Witam, posiadam nowy samochód napakowany elektroniką i nie chciałbym odłączać od niego klem, zrobiłem taki test w samochodzie że naładowałem wcześniej akumulator dość dobrze zasilaczem laboratoryjnym. Po dobie odstania akumulator miał napięcie 12,65V, proszę mi powiedzieć czy w takim układzie podłączenie np zasilacza laboratoryjnego z wpiętym amperomierzem i ustawienie napięcia np 12,70v i pozostawienie takiego układu na kilka godzin aż prąd spadnie pozwoli na amperomierzu uzyskać wartość prądu postojowego? Ponieważ podając zewnętrznie wyższe napięcie, cała konsumowana energia powinna iść z zasilacza(z racji wyższego potencjału) + pewnie drobne mA do doładowania akumulatora. Czy uważa Pan że taki test jest bezsensu i mocno przekłamie wynik, wyszedł mi pobór po 4h na poziomie 34mA. Pozdrawiam i dziękuję za kawał praktycznej wiedzy z Pana kanału :)
Witam, posiadam nowy samochód napakowany elektroniką i nie chciałbym odłączać od niego klem, zrobiłem taki test w samochodzie że naładowałem wcześniej akumulator dość dobrze zasilaczem laboratoryjnym. Po dobie odstania akumulator miał napięcie 12,65V, proszę mi powiedzieć czy w takim układzie podłączenie np zasilacza laboratoryjnego z wpiętym amperomierzem i ustawienie napięcia np 12,70v i pozostawienie takiego układu na kilka godzin aż prąd spadnie pozwoli na amperomierzu uzyskać wartość prądu postojowego? Ponieważ podając zewnętrznie wyższe napięcie, cała konsumowana energia powinna iść z zasilacza(z racji wyższego potencjału) + pewnie drobne mA do doładowania akumulatora. Czy uważa Pan że taki test jest bezsensu i mocno przekłamie wynik, wyszedł mi pobór po 4h na poziomie 34mA. Pozdrawiam i dziękuję za kawał praktycznej wiedzy z Pana kanału :)