Łuk na początek za 3000zł? Cooo?? XD Panie, mnie ziomek pokazał łuk za 400zł i taki wydaje mi się na początek w sam raz! Szczególnie że ma regulację naciągu od 25funtów do 55funtów. Za takie 3000zł to chyba łuk dla kogoś, kto już z 2 lata strzela sobie z takiego za 400zł i chce pójść krok dalej. ^^
Niestety minimum jakościowe to teraz Sanlida X8, potem PSE stinger który w zestawie na dziś wychodzi 2500. Bloczki za 400zł przy Stingerze to jak porównać microcar do nowego passata. Niby tez ma 4 koła i jedzie ale do prawdziwego auta mu daleko. Jak ktoś nigdy w normalnym nie siedział to nie czuje różnicy a jak wiemy ta różnica jest. Mówiąc łuk dla poczatkujących nie mam na myśli najtańszego strzeladła tylko minimum które spełni większość pokładanych nadziei do czasu przesiadki na semi-flagowca. Ze stingera można skutecznie polować, nauczyć się strzelać do tarczy z tarczowym osprzętem a także z wynikami strzelać w 3D
@@myarcherypassion1235 No, ten Sanlida X8 już bardziej przystępny cenowo... Aczkolwiek jak dodać do tego dobre jakościowo 10 strzał, jakiś spust, tarczę piankową. Nadal strasznie drogo jak na to aby zacząć przygodę, tudzież wręcz spróbować czy to coś dla mnie... A co do porównania z Microcarem... Myślę że to nie jest dobre porównanie hehe. :P Co prawda, nie strzelałem z takiego PSE Stinger, ale za to kilka razy naprawiałem takiego Microcar i jeździłem. I do Microcara można by porównać jakiś Łuk który kosztuje np. 8000zł. Ale jest taki jakościowo jak Poe Lang za 300zł. ^^ Bo Microcar to pojazd który raz, kosztuje ogrom, dwa, części kosztują jeszcze więcej, a jakość plastików i części to jakość Chińskiego najgorszego najtańszego skuterka. :P I dla mnie coś na początek, to coś z czego można sobie po strzelać do niech by dużej bali siana z 50m licząc że się wgl. strzeli i trafi. ^^ Np. to co strzelałem z tego łuku Poa Lang Protex Cobra za dokładniej dzisiaj 499zł, to coś co mi się wydaje w sam raz... Na ok. 25-30m trafiałem w 50cm cel. I to już sprawiało mi frajdę. ;) I jestem przekonany że na przynajmniej rok czasu by mi wystarczyło aby sobie raz na 2-3 weekendy po strzelać rekreacyjnie. I nadal myślę o zakupie takiego łuku, bo dzisiaj pogadałem jeszcze z starym znajomym który od wielu lat strzela z łuków i on sam od właśnie takiego odpowiednika Poa Lang zaczynał, tylko odparł aby kupić dobry celownik i dobre strzały, nie takie jak dają w zestawach. I że śmiało tym będę na 50m potem trafiał w 60cm tarczę jak nabiorę doświadczenia. A jak mi się to spodoba, to dopiero aby sobie kupić coś dla już zaawansowanych i właśnie wskazał mi tego PSE Stingera. ;)
@@Boszu co do Cobry, mogę się wypowiedzieć, bo miałem w łapach kilka egzemplaży, i z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że jest z tym jak z rzutem monetą, trafisz dobry egzemplaż, to działa latami, i można z tego trafiać nawet w niewielkie cele z dużego dystansu, ale jak trafisz na egzemplaż badziewny, to dalej tym rzucisz niż strzelisz, w przypadku Sanlidy, lub ManKunga Basilisk ten problem znika, nadal są to budrzetówki, ale egzemplaże mają znacznie lepszą powtarzalność, w przypadku łuków ze Stanów, droższych, jak Stinger, czy Bear np. Legit (są podobne cenowo, przy czym ja osobiscie wolę miśka) mamy już sprzęt markowy, taki z którym można trenować latami dzień w dzień i nie ma z nimi żadnych problemów, nie ma utraty mocy, nie rozkalibrowują się, nic się nie przestawia. Fakt, za dobry łuk trzeba zapłacić, ale w tym wypadku cena= jakość, i jeśli ktoś o łucznictwie myśli na poważnie, to te pieniądze zdobędzie, odłoży i kupi droższy łuk, bo to procentuje. Jeśli chcesz strzelać raz na jakiś czas, to faktycznie, nie ma sensu wydawać takiej kasy, jeśli jednak się wciągniesz, to dam sobie palce obciąć ze zmienisz na coś lepszego. A co do samego Stingera, fakt, jest wręcz legendą, jednak z tego co mi wiadomo w wersji z 2020 coś skopali, i ogólne wrażenia są znacznie gorsze niż ze starszych wersji, jednakże nie wiem tego z własnego doświadczenia, gdyż miałem w łapach tylko Stingera z 2018, i jest na prawdę godny polecenia. Kolejnym problemem jest też to czy strzelamy prawą czy lewą ręką, dla łuczników leworęcznych asortyment jest znacznie mniejszy, i niestety często droższy, a tańsze firmy, jak PoeLang czy ManKung, nie produkują łuków leworęcznych, gdyż jest na nie zbyt małe zapotrzebowanie, tak jest w moim przypadku, nie jestem w stanie strzelać naciągając cięciwę pod prawe oko, ponieważ na dystansie ponad 5 metrów zwyczajnie nie widzę tarczy
@@Dziki666Gon No, co do kupna lepszego łuku po jakimś czasie, gdy człowiek złapie zajawkę, to owszem! Na pewno nie kupi się wtedy czegoś najtańszego, tylko kupi już sprzęt który będzie na lata itd. Ale jako pierwszy sprzęt do łapania zajawki? Myślę że czasem zwykły klasyczny łuk zabawka, by wystarczył. Bo przyznam że po strzelałem sobie już z takiego dzięki znajomej, która konno jeździ i z łuku z konia strzela, nawet na zawody jeździ. A ma łuk za 500zł. ;) I nie powiem, mocy to ma bardzo mało i ledwo na kilka metrów da się z tego strzelać. Ale strzelało mi się fajnie. ^^ A jak mi pokazała jak ona strzela... To patrzyłem z niedowierzaniem że z takiego łuku można tak celnie strzelać. I to jadąc na koniu heh. Ja stojąc miałem problem w kostkę siana trafić. ;) A ona trafiała w mały cel na tej kostce z konia. ^^ Ale z osobistych odczuć, wolał bym jednak coś czym się na "męczę". No i czymś co ma tej mocy. Czyli bloczkowy.
@@Boszu to znaczy tak, łuki tradycyjne z definicji mają mniejszą prędkość, wynika to z fizyki, bloczki rozciągają czięciwę w pionie, klasyki po prostu ciągną ją w przód, co nie zmieja faktu że są super, są też znacznie tańsze zarówno cenowo jak i w "utrzymaniu", i więcej wybaczają, w sensie jeśli oberwiesz cięciwą po przedramieniu. Ja tak jak mówiłem, strzelam z lewej ręki, więc mam ograniczone pole manewru zarówno jak chodzi o łuk, jak i o osprzęt. Tylko jak już bierzesz taki mega budrzetowy łuk, to nie pakuj się w rzeczy typu PoeLang Buster, to ma niby 30 funtów, ale prawdę mówiąc nie wierzę w to, moja córka ma 10 lat, i strzela z takiego, ja naciągam go jednym palcem. Co do Cobry, no to tak jak mówiłem, to jest rzut monetą, na Twoim miejscu pomyślał bym o Sanlidzie X8, albo ManKung Basilisk, nie są drogie, a masz pewność że to będzie działać, Bazyliszek na allegro w zestawie kosztuje chyba 800 złotych, co do X8 nie pamiętam ceny, ale też poniżej 1000, no i nie mają okrągłych bloczków, a same bloczki są chyba metalowe, albo z solidnego twożywa. Zrobisz jak uważasz, ja tylko staram się doradzić
Dobra recenzja. Do tych co chca kupic łuk za 500pln bo tanszy... niech sobie odpuszcza. Chcesz kupic bloczkowy na poczatek? To cos z dobrej półki, zeby sie nie zrazic. "Chce jezdzic scigaczem... ale nie wiem czy mi sie spodoba to moze na poczatek motorower Romet. W sumie podobne... Tez ma dwa kola". Kurna jak kogos nie stac na dobry firmowy łuk nawet ten najtanszy to niech za ta cene kupi sobie z wyzszej pólki łuk refleksyjny z naciagiem 25-30lbs. Dorzuci półke i celownik. Jak wciagnie to z czasem przesiadka na bloczkowy.
Jestem dopiero na fragmenc o kamuflarzu i wg mnie jeszcze jest opcja z RealTree Edge. W senszie mozna taki luk trafil i czasme nawet camo bez doplaty i mozna w sensownej cenie kombinowac z ubiorem. Ja juz mam bagaż z Alps Outdoors i Tidewe plus mam nadzieje ze trafie ciuchy z Kings Camo. Trzrba tylko miec amazon prime i obserwowac czy sa jakies fajne promocje :) PS. Moje PSE juz w domku..
Czy Pan może powiedzieć czy coś jest w zestawie czy nie, czy lepiej samemu dobrać celownik, stabilizator i półkę na strzały? Czy można napisać jaki to model i jakiej firmy jest celownik, stabilizator i półka?
Witam. Jest bardzo mało filmów pl na temat łuczniczych. Zwłaszcza bloczkow. Ale jutro odbieram stingera i co? Noc nieprzespana. I czekam na dalsze filmy i nie mogę się doczekać mojego łuku.
Mimo że mam szacunek do stingera w uj to jednak uważam że chinole ( nie wszystkie marki ) maja super sprzęt o połowę tańszy i 3-krotnie lepszy od tego dostepnego na Polskim rynku. To jest trochę tak jak ludzie mówili że Dacia to gówno że tego nawet rumuny nie kupują, a dziś jest to dobry bezawaryjny samochód za świetne pieniądze zbudowany na pewnych i sprawdzonych komponentach to samo dzieje się na rynku łuków bloczkowych. Postaram się kiedyś nagrac o tym film
Nie wiem... Ze względu na ten zamęt z uwagi na bum jakie panuje na łucznictwo na naszych grupach z fb itp... co lepsze na początek postanowiłem sam podzwonić po naszych tych sklepach z poradą i chyba zostałem oszukany bo w nich polecali mi telefonicznie Species na obecny moment. Nie wykluczone że im zalegał po prostu :D
@@myarcherypassion1235 Rozumiem, ale do czego biję. Też planowałem zakup PSE, a doradzano mi Species i to w sklepach zaprzyjaźnionych z wami tymi bardzej ogarniętymi Robinami. Ogólnie nie to że nie jestem zadowolony bo opinie ma spoko i mi się fajnie z niego strzela ale nie mam go z czym i jak porównać. A jak komuś coś zalega to niech to odesle z powrotem a nie wciska nieświadomym 😅
@@GRBuy to nie jest też tak że spięć to zły łuk. Może obiektywnie patrząc nawet lepszy od stingera może taki sam. Papierowa specyfikacja niewiele w praktyce mówi. Spotkanie z rzeczywistością weryfikuje fakty. Z obu na początek można dobrze strzelać. Na obu można też nabrać wprawy i ukierunkować swoje postrzeganie łucznictwa. Łuk entry level do subiektywna opinia. Ja wolę pse, ktoś inny beara a ktoś inny hoyta
Kupiłem dzisiaj ten łuk z Centrum Łuczniczego , kurier mi przywiózł , radość nie do opisania , pierwszy raz trzymałem łuk bloczkowy w ręku , nie czytałem instrukcji . Pierwsze co zrobiłem , to tzw. suchy strzał , po tym pozostało mi tylko pozbierać fragmenty łuku z pokoju . Jutro wysyłam łuk do CŁ , może naprawią ? Wiem że gwarancja głupoty nie obejmuje , ale co zrobić ?😢
Współczesne luki znoszą suchelca nieraz bez strasznych szkód. Może da się jeszcze poskładać go do kupy. Trzymam kciuki za rozwój wydarzeń. Podziel się proszę jak zakończy się historia.
Witam , łuk po dwóch tygodniach od wysyłki do serwisu powrócił do mnie . Po suchelcu spadła cięciwa , ramię się wygięło i ośka się skrzywiła , ogólnie to tragedii nie było 🙃 koszt serwisu 256 zł , czyli spoko . Już z niego postrzelałem , tylko teraz ze strzałą na cięciwie 😁 . To naprawdę bardzo fajne zajęcie , tylko takiemu żółtodziobowi jak ja ciężko się w to całe łucznictwo wgryźć , nie jest to takie proste jak mi się wydawało - ustawienie celownika , długość naciągu itp. Tarcza która zrobiłem okazała się za słaba - karton wypełniony dwoma piankami montażowymi , dobrze że za tarczą postawiłem spory kawał gumy . Spróbuję ze sprasowanymi szmatami - czyściwo , może da radę ? Pozdrawiam
@@MSbmw95 super że nie wyszło bardzo kosztownie. Co do czyściwa to gdzieś tam niżej jest film o moim sposobie ja mate z czyściwa. Działa idealnie od lat. Zatrzymuje strzały z 70lbs łuku bez problemu.
Dzięki za info. Odnośnie metek, dobre ciuchy to w tej bajce jakość. Odkąd przeszedłem z helikonia na FjallRaven zrozumiałem w czym przysłowiowy "myk". Na dzień dzisiejszy na zawody i wyjścia do lasu Fjall, Royal Robbins i Deerhunter. Jest jeszcze kilka fajnych ale trzy wymienione to w wysokiej jakości prawdziwy top.
To jest piękno tak dużego rynku. Cały czas można coś zmieniać aż znajdziemy swój zestaw. Ja po wielu latach związku z PSE i romansem z Hoytem i Martinem teraz czekam na Mathewsa. Gonienie króliczka jest jednym z elementów tej zabawy.
Legit strasznie szarpie, strzelałem, kumpel ma, nie mówię, strzały lecą fajnie, ale jest ciężki no i tak jak mówiłem, szarpie, kultura naciągu też nie jest idealna, ale łuk sam w sobie jest dobry, i przede wszystkim tani, można go wyłapać za okolo tysiaka w zestawie, jedyne co mnie w nim boli, to to ze jest produkowany przez ManKunga na licencji Bear, osobiscie mam Bear Legit, bardziej mi siedzi, ale co kto woli
Właśnie jestem po zakupie stingera. I ... mam dylemat. Bo wszyscy odradzają mi łuk bloczkowy jako początkowe rozwinięcie. Ale mnie kręci bloczek. Dla czego mom rozwinąć klasyka i przejść dopiero na bloczek
Szczerze to nie wiem skąd wzięło się przekonanie że trzeba zaczynać od klasyka. Z mojej praktyki szkoleniowej wynika coś całkiem przeciwnego. Chcesz strzelać z bloczka to strzelaj! Nie patrz na opinie innych. Niech ktoś pokaże ci podstawy i powodzenia :)
@@marekszostak239 ja swojego mam od centrum łuczniczego od Arka Sochy. Chłopaki od lat ogarniają mi sprzęt, nawet moje najdziwniejsze pomysły. To jest Stinger max 2021. W tym roku wyszedł model ATK i na pewno go porównam acz juz po testach w USA widać że będzie to sprzęt nastawiony bardziej jako pomost pomiędzy mysliwka a tarcza. Ich tarczowy entry to Lazer którego Arek ściągnął mi w marcu zeszłego roku i robi u mnie jako zapas. Też coś o nim w swoim czasie nagram.
Na początek...to najlepszy jest łuk klasyczny a nie bloczkowy.Po to żeby wyrobić sobie prawidłowe odruchy strzeleckie. Ale jak mowią...co kraj, to obyczaj...
Zgadzam się że ktoś kto dobrze ogarnia łuk klasyczny łatwiej przejdzie na olimpijski. Za to dla kogoś kto po prostu chce strzelać z bloczka nie ma potrzeby tracenia czasu na okimpijczyki a luki tradycyjne mogą nauczyć wielu błędnych mechanik dla łuku bloczkowego. Kwestia priorytetów i oczekiwań. Zdecydowanie wolę szkolić zerówki od razu na bloczku niż naprawiać samowolkę po patykach.
@@myarcherypassion1235 Racja...ale podobne parametry strzału ( efekt końcowy) osiąga się łukiem refleksyjnym Hunter typu wschodniego.Ma maksymalnie wygięte ramiona pozwalające osiągnąć duża prędkość wylotową. Oczywiście są plusy i minusy obu rozwiązań. Łuk bloczkowy przez swoją konstrukcję pozwala dłużej utrzymać strzałę w naciągu. Jednak nie nadaje się do szybkiego strzelania, gdy trzeba szybko powtórzyć strzał. Zastosowanie spustu skutecznie temu przeszkadza. Hm...bloczki chyba można nazwać odpowiednikiem broni snajperskiej... Dłuższy czas przygotowania strzału,większy dystans i większą szybkość wylotowa. Jednak sam eolę używać wcześniej wspomnianego łuku wschodniego z aluminiowym Majdanem i składanymi ramionami. Można schować całość w plecaku , przemieszczać się w terenie i złożyć przed polowaniem. Bloczek trzeba tachać razem z plecakiem... Oczywiście każdy ma inne wyobrażenie zastosowania dla swojego sprzętu. Bardzo duża grupa ludzi strzela czysto rekreacyjnie. Ja hołduję zasadzie..." Nie mierz do czegoś, czego nie masz zamiaru zabić"😇.
Nie strzelałem z elitów na tyle żeby zrobić uczciwą recenzje ale są to pożądane łuki o fajnej charakterystyce. Mam zamiar lepiej się przyjrzeć kilku modelom ale z tego co do tej pory macałem to mogę polecić.
Cobra to straszny badziew. Technologicznie to PSE Nova z początku lat 90 tylko gorzej zrobiona. Minimum żeby wgl ocenić czy nam się podoba to sanlida x8. Wszytko co do tej pory miałem w rękach z niższej niż X8 półki cenowej tylko zniechęca do sportu. Łucznictwo bloczkowe nie jest tanie i trzeba się z tym pogodzić
Ostatnio dużo strzelam że skylonow i jestem b. pozytywnie zaskoczony stosunkiem ceny do jakości. Na początek model EDGE. Najlżejsze z całej linii a latają lepiej niż przyzwoicie.
@@franekfrankowski527 savage to troszkę niższa półka niż EDGE. Też latają ok, szczególnie na początku drogi. 350 to jednak dość twarde strzały więc mam nadzieję że tak masz ustawiony łuk. Co najmniej 65lbs i okolice 28"
Fajnie,fajnie, jednak ,,pse'' to nie ,,psi'' chyba,że przez dwa "e". Taka pierdoła, ale w uszy kole strasznie! Czyli zgodnie z materiałem uważasz, że ten łuk jest lepszy od velocity archery retribution, w którym nieopatrznie zaliczyłem 2(dwa) suche strzały bez najmniejszego uszczerbku dla sprzętu (oczywiście wcale się tym nie szczycę, wręcz przeciwnie), o którym Twoją recenzję również oglądałem. Po zobaczeniu tego materiału zgłupiałam. Kolejna sprawa, jaki sens ma dobieranie kamuflażu ubrania do kamuflażu łuku?Zwierzyna i tak nie zauważy różnicy, chyba że chodzi tylko o lansik no to wtedy szacun.
Amerykanie też mówią "pi" s"i" tak więc i ja stosuję te wymowę. W swojej cenie Velo nie ma konkurencji ale w zestawieniu że stingerem mocno traci. Przede wszystkim ze Stingera więcej powalczymy Field/3D. Velo to maszynka do polowania. Zaskakująco dobra jak na swoją cenę. Jak stoją obok siebie i postrzela się z obu to jednak Stinger. A co do ciuchów go tak trochę lans trochę kwestia indywidualnej estetyki. Plusem Stingera jest to że camo Strata ma taniego przedstawiciela w postaci pinewooda a np sitka camo czy kryptek to kosmos cenowy.
@@myarcherypassion1235 Serdecznie dziękuję Ci za wyczerpującą, rzeczową i szczerą odpowiedź. Na temat Retribution nie mogłem znaleźć nigdzie informacji w ojczystym języku,aż tu w końcu natrafiłem na twoją recenzję i dzięki fachowej opinii, oczywiście twojej zakupiłem, ten że łuk, z czego jestem niezmiernie usatysfakcjonowany ponieważ udało mi się go dostać w takich samych pieniądzach jak to opisywałeś w recenzji i ująłeś to perfekcyjnie ''które nie zrujnują człowieka''. Dzięki twoim filmom instruktażowym ustawiłem łuk pod siebie oraz udało mi się ustawić celownik. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i oczywiście obserwuję.
Właśnie absolutnie nie prawda. Stinger MAX a obecnie ATK bo tego można kupić nowgo to jedne z bardziej wybaczalnych i tolerancyjnych łuków. Niezbyt wysoka prędkość świadczy o łagodnym cyklu naciągu (nie zawsze ale w przypadku stingera tak) do tego całkiem spore BH sporo wybacza. Zakres regulacji DL jak i naciągu tez jest większy niż w łukach ze średniej półki wiec dla początkującego łatwiej będzie znaleźć swój parametr i cały czas go zmieniać w miarę rozwoju techniki. Miałem kursantów którym DL zmieniło się nieraz o 2 cale (i na + i na -) przez poprawienie techniki. Wielu tez kupuje łuki po 70lb a potem skręca na 40 bo inaczej nie da sie zrobić powtarzalności. Żaden mid-level nie ma takiego zakresu regulacji. Wracając do tezy, mid-range są trudniejsze w regulacji, szybsze, bardziej wymagające ale ogólnie lepiej strzelają. Jedynym potwierdzeniem Twojej tezy jest opcja w której doradzasz zamiast Stingera, łuk tarczowy entry level jak PSE Lazer lub Hero X10. I tak one są bardziej wybaczalne i ogólnie bardziej przyszłościowe ale tez widocznie droższe.
Łuk na początek za 3000zł? Cooo?? XD
Panie, mnie ziomek pokazał łuk za 400zł i taki wydaje mi się na początek w sam raz! Szczególnie że ma regulację naciągu od 25funtów do 55funtów.
Za takie 3000zł to chyba łuk dla kogoś, kto już z 2 lata strzela sobie z takiego za 400zł i chce pójść krok dalej. ^^
Niestety minimum jakościowe to teraz Sanlida X8, potem PSE stinger który w zestawie na dziś wychodzi 2500. Bloczki za 400zł przy Stingerze to jak porównać microcar do nowego passata. Niby tez ma 4 koła i jedzie ale do prawdziwego auta mu daleko. Jak ktoś nigdy w normalnym nie siedział to nie czuje różnicy a jak wiemy ta różnica jest. Mówiąc łuk dla poczatkujących nie mam na myśli najtańszego strzeladła tylko minimum które spełni większość pokładanych nadziei do czasu przesiadki na semi-flagowca. Ze stingera można skutecznie polować, nauczyć się strzelać do tarczy z tarczowym osprzętem a także z wynikami strzelać w 3D
@@myarcherypassion1235 No, ten Sanlida X8 już bardziej przystępny cenowo... Aczkolwiek jak dodać do tego dobre jakościowo 10 strzał, jakiś spust, tarczę piankową. Nadal strasznie drogo jak na to aby zacząć przygodę, tudzież wręcz spróbować czy to coś dla mnie...
A co do porównania z Microcarem... Myślę że to nie jest dobre porównanie hehe. :P Co prawda, nie strzelałem z takiego PSE Stinger, ale za to kilka razy naprawiałem takiego Microcar i jeździłem. I do Microcara można by porównać jakiś Łuk który kosztuje np. 8000zł. Ale jest taki jakościowo jak Poe Lang za 300zł. ^^
Bo Microcar to pojazd który raz, kosztuje ogrom, dwa, części kosztują jeszcze więcej, a jakość plastików i części to jakość Chińskiego najgorszego najtańszego skuterka. :P
I dla mnie coś na początek, to coś z czego można sobie po strzelać do niech by dużej bali siana z 50m licząc że się wgl. strzeli i trafi. ^^
Np. to co strzelałem z tego łuku Poa Lang Protex Cobra za dokładniej dzisiaj 499zł, to coś co mi się wydaje w sam raz... Na ok. 25-30m trafiałem w 50cm cel. I to już sprawiało mi frajdę. ;) I jestem przekonany że na przynajmniej rok czasu by mi wystarczyło aby sobie raz na 2-3 weekendy po strzelać rekreacyjnie.
I nadal myślę o zakupie takiego łuku, bo dzisiaj pogadałem jeszcze z starym znajomym który od wielu lat strzela z łuków i on sam od właśnie takiego odpowiednika Poa Lang zaczynał, tylko odparł aby kupić dobry celownik i dobre strzały, nie takie jak dają w zestawach. I że śmiało tym będę na 50m potem trafiał w 60cm tarczę jak nabiorę doświadczenia.
A jak mi się to spodoba, to dopiero aby sobie kupić coś dla już zaawansowanych i właśnie wskazał mi tego PSE Stingera. ;)
@@Boszu co do Cobry, mogę się wypowiedzieć, bo miałem w łapach kilka egzemplaży, i z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że jest z tym jak z rzutem monetą, trafisz dobry egzemplaż, to działa latami, i można z tego trafiać nawet w niewielkie cele z dużego dystansu, ale jak trafisz na egzemplaż badziewny, to dalej tym rzucisz niż strzelisz, w przypadku Sanlidy, lub ManKunga Basilisk ten problem znika, nadal są to budrzetówki, ale egzemplaże mają znacznie lepszą powtarzalność, w przypadku łuków ze Stanów, droższych, jak Stinger, czy Bear np. Legit (są podobne cenowo, przy czym ja osobiscie wolę miśka) mamy już sprzęt markowy, taki z którym można trenować latami dzień w dzień i nie ma z nimi żadnych problemów, nie ma utraty mocy, nie rozkalibrowują się, nic się nie przestawia. Fakt, za dobry łuk trzeba zapłacić, ale w tym wypadku cena= jakość, i jeśli ktoś o łucznictwie myśli na poważnie, to te pieniądze zdobędzie, odłoży i kupi droższy łuk, bo to procentuje. Jeśli chcesz strzelać raz na jakiś czas, to faktycznie, nie ma sensu wydawać takiej kasy, jeśli jednak się wciągniesz, to dam sobie palce obciąć ze zmienisz na coś lepszego. A co do samego Stingera, fakt, jest wręcz legendą, jednak z tego co mi wiadomo w wersji z 2020 coś skopali, i ogólne wrażenia są znacznie gorsze niż ze starszych wersji, jednakże nie wiem tego z własnego doświadczenia, gdyż miałem w łapach tylko Stingera z 2018, i jest na prawdę godny polecenia. Kolejnym problemem jest też to czy strzelamy prawą czy lewą ręką, dla łuczników leworęcznych asortyment jest znacznie mniejszy, i niestety często droższy, a tańsze firmy, jak PoeLang czy ManKung, nie produkują łuków leworęcznych, gdyż jest na nie zbyt małe zapotrzebowanie, tak jest w moim przypadku, nie jestem w stanie strzelać naciągając cięciwę pod prawe oko, ponieważ na dystansie ponad 5 metrów zwyczajnie nie widzę tarczy
@@Dziki666Gon No, co do kupna lepszego łuku po jakimś czasie, gdy człowiek złapie zajawkę, to owszem! Na pewno nie kupi się wtedy czegoś najtańszego, tylko kupi już sprzęt który będzie na lata itd.
Ale jako pierwszy sprzęt do łapania zajawki? Myślę że czasem zwykły klasyczny łuk zabawka, by wystarczył.
Bo przyznam że po strzelałem sobie już z takiego dzięki znajomej, która konno jeździ i z łuku z konia strzela, nawet na zawody jeździ. A ma łuk za 500zł. ;)
I nie powiem, mocy to ma bardzo mało i ledwo na kilka metrów da się z tego strzelać. Ale strzelało mi się fajnie. ^^
A jak mi pokazała jak ona strzela... To patrzyłem z niedowierzaniem że z takiego łuku można tak celnie strzelać. I to jadąc na koniu heh. Ja stojąc miałem problem w kostkę siana trafić. ;) A ona trafiała w mały cel na tej kostce z konia. ^^
Ale z osobistych odczuć, wolał bym jednak coś czym się na "męczę". No i czymś co ma tej mocy. Czyli bloczkowy.
@@Boszu to znaczy tak, łuki tradycyjne z definicji mają mniejszą prędkość, wynika to z fizyki, bloczki rozciągają czięciwę w pionie, klasyki po prostu ciągną ją w przód, co nie zmieja faktu że są super, są też znacznie tańsze zarówno cenowo jak i w "utrzymaniu", i więcej wybaczają, w sensie jeśli oberwiesz cięciwą po przedramieniu. Ja tak jak mówiłem, strzelam z lewej ręki, więc mam ograniczone pole manewru zarówno jak chodzi o łuk, jak i o osprzęt. Tylko jak już bierzesz taki mega budrzetowy łuk, to nie pakuj się w rzeczy typu PoeLang Buster, to ma niby 30 funtów, ale prawdę mówiąc nie wierzę w to, moja córka ma 10 lat, i strzela z takiego, ja naciągam go jednym palcem. Co do Cobry, no to tak jak mówiłem, to jest rzut monetą, na Twoim miejscu pomyślał bym o Sanlidzie X8, albo ManKung Basilisk, nie są drogie, a masz pewność że to będzie działać, Bazyliszek na allegro w zestawie kosztuje chyba 800 złotych, co do X8 nie pamiętam ceny, ale też poniżej 1000, no i nie mają okrągłych bloczków, a same bloczki są chyba metalowe, albo z solidnego twożywa. Zrobisz jak uważasz, ja tylko staram się doradzić
Dobra recenzja. Do tych co chca kupic łuk za 500pln bo tanszy... niech sobie odpuszcza. Chcesz kupic bloczkowy na poczatek? To cos z dobrej półki, zeby sie nie zrazic. "Chce jezdzic scigaczem... ale nie wiem czy mi sie spodoba to moze na poczatek motorower Romet. W sumie podobne... Tez ma dwa kola". Kurna jak kogos nie stac na dobry firmowy łuk nawet ten najtanszy to niech za ta cene kupi sobie z wyzszej pólki łuk refleksyjny z naciagiem 25-30lbs. Dorzuci półke i celownik. Jak wciagnie to z czasem przesiadka na bloczkowy.
Panie Archer. Przekonal mnie pan a mozna tez w przyszlosci zrobic odcinek o regulacji czy ustawieniach tego luku
Witam, nadal stinger wart zakupu?. Edycja 2023 widzę w sklepach, różni się czymś o tego z filmu?
Człowiek siada wieczorem i szuka sugestii, a tu ląduje materiał pod sam nos. Kurde, ale się udało. Dzięki
Nie ma sprawy. Cieszę się że pomogłem. W razie pytań, zapraszam.
Super!
Jestem dopiero na fragmenc o kamuflarzu i wg mnie jeszcze jest opcja z RealTree Edge. W senszie mozna taki luk trafil i czasme nawet camo bez doplaty i mozna w sensownej cenie kombinowac z ubiorem. Ja juz mam bagaż z Alps Outdoors i Tidewe plus mam nadzieje ze trafie ciuchy z Kings Camo. Trzrba tylko miec amazon prime i obserwowac czy sa jakies fajne promocje :) PS. Moje PSE juz w domku..
PSE Stinger - Passatem B5 Januszy polskiego łucznictwa bloczkowego 🤦🏼♂️
Mam taka podstawke, jeszcze po 70-75 zł trafiłem :) Super sprawa. Teraz beda wkrecane :P
Czy Pan może powiedzieć czy coś jest w zestawie czy nie, czy lepiej samemu dobrać celownik, stabilizator i półkę na strzały? Czy można napisać jaki to model i jakiej firmy jest celownik, stabilizator i półka?
Witam. Jest bardzo mało filmów pl na temat łuczniczych. Zwłaszcza bloczkow. Ale jutro odbieram stingera i co? Noc nieprzespana. I czekam na dalsze filmy i nie mogę się doczekać mojego łuku.
Lada dzień wpada film o Bear Alaskan i po nim będzie poradnik o ustawianiu celownika w łuku
Świetna recenzja chciałbym się zapytać jakbyś mógł zmienić cokolwiek w tym łuku dokupić to co by to było?
Stabilizatory bym zmienil na zestaw z backabarem. Najlepiej mi podxhodza
Ostatnio avalontecX inflexible
@@myarcherypassion1235 jakieś konkretne długości tył, przód ? Myślę o zmianę i szukam czegoś do nabycia. Używasz szybko złączy ?
@jarogugol5187 uzywam QD, kostka tez avalona. Jak planujesz zawody 3D to oba 10”. Jak tylko rekreacja to mysle ze max 12 oba
@@myarcherypassion1235 super. Dziękuję za pomoc i mam nadzieję, że do usłyszenia :)
Mimo że mam szacunek do stingera w uj to jednak uważam że chinole ( nie wszystkie marki ) maja super sprzęt o połowę tańszy i 3-krotnie lepszy od tego dostepnego na Polskim rynku. To jest trochę tak jak ludzie mówili że Dacia to gówno że tego nawet rumuny nie kupują, a dziś jest to dobry bezawaryjny samochód za świetne pieniądze zbudowany na pewnych i sprawdzonych komponentach to samo dzieje się na rynku łuków bloczkowych. Postaram się kiedyś nagrac o tym film
Możesz podać przykład tych chinoli połowę tańszych?
To może najpierw nagraj film a później teoretyzuj. Mercedes S klasa to też badziew za który się przepłaca... bo można przeciez jeździć Dacia.
@@19Zet72akurat nowa s klasa to badziew i nic sobą nie reprezentuje oprócz wzbudzania zazdrości u osób które na niego nie stać
@@XimuishMyślałem o starych S. Ciężko sie z Tobą nie zgodzić, że nowe S to Ekogownolit...
Nie wiem... Ze względu na ten zamęt z uwagi na bum jakie panuje na łucznictwo na naszych grupach z fb itp... co lepsze na początek postanowiłem sam podzwonić po naszych tych sklepach z poradą i chyba zostałem oszukany bo w nich polecali mi telefonicznie Species na obecny moment. Nie wykluczone że im zalegał po prostu :D
Mam beara alaskana i ustawiałem ostatnio dobremu koledze beara speieces i w moim odczuciu jednak oba nie dają rady w zestawieniu z pse.
@@myarcherypassion1235 Rozumiem, ale do czego biję. Też planowałem zakup PSE, a doradzano mi Species i to w sklepach zaprzyjaźnionych z wami tymi bardzej ogarniętymi Robinami. Ogólnie nie to że nie jestem zadowolony bo opinie ma spoko i mi się fajnie z niego strzela ale nie mam go z czym i jak porównać. A jak komuś coś zalega to niech to odesle z powrotem a nie wciska nieświadomym 😅
@@GRBuy to nie jest też tak że spięć to zły łuk. Może obiektywnie patrząc nawet lepszy od stingera może taki sam. Papierowa specyfikacja niewiele w praktyce mówi. Spotkanie z rzeczywistością weryfikuje fakty. Z obu na początek można dobrze strzelać. Na obu można też nabrać wprawy i ukierunkować swoje postrzeganie łucznictwa. Łuk entry level do subiektywna opinia. Ja wolę pse, ktoś inny beara a ktoś inny hoyta
Kupiłem dzisiaj ten łuk z Centrum Łuczniczego , kurier mi przywiózł , radość nie do opisania , pierwszy raz trzymałem łuk bloczkowy w ręku , nie czytałem instrukcji . Pierwsze co zrobiłem , to tzw. suchy strzał , po tym pozostało mi tylko pozbierać fragmenty łuku z pokoju . Jutro wysyłam łuk do CŁ , może naprawią ? Wiem że gwarancja głupoty nie obejmuje , ale co zrobić ?😢
Współczesne luki znoszą suchelca nieraz bez strasznych szkód. Może da się jeszcze poskładać go do kupy. Trzymam kciuki za rozwój wydarzeń. Podziel się proszę jak zakończy się historia.
Witam , łuk po dwóch tygodniach od wysyłki do serwisu powrócił do mnie . Po suchelcu spadła cięciwa , ramię się wygięło i ośka się skrzywiła , ogólnie to tragedii nie było 🙃 koszt serwisu 256 zł , czyli spoko . Już z niego postrzelałem , tylko teraz ze strzałą na cięciwie 😁 . To naprawdę bardzo fajne zajęcie , tylko takiemu żółtodziobowi jak ja ciężko się w to całe łucznictwo wgryźć , nie jest to takie proste jak mi się wydawało - ustawienie celownika , długość naciągu itp. Tarcza która zrobiłem okazała się za słaba - karton wypełniony dwoma piankami montażowymi , dobrze że za tarczą postawiłem spory kawał gumy . Spróbuję ze sprasowanymi szmatami - czyściwo , może da radę ? Pozdrawiam
@@MSbmw95 super że nie wyszło bardzo kosztownie. Co do czyściwa to gdzieś tam niżej jest film o moim sposobie ja mate z czyściwa. Działa idealnie od lat. Zatrzymuje strzały z 70lbs łuku bez problemu.
Sporo kamuflaży ma firma wamo. Można coś sobie dobrać i uszyć ubrania pod siebie jeśli ktoś nie potrzebuje metki jakiejś firmy
Dzięki za info. Odnośnie metek, dobre ciuchy to w tej bajce jakość. Odkąd przeszedłem z helikonia na FjallRaven zrozumiałem w czym przysłowiowy "myk". Na dzień dzisiejszy na zawody i wyjścia do lasu Fjall, Royal Robbins i Deerhunter. Jest jeszcze kilka fajnych ale trzy wymienione to w wysokiej jakości prawdziwy top.
Miałem stingera,zmieniłem na bear salute,strzały skylon savage i lepiej mi się strzela osobiście niż ze stingera
To jest piękno tak dużego rynku. Cały czas można coś zmieniać aż znajdziemy swój zestaw. Ja po wielu latach związku z PSE i romansem z Hoytem i Martinem teraz czekam na Mathewsa. Gonienie króliczka jest jednym z elementów tej zabawy.
Legit strasznie szarpie, strzelałem, kumpel ma, nie mówię, strzały lecą fajnie, ale jest ciężki no i tak jak mówiłem, szarpie, kultura naciągu też nie jest idealna, ale łuk sam w sobie jest dobry, i przede wszystkim tani, można go wyłapać za okolo tysiaka w zestawie, jedyne co mnie w nim boli, to to ze jest produkowany przez ManKunga na licencji Bear, osobiscie mam Bear Legit, bardziej mi siedzi, ale co kto woli
Właśnie jestem po zakupie stingera. I ... mam dylemat. Bo wszyscy odradzają mi łuk bloczkowy jako początkowe rozwinięcie. Ale mnie kręci bloczek. Dla czego mom rozwinąć klasyka i przejść dopiero na bloczek
Szczerze to nie wiem skąd wzięło się przekonanie że trzeba zaczynać od klasyka. Z mojej praktyki szkoleniowej wynika coś całkiem przeciwnego. Chcesz strzelać z bloczka to strzelaj! Nie patrz na opinie innych. Niech ktoś pokaże ci podstawy i powodzenia :)
Czy to ten model stingera który jest pokazywany na filmie? Mógłbyś podać pełną nazwę modelu? Aha i jeszcze gdzie go zakupiłeś? Pozdro 🙂
@@marekszostak239 ja swojego mam od centrum łuczniczego od Arka Sochy. Chłopaki od lat ogarniają mi sprzęt, nawet moje najdziwniejsze pomysły. To jest Stinger max 2021. W tym roku wyszedł model ATK i na pewno go porównam acz juz po testach w USA widać że będzie to sprzęt nastawiony bardziej jako pomost pomiędzy mysliwka a tarcza. Ich tarczowy entry to Lazer którego Arek ściągnął mi w marcu zeszłego roku i robi u mnie jako zapas. Też coś o nim w swoim czasie nagram.
Na początek...to najlepszy jest łuk klasyczny a nie bloczkowy.Po to żeby wyrobić sobie prawidłowe odruchy strzeleckie. Ale jak mowią...co kraj, to obyczaj...
Zgadzam się że ktoś kto dobrze ogarnia łuk klasyczny łatwiej przejdzie na olimpijski. Za to dla kogoś kto po prostu chce strzelać z bloczka nie ma potrzeby tracenia czasu na okimpijczyki a luki tradycyjne mogą nauczyć wielu błędnych mechanik dla łuku bloczkowego. Kwestia priorytetów i oczekiwań. Zdecydowanie wolę szkolić zerówki od razu na bloczku niż naprawiać samowolkę po patykach.
@@myarcherypassion1235 Racja...ale podobne parametry strzału ( efekt końcowy) osiąga się łukiem refleksyjnym Hunter typu wschodniego.Ma maksymalnie wygięte ramiona pozwalające osiągnąć duża prędkość wylotową. Oczywiście są plusy i minusy obu rozwiązań. Łuk bloczkowy przez swoją konstrukcję pozwala dłużej utrzymać strzałę w naciągu. Jednak nie nadaje się do szybkiego strzelania, gdy trzeba szybko powtórzyć strzał. Zastosowanie spustu skutecznie temu przeszkadza. Hm...bloczki chyba można nazwać odpowiednikiem broni snajperskiej... Dłuższy czas przygotowania strzału,większy dystans i większą szybkość wylotowa. Jednak sam eolę używać wcześniej wspomnianego łuku wschodniego z aluminiowym Majdanem i składanymi ramionami. Można schować całość w plecaku , przemieszczać się w terenie i złożyć przed polowaniem. Bloczek trzeba tachać razem z plecakiem... Oczywiście każdy ma inne wyobrażenie zastosowania dla swojego sprzętu. Bardzo duża grupa ludzi strzela czysto rekreacyjnie. Ja hołduję zasadzie..." Nie mierz do czegoś, czego nie masz zamiaru zabić"😇.
Niepotrzebna muzyka w tle i tak juz wiatr przeszkadza. To tak poza tematem.
Witam chciał bym kupić luk Łuk bloczkowy Elite Terrain co o nim myślicie ?
Nie strzelałem z elitów na tyle żeby zrobić uczciwą recenzje ale są to pożądane łuki o fajnej charakterystyce. Mam zamiar lepiej się przyjrzeć kilku modelom ale z tego co do tej pory macałem to mogę polecić.
Na początek to chyba cobra, tani a jak się komuś znudzi to nie szkoda, stinger już trochę kosztuje
Cobra to straszny badziew. Technologicznie to PSE Nova z początku lat 90 tylko gorzej zrobiona. Minimum żeby wgl ocenić czy nam się podoba to sanlida x8. Wszytko co do tej pory miałem w rękach z niższej niż X8 półki cenowej tylko zniechęca do sportu. Łucznictwo bloczkowe nie jest tanie i trzeba się z tym pogodzić
@@myarcherypassion1235 fajnie że miałeś styczność z Cobrą i możesz ocenić, ja tylko teoretycznie, cały czas zastanawiam się nad samick SKB
Bezwartościowy materiał dla początkujących, zbyt dużo terminologii bez wyjaśnienia, nie polecam
A ja polecam
Poleć cos
Mozna z tego powaznie ranic lub zabic drugirgo czlowieka?
Mam na myśli jakaś prosta przeróbkę strzały na ostrą czy cis podobnego
Oczywiście że mozna
@@Ximuish no to muszę sobie taki sprawić w niedługim czasie
@@hahahahhihi2098 takie czasy że lepiej mieć niż nie mieć
@@Ximuish dokładnie chodzi mi o coś z czym można wyjść gdyby była taka potrzeba i jakkolwiek obronić własną posesję
Jakie strzały na początek do Stingerka ?
Ostatnio dużo strzelam że skylonow i jestem b. pozytywnie zaskoczony stosunkiem ceny do jakości. Na początek model EDGE. Najlżejsze z całej linii a latają lepiej niż przyzwoicie.
A sylkon savage 350. Takie mi zaproponowali. Takie kupiłem I dokupiłem. Strzał w strzale zabolało. No cóż nauka...
@@franekfrankowski527 savage to troszkę niższa półka niż EDGE. Też latają ok, szczególnie na początku drogi. 350 to jednak dość twarde strzały więc mam nadzieję że tak masz ustawiony łuk. Co najmniej 65lbs i okolice 28"
Strugane własnoręcznie...z sosny🤣🤣🤣
Fajnie,fajnie, jednak ,,pse'' to nie ,,psi'' chyba,że przez dwa "e". Taka pierdoła, ale w uszy kole strasznie! Czyli zgodnie z materiałem uważasz, że ten łuk jest lepszy od velocity archery retribution, w którym nieopatrznie zaliczyłem 2(dwa) suche strzały bez najmniejszego uszczerbku dla sprzętu (oczywiście wcale się tym nie szczycę, wręcz przeciwnie), o którym Twoją recenzję również oglądałem. Po zobaczeniu tego materiału zgłupiałam.
Kolejna sprawa, jaki sens ma dobieranie kamuflażu ubrania do kamuflażu łuku?Zwierzyna i tak nie zauważy różnicy, chyba że chodzi tylko o lansik no to wtedy szacun.
Amerykanie też mówią "pi" s"i" tak więc i ja stosuję te wymowę. W swojej cenie Velo nie ma konkurencji ale w zestawieniu że stingerem mocno traci. Przede wszystkim ze Stingera więcej powalczymy Field/3D. Velo to maszynka do polowania. Zaskakująco dobra jak na swoją cenę. Jak stoją obok siebie i postrzela się z obu to jednak Stinger. A co do ciuchów go tak trochę lans trochę kwestia indywidualnej estetyki. Plusem Stingera jest to że camo Strata ma taniego przedstawiciela w postaci pinewooda a np sitka camo czy kryptek to kosmos cenowy.
@@myarcherypassion1235 Serdecznie dziękuję Ci za wyczerpującą, rzeczową i szczerą odpowiedź. Na temat Retribution nie mogłem znaleźć nigdzie informacji w ojczystym języku,aż tu w końcu natrafiłem na twoją recenzję i dzięki fachowej opinii, oczywiście twojej zakupiłem, ten że łuk, z czego jestem niezmiernie usatysfakcjonowany ponieważ udało mi się go dostać w takich samych pieniądzach jak to opisywałeś w recenzji i ująłeś to perfekcyjnie ''które nie zrujnują człowieka''. Dzięki twoim filmom instruktażowym ustawiłem łuk pod siebie oraz udało mi się ustawić celownik. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i oczywiście obserwuję.
Bez sensu jest kupowanie takiego łuku. Droższy łuk będzie bardziej wybaczalny i lepszy dla początkującego łucznika
Właśnie absolutnie nie prawda. Stinger MAX a obecnie ATK bo tego można kupić nowgo to jedne z bardziej wybaczalnych i tolerancyjnych łuków. Niezbyt wysoka prędkość świadczy o łagodnym cyklu naciągu (nie zawsze ale w przypadku stingera tak) do tego całkiem spore BH sporo wybacza. Zakres regulacji DL jak i naciągu tez jest większy niż w łukach ze średniej półki wiec dla początkującego łatwiej będzie znaleźć swój parametr i cały czas go zmieniać w miarę rozwoju techniki. Miałem kursantów którym DL zmieniło się nieraz o 2 cale (i na + i na -) przez poprawienie techniki. Wielu tez kupuje łuki po 70lb a potem skręca na 40 bo inaczej nie da sie zrobić powtarzalności. Żaden mid-level nie ma takiego zakresu regulacji. Wracając do tezy, mid-range są trudniejsze w regulacji, szybsze, bardziej wymagające ale ogólnie lepiej strzelają. Jedynym potwierdzeniem Twojej tezy jest opcja w której doradzasz zamiast Stingera, łuk tarczowy entry level jak PSE Lazer lub Hero X10. I tak one są bardziej wybaczalne i ogólnie bardziej przyszłościowe ale tez widocznie droższe.
@@myarcherypassion1235 przykro mi ale nie zgadzam się z tobą w każdym aspekcie .
Jaka nazwa łuku napisze ktoś
Napisze ci autor filmu. Film dotyczy starego modelu PSE Stinger Atk. Obecnie jest już jego następca i też jest o nim film na moim kanale
Bezsensu nic nie rozumiem i nic się nie dowiedziałem
Jak coś to śmiało odpowiem na pytania
a coś z długość naciągu 31 ??
Jak nie mysliwka koniecznie to Sanlida Hero X10 na large cam 32” max. Po założeniu paru tłumików ten luk zaczyna super chodzić.