Nazywam się major Bień i mam stopień majora. Od wczoraj jesteście moimi podwładnymi, a ja jestem waszym bezpośrednim przełożonym. Teraz jesteście w policji, a nie w ubecji. Wiecie jaka jest różnica? W ubecji nic się nie robiło i brało się za to duże pieniądze, a w policji trzeba będzie charować non-stop i nie będzie za to żadnych kokosów. Nikt nie będzie tu miał trzydziestu nagan, bo po drugiej wyleci na zbity pysk i też generał nie pomoże...
Ulegamy ułudzie że bez naszej odpowiedzialności i udziału w kontroli władzy ktoś zadba o nasz społeczny lokalny interes. Tym czasem pozwalamy na butę rządzących, bezkarność i marnotrawienie naszych pieniędzy Brak naszego udziału oznacza ukradzioną przyszłość
Świetny film
Świetny, basowy głos Pana Majora Bienia.
Nazywam się major Bień i mam stopień majora. Od wczoraj jesteście moimi podwładnymi, a ja jestem waszym bezpośrednim przełożonym. Teraz jesteście w policji, a nie w ubecji. Wiecie jaka jest różnica? W ubecji nic się nie robiło i brało się za to duże pieniądze, a w policji trzeba będzie charować non-stop i nie będzie za to żadnych kokosów. Nikt nie będzie tu miał trzydziestu nagan, bo po drugiej wyleci na zbity pysk i też generał nie pomoże...
👍
Bednarz dobrze powiedział ❤
Sami sobie fundujemy deprywację naszych potrzeb przez nie dość wnikliwe wybieranie do władz lokalnych odpowiednich osób
Ulegamy ułudzie że bez naszej odpowiedzialności i udziału w kontroli władzy ktoś zadba o nasz społeczny lokalny interes. Tym czasem pozwalamy na butę rządzących, bezkarność i marnotrawienie naszych pieniędzy Brak naszego udziału oznacza ukradzioną przyszłość