Ulice bez nazw, czyli Stara Miłosna pod koniec lat 90.
HTML-код
- Опубликовано: 3 май 2024
- Stara Miłosna to dziś największe osiedle Wesołej. W latach 90, gdy jego budowa (powoli) zmierzała do końca, panował tu dość duży nieład, którego przykładem było to, że większość ulic... nie miała swoich nazw.
Dziękuję Panu Adamowi Ciećwierzowi za informacje udzielone na potrzeby tego materiału.
Spotify: open.spotify.com/show/6q3PJ5f...
Facebook: / cykl-warszawski-544970...
X: / cyklwarszawski
TikTok: / cyklwarszawski
Witam,
Cieszę się, że zająłeś się tym fascynującym osiedlem z niebagatelną historią - niegdyś mocno prowincjonalne tereny Wesołej, teraz najbardziej miejska część tejże. Chwała Ci za to. że poprawnie tj z rzeczownikową odmianą odmieniałeś nazwę tegoż osiedla, wszakże jak powiedziałeś, etymologia osiedla wywodzi się w obu przypadków z rzeczowników i nie używałeś dość powszechnej odmiany przymiotnikowej. Stara Miłosna lat 90' rzeczywiście rozciągała się między ulicami Mazowiecką a Gościńcem z najbardziej zabudowanym Traktem Brzeskim, ew. jeszcze przy ówczesnej Torfowej, Fabrycznej czy Jeździeckiej - na zach. odc. ul. Jana Pawła II można było jeszcze niedawno znaleźć posesję zaadresowaną "Torfowa". Podobało mi się, że mieszkańcy mogli zadecydować o nazwach ulic, w wyniku czego sporo jest ulic od skał czy kamieni szlachetnych oraz od roślin, a także mamy sympatyczne nazwy takie jak: Brzozowy Lasek, Jutrzenki czy Zachodu Słońca.
Trochę mnie nie było, ale czas nadrobić filmy, bo troszeczkę ciekawych materiałów pojawiło się przez ten czas😀
Pozdrawiam
Ciekawy odcinek! Jak zwykle coś fajnego
Jak zwykle Świetny materiał! A może byś tak zajął się historią warszawskiego Miejskiego Systemu informacji i dlaczego dzielnice spoza dawnej gminy centrum musiały tak długo na niego czekać?
W zasadzie pojawił się już odcinek o MSI, ale chyba nie mówiłem tam o gminie Centrum, więc możnaby się kiedyś jeszcze nad tym pochylić.
Jak widać wesoła ma problem już od lat 90 z nazewnictwem ulic 😔
Pierszy!
Mieszkam w Starej Miłośnie już 7. rok, wcześniej mieszkałem w Aninie, do Anina zaczęło miasto docierać, to ja się oddaliłem. 😉Ta historia z adresami była ciekawa, już prawie zapomniałem, no ale można liczyć na twórcę Cyklu Warszawskiego, w przywracaniu pamięci. 🙂
Z ciekawych rzeczy, których na osiedlu nie mamy, to czasem mnie ktoś pyta, gdzie jest sklep nocny, zgodnie z prawdą mówię, że nie ma, no i jest zdziwienie. Ale po co komuś sklep nocny jak jest 5 stacji benzynowych na odcinku Traktu Brzeskiego przebiegającym przez osiedle? Raptem niewiele ponad kilometr między pierwszą i ostatnią stacją paliw. 😆
4:50 tu mogles zrobic przebitki z tych budynkow. a nie pokazac kosciol, co 10 lat temu wypbudowali :P