Sharps Silhouette 45-90 | SNAJPERKA (?) BEZ POZWOLENIA
HTML-код
- Опубликовано: 11 июл 2024
- Na moim kanale zajmuję się szeroko rozumianym bushcraftem i survivalem, ale z zacięciem w starym wspaniałym stylu. Nie ma moim zdaniem survivalu ani nawet bushcraftu bez dobrego narzędzia do zabijania... wszak czymś trzeba obiad do kociołka zaprosić. Ponieważ robię to w starym stylu, to broń czarnoprochowa pasuje idealnie. Zapraszam do kolejnej wystrzałowej środy!
Dziś na warsztat bierzemy czarnoprochową snajperkę - karabin przeznaczony do strzelania na ogromne dystanse. Nie mamy co prawda strzelnicy z tysiącmetrową osią, ani nawet umiejętności żeby na taki dystans strzelać, ale z przyjemnością opowiemy Wam o karabinie Sharps Saguaro Silhouette .45Sag 2,4" czyli bezpozwoleniowej wersji sharpsa z długą ciężką lufą, idealnej do polowania na bizona stojącego po drugiej stronie kanionu Kolorado.
Mierzymy energie pocisków, strzelamy do tarczy, do rzutków, a nawet walimy śrutem do węży. Z całych dwóch metrów, a co! Kto nam zabroni, gdy w rękach straszna giwera? :D
Zapraszam serdecznie na film.
Howgh!
Rufus
00:00 Rzutki 50 m
00:12 Wunsz 3 m
00:17 Omówienie broni
04:51 Energia pocisku
07:53 Celność :D
11:13 Sharps na węże! 
Наука
![Eminem - The Death of Slim Shady [Graveyard Album Trailer]](http://i.ytimg.com/vi/vOJD-6vQpXU/mqdefault.jpg)
Im dłuższa lufa tym bliżej do celu... 😂😂😂
Dobre 👍👍👍
Przy zalecanym dla początkujących strzelców strzelaniu z przyłożenia ten efekt nie występuje.
PS.
Podejście do bizona na odległość strzału z przyłożenia daje całkowitą pewność trafienia w wybrany cel, problemem może być to co się stanie przed i po strzale.
Saguaro Sharps 1874 z zapłonem kapiszonowym na zawodach Quigley Match na Słowacji w 2016 roku. Strzelanie od 350 do 805 yardów. Najcelniejszy Sharps kapiszonowy na świecie.ruclips.net/video/QXQDdhplD7I/видео.html
Szanuję i pozdrawiam. Komentarz dla zasięgów. Te Sharpsy są wielce interesujące. Dziękuję!
Mistrzuniu, jeszcze tylko muszka tunelowa i diopter do tego sharpsa a na sto metrów przestrzeliny zakryjesz kapslem od piwa 😊
Z tym prochem i z tymi pociskami niekoniecznie.
na 100m? ten karabin strzelac celnie na 500-800m w dobrych rękach...sprawdzone na zawodach... mega strzały nie dla zrobienia dla zwykłego zjadacza chleba ale 735m potwierdzone(diopter i naważki dobierane na wadze bardzo dokładnie + prasa, nie ręczne elaborowanie+ dobbbbre oko)
twoja stylówka przypomina mi alfiego solomonsa z peaky blinders i wygląda po prostu zajebiście, pasuje ci :D
łuska wylatuje jak z flak 88... i ten dymek. Fajne to
Odrzut przyjemny i dźwięk też fajny. Mam na myśli "na żywo", bo mikrofon tego nie odda. Oczywiście słuchany z pewnej odległości. Strzelając bez słuchawek po jakimś czasie ma się wrażenie, że proch jakiś taki cichszy robią. 😆 Tą serię można by nazwać "Laboratorium Rufusa". Pozdrówka!
ciekawe te naboje :)
Strzelając śrutem do zająca 🐇 odstrzelisz uszy i łapki a misiowi 🧸 uszy - jajka , po takim błędzie > zginiesz 🎃 🫣🤠
Fajne kurła .
Te bryle nijak nie pasują do kontekstu 😎. Pozdro, Rufus 🍺
Yo, kontekst to zajebistość retro. Aviatory to model przedwojenny i pasują jak ulał :)
Przypomniało mi się, że bodajże w okolicach Krasnobrodu na Roztoczu jest kapliczka, do której jakiś facet kiedyś strzelił z długiej broni, co ponoć miało się potem wiązać z przykrymi dla niego konsekwencjami, możliwe że - przynajmniej wedle gawędy - za sprawą pozaziemskiej ręki. Nie pamiętam dokładnie, bo miałem kilka lat, ale chyba nawet ją widziałem. Nie rękę, oczywiście, kapliczkę ;-). Majaczą mi w głowie ślady po śrucinach. Tak więc nie byłbyś pierwszym, kto wpadł na pomysł strzelania do świętych, przynajmniej ich przedstawień ;-). Ciekawe czy do janioła ktoś próbował. Obawiam się jednak, że ten powstrzymałby kule swą nadprzyrodzoną mocą heh
zróbcie test na kamizelce kuloodpornej miękkiej :D
Very nice rifle 👍👍🇺🇸
Piękna broń ślę na ścianę jako ozdobą. Jak strzelali do bizonów to do całego stada. Któregoś zawsze trafili. Ja lepsze efekty mam z rewolweru 44 8``.Przykro mi z tego powodu bo naprawdę miałem chęć na zakup takiej broni.
A tak mnie naszła myśl jak lubicie Panowie strzelać śrutem z gwintu to może test jakby się zachowały kartacze połączone drutem(widziałem gdzieś u amerykanów jak z gładkiej walili) może drut uniemożliwił by rozłażenie się śrucin na boki. No chyba, że by się poplątał w gwincie 😁
Będzie może karabinek Remingtona na bazie rewolweru? Taki jak w Django, tyle, że nie na zespolony nabój, a rozdzielnego ładowania, oczywiście. Chyba, że przegapiłem i już było?
Jak powiadają trening mistrza czyni, też tak miałem na początku .
PIERWSZY!!!!!
🤩
To już wiemy skąd aureola z gwiazd dwunastu 😂
Dobry sprzęt, taki antyunijny 😜
Antytotalitarny
7:26 Pocisk wchodzi w lufe, więc nabój zmieści się do komory nabojowej jeśli łuska się do niej zmieści.
Dobra wszytko jasne ale kto strzelał z expresu? 🤣 Ja się pytam! Tak na poważnie wspaniały odcinek!
Z ekspresu do kawy?
👍👍👍👍
polecam, przy strzelaniu z podpórki nie opierać lufy o nic, najlepiej trzymać broń za przednią okładzinę i dopiero wierzchnią część dłoni oprzeć o.. co tam chcemy, mamy do dyspozycji.
Proszę podpierać lufę bliżej komory zamkowej a nie będzie górować Pozdrawiam.
Zrobienie dobranej amunicji do yakie broni nie jest proste. Pocisk, smar, proch
To teraz trzeba znaleźć strzelnicę na której są szczury i zobaczymy jak się sprawdza jako rat shot.
Mistrzu, myślę o zakupie Sharpsa Saguaro 3,25 i... wciąż się wacham, morze zrobisz film o właśnie tym modelu ? Film o Sharpsie 45-70 i 45-90 już zrobiłeś więc myślę że teraz czas na 45-120 z pociskami 490 i 530 gr wagi z domieszką 5% cyny. Myślę że jest wielu posiadaczy, nie zdecydowanych i zainteresuje ich moc, przebijalność.
Czekamy na kolejny film ale o Sharpsie Saguaro 3.25
Nie ma sensu. Do łuski 45-70 można wsypac 72gr prochu szwajcarskiego i do tego z pociskiem 555gr. Wiem bo sam taką ammo robię. Na 100m robię tym 1 MOA
Można znaleźć na RUclips test balistyczny sharpsa 45-120, na pocisku 540 grain - 36 gram - energia przy lufie wyniosła 3350 dżuli, na symulatorze balistycznym na 1km energia była ok 1300 dżuli a na 2km jeszcze ok 750 dżuli. Na 200-400 metrów można polować na bizony. Źródło capandball na RUclips.
Przyjacielu, kupiłeś może tego Sharpsa 3,25 ? bo sam rozważam taki zakup
😀😀😀😀😀
Karabinki kawaleryjskie Sharps'a produkowane były oryginalnie z przewodem lufy gładkim ale stożkowym, zwężającym się ku wylotowi lufy. Lufa była na ogół oktagonalna bo powstawała z tej samej oktagonalnej rury ciętej z metra (rura była kuta ze zwiniętego w rurę płaskownika i miała kształt oktagonalny bo taka była metoda kucia rur a nie walcowania nawet młotami parowymi a nie tylko ręcznie) i nie było mocy produkcyjnych żeby ją przetoczyć z wierzchu. Kaliber komory był większy od wylotu lufy o 0,2 cala i bez problemu wchodziły do niej ładunki papierowe (bez dodatkowej papierowej oklejki na pocisku a tylko z zewnętrzną warstwą papierowego naboju) jak do wyborowego Sharps'a jak i powszechniej stosowane podkalibrowe i lżejsze pociski Minnie do karabinów odprzodowych kalibru 0,58 cala z dodatkową papierową oklejką pocisku by się nie telepał w komorze. Karabinki Sharpsa'a gwintowane były produkowane przez mniejszych producentów, gładkolufowe przez jedną rządową manufakturę.
Miałem chęć na zakup sharps lufą oktagonalną. Nawet mi saguaro odpisali, że już mają na stanie,ale jak to takie niecelne to mam dylemat. 😮
Jeszcze nagramy kilka odcinków z sharpsami. Jestem przekonany, że da się z niej celnie strzelać.
Witam szczerze mowiac czytam ze 45-90 jest dosc rzadkim ladunkiem w USA a tu w australii nie kupi lusek ja mam marlina mod 1895 45-70 i to jest moj ulubiony
Ten dłuzszy to dokładna nazwa i model jaki? Zerkne po sklepach...
Mam pytanie mam colta kal 36 i kupilem kiedys te pociski conical zrezygnowalem z nich bo one ledwo wchodza do bebna doslwnie musialem z nimi silowac a nieraz je wyciagac z kulami nie mialem takiego problemu .Cos podpowiesz ?
Do colta wchodzą nie tylko conicale, ale nawet maxiball'e, z 3mm grubości przybitką i 0,8 grama Szwajcara 3F. Maxiblll'e chowają się w komorze na 1 mm a conicale dużo głębiej. Pozdrawiam.
PS.
Do wciskania lepiej użyć praski bo czasami potrzeba krzepy by je wcisnąć ale im mocniej wciskane pociski w komorze tym mniejsze zagrożenie przeniesienia ognia na sąsiednie komory i równoczesne odpalenie z nich pocisków. Polecam pociski do każdej broni z krótką lufą (czyli krótszą niż 60 cm).
Aureolki piękne :) widać jak pracuje gwint. Aczkolwiek nie prościej założyć bagnet i tym dźgać węża ;)?
Gdyby lufa miała na przykład kilometr długości to... nawet na ponad 1000 jardów można by bardzo celnie strzelać ;) Pytanie jakie naważki prochu wtedy.
Jak ktoś potrafi szybciej i celniej uderzać od grzechotnika, to można bagnetem. Jak nie, to lepszy śrut.
@@DR_RUFUS Ale tu bym raczej celował w jakąś krótką dwururę. Swoją drogą - nie myślałeś by podsypać śrutu do rewolweru i zobaczyć jak z tego się strzela?
Musze cie zmartwic nie trafisz kilometrowa lufa na kilojard😏
@@kwestionariusz1 dlatego napisałem ogólne słowo "ponad" ;)
gdzie to kupić
Który w końcu jest krótszy a który dłuższy i który to 45/70 a który to 45/90 ???bo na początku filmu coś chyba pomyliło się Wam...albo ja czegoś nie zrozumiałem.
Hunter to ten długi a silhouette to ten krótki??
Może trzeba koniec lufy przyłożyć do tarczy. 😅
Nie chciałbym się wymądrzać,ale problem jest nie z karabinem,a z elaboracją. Wciskanie pocisku deską prowadzi do deformacji pocisku,a źle zasypany proch do tego zmiażdżony się kruszy i to przez to jest słaba powtarzalność.
Deską był elaborowany tylko jeden nabój, żeby sprawdzić inną naważkę. Ale to oczywiście nie wklucza innych błędów.
@@DR_RUFUS 👍 dobrze dobrany kaliber i waga pocisku, do tego naważka i na 50m można przestrzeliny nakryć kciukiem. Ogólnie kaliber 45 nie należy do najcelniejszych, a już tym bardziej na czarnym prochu wymaga wielu prób...ja jestem dopiero na początku drogi,ale są tacy wymiatacze,którzy mają super wyniki.
Karabin strzela jak strzelec pozwala... i to tylko 25m tak? z tego co wiem ( nie posiadam swojego Sharpsa) karabin jest mega celny... mam filmik z zawodów gdzie kolega starszy strzela na 738m co prawda w stalowego bizona ale trafia ruclips.net/video/QXQDdhplD7I/видео.html pozdrawiam... sprawdzane przez Micka Sugaro wiec legit
Celność zależy od wielu czynników. Twierdzenie, że tylko od strzelca to bzdura.
Ty kiedy pokarzecie jakis naprawde duzy kaliber na czarny proch mi to by sie działko odprzodowe obejrzec sie zdało
Jak Rufus rozwierci kodiaka do safari, czyli do .72
:D
👍👍👍 No lepiej ale daleko temu do celności nawet na 200 m.
To już chyba kwestia strzelca. Pooglądaj sobie cap&ball. Ten Węgier uczestniczy w zawodach CP z sukcesami. Ma parę filmików, jak strzela na większe odległości z różnych CP. Ale do precyzyjnego strzelania trzeba dużo zabawy, np.każdorazowo przeciera lufę po strzale.
@@pwolkowicki 🙂Dzięki.👍
Czy wzrok mnie mami czy Rufus ma pod pachą Remika do dobijania koni ?
Mami, to colt do dobijania delfinów.
Witam! Jaką granulację miał szwajcar?
3F
@@DR_RUFUS normalnie do elaboracji gilz (łusek) używano 2f. Nie wiem co prawda czy dla specyficznych właściwości, czy dla przedłużenia ich żywotności?! 🤔 ... Ciekawi mnie, po tych wszystkich próbach, co wybierzesz jako ta jedyną broń do zabrania w głuszę 🙂🤔 Pozdrawiam... Czy znowu "obrzyna"😉
Na sarkazm stać każdego. Jednak z dawnej broni strzela się trudniej, jest mniej odporna na błędy. Myślę że głownym problemem był wtedy czarny proch, który ma inną dynamikę spalania niż nitrocelulozowy. Ja bym tu spróbował z pociskami ostrołukowymi, ewidentnie większe dawki prochu i proponuje nie opierać broni o lufę tylko łoże. Szczególnie tej z cieńszą lufą. Aha, jeszcze jedno. Lufa poligonalna, bo taka jest prawidłowa nazwa, ma to do siebie że pocisk nie zrywa gwintu.
Ja bym spróbował nie mylić pojęć, zanim zaczniesz się silić na udzielanie rad. Lufa poligonalna a oktagonalna to zupełnie różne sprawy. Pierwsze pojęcie dotyczy przewodu lufy, a drugie jej zewnętrznego obrysu.
@@DR_RUFUS Masz problemy nie tylko z myśleniem ale i kulturą. To zwykle idzie w parze. Jeżeli ten karabin nie ma lufy poligonalnej to poligloto można powiedzieć że ma lufę ośmioboczną. Nie zmienia to jednak faktu, że te twoje filmiki to doświadczenia typu: palnę sobie w łeb cegłówką i zobaczymy co się stanie. Szerokiej drogi.
Jeżeli ci się te filmy nie podobają, to po co tu jesteś? Jakim trzeba być życiowym przegrywem z nadmiarem wolnego czasu żeby zawracać ludziom głowę?
Gdzie ogarnąć taki pas i osłonkę na kolbę do tego sharpsa ?
Samemu uszyć :) Ta jest własnej roboty Mike'a
Jakaś pacyfistyczna ta broń. Może ma jakiś certyfikat unijny 🤔
Toś pan zrobił reklame panom w kapeluszach jak ta lala. Ale co prawda to nie grzech ;-)
Czyli jednak 12 cm. To dużo😂😂😂
Proszę o poważniejsze podejście do tematu i o przestanie ośmieszania broni czarnoprochowej. A właściwego posługiwania się takimi karabinami możecie się panowie nauczyć na filmach Saguaro Arms
Książka skarg i wniosków znajduje się u kierownika na zapleczu.
Miałeś za lekkie pociski, spróbuj z cieższymi
Naboje do Huntera zaelaborowane. Teraz ide uczyć sie strzelać. Odezwe sie jak osiągnę dobre skupienie na 17m🤦🏻♂️😁
:D
@@DR_RUFUS 😁
A tutaj kolejny ruclips.net/video/zugbMwIj5CI/видео.html
Ej, a co sypiesz do pocisków że takie są?
Gryke
Nie po to ludzie na księżyc latali by karabiny od przodu ładować . Znów czysty relaks przed ekranem ze SWŚ...pozdro.
A wiesz, że w 4. ćwierci XIXw, w dobie już amunicji scalonej, na zawodach typu "longshot" strzelano z Sharpsów ładując ładunek prochowy od tyłu, a pocisk od przodu? :) Taki sposób ładowania dawał 100% pewności, że pocisk wejdzie do lufy idealnie osiowo, a ma to duże znaczenie dla celności
@@kbilskyNie wiedziałem że w XIX w odbywał się już "sport longshoot", znam genezę strzelania silhouette dlatego sportowe dystanse nie dziwią. Muszę gdzieś odszukać info jak to wyglądało. Mega ciekawy temat. pzdr
@@kbilsky to ciekawe. Podkalibrowe pociski ładowali do sharpsa?
@@gezubo1990 Nie podkalibrowe, to były kalibrowane pociski wsadzane za pomocą tzw. wlotki.
@@kbilsky czyli co? Pocisk przy wkładaniu wżynał się w bruzdy?
W załączeniu przedstawiam ci jak się strzela z karabinu sharps 45-70 na odległość 10pm, jeżeli nie potraficie strzelać to nie nagrywanie takich i szanujcie broni.😅
Jak mi się strzela? W jakim załączeniu?Nie potrafisz, to nie pisz komentarzy.
No niestetynie umiem wyslac zdjecia
Ten śrut poszedł nad tymi oponami co są wysoko, więc tego typu trochę.
Powiem tak mieliście trefny egzemplarz i tyle. Tutaj celnie strzelają na kilkaset metrów ruclips.net/video/QXQDdhplD7I/видео.html
Mielismy trefną elaboracje amunicji.
Tzn. ja miałem 😉
@@TAUROLEATHER Ale nierównomierne naważki? Głębokość osadzenia pocisku? Te gilzy w ogóle się jakoś zaciska na pocisku i formatuje przed?
Wszystko razem.
Tak. Jest do tego prasa z kompletem matryc. Do kielichowania, formatowania i zaciskania. Położyłem cały proces i już tego błędu mam nadzieje nie popełnić. 😉
Czyli testowaliście można w skrócie powiedzieć amunicję dość losową, taką jak by traper "na kolanie" gdzieś w Górach Czarnych młotkiem robił. Nawet Rufus zmajstrował jeden nabój na poczekaniu. W sumie ciekawe doświadczenie. Gdybyś był traperem to zapewne miałbyś zapas fabrycznej .45-70, ale może czasem byś miał tylko komponenty, a nie miał prasy. I byś sobie musiał poradzić.
Czyli Sharps, szczególnie w tym dziwnym wydaniu na gilzy, jest bronią może i względnie szybkostrzelną, łatwo rozładowywalną, ale wymagającą bardzo dużo pracy by osiągać dobre wyniki. Jak często czyści się lufę, by celność nie spadała? Bo w żadnym z filmów tego nie powiedzieliście.
Żeby nie było, mam Rolling Blocka w równie dziwnym wydaniu odprzodowym, no ale to karabin nieporównywalnie prostszy w obsłudze. Zresztą producent lufy ten sam. Karabin wystąpił już gościnnie u Rufusa na kanale.
Czyszczenie lufy zależy od rodzaju użytego prochu i ilości wystrzelonych naboi. Tak naprawde to czyszczenie po każdym strzelaniu na strzelnicy, a przecieranie lufy raz na 5 do max 10 strzałów w trakcie.
Jak juz sie dowiedziałem Vesuvit nie nadaje sie do Sharps-a bo:
a. Jest nierówny (chodzi o frakcje) elaboracja naboi nie jest powtarzalna.
b. Jest za drobny (nie mając wcale wiecej mocy niż Swiss 🇨🇭)
c. Brudzi najbardziej przewód lufy (co bez przecierania ma miedzy innymi wpływ na celność)
Szkoda tylko że taki skurwiel w dobrej wersji z szyną montażową około 10tys.kosztuje.
Za taki pieniądze takie byle co
Okulary to nie są ze starego wspaniałego świata
Oczywiście, że są :)
@@DR_RUFUS A niby dlaczego?Te okulary to powiedzmy lata 80 chociaż wydają się na współczesne 2022
😊
Dopytaj u producenta Pedersoli, o Sharps'a kawaleryjskiego .58 bo orginalne z wojny secesyjnej miały stożkową gładką lufę .54 zarówno zewnątrz jak i w środku, ale były też z lufą oktagonalną .58 ale również gładkim i zwężonym stożkowo na całej długości przewodzie lufy. Idealna broń na polowanie na każdą zwierzynę bo również drobnym śrutem. W powstaniu styczniowym takiego Sharps'a używał ochotnik z Francji w oddziale z Poznania w bitwie pod Ruszkowem w oddziale dowodzonym przez Józefa Alojzego Seyfrieda. Dowódca i Francuzki ochotnik mieli ponadto rewolwery systemu Lefaucheux
zakupione przez Francuza. Obaj byli pomocnikami handlowymi i organizowali przerzut broni z Francji i Belgii koleją do Poznania jeszcze przed powstaniem, a następnie uzbrajali ochotników Mierosławskiego z Wielkopolski maszerujących leśnymi duktami do Kongresówki na ooczątku 1963 roku. Ten Sharps był właśnie gładkolufowy z oktagonalną na zewnątrz lufą ze zwężonym przewodem lufy i strzelał pociskami Minie .58 ale także loftkami i mniejszym śrutem, a także kulami większego kalibru które młotkiem zwężano by mieściły się w lufie. Takie kanciaste, podłużne o przekroju kwadratu pociski były zdaniem dowódcy powstańczego celniejsze niż loftki a tak samo się przygotowywało papierowe patrony. Ciekawy był sposób produkcji patronów. Do środka miedzianej rurki wkładano zwiniętą na drewnianym pręcie tutkę z papieru pergaminowego, sklejoną kleikiem z żywicy wzdłuż i skręconą konopnym szpagatem z jednego końca. Do tutki umieszczonej w rurce wsypywano śrut, loftki albo skwadracony młotkiem pocisk z rosyjskiej kuli muszkietowej większego kalibru, albo kamyki obtłuczone młotkiem na kaliber lufy czyli nieco powyżej 14 mm, zatykano korkiem z filcu i zalewano to woskiem na długości do 5 centymetrów maczając końcówkę rurki z tutką w środku, w rozgrzanej w kociołku parafinie lub w wosku. Ciasteczko miało wymiar komory lufy tworząc pocisk który wylatując z lufy smarował ją woskiem albo parafiną a pocisk dopasowywał się swoją średnica do zwężającej się lufy. Do tak przygotowanych tutek wsypywano proch nieco ponad 4 gramy i zaginano tutkę w ogonek, który był obcinany po załadowaniu patronu do komory, przez gilotynkę w zasuwie zamka zamykanej lewarkiem który był również kabłąkiem spustu. Tak o tym opowiadał mi pradziadek który jako dziecko poznał przed pierwszą wojną światową pana Józefa. Taka broń byłaby przebojem wśród rekonstrukorów Powstania Styczniowego, być może jest jakaś fotografia tego Francuza powstańca z kawaleryjskim Sharps'em, z krótką oktagonalną lufą kalibru .58 na pociski z belgijskiej kulolejki produkowanej dla Konfederatów (jednej na skrzynię z belgijskimi sztucerami odprzodowymi wysyłanymi na południe USA) na pociski Minie .58 te pociski były identyczne jak te używane do ładowanych odprzodowo amerykańskich gwintowanych karabinów piechoty, używanych przez obie strony wojny. Nie mam pojęcia jak belgijscy rzemieślicy wiercili stożkowe otwory w lufach do Sharps'a bo chyba nie mieli amerykańskich narzędzi od producenta gładkolufowych Sharps'ów .54 Springfild (inny kaliber i inny pocisk) ze zwężonym przewodem lufy. Pan Józef mówił również że pociski od austriackiego odprzodowego Lorenza trzeba było owijać w tych jego kanałkach szpagatem by pasowały bez luzu do komory. Z tymi pociskami też robiono tak zwane ciasteczka tak jak z loftkami i śrutem ale nie zatkane filcowym korkiem tylko tekturową przebitką, bo pocisk do Lorenza był dłuższy o kilkanaście milimetrów od belgijskiego Minie. To była ciekawa broń idealna do polowania. Tylko przedmuchy z zamka przy papierowym patronie były uciążliwe potrzeba rękawic, długich rękawów i kominiarki z okularami do ochrony przed spalonym prochem i odpryskami kapiszonów. Napisał taki elaborat bo może jakiś rusznikarz uruchomi produkcję takich Sharpsów na rynek polski i amerykański.
Proponuje sharps sporting 54 +diopter ,wada brak wyrzutnika . 500 m ,naważka wesuwitu 60 grane