wtedy dopiero założyć lufę i wystrzelić. W Remingtonie już trzeba demontować bęben, co nie jest łatwe, gdy wystaje z niego kula, a następnie ściąć ją nożem. Osobiście mam Remingtona 5,5 i początki były dość trudne, raz ścinając taką kulę zaciąłem się nożem w palec tak paskudnie, że uszkodziłem sobie nerw... Wygodniej też nakłada się kapiszony w Colcie. Sądzę, że Colt jest najlepszym wyborem na start.
Mędziu "smędzi" aż żal się robi. Tak się dzieje, jak ktoś własne doświadczenia i porażki przekłada na wszystkich radośnie temat generalizując...
męczy kichę
Traktuję to jako głos rozsądku, podoba mi się. Łapka w górę!
,🤗
to jest straszne co to Słyszę i widzę i gdyby to był pierwszy poradnik miał go brać na poważnie to chyba bym w ogóle nie kupił czarnoprochowca.
Zajebisty materiał dużo się dowiedziałem dzięki temu
wyluzuj,żeby pogadać o broni CP nie musisz ubierać szat cwaniaka,tylko przedstawić swoje racje i to tak,aby nie wyszło jak tobie,że gadasz do idiotów.
Też kupiłem najbardziej podstawowy rewolwer remington new model army 44 pietta i po wystrzeleniu ok 100 bębenków ulubiona naważka to 22 grains prochu vesuvit. Trafiam na 50 m w 25 cm blachę. Na 25 m mam bardzo dobre skupienie. Mam wielką zabawę połączoną z celnością. Zaczynam strzelać coraz szybciej zmieniając szybko cele na boki i na odległość. Wszystko to jest osiągane stopniowo z każdą wizytą na strzelnicy. Nie uważam, że rewolwer to zły wybór na pierwszą broń. Trzeba to lubić, bo jak ktoś tego nie polubi to znaczy, że to nie jego hobby 🙂 i nigdy się nie poprawi. Za to zainteresowałeś mnie karabinami. Myślałem o sharpsie, ze względu na fajne szybkie ładowanie, ale howken, jak mówisz daje się szybko ładować więc może być też fajna zabawa. Jedyne czego się obawiam w broni ładowanej odprzodowo, że mi wybuchnie ładunek przy ubijaniu kuli. Mam się czego obawiać? Jakieś rady, jak widzę prawdziwego fachowca od karabinów CP?
Nie raczej nic się nie stanie. Max bezpieczeństwa to sypanie z fiolek i nie patrzenie do lufy. Dodatkowo dobrze też nie machać rękami zgodnie nad kanałem lufy.
Oczywiście s sharpsa było by szybciej ale nie ma co się napalać. Broń odprzodowa daje dużo frajdy. Jest to strzelanie na wyciszenie. Każdy strzał ważysz bo wsadzasz w niego pracę
@@medziu4877 dzięki
@@medziu4877 dzięki, a czy hawken to dobry wybór, czy masz jakieś sugestie? Nie chciałbym wydać wiele. Myślalem o kalibrze 45, żeby kule pasowały od rewolweru.
@@pawelka202 45 to taka typowo zabawka. Ja osobiście lubię ten kaliber bo właśnie w razie kryzysu kula od rewolweru też wejdzie.
Do zabawy świetne i bardzo uniwersalne.
W krajach gdzie jest to legalne to do polowań wybierają cal. 0.50 ale to dlatego aby w razie złego trafienia nie męczyć zwierzyny. Co nie zmienia faktu że pocisk czy kula 45 też zabija skutecznie. Tylko jak można to schodzi się z marginesu błędu
Kolego załóż normalną koszulkę. Proszę!!!
W tej widać jaki byku z niego, jest dobrze
A ja sobie pozwolę zauważyć, że od tego filmu mi nadgarstki wygięło i kataru dostałem.
Tak to jest, jak się ma uczulenie na pierdolenie.
Oczywiście, jeśli chodzi o naważki, to masz rację. Ale wnioski jakie wysnułeś są kompletnie pozbawione sensu, bo oparte o twoją opinię. Dla Ciebie celne strzelanie na 50m = fun, dla mnie klimat rewolwerowców i - co za tym idzie - rewolwerów = fun.
Jak dla mnie na początek powinno się kupować to, na co ma się ochotę. czy to pietta, czy uberti, czy używka z lat 70'tych czy nówka. Jak ma się hajs - to Le Mat. Jak nie - to używany navy ze złomowca. Dla początkującego w celności różnicy nie będzie, bo a) to nie zawody b) to nie testy laboratoryjne c) pała od tego nie rośnie.
Mistrz...
@@gie19801
Miszcz kazał unikać niepotrzebnych walek...
Podzielam Pana uwagi i dodam dla początkującego by się nie zraził to polecam Colt 1873 z lufą kurtką na dwadzieścia pięć metrów każdy jest celny ja mam z 3.5 calową lufą i wszystko w czarne łuską odmierzam proch Versuvit i szczelina nie powiększa się, używam smaru łożyskowego pod kulę .451 i kaszki.
Najważniejsze kapiszony nie spadają wszystko odpala bez względu co założysz na kominek i wymiana bębenka nie przysparza kłopotów.
2:15 ja zanim kupiłem swojego pierwszego cattlemana, to wcześniej ponad pół roku studiowałem czy to na pewno legalne, ile prochu sypać jak sypać jak strzelać , czyścić itd ;D
Więc wątpie że osoba która wydaje około 2300 podejdzie do tematu tak jak to opisujesz , ze kupi i nic nie wie na ten temat xD
Nie wiem może jakiś bogaty z domu co dla nie go to kieszonkowe, ale w Polsce duzo takich osob nie ma ;)
Rację masz
Wiem, że odgrzewany. Jak z tą legalnością Colta projektowanego nie do rozdzielnego ładowania.
@@daroblade9773 Sprzedają, nie umieszczają prośby o licencję to można. Uwierz, że takie kary są za nieprzestrzeganie tej formalnej pierdoły, że nikt nie będzie tego ryzykował.
@@noideaforthecanalsname1896 Dzieki. Wybiorę coś innego.
@@daroblade9773 na scalone ? pozwolenie musisz miec.
Cenne uwagi,warto obejrzeć film przed zakupem cp. Ale wiadomo,o gustach się nie dyskutuje. Ja strzelałem z kilku rewolweroww i jednego karabinu (sharpsa). Karabin daje dużo frajdy,co to tego nikt nie ma chyba wątpliwości, ale do spontanicznego wypadu na strzelnicę jednak wolę zabrać rewolwer. Nie miałem nigdy własnego karabinu ale i nie czuję potrzeby posiadania go. Mi bardziej podchodzą rewolwery.
a co jeśli z lewej jak wkładam szczelinomierz mam 0,10 i jest lekki opor czasami przy 0.05 chodzi bardzo lekko. Natomiast kiedy wkładam szczelinomierz z prawej jest większy luz wchodzi 0,15. Co z tą różnicą z lewej i prawej ? Czasami na różnym ustawieniu bębna ta szczelina różni się ? Czy to normalne że z lewej 0.10 a z prawej wchodzi 0.15 ? Remington pietta 1858 oksyda
Mędziu! Maestro! Popracuj przed włączeniu kamery (Niemen mówił : włanczam) nad dykcją. Bo pół biedy kiedy mówisz o szczelaniu. Ale kiedy mówisz jeden szczał, to powstaje pytanie kto szczał...
Witam
Jak się nazywa ten karabinek czarnoprochowy ten lekki i krótki co pokazywał pan 18:26
Jaki kaliber polecilbys do hawkena ? Stoję przed pozwanym dylematem hawken czy derringer. Nie chodzi o kasę tylko co wybrać.
Dawno temu oglądałem ten fim, a ost zacząlem na nowo myśleć o cp i właśnie szukałem tego magrania.
Super, dzięki łopatologicznie wytłumaczone👍
Lubię wracać do tego filmiku, zwłaszcza jak mam jakieś pytania :P.
Mam Karabin Hawkena od investarms z 77 roku i kapiszony rewolwerów Reningtona i Colta w kalibrach 44 i 36 nie wchodzą na kominek od hawkena a przy okazji również na pistolet Kentucky w kalibrze 45. Lepiej kupić nowe kominki czy podszlifować stare? Przy czym kupno nowych nie jest łatwe bo sporo sklepów nawet nie podaje danych technicznych kominków takie jak średnicę czy skok gwintu.
Witam , hmm opisując te karabiny to przy tym trzecim lekkim cudzie zapomniało ci się opisać - powiedzieć co to jest za karabinek , jaki to producent i jaki model tak żeby oglądający wiedzieli z czym mają do czynienia , pozdrawiam .
Hej Medziu.
Dziekuje za filmik.
Mieszkam w USA I chce zaczac kolekcjonowac bron czarnoprochowa.
Jestem calkiem zielony w tym temacie.Wczoraj widzialem W sklepie ze starociami podobna strzelbe do tej Twojej najmnieszej za $100
Bardzo lubie bron stara,mam kolekcje Mosina-naganta poczawszy of 1895 do 1957.
Dziekuje za filmik I pozdrawiam z Arkansas!
Człowieku, mieszkasz w USA i chcesz się bawić w czarnoprochowce? :) Ja też mieszkam w USA i zabawkami dla amatorów się nie bawię :)
@@extremejacek
Do gangsterki mam cały arsenał nowoczesnej broni.😁
Pozdrawiam
@@andylange4805 Ja też mam :)
Co Pan myśli o "karabinach rewolwerowych"? Cena +/- do 3tyś zł, celność lepsza niż rewolwer, a wystarczy raz załadować i ma się 5 lub 6 strzałów pod rząd (bez przerywnika na ładowanie co strzał). Można stosować kule lub pocisk.
Ja osobiście jestem wielkim fanem. W przypadku początkujących strzelców CP trzeba tylko zwrócić szczególną uwagę aby nie pchali łapy przed bęben:)
Co się lepiej sprawdza w Remiku, kasza manna czy filcowe kołeczki? Pozdro 👌👍
Filc jest czystszy ale kaczką wypełnisz dokładniej pod lufę. Filc jak dla mnie lepiej przeciera ale kasza jest ekonomiczna
@@medziu4877 a gdzie można kupić te filcowe przybitki?
@@bukowski6200 w sklepach z bronią lub po prostu na allegro
@@medziu4877 Czesc, mam jeszcze pytanko. Czy praska do czarnoprochowca albo kapiszony nadają się do różnych modeli rewolwerów? Czy są różne? Z góry dzięki za info. Pozdrawiam 🙂👍
@@bukowski6200 przeważnie tak ale różni producenci mają różne patenty. Co do kapiszonów to zależy od kominków ale wszystkie nowe rewolwery mają standartowe
A dwururka czy Sharps też można kupić choćby na początek?
Jeśli chodzi o ilość sypanego prochu to się zgodzę.Razu pewnego przygotowałem sobie 40 patronów.Część z 1 gramem a część z 1,5 grama prochu.Te z 1 gramem dziurawiły środek tarczy a te z 1,5 latały jak chciały.
no właśnie niestety :/ Chcieli byśmy kopa i EK ale jest jak jest, czasem dla fanu można, niestety do tarczy, sypiemy mniej :-) ( osobiście mnie też to czasem boli :-))
Jaka jest nazwa tego zgrabnego karabinka myśliwskiego?
White tail
@@medziu4877 piękne dzięki za szybką odpowiedź. I jak, faktyczne podtrzymujesz dobre opinie o nim? Udało się postrzelać? - fajnie by było usłyszeć o nim więcej od Ciębie. Pozdro!
No chyba, że coś jeszcze poręczniejszego, ekonomicznego i w miarę celnego polecisz.
@@MrPysiaki zależy co chcesz osiągnąć :-) inkakinw tym widzisz cel
@@MrPysiaki ten jest niesamowicie ciężki do zdobycia. Z maluszków to warto np wojskowe Cook&brother.
Albo bywały pomysły przebudowy pistoletu bounty
Witam
Możesz podać nazwę i model tego amerykańskiego karabinku, bo w filmiku chyba ona nie pada.
Pozdrawiam
Traditions White Tail
Czego nie kupujemy na start. Niebieskiej podkoszulki. Kupujemy białą w siateczke .
👍😄
Hehehe dobre w siate byłaby lepsza
Strzelam na 50 m z karabinu fn fal same 10 czy moge kupić sobie czarnoprochowca ?
Witam mógłbyś mi odpowiedzieć czy współczesne kapiszony posiadaja w składzie piorunian rtęci dziękuje.
Szczerze to mnie nigdy nie obchodziło jaki inicjator jest stosowany w kapslach. Działa to działa :-)
@@medziu4877 To troche błąd bo jednak związki rtęci są silnie trujące no ale każdy ma wybór.Dzięki za zainteresowanie.
Myślę że jednak jest to w miarę bezpieczne
zgodnie z instrukcją obsługi można sypać 20 grain , czyli 1,3 gramy, maksymalnie 25 grain, czyli 1,62. Ale do strzelnicy ponad 1 gram sypać chyba nie ma sensu.
Racja wystarczy 0,7-0,8 grama czarnego prochu i jest bardziej celny do tarczy nawet na pięćdziesiąt metrów
Dobrze chlopak gada. Siedze w CP juz z 6 lat i tak to jest jak mowi. Moze na poczatek zamiast karabinu to dalbym pistolet CP.
tak, pistolet najlepiej taki z ktorego mozna strzelac patronami, wtedy juz idealnie
Szkoda patronów/darczyńców.
15:06 jaki to jest karabinek. Bp jedyne co o nim się dowiedziałem to że jest lekki, amerykański i produkcji hiszpańskiej. Podałeś nazwę Davy crocket, ale to chyba dotyczyło czego innego : /
Traditions White Tail ;-)
Czy przechowywanie załadowanego rewolweru CP w domu jest mądre? Nie wiem. Czy jest bezpieczne? Cóż mi nigdy podczas takiego przechowywania nie wystrzelił, ani nie wybuchł:). Inna sprawa, że po kilku tygodniach leżakowania czasem w ogóle miewał problemy z wystrzeleniem (zawilgocone kapiszony, proch znosił to znacznie lepiej, zapewne dlatego, że stosuję patrony). Obecnie trzymam załadowany w pudełku z pochłaniaczem wilgoci, co pomaga.
Jasne, gdybym miał w domu małe dzieci wówczas bym się na to nie zdecydował, ale to samo dotyczy trzymania broni współczesnej poza sejfem.
dzisiaj albo jutro wrzucę dość kontrowersyjny materiał o tym ;-) właśnie skończyłem nagrywać ;-)
A warto twoim zdaniem kupic karabinek Pensylwania alamo czy kentucky zamiast howkena ? Bo cenowo podobnie stoja ale tez jest i kwestia jakosci, niezawodnosci, celności i kosztow eksploatacji
Ogólnie tak. Kentucky jest jakby delikatniejsze od havkena ale ja a sumie lubię. Co do reszty to jest praktycznie to samo
@@medziu4877 a czy 3200-3300 to w miare ceny za nowe karabiny z pedersoli czy niezbyt ?
@@kosabdf3633 za nowe perdersoli to jest ok.
@@medziu4877 a ktory kaliber twoim zdaniem lepszy jest 45 czy 50 bo najczesciej widuje te dwa kalibry
@@kosabdf3633 moim zdaniem . 54 ale tak najrozsądniej 45 bo eksploatacja jest komicznie tania
Bardzo Bardzo ale to naprawdę Bardzo mądrze powiedziane =) Pozdrawiam :D
Witaj mógłbyś podać dane tego karabinka co otrzymaleś od "Janusza" ;) co to za cudo ??? gdzie to kupić itd...
"White tail" Tratitional arms czy jakoś tak.
Jest w komentarzach. Szukać trzeba. Ale bardzo trudno jest.
a jaka to marka tego lekkiego cal.50 bo nie powiedziałeś.???
Jest gdzieś poniżej chyba to było tradition white tail
A mi się filmik spodobał, bo jest życiowy. W dupie koszulkę mam. Na start rozważałem muszkiet, a film mnie tylko utwierdził że tania, wojskowa replika to idealny wybór. Nie wiem czy dobze rozkminiam, ale będę szukać wersji z długim skokiem gwintu na długie kluchy i regulowanymi przyrządami celowniczymi. Może jakiś Whitworth.
długi skok gwintu to pod kulę 🙂 szybki gwint kręci długie pociski 🙂 withwort jest karabinem strasznie marudnym za to potrafi sie odwdzięczyć
Też planowałem kupno tej sztuki broni Whitworth .45 , ale siedem tysięcy złotych i gdzie są strzelnice w Polsce na trzysta i więcej metrów? To rzadkość, więc kupiłem na kulę .451 1:66 na jelenie i daje radę na sto metrów i więcej, a faktycznie strzelam na pięćdziesiąt metrów i jest super.
Pozdrawiam. KDZ.
Witam jak nazywa się ten ostatni karabinek jestem ciekaw i zainteresowany pozdrawiam
White tail cal. 50
@@medziu4877 dzięki wielkie bo robie research właśnie co i jak wystawiłem na sprzedaż już swoją wiatrówkę i przymierzam się do CP 😁
Bije się z myślami między Remington em a deerhunterem...
@@esioesio2032 zostaw wiatrówkę do ogródka :-)
@@esioesio2032 oj musisz zastanowić się co chcesz :-) a bez spróbowania na strzelnicy ciężko się przekonać
Pytałem znajomego myśliwego czy można polować z bronią czarno prochową mówił że można.
Niestety nie w PL. Przepisy prawa lowieckiego jasno twierdza, ze do polowan dopuszczona jest bron dluga centralnego zaplonu o energii przekraczajacej 1000 J sto metrow od wylotu z lufy. Tylko bron palna wspolczesna.
Brown bess sie nie nada? Kula .715 +/-6g prochu i jazda xD gdzies na googlach czytalem ze ten karabin ma 4000J ale ile ma na 100 to ciezko by bylo stwierdzic i jak zwykle wszystko by zalezalo od dawki prachu i typu pocisku. Sam posiadam, ale jeszcze nie strzelalem
Przecież z takiej broni strzelano do Bizonów, nawet z ośmiuset metrów, to jak nie można polować?
Prawo mówi, że broń czarnoprowa jest nie etyczna, gdyż myśliwy Sam dobiera ilość prochu i może wybrać zbyt mało nie wystarczająco. Dlatego jest zabronione. Gdy były naboje to już jest co innego, a tu musi być warunek rozdzielnego ładowania i klops.
Dobrze się tego słucha. I nie przejmuj się wieloma januszami poniżej, którzy w życiu nic nie opublikowali poza krytycznymi wpisami do cudzych produkcji. A co do obrony miru domowego. Przez 300 lat ludzie mieli odmienne zdanie od Twojego. A konkurs 5 minut na strzelanie...nie wziąłeś pod uwagę, że w tych rewolwerach wymienia się bębny ;)
PS. Wspominałeś o bagnetach. Z jakiegoś powodu oficer oprócz rewolweru miał też szablę
Szabla jakby nie patrzeć miała obrazować polecenia wydawane przez oficera. Podczas rekonstrukcji często wiemy co się dzieję patrząc na szablę dowódcy :)
Postaramy się porobić więcej o wojnach i taktykach tego właśnie okresu.
Dzięki za miłe słowa :-)
Nie rozumiem problemu rewolwerów jak ci nie idzie strzelanie z ręki to można dokupić doczepianą kolbę i strzelać jak się chce z kolbą i bez. Jeszcze dodam że ładowanie co jeden strzał wydaje mi się bardziej frustrujące (z czarnoprochowców nie strzelałem ale strzelam z domowej roboty wiatrówki która ma nawet dłuższy czas ładowania) niż ładowanie co 6 strzałów.
ale dlaczego mi nie idzie ? uzasadniam tylko że karabin jest dużo przyjemniejszy na start i wiele osób się o tym przekonuje trochę za późno 🙂 ładowanie co strzał jest raczej przyjemne. znam wiele osób co po zakupie karabinu pozapominały o rewolwerach 🙂 rewolwer jest dla połechtania ego i ok 🙂 ale frajda jest z karabinów/karabinków/muszkietów🙂 jak masz do mnie nie daleko to z chęcią zapoznam cię ze strzelectwem CP 🙂 jedyny koszt to sam sobie za.strzelnice płacisz 🙂
Gdzie u nas w okolicy można legalnie postrzelać? Albo gdzie ty strzelasz?
Dzikowiec, Bronówek, Ząbkowice, Jawor, Stare boguszowice, Chyba brzeg ale nigdy nie byłem. Barys w Mościsku i jeszcze ze dwie nazw nie pamiętam 😉
Jak nazywa się ten który masz nazwa która podałeś za wiele mi nie daje nic nie znalazłem a jestem nim zainteresowany
Tradition White Taill. Ciężka do znalezienia
Kupiłem na początek rewolwer :) ♥️
Super :-) teraz pora na karabin
@@medziu4877 dokładnie tak rewolwerowy karabin
@@gto3484 hehe jeżeli takie akurat masz zapotrzebowanie to dlaczego nie ;-)
Witam. Jaki dokładnie masz model tego Hawkena i gdzie go zakupiłeś??? Z góry dziękuję za odpowiedź:)
Witam, ten Hawken to akurat model InvestArmsa złapany gdzieś tam na allegro :) ale spokojnie można kupić Ardesa bo różną się minimalnie, a strzelają przyzwoicie wszystkie modele. wystarczy do tego podejść na spokojnie i pobawić się z naważkami :)
1. Ja w puszcze Demaxu znalazłem gałązkę czy nawet 2 gałązki :D jak chodzi o czystość (wiem nie o to chodzi)
Ale masz rację proch dzisiejszy jest o wiele czystszy i suchszy niż 150lat temu.
2. Mój Remi najlepiej lata na 0,9-1,1grama (racja 2 gramy to tylko robienie hałasu)
3. Ja zacząłem CP od Remika (tak dlatego bo jest bardziej współczesny od Colta a na SA szkoda mi kasy)
4. Uważam że naukę strzelania należy przeprowadzać na broni długiej, o wiele celniejszej co jest istotne na początku i o wiele bezpieczniejsza dla strzelca i otoczenia.
5. Cena Remi około 1zł muszkiet mówisz +/- 3zł a mój nabój 8x57JS około 4zł jak się papieroski żuci to i na strzelanie kasa jest;)
6. 1000J :D kocham to i wojna o 223 222 i resztę tematu ;D ale ta pierdziawka z 17minuty musi być fajna.
7. Jak dla mnie polować i z procą z gumki od majtek tylko grube $$$$$ za niepodjęcie zwierzyny.
8. 200m ok energia jest tylko trafić trzeba jak się na strzelnicy workami z piaskiem obłożysz to pewno trafisz a w polu?? :|
9. Broń w domu bez szafy S1 czy to rewolwer CP czy nitro to Ja pamiętam czasy jak tapczan spełniał warunki S1 a naboje leżały na szafie i wypadków było tyle samo czyli zerow naszym domku Fakt faktem nie chce generalizować
PS
Tak troszkę nie spójna wypowiedz (ale mniej więcej chronologiczna z filmem) Fajny kanał się szykuje pozdrawiam
10. Film o Mausere mnie zaintrygował gdyż sam mam przeróbkę na myśliwski karabin i ją nawet lubię ;)
Zrobi się ciepło to i scalaki będą :) w tym k98 :)
Chodzi o Mausera Wurttembergischen 1857. który tak naprawdę z Mauserami ma tyle wspólnego że pracowali w fabryce gdzie były niegdyś klepane i sprzedawcą to wystarczyło aby dać nazwę handlową budzącą marzenia :)
Akurat z jednej ręki się strzela tarczowo przeważnie. Mam doświadczenie na pneumatykach od 2011 (znaczy ja akurat karabin, ale przecież widzę i słyszę co się tam dzieje) i właściwie każdy poważny pistoleciarz strzela z jednej ręki. Waga zbliżona do dużych rewolwerów, bo ponad 1 kilogram.
A propos trzymania nabitego rewolweru w domu przypominam, że istnieje coś takiego, jak wyjęcie bębna po powrocie. Jeśli obecny stan prawny dotyczący broni utrzyma się ze 30 lat z całą pewnością pojawi się mnóstwo wynalazków z chałupniczej improwizacji. Na jakimś forum już ktoś miał pomysły, żeby dokonać prostej konwersji Colta i zrobić mu takie "zawiasy" pozwalające na błyskawiczne otwarcie ramy i wymianę bębna na nowy. Tego typu inwencje będą - jak się wydaje dotyczyć też lepszego zabezpieczenia broni, zapewnienia jej większej niezawodności i prędzej, czy później po dokonaniu drobnych poprawek, albo nawet specyficznym załadowaniu rewolweru stanie się on tak skuteczny, że będzie się do takich celów jak najbardziej nadawał.
"każdy poważny pistoleciarz strzela z jednej ręki" hahahaha napewno nie w samoobronie no chyba ze nie ma wyjscia.
Teoretycznie broń się szybciej obsługuje strzelając z dwóch rąk (pistolet samopowtarzalny), jednak z jednej jest łatwiej się przekręcić i złożenie jest szybsze (nie mówię tu o jakichś szkoleniowcach samoobrony, tylko zwykłych ludziach). W przypadku strzelania z rewolweru natomiast człowiek niewprawiony przy próbie strzelania z dwóch rąk może sobie spalić palca i to bardzo prosto. No chyba, że akurat ma Naganta...
Ale akurat tutaj jest mowa o strzelaniu tarczowym, a nie jakiejś samoobronie, a przy strzelaniu tarczowym liczy się też to, żeby dłoń miała mniejszą powierzchnię styku z bronią. Lepsze efekty jeśli chodzi o skupienie daje strzelanie bokiem, niż przodem, jak to się dzieje przy użyciu drugiej ręki.
Facet ale gledzisz.malo w tym konkretnych rad mnostwo madrzenia sie ,ale sadzac po komentarzach nie jestem jedyny w tych odczuciach.fajna koszulka😁
Rady zaczynają się w innych filmach :-) Powoli do celu.
Co do mądrzenia, no cóż, nazwisko mnie zobowiązuje :-)
Konkretnie miało być że karabin jest lepszy na start. ;-)
ps:
najlepszy komentarz o koszulce "koszulka żonobójcy" już został napisany i naprawdę jeśli autor się do mnie zgłosi prywatnie, stawiam piwo ! Bo z dwie godziny się z tego śmiałem :-)
Super filmik! A jeśli gość się uparł już na ten rewolwer i wie ile sypać to co takiemu doradzić na początek żeby się nie zraził? Może w ten sposób :)
Może i było by to lepsze :-) ale wtedy miałem humor jaki miałem :p
@@medziu4877 hehehe czyli tak definitywnie bez żadnych nadziei na rewolwer? :)
@@markownikmt2477 nie no nadzieja jest zawsze :-) ogólnie nie mogę decydować za kogoś, ale jakbym miał radzić... Hmmmm obojętnie byle kaliber 44.
Serio najważniejsza wytyczna na start :-)
Gdybym miał sobie kupić to sobie brał bym Walkera.
Jak ktoś ma potrzebę remika to też bym brał... Byle dobrze spasowany był.
Na pewno nigdy bym nie kupił Le mata.
1860 Army jest też fajny bo ma dużą rękojeść... Ogólnie wszystkie są fajne ale na start cal. 44
Jedyne co mogę najsensowniej podpowiedzieć
Nie wiem dlaczego odradzasz zakup rewolweru. Jako pierwszego kupiłem właśnie remingtona new army z lufką 8 cali. Ładuję 18-20 graina i jestem zadowolony z celności.
Oczywiście. Tylko na jaką odległość? W karabinów walisz pociskami o super ek i na 50m z pozycji leżącej bądź siedzącej walisz jedną dziurę :-) albo na 50m walisz do puszek. Z rewolweru jest to bardzo trudne
Nie no! Colt Walker to zdecydowanie broń KIESZONKOWA! Bierzesz, wkładasz do kieszeni i hajda na miasto robić sobie lansik,,,
Czy dobrze zrozumiałem? Rewolwery czarnoprochowe nie mają odrzutu dużego?
Mają delikatniejszy. Proch czarny spala się wolniej co powoduje że odrzut jest 'miekkszy".
Cóż... Strzelanie z broni krótkiej, a z karabinu to kompletnie inna profesja. W strzelectwie sportowym większość strzela z pistoletów. Czy to dowolniak, czy to pneumatyk... Co kto lubi...
A pistolet kapiszonowy? Co o tym sądzisz?
Jest możliwość kupić gdzieś gotowe patrony?
Raczej nie można kupić patronów w sklepie.
Natomiast Janusze biznesu robią i sprzedają w prużniowych woreczkach pakowanych po sześć sztuk.
Witaj Miedziu!
"Deavy Crocket" nazwa handlowa nie wchodzi jak się naprawdę nazywa gdzie można kupić jaki producent ile kosztuje.
Pozdrawiam
hmmm zobacz na egun.de czasem te karabinki są pod nazwami squirlerifle chodzi o (wiewiurczaka) bo tak były traktowane jako zabawki dla.dzieci na wiewiórki :p
aha tak za 300E dało sie to czasem wyrwać
@@medziu4877
Super
Dzięki Mędziu
Pozdrawiam
Bardzo dobry filmik Mędziu....przedstawiłeś swój punkt widzenia na temat broni czarno prochowej i dużą garść informacji praktycznych.Pozdrawiam.
Heh. Już chyba 4 raz oglądam. Pierwszy w 2009.... Kupiłem a jakże używany Colt navy 7 " czemu nie karabin? Bo nie miałem gdzie to trzymać ;-) w 2020 doszło Remington 5, 5 " tiaaa pierwsze rozłożenie i wiem, że nie rozłożę w pełni. No i rewolwer karabinowy Remington. Czemu? Bo lubię mieć kilka strzałów a nie raz i przeładowanie. Dzięki za filmik. Warto obejrzeć a potem samemu zdecydować ;-)
5:42 u mnie było tak że pierwszy bębenek nic nie trafiłem na 15m :D ale to dlatego że nigdy nie strzelałem, tata trafił, szwagier też i nawet było skupienie w miarę, mi na drugim bębęnku już się poprawiło :) kwestia doświadczenia i przyzwyczajenia ;P
u mnie troszke lepiej było 6 w tarczu z 25 ale zadne w czarnym...
Ale przecież colta navy ludzie kiedyś normalnie używała i nosiła przysłonie nie mówiąc o dziurawienia się wzajemnie
Pewnie 17 Juli załatwia sprawę (przebija kość czołową czaszki głowy)a tu na dwustu metrach ciągle jest sto Juli jak trafi z rewolweru.
A co możesz powiedzieć o karabinku Zoli & CO kal. 58. Nawet mi się podoba ta sztuka. Mam dwa rewolwery a chciałbym jakiś karabinek i ten mi wpadł w oko
Ale Zoli & CO to nazwa firmy ;-) Prawdopodobnie piszesz o Zuave lub "myśliwskiej" wariacji tego karabinu których pełno kiedyś było w Niemczech. Ogólnie Zoli robił bardzo dobre lufy (w sensie że celne) Nie bał bym się kupić karabinu Zoli ;-) tylko pamiętaj Miniaki są droższe od kulek. Za to 58 daje frajdę znacznie większą niż cal.45
można w Polsce legalnie pakować od broni CP nitrocelulozę ?
Rozwali lufę jak granat... są filmy o tym na YT na iraqveteran8888 było jak kentucky się rozprysł od 3 gramów nitro
@@medziu4877 dzięki wielkie za odpowiedź
@@propmaker8869 nie ma sprawy 😉
Dobra. Nie dałem rady słuchać. Po c ktoś nagrywa w taki sposób? Wychodzi z tego, że muszę kupic soboe rusznicę jak Sokole Oko.... Postaraj się nie zniechecać ludzi, ani do siebie , bo wiedzę masz, ani do czarnoprochowców. Wyobraź sobie, gościa jak zapindala z 2 m rusznicą po mieście i jaki warsztat musi mieć, by oczyścić broń.
Troche sie naczytalem na ten temat i stwierdzam ze lepiej jest uzyskac pozwolenie na bron sportowa, rzecz ktora wcale nie jest tak trudna (latwo nie jest ale wiekszosc ludzi mysli ze uzyskanie pozwolenia na bron jest niemozliwe)
Hmmm jakby nie kombinowali przy ustawie to jasne, głupi karabinek na 22lr i wiadro naboi kupisz w cenie podstawowego hawkena w PL.
Lecz niektórych jara bycie "niewidzialnym"
4:00 z ilością prochu miałem tak na 4 pierwszych bębęnkach xD
na jakiej silce cwiczysz ? ja tez bym chcial tak przypakowac
niestety nie mam czasu na siłownie 🙂 to pozostałości sprzed 8lat a pozatym od tamtej pory tylko jak widać elegancko tyję xD
Koszulka model "żonobijca" i wszystko jasne... hehe
Bezcenna
?
Witam Medziu! Jak nazywa sie ta krotka mysliwska bron USA?
"white tail" firma traditons czy jakoś tak
@@medziu4877 dzieki
na początku się zdziwiłem ale tak przemyślałem i jednak sie zgadzam masz rację
Jaki to jest model ten mały karabinek, bo chyba w filmie nie padła nazwa?
WhiteTail cal.50 firma Traditions czy jakoś tak ;-)
@@medziu4877 znalazłem ją na stronach amerykańskich, w postaci zestawu do samodzielnego złożenia. Jak jest z dostępnością na rynek europejski ? I czy fakt że trzeba ją skręcić samemu nie wpływa negatywnie np. na celność? Oczywiście zakładając, że złożę wszystko poprawnie :)
@@DjZuczek Jak sam złożysz to nawet i lepiej ;-) z usa raczej do nas trochę zabawy, ale sklep ci wyśle. Może lepiej spróbuj upolować na egun.de czasem się tam pojawiają
Porównanie broni krótkiej i długiej to jak porównanie jabłka do schabowego... Rewolwery i pistolety są przeznaczone do walki na małych odległościach, długa broń jest po prostu nieporęczna w pomieszczeniach. Apropos przechowywania nabitego bębna nie widzę problemu nawet w domu z dziećmi. Raz, że powinna znajdować się w szafce na broń lub sejfie, to posiadając i dzieci i broń, to chyba wypadało by dziecko nauczyć obycia z bronią by nie dochodziło do wypadków.
Dlatego nie opisuje tutaj broni do obrony a w sensie strzeleckim 🙂 strzela się przyjemniej z karabinów. 95 procent osób co ma dzieci w zupełności sie ze mną zgodzi co do CP, brak zabezpieczeń sprawia że nie jest to fajna broń do przetrzymywania w stanie załadowanym w mieszkaniu w którym są dzieci, oczywiście są zmienne, ktoś ma domek, lub wielkie mieszkanie w którym sobie zainstaluje sejf to ok. Niestety w większości wypadków tak nie jest a dzieci są zbyt żywiołowe. nie wiesz kiedy wlezie po krześle na szafe. niestety nie ma żartów. Sejfu nie mam, może zmieniło by to moje possczeganie 🙂
Jaka jest nazwa to małe lekkie cudeńko?
traditions white tail cal.50 (pisze z pamięci to.moge błędy robić)
Eeem. Kupiłem na pierwszy Colt Navy. Niedawno na 2 Remington. Czemu? Bo łatwiej przewieźć. Ile sypałem? Tyle ile w instrukcji i zgodnie z zasadami. Czy karabin kupię? Może. Może Remington Carabine ;-)
Chcę mieć w domu kilku strzałową siłę neutralizującą napastnika na odległość do pięciu metrów.
W rewolwerach jest pomiędzy bębnem a lufą przerwa przez którą uciekną gazy prochowe więc to bardzo ogranicza mi prędkość maksymalną pocisku. Dlatego im dłuższy jest bęben tym lepiej. Wybieram więc pieprzniczkę o największym kalibrze.
tylko długa lufa wciąż napędza pocisk dużo skuteczniej niż krótka pieprzniczka. Troche ucieka ale jak szczelina jest przyzwoita to i tak główny wektor energi idzie w lufe
gdzie twoje doswiadczenie maly
Masz hawken na opchnięcie?
Sam bym kupił w dobrych pieniądzach ;-)
@@medziu4877 podobno w sklepie colt w kaliszu mają za 1500 hmm 🤔
@@magdalenamiler9030 jakbym mógł zobaczyć to może się opłacać
kowboju, nie wiem może dla ciebie się liczy żeby broń "kopała" i żeby "dawać dużo prochu bo gram to za mało" ale szczerze to dla mnie jednak rewolwer ma więcej zalet niż wad dla początkujących, właśnie przez to, zużywasz mniej prochu na jeden strzał, to jedno opakowanie prochu to więcej strzałów niż waląc z muszkietu 3 gramy, ilości może małe ale ekonomicznie lepszy rewolwer, druga sprawa, rewolwer jest stosunkowo mniejszy, łatwiej go schować, nie każdy chce kupować sejf albo chociażby wieszać nad kominkiem taką giwere (o tym czy to odpowiedzialne mieć broń na wierzchu to już sprawa dyskusyjna), druga sprawa, rewolwer ma 6 komór, załaduje raz troche się z tym ubabram, i potem strzelam sobie po 6 strzałów, nie każdy oczekuje od broni cp "duszy" i nie dla każdego wygodne jest sypanie odmierzanie ładowanie po każdym strzale, niektórzy faktycznie używają tego jako Substytutu, i co z tego? jak to jedyna bezpozwoleniowa wersja posiadania broni to czemu nie. reasumując nie każdy chce się przewracać od kosmicznej ilości prochu, i nie dla każdego będzie wygodne targanie takiego badyla, nawet jadąc na strzelnice w aucie rewolwer zajmuje mniej miejsca,
Co do substytutu temat zostawiłem otwarty, opisałem z mojego punktu "siedzenia"
Co do miejsca rozłożony Hawken zajmuje mało miejsca :)
A i to podkreślałem że zużywa mało prochu (około 2g)
Pozdrawiam
@@medziu4877 Masz tylko jeden strzał w dalszym ciągu.Ktoś ma więcej.
Jako1 polecam czolg jako 2 armate. Jako3 karabin. A jako 4. Rewolwer
Ja tam to proch z creppera pozyskuje...
Jest szczery aż do łez ale każdy ma swój punkt widzenia ale nie rób z ludzi aż tak. Nie rozgarniętych .
Pozdrawiam
Niestety po pytaniach na forach stwierdziłem że bardzo wiele osób nie zna podstaw :(
dlatego zrobiłem taki filmik, Jak kiedyś będę miał czas skupie się pojedynczo na sprawach wszelakich :)
@@medziu4877 mówisz o podstawach, zobacz co robisz z tym coltem w pierwszych minutach filmu... Chcesz uczyć podstaw? Powinieneś w tym filmie naginać o bezpieczeństwie i przypominać o tym że można tym kuku wyrządzić nie tylko sobie ale innym użytkownikom i następnie przechodzić do sedna tego filmu czyli co kupić, ja nie troluje panie kolego tylko czepiam się ważnych szczegółów jakimi są bezpieczeństwo swoje i innych bo to są podstawy.
@@ultimiarz ja szanuje, ale nie lubie stylu na sztywno... kurde, jestem sam z rozładowaną zakonserwowaną bronią. Bez przesady 🙂
@@medziu4877 Co nie zmienia faktu,że bronią czarnoprochową można kogoś zabić.
moim skromnym zdaniem hawken 45 badz 50 to najlepszy wybór a potem jakiś rewolwer a potem to worek z talarami sie otwiera
A jak sie nazywa ten mysliwski karabin hiszpanski, "na amerykanski rynek"?
Rifle Ardesa .50 White Tail
kumpel już testował, ja niestety nie mogłem przy tym być. za to wysłał mi tarczki :-) karabinek daje rade :-) kumpel bardzo zadowolony.
Witam.
Davy crockett - jaki to model / marka?
P.S. Rzeczowy film
Pozdrawiam
to tylko nazwa handlowa, najczęściej produkcja hiszpańskiej ardesy, ogólnie nie warto się w ten karabinek pchać mały kaliber nie oznacza że będzie lżejszy lub celniejszy ;-)
dzienki brachu dobrze mówisz i tak powinno być mówione pomołeś mi
Od czterech lat jeżdzę z naładowanym remikiem w aucie i trzymam w domu też naładowany. Nie wiem czemu jest taki opór przed naładowaną czarnoprochową. Jakbym normalny rewolwer woził i trzymał to nikt by nie marudził.
Z mojej perspektywy chodzi o dzieci. brak możliwości bezpiecznego rozładowania. mam dużo znajomych co CP stosuje tak jak ty na codzień. to ich wybór jaki i twój 🙂 I po czasie stwietdzam że jeśli jesteś w stanie 100% odizolować broń od osób trzecich to nie mam nic przeciwko. Jedynie tyle że w moim przypadku było by to nie.możliwe, a montować na wysokości dwuch metrów metalowej szafki która by do niczego nie pasowała raczej mi się nie chce. niebawem mam zamiar sie przepriwadzać wtedy bym zmienił może zmienił zdanie 🙂 to stary filmik teraz troche mi się patrzenie na różne sprawy pozmieniało (jestem bardziej ugodny jeśli ktoś wytłumaczy mi swój kobkretny punkt widzenia).
@@medziu4877 Nie pisałem tego trolowo tylko jako info:) Domestos też może krzywdę dziecku zrobić łącznie ze śmiercią, a jakoś inaczej na to patrzymy, noże w kuchni itp. Edukacja i oswajanie żeby broń dla dziecka nie była tematem tabu i żeby jak tylko rodzić wyjdzie nie wspinał się po taboretach żeby po nią sięgnąć. Trzeba patrzeć na broń jak na narzędzie ( urządzenie do obrony ), a nie jak na grzmiacy kij który niesie śmierć. Trzeba pamiętać że nie naładowana broń to tylko zwykły młotek, a ja mam remika jako typową broń do ochrony miru domowego ( no i czasem do kłusowania :) )
Dodam że u mnie broń leży zawsze w tym samym miejscu w dzień i w innym miejscu w nocy. Moja żona jak i moje dzieci też wiedzą gdzie leży i w razie potrzeby są w stanie po nią pójść bez szukania.
@@tomaszk8229 hmmm ile dzieci mają lat? powiem ci że nawet przy starszych nie chciałbym miec łatwo dostępnej bronii... chormony zajebiscie buzują w nastolatkach. pamiętam po sobie mimo że byłem spokojnym człowiekiem zdażało sie wpadać na durne pomysły. dlatego jednak miałbym to pod kluczem. co do bronii tak zgadzam się że jest to narzędzie, ale w przeciwieństwie do innych narzędzi została zaprojektowana tylko i wyłącznie do jednego celu i jej głównego zadania nie jesteś w stanie przełorzyć na inne. nóż zrobi wiele rzeczy od kanapki do rąbania drewna.
Ja także nie neguje tego co ty robisz jedynie chciałbym ci pokazać jak ja to widze 😉 Gdybym mieszkał sam to napewno nie miał bym najmniejszych problemów. ale od kiedy mam dzieci i widze jak bardzo są nieprzewidywalne no to postrzeganie w moim.przypadku się bardzo zmieniło
@@medziu4877 Gościu trzyma w szafie z ubraniami 'shotguna' i ma dwoje dzieci, jeszcze małych, ale ma :) Trudno mu zarzucić nieodpowiedzialność czy lekkomyślność ruclips.net/video/guSSDjWy4Yw/видео.html
Moje dzieciaki jeżdziły ze mną na strzelnicę i nie tylko i broń nie wzbudza u nich już szczególnej ekscytacji. Oczywiście miałem wspomniane przez Ciebie obawy, ale z biegiem czasu się ich wyzbyłem.
3 MIN,MAX DŁUŻEJ NIEDA SIĘ TEGO SŁUCHAĆ
Tak karabin to jest to :D hehe karabin hawken to jest to :D POLECAMY!! Jak coś podlinkuj do nas my z takiego walimy ;-)
Jako jest dokładnie model tego howkena? Cis ostatnio chodzi za mną jakiś karabinek :)
to włoski investarms z gwintem 1:48
@@medziu4877 Dzięki :)
Ja tylko jak będę miał kasę to kupie Sharpsa w wersji kawaleryjskiej i wszystkie przyrządy do nabijania gilz .
Jakbym miał kasę to postąpił bym identycznie ;-)
Oglądać z prędkością x2 bo można zasnąć
ja nawet z x2 nie daje rady xD
@@medziu4877 XD
Z mojego Remika strzelec sportowy za pierwszym razem cały bębenek wsadził w prawe górne kółko na planszy. I powiedział ze taki sobie jest. 😕
w miarę fajnie gadasz, daję suba, czekam na więcej, pozdrawiam
najlepszy to chyba pistolet czarnoprochowy ktory moze strzelac patronami
a z tanich to derringer
Od ilu lat jest dostępny?
18
@@medziu4877 Aha
Cześć. Przymierzam się do zakupu pierwszego cp. Strzelałem jak narazie tylko z karabinków pcp, sprężynowych i na co2. Co powiesz o dystrybutorze saguaro arms. Ceny ma nawet spoko, zajrzyj na te karabinki cp i podpowiedz który warto jak możesz saguaro-arms.iai-shop.com/pol_m_Bron_Kapiszonowa_Karabiny-kapiszonowe-291.html?filter_availability=&filter_producer=&filter_price=-2160
kup na razie prosty karabinek z drugiej ręki ;-) zapłacisz mniej a zobaczysz co i jak ;-) każdy warto jak już wiesz co chcesz, ja naprawdę polecam prostego hawkenika z gwintem 1:48 lub 1:66 najprostsze i wybaczające wiele błędów zabaweczki ;-) szybkich gwintów nie polecam na start bo tam trzeba się trochę pobawić w naważki i pociski. Saguaro to po prostu sklep jak każdy inny, powie ci co chcesz usłyszeć abyś tylko zostawił kasę.
Mędziu można pełną nazwę polecanych produktów na start, nie jestem w temacie. Chodzi o hawke? To ta marka co ma lunety?
hawken to nazwa handlowa karabinka. Jest dużo tanich replik do max 1500zł ogólnie nazwa może być w stylu Hawken cal.45 Ardesa lub inna popularna firma to investarms. Miałem hawkeny z tego i z tego ogólnie oba z czystym sumieniem polecam. kup na początek z gwintem 1:48 to pobawisz się i kulą i pociskiem. Ale ja osobiście wole 1;66 to strzela czysto ładnie samą kulą. Ale pamiętać musisz że mam broń na ciężkie pociski więc hawken to dla mnie rozrywkowa zabaweczka ;-) która ekonomicznie strzela kulką
Dziex, teraz wiem na co patrzeć w ofertach
Na pierwszy zakup rewolwer bo przejść szczałów mniejszy łatwiej przechowywać łatwiej ładować łatwiej czyścić strzela się z pozycji stojącej cel jest dużo bliżej więc łatwiej trafić i od razu widać efekt oczywiście karabin jest Celny na większe odległości No ale 200 m Czy ktoś widział jak wygląda sylwetka na takiej odległości
A tam gadasz, ja wale 2gramy i conicale 240grain, i jest spoko....
Albo kulki 454 i 1.8grama...
Choc mnie bardziej od celnosci interesuje moc, przebijalnosc desek i garnkow :)
Na 25m z 6strzlow 2 weszly w smartfona :)
Tak wtedy to ma sens :-)
Mędziu, mędzisz oj mędzisz. Wyobraź sobie to co powiedziałeś w czasach kiedy Colt wymyślił tą maszynę...Ojciec - farmer mówi dzieciakowi..."nigdy na start nie kupuj Colta..." kup sobie armatę...:) Rozumiem, że to film dla...no właśnie, dla kogo? Bo jak ktoś kupuje broń czarnoprochową to chyba już kiedyś z bronią miał do czynienia. Żyje jeszcze sporo chłopa z poboru obowiązkowego. Teraz to rezerwa, każdy a nich był na strzelnicy i przerobił każdą dostępną broń w Układzie Warszawskim. W związku z tym, rezerwiści wiedzą czym jest prawo użycia broni. Uczyli się tego na pamięć z czerwonej książeczki. Tak więc rozumiem, że filmik jest dla "Mamin cycków", którzy chcą bawić się w Dziki Zachód na osiedlach. Jest taka zasada, zanim dostaniesz prawo jazdy, najpierw znaki, budowa i jazdy. Ale ogólnie dawaj dalej, tylko nie lutuj już ludzi po ryjoku he,he...