Wlasnie. Jak trafnie powiedziane. Zylam 30 lat z alkoholikiem a teraz 12 lat z czlowiekiem ktory mnie bardzo kocha. Ale poza tym nic wiecej. To ja musze sie wszystkim zajac w domu. Wszystko zalatwic i o wszystkim pamietac. Bo dzidzius nie ma o niczym pojecia i na nic ochoty. Mam dosyc. Nie odzywam sie najczesciej godzinami bo nie mam juz sily walczyc. Jestesmy obydwoje emerytami. Odeszlabym najlepiej ale gdzie mam pojsc w moim wieku? Jestem schorowana i nie mam juz sily. Cale zycie walczylam.
@@polka8230 Bardzo dziekuje. Ma Pani racje. Robie co chce, wychodze na miasto. Na jarmarki swiateczne. Doszlam do wniosku ze maz ma jakis stan depresyjny. Do lekarza nie chce. Covid mu jeszcze dolozyl. Ale jest kochanym,spokojnym czlowiekiem. Trzeba zyc dalej. Pozdrawiam pania serdecznia. Zdrowych i spokojnych swiat.
@@pelamaluga4423 Tak trzymać! Niech Święta przyniosą Pani radość i nadzieję na lepsze dni, a Nowy Rok niech odmierza tylko szczęśliwe godziny. Niech Pani zobaczy jaki świat jest piękny :), ile uroku dają ośnieżone drzewa. Bardzo lubię je uwieczniać na fotografii. Pozdrawiam :)
Ja Ją uwielbiam...tzn Kasię, mam już wszystkie książki Katarzyny...a propos prowadząca też super😊 Jestem DDA i DDD i nie przeszkadzało mi ukończyć studiów, żyć po swojemu i nie posiadać żadnych nałogów...Jestem z siebie takaa dumna 😊 Pozdrawiam serdecznie 😍
Tak, to jest właśnie toksyczność, kiedy dwoisz się, troisz, tańczysz na paluszkach i mimo tego jesteś nie tak, nie dość... chcesz udobruchać, łapiesz się na tym, że ciągle się tłumaczysz i obawiasz, że powiesz coś, zrobisz nie tak, że źle usiądziesz, źle popatrzysz.
Kocham Pania po przeczytaniu książek dostałam tyle co dożywotnia terapia. Psycholog mi to potwierdził że jestem bardzo świadoma wreszcie i sama do tego doszłam z Pania Kasia kochana ❤️❤️❤️❤️ dziękuje także Pani suzan ❤️❤️❤️❤️❤️ jesteście Panie cudowne i niesiecie życie upadłym 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
Fajnie dziewczyny mówicie spodobał mi się ten sojusz kobiecy i wzajemne pomaganie pozdrawiam. Przyznam się ze bylem toksycznym w związku byłem tego nie świadom 🙁 pracuję od lat nad sobą i jestem sam od lat bo nie chce popełniać tych samych błędów. Nie bójcie się odchodzić od toksycznych.
Pani Kasiu przy Pani normalnieje i więcej lubię siebie. Pozbywam się poczucia winy...i dostrzegam potrzeby swoje jako podstawę ważną do życia. Wielkie dzięki.
Uważam że zasady są bardzo ważne ❕ Zasady moralne są ważne jak dla mnie. Wiem że dzięki temu ❌niebłądze i widzę jak żyje mi się lepiej... Nie jestem wpatrzona w ludzi, nie szukam miłości na siłę, żyje jak chce ale z zasadami. Lubię chodzić do kościoła lubię słuchać słów Jezusa lubię się zakochać w Bogu najlepszy terapeuta!!! Po prostu nie robię czegoś na siłę, kieruje się zasadami aby nie krzywdzic siebie lub innych.
O Jessssu, i znowu mi lepiej a już myślałam, że ten dzień będzie do bani. Jakbym się nawdychała morskiego powietrza! Pani Kasia jest jak Słoneczko! 🌼🌻☀️☀️☀️ Pozdrawiam i całuję i ściskam z Hamburga
Często zauważyłam,ze osoba toksyczna,czerpie sile ze słabości drugiej osoby.Toksyczność tez często wynika tez często z poczucia zazdrości o to ze druga osoba ma lepiej i w ten sposób próbuje dołować drugiego człowieka.Super się Panią słucha.Ja bardzo interesuje się psychologia i kiedyś miałam iść nawet w tym kierunku.pozdrawiam Kasia
wooow, dzieki za rabat! od razu x7 ksiazek zamowilam :) spedzilam ostatnie 5 dni na samoedukacji, obejrzalam wszystkie dostepne video w internecie z K.M. i stenelam na nogi bo tez przechodze kryzys w zwiazku; WIELKIE DZIEKI xxx
Ann300 to znaczy, że masz bardzo wrażliwe sumienie, a to wartościowa cechą. Jednak nie należy siebie zbytnio biczować, bo od czasu do czasu dla siebie też trzeba coś kupić np.do ubrania ,żeby mieć co na siebie włożyć. Głową do góry, powodzenia i pozdrawiam.
Świetna rozmowa. Znam chyba wszystkie z p.Kasią na YT. Te zebrane tu pytania od fanek i ciekawe odpowiedzi wyjaśniają temat toksyczności. Obie panie fajnie rozmawiają i p.Kasia i p. Suzan. Pozdrawiam serdecznie.
Pani Kasiu - jak bardzo życiowe są Pani słowa- słucham kolejny raz. Szkoda, że nie spotkałam Pani 30lat temu, ale czasu się nie cofnie.Wszystko o czym Pani mówi znam z autopsji i dobrze, że to już przeszłość. Wiele zrozumiałam jak zaczęłam m.in. słuchać Pani przekazów i czytać Pani książki Podobno co nas nie zabije, to nas wzmocni. Jest Pani b. energetycznś osobą. Życzę cudownych chwil - szczególnie w obecnym czasie.
Pani Kasiu, dziękuję. Jestem w toksycznym związku i tak trudno mi odejść, choc jestem finansowym liderem w tym związku, ale dzięki Pani jestem coraz bardziej swiadoma, że czas skończyc ten chory zwiazek :0, pozdrawiam
@Aneta Dopierała ..Skoncz. Ja tez wychodze z takiego wieloletniego toksycznego zwiazku polamana , pogruchotana ,ale wiem , ze to najlepsza decyzja jaka moglam podjac . A bylo bardzo ciezko ...koszmarnie uzalezniaja emocjonalnie takie toksyki. Dbaj i kochaj siebie . Zaufaj sobie . Tylko milosci ❤
Potrzeba czasu żeby Pani się lepiej poczuła po rozstaniu, jeśli oczywiście do niego dojdzie. Może po roku lub dwu poczuje Pani, że jest więcej powietrza wokół, że można swobodnie oddychać, że człowiek z radością wraca po pracy do domu albo idzie pogodnie na samotny spacer. Pozdrawiam.
Witam. Serdecznie, bardzo bardzo będę pani kibicowac😀. Nie wiem, jak kobiety wytrzymują takie toksyczne relacje na codzień. To zabija, rani duszę i ciało, to chodzenie na paluszkach. Co pani zyskuje będąc w takim. Związku? Proszę odejść, będzie pani mogła odetchnąć
👏👏👌👌👍👍❤❤❤🌹🌹🌹🌹🌹🌹😘😘😘😘😘😘😘😘😘 Dziękuję bardzo pani Kasiu ❤ Dokładnie tak jest w rzeczywistości jak pani mówi dokładnie tak 💛 dokładnie tak jest z toksycznymi ludźmi choćbyś się położył żeby po tobie deptali to i tak będą narzekać że nie leżysz dość płasko... ich czyny i słowa są jak subtelnie wpuszczany w nas trujący gaz powoli powolutku aż kiedy się ockniemy to ledwo żyjemy... Dziś leżę do góry brzuchem i tym razem bez poczucia winy 😍😍😍😍😍
Jeszcze jedno mi się przypomniało, jeśli chodzi o kobiety. Pamiętacie film "Kogel -Mogel", gdy siedzialy te panie w biurze i spekulowały nt. tej nowej opiekunki: "a moze kradnie", "a moze trzyma dziecko nad gazem", "pewnie pali marychę". Takie są kobiety. Potrafią pomóc ale też są wredne i zazdrosne, plotkujace o innych.
Z ogromnym zainteresowaniem wsłuchuję się w mądrości wypowiadane przez Panią.Próbuję wykorzystać wiele rad w swoim życiu.Ale to nie jest łatwe.Proszę niech Pani trwa jak najdłużej i nie znika z ekranu..Pozdrawiam.Jolanta
Super, dziękuję bardzo i pozdrawiam z daleka. Do zobaczenia niedługo pani Kasiu. Bardzo się cieszę, że będę miała okazję w końcu panią poznać osobiście.
Ja jestem non stop deprecjonowania. Chętnie bym odeszła z tego związku ale wiem, że to będzie skomplikowane, bo mieszkam za granica, a mamy dzieci. Byłam u prawnika, więc wiem, że wrócić do Pl mogę wrócić ale o dzieci będzie wojna.. Poza tym ja nie mam żadnych przyjaciół, takie tylko znajome, z którymi rozmowa wygląda tak jak z obcymi na przystanku (nawet czasem na przystanku można fajniej porozmawiać). Dlatego z tym poznawaniem ludzi, nawiązywaniem relacji jest bardzo trudno. Tu mam mnóstwo uwag. Trudno mi się zgodzić, że łatwo nawiązać fajna relację. Poznać kogoś można ale potem jest już męka. Nawet moja wydawało mi się, że bardzo dobra koleżanka nie umie się otworzyć, jest w stanie mnie gdzieś podwieźć, spotkać się na kawę i pochwalić, że dzieci dobrze radzą sobie w szkole. Gdy pytam, a co u Ciebie? Czy jesteś szczęśliwa. Ucina temat mówiąc "u mnie wszystko w porządku". Koniec rozmowy. Takie jest moje doświadczenie z ludźmi i już mi się nie chce nawiązywać kontakow. Zawsze ja muszę robić pierwszy krok. Nikt sam się nie odezwie. Zmęczona jestem tym udawaniem, że ludziom się powodzi dobrze i, że ich życie jest usłane różami. Już wolę być sama.
W jaki sposób jesteś deprecjonowana? Może szczerze porozmawiać z mężem, wyjaśnić mu co Cię boli, co chcesz zmienić i zacząć myśleć o sobie, sprawiać sobie przyjemności, cieszyć się drobiazgami, może wyjechać na wakacje, do Polski tylko z dziećmi, dopieszczac swoje wewnętrzne dziecko, a z przyjaźniami różnie bywa, jak nie ma otwartości, szczerości to wygląda jak zwykła znajomość, może znaleźć kogoś fajnego w rodzinie, a jak nie, to być najlepsza przyjaciółka dla samej siebie, powodzenia 😊
Tez tak uwazam. Ja odeszlam od meza i byla wojna o cirke ale ja jestem odwazna i wiedzialam ze Jak nie tersz to nigdy. Corka jego smierci musisla byc u.mnie , ja poszlam bs tzw. Uczelnie ( w niemczech) i zdobylam wazne kealifikacje, zdobykam.perwnosc siebie( naturalna) i zaluje ze nie odeszkam wczesniej. Wiedzislam ze sobie porsdze bi jestem silna osobiwoscia z odpowiedzialniscia. TRZEVA SIE POSTAWIC. B
Ostatni komentarz to slawna projekcja. ( lustro) SLOWO W psychologii. Ten kto krytyuje inna osobe ze ma tskie cechy to osoba krytykujaca "projektuje " przerzuca swoje cechy na inna osobe. Tzn. Ona mowi o sobie ( naturalnie nieswiadomie). Nie brac tego doslownie jak sie krytykowanym.❤😊
Jedna z lepszych reguł jest zachowanie 20 % naszej osoby na tzw osobisty ajemniczy ogródek. Do którego nikt poza Wami nie ma dostępu. Nie można być przewidywalnym, bo nas zmanipulują. Trzeba być zołzą. Ale w granicach rozsądku.
Kazdy zgromadzil inne doswiadczenia, niektorym potoczylo sie zycie tak, ze nie rozgraniczaja kobiet od mezczyzn. Dobrymi przyjaciolmi maga byc zarowno kobiety jak i mezczyzni, wszystko zalezy od rozwoju osobistego danej osoby, z ktora jest sie w relacji.
Trochę poczułam się dziwnie słuchając na początku o poczuciu winy, które rzekomo czuję, bo zniewalają mnie ograniczenia Kościoła Katolickiego, Dekalog. Wiara katolicka daje wolność Droga Pani, wolność wyboru. Chrześcijaństwo jest od zarania dziejów i kształtuje ludzkość. Ma Pani prawo mówić co chce, ale takie łączenie poczucia winy z wiarą i czynami wbrew jej przykazaniom, to trochę według mnie jako katoliczki jest prześmiewcze i wskazywać może na zaściankowość wierzących. Nie podoba mi się to, ale nie zmienia to faktu, że lubię czytać i słuchać Pani Kasi. Pozdrawiam😊
Witam Kochane ❤aprops tzw. toksycznosci " to pani Kasia ma 100 % racje. Takie odnosze wrazenie ze Mamy to juz w naszym DNA " 😊To tylko kwestja Asertywnosci i Akceptacji dla samej Siebie 💝 A Kobietki zawsze byly mi bliskie, kiedy miala bardzo powazne klopoty 💞 do tej pory spotykamy sie by po babsku spedzac czas 👯👯👯👯" Przytulanki dla mojej Bogini 💖 pani Kasi 😍
Ryan . Nie wszystkie kobiety są jednakowe . ..... I nie wszystkie chcą tylko kasy ..... Ja jestem singlem ponpszejsciach i nigdy się nie orzenie mam wyrąbane.....
Tyle jest możliwości zarabiania pieniędzy dla kobiet że nie trzeba opierać się na mężczyźnie.Facet nie daje nigdy kobiecie nic za darmo i zwykle taki układ wychodzi kobiecie bokiem nawet jeśli z początku jest bardzo pięknie. Ja mam 62 lata i przez facetów miałam same kłopoty i straty finansowe
Tak zgadza się,koło zrobienia miliona rzeczy dla innych jest zamknięte i tylko się powiększa,a i tak druga osoba (toksyczna)znajdzie powód żeby popsuć fajny dzieñ.Trzeba na to uważać,bo ta granica jest bardzo cienka
A gdzie można się zapisać na,, warsztaty kobiece"bo fajnie by było było się spotkać z kobietami które wszystko przeszły i rozumieją wszystko, bo ja mam wokół same jakieś księżniczki🙉
Jestem mężczyzna, wiec na dzień dobry zostanę potraktowany jako zły, niemądry i nieświadomy życia gość, co obraza, nie rozumie, nie ma żadnej świadomości życia, współpracy, współdziałania. Bardzo kocham i jestem kochany choć życie płata naszemu związkowi figla. Staramy się o dziecko o 7 lat, bardzo się kochamy, ale tez niestety bardzo slabo się zorumiemy i to jest temat naszego problemu. Chciałbym wyciągnąć coś z tej rozmowy z panią Katarzyna, ale przepraszam nie da się! Tak tendencyjna rozmowa . Podobno mężczyźni sa bardzo źli, nic nie kumają i krzywdzą. Pisze co czuje, tyle zrozumiałem z tej rozmowy. Ja uważam, ze trudne rozmowy o życiu, różnicach między nami, problemach damsko-męskich można prowadzić tylko i wyłącznie będąc obiektywnym! A ja wywnioskowałem z tej rozmowy, ze jest to głównie terapia dla pani prowadzącej!!! Bo słyszy to co chce usłyszeć będąc skrzywdzona kobieta. bycie dziennikarka nawet youtubowa obliguje niestety ciagle i wziąć. Pani Suzan, nie mam pojęcia skąd pani jest, ale w rozmowach na ważne tematy trzeba zachować dystans i obiektywizm, wówczas taka rozmowa ma sens. Chciałem coś wyciągnąć z tej rozmowy, bo jestem ciekaw człowieka, kobiety mężczyzny, poprostu człowieka. Ale subiektywizm pani prowadzącej zniechęcił moje do tego. Postawienie tezy przed rozmowa i staranie się za wszelka cenę udowodnienie powoduje, ze taka rozmowa staje się bezwartosciowa. Przepraszam, ze to pisze, ale trzeba mieć świadomość, ze nie różnice nie wynikają tylko i wyłącznie ze względu na płeć! Trzeba zormawiac, ale z wielkim sensem, bo inaczej czuje zawód jako świadomy widz. Mogło być fajnie, ale wyszło....... jak zwykle. Czuje, ze została pani wystawiona przez jakiegoś faceta, a jako widz niepowiniem tego czuć! Szkoda, ze jest pani mało obiektywna oczywiście jako dziennikarka, ale właśnie tak panią oceniam jako dziennikarza, bo taki profil programu włączyłem. Pozdrawiam, dużo spokoju, świadomości!
Bartek Puławski Proszę nie przepraszać za komentarz który Pan napisał , jest 100% trafny , kobiety nagadują na mężczyzn ale latają za nimi i rozbijają związki , wystarczy wyjechać do sanatorium , zobaczycie co kobiety wyrabiają , potrafią rozbijać małżeństwa które również tam przebywają , jak baba sobie coś umyśli , to idzie na całość , nie bronię mężczyzn bo również wiele mają za skórą , lecz nie można mówić że tylko facet jest fee . Życzę Powodzenia .
Tak, najłatwiej obwinić Kościół i normy społeczne o to, że człowiek naturalnie wyposażony jest w jakiegoś rodzaju poczucie moralności, a co za tym idzie, zdolność odczuwania poczucia winy (w zdrowy, nie chorobliwy sposób). Podstawowe zasady pozwalające odróżnić zło od dobra funkcjonują w każdej kulturze, niezależnie nawet od religii. Tak po prostu działa człowiek. A takie gadki o kuturze uciśnienia są rozpowszechniane i łatwo łykane przez ludzi, którzy chcą zaprzeczyć istnieniu zasad moralnych - tym samym mijając się z prawdą i się unieszczęśliwiając.
Uważam, że nie należy przeciwstawiać poczucia winy poczuciu odpowiedzialności; poczucie winy wynika w wielu przypadkach z faktu, że bierzemy odpowiedzialność za zło, którego jesteśmy sprawcami. Takie "konstruktywne poczucie winy" łączy się z uświadomieniem sobie, że kogoś skrzywdziliśmy, a następnie z postanowieniem, by tę krzywdę wynagrodzić i więcej jej nie powtórzyć.
Wyglada to zupelnie inaczej mysle. Wyzej napisalam na temat poczucia winy i kary . Fajnie bedzie jak sie wypowiesz w tej kwestii . Pozdrawiam serdecznie 🙂
Człowiek wierzący przeprosinami wybacza bo przeprosiny się przyjmuje i czeka na dalsze efekty blendy wrzyciu zawsze coś nie spodzianie morze wyskoczyć ja zawsze wybaczam pozdrawiam nie myśli się o błędach ludzie sami do głowy wbijają sobie kłopoty . Żyj radością i pełnią życia i uśmiechem na buzi ... Pozdrawiam....
Dla mnie najlepszą terapią jest moja wiara w Boga żywego. Dzięki Jezusowi moje życie ma smak. Wiem że on jest nade mną i choćbym chodziła ciemną doliną nic mi się nie stanie. Współczuję niewierzącym oni są zupełnie sami, i tylko książki o asertywności im zostały
Powiedzialas ze dawanie w relacji jest toksyczne. Z racji tego iż temat jest mi bardzo bliski podjęłam się rozłożenia go na części pierwsze. Także biorca dostając ma taki wybór, przyjmuje, docenia i szybko się uczy ze po drugiej stronie ma dawce który nie zamierza się zatrzymać, więc się przyzwyczaja,bez wdzięczności, po czasie wręcz jeśli deficyty są głębokie zaczyna się dopominać jeśli czegoś nie dostał. Może w biorcy uruchomić się odruch czystej wzajemności, widzenia wysiłku, życzliwości i lekkości z jaką dawca daje siebie w różnych aspektach. To czysta bezinteresowność bo dawca niczego nie oczekuje, to co ma pochodzi z głębi serca i nie stoją za tym żadne przekonania. Biorca może również podnosić poprzeczkę i chcieć coraz to więcej i częściej. Biorca moze również poprosić dawcę by się zatrzymał z rozdawaniem siebie, bo mu niezrecznie boi się ze nie będzie umiał odwzajemnosc, bo może nie mieć takich zasobów. Także jak widać nic nie jest takie zero jedynkowe. W tym wszystkim wiadomo że chodzi o dążenie do środka osi, byle by dawca nie uruchomił w sobie syndromu ofiary.
Bardzo dziękuję za genialny filmik Otwiera oczy Ale czy gdzieś w Pani książce jest porada jak rozmawiać z osoba która jest w związku z toksyczną osoba? Moja mama jest kompletnie zaslepiona toksycznym partnerem który daje jej ochlapy miłości.Nie ma w niej radości, zadowolenia, stała się podporządkowana i jest cieniem siebie z przed lata. Martwię się o nią bo dochodzi tam do częstych awantur A kulminacja była wigilia gdy podniósł na nią rękę.Dowiedzialam się o tym następnego dnia gdy zobaczyłam jej blizne( oczywiście się przewróciła)( jasne) Jak mam z nią Z nią rozmawiać by przestała to bronić A zaczęła walczyć o siebie? Proszę o poradę.
![BLACK BAG - Official Trailer [HD] - Only in Theaters March 14](http://i.ytimg.com/vi/Du0Xp8WX_7I/mqdefault.jpg)
Lepiej być samą ze sobą.....niż samemu we dwoje...
Wlasnie. Jak trafnie powiedziane. Zylam 30 lat z alkoholikiem a teraz 12 lat z czlowiekiem ktory mnie bardzo kocha. Ale poza tym nic wiecej. To ja musze sie wszystkim zajac w domu. Wszystko zalatwic i o wszystkim pamietac. Bo dzidzius nie ma o niczym pojecia i na nic ochoty. Mam dosyc. Nie odzywam sie najczesciej godzinami bo nie mam juz sily walczyc. Jestesmy obydwoje emerytami. Odeszlabym najlepiej ale gdzie mam pojsc w moim wieku? Jestem schorowana i nie mam juz sily. Cale zycie walczylam.
@@pelamaluga4423 Pozdrawiam Panią i życzę wiele radości. Niech Pani daje sobie dużo miłości, robiąc coś , co Pani lubi. Życzę dużo zdrowia.
@@polka8230 Bardzo dziekuje. Ma Pani racje. Robie co chce, wychodze na miasto. Na jarmarki swiateczne. Doszlam do wniosku ze maz ma jakis stan depresyjny. Do lekarza nie chce. Covid mu jeszcze dolozyl. Ale jest kochanym,spokojnym czlowiekiem. Trzeba zyc dalej. Pozdrawiam pania serdecznia. Zdrowych i spokojnych swiat.
@@pelamaluga4423 Tak trzymać! Niech Święta przyniosą Pani radość i nadzieję na lepsze dni, a Nowy Rok niech odmierza tylko szczęśliwe godziny. Niech Pani zobaczy jaki świat jest piękny :), ile uroku dają ośnieżone drzewa. Bardzo lubię je uwieczniać na fotografii. Pozdrawiam :)
Ja Ją uwielbiam...tzn Kasię, mam już wszystkie książki Katarzyny...a propos prowadząca też super😊
Jestem DDA i DDD i nie przeszkadzało mi ukończyć studiów, żyć po swojemu i nie posiadać żadnych nałogów...Jestem z siebie takaa dumna 😊
Pozdrawiam serdecznie 😍
Pppp⁰ó⁰⁰⁰⁰⁰pp6r5
Zawsze miło zobaczyć Panią Kasie i przede wszystkim posłuchać - cudowna osoba!!!
Tak, to jest właśnie toksyczność, kiedy dwoisz się, troisz, tańczysz na paluszkach i mimo tego jesteś nie tak, nie dość... chcesz udobruchać, łapiesz się na tym, że ciągle się tłumaczysz i obawiasz, że powiesz coś, zrobisz nie tak, że źle usiądziesz, źle popatrzysz.
Jesteś mądra i w spaniala pozdrawiam
Kocham Pania po przeczytaniu książek dostałam tyle co dożywotnia terapia. Psycholog mi to potwierdził że jestem bardzo świadoma wreszcie i sama do tego doszłam z Pania Kasia kochana ❤️❤️❤️❤️ dziękuje także Pani suzan ❤️❤️❤️❤️❤️ jesteście Panie cudowne i niesiecie życie upadłym 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
Wspaniala kobieta. Moge sluchac bez konca ❤️
Pani Kasiu jest Pani cudowna!!!
Ponowne serdeczności
i wyrazy uznania dla mądrośći zycia
w godnej podziwu osobowosci.
Fajnie dziewczyny mówicie spodobał mi się ten sojusz kobiecy i wzajemne pomaganie pozdrawiam. Przyznam się ze bylem toksycznym w związku byłem tego nie świadom 🙁 pracuję od lat nad sobą i jestem sam od lat bo nie chce popełniać tych samych błędów. Nie bójcie się odchodzić od toksycznych.
Świetna rozmowa, dziękuję obu Paniom!
❤Nigdy za wiele Pani Kasi, dziękuję ❤
Pani Kasiu przy Pani normalnieje i więcej lubię siebie. Pozbywam się poczucia winy...i dostrzegam potrzeby swoje jako podstawę ważną do życia. Wielkie dzięki.
Pani Katarzyno jestes Pani wspaniała.
W tym Momendzie jest Pani dla nas da
Świetny wywiad! Proszę poruszać więcej tematu o problemach rodzinnych nie tylko związkach partnerskich :) Pozdrawiam
Kasienko uwielbiam Cie❤Moge sluchac Ciebie przez wiele godzin .Sciskam mocno ❤❤❤❤
Pani Kasiu kocham Panią, jest Pani wspaniała.
Uważam że zasady są bardzo ważne ❕ Zasady moralne są ważne jak dla mnie. Wiem że dzięki temu ❌niebłądze i widzę jak żyje mi się lepiej... Nie jestem wpatrzona w ludzi, nie szukam miłości na siłę, żyje jak chce ale z zasadami. Lubię chodzić do kościoła lubię słuchać słów Jezusa lubię się zakochać w Bogu najlepszy terapeuta!!! Po prostu nie robię czegoś na siłę, kieruje się zasadami aby nie krzywdzic siebie lub innych.
To piękne i mądre co napisałaś 🙂
⁵
O Jessssu, i znowu mi lepiej a już myślałam, że ten dzień będzie do bani. Jakbym się nawdychała morskiego powietrza! Pani Kasia jest jak Słoneczko! 🌼🌻☀️☀️☀️
Pozdrawiam i całuję i ściskam z Hamburga
G4 g5g4g5
Wow pięknie ujęte słowa, Dziękuję🌸🌻 ☀️☀️☀️😘
Tyle Wdzięku ,Ciepła , Dobroci i Mądrości .całuję rączki 💓💓💓💓💓
Super 💛taki duet kobiecy i tyle dobrych pozytywnych rad dziękuję 🌷🍒☀️
Często zauważyłam,ze osoba toksyczna,czerpie sile ze słabości drugiej osoby.Toksyczność tez często wynika tez często z poczucia zazdrości o to ze druga osoba ma lepiej i w ten sposób próbuje dołować drugiego człowieka.Super się Panią słucha.Ja bardzo interesuje się psychologia i kiedyś miałam iść nawet w tym kierunku.pozdrawiam Kasia
Uwielbiam słuchać Pani Katarzyny, przeczytałam wiele Pani książek, jest Pani naprawdę mądrą kobietą.
wooow, dzieki za rabat! od razu x7 ksiazek zamowilam :) spedzilam ostatnie 5 dni na samoedukacji, obejrzalam wszystkie dostepne video w internecie z K.M. i stenelam na nogi bo tez przechodze kryzys w zwiazku; WIELKIE DZIEKI xxx
Cudownie się słucha pani Kasi! Dziękuję, wiele zrozumiałam i się nauczyłam ! :-)
Ale miło słuchać pani mądrości ze czasem słucham kilkakrotnie tego samego hehe serdecznie pozdrawiam
Bylam "sama mama" kiedy dzieci mialy 7 lat i 2 lata, dalam sobie rade i to bardzo dobrze. Jestem samodzielna kobieta przez cale zycie .....
Piękna rozmowa :-) Dziękuje, że mogłam wysłuchać. Pozdrawiam Panie :-)
Ja przez większość życia miałam poczucie winy gdy coś kupowałam dla siebie - ubrania, gazety, słodycze, a nawet książki.
Też
Też tak mam
Ann300 to znaczy, że masz bardzo wrażliwe sumienie, a to wartościowa cechą. Jednak nie należy siebie zbytnio biczować, bo od czasu do czasu dla siebie też trzeba coś kupić np.do ubrania ,żeby mieć co na siebie włożyć. Głową do góry, powodzenia i pozdrawiam.
Cudowna, ciepła kobieta. Dziękuję
To wspaniałe co panie mówią zwłaszcza o damskim sojuszu
Pięknie! Uwielbiam rozmowy Pani Kasi i Pani Suzan! Piękne książki piszecie razem! Ściskam mocno!
uwielbiam panią Kasie i panią Suzan tez!!! super rozmowa.
Świetna rozmowa. Znam chyba wszystkie z p.Kasią na YT. Te zebrane tu pytania od fanek i ciekawe odpowiedzi wyjaśniają temat toksyczności. Obie panie fajnie rozmawiają i p.Kasia i p. Suzan. Pozdrawiam serdecznie.
Pani Kasiu - jak bardzo życiowe są Pani słowa- słucham kolejny raz. Szkoda, że nie spotkałam Pani 30lat temu, ale czasu się nie cofnie.Wszystko o czym Pani mówi znam z autopsji i dobrze, że to już przeszłość. Wiele zrozumiałam jak zaczęłam m.in. słuchać Pani przekazów i czytać Pani książki Podobno co nas nie zabije, to nas wzmocni. Jest Pani b. energetycznś osobą. Życzę cudownych chwil - szczególnie w obecnym czasie.
Pani Kasia wymiata😉☺️
Pani Kasiu, dziękuję. Jestem w toksycznym związku i tak trudno mi odejść, choc jestem finansowym liderem w tym związku, ale dzięki Pani jestem coraz bardziej swiadoma, że czas skończyc ten chory zwiazek :0, pozdrawiam
@Aneta Dopierała ..Skoncz. Ja tez wychodze z takiego wieloletniego toksycznego zwiazku polamana , pogruchotana ,ale wiem , ze to najlepsza decyzja jaka moglam podjac . A bylo bardzo ciezko ...koszmarnie uzalezniaja emocjonalnie takie toksyki. Dbaj i kochaj siebie . Zaufaj sobie . Tylko milosci ❤
Potrzeba czasu żeby Pani się lepiej poczuła po rozstaniu, jeśli oczywiście do niego dojdzie. Może po roku lub dwu poczuje Pani, że jest więcej powietrza wokół, że można swobodnie oddychać, że człowiek z radością wraca po pracy do domu albo idzie pogodnie na samotny spacer. Pozdrawiam.
Witam. Serdecznie, bardzo bardzo będę pani kibicowac😀. Nie wiem, jak kobiety wytrzymują takie toksyczne relacje na codzień. To zabija, rani duszę i ciało, to chodzenie na paluszkach. Co pani zyskuje będąc w takim. Związku? Proszę odejść, będzie pani mogła odetchnąć
Dziekuje Pani Kasi, szczegolnie za odpowiedz na to ostatnie pytanie, jakze wazne i trafione ❤️🙏
Pani Kasiu, jest Pani Cudowna!!!!!!
Doskonałe...bardzo potrzebne rozważanie. Bardzo dziękuję.
Nie raz dostałam zjebki za pizzę na obiad od szanownego...tragedia. Jestem na początku drogi, słucham, słucham i aż ciarki mnie przechodzą :/
Pani Kasiu! Witam i pozdrawiam!
Bardzo lubię wywiady z Panią Kasią szkoda że jej książki nie wychodzą w formie audio buku słuchała bym jej częściej. Pozdrawiam
DZIEKUJE za piekny przekaz 😊💜🧡pozdrawiam ,pr,przesylam buziaki 😘😘😘
Kocham Was Dziewczyny! Dziękuję za ten filmik. Ile błędów u siebie dostrzegłam 😱
Dziękuję Wam bardzo❤
Pani KASIU Jest Pani superrrrr.
Dziekuje ❤
Kasiu cudowna rozmowa.ileż mądrości. Pozdrawiam Was dziewczynki i thx😘
Dziękuję Obu Paniom , Agnieszka Sosińska ' Spiesz ' .
Życie samą przyjemnością jest zawsze zgubne niestety a sumienie które ma każdy jest sygnałem ,że droga która nas pociąga jest dla nas zgubna.
Obie Panie super .....świetny duet
Super rozmowa. Suuuuper
jak zwykle cudowny wywiad 😉😉😉
👏👏👌👌👍👍❤❤❤🌹🌹🌹🌹🌹🌹😘😘😘😘😘😘😘😘😘
Dziękuję bardzo pani Kasiu ❤
Dokładnie tak jest w rzeczywistości jak pani mówi dokładnie tak 💛 dokładnie tak jest z toksycznymi ludźmi choćbyś się położył żeby po tobie deptali to i tak będą narzekać że nie leżysz dość płasko... ich czyny i słowa są jak subtelnie wpuszczany w nas trujący gaz powoli powolutku aż kiedy się ockniemy to ledwo żyjemy...
Dziś leżę do góry brzuchem i tym razem bez poczucia winy 😍😍😍😍😍
Jeszcze jedno mi się przypomniało, jeśli chodzi o kobiety. Pamiętacie film "Kogel -Mogel", gdy siedzialy te panie w biurze i spekulowały nt. tej nowej opiekunki: "a moze kradnie", "a moze trzyma dziecko nad gazem", "pewnie pali marychę". Takie są kobiety. Potrafią pomóc ale też są wredne i zazdrosne, plotkujace o innych.
Ale cudnie, dziekuje 😍😍😍
Z ogromnym zainteresowaniem wsłuchuję się w mądrości wypowiadane przez Panią.Próbuję wykorzystać wiele rad w swoim życiu.Ale to nie jest łatwe.Proszę niech Pani trwa jak najdłużej i nie znika z ekranu..Pozdrawiam.Jolanta
Kobiety są wspaniałe, po potężnych ciosach od faceta pomogły mi przeżyć. Nową pracę oparłam na pracy z kobietami i jest mi z tym fantastycznie.
Witam.
Super !!!
Serdecznie Pozdrawiam.
Wspaniala kobieta jedyna w swoim rodzaju
Jak dobrze poszukasz znajdziesz wiele podobnych ...ale Kasia jest super ...kocham jej mysli !!! WYJASNIENIA !!!
Dziekuje jest Pani wyjatkowa :)
Pieknie Pani blondynce w krótkich włosach!!!;) i madrze mówicie, na prawdę Pani Kasia moja druga mama💘
Tak- to jak druga mama w życiu "dorosłym" ;)
Super, dziękuję bardzo i pozdrawiam z daleka. Do zobaczenia niedługo pani Kasiu. Bardzo się cieszę, że będę miała okazję w końcu panią poznać osobiście.
Proszę przekazać w Zwierciadle Pani Kasi podziękowania ode mnie☺ bardzo dużo mi pomogla i wzmacnia mnie☺ jest cudowna, ciepła, dowcipna☺
Piekne i prawdziwe
Ja jestem non stop deprecjonowania. Chętnie bym odeszła z tego związku ale wiem, że to będzie skomplikowane, bo mieszkam za granica, a mamy dzieci. Byłam u prawnika, więc wiem, że wrócić do Pl mogę wrócić ale o dzieci będzie wojna.. Poza tym ja nie mam żadnych przyjaciół, takie tylko znajome, z którymi rozmowa wygląda tak jak z obcymi na przystanku (nawet czasem na przystanku można fajniej porozmawiać). Dlatego z tym poznawaniem ludzi, nawiązywaniem relacji jest bardzo trudno. Tu mam mnóstwo uwag. Trudno mi się zgodzić, że łatwo nawiązać fajna relację. Poznać kogoś można ale potem jest już męka. Nawet moja wydawało mi się, że bardzo dobra koleżanka nie umie się otworzyć, jest w stanie mnie gdzieś podwieźć, spotkać się na kawę i pochwalić, że dzieci dobrze radzą sobie w szkole. Gdy pytam, a co u Ciebie? Czy jesteś szczęśliwa. Ucina temat mówiąc "u mnie wszystko w porządku". Koniec rozmowy. Takie jest moje doświadczenie z ludźmi i już mi się nie chce nawiązywać kontakow. Zawsze ja muszę robić pierwszy krok. Nikt sam się nie odezwie. Zmęczona jestem tym udawaniem, że ludziom się powodzi dobrze i, że ich życie jest usłane różami. Już wolę być sama.
W jaki sposób jesteś deprecjonowana? Może szczerze porozmawiać z mężem, wyjaśnić mu co Cię boli, co chcesz zmienić i zacząć myśleć o sobie, sprawiać sobie przyjemności, cieszyć się drobiazgami, może wyjechać na wakacje, do Polski tylko z dziećmi, dopieszczac swoje wewnętrzne dziecko, a z przyjaźniami różnie bywa, jak nie ma otwartości, szczerości to wygląda jak zwykła znajomość, może znaleźć kogoś fajnego w rodzinie, a jak nie, to być najlepsza przyjaciółka dla samej siebie, powodzenia 😊
Tez tak uwazam. Ja odeszlam od meza i byla wojna o cirke ale ja jestem odwazna i wiedzialam ze Jak nie tersz to nigdy. Corka jego smierci musisla byc u.mnie , ja poszlam bs tzw. Uczelnie ( w niemczech) i zdobylam wazne kealifikacje, zdobykam.perwnosc siebie( naturalna) i zaluje ze nie odeszkam wczesniej. Wiedzislam ze sobie porsdze bi jestem silna osobiwoscia z odpowiedzialniscia. TRZEVA SIE POSTAWIC. B
Uwielbiam !!! Kasia kochana !!!
Witam piekne Panie!Dziekuje za super wywiad,Pani Kasiu uwielbiam Pania.Kochane ja nagradzam sie fajnymi torebkami lub bizuteria;)Polecam;)
Codowna kobieta 🥰
Ostatni komentarz to slawna projekcja. ( lustro) SLOWO W psychologii. Ten kto krytyuje inna osobe ze ma tskie cechy to osoba krytykujaca "projektuje " przerzuca swoje cechy na inna osobe. Tzn. Ona mowi o sobie ( naturalnie nieswiadomie). Nie brac tego doslownie jak sie krytykowanym.❤😊
Juz zdrowieje, juz caluje Sie w raczke😘👍😁❤️
Jedna z lepszych reguł jest zachowanie 20 % naszej osoby na tzw osobisty ajemniczy ogródek. Do którego nikt poza Wami nie ma dostępu. Nie można być przewidywalnym, bo nas zmanipulują. Trzeba być zołzą. Ale w granicach rozsądku.
To prawda jest Pani fajna.!
Pozdrawiam serdecznie 👍🌞🍀😆
P
Kasiu proszę ZADBAC o swoje zasoby zdrowia
W naszych szkołach uszyto jeden rozmiar mundurków i wszyscy muszą się w nie wcisnąć.
Bardzo fajna prowadzaca. Super filmik!
Kazdy zgromadzil inne doswiadczenia, niektorym potoczylo sie zycie tak, ze nie rozgraniczaja kobiet od mezczyzn. Dobrymi przyjaciolmi maga byc zarowno kobiety jak i mezczyzni, wszystko zalezy od rozwoju osobistego danej osoby, z ktora jest sie w relacji.
Wspaniala Kobieta !!
Trochę poczułam się dziwnie słuchając na początku o poczuciu winy, które rzekomo czuję, bo zniewalają mnie ograniczenia Kościoła Katolickiego, Dekalog. Wiara katolicka daje wolność Droga Pani, wolność wyboru. Chrześcijaństwo jest od zarania dziejów i kształtuje ludzkość. Ma Pani prawo mówić co chce, ale takie łączenie poczucia winy z wiarą i czynami wbrew jej przykazaniom, to trochę według mnie jako katoliczki jest prześmiewcze i wskazywać może na zaściankowość wierzących. Nie podoba mi się to, ale nie zmienia to faktu, że lubię czytać i słuchać Pani Kasi. Pozdrawiam😊
Zakoczenie rewelacyjne😁👍😘
Witam Kochane ❤aprops tzw. toksycznosci " to pani Kasia ma 100 % racje. Takie odnosze wrazenie ze Mamy to juz w naszym DNA " 😊To tylko kwestja Asertywnosci i Akceptacji dla samej Siebie 💝 A Kobietki zawsze byly mi bliskie, kiedy miala bardzo powazne klopoty 💞 do tej pory spotykamy sie by po babsku spedzac czas 👯👯👯👯" Przytulanki dla mojej Bogini 💖 pani Kasi 😍
Kobiety nie potrzebuja chlopa ale pieniędzy.
Wtedy moga bardziej świadomie tego chlopa wybrać
Kowalska
Piosenki
Ryan . Nie wszystkie kobiety są jednakowe . ..... I nie wszystkie chcą tylko kasy ..... Ja jestem singlem ponpszejsciach i nigdy się nie orzenie mam wyrąbane.....
Tyle jest możliwości zarabiania pieniędzy dla kobiet że nie trzeba opierać się na mężczyźnie.Facet nie daje nigdy kobiecie nic za darmo i zwykle taki układ wychodzi kobiecie bokiem nawet jeśli z początku jest bardzo pięknie. Ja mam 62 lata i przez facetów miałam same kłopoty i straty finansowe
Pani Kasiu fajnie by było mieć taka mame😊Moja jest okropna😦
Tak zgadza się,koło zrobienia miliona rzeczy dla innych jest zamknięte i tylko się powiększa,a i tak druga osoba (toksyczna)znajdzie powód żeby popsuć fajny dzieñ.Trzeba na to uważać,bo ta granica jest bardzo cienka
Pozdrawiam panie 🌹🌹🌹
A gdzie można się zapisać na,, warsztaty kobiece"bo fajnie by było było się spotkać z kobietami które wszystko przeszły i rozumieją wszystko, bo ja mam wokół same jakieś księżniczki🙉
Jestem mężczyzna, wiec na dzień dobry zostanę potraktowany jako zły, niemądry i nieświadomy życia gość, co obraza, nie rozumie, nie ma żadnej świadomości życia, współpracy, współdziałania. Bardzo kocham i jestem kochany choć życie płata naszemu związkowi figla. Staramy się o dziecko o 7 lat, bardzo się kochamy, ale tez niestety bardzo slabo się zorumiemy i to jest temat naszego problemu. Chciałbym wyciągnąć coś z tej rozmowy z panią Katarzyna, ale przepraszam nie da się! Tak tendencyjna rozmowa . Podobno mężczyźni sa bardzo źli, nic nie kumają i krzywdzą. Pisze co czuje, tyle zrozumiałem z tej rozmowy. Ja uważam, ze trudne rozmowy o życiu, różnicach między nami, problemach damsko-męskich można prowadzić tylko i wyłącznie będąc obiektywnym! A ja wywnioskowałem z tej rozmowy, ze jest to głównie terapia dla pani prowadzącej!!! Bo słyszy to co chce usłyszeć będąc skrzywdzona kobieta. bycie dziennikarka nawet youtubowa obliguje niestety ciagle i wziąć. Pani Suzan, nie mam pojęcia skąd pani jest, ale w rozmowach na ważne tematy trzeba zachować dystans i obiektywizm, wówczas taka rozmowa ma sens. Chciałem coś wyciągnąć z tej rozmowy, bo jestem ciekaw człowieka, kobiety mężczyzny, poprostu człowieka. Ale subiektywizm pani prowadzącej zniechęcił moje do tego. Postawienie tezy przed rozmowa i staranie się za wszelka cenę udowodnienie powoduje, ze taka rozmowa staje się bezwartosciowa. Przepraszam, ze to pisze, ale trzeba mieć świadomość, ze nie różnice nie wynikają tylko i wyłącznie ze względu na płeć! Trzeba zormawiac, ale z wielkim sensem, bo inaczej czuje zawód jako świadomy widz. Mogło być fajnie, ale wyszło....... jak zwykle. Czuje, ze została pani wystawiona przez jakiegoś faceta, a jako widz niepowiniem tego czuć! Szkoda, ze jest pani mało obiektywna oczywiście jako dziennikarka, ale właśnie tak panią oceniam jako dziennikarza, bo taki profil programu włączyłem. Pozdrawiam, dużo spokoju, świadomości!
Pana żona ma naprawdę dużo szczęścia 👌Pozdrawiam
Bartek Puławski
Proszę nie przepraszać za komentarz który Pan napisał , jest 100% trafny , kobiety nagadują na mężczyzn ale latają za nimi i rozbijają związki , wystarczy wyjechać do sanatorium , zobaczycie co kobiety wyrabiają , potrafią rozbijać małżeństwa które również tam przebywają , jak baba sobie coś umyśli , to idzie na całość , nie bronię mężczyzn bo również wiele mają za skórą , lecz nie można mówić że tylko facet jest fee . Życzę Powodzenia .
Ludzie kobieto prowadzaca przestan przerywac pani Katarzynie,chcesz byc w centrum uwagi to zrob wywiad sama ze soba.
Przeciez to jest rozmowa nie monolog.
Moim zdaniem po prostu prowadzi rozmowę- jest dobrą prowadzącą. Spoko
Obie Panie sa autorkami książki i razem odpowiadają na pytania, to nie jest wywiad.
Bardzo ładne wnętrze .. aż chciałoby się usiąść po drugiej stronie ekranu.
Tak, najłatwiej obwinić Kościół i normy społeczne o to, że człowiek naturalnie wyposażony jest w jakiegoś rodzaju poczucie moralności, a co za tym idzie, zdolność odczuwania poczucia winy (w zdrowy, nie chorobliwy sposób). Podstawowe zasady pozwalające odróżnić zło od dobra funkcjonują w każdej kulturze, niezależnie nawet od religii. Tak po prostu działa człowiek. A takie gadki o kuturze uciśnienia są rozpowszechniane i łatwo łykane przez ludzi, którzy chcą zaprzeczyć istnieniu zasad moralnych - tym samym mijając się z prawdą i się unieszczęśliwiając.
Madre kobiety❤
Pani prowadząca mogłaby określić się czy jest prowadząca czy ekspertem. Bardzo denerwujące maniera.
Ale to jest współautorka.
Ale to jest współautorka, nie gospodyni spotkania.
Pani prowadzaca jest ok 😊
Pani prowadząca jest po prostu prowadząca,to jest jej zadanie
cialam posluchac calego wywiadu ale nie dam rady ze wzgledu na prowadzaca,dawno nikt tak na mnie denerwujaconie nie dzialal.
Uważam, że nie należy przeciwstawiać poczucia winy poczuciu odpowiedzialności; poczucie winy wynika w wielu przypadkach z faktu, że bierzemy odpowiedzialność za zło, którego jesteśmy sprawcami. Takie "konstruktywne poczucie winy" łączy się z uświadomieniem sobie, że kogoś skrzywdziliśmy, a następnie z postanowieniem, by tę krzywdę wynagrodzić i więcej jej nie powtórzyć.
Wyglada to zupelnie inaczej mysle. Wyzej napisalam na temat poczucia winy i kary . Fajnie bedzie jak sie wypowiesz w tej kwestii . Pozdrawiam serdecznie 🙂
Człowiek wierzący przeprosinami wybacza bo przeprosiny się przyjmuje i czeka na dalsze efekty blendy wrzyciu zawsze coś nie spodzianie morze wyskoczyć ja zawsze wybaczam pozdrawiam nie myśli się o błędach ludzie sami do głowy wbijają sobie kłopoty . Żyj radością i pełnią życia i uśmiechem na buzi ... Pozdrawiam....
Dla mnie najlepszą terapią jest moja wiara w Boga żywego. Dzięki Jezusowi moje życie ma smak. Wiem że on jest nade mną i choćbym chodziła ciemną doliną nic mi się nie stanie. Współczuję niewierzącym oni są zupełnie sami, i tylko książki o asertywności im zostały
Powiedzialas ze dawanie w relacji jest toksyczne. Z racji tego iż temat jest mi bardzo bliski podjęłam się rozłożenia go na części pierwsze. Także biorca dostając ma taki wybór, przyjmuje, docenia i szybko się uczy ze po drugiej stronie ma dawce który nie zamierza się zatrzymać, więc się przyzwyczaja,bez wdzięczności, po czasie wręcz jeśli deficyty są głębokie zaczyna się dopominać jeśli czegoś nie dostał. Może w biorcy uruchomić się odruch czystej wzajemności, widzenia wysiłku, życzliwości i lekkości z jaką dawca daje siebie w różnych aspektach. To czysta bezinteresowność bo dawca niczego nie oczekuje, to co ma pochodzi z głębi serca i nie stoją za tym żadne przekonania. Biorca może również podnosić poprzeczkę i chcieć coraz to więcej i częściej. Biorca moze również poprosić dawcę by się zatrzymał z rozdawaniem siebie, bo mu niezrecznie boi się ze nie będzie umiał odwzajemnosc, bo może nie mieć takich zasobów. Także jak widać nic nie jest takie zero jedynkowe. W tym wszystkim wiadomo że chodzi o dążenie do środka osi, byle by dawca nie uruchomił w sobie syndromu ofiary.
Jezus przebaczyl nam wszystkie grzechy na krzyzu
List do Kolosan 2:13,14
Ale jakie grzechy? Wina nie istnieje.
Jakie grzechy człowieku??
Bardzo dziękuję za genialny filmik
Otwiera oczy
Ale czy gdzieś w Pani książce jest porada jak rozmawiać z osoba która jest w związku z toksyczną osoba?
Moja mama jest kompletnie zaslepiona toksycznym partnerem który daje jej ochlapy miłości.Nie ma w niej radości, zadowolenia, stała się podporządkowana i jest cieniem siebie z przed lata.
Martwię się o nią bo dochodzi tam do częstych awantur A kulminacja była wigilia gdy podniósł na nią rękę.Dowiedzialam się o tym następnego dnia gdy zobaczyłam jej blizne( oczywiście się przewróciła)( jasne)
Jak mam z nią Z nią rozmawiać by przestała to bronić A zaczęła walczyć o siebie?
Proszę o poradę.
Koszmar, niech ucieka od niego jak najszybciej, czy już to zrobiła?
Pani Kasia jest mądra.🦉🦉🦉🦉
Kiedy i gdzie będzie kolejne spotkanie z P.Katarzyną Miller na które berdzie można przyjść i posłuchać? ;))
Prosze obserwować naszego Facebooka :) Zawsze komunikujemy z wyprzedzeniem
Na otyłość dobrze jest spać na materacu babilońskim z szyszek leśnych.
Otyłość może wynikać z wielu powodów, i ten cudowny materac babiloński nie zawsze pomoże.