Kasiu, uwielbiam jak masz gosci w swoich filmach. Potrafisz dac im przestrzeń do wypowiedzi, a nawet jak chcesz im wejsc w słowo, to robisz to z klasą. Mimo, że temat mnie już totalnie nie dotyczy, to film oglądałam z przyjemnością :)
Świetny film! Dziękuję Mateuszowi i Kasi za te wszystkie informacje. Co prawda nie planuje aplikować ale cieszy mnie sam fakt że na naszym polskim youtubie powstają tak wartościowe filmy. A Tobie Mateuszu gratuluję odwagi!
Przychodzicie z tym filmikiem w idealnym momencie mojego życia. Dostałem się w tym roku na studia w PL, mimo tego, że dwa lata temu pisałem SAT z myślą o studiach w USA. Dużo w moim życiu miało iść w tym kierunku, np. Miałem jechać do amerykańskiej szkoły w Hiszpanii, jednak przyczyny prywatne mocno pokiereszowały te plany. Teraz może będę miał motywacje, żeby się do tego porządnie zabrać. Dziękuję za ten materiał i zabieram się do oglądania!
Ja w 2006 wyjechałem do Usa na na vizie turystycznej, tam z mają dziewczyną przerobiliśmy vize turystyczną na vize studencką i chodziliśmy bo BIR Training Center, nie było możliwości dostać Social Security, ale była możliwości dostać TVDL (Temporary Visitor Driver's License), po dwóch latach przenieśliśmy się do CSI {Computer System Institute) ale też na program angielski, i tam dostaliśmy już Social, więc już mogliśmy zrobić normalne prawo jazdy, i inne przywileje... Pozdrawiam :)
Szkoda, że nie zostało wyjaśnione, jak można dostać te stypendium full ride. Domyślam się, że trzeba spełnić bardzo konkretne warunki, by się na takie załapać. Albo chociażby na stypendium w wysokości 50 tys. Czy stypendia dostaje się na dwa semestry i po każdym roku trzeba aplikować na nowo, czy otrzymuje się je już na wszystkie lata nauki?
Ja aplikowałem na studia po angielsku w Belgii (i je zaczynam za tydzień). Uczelnia akceptowała test Duolingo, co w sumie w dużej mierze spowodowało, że ją wybrałem. Oprócz tego normalnie polskie świadectwo z liceum i polska matura ale przetłumaczone na angielski przez tłumacza przysięgłego, które zresztą poświadczały tylko "prawo" do studiów ale wyniki nie były w ogóle brane pod uwagę, przez politykę uczelni.
Można też zaczynać studia w styczniu lub w lipcu, nie koniecznie na jesieni. To wszystko zależy od uczelni. Niektóre uczelnie mają dwa semestry, inne trzy. Na niektóre uczelnie trzeba zdać TOEFL, a inne wystarczy Duolingo. Nie zawsze potrzebna jest "matura", np dla młodych po edukacji domowej są inne drogi przyjęcia na uniwerek. By obniżyć koszty za uniwersytet, można najpierw zacząć w Community College (który jest dużo tańszy) i tam zbierać najpierw 'credits'. Po roku, dwóch można przenieść się na uniwersytet i wtedy ma się już mniej godzin do wzięcia, a co za tym idzie płaci się mniej za studia.
@@tolavx4783to zależy od uczelni. Niektóre mają oddzielną pulę miejsc dla homeschoolingowców, w innych wystarczy rozmowa kwalifikacyjna i pokazanie swoich osiągnięć. Czasami nie jest wymagane GPA z high school. Każda uczelnia ma inne zasady.
Czy mogłabyś omówić zagadnienie nazwisk i dlaczego polscy imigranci dają swoim dzieciom urodzonym w USA męską formę nazwiska, nawet jeśli to jest dziewczynka? Zarówno Ty, jak i Monica Zielinski macie męskie formy, ale takich przykładów jest bardzo dużo. Dla nas to jest bardzo nienaturalne mówić na kobietę Mecinski albo Zielinski. To prawie tak jakby faceta nazwać Samantha.
Dzieci dostają nazwisko po ojcu, a jego kończy się na „i”, więc i dziecko takie dostaje. Skąd mają wiedzieć, że w Polsce końcówki się odmienia - nie byłoby to to samo nazwisko dla nich wtedy
@@h.k.1671 Ja to rozumiem, ale przecież ostatecznie to rodzice mogą zadecydować wbrew panującemu zwyczajowi. To demokratyczny kraj i nie wydaje mi się, żeby mogło to stanowić jakiś większy problem, zwłaszcza że wśród ludzi ze świecznika dość powszechne jest dawanie nazwisk po tym mniej znanym rodzicu. PS Znalazłem artykuł, z którego wynika, że w Polsce jest to jak najbardziej możliwe, więc myślę, że w USA tym bardziej. „Po tacie czy po mamie? Po kim dziecko może dostać nazwisko?”
@@Ntwadumela1 tak jest w Polsce , ale nie w USA. Nikomu to nie przeszkadza i nikomu takie zmiany nie przeszkadzają. Fajnie gdy chłopiec dostanie nazwisko po mamie , np. Zielińska.
Kurcze, trochę mi zabrakło riserczu przed tym filmem. Bo co z tego, że w Europie licencjat jest krótszy o rok, skoro godzinowo wychodzi więcej na całe studia, już nie wspominając o intensywności (USA: 120 credits points = 1200h/rok akademicki co daje 4800h/ 4 lata licencjatu; Europa: 60 ects =1800h/rok akademicki co daje 5400h/ 3 lata licencjatu). "Poziom wykształcenia standardowego" powiedziałabym, że to w ogóle kwestia zależna od branży i tego jaka jest konkurencja na dane stanowisko, bo po licencjacie ma się już normlanie wykształcenie wyższe i w większości przypadków, przynajmniej w teorii powinno się już znaleźć pracę w zawodzie. Ale co zrobić jeśli chętnych jest więcej niż miejsc pracy - no zaczyna się magisterkę.
Powiedziałabym że po moich 4-lwtnich studiach plus 2l. magisterskich studiów w USA mialam dużo wiekszy wycisk niż koledzy i koleżanki z niby tym samym dyplomem w Polsce. Wnioskuję to po jakości pracy magisterskiej i po ilości zrobionych projektów przed tą pracą. Być może godzinowo to wygląda u Was inaczej, ale nakład pracy zależy dużo od instytucji. Każda instytucja wypada inaczej w rankingu akredytowanych szkol. Na magistrzy bierzesz kurs który ma 2h40 minut kredytowych, czyli taki nakład zajęć tygodniowo, natomiast nauka w domu to dodatkowe 10 godzin. Kiedy ktoś żąda przeczytania na przykład 10-15 artykułów po 15-30 stron tygodniowo to od tego nie uciekniesz bo potem nie partycypujesz na zajęciach i ewentualnie musisz nadrobić przed egzaminami końcowymi. Inny profesor może wymaga mniej ale artykuły bywają dużo bardziej techniczne a więc też jest kilka godzin czytania, research do projektu, zaangażowania na blackboard, itp. Oczywiście wszystko też zależy od kierunku. Jedna osoba czyta, pisze, kalkuluje a inna siedzi w laboratorium i wkuwa. Być może na studiach 4 letnich mamy mniej godzin kredytowych, ale może jest mniejszy wymóg brania kursów niezwiązanych z dyscypliną która się studiuje. W Polsce ktoś mi bliski nawet wf miał na studiach mimo że studiował farmację. W ogóle po co i czy był tak samo duży nakład pracy po zajęciach? Nie wiem jak teraz jest, ale tak było 20 lat temu.
Ch..j tam ze studiami i tak nic nie dają w życiu zawodowym (poza studiami medycznymi). Skończyłem dla papierka. Najważniejsze i tak będzie doświadczenie zawodowe i umiejętności. Bez tego żadne studia nikomu nigdy nie pomogą ;) Takie czasy... ale uczyć się warto, studia są super :) Mimo wszystko lepiej studiować w UE/UK niż w US.
Dodałabym jeszcze kilka kierunków, w których papier się przydaje (jak prawo, budownictwo czy architektura). Studia są dobrym wyborem dla osób, które chcą zdobyć wiedzę z danej dziedziny, ale nie potrafią/nie chcą się same uczyć + wiele kierunków to super rozwój i poszerzenie horyzontów, choć faktycznie nie musi się to przekładać na dalszą drogę zawodową. No i studia dzienne są (w większości) bezpłatne, więc wychodzi taniej niż kursy, np. językowe
Jak licealistę ma być stać na studia skoro większość zaczyna 1 pracę dopiero PO liceum?! Nie bardzo wiem czemu chcą sprawdzać stan konta kogoś kto nigdy nie pracował. Absurdalne wymagania. Ale przynajmniej nie muszą potem imigrantów z zasiłków utrzymywać...
Kredyt studencki i praca dorywcza. Niestety, ale większość ludzi po studiach zaczyna z długiem. Są tacy, którym rodzice odkładają na studia prawie zaraz po urodzeniu.
Szlak mnie trafia z tymi skokami i cięciami tego się nie da oglądać można dostać sraczki. Mateuszku popracuj nad wymową bo bełkoczesz strasznie. Weź kredyt na studia w USA tak pół melona to nie spłacisz do końca życia a on nie przepada pod bankructwo -- poza tym te 32 przedmioty z 4 lat mogą nic nie dać i zostajesz z długiem bez pracy. Co za bełkot i wtrącenia obcojęzyczne yyy ;// Nie mówisz o podstawowej sprawie że trzeba wygrać pare olimpiad żeby czegoś w USA szukać :D A piersi Kasi w kadrze to czysty przypadek i jest po nic.
No wlasnie nie 😅😅 przeciez sa rozne instytucje ktore finansuja nauke za granica a na nyu jest nawet full ride wiec jak masz dobre wyniki w nauce i a nie masz zdolnosci finansowej to ci to dofinansowuja 😂😂
No właśnie no właśnie jak, oj jak jak jak?!? Ostatni jąkała co widziałem, to w stanach został *PREZYDENTEM!!!* A całkowicie poważnie: właśnie udowadniasz, dlaczego Ty byś nigdy się nie dostał na takie studia...
no widzisz, dlatego nie powinno oceniać się ludzi przez pryzmat jednej cechy (np. wymowy) ;) gościu ma jakiś cenny talent/wiedzę/doświadczenie, został zauważony i doceniony i z tego co wiem, nie aplikował na aktorstwo, a jąkanie w finansach raczej nie przeszkadza ;) (nawet jakby przeszkadzało to wszystko jest kwestią podejścia) PS trochę wyczucia następnym razem polecam
@@januszkurahenowski2860 no to chyba nie jestes normalny jak nie zauwazasz ze to kobieta. Ja tylko pytam, a nie wytykam ze to zle. Dla moze ona siedziec i pokazac je w calosci, chetnie obejrze.
Brawo dla Mateusza za realizowanie marzeń i odwagę. Powodzenia w życiu zawodowym i nie tylko.
Brawo dla jego sponsorów. :D
Kasiu, uwielbiam jak masz gosci w swoich filmach. Potrafisz dac im przestrzeń do wypowiedzi, a nawet jak chcesz im wejsc w słowo, to robisz to z klasą. Mimo, że temat mnie już totalnie nie dotyczy, to film oglądałam z przyjemnością :)
bardzo mi miło, dziękuję!
Super film, sporo wiedzy i gratulacje dla Mateusza za dostanie się, bo mi w liceum to jednak wydawało się niewykonalne :D
Świetny film! Dziękuję Mateuszowi i Kasi za te wszystkie informacje. Co prawda nie planuje aplikować ale cieszy mnie sam fakt że na naszym polskim youtubie powstają tak wartościowe filmy. A Tobie Mateuszu gratuluję odwagi!
Kolejny bardzo ciekawy materiał. Gratulacje, Kasiu.
dziękuję!
Świetny materiał Kasiu, dobrze się słuchało. Pozdrawiam serdecznie i życzę Mateuszowi dalszych sukcesów.
Bardzo lubię jak Kasia opisujesz mi Stany 🙂🙏. Super materiał!
Przychodzicie z tym filmikiem w idealnym momencie mojego życia. Dostałem się w tym roku na studia w PL, mimo tego, że dwa lata temu pisałem SAT z myślą o studiach w USA. Dużo w moim życiu miało iść w tym kierunku, np. Miałem jechać do amerykańskiej szkoły w Hiszpanii, jednak przyczyny prywatne mocno pokiereszowały te plany. Teraz może będę miał motywacje, żeby się do tego porządnie zabrać. Dziękuję za ten materiał i zabieram się do oglądania!
Kasia jesteś super. Bardzo lubię twój vibe ❤
Kasia ale ladnie wygladasz w tej fryzurke, Pozdrowienia ze Słowacji, buziaki!
Ja w 2006 wyjechałem do Usa na na vizie turystycznej, tam z mają dziewczyną przerobiliśmy vize turystyczną na vize studencką i chodziliśmy bo BIR Training Center, nie było możliwości dostać Social Security, ale była możliwości dostać TVDL (Temporary Visitor Driver's License), po dwóch latach przenieśliśmy się do CSI {Computer System Institute) ale też na program angielski, i tam dostaliśmy już Social, więc już mogliśmy zrobić normalne prawo jazdy, i inne przywileje... Pozdrawiam :)
Kasiu !! Tu w chicago jest wiele dzieci które chciałoby studiować w Polsce może zrobiłabys odcinek o studiach w naszym pięknym kraju !!
dzięki za wskazówki
tak, chcesz studiować w Ameryce? Czy jesteś po prostu ciekawy?
Super konkretny material!!
bardzo nam miło :))
Pozytywny, skromy młody człowiek. Oglądanie Ciebie napawa dumą w młodych Polaków. Powodzenia!
Bardzo zdziwił mnie fakt, dotyczący restrykcji mieszkalnych, pozdrawiam 💜
Czy wiecie, jak wygląda generalnie możliwość finansowania, stypendiów, w przypadku osób dorosłych, po 30-tce, 40-tce? :)
Szkoda, że nie zostało wyjaśnione, jak można dostać te stypendium full ride. Domyślam się, że trzeba spełnić bardzo konkretne warunki, by się na takie załapać. Albo chociażby na stypendium w wysokości 50 tys. Czy stypendia dostaje się na dwa semestry i po każdym roku trzeba aplikować na nowo, czy otrzymuje się je już na wszystkie lata nauki?
Ja aplikowałem na studia po angielsku w Belgii (i je zaczynam za tydzień). Uczelnia akceptowała test Duolingo, co w sumie w dużej mierze spowodowało, że ją wybrałem. Oprócz tego normalnie polskie świadectwo z liceum i polska matura ale przetłumaczone na angielski przez tłumacza przysięgłego, które zresztą poświadczały tylko "prawo" do studiów ale wyniki nie były w ogóle brane pod uwagę, przez politykę uczelni.
Pozdrawiam z Sopotu 🤪🥳
Cześć Mateusz, dostałem się na UPenn po technikum łączności w Krakowie. Pozdrawiam
Kasiu, wróć! 🤧😢
Można też zaczynać studia w styczniu lub w lipcu, nie koniecznie na jesieni. To wszystko zależy od uczelni. Niektóre uczelnie mają dwa semestry, inne trzy.
Na niektóre uczelnie trzeba zdać TOEFL, a inne wystarczy Duolingo.
Nie zawsze potrzebna jest "matura", np dla młodych po edukacji domowej są inne drogi przyjęcia na uniwerek.
By obniżyć koszty za uniwersytet, można najpierw zacząć w Community College (który jest dużo tańszy) i tam zbierać najpierw 'credits'. Po roku, dwóch można przenieść się na uniwersytet i wtedy ma się już mniej godzin do wzięcia, a co za tym idzie płaci się mniej za studia.
jak to wyglada u osob ktore sa na domowym w jakim sensks jest inna droga do przyjecia?
@@tolavx4783to zależy od uczelni. Niektóre mają oddzielną pulę miejsc dla homeschoolingowców, w innych wystarczy rozmowa kwalifikacyjna i pokazanie swoich osiągnięć. Czasami nie jest wymagane GPA z high school. Każda uczelnia ma inne zasady.
jakie uczelnie o których wspominał Mateusz pokrywają całkowicie koszt studiów?
Od akademika. 🙂Pozdrawiam
Czy mogłabyś omówić zagadnienie nazwisk i dlaczego polscy imigranci dają swoim dzieciom urodzonym w USA męską formę nazwiska, nawet jeśli to jest dziewczynka? Zarówno Ty, jak i Monica Zielinski macie męskie formy, ale takich przykładów jest bardzo dużo. Dla nas to jest bardzo nienaturalne mówić na kobietę Mecinski albo Zielinski. To prawie tak jakby faceta nazwać Samantha.
Dzieci dostają nazwisko po ojcu, a jego kończy się na „i”, więc i dziecko takie dostaje. Skąd mają wiedzieć, że w Polsce końcówki się odmienia - nie byłoby to to samo nazwisko dla nich wtedy
@@h.k.1671 Ja to rozumiem, ale przecież ostatecznie to rodzice mogą zadecydować wbrew panującemu zwyczajowi. To demokratyczny kraj i nie wydaje mi się, żeby mogło to stanowić jakiś większy problem, zwłaszcza że wśród ludzi ze świecznika dość powszechne jest dawanie nazwisk po tym mniej znanym rodzicu.
PS Znalazłem artykuł, z którego wynika, że w Polsce jest to jak najbardziej możliwe, więc myślę, że w USA tym bardziej.
„Po tacie czy po mamie? Po kim dziecko może dostać nazwisko?”
@@Ntwadumela1 tak jest w Polsce , ale nie w USA. Nikomu to nie przeszkadza i nikomu takie zmiany nie przeszkadzają. Fajnie gdy chłopiec dostanie nazwisko po mamie , np. Zielińska.
Kaśka jesteś brana pod uwagę tylko wróć
Potrzebne PITy by udowodnić że cię stać na studia. Ale czyje PITy? Rodziców? jakie jest kryterium dochodowe? Pity trzeba przetłumaczyć????
Kurcze, trochę mi zabrakło riserczu przed tym filmem. Bo co z tego, że w Europie licencjat jest krótszy o rok, skoro godzinowo wychodzi więcej na całe studia, już nie wspominając o intensywności (USA: 120 credits points = 1200h/rok akademicki co daje 4800h/ 4 lata licencjatu; Europa: 60 ects =1800h/rok akademicki co daje 5400h/ 3 lata licencjatu). "Poziom wykształcenia standardowego" powiedziałabym, że to w ogóle kwestia zależna od branży i tego jaka jest konkurencja na dane stanowisko, bo po licencjacie ma się już normlanie wykształcenie wyższe i w większości przypadków, przynajmniej w teorii powinno się już znaleźć pracę w zawodzie. Ale co zrobić jeśli chętnych jest więcej niż miejsc pracy - no zaczyna się magisterkę.
Powiedziałabym że po moich 4-lwtnich studiach plus 2l. magisterskich studiów w USA mialam dużo wiekszy wycisk niż koledzy i koleżanki z niby tym samym dyplomem w Polsce. Wnioskuję to po jakości pracy magisterskiej i po ilości zrobionych projektów przed tą pracą. Być może godzinowo to wygląda u Was inaczej, ale nakład pracy zależy dużo od instytucji. Każda instytucja wypada inaczej w rankingu akredytowanych szkol. Na magistrzy bierzesz kurs który ma 2h40 minut kredytowych, czyli taki nakład zajęć tygodniowo, natomiast nauka w domu to dodatkowe 10 godzin. Kiedy ktoś żąda przeczytania na przykład 10-15 artykułów po 15-30 stron tygodniowo to od tego nie uciekniesz bo potem nie partycypujesz na zajęciach i ewentualnie musisz nadrobić przed egzaminami końcowymi. Inny profesor może wymaga mniej ale artykuły bywają dużo bardziej techniczne a więc też jest kilka godzin czytania, research do projektu, zaangażowania na blackboard, itp. Oczywiście wszystko też zależy od kierunku. Jedna osoba czyta, pisze, kalkuluje a inna siedzi w laboratorium i wkuwa. Być może na studiach 4 letnich mamy mniej godzin kredytowych, ale może jest mniejszy wymóg brania kursów niezwiązanych z dyscypliną która się studiuje. W Polsce ktoś mi bliski nawet wf miał na studiach mimo że studiował farmację. W ogóle po co i czy był tak samo duży nakład pracy po zajęciach? Nie wiem jak teraz jest, ale tak było 20 lat temu.
Ch..j tam ze studiami i tak nic nie dają w życiu zawodowym (poza studiami medycznymi). Skończyłem dla papierka. Najważniejsze i tak będzie doświadczenie zawodowe i umiejętności. Bez tego żadne studia nikomu nigdy nie pomogą ;) Takie czasy... ale uczyć się warto, studia są super :) Mimo wszystko lepiej studiować w UE/UK niż w US.
Dodałabym jeszcze kilka kierunków, w których papier się przydaje (jak prawo, budownictwo czy architektura). Studia są dobrym wyborem dla osób, które chcą zdobyć wiedzę z danej dziedziny, ale nie potrafią/nie chcą się same uczyć + wiele kierunków to super rozwój i poszerzenie horyzontów, choć faktycznie nie musi się to przekładać na dalszą drogę zawodową. No i studia dzienne są (w większości) bezpłatne, więc wychodzi taniej niż kursy, np. językowe
Kasiu, wróć
a moze teraz filmik jak juz ma sie polskiego licencjata?
Jak licealistę ma być stać na studia skoro większość zaczyna 1 pracę dopiero PO liceum?! Nie bardzo wiem czemu chcą sprawdzać stan konta kogoś kto nigdy nie pracował. Absurdalne wymagania. Ale przynajmniej nie muszą potem imigrantów z zasiłków utrzymywać...
Kredyt studencki i praca dorywcza. Niestety, ale większość ludzi po studiach zaczyna z długiem. Są tacy, którym rodzice odkładają na studia prawie zaraz po urodzeniu.
@@joannajaworska0000 "Niestety, ale większość ludzi po studiach zaczyna z długiem" - tu chyba powinna być gwiazdka, że to w USA
@@MaraMara89 Odnosilam się do pierwszego komentarza a z jego treści wynika, że chodzi o USA (tam studiuje bohater tego odcinka).
Super! Zapraszam na UC Berkeley!
👍
NYU🎉👋
A gdzie krzysztof "simp" gonciarz
Szlak mnie trafia z tymi skokami i cięciami tego się nie da oglądać można dostać sraczki. Mateuszku popracuj nad wymową bo bełkoczesz strasznie. Weź kredyt na studia w USA tak pół melona to nie spłacisz do końca życia a on nie przepada pod bankructwo -- poza tym te 32 przedmioty z 4 lat mogą nic nie dać i zostajesz z długiem bez pracy. Co za bełkot i wtrącenia obcojęzyczne yyy ;// Nie mówisz o podstawowej sprawie że trzeba wygrać pare olimpiad żeby czegoś w USA szukać :D A piersi Kasi w kadrze to czysty przypadek i jest po nic.
Ja bym proponował filmik o tematyce bardziej oryginalnej. Typu gangi, narkotyki, przestępczość itp itd. coś innego
Może wywiad z morderca, „Super interesujące”.
super odcinek, wiele dobrych i przydatnych wiadomosci, ale szkoda, ze gosc taki smetny
Hmm, czyli koło miliona zł, żeby skończyć studia w USA? No to fajnie. :D
Sprubuj Cie Sie dostac na medycyne. Dopiero porow'acie.
No jak Masz 300 tysiecy dolcow to mozesz aplikowac na uniwerek w usa zalamka !
No wlasnie nie 😅😅 przeciez sa rozne instytucje ktore finansuja nauke za granica a na nyu jest nawet full ride wiec jak masz dobre wyniki w nauce i a nie masz zdolnosci finansowej to ci to dofinansowuja 😂😂
kasiu wróć
Kończysz licencjat w usa po 4 latach i szukasz pracy a Twoi kumple którzy odpuścili licencjat mają już swoje firmy i doświadczenie jak je prowadzić..
trochę pocięte...
Kasiu wruć!
Wróć
@@1KobyleCaco huja się znasz !!
Jak on się dostał na studia w NY jak się poprawnie wypowiedzieć nie potrafi. Dodatkowo strasznie się jąka...
Zapewne stresuje się występowaniem przed kamerą na dużym kanale.
Od kiedy jąkanie jako przypadość zdrowotna miałaby dyskwalifikować studenta, czy to nie byłaby dyskryminacja?
No właśnie no właśnie jak, oj jak jak jak?!? Ostatni jąkała co widziałem, to w stanach został *PREZYDENTEM!!!*
A całkowicie poważnie: właśnie udowadniasz, dlaczego Ty byś nigdy się nie dostał na takie studia...
no widzisz, dlatego nie powinno oceniać się ludzi przez pryzmat jednej cechy (np. wymowy) ;) gościu ma jakiś cenny talent/wiedzę/doświadczenie, został zauważony i doceniony
i z tego co wiem, nie aplikował na aktorstwo, a jąkanie w finansach raczej nie przeszkadza ;) (nawet jakby przeszkadzało to wszystko jest kwestią podejścia)
PS trochę wyczucia następnym razem polecam
W _Nju Jork,_ aha... W Nowym Jorku też mają dobre uczelnie.
nju jork, bo taka jest nazwa uczelni, duh -_-
@@mateuszpatua3016 Nazwa uczelni to _en łaj-_ coś tam...
@@CieplinskiPawel New York University, w skrócie NYU xdd
@@user-ge1bz9li6f Nie pytałem o to...
_Źle się dzieje w państwie Duńskim_ jak nikomu nie przeszkadza, że w wypowiedzi po polsku jest *nju jork...*
te cycki to specjalnie tak. prawda? Po co? przemyslanie przed lustrem, prawda?
coś ci sie odkleiło
Zazdrość? Ja nawet nie zwróciłem uwagi tak jak większość normalnych ludzi i Kasia. Ale ludzie na internecie zawsze znajdą jakiś powód żeby się dojebać
@@januszkurahenowski2860 no to chyba nie jestes normalny jak nie zauwazasz ze to kobieta. Ja tylko pytam, a nie wytykam ze to zle. Dla moze ona siedziec i pokazac je w calosci, chetnie obejrze.
@@khanitime obrzydliwe i stulejarskie teksty
@@aleksandraj6795 ja nic nie napisalem obrzydliwego.Raczej "uroczego".
Kasiu, wróć
Kasiu wróć