Geneza wpadających klamek hamulcowych i pieniącego się oleju
HTML-код
- Опубликовано: 2 фев 2024
- Treść tego materiału to jedynie moje domysły - nie bierzcie tego za pewnik.
W tym materiale staram się wyjaśnić jak powstaje "oranżada" o której często wspominam przy rozbieraniu amortyzacji. Proces ten pozwala na przyjemne zrozumienie pewnej cząstki otaczającego nas świata.
PATRONITE:
patronite.pl/unbrokenreed
FACEBOOK:
/ unbrokenreed
INSTAGRAM:
/ unbroken_reed
Kontakt do mnie:
askunbrokenreed@gmail.com Наука
Zajebisty film, w końcu dowiedziałem się czegoś nowego
Miło mi :)
mega wyjasnione
Cieszę się, że pomogłem.
Fizykiem nie jestem, ale zarówno zjawisko kawitacji jak i wrzenia z definicji jest przejściem płynu w stan gazowy spowodowane różnicą ciśnienia poza cieczą, a w pęcherzu pary. Może w pompie do oleju tego nie uświadczysz (a może właśnie to jest to zjawisko), ale w trakcie pracy amortyzatora gdzie pracuje on w stosunkowo dużych temperaturach gdyby nie było IFP to można stwierdzić, że olej zawrzał.
Co to jest wysoka temperatura? Bo dopiero w okolicy 60C możemy o kawitacji mówić a zagrzać damper aby był tak ciepły udało mi się raz w życiu. Mówimy tu o temperaturze jako wyraźnie cieplejszej niż ludzkie ciało ale nie wiem jakiej.
@@januszwidzyk4656 nie-e: kawitacja w damperze występuje w normalnych temperaturach w trakcie pracy i nie trzeba go specjalnie zagrzewać, wystarczy spadek ciśnienia w ifp i już w trakcie przepływu oleju przez shimstack robi się ogromne podciśnienie sprzyjające temu zjawisku. To jest normalne w maszynach przepływowych i damper po to ma komorę ifp by temu przeciwdziałać i aby olej pracował pod dużym ciśnieniem. A jeśli chodzi o temperatury to w okresie letnim doprowadzenie do 60 stopni na 3 minutowej trasie to nie jest problem.
@@hstlv Nie nie zgodzę się, że jest normalne bo występuję dopiero od pewnej szybkości tłoka. Wolny ruch jeszcze tego nie powoduje. A znów wolny ruch to jeszcze niska temperatura. Jest masa filmów na YT gdzie pokazany jest damper pokazowy i tam widać świetnie kiedy przechodzi w stan gazowy. To samo masz w przemyśle i siłownikach hydraulicznych. Co do zjazdu to na zwykłym DPS to nie udało mi się go zagrzać po rąbance w Beskidach.
@januszwidzyk4656 Panowie, sprawdzimy to :D mój damper transparentny jest prawie gotowy, więc bedziemy testować.
Żeby ze zwyklej wody zrobić gazowaną, musisz pompować samym dwutlenkiem wegla, w powietrzu jest go za mało. I początkowo nasyca sie nim woda, ale wraz ze wzrostem nasycenia zachodzi reakcja chemiczna powstawania nietrwałego kwasu węglowego, który w formie jonów "pływa" w wodzie. Dlatego woda gazowana jest w smaku kwaśna (obecność kationów H+). Gdy otwierasz butelkę wody gazowanej ze sklepu, reakcja ta przebiega w odwrotną stronę. Kwas weglowy rozpada się na wodę i dwutlenek węgla, uchodzący w formie gazu. Dlatego tak długo bąbelkuje.
Podejrzewam też, że nie ma takiego ciśnienia, przy którym olej mineralny by zaczął wrzeć, nie potrafię na szybko znaleźć wykresu przemian fazowych. Cząsteczki oleju są dość duże i o sporej masie cząsteczkowej.
@@tmarkiewski Dziękuję za potwierdzenie moich domysłów. Czyli tak jak ująłem to na końcu materiału, nagazowanie pompką na nabój może zdać egzamin :D
Kozak jesteś
Dziękuję, staram się :)
Co sądzisz o odgazowaniu płynu hamulcowego w strzykawce? Poprzez zatkanie wylotu i odciąganiu tak aby powstała próżnia? Masa mikro bąbelków z płynu wylatuje i tworzy się jeden duży. Może jakiś odcinek o tym? :)
Jasne, że zrobimy :)
Super film 😃 czy mógłbyś zdradzić gdzie kupić taka komorę podciśnieniowa? 😃
W sklepie hydraulicznym, to jest zwykły filtr do wody. (Obudowa)
Kiedyś pompowałem butelki od niegazowanej Cisowianki 1,5L, wytrzymywały około 8-9 barów. Wybuch był dosyć mocny, w ręku bym tego nie trzymał, w pomieszczeniu zamkniętym można uszkodzić słuch. Od wody gazowanej mogą być mocniejsze. Od Coli wydają się jeszcze grubsze/mocniejsze.
Tak, stąd wybór padł na małą butelkę po gazowanym napoju, po tej próbie nie wykazywała żadnego "zmęczenia".
Nabojem co2 by się udało bo tak działa syfon gdyby butelka nie wybuchła a to by sie raczej stało bo jak się przejeżdża busem po butelce to wybucha, więc 400kg rozwala butelkę. Niestety to już za trudne zadanie obliczyć jakie wtedy się tworzy ciśnienie w tej butelce, ze nie wytrzymuje. Myslę, że to niewiele ponad 12 bar.
większość butelek plastikowych z w miare grubymi ścankami rozrywa dopiero powyżej 13 barów.
Dzięki za info :)
Czyli do hamulców czy amorków lepiej stosować ciepły olej a przynajmniej w temp.pokojowej?
Heh, w sumie nie myślałem nad tym w ten sposób, ale to racja. Wlanie lodowatego z magazynu ma wpływ na rozpuszczalność gazów, więc czemu nie ;)
Daaaawno temu nabiliśmy zwykłą butelkę pet z Ży...ec Zdrój do 12 barów i strzeliła ale zakrętka na gwincie. Do zakrętki wklejona złączka Festo. Natomiast na 4-5 bar to spokojnie po niej przejeżdzał wózek widłowy ;]
Liczyłem na odgazowywanie DOTa dziś
Z DOTem jest jeszcze jedna sprawa.jego odgazowanie rro połowa problemu. On chlonie wilgoć, a ta jak wiemy ma niższą temperaturę wrzenia...
@@unbrokenreed To nie problem, ale cecha. W przypadku hamulców na oleju mineralnym z kolei woda gromadzi się w zacisku, bo układ też nie jest doskonały.
Poza tym zagotowanie płynu to nierealny scenariusz. Zwyczajnie zanim płyn się zagotuje, tarcza już do niczego się nie nadaje. W przypadku żywicznych okładzin to one wcześniej zdechną.
Na prawdę nie bez powodu automotive wciąż używa toksycznego płynu, który niszczy uszczelnienia i lakier. Gdyby była lepsza alternatywa, byłaby wprowadzona przynajmniej w wyczynowych samochodach, gdzie cena nie ma takiego znaczenia. Zapomniałbym dodać. Takie właśnie wyczynowe samochody mają ceramiczne tarcze. Niesamowity przypadek, co?
Pokazał byś coś fajnego, a nie męczysz nas fizyko-chemią.
Co w Twoim zdaniem byłoby fajne?
@@unbrokenreed Napraw coś, na przykład rozbierz i przywrócić do życia zajechany motor shimono Ep8 albo Boscha cx, rozbierz go i piwiedz co wg Ciebie powinno być przeserwisowane, bo na przyklad Shimano twierdzi że ich silniki są bezobsługowe, a jak nie masz dostępu do silnikow to napraw cokolwiek.