Mogliby już te klamki zmienić na "normalne", jak zrobili w Dusterze. Poza tym autko wygląda spoko, zastanawiam się nad wersją cargo na potrzeby mojego sklepu gdy czasem muszę interwencyjnie przywieźć kilkanaście pudeł z hurtowni.
Dzieki temu w maju kupilem nowego przedlifta za 33k (po dotacji). Jest w pytke jak ktos mieszka w domu i ma drugie auto na trasy. Od kiedy go mam zrobilem nim 9k km, a spalinowym a tym czasie jakies 400.
Dla mnie idealne połączenie to Bigster w trasy i Spring na co dzień do wożenia dzieci do żłobka, a później samemu do pracy. Maksymalnie w ciągu dnia robię 25 km, więc akumulator ladowałbym raz w tygodniu. Czegóż chcieć więcej? Naprawdę na stanie w korkach potrzebujecie dużego, spalinowego samochodu i to jeszcze z dieslem?
Ze względu na mały zasięg i upierdliwe zasilanie postrzegam auta elektryczne jako pojazdy niepełnowartościowe, które nie są warte aż tak wysokiej ceny.
W Chinach ten model z dwa lata temu wycofali ze sprzedaży bo już rodzime marki robią ciekawsze modele i na dacie nie było zainteresowania. Z tego co pamiętam ten model z większą baterią chyba 80 kosztował 26 tys zł. Na śląsku będzie montowany elektryk Chiński z marki ,,czery"( trak się czyta) Tu ten model będzie kosztował koło 100 tys zł a w Chinach w tym tygodniu na targach motoryzacyjnych jest dostępny za 19 tys zł. Widać na tych dwóch przykładach że importerzy mają 100% narzut na towar...
Byłem w Chinach w 2012r. i wtedy nowy samochód wielkości Sandero można było kupić za 14000 zł. Ale cena cła była horrendalna. Samochód spalinowy, wtedy jeszcze nie było takiego parcia na elektryki.
Wygląda świetnie i w porównaniu do przedlifta jest to już realna opcja. Przy uwzględnieniu dopłaty z programu mój elektryk wychodzi zaledwie 50000 złotych w podstawie lub 70000 za full wypas. I to jest rewelacyjna wartość. Przypomnę, że w 2021 roku gdy wchodził na rynek też wychodziło 50000 zł po dopłacie. Ale dzisiejsze 50000 jest dużo mniej warte niż tamto, dlatego ten samochód jest relatywnie znacznie tańszy niż wtedy. Tańszy, a znacznie lepszy.
Dalej jest tak straszliwie podatny na podmuchy bocznego wiatru ? I pytanie czy powyżej prędkości 80km/h jest strasznie niestabilny ? Przedliftem strach był wyjechać na obwodnicę...
Przejechałem przedliftem kilkaset kilometrów po Warszawie i także po obwodnicach pędząc 125 km na godzinę (na liczniku było nawet 130) i nie czułem problemu. Tak że da się. A przyjemność mijania buspasem stojących w korkach bezcenna. No i zatrzymywałem się w centrum i nie musiałem martwić się opłacaniem parkowania. W dużym mieście Spring czuje się jak ryba w wodzie.
@@marcinwozniak1085 Jeździłem przedliftem tydzień Był to najgorzej prowadzący się samochód z XXI wieku jakim jeździłem ( a jeździłem kilkudziesięcioma samochodami z XXI wieku) Pojazd był niebezpiecznie podatny na podmuchy boczne i po wyjechaniu zza ekranu albo zza ciężarówki podczas wietrznego dnia samochód nieprzyjemnie bujał się na boki oraz zdarzyło mu się też wyjechać z swojego toru jazdy i wymagał mocnej korekty na kierownicy A robiłem też pomiary głośności i jest on straszliwie głośny w porównaniu z innymi...
@@PraktycznaStronaMotoryzacji też jeździłem w ciągu ostatnich kilku lat kilkudziesięcioma nowymi samochodami. Wszystkie jeździły lepiej niż Spring. Ale też wszystkie były znacznie większe i droższe. Dacia spring nie aspiruje do bycia super autem. W swoim segmencie jest wystarczająco dobra. Taka mobilna torba na zakupy. Ale nie tylko bo na RUclips są filmy Polaka który swoim springiem jeździł nawet do Chorwacji.
@@marcinwozniak1085 w cenie springa można mieć mnóstwo innych używanych ekonomicznych samochodów które oferują dużo większy komfort i brak ekstremalnych wrażeń podczas wiatru 🤔😁
@@PraktycznaStronaMotoryzacji porównywanie nowego z używanym nie ma sensu. Od kilkudziesięciu lat kupuję tylko nowe samochody z salonu. I tylko porównywanie nowych samochodów ma sens.
500 jest przeraźliwie mała. Ledwo się do niej wcisnąłem, a springiem zrobiłem już kilkaset kilometrów - wbrew pozorom jest sporo miejsca a mam 194 cm wzrostu.
Premiera logana to luty 2005r, jego cena to około 30 tys. Po uwzględnieniu inflacji tamte 30 tys to obecne ... 56 tys. Obecnie sandero zaczyna się od 64 tys, więc aż tak drogo chyba nie jest. Przed liftem była jeszcze tańsza wersja wyposażenia sandero która wyleciała z katalogu (pewnie nikt jej nie chciał :D) Dlaczego porównuje sandero? Bo przed liftem było można kupić dacie logan, czyli sandero 3 w sedanie.
Bardzo fajny samochodzik. Jeździłem wersją przedliftową kilka razy na TrafficCar. Do miasta idealny. Mały, zrywny i wszędzie się nim zaparkuje. Co ciekawe, pojazd jest na bazie modelu spalinowego Renault Kwid który w Polsce nie jest dostępny w sprzedaży ale w krajach typu Indie, Brazylia jest bardzo popularny.
@@fireops1434 jest bardzo dużo innego wyposażenia, właściwie niczego nie brakuje. Podgrzewane fotele, kierownica, kamera itp. Ale ma po prostu kluczyk. W Kia nie ma opcji tylko są całe wersje wyposażenia, powyżej „L” było „GT Line” ale to już było za drogie.
@@fireops1434 po co spalinowe Sandero jak masz dustera? Po co duster jak masz bigsteta? Co to za argument? Brakuje małych, tanich aut ( nie tylko do miasta). Elektryczny spring jest kompletnie idiotyczny.
@@hoody3758 Dlaczego spring EV jest idotyczny? Moim zdaniem jest właśnie tym czym powinien być elektryk, czyli auto miejskie, o niskim zużyciu energii i z małą baterią żeby nie wozić kilogramów. W zasadzie sandero też mogłoby być EV. W rankingu najlepiej sprzedających się aut za 2023 na pierwszych 50 miejscach jest tylko 1 samochód segmentu A, czyli fiat 500. Segment B pojawia się aż w 5 pozycjach z pierwszej dziesiątki. To nie jest też tak ze tych aut nie ma bo możesz kupić: Fiat Panda Kia Picanto Hyundai i10 Toyota Aygo X Dacia Spring Pewnie coś jeszcze znajdziesz
Jakbym miał jakiś domek w obrębie miasta, jeździł głównie na sklepowe parkingi albo gdzieś przez centrum - to zdecydowanie wolałbym takiego Springa, niż RAMa :)
Gdyby to miało 1.0 LPG 100 km to by kosztowało pewnie 55 tys zł w tedy Dacia nie wyrobiła by z produkcja i było by auto na miasto i poza kupił bym z taka benzynę z LPG
🤣w dobie normalnych samochodow kosztujacych od 100 tys zl wzwyz rzucasz takie hasla... masz nienajgorszych rozmiarow Sandero (4,1m) w wersji Expression za 68 tys, doplata do LPG +3 tys. To naprawde tanio jak na obecne warunki, bo cala reszta samochodow innych marek w tej cenie jest rozmiarow Springa (3,7m). Jak nie chcesz tyle wydac to szukasz wsród aut uzywanych. Mnie sie podoba Spring bo jezeli jestem klientem ktory juz ma w rodzinie benzynowe auto i chce elektryka do miasta albo wkolo komina (mam fotowoltaike albo chce darmowy parking w miescie - w Lodzi nawet 3 tys rocznie za parkowanie 1 _jednej_ strefie) to 91 tys za auto - 18 tys z programu moj elektryk robi nam 73 tys. Jezdzisz potencjalnie za darmo i jeszcze oszczedzasz 3 tys rocznie. Maly tani Spring to duzo bardziej eko opcja niz pozostale EV ktore kosztuja najmniej 130 tys w bieda wersji z malym zasiegiem
@@nixnet83 historii motoryzacji i eko - wizji UE i Francji zapisały się takie pojazdy miejskie i podmiejskie jak Peugeot 107 Citroen c1 i Toyota Aygo trojaczki kolinsa w których szczególnie w Eko-Francji były montowane silniki diesla i potem w Europie teraz tych aut nie ma już została tylko Toyota . Buspasy darmowe parkingi dla elektryka spoko ale kiedyś wejdzie kolejny rząd i się skończy to bo powiedzą ze nie ma kasy . Oczywiście wszystko dla ludzi co kto lubi . Akurat parkingi mam za darmo 120 minut na dobę a buspasy to większe miasta .
Można. Dacia sprzedała w Europie ponad 50000 sztuk springa. W samej Polsce kilka tysięcy. Świetny samochód na zatłoczone duże miasta. Darmowe parkowanie i jeżdżenie bus pasami jest świetnym dodatkiem. Ja zrobiłem springiem już kilkaset kilometrów po Warszawie. Fajnie jest patrzeć na stojących w gigantycznych korkach gdy omijam je legalnie buspasem.
@@WahaczTVdokładnie tak. Znajomy kupił trzy lata temu springa. Co dzień dojazd do centrum Warszawy spod miasta 50 km. Bus pas I darmowe parkowanie. W efekcie już mu się zwrócił zakup. Dostał dofinansowanie i ma fotowoltaikę. Wszystko zależy kto i do czego potrzebuję samochód.
Mogliby już te klamki zmienić na "normalne", jak zrobili w Dusterze.
Poza tym autko wygląda spoko, zastanawiam się nad wersją cargo na potrzeby mojego sklepu gdy czasem muszę interwencyjnie przywieźć kilkanaście pudeł z hurtowni.
Do jeżdżenia wokół komina może i spoko, zakładając oczywiście, że ma się swój dom i jakąś instalacje pv.
mając dom i pv nie wiem kto by kupił to dziadostwo. bo ja nie :)
@@kentorisekeneto7648 - po bułki do sklepu może być, te 50tys mógłbym za taką zabawkę dać ale więcej nie bardzo.
@@kentorisekeneto7648dla "ukochanej" żony 😂😂😂
@@wacoslaw aaa to rozważe zakup 🤣🤣🤣🤣
Nawet ciekawy. Pozdrawiam
Dzieki temu w maju kupilem nowego przedlifta za 33k (po dotacji). Jest w pytke jak ktos mieszka w domu i ma drugie auto na trasy. Od kiedy go mam zrobilem nim 9k km, a spalinowym a tym czasie jakies 400.
Film się podobał...ale to elektryczne toczydełko już mniej 😉
A mi bardziej niż przedlift - 13 s do 100 to lepiej niż 19 ale fakt jest ładniejsza to nadal Dacia no i tylko wokół komina
Dla mnie idealne połączenie to Bigster w trasy i Spring na co dzień do wożenia dzieci do żłobka, a później samemu do pracy. Maksymalnie w ciągu dnia robię 25 km, więc akumulator ladowałbym raz w tygodniu. Czegóż chcieć więcej? Naprawdę na stanie w korkach potrzebujecie dużego, spalinowego samochodu i to jeszcze z dieslem?
Takie wozidła elektryczne powinny kosztować mkasymlnie 35tys, ale że jest doplata to kosztują jeszcze raz tyle.
@@skyitpl a wszyscy Polacy powinni być zdrowi i bogaci.
Gwoli małego przypomnienia z matematyki, 1x tyle, to nadal tyle samo, czyli 35k zł.
I to kest fajny zwiezly test :-) jak beda rozsadne doplaty np ze 30k to bedzie mozna o nim pomyslec :-)
pragnę podziękować za jakość 4k (za merytoryczną zawartość już dziękowałem kilkukrotnie przy innych filmach :) )
Ze względu na mały zasięg i upierdliwe zasilanie postrzegam auta elektryczne jako pojazdy niepełnowartościowe, które nie są warte aż tak wysokiej ceny.
Gdyby w średniej wersji z mocniejszym napędem kosztował 50tys to byłby świetny na miasto
Tylko problem jest taki, że żaden nowy samochód już obecnie tyle nie kosztuje, nawet spalinowe.
@@WahaczTVtylko, że to w chinach by oscylowało w okolicach 40k zł. Więc te 50k powinno być u nas realne..
@@WahaczTV
To prawda. Nawet Mitsubishi Space Star po przecenie kosztuje obecnie minimum 56 990zł.
Jakby miał tak 150KM i był 20tys tańszy to na prawdę bym się zastanawiał
Do takiego małego auta już 100 koni by wystarczyło
W Chinach ten model z dwa lata temu wycofali ze sprzedaży bo już rodzime marki robią ciekawsze modele i na dacie nie było zainteresowania. Z tego co pamiętam ten model z większą baterią chyba 80 kosztował 26 tys zł. Na śląsku będzie montowany elektryk Chiński z marki ,,czery"( trak się czyta) Tu ten model będzie kosztował koło 100 tys zł a w Chinach w tym tygodniu na targach motoryzacyjnych jest dostępny za 19 tys zł. Widać na tych dwóch przykładach że importerzy mają 100% narzut na towar...
Chiński rząd dotuje producentów. Stąd takie ceny.
Byłem w Chinach w 2012r. i wtedy nowy samochód wielkości Sandero można było kupić za 14000 zł. Ale cena cła była horrendalna. Samochód spalinowy, wtedy jeszcze nie było takiego parcia na elektryki.
Wygląda świetnie i w porównaniu do przedlifta jest to już realna opcja. Przy uwzględnieniu dopłaty z programu mój elektryk wychodzi zaledwie 50000 złotych w podstawie lub 70000 za full wypas. I to jest rewelacyjna wartość. Przypomnę, że w 2021 roku gdy wchodził na rynek też wychodziło 50000 zł po dopłacie. Ale dzisiejsze 50000 jest dużo mniej warte niż tamto, dlatego ten samochód jest relatywnie znacznie tańszy niż wtedy. Tańszy, a znacznie lepszy.
A za dwa lata ten sam samochód będzie wart 35 tys. Niestety elektryki bardzo szybko tracą na wartości a Dacia to chyba podwójnie
@@Clistes zobacz na otomoto ile kosztują dwuletnie springi to się zdziwisz. Za 35000 to możesz kupić dwuletniego springa ale rozbitego.
Dalej jest tak straszliwie podatny na podmuchy bocznego wiatru ?
I pytanie czy powyżej prędkości 80km/h jest strasznie niestabilny ?
Przedliftem strach był wyjechać na obwodnicę...
Przejechałem przedliftem kilkaset kilometrów po Warszawie i także po obwodnicach pędząc 125 km na godzinę (na liczniku było nawet 130) i nie czułem problemu. Tak że da się. A przyjemność mijania buspasem stojących w korkach bezcenna. No i zatrzymywałem się w centrum i nie musiałem martwić się opłacaniem parkowania. W dużym mieście Spring czuje się jak ryba w wodzie.
@@marcinwozniak1085 Jeździłem przedliftem tydzień
Był to najgorzej prowadzący się samochód z XXI wieku jakim jeździłem ( a jeździłem kilkudziesięcioma samochodami z XXI wieku)
Pojazd był niebezpiecznie podatny na podmuchy boczne i po wyjechaniu zza ekranu albo zza ciężarówki podczas wietrznego dnia samochód nieprzyjemnie bujał się na boki oraz zdarzyło mu się też wyjechać z swojego toru jazdy i wymagał mocnej korekty na kierownicy
A robiłem też pomiary głośności i jest on straszliwie głośny w porównaniu z innymi...
@@PraktycznaStronaMotoryzacji też jeździłem w ciągu ostatnich kilku lat kilkudziesięcioma nowymi samochodami. Wszystkie jeździły lepiej niż Spring. Ale też wszystkie były znacznie większe i droższe. Dacia spring nie aspiruje do bycia super autem. W swoim segmencie jest wystarczająco dobra. Taka mobilna torba na zakupy. Ale nie tylko bo na RUclips są filmy Polaka który swoim springiem jeździł nawet do Chorwacji.
@@marcinwozniak1085 w cenie springa można mieć mnóstwo innych używanych ekonomicznych samochodów które oferują dużo większy komfort i brak ekstremalnych wrażeń podczas wiatru 🤔😁
@@PraktycznaStronaMotoryzacji porównywanie nowego z używanym nie ma sensu. Od kilkudziesięciu lat kupuję tylko nowe samochody z salonu. I tylko porównywanie nowych samochodów ma sens.
Może jestem dziwny, ale nigdy nie używam podnóżka pod lewą stopą. Jeżdżę 25 lat.
Poczekam na nowe Twingo
Miałem okazje poszaleć tą zapalniczką wszystko ładnie pięknie tylko jak dla mnie pozycja za kierownicą fatalna i zbyt małe lusterka .
I na co to komu? Komu to potrzebne? A dlaczego?
A na co komu ten komentarz?
Do jazdy po mieście?
Ile to kosztyje? Max ile bym za to zapłacił to 45000 pln i to w maksymalnej wyposażeniowej wersji.
Chyba wolałbym elektryczny 500tkę niewiele drożej ale fajniej.
Niedługo wchodzi do sprzedaży elektryczna Grande Panda. Będzie ciut drożej (ok 20 tys euro), ale zjada tego Springa pod każdym względem.
500 jest przeraźliwie mała. Ledwo się do niej wcisnąłem, a springiem zrobiłem już kilkaset kilometrów - wbrew pozorom jest sporo miejsca a mam 194 cm wzrostu.
wizytówka przegrywa, albo kogoś z dużym budżetem bezwstydu żeby czymś takim jeździć ... poniżej to już chyba tylko elektryczna hulajnoga
Może i ma małą moc i zasięg za to sporo kosztuje
To samochód dla ludzi, który cenią sobie małą moc i krótki zasięg.
Najtańsza wersja z dopłata kosztuje 58150zł lub 49900zł, co ty chcesz w takiej cenie ?
@@coctailzonee7915 chce normlane auto a nie jakąś puszkę z 45 koni pod maską
@@Kamil-zb9kv XDD to kto ci broni zapłacić więcej i kupić coś lepszego ?? Jak zwykle wymagania z kosmosu a budżet jak na tico, standard w polsce haha
@@coctailzonee7915 z kosmosu e Chinach takie auto kosztuje 25 k
Dzis dwuletni spring kosztuje srednio 40 tys. Utrata wartosci 50% w dwa lata. Kto kupuje je jako nowe?
Grubo to by było 1.5 diesel pod maską i cena 60.000pln. a tak jak w piosence " na xhuj mi qwa te dramaty"
100k za Dacie. Do czego to doszło😱
300k za skodę :D
@@fireops1434 no właśnie
Wreszcie akceptowalna :D pamiętam czasy, jak za 30k można było kupić Logana, a teraz.... 😱
Juz malo kto jest tak stary jak Ty 🤣
@@-Monterek- XD
Premiera logana to luty 2005r, jego cena to około 30 tys.
Po uwzględnieniu inflacji tamte 30 tys to obecne ... 56 tys.
Obecnie sandero zaczyna się od 64 tys, więc aż tak drogo chyba nie jest.
Przed liftem była jeszcze tańsza wersja wyposażenia sandero która wyleciała z katalogu (pewnie nikt jej nie chciał :D)
Dlaczego porównuje sandero?
Bo przed liftem było można kupić dacie logan, czyli sandero 3 w sedanie.
W Luksemburgu to autko kosztuje 10250€, wiec w Polsce nie warto kupować.
te naklejki na zderzakach i cienkie koła błeeee
Sory, wygląda ja fura dla ludzi bez prawa jazdy
Bardzo fajny samochodzik. Jeździłem wersją przedliftową kilka razy na TrafficCar. Do miasta idealny. Mały, zrywny i wszędzie się nim zaparkuje. Co ciekawe, pojazd jest na bazie modelu spalinowego Renault Kwid który w Polsce nie jest dostępny w sprzedaży ale w krajach typu Indie, Brazylia jest bardzo popularny.
Nie nie i jeszcze raz nieee.
Co do kluczyka to mam Kia Sportage PHEV wersja „L”, które kosztuje 195 tys. zł i tam też jest stacyjka i tradycyjny kluczyk 🤦♂️
Nie było nawet w opcji? Jest tam chociaż hands free?
@@fireops1434 jest bardzo dużo innego wyposażenia, właściwie niczego nie brakuje. Podgrzewane fotele, kierownica, kamera itp. Ale ma po prostu kluczyk. W Kia nie ma opcji tylko są całe wersje wyposażenia, powyżej „L” było „GT Line” ale to już było za drogie.
spalinowa wersja sprzedawałaby sie jak wściekła....tak to jest jak trzeba spełniać przede wszystkim zachcianki euroosłów a nie klientów.
Po co spalinowy spring skoro masz sandero, jest większe i ma nawet LPG?
@@fireops1434 po co spalinowe Sandero jak masz dustera? Po co duster jak masz bigsteta? Co to za argument? Brakuje małych, tanich aut ( nie tylko do miasta). Elektryczny spring jest kompletnie idiotyczny.
@@hoody3758
Dlaczego spring EV jest idotyczny?
Moim zdaniem jest właśnie tym czym powinien być elektryk, czyli auto miejskie, o niskim zużyciu energii i z małą baterią żeby nie wozić kilogramów.
W zasadzie sandero też mogłoby być EV.
W rankingu najlepiej sprzedających się aut za 2023 na pierwszych 50 miejscach jest tylko 1 samochód segmentu A, czyli fiat 500.
Segment B pojawia się aż w 5 pozycjach z pierwszej dziesiątki.
To nie jest też tak ze tych aut nie ma bo możesz kupić:
Fiat Panda
Kia Picanto
Hyundai i10
Toyota Aygo X
Dacia Spring
Pewnie coś jeszcze znajdziesz
Wachacz lubię Cię i Twoje testy ale ten to jakiś żart. My w Europie mamy jeździć Springiem a w Stanach króluje Dodge ram :) Pozdrawiam serdecznie!
Jakbym miał jakiś domek w obrębie miasta, jeździł głównie na sklepowe parkingi albo gdzieś przez centrum - to zdecydowanie wolałbym takiego Springa, niż RAMa :)
@@WahaczTV ja Też ale za max 30 tyś. :)
@@WahaczTV A bezpieczeństwo ?
@@WahaczTVdodam że na wsiach ludzie jeżdżą 300 metrów do sklepu. Do kościoła kilometr, a do pracy pociągiem. 😊😊😊
@@Geebvs ja tam jestem ze wsi i bardziej podoba mi się Ram:)
Gdyby to miało 1.0 LPG 100 km to by kosztowało pewnie 55 tys zł w tedy Dacia nie wyrobiła by z produkcja i było by auto na miasto i poza kupił bym z taka benzynę z LPG
🤣w dobie normalnych samochodow kosztujacych od 100 tys zl wzwyz rzucasz takie hasla... masz nienajgorszych rozmiarow Sandero (4,1m) w wersji Expression za 68 tys, doplata do LPG +3 tys. To naprawde tanio jak na obecne warunki, bo cala reszta samochodow innych marek w tej cenie jest rozmiarow Springa (3,7m). Jak nie chcesz tyle wydac to szukasz wsród aut uzywanych.
Mnie sie podoba Spring bo jezeli jestem klientem ktory juz ma w rodzinie benzynowe auto i chce elektryka do miasta albo wkolo komina (mam fotowoltaike albo chce darmowy parking w miescie - w Lodzi nawet 3 tys rocznie za parkowanie 1 _jednej_ strefie) to 91 tys za auto - 18 tys z programu moj elektryk robi nam 73 tys. Jezdzisz potencjalnie za darmo i jeszcze oszczedzasz 3 tys rocznie. Maly tani Spring to duzo bardziej eko opcja niz pozostale EV ktore kosztuja najmniej 130 tys w bieda wersji z malym zasiegiem
@@nixnet83 historii motoryzacji i eko - wizji UE i Francji zapisały się takie pojazdy miejskie i podmiejskie jak Peugeot 107 Citroen c1 i Toyota Aygo trojaczki kolinsa w których szczególnie w Eko-Francji były montowane silniki diesla i potem w Europie teraz tych aut nie ma już została tylko Toyota . Buspasy darmowe parkingi dla elektryka spoko ale kiedyś wejdzie kolejny rząd i się skończy to bo powiedzą ze nie ma kasy . Oczywiście wszystko dla ludzi co kto lubi . Akurat parkingi mam za darmo 120 minut na dobę a buspasy to większe miasta .
Jeden duży minus tego modelu. Podczas upałów przegrzewają się akumulatory i auta nie da się uruchomić - potwierdzone info z floty.
Co trzeba mieć w głowie, żeby to kupić?
Jak można w ogóle rozważać zakup tego czegoś, bo samochodem trudno to nazwać
Można. Dacia sprzedała w Europie ponad 50000 sztuk springa. W samej Polsce kilka tysięcy. Świetny samochód na zatłoczone duże miasta. Darmowe parkowanie i jeżdżenie bus pasami jest świetnym dodatkiem. Ja zrobiłem springiem już kilkaset kilometrów po Warszawie. Fajnie jest patrzeć na stojących w gigantycznych korkach gdy omijam je legalnie buspasem.
@@marcinwozniak1085 No cóż, buspasy, jedyna zaleta w morzu wad, masakra
Kiedy koniec jazdy buspasami dla elektryków? To już za długo trwa
@@kamil-rn2hi nie jedyną. Darmowe parkowanie we wszystkich miastach Polski to jest fajny dodatek. Parkuję i nie muszę szukać parkometrów.
@@starShelter I jeszcze długo potrwa.
Trzy razy ZA: za wąski, za wysoki, za drogi.
Ja nie wiem dla kogo jest to coś ;) ? Masakra...
Własne gniazdko w garażu,, drugi samochód do taniej jazdy w obrębie miasta. Sporo osób w ten sposób się przemieszcza.
@@WahaczTVdokładnie tak. Znajomy kupił trzy lata temu springa. Co dzień dojazd do centrum Warszawy spod miasta 50 km. Bus pas I darmowe parkowanie. W efekcie już mu się zwrócił zakup. Dostał dofinansowanie i ma fotowoltaikę. Wszystko zależy kto i do czego potrzebuję samochód.
nie no pojechali już po bandzie. powinni dorzucać worek kartofli i kupony na lody.