Nie zapłaciłaś 1000zł, tylko 214 euro. Odnoś się do cen wzgledem kraju w którym mieszkasz, tj. Holandii. Średnie wynagrodzenie w Polsce jest inne niż w Holandii.
Zła energia w szpitalu? O czym Ty mówisz? To miejsce, w którym lekarze, pielęgniarki starają się pomóc ludziom, zgodnie z aktualną wiedzą naukową i swoimi umiejętnościami. Myślę, że Twoje przekonanie o szpitalach, lęki związane z lekarzami i igłami mogą mieć swoje źródło w traumatycznych przeżyciach związanych z pobytem ojca w szpitalu. Bardzo mi przykro, że masz takie doświadczenie. Pamiętaj jednak, że przez takie traumy warto przejść z terapeutą, znaczną część lęków da się oswoić i żyć lepiej, lżej. Powodzenia!
Co do lekarzy w kazdym kraju mozesz trafic na tegiego lekarza nie ma na to reguly , atak paniki czy nerwica moze przytrafic sie osobie ktora wogole sie nie stresuke . Duzo zdrowia
Dla osoby która mało kiedy ma podwyższoną temperaturę, nawet trochę powyżej 37 stopni jest niepokojące. Miejmy do siebie trochę empatii, życie będzie łatwiejsze 😉
Julcia wiem, że jesteśmy w podobnym wieku, ja mam 25 lat i od 8 lat odbijam się od lekarza do lekarza szukając diagnozy, bezskutecznie, ale ciągle szukam i się nie poddaję, niestety z mojej perspektywy mogę śmiało powiedzieć, że na instytucje takie jak szpital nie ma co liczyć, ja zostałam zbyta nawet przy okropnym ataku kolki nerkowej, a takiego bólu jak tamten nigdy wcześniej nie doznałam i to był mój pierwszy raz kiedy z bólu zjechałam do szpitala😵💫 Mogę Ci też doradzić tak o siebie, że warto trochę samemu poszukać, bo w dobie dzisiejszego internetu dostęp do wiedzy jest OGROMNY i można się jakkolwiek nakierować, bo nie zawsze, to, że ktoś nosi kitel oznacza, że wie co z pacjentem zrobić, niestety, wiele razy się o tym przekonałam. Ja zaczęłam dużo czytać o zdrowym trybie życia, suplementach, ziołach i teraz wiem chyba więcej na temat na przykład przeziębienia niż moja lekarka rodzinna, która na lekki katarek potrafiła wypisać mi antybiotyk🙈 Ostatnio dowiedziałam się o zbawiennym działaniu pelargonii afrykańskiej, możesz sobie o niej poczytać, myślę, że mogłaby doraźnie u Ciebie pomóc, ale oczywiście sama musisz poszperać na ten temat i zdecydować czy spróbujesz, mnie zawsze ratuje przy przeziębieniach i problemach z oddychaniem😊 Życzę dużo zdrówka♥️
Oj julka julka . Niby mówisz że jesteś dorosła jak na swój wiek.a tak naprawdę jesteś jeszcze dzieckiem ,masz tok myślenia taki ile rzeczywiście masz lat. Osoba która źle się czuje nie myśli o tym o matko jak źle wyglądaam ,wyglądam tragicznie, nie mam fluidu.. wiesz .. mieszkam w belgii mam małe dziecko wiesz ile razy moje dziecko miało temperaturę powyżej 38,7 nie spalam cala noc a o 4 wstawałam do pracy żeby dojechać na 6 ? W nosie w takich sytuacjach miałam swój wygląd, czy mam fluid czy nie mam ,chora też chodziłam do pracy i nie przejmowałam się ze wyglądam tragicznie
Interesujące że ktoś jedzie za granicę bez ubezpieczenia a potem ma pretensje, że nie ma zapewnionej opieki. Nie było zagrożenia życia więc nic więcej się nie należy.
Jakie zagrożenie 😂 gorączka bol z takimi objawami jest pol świata i jakoś nikt przez to nie umiera😂😂 a ta z byle czego zrobi pokaż żeby tylko wzbudzić zainteresowanie bo nie ma co pokazać zaraz zacznie pokazywac podpaski i papier toaletowy 😂😂😂
Mega dziecinada. Wracaj dziewczyno do Polski, podejmij normalna prace, rozwijaj sie. Nie wyobrazam sobie w wieku 20 lat siedziec w domu, w dodatku w obcym kraju...
Jestem w szoku !!! Z całą sympatią do Ciebie ale jak można być tak nieodpowiedzialnym??? Lecieć do obcego kraju bez ubezpieczenia !????? Ekuz pierwszy ,a jeśli nie to po prostu ubezpieczenie podróżne na rok !!! Tak “ światowa ” dziewczyna …. Druga kwestia … lecieć do Polski by obciąć włosy ? Lub na przeszczep do Turcji a nie myśleć i o swoich dolegliwościach ??? “ Od Roku …”!!!! Nie wierzę … Uwierz mi że i tak łagodnie cię potraktowali , powtarzasz kilka razy że tysiąc złotych , czy Ty zdajesz sobie sprawę jakie koszty są za granicą - wszędzie ??? Kontunuujac dalej 37 stopni to nie gorączka .. a jak się coś dzieje to wzywa się pogotowie … Julka sorry ale trochę straciłaś w moich oczach , a nagrywki ze szpitala trochę słabe biorąc pod uwagę że ktoś się źle czuję …. Mimo wszystko zdrowia życzę i większej odpowiedzialności !
No właśnie tyle czasu za granicą bez ubezpieczenia to się głowie nie mieści. Poruszając się skuterami czy wyjazdy za granicę przecież nigdy nic nie wiadomo a szczególnie mieszkając za granicą - chociażby ostatnie poparzenie parą z czajnika..
Nie pisze tego złośliwie, ale od dawna jak sama powiedziałaś masz problemy ze zdrowiem. Nie rozumiem jak można zostawiać coś na potem. Przeprowadzać się do innego kraju bez ubezpieczenia zdrowotnego. Wizyta u fryzjera czy wyjazdy zagraniczne są na pierwszym miejscu, a później użalanie się ze nie zrobili ci zwykłej morfologii. Czasem pewne sprawy trzeba wziąć w swoje ręce i drążyć temat, a nie czekać na tragedię.
Karta ekuz upoważnia jedynie do doraźnej pomocy, a nie permanentnego leczenia się w danym kraju. Twój przypadek nie był nagły, powinnaś się zapisać do zwykłego lekarza. Jakby każdego cwaniaka który nie chce się ubezpieczyć wyjeżdżając do danego kraju (i nie płaci tam stawki zdrowotnej) w szpitalu leczyli za darmo, to szpitale nie byłyby w stanie leczyć tych, którzy takowe składki w danym kraju odprowadzają.
37 stopni to nie jest gorączka co chciałaś zeby ci przepisali? Gripex? Przeziębienie też nie jest powodem zeby badać krew. Taka chora polecialas do polski włosy obcinać a do lekarza nie poszłaś ?
Mieszkałam w Holandii 10 lat, nigdy nie spotkałam się żeby w szpitalu czy w jakimkolwiek urzędzie nie można było dogadać się po angielsku. Angielski jest tam na porządku dziennym tak samo jak język Holenderski.
@@Angela-jw1geangielski to ich drugi język tutaj, mieszkam 5 lat tutaj i spotkałam moze z 3-4 osoby które nie rozumiały po angielsku. Starsze osoby i nie na stanowiskach medycznych czy jakichkolwiek po prostu seniorzy.
Też mieszkam 14 lat w Nl nawet jak ktoś nie umie się dogadać to szpital dzwoni do tlumaczy i taka osoba przyjezdza do szpitala i wszystko tłumaczą. Tak samo jak na policji . Ludzie w Nl starsi, młodsi itp. Perfekt rozmawiają po angielsku. Nie wiem gdzie trafiła Julia Ale tu jest bardzo dobra opieka medyczna . Dla mnie lepsza niż w Polsce. A ubezpieczenie trzeba mieć obowiązkowo jak siedzisz w Holandii!!!!
No popłynęła tu trochę 🙈 nie wyszło jej to akurat. To jest niemożliwe żeby się z Holendrami nie dogadać po angielsku. Przeszło 90% Holendrów zna angielski komunikatywnie. Uśmiałam się 😂
No popłynęła tu trochę 🙈 nie wyszło jej to akurat. To jest niemożliwe żeby się z Holendrami nie dogadać po angielsku. Przeszło 90% Holendrów zna angielski komunikatywnie. Uśmiałam się 😂
Mieszkalam w Holandii 2 lata (również Amsterdam jak Julka) i nigdy z nikim nie miałam problemu żeby się dogadać po angielsku. Czy to z młodą osobą czy ze starsza, język angielski jest u nich językiem urzędowym. Nie wiem skąd u niej takie doświadczenia, coś nie chce mi się wierzyć w tą historię
A nie myślisz, że problemy zdrowotne mogą być powiązane z implantami piersi? Mimo wszystko jest to ciało obce. Sama mam silikon, który podejrzewam,ze spowodowal moje problemy zdrowotne.
Myślę, że osoba, która na poważnie myśli o swoim zdrowiu nigdy na implanty piersi by się nie zdecydowala,ale to oczywiście tylko moje zdanie. Ja mam zupełnie w innym miejscu, nie jest to implant wypełniony plynnym silikonem,tylko twarda struktura. Niestety i tak pojawiły się problemy zdrowotne i myślę,że będę zmuszona się go pozbyć.
@@martenwolfen1532 objawów jest bardzo dużo. M in powiększone węzły chłonne w okolicach implantu,guz na tarczycy, ogólne osłabienie i chroniczne zmęczenie.
Niestety w tym wypadku wyszła absolutna niedojrzałość mlodej osoby. Błąd. Jasne. Nigdy więcej nie jedź za granicę bez ubezpieczenia zdrowotnego. Zdrowia i spokoju życzę, a mamie współczuję nerwówki o córkę.
37 o matko 😂😂to nie goraczka.ja nie pracuje tu tylko w internecie😂😂😂😂😂😂matko boska szok ta praca.angielski tam gadaja po angielsku .jak mozna nie miec ubezpieczenia😂😂😂😂😂😂😂😂.zero odpowiedzialnosci.co ten wojtek w tobie widział.teraz pewnie sie cieszy ze juz nie musi z dzieckiem siedziec😂😂😂😂😂😂
Z pewnością obce ciało w naszym ciele jest przyczyną różnych stanów zapalnych i zdecydowanie to wpływa na ciągły stan obniżenia odporności, i też tarczyca musi ciągle wytwarzać przeciwciała itp, itd, i różne dolegliwości się czepiają i koło się zamyka.
A z Wojtkiem to Twoje życie jakie pokazywalaś to bylo takie uslane różami 😢😂co się stalo ,że róż już nie ma a i 37 stopni a to nie goraczka 😮😢Życzę mimo wszystko zdrowia ,ale to chyba do innego specjalisty warto się wybrać .
Jeśli wyprowadzasz się za granicę to w pierwszej kolejności powinnaś dowiedzieć się jak działa oraz jakie są warunki opieki zdrowotnej. Rozni się to bardzo od PL,dlatego każdy kto mieszka za granicą, jadąc do Polski w pierwszej kolejności odwiedza lekarzy a nie fryzjera xd Ubezpieczenie w Holandii jest obowiązkowe i każdy je musi posiadać. Nie są to wysokie kwoty w porównaniu do tego, co pokazujesz na swoim kanale czyli markowe zakupy i wakacje za granicą😅
Mieszkając za granica zaczyna sie od meldunku i ubezpieczenia zdrowotnego!!! Karta Ekuz jest za granica tylko do naglych przypadkow nie uwzglednia sie w niej badań szczegółowych
Jak mozna mieszkac za granicą i nie mieć ubezpieczenia???!!!!!!!!!!!!!Niestety młodzi macie w głowie jaki ciuch jest najładniejszy czy jaka dlugosć włosów ,kolor jest najważniejsza.A o zdrowiu nikt nie mysli .Ja kiwdy wyjeżdżam za granicę 《 nie mieszkam w Polsce od wielu lat 》 na pare dni zawsze ubezpieczenie wyrabiam , to jest podstawa.Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia .🎉
Juleńko z całym szacunkiem ale pierwsza rzeczą , która robimy emigrując to rejestracja w służbie zdrowia , wywiad lekarski w naszej przychodni etc. Trafiając za granicami swojego państwa do szpitala na emergency , bez ubezpieczenia, rejestracji etc nie możemy wymagać od lekarzy diagnostyki jeśli nie ma zagrożenia życia . E&A to miejsce dla osób z bezpośrednim zagrożeniem życia etc . Diagnostykę w Twoim przypadku robi lekarz pierwszego kontaktu i w razie potrzeby kieruje na poszerzenie badań. Tak powstaje historia choroby , która jest w Twoim folderze pod Twoim numerem lekarskim i jest dostępna w celu dalszej diagnostyki jeśli zachodzi potrzeba . Jula tak oczerniasz holenderska służbę zdrowia ale czy idąc w Polsce do szpitala bez zagrożenia życia na emergency unit to zrobią Ci wszystkie generalne badania??? Nie , otóż to robisz zazwyczaj prywatnie i na pewni nie na emergency . Tam się ratuje życie ludzi , a nie robi badania jeśli pacjent się domaga . Pozdrawiam ❤️ps. Nie robiłabym żadnych inhalacji bez diagnozy lekarskiej , a palpitacje serca to bardzo częsty efekt leku , który polecasz. Przeczytaj proszę ulotkę . Zreszta on jest wycofany w wielu państwach ze względu na skutki uboczne w kierunku serca .
@@PatriciaPatixxxbez ubezpieczenia ?poza tym ból brzucha może być zagrożeniem życia np w przypadku skrętu jelit , kiedy to potrzebna jest od razu interwencja chirurga .Mi również tutaj wykonują wszystkie badania ale jeszcze tylko z temperatura 37 nie byłam w szpitalu .Gdyby był problem z oddychaniem zagrażający życiu to ciśnienie krwi stanowczo się podnosi np.
@@weronikasteinbach1052Fakt w Polsce będąc na sorze mialam ubezpieczenie a to zmienia postać rzeczy...Julka nie miała żadnego ubezpieczenia i zapłaciła tysiąc zł w sumie bardziej jej się opłacało w tej Holandii pójść do prywatnego lekarza nie do szpitala
Mieszkasz w Holandii i nie masz ubezpieczenia? To skrajnie nieodpowiedzialne. Jeżeli ktoś „serdeczny” to zgłosi to możesz mieć poważny problem i będziesz musiała płacić wstecz, znam niejedną osobę, która płakała z tego powodu. Brak zatrudnienia w NL nie jest tu żadnym wytłumaczeniem. Chyba, że przebywasz tam tylko turystycznie.
Dobrze wie co mówi Pani wyżej. Ubezpieczenie w Holandii jest obowiązkowe od dnia zamieszkania - z jednym wyjątkiem - jeśli jest zameldowana w gminie. Jeśli mieszka z chłopakiem od tak sobie, nie pracuje i nie jest zameldowana, czyli nie jest mieszkańcem jakiejkolwiek gminy nie musi w Holandii płacić ubezpieczenia. Jeśli jest zameldowana od dnia przyjazdu inzarejestriwana bez holenderskiego ubezpieczenia - musi płacić wtecz jak najbardziej. Takie informacje łatwo znaleźć na zwykłych google.
Witam cie Julia Jak Szlysze cie to przypominam sobie Siebie Jak bylam mloda tez mnie tak potraktowali lekarze w niemczech a okazalo sie ze mam dusznosci na tle nerwowym zyje z tym od 15 lat. nie stresuj sie pobadaj sie bedzie dobrze duzo sil i zdrowka zycze ❤❤
To nie rozumiem czemu nie pojedziesz odrazu do Pl…. Ja bym już była w drodze w nie nagrywała film to nie hejt ani nic tylko moje zdanie… plus wyglada jak nerwica typowa… cierpię ma to cholerstwo z rożnym skutkiem… psychoterapia dużo daje… aczykolwiek badania wykonałam … soatwdzilam serce holter 48h witaminę d i pełno różnych innych badań które zapisał mo neurolog…
Jak na sorze slysze ze ktos juz dluzszy czas ma jakies problemy a nie poszedl najpierw do lekarza domowego to mam go ochote osobiscie odprowadzic do wyjscia serio
Julia masz ciało obce w swoim ciele- silikon. To nie jest obojętne dla Twojego ciała. Każdy organizm jest inny i każdy organizm inaczej reaguje na tego typu rzeczy. Był niejeden przypadek że silikon w ciele doprowadzał do strasznych objawów. Weź to pod uwagę.
Po pierwsze możesz być dopisana do ubezpieczenia partnera, po drugie żeby jechać do szpitala i dostać się na wizytę musisz dzwonić wcześniej opisać problem itd bo wcześniej kierują do lekarza rodzinnego a nie do szpitala. Po tracicie mówiłaś że znajomi mówią biegle po holendersku a po chwili że rozmawiali z wami po angielsku ? No to trochę dziwne bo jeśli słyszeli że rozmawiali po holendersku to pewnie się zapytali w jakim języku mogą z Wami rozmawiać . Rozumiem że w Holandii paracetamol jest na wszystko 😂 ale żyje tu znów kilka lat , uwierz że służba zdrowia inaczej tutaj działa. Ja mam nerwice od liceum był spokój po 13 latach miałam dwa razy ataki paniki przez sytuację związane z rodziną.. takze dla mnie to ewidentnie ataki paniki. 😮 Po kolejne wiesz.. kasy miałaś lubiłam Cię za to mogłaś wcześniej zrobić badania w Polsce ale Tobie się nie chciało a przyszło co do czego i narzekasz choć jesteś influ to co ma powiedzieć zwykły Kowalski ?? Który nie ma współprac 😊
Julka, pakuj manatki, jedz na 2 tygodnie do domu, spotkaj sie z Mama. Zrob wszystkie potrzebne badania, poczekaj na wyniki i odpocznij. Ja tez mieszkam za granica i wiem, ze powrot do domu i do tego co znajome na bank pomoze. Nie ma co zwlekac. Zdrowie jest najwazniejsze.
Ty masz problemy ze zdrowiem i badasz się od dłuższego czasu mowisz o tym na filmach, może jednak czas zastanowić się nad dobrym psychiatra i mowie to życzliwie, sam ten filmik wygląda dość panicznie
Nie miej do nikogo pretensji tylko do siebie! Po pierwsze od dawna narzekasz na samopoczucie i olewasz sprawę a po drugie bez ubezpieczenia mieszkasz w obcym panstwie?! Ja bez ecus w odwiedziny do rodziny w Niemczech nie ruszam sie!
Ale o co robisz drame ? Juz wspominalas o problemach ze zdrowiem namawiasz innych a raczej przypominasz o regularnych badaniach a sama tego nie robisz. Kup bilet do Polski zrob badania i lekarz wystawi diagnoze. Nie rozumiem jak mozna leciec do Polski podciac wloski a narzekac na zdrowie i nie zrobic badan ? Wez sie w garsc :))
Hhmmm mieszka w Holandii i na każde badania ma jeździć do Polski? Lekki bezsens🤔 sama mieszkam za granicą i nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić 🤦🏼♀️
@@Asiaaaa91 Mocny bezsens będąc w Polsce i nie zrobić przy okazji badań, a narzekać na zły stan zdrowia. Warto mieć wyobraźnię jeżeli chodzi o zdrowie...
@@nataliafulara7782 Mocnym bezsensem jest pakowanie się do obcego kraju na dłużej - na stałe - i nie brać pod uwagę ubezpieczenia zdrowotnego oraz stanu służby zdrowia i sposobów leczenia- ja tak zrobiłam - mając dość zaawansowaną astmę wiedziałam czy mogę się "pchać" do nowego kraju. Ubezpieczenie zdrowotne jest podstawą - czy karta EKUZ czy ubezpieczenie prywatne ale ok możesz mieć też rację - skoro chwilę temu była w Polsce robić włosy podstawą było zrobienie też badań ale cóż... włosy, szlajanie się po knajpach z siostrą 🤦🏼♀️🤦🏼♀️ Ale dobra ok, ok... może ja się nie znam czy coś 🤔🤷🏼♀️
15 lat temu przechodziłam przez to samo.. duszności, przyspieszone bicie serca, odwiedziłam wszystkich specjalistów i wszystko było ok.. okazało się, że jest to nerwica. Pamietam byłam zła na lekarzy, że nikt nie umie mi pomoc , teraz już wiem, że niestety to byly ataki paniki- nerwica i tylko psychiatra oraz terapia jest w stanie pomoc. Dużo zdrówka.
W holandi szybciej dogadasz sie po niemiecku jak po angielsku a co z twoim chlopakiem przeciez tyle lat jest w Holandii i nie zna jezyka holenderskiego 😮
W Holandii na przeziębienie nigdy nic nie przepisują, na grypę najczęściej też tylko paracetamol. Każdy w Holandii mówi po angielsku a w szczególności lekarze. Z temperaturą 37 to nawet z moim dzieckiem nie jadę do szpitala bo to nie gorączka 🙈 A bez dobrego ubezpieczenia nie polecam jeździć w Holandii po szpitalach, ja za niecały dzień pobytu podczas porodu zapłaciłam 2tys. € a ubezpieczenie miałam holenderskie 🙈
Mieszkasz już jakiś czas w Holandii i nie załatwiłaś sobie ubezpieczenia. Przeciez w obcym kraju to podstawa. Różne rzeczy dzieją się w życiu więc dziwię się
Żadna agencja ubezpieczeniowa nie odezwała się do współpracy… nigdy nie komentuje,ale tego się nie da nie skomentować. Gdzie tutaj odpowiedzialność,brak ubezpieczenia,brak znajomości języka. Zdrowia życzę🙏
Julka, nie truj się tymi głupotami, ze przyciaga sie negatywne rzeczy, jesli ma sie negatywbe mysli. To pierdoly powtarzane przez niektorych pseudocouchow. To nie jest zła energia, po prostu jestes chora, tyle.
Temperatura 37 to stan podgorączkowy który zwalcza to co się złego dzieje w organizmie i jeśli mieszkasz w Holandii musisz mieć ubezpieczenie tutaj badania wszelkie robi się w nagłych przypadkach a wszystko leczy się paracetamolem a medycyna ma inny poziom niż w PL 😊
Mieszkam w de tutaj tak samo 37 stopni to nie temperatura dziecko jak ma 39 ponad lekarze szpitale odsyłają do domu i zalecają paracetamol lub czopki na zmianę co 4 h i ibuprofen
w anglii to samo w PL zarzeka sie na kolejki co fakt sa uciazliwe ale przynajmniej o ile trafi sie na dobrego lekarza to jest w stanie naprawde poprowadzic leczenie rodem z dr. house. W anglii paracetamol i nara!
W uk to samo zero jakiejkolwiek pomocy, tutejsi lekarze często nie mają o niczym pojęcia i na każdy ból przepisują paracetamol. Mam doświadczenie więc dokładnie wiem o czym pisze. Miałam problem z kolanem, spuchnięte, nie mogłam chodzić bo coś w nim przeskoczyło, prosiłam o xray oczywiście nie zrobili mi go bo stwierdzili, że nie ma potrzeby i przykładanie lodu, odpoczynek i paracetamol dadzą radę …. Porażka! Miałam ból w klatce piersiowej i duszności ten stan utrzymywał się kilka dni, Pani w GP wydrukowała mi z Google ćwiczenia rozciągające …. Brak słów na podejście lekarzy za granicą chociażby w Uk. Wiele razy spotkałam się z tym jak również słuchałam od znajomych, że często lekarze szukają odpowiedzi na złe samopoczucie w internecie, normalnie przy pacjencie🤯🤯🤯 dla mnie to jest nie do przyjęcia. Oddać się w ręce ludzi którzy nie wiedzą co robią dosłownie. Jedna wielka katastrofa. Badania tylko i wyłącznie robię prywatnie w Polsce, pobieranie krwi itd bez żadnego problemu lub dodatkowych pytań, masz prawo zrobić badania jakie tylko chcesz i nikt nie ma prawa Ci tego odmówić.
Mieszkając w Holandii na stałe trzeba mieć wykupione ubezpieczenie zdrowotne, jest to obowiązkowe. Karta EKUZ służy tylko i wyłącznie w trakcie pobytu w innym europejskim kraju do 3 miesięcy. I nie jest to rozwiązanie ubezpueczenia w żadnym europejskim kraju na stały pobyt. Mieszkamy w Holandii 10 lat i nie ma żadnego problemu w porozumiewaniu się po angielsku. Poziom angielskiego lekarzy i pielęgniarek na wysokim poziomie. Jeśli ktos nie mówi po niderlandzku, swobodnie dogada się po angielsku, nie ma żadnego problemu.
Nerwica lekowa. Dochodzą do tego ataki paniki. Wiekszosc lekarzy wie spogladajac na pacjenta i rozmowie że to nerwica.Jest nas baaaardzo dużo z ta choroba. Jest to choroba straszna która bardzo utrudnia i zmienia zycie. Życzę Ci wytrwałości Julia . ❤❤
Prawnie nie możesz być ubezpieczona w polsce jeżeli mieszkasz za granica. Chyba,zw wypełniłaś formularz S1 w swoim macierzystym oddziale. Ktoś może Cię zgłosić i zrobic problem.
Lekarka miała rację. To co opisujesz to typowe objawy na tle stresowym i lękowym. Akurat to że w Polsce pobierają krew na każdym kroku to nie jest dobre, bo nie biorą pod uwagę stanu psychicznego. To że jesteś otwartą i żywą osobą, nie znaczy że nie możesz cierpieć na nerwicę lękową.
Tak 37 stopni to nie temperatura kochana, tylko stan podgorączkowy. Leki na zbicie temperatury bierze się dopiero jak jest 38 stopni. Może jakieś leki przez pomyłkę przedawkowałeś? Niektórzy mają uczulenie na pseudoefedrynę (podniebne efekty jak Ty masz) która jest w większości leków typu gripex na przeziębienie. Zdrowia!
Myślałam że karta EKUZ może być wydana dla osób które pracuja w Polsce i są ubezpieczone w NFZ a nie że otrzyma ją każdy polski obywatel wyjeżdżający poza granice kraju.Warunki są jasno postawione.
Bedac w holandii masz obowiazek miec ubezpieczenie! Nie rozumiem jak mozna tu byc bez ubezpieczenia albo jechac bez EKUZ za granice W kazdym szpitalu mowia po angielsku, wiec dziwne I tutaj nie chodzi sie do szpitala z byle ‚gownem”
Dokladnie zgadzam sie z twoja wypowiedzia... Polacy nauczeni sa ze pierdnie krzywo😂 i od razu na pogotowie w tym wypadku miala problem z oddechem czyli moga byc rozne przyczyny tego. No ale winna jest ona sama wyjezdzajac z PL nie zrobila sobie ubezpieczenia co powinno byc pierwsza rzecza ktra robi a nie umawianie terminu do fryzjera na wlosy a teraz placz.
Hej! Widziałam Twój odcinek w którym byłaś w szpitalu . Karta EKUZ - Twój partner powinien o tym wiedzieć ze masz ja wyrobić zanim wyjedziesz . Szpital nie zrobi Ci pakietu badań od tak , bo to jest szpital a nie diagnostyka . Oczywiście rozumiem ze się zdziwiłas i jak to ma być ze Cię nie zbadali bardziej - ale po pierwsze brak zagrożenia życia , a druga sprawa ubezpieczenia . Z tego co pamietam to problemy z oddechem miałaś jak jeszcze bylas z Wojtkiem . Moim zdaniem zanim wyjechałaś to powinnaś się zbadać i porządnie zdiagnozować , a bynajmniej pomyśleć o ubezpieczeniu zanim wyjechałaś
Po pierwsze ekuz nie upoważnia Cię do korzystania z niego w momencie gdy na stałe przebywasz za granica. Jestem pracownikiem Naeodowego Funduszu Zdrowia. Tobie należy się formularz S1. Ekuz jest w nagłych przypadkach gdy chwilowo przebywasz za granica. Czyt. Ból zeba,transport karetka lub sor.
Też mieszkam 14 lat w Nl nawet jak ktoś nie umie się dogadać to szpital dzwoni do tlumaczy i taka osoba przyjezdza do szpitala i wszystko tłumaczą. Tak samo jak na policji . Ludzie w Nl starsi, młodsi itp. Perfekt rozmawiają po angielsku. Nie wiem gdzie trafiła Julia Ale tu jest bardzo dobra opieka medyczna . Dla mnie lepsza niż w Polsce. A ubezpieczenie trzeba mieć obowiązkowo jak siedzisz w Holandii
Żyłam w kilku krajach zachodniej europy (szwajcarii, Belgii czy niemczech), teraz mieszkam w holandii i tu wszyscy mówią po angielsku... I to więcej niż po holendersku 😛 więc mega dziwnie trafiłaś
Julka myślę że to nerwica jak wspomniałaś o tacie łzy mi stanęły mój tato zmarl 4 miesiące temu przeszłam piekło te szpitale ci chorzy ludzie sama myślałam że się rozchoruje a na końcu śmierć to trauma do końca życia rozumiem cie doskonale ,kochana porób wszystkie badania może prześwietlenie płuc do tego sądzę że wszystko wyjdzie dobrze radziłaby zainwestować w dobrego psychologa
dokladnie, czesto jakies wydarzeniua traumatyczne, stresy z przeszlosci odbijaja sie po czasie. ja mialam najgorszy okres w zyciu kiedy paradoksalnie dzialo sie u mnie najspokojniej, b o wczesniej wiele lat bylam w trybie przetrwania
Temperatura ponad 37°C nie jest gorączką i żadnym wskazaniem do przepisania leków...nie możesz iść po prostu do pierwszego lepszego punktu pobrań i pobrać krew na co chcesz?
Nie wiem czy jestes tu zameldowana ale ubezpieczenie zdrowotne jest obowiazkowe dla zameldowanych ( meldunek wedlug prawa rowniez jest obowiazkowy co robi zamkniete kolo) mieszkajacych lub pracujacych w NL. Pojechalas do szpitala jakby na „ostry dyzur” wiec niestety dlatego ciebie skazowali tak duzo i troche olali no zobaczyli ze zyjesz i nie jestes raczej pilnym przypadkiem wiec specjalnie troche sie ciebie pozbyli pewnie zebys ogarnela to z lekarzem rodzinnym. Takie rzeczy jak echo serca to robia rodzinni, rowniez rodzinny daje skierowanie na inne badania rowniez morfologie. Ja juz pare lat jestem w NL i tak naprawde sobie chwale sluzbe zdrowia nie mam jak narazie zadnych zlych akcji, zawsze mi pomogli wyleczyli a za antybiotykami przepisywanymi jak cukierki nie tesknie:) co do twoich objawow to sama mialam podobne z nerwow, spalam na siedzaca bo wydawalo mi sie ze sie dusze, problemy z wcieciem glebszego oddechu, co powoduje jeszcze wieksze nerwy bo sie wydaje ze nagle brakuje tobie powietrza. Mi pomagaja kropelki cbd i jakies fajne hobby ktore zajmie glowe:)
Dokladnie! Mieszkam 15 lat w Holandii i też nie narzekam na służbę zdrowia . Zawsze mi pomogli i wyleczyli. A co do antybiotyków to cieszę się że ich nie przepisują jak w PL .
37 stopni to normalna temperatura Julka , moje 9 miesięczne dziecko ostatnio miało 40 stopni i leczyliśmy się w domu na spokojnie zwykłym paracetamolem! Spokojnie , może Ty cierpisz na nerwice , ktora nasila jak „coś” się dzieje .
Bardzo odpowiedzialne 40 stopni gorączki i z niemowlakiem w domu bez konsultacji lekarza. Współczuję dziecku bo tym razem nic się nie stało przeszło. Ale innym może być coś poważniejszego i na lekarza szpitala może być za późno
@@Alvia_Pony a gdzie napisałam , ze nie było konsultacji z lekarzem? Oczywiście że byla! Dziecko miało też inne dolegliwości dlatego była konsultacja ,jednak temp to bardzo dobry znak przy chorobie , każdy lekarz Ci to powie ! Normalny lekarz .
Malenstwo, juz! leczone paracetamolem! Zmien lekarza I myslenie! to nie boli! Radze poczytac ulotki tych dziwnych chemicznych specyfikow. Jak nie mama to babcia a Jak nie to sa inne ciotki, ktore znaja medycyne niekonwencjinalna np Barbara Kazan.
To raczej reakcja alergiczna na OKI plus atak paniki związany z kłopotami z oddechem co jest zrozumiałe, gdy się dusisz. Sama sobie musisz pomóc, lekarz nie cudów nie zrobi.
No i wlasnie przez takie osoby rodza sie "stereotypy"...moze wypadaloby sie po prostu przyznac, ze niejest sie oswieconym swiatowym geniuszem...- obejrzyj sobie to wszystko co do tej pory wstawilas, moze nawet z psychologiem chociazby i zrozumiesz, ze to nawet nie jest hejt czy inne takie tylko i wylocznie to co sobą zeprezentujesz dziewczyno, a ladna buzia to nie wszystko. Pozdrawiam.
37 stopni to nie goraczka.. A co mieli ci przepisac? Paracetamol? Kupisz w kazdej aptece lub drogeri (kruitvat/etos...) Mowisz ze zmierzyli ci cukier w krwi, tetno, puls i zapewne saturacje i wszystko bylo dobrze. Porady dajesz zeby wszyscy sie badali lecz sama mowisz ze juz rok nie czujesz sie dobrze..
Ja przemyślałabym też sprawę odżywiania. Czy aby te wszystkie fitnessowe produkty jedzeniowe nie robią złego. Może lepiej jeść wszystko tylko z umiarem.
Julia nie wyszukuj sobie chorob, to wszystko przez co przechodzisz to nerwica nic innego. Przy nerwicy bardzo czesto temperatura ciala to 37 stopni i jest to calkiem normalna temperatura, a ze stresu temp sie podnosi. Niestety ludzie nie dowierzaja, ze nerwica moze powodowac multum dolegliwości ale tak neistety jest. Nie wstydz sie i idz po pomoc najpierw do psychoterapeuty (na poczatek). Niestety to co opisujesz co dzieje Ci sie w nocy to SA ataki paniki…niestety nerwica siedzi gleboko w podswiadomosci, na zewnatrz mozna byc przespokojna i przeszczesliwa osoba a to sie dzieje wewnatrz czlowieka. Ataki paniki sa niczym innym niz wyladowaniem fizycznym emocji, ktore siedza w nas gleboko…oczywiscie zrob sobie rtg, holtery…ba nawet rezonans magnetyczny (rowniez robilam bo bylam pewna, ze cos jest nie tak), ale gdy juz odbierzesz wyniki i beda wszystkie negatywne to sama zrozumiesz, ze jest tak jak wszyscy Ci mowia. Trzymaj sie mocno i nie wglebiaj sie w te wszystkie odczucia (dusznosci itd) bo to niestety bedzie tylko potegowalo twoje zle samopoczucie (podswiadomosc moze stworzyc nawet bol fizyczny..) ❤
Ja tyle lat tu mieszkam i nigdy tak nie miałam zawsze mnie badają i każdy lekarz czy pielegniarka mówiła po angielsku . I przepraszam co ty za ubezpieczenie masz wykupione bo to dziwne że tyle musiałaś zapłaci . I nie krytykuje Cie tylko jestem w szoku . Idź do rodzinnego lekarza może i zmień sobie ubezpieczenie bo to dziwne
Na przeziębienie nie ma leków na A&E . Ciśnienie krwi pokazuje również puls . Plus saturacja .Jula naprawdę zrobili by Ci pakiet badań przesiewowych w Polsce na A&E ? Ten unit nie jest od tego ! To jest unit od ratowania życia !!!na A&E nie robią diagnostyki jeśli nie ma zagrożenia życia , sorry . Masz problemy od roku i od tego jest lekarz pierwszego kontaktu ❤️
Witam Julia zycze ci zdrowka bedzie dobrze ja mysle ze jest to panic atak to sa nerwy. Ale dziwie sie ze siedzisz w Holandii bez ubezpieczenia i w kazdym kraju ja tez mieszkam na zchodzie ,takze wez sie za siebie❤️
NA COS TRZEBA W ŻYCIU UMRZEĆ : PRZEDSZKOLANKA ZE ŚWIDNICY MÓWILA PO 2 LETNIEJ EKONOMICZNEJ - TAKIE MAJĄ PRZYGOTOWANIA DO ZAWODÓW - EKONOMIA DUŻO DZIECI NAUCZY
Polecam wizytę u pulmonologa, który zaleciłby spirometrię. Jeżeli objawy nasilają się nocą to równie dobrze może być astma, a nie nerwica, dlatego w pierwszej kolejności należałoby sprawdzić w tym kierunku. Poza tym te choroby mogą współistnieć. Sama od dziecka mam astmę, a od kliku lat depresję i napady lękowe, więc mówię na własnym przykładzie. Bardzo Ci współczuję, wiem co przechodzisz. Trzymaj się 🫶🏻
Kilka lat temu miałam problemy z oddychaniem. Trwało to jakiś czas. Poszłam do lekarza, zrobiłam podstawowe badania plus jakieś specjalistyczne zlecone przez lekarza(już nie pamiętam jakie) i wszystko wyszło w normie. Pewnego dnia będąc w pracy tak ciężko było mi łapać oddech, że wezwali do mnie karetkę. W karetce miałam zrobione chyba ekg plus coś tam, wszystko wyszło ok, nie zdecydowałam się pojechać do szpitala i tak się męczyłam jeszcze jakiś czas.Tak się złożyło, że pewnego dnia byłam na wizycie u ginekologa i Pani doktor zapytała czemu tak ciężko oddycham, więc opowiadam jej, że nie wiem, bo wszystkie badania w normie a problem nie mija. Okazało się, że przyczyną były tabletki antykoncepcyjne, które prawdopodobnie powodowały u mnie krzepnięcie krwi. Lekarz kazała mi je natychmiast odstawić. Wszystko minęło z dnia na dzień. Nie wiem czy korzystasz z takiej formy antykoncepcji, ale jeśli tak warto rozważyć odstawienie i sprawdzenie czy to nie przyczyna Twojego problemu. Powodzenia.
Nie zapłaciłaś 1000zł, tylko 214 euro.
Odnoś się do cen wzgledem kraju w którym mieszkasz, tj. Holandii.
Średnie wynagrodzenie w Polsce jest inne niż w Holandii.
Zła energia w szpitalu? O czym Ty mówisz? To miejsce, w którym lekarze, pielęgniarki starają się pomóc ludziom, zgodnie z aktualną wiedzą naukową i swoimi umiejętnościami. Myślę, że Twoje przekonanie o szpitalach, lęki związane z lekarzami i igłami mogą mieć swoje źródło w traumatycznych przeżyciach związanych z pobytem ojca w szpitalu. Bardzo mi przykro, że masz takie doświadczenie. Pamiętaj jednak, że przez takie traumy warto przejść z terapeutą, znaczną część lęków da się oswoić i żyć lepiej, lżej. Powodzenia!
Co do lekarzy w kazdym kraju mozesz trafic na tegiego lekarza nie ma na to reguly , atak paniki czy nerwica moze przytrafic sie osobie ktora wogole sie nie stresuke . Duzo zdrowia
Miałam podobne objawy. Wszystko wyeliminowałam. No i wyszła nerwica.
Mi to przypomina astme z arytmią... Ja tak mialam i mam. Ale podstawą sa badania krwi, serca czy spirometria
Mój Boże, ponad 37 stopni😂
Nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku. Dziadek się śmiał i to samo miał
Dla osoby która mało kiedy ma podwyższoną temperaturę, nawet trochę powyżej 37 stopni jest niepokojące. Miejmy do siebie trochę empatii, życie będzie łatwiejsze 😉
Julcia wiem, że jesteśmy w podobnym wieku, ja mam 25 lat i od 8 lat odbijam się od lekarza do lekarza szukając diagnozy, bezskutecznie, ale ciągle szukam i się nie poddaję, niestety z mojej perspektywy mogę śmiało powiedzieć, że na instytucje takie jak szpital nie ma co liczyć, ja zostałam zbyta nawet przy okropnym ataku kolki nerkowej, a takiego bólu jak tamten nigdy wcześniej nie doznałam i to był mój pierwszy raz kiedy z bólu zjechałam do szpitala😵💫
Mogę Ci też doradzić tak o siebie, że warto trochę samemu poszukać, bo w dobie dzisiejszego internetu dostęp do wiedzy jest OGROMNY i można się jakkolwiek nakierować, bo nie zawsze, to, że ktoś nosi kitel oznacza, że wie co z pacjentem zrobić, niestety, wiele razy się o tym przekonałam.
Ja zaczęłam dużo czytać o zdrowym trybie życia, suplementach, ziołach i teraz wiem chyba więcej na temat na przykład przeziębienia niż moja lekarka rodzinna, która na lekki katarek potrafiła wypisać mi antybiotyk🙈 Ostatnio dowiedziałam się o zbawiennym działaniu pelargonii afrykańskiej, możesz sobie o niej poczytać, myślę, że mogłaby doraźnie u Ciebie pomóc, ale oczywiście sama musisz poszperać na ten temat i zdecydować czy spróbujesz, mnie zawsze ratuje przy przeziębieniach i problemach z oddychaniem😊
Życzę dużo zdrówka♥️
Do szpitala powinni trafic ludzie chorzy nie tacy co lataja ze smartphonem. Sorry od tego da przychodnie
Oj julka julka . Niby mówisz że jesteś dorosła jak na swój wiek.a tak naprawdę jesteś jeszcze dzieckiem ,masz tok myślenia taki ile rzeczywiście masz lat. Osoba która źle się czuje nie myśli o tym o matko jak źle wyglądaam ,wyglądam tragicznie, nie mam fluidu.. wiesz .. mieszkam w belgii mam małe dziecko wiesz ile razy moje dziecko miało temperaturę powyżej 38,7 nie spalam cala noc a o 4 wstawałam do pracy żeby dojechać na 6 ? W nosie w takich sytuacjach miałam swój wygląd, czy mam fluid czy nie mam ,chora też chodziłam do pracy i nie przejmowałam się ze wyglądam tragicznie
Zła energia w szpitalu, płacz bo 37 temp🤦🏽♀️ tu psychiatry tylko potrzeba
Interesujące że ktoś jedzie za granicę bez ubezpieczenia a potem ma pretensje, że nie ma zapewnionej opieki. Nie było zagrożenia życia więc nic więcej się nie należy.
Jakie zagrożenie 😂 gorączka bol z takimi objawami jest pol świata i jakoś nikt przez to nie umiera😂😂 a ta z byle czego zrobi pokaż żeby tylko wzbudzić zainteresowanie bo nie ma co pokazać zaraz zacznie pokazywac podpaski i papier toaletowy 😂😂😂
Mega dziecinada. Wracaj dziewczyno do Polski, podejmij normalna prace, rozwijaj sie. Nie wyobrazam sobie w wieku 20 lat siedziec w domu, w dodatku w obcym kraju...
Jestem w szoku !!! Z całą sympatią do Ciebie ale jak można być tak nieodpowiedzialnym???
Lecieć do obcego kraju bez ubezpieczenia !????? Ekuz pierwszy ,a jeśli nie to po prostu ubezpieczenie podróżne na rok !!! Tak “ światowa ” dziewczyna ….
Druga kwestia … lecieć do Polski by obciąć włosy ? Lub na przeszczep do Turcji a nie myśleć i o swoich dolegliwościach ??? “ Od Roku …”!!!! Nie wierzę …
Uwierz mi że i tak łagodnie cię potraktowali , powtarzasz kilka razy że tysiąc złotych , czy Ty zdajesz sobie sprawę jakie koszty są za granicą - wszędzie ???
Kontunuujac dalej 37 stopni to nie gorączka .. a jak się coś dzieje to wzywa się pogotowie …
Julka sorry ale trochę straciłaś w moich oczach , a nagrywki ze szpitala trochę słabe biorąc pod uwagę że ktoś się źle czuję ….
Mimo wszystko zdrowia życzę i większej odpowiedzialności !
No właśnie tyle czasu za granicą bez ubezpieczenia to się głowie nie mieści. Poruszając się skuterami czy wyjazdy za granicę przecież nigdy nic nie wiadomo a szczególnie mieszkając za granicą - chociażby ostatnie poparzenie parą z czajnika..
Julia to wielkie dziecko...niestety.
Dziewczyno nie masz ubezpieczenia holenderskiego to musisz płacić za wizytę .
Moze przelicz euro na hrywny to wyjdzie jeszcze wiecej niz tysiąc zł 😂
Żyjesz w Holandii to nie przeliczaj pieniedzy na inną walutę 😉
Nie pisze tego złośliwie, ale od dawna jak sama powiedziałaś masz problemy ze zdrowiem. Nie rozumiem jak można zostawiać coś na potem. Przeprowadzać się do innego kraju bez ubezpieczenia zdrowotnego. Wizyta u fryzjera czy wyjazdy zagraniczne są na pierwszym miejscu, a później użalanie się ze nie zrobili ci zwykłej morfologii. Czasem pewne sprawy trzeba wziąć w swoje ręce i drążyć temat, a nie czekać na tragedię.
Jakby miała badania darmowe tak jak przeszczep to byłaby zadowolona😂
Też mnie to zastanawia jak można wyjechać na tak długo i nie mieć ubezpieczenia😯 absolutnie nie chce być złośliwa ale to skrajnie nieodpowiednie
@@aleksandranowicka523zgadzam się niestety , ale wydaje mi się ze te problemy są zaostrzone przez ten lek który ostatni zażywała .
To samo pomyślałam, jak jechać gdzieś beż ubezp .Ekuz to i tak pikuś .Naprawdę są fajne ubezp .za parę złotych. Julcia zdrowiej nam ❤❤
Młodzi nie myślą że mogą zachorować lub mieć wypadek.
Karta ekuz upoważnia jedynie do doraźnej pomocy, a nie permanentnego leczenia się w danym kraju. Twój przypadek nie był nagły, powinnaś się zapisać do zwykłego lekarza. Jakby każdego cwaniaka który nie chce się ubezpieczyć wyjeżdżając do danego kraju (i nie płaci tam stawki zdrowotnej) w szpitalu leczyli za darmo, to szpitale nie byłyby w stanie leczyć tych, którzy takowe składki w danym kraju odprowadzają.
37 stopni to nie jest gorączka co chciałaś zeby ci przepisali? Gripex? Przeziębienie też nie jest powodem zeby badać krew. Taka chora polecialas do polski włosy obcinać a do lekarza nie poszłaś ?
Mieszkałam w Holandii 10 lat, nigdy nie spotkałam się żeby w szpitalu czy w jakimkolwiek urzędzie nie można było dogadać się po angielsku. Angielski jest tam na porządku dziennym tak samo jak język Holenderski.
@@Angela-jw1geangielski to ich drugi język tutaj, mieszkam 5 lat tutaj i spotkałam moze z 3-4 osoby które nie rozumiały po angielsku. Starsze osoby i nie na stanowiskach medycznych czy jakichkolwiek po prostu seniorzy.
Też mieszkam 14 lat w Nl nawet jak ktoś nie umie się dogadać to szpital dzwoni do tlumaczy i taka osoba przyjezdza do szpitala i wszystko tłumaczą. Tak samo jak na policji . Ludzie w Nl starsi, młodsi itp. Perfekt rozmawiają po angielsku. Nie wiem gdzie trafiła Julia Ale tu jest bardzo dobra opieka medyczna . Dla mnie lepsza niż w Polsce. A ubezpieczenie trzeba mieć obowiązkowo jak siedzisz w Holandii!!!!
No popłynęła tu trochę 🙈 nie wyszło jej to akurat. To jest niemożliwe żeby się z Holendrami nie dogadać po angielsku. Przeszło 90% Holendrów zna angielski komunikatywnie. Uśmiałam się 😂
No popłynęła tu trochę 🙈 nie wyszło jej to akurat. To jest niemożliwe żeby się z Holendrami nie dogadać po angielsku. Przeszło 90% Holendrów zna angielski komunikatywnie. Uśmiałam się 😂
Mieszkalam w Holandii 2 lata (również Amsterdam jak Julka) i nigdy z nikim nie miałam problemu żeby się dogadać po angielsku. Czy to z młodą osobą czy ze starsza, język angielski jest u nich językiem urzędowym. Nie wiem skąd u niej takie doświadczenia, coś nie chce mi się wierzyć w tą historię
A nie myślisz, że problemy zdrowotne mogą być powiązane z implantami piersi? Mimo wszystko jest to ciało obce.
Sama mam silikon, który podejrzewam,ze spowodowal moje problemy zdrowotne.
Myślę, że osoba, która na poważnie myśli o swoim zdrowiu nigdy na implanty piersi by się nie zdecydowala,ale to oczywiście tylko moje zdanie. Ja mam zupełnie w innym miejscu, nie jest to implant wypełniony plynnym silikonem,tylko twarda struktura. Niestety i tak pojawiły się problemy zdrowotne i myślę,że będę zmuszona się go pozbyć.
@@mirabbella możesz opisać jakie masz objawy pogorszenia zdrowia?
Przecież ona nie myśli.
@@martenwolfen1532 objawów jest bardzo dużo. M in powiększone węzły chłonne w okolicach implantu,guz na tarczycy, ogólne osłabienie i chroniczne zmęczenie.
Niestety w tym wypadku wyszła absolutna niedojrzałość mlodej osoby. Błąd. Jasne. Nigdy więcej nie jedź za granicę bez ubezpieczenia zdrowotnego. Zdrowia i spokoju życzę, a mamie współczuję nerwówki o córkę.
37 o matko 😂😂to nie goraczka.ja nie pracuje tu tylko w internecie😂😂😂😂😂😂matko boska szok ta praca.angielski tam gadaja po angielsku .jak mozna nie miec ubezpieczenia😂😂😂😂😂😂😂😂.zero odpowiedzialnosci.co ten wojtek w tobie widział.teraz pewnie sie cieszy ze juz nie musi z dzieckiem siedziec😂😂😂😂😂😂
A moze to twoje sztuczne piersi ? Silkony moga szkodzi bardzo zdrowiu
Z pewnością obce ciało w naszym ciele jest przyczyną różnych stanów zapalnych i zdecydowanie to wpływa na ciągły stan obniżenia odporności, i też tarczyca musi ciągle wytwarzać przeciwciała itp, itd, i różne dolegliwości się czepiają i koło się zamyka.
@@mariafeeney3670 zgadzam sie 😊
A z Wojtkiem to Twoje życie jakie pokazywalaś to bylo takie uslane różami 😢😂co się stalo ,że róż już nie ma a i 37 stopni a to nie goraczka 😮😢Życzę mimo wszystko zdrowia ,ale to chyba do innego specjalisty warto się wybrać .
Cackasz się i pieścisz ze soba jak dziecko małe ...
Jeśli wyprowadzasz się za granicę to w pierwszej kolejności powinnaś dowiedzieć się jak działa oraz jakie są warunki opieki zdrowotnej. Rozni się to bardzo od PL,dlatego każdy kto mieszka za granicą, jadąc do Polski w pierwszej kolejności odwiedza lekarzy a nie fryzjera xd Ubezpieczenie w Holandii jest obowiązkowe i każdy je musi posiadać. Nie są to wysokie kwoty w porównaniu do tego, co pokazujesz na swoim kanale czyli markowe zakupy i wakacje za granicą😅
A Gracjan nie zna języka? To gdzie on pracuje?
Trochę to ty jesteś histeryczka .Nie sądzę żeby Ci coś było takiego groźnego skoro nie zatrzymali Cię w szpitalu po zdiagnozowaniu
Mieszkając za granica zaczyna sie od meldunku i ubezpieczenia zdrowotnego!!! Karta Ekuz jest za granica tylko do naglych przypadkow nie uwzglednia sie w niej badań szczegółowych
Jak mozna mieszkac za granicą i nie mieć ubezpieczenia???!!!!!!!!!!!!!Niestety młodzi macie w głowie jaki ciuch jest najładniejszy czy jaka dlugosć włosów ,kolor jest najważniejsza.A o zdrowiu nikt nie mysli .Ja kiwdy wyjeżdżam za granicę 《 nie mieszkam w Polsce od wielu lat 》 na pare dni zawsze ubezpieczenie wyrabiam , to jest podstawa.Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia .🎉
Juleńko z całym szacunkiem ale pierwsza rzeczą , która robimy emigrując to rejestracja w służbie zdrowia , wywiad lekarski w naszej przychodni etc. Trafiając za granicami swojego państwa do szpitala na emergency , bez ubezpieczenia, rejestracji etc nie możemy wymagać od lekarzy diagnostyki jeśli nie ma zagrożenia życia . E&A to miejsce dla osób z bezpośrednim zagrożeniem życia etc . Diagnostykę w Twoim przypadku robi lekarz pierwszego kontaktu i w razie potrzeby kieruje na poszerzenie badań. Tak powstaje historia choroby , która jest w Twoim folderze pod Twoim numerem lekarskim i jest dostępna w celu dalszej diagnostyki jeśli zachodzi potrzeba . Jula tak oczerniasz holenderska służbę zdrowia ale czy idąc w Polsce do szpitala bez zagrożenia życia na emergency unit to zrobią Ci wszystkie generalne badania??? Nie , otóż to robisz zazwyczaj prywatnie i na pewni nie na emergency . Tam się ratuje życie ludzi , a nie robi badania jeśli pacjent się domaga . Pozdrawiam ❤️ps. Nie robiłabym żadnych inhalacji bez diagnozy lekarskiej , a palpitacje serca to bardzo częsty efekt leku , który polecasz. Przeczytaj proszę ulotkę . Zreszta on jest wycofany w wielu państwach ze względu na skutki uboczne w kierunku serca .
W Polsce zrobią badania idziesz na sor i tam czekasz...Byłam na sorze z mega bólem brzucha zrobili mi wszystkie badania łącznie z całą morfologia...
@@PatriciaPatixxxbez ubezpieczenia ?poza tym ból brzucha może być zagrożeniem życia np w przypadku skrętu jelit , kiedy to potrzebna jest od razu interwencja chirurga .Mi również tutaj wykonują wszystkie badania ale jeszcze tylko z temperatura 37 nie byłam w szpitalu .Gdyby był problem z oddychaniem zagrażający życiu to ciśnienie krwi stanowczo się podnosi np.
@@weronikasteinbach1052Fakt w Polsce będąc na sorze mialam ubezpieczenie a to zmienia postać rzeczy...Julka nie miała żadnego ubezpieczenia i zapłaciła tysiąc zł w sumie bardziej jej się opłacało w tej Holandii pójść do prywatnego lekarza nie do szpitala
@@PatriciaPatixxx rozumiem , ze poszłaś na emergency z nagłym bólem brzucha ? Nie z takim od roku czasu ?
@@PatriciaPatixxx w Holandii nie ma prywatnych lekarzy:)
Mieszkasz w Holandii i nie masz ubezpieczenia?
To skrajnie nieodpowiedzialne.
Jeżeli ktoś „serdeczny” to zgłosi to możesz mieć poważny problem i będziesz musiała płacić wstecz, znam niejedną osobę, która płakała z tego powodu.
Brak zatrudnienia w NL nie jest tu żadnym wytłumaczeniem. Chyba, że przebywasz tam tylko turystycznie.
Nie musi mieć ubezpieczenia skoro stać ją na opłacanie wizyt i nie ma czegoś takiego jak płacenie wstecz chyba nie wiesz co mówisz...
Dobrze wie co mówi Pani wyżej. Ubezpieczenie w Holandii jest obowiązkowe od dnia zamieszkania - z jednym wyjątkiem - jeśli jest zameldowana w gminie. Jeśli mieszka z chłopakiem od tak sobie, nie pracuje i nie jest zameldowana, czyli nie jest mieszkańcem jakiejkolwiek gminy nie musi w Holandii płacić ubezpieczenia. Jeśli jest zameldowana od dnia przyjazdu inzarejestriwana bez holenderskiego ubezpieczenia - musi płacić wtecz jak najbardziej. Takie informacje łatwo znaleźć na zwykłych google.
Dlatego Holendrzy są zdrowsi,bo nikt ich nie faszeruje lekami bez potrzeby.
U nas na katar dają antybiotyk.
Tak się źle czuje, że nagrywa
37 stopni to nie goraczka.
37.5 to nie goraczka tylko stan podgoraczkowy.
38 to dopiero goraczka
Prawda , przy 38 dopiero włącza się układ immunologiczny 👌🏻
Nawet 38,5
@@czarnulllka88 spokojnie tak. Ja podaje przeciwgorączkowe lub przeciwzapalne około 39 .
Witam cie Julia Jak
Szlysze cie to przypominam sobie Siebie Jak bylam mloda tez mnie tak potraktowali lekarze w niemczech a okazalo sie ze mam dusznosci na tle nerwowym zyje z tym od 15 lat. nie stresuj sie pobadaj sie bedzie dobrze duzo sil i zdrowka zycze ❤❤
To nie rozumiem czemu nie pojedziesz odrazu do Pl…. Ja bym już była w drodze w nie nagrywała film to nie hejt ani nic tylko moje zdanie… plus wyglada jak nerwica typowa… cierpię ma to cholerstwo z rożnym skutkiem… psychoterapia dużo daje… aczykolwiek badania wykonałam … soatwdzilam serce holter 48h witaminę d i pełno różnych innych badań które zapisał mo neurolog…
Rok karmy
Jak na sorze slysze ze ktos juz dluzszy czas ma jakies problemy a nie poszedl najpierw do lekarza domowego to mam go ochote osobiscie odprowadzic do wyjscia serio
Julia masz ciało obce w swoim ciele- silikon. To nie jest obojętne dla Twojego ciała. Każdy organizm jest inny i każdy organizm inaczej reaguje na tego typu rzeczy. Był niejeden przypadek że silikon w ciele doprowadzał do strasznych objawów. Weź to pod uwagę.
Wracaj do matki do Polski
Po pierwsze możesz być dopisana do ubezpieczenia partnera, po drugie żeby jechać do szpitala i dostać się na wizytę musisz dzwonić wcześniej opisać problem itd bo wcześniej kierują do lekarza rodzinnego a nie do szpitala.
Po tracicie mówiłaś że znajomi mówią biegle po holendersku a po chwili że rozmawiali z wami po angielsku ? No to trochę dziwne bo jeśli słyszeli że rozmawiali po holendersku to pewnie się zapytali w jakim języku mogą z Wami rozmawiać . Rozumiem że w Holandii paracetamol jest na wszystko 😂 ale żyje tu znów kilka lat , uwierz że służba zdrowia inaczej tutaj działa. Ja mam nerwice od liceum był spokój po 13 latach miałam dwa razy ataki paniki przez sytuację związane z rodziną.. takze dla mnie to ewidentnie ataki paniki. 😮
Po kolejne wiesz.. kasy miałaś lubiłam Cię za to mogłaś wcześniej zrobić badania w Polsce ale Tobie się nie chciało a przyszło co do czego i narzekasz choć jesteś influ to co ma powiedzieć zwykły Kowalski ?? Który nie ma współprac 😊
Julka, pakuj manatki, jedz na 2 tygodnie do domu, spotkaj sie z Mama. Zrob wszystkie potrzebne badania, poczekaj na wyniki i odpocznij. Ja tez mieszkam za granica i wiem, ze powrot do domu i do tego co znajome na bank pomoze. Nie ma co zwlekac. Zdrowie jest najwazniejsze.
Taa jakoś mama jej nie wygląda specjalnie
Nie rozkazuj jej !!!!
Za granicą też są lekarze..... Tylko trzeba iść do pracy albo ubezpieczyć się z własnej kieszeni.....a to kosztuje
Ty masz problemy ze zdrowiem i badasz się od dłuższego czasu mowisz o tym na filmach, może jednak czas zastanowić się nad dobrym psychiatra i mowie to życzliwie, sam ten filmik wygląda dość panicznie
Nie miej do nikogo pretensji tylko do siebie! Po pierwsze od dawna narzekasz na samopoczucie i olewasz sprawę a po drugie bez ubezpieczenia mieszkasz w obcym panstwie?! Ja bez ecus w odwiedziny do rodziny w Niemczech nie ruszam sie!
37 stopni 😂😂😂😂
Ale o co robisz drame ? Juz wspominalas o problemach ze zdrowiem namawiasz innych a raczej przypominasz o regularnych badaniach a sama tego nie robisz. Kup bilet do Polski zrob badania i lekarz wystawi diagnoze. Nie rozumiem jak mozna leciec do Polski podciac wloski a narzekac na zdrowie i nie zrobic badan ? Wez sie w garsc :))
Hhmmm mieszka w Holandii i na każde badania ma jeździć do Polski? Lekki bezsens🤔 sama mieszkam za granicą i nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić 🤦🏼♀️
@@Asiaaaa91 Mocny bezsens będąc w Polsce i nie zrobić przy okazji badań, a narzekać na zły stan zdrowia. Warto mieć wyobraźnię jeżeli chodzi o zdrowie...
@@nataliafulara7782 Mocnym bezsensem jest pakowanie się do obcego kraju na dłużej - na stałe - i nie brać pod uwagę ubezpieczenia zdrowotnego oraz stanu służby zdrowia i sposobów leczenia- ja tak zrobiłam - mając dość zaawansowaną astmę wiedziałam czy mogę się "pchać" do nowego kraju. Ubezpieczenie zdrowotne jest podstawą - czy karta EKUZ czy ubezpieczenie prywatne ale ok możesz mieć też rację - skoro chwilę temu była w Polsce robić włosy podstawą było zrobienie też badań ale cóż... włosy, szlajanie się po knajpach z siostrą 🤦🏼♀️🤦🏼♀️ Ale dobra ok, ok... może ja się nie znam czy coś 🤔🤷🏼♀️
@@Asiaaaa91może teraz , Ci piejący z zachwytu nad ,, dojrzałością” Julii przejrzy na oczy .Żenada …
Ty robisz dramę chamskim komentarzem.
15 lat temu przechodziłam przez to samo.. duszności, przyspieszone bicie serca, odwiedziłam wszystkich specjalistów i wszystko było ok.. okazało się, że jest to nerwica. Pamietam byłam zła na lekarzy, że nikt nie umie mi pomoc , teraz już wiem, że niestety to byly ataki paniki- nerwica i tylko psychiatra oraz terapia jest w stanie pomoc. Dużo zdrówka.
Miałam to samo 🤦🏼♀️😘
@@dorotalawik2144z ta różnica , ze Jula leczyła się Oki :(
Polecam dobrego psychiatrę od nerwicy lękowej
@@Macgiver1 beznadziejny komentarz , należy wykluczyć objaw choroby najpierw .
@@weronikasteinbach1052 nerwica też jest chorobą, której objawy są takie jak opisuje Julia
W holandi szybciej dogadasz sie po niemiecku jak po angielsku a co z twoim chlopakiem przeciez tyle lat jest w Holandii i nie zna jezyka holenderskiego 😮
W Holandii wszyscy, ktorzy pokonczyli szkole srednia mowia po angielsku, nawet w sklepach, nie mowiac juz o sluzbie zdrowia.
W Holandii na przeziębienie nigdy nic nie przepisują, na grypę najczęściej też tylko paracetamol. Każdy w Holandii mówi po angielsku a w szczególności lekarze. Z temperaturą 37 to nawet z moim dzieckiem nie jadę do szpitala bo to nie gorączka 🙈 A bez dobrego ubezpieczenia nie polecam jeździć w Holandii po szpitalach, ja za niecały dzień pobytu podczas porodu zapłaciłam 2tys. € a ubezpieczenie miałam holenderskie 🙈
Jak można jechać za granicę bez ubezpieczenia?!
WOW 37 STOPNI NO BARDZO DUZO HAHAHA , TO SIE NAZYWA HIPOCHONDRIA DLATEGO NIC NIE ROBILI
Mieszkasz już jakiś czas w Holandii i nie załatwiłaś sobie ubezpieczenia. Przeciez w obcym kraju to podstawa. Różne rzeczy dzieją się w życiu więc dziwię się
Zgadzam się bardzo , to podstawa .
Żadna agencja ubezpieczeniowa nie odezwała się do współpracy… nigdy nie komentuje,ale tego się nie da nie skomentować. Gdzie tutaj odpowiedzialność,brak ubezpieczenia,brak znajomości języka. Zdrowia życzę🙏
Sorry, ale ja nie daje rady. Dlaczego RUclips mi to podpowiedzial??
Julka, nie truj się tymi głupotami, ze przyciaga sie negatywne rzeczy, jesli ma sie negatywbe mysli. To pierdoly powtarzane przez niektorych pseudocouchow. To nie jest zła energia, po prostu jestes chora, tyle.
To coś z nerwicą pewnie …
Może to silikon pękł i przedostaje się do płuc 😮
I ty to nazywasz twoja praca ??? Żenada
Jezu
Nerwica lękowa. To nie grypa.
Temperatura 37 to stan podgorączkowy który zwalcza to co się złego dzieje w organizmie i jeśli mieszkasz w Holandii musisz mieć ubezpieczenie tutaj badania wszelkie robi się w nagłych przypadkach a wszystko leczy się paracetamolem a medycyna ma inny poziom niż w PL 😊
No tak w Pl na wszystko antybiotyk,nawet na katar😅
Mieszkam w de tutaj tak samo 37 stopni to nie temperatura dziecko jak ma 39 ponad lekarze szpitale odsyłają do domu i zalecają paracetamol lub czopki na zmianę co 4 h i ibuprofen
@@annasandra5665 A co byś chciała na gorączkę?? Antybiotyk?
w anglii to samo w PL zarzeka sie na kolejki co fakt sa uciazliwe ale przynajmniej o ile trafi sie na dobrego lekarza to jest w stanie naprawde poprowadzic leczenie rodem z dr. house. W anglii paracetamol i nara!
W uk to samo zero jakiejkolwiek pomocy, tutejsi lekarze często nie mają o niczym pojęcia i na każdy ból przepisują paracetamol. Mam doświadczenie więc dokładnie wiem o czym pisze. Miałam problem z kolanem, spuchnięte, nie mogłam chodzić bo coś w nim przeskoczyło, prosiłam o xray oczywiście nie zrobili mi go bo stwierdzili, że nie ma potrzeby i przykładanie lodu, odpoczynek i paracetamol dadzą radę …. Porażka! Miałam ból w klatce piersiowej i duszności ten stan utrzymywał się kilka dni, Pani w GP wydrukowała mi z Google ćwiczenia rozciągające …. Brak słów na podejście lekarzy za granicą chociażby w Uk. Wiele razy spotkałam się z tym jak również słuchałam od znajomych, że często lekarze szukają odpowiedzi na złe samopoczucie w internecie, normalnie przy pacjencie🤯🤯🤯 dla mnie to jest nie do przyjęcia. Oddać się w ręce ludzi którzy nie wiedzą co robią dosłownie. Jedna wielka katastrofa. Badania tylko i wyłącznie robię prywatnie w Polsce, pobieranie krwi itd bez żadnego problemu lub dodatkowych pytań, masz prawo zrobić badania jakie tylko chcesz i nikt nie ma prawa Ci tego odmówić.
Ubezpieczenie przed wyjazdem za granice, mozesz wykupic w kazdej ubezppieczalni w PL, tak ze nie wiem w czym jest problem.
Mieszkając w Holandii na stałe trzeba mieć wykupione ubezpieczenie zdrowotne, jest to obowiązkowe. Karta EKUZ służy tylko i wyłącznie w trakcie pobytu w innym europejskim kraju do 3 miesięcy. I nie jest to rozwiązanie ubezpueczenia w żadnym europejskim kraju na stały pobyt. Mieszkamy w Holandii 10 lat i nie ma żadnego problemu w porozumiewaniu się po angielsku. Poziom angielskiego lekarzy i pielęgniarek na wysokim poziomie. Jeśli ktos nie mówi po niderlandzku, swobodnie dogada się po angielsku, nie ma żadnego problemu.
Tak,zgadza sie. Nie wiem co ona opowiada.
Boże. Jaka ona jest tragiczna 😂😂😂
Nerwica lekowa. Dochodzą do tego ataki paniki. Wiekszosc lekarzy wie spogladajac na pacjenta i rozmowie że to nerwica.Jest nas baaaardzo dużo z ta choroba. Jest to choroba straszna która bardzo utrudnia i zmienia zycie. Życzę Ci wytrwałości Julia . ❤❤
Prawnie nie możesz być ubezpieczona w polsce jeżeli mieszkasz za granica. Chyba,zw wypełniłaś formularz S1 w swoim macierzystym oddziale. Ktoś może Cię zgłosić i zrobic problem.
Lekarka miała rację. To co opisujesz to typowe objawy na tle stresowym i lękowym. Akurat to że w Polsce pobierają krew na każdym kroku to nie jest dobre, bo nie biorą pod uwagę stanu psychicznego. To że jesteś otwartą i żywą osobą, nie znaczy że nie możesz cierpieć na nerwicę lękową.
Nie po holendersku, tylko po niderlandzku.
Znajomi perfekt mowia po holendwrsku ro jak nie moglas sie tam dogadac? Po co po angielaku jak oni byli z tobą?
Tak 37 stopni to nie temperatura kochana, tylko stan podgorączkowy. Leki na zbicie temperatury bierze się dopiero jak jest 38 stopni. Może jakieś leki przez pomyłkę przedawkowałeś? Niektórzy mają uczulenie na pseudoefedrynę (podniebne efekty jak Ty masz) która jest w większości leków typu gripex na przeziębienie. Zdrowia!
Bardzo nieodpowirdzlane podejście!
Myślałam że karta EKUZ może być wydana dla osób które pracuja w Polsce i są ubezpieczone w NFZ a nie że otrzyma ją każdy polski obywatel wyjeżdżający poza granice kraju.Warunki są jasno postawione.
Co ty gadasz za głupoty tutaj 90% ludzi rozmawia po angielsku a w szpitalu to już tymbardziej
Julio wracaj do Polski i poddaj się badaniom. Trzymaj się 😘
..... psychiatrycznym😮.....
Bedac w holandii masz obowiazek miec ubezpieczenie! Nie rozumiem jak mozna tu byc bez ubezpieczenia albo jechac bez EKUZ za granice
W kazdym szpitalu mowia po angielsku, wiec dziwne
I tutaj nie chodzi sie do szpitala z byle ‚gownem”
Dokladnie zgadzam sie z twoja wypowiedzia... Polacy nauczeni sa ze pierdnie krzywo😂 i od razu na pogotowie w tym wypadku miala problem z oddechem czyli moga byc rozne przyczyny tego. No ale winna jest ona sama wyjezdzajac z PL nie zrobila sobie ubezpieczenia co powinno byc pierwsza rzecza ktra robi a nie umawianie terminu do fryzjera na wlosy a teraz placz.
@@mariolag9411Dokładnie, Polacy chcą nawet na katar antybiotyk😅a jak nie dostaną to narzekają na służbę zdrowia w Uk czy Nl
Tak, zgadza sie polacy chca na wszystko antybiotyki a pozniej odpornosc siada. Po antybiotylach trzeba wiele miesiecy aby odpornosc sie podniosla.
drama queen
angielski to ich drugi język, nigdy nie mam problemu .....
Tak.
Hej! Widziałam Twój odcinek w którym byłaś w szpitalu . Karta EKUZ - Twój partner powinien o tym wiedzieć ze masz ja wyrobić zanim wyjedziesz . Szpital nie zrobi Ci pakietu badań od tak , bo to jest szpital a nie diagnostyka . Oczywiście rozumiem ze się zdziwiłas i jak to ma być ze Cię nie zbadali bardziej - ale po pierwsze brak zagrożenia życia , a druga sprawa ubezpieczenia . Z tego co pamietam to problemy z oddechem miałaś jak jeszcze bylas z Wojtkiem . Moim zdaniem zanim wyjechałaś to powinnaś się zbadać i porządnie zdiagnozować , a bynajmniej pomyśleć o ubezpieczeniu zanim wyjechałaś
Po pierwsze ekuz nie upoważnia Cię do korzystania z niego w momencie gdy na stałe przebywasz za granica. Jestem pracownikiem Naeodowego Funduszu Zdrowia. Tobie należy się formularz S1. Ekuz jest w nagłych przypadkach gdy chwilowo przebywasz za granica. Czyt. Ból zeba,transport karetka lub sor.
Witam, Pani Julio proszę się skonsultować z psychiatra to prawdopodobnie objawy nerwicy, leki antylękowe powinny pomoc.
Też mieszkam 14 lat w Nl nawet jak ktoś nie umie się dogadać to szpital dzwoni do tlumaczy i taka osoba przyjezdza do szpitala i wszystko tłumaczą. Tak samo jak na policji . Ludzie w Nl starsi, młodsi itp. Perfekt rozmawiają po angielsku. Nie wiem gdzie trafiła Julia Ale tu jest bardzo dobra opieka medyczna . Dla mnie lepsza niż w Polsce. A ubezpieczenie trzeba mieć obowiązkowo jak siedzisz w Holandii
Zgadzam sie w 100% z toba.
Żyłam w kilku krajach zachodniej europy (szwajcarii, Belgii czy niemczech), teraz mieszkam w holandii i tu wszyscy mówią po angielsku... I to więcej niż po holendersku 😛 więc mega dziwnie trafiłaś
Czasami bywa tak, że człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że się stresuje, próbuje myśleć o czymś dobrym, ale to wszystko dzieje się w środku
To tzw nerwic…..
Dokładnie
Julka myślę że to nerwica jak wspomniałaś o tacie łzy mi stanęły mój tato zmarl 4 miesiące temu przeszłam piekło te szpitale ci chorzy ludzie sama myślałam że się rozchoruje a na końcu śmierć to trauma do końca życia rozumiem cie doskonale ,kochana porób wszystkie badania może prześwietlenie płuc do tego sądzę że wszystko wyjdzie dobrze radziłaby zainwestować w dobrego psychologa
dokladnie, czesto jakies wydarzeniua traumatyczne, stresy z przeszlosci odbijaja sie po czasie. ja mialam najgorszy okres w zyciu kiedy paradoksalnie dzialo sie u mnie najspokojniej, b o wczesniej wiele lat bylam w trybie przetrwania
Temperatura ponad 37°C nie jest gorączką i żadnym wskazaniem do przepisania leków...nie możesz iść po prostu do pierwszego lepszego punktu pobrań i pobrać krew na co chcesz?
Nie wiem czy jestes tu zameldowana ale ubezpieczenie zdrowotne jest obowiazkowe dla zameldowanych ( meldunek wedlug prawa rowniez jest obowiazkowy co robi zamkniete kolo) mieszkajacych lub pracujacych w NL. Pojechalas do szpitala jakby na „ostry dyzur” wiec niestety dlatego ciebie skazowali tak duzo i troche olali no zobaczyli ze zyjesz i nie jestes raczej pilnym przypadkiem wiec specjalnie troche sie ciebie pozbyli pewnie zebys ogarnela to z lekarzem rodzinnym. Takie rzeczy jak echo serca to robia rodzinni, rowniez rodzinny daje skierowanie na inne badania rowniez morfologie. Ja juz pare lat jestem w NL i tak naprawde sobie chwale sluzbe zdrowia nie mam jak narazie zadnych zlych akcji, zawsze mi pomogli wyleczyli a za antybiotykami przepisywanymi jak cukierki nie tesknie:) co do twoich objawow to sama mialam podobne z nerwow, spalam na siedzaca bo wydawalo mi sie ze sie dusze, problemy z wcieciem glebszego oddechu, co powoduje jeszcze wieksze nerwy bo sie wydaje ze nagle brakuje tobie powietrza. Mi pomagaja kropelki cbd i jakies fajne hobby ktore zajmie glowe:)
Dokładnie A&E jest do ratowania życia i nagłych przypadków , nie do diagnostyki i badań przesiewowych . Dziękuje za ten komentarz 😊❤️
Dokladnie! Mieszkam 15 lat w Holandii i też nie narzekam na służbę zdrowia . Zawsze mi pomogli i wyleczyli. A co do antybiotyków to cieszę się że ich nie przepisują jak w PL .
@@anja_j dokładnie 👌🏻
37 to się nie zbija bo organizm musi sam walczyć z bakteriami.Powyżej 38 to się zbija temperaturę
37 stopni to normalna temperatura Julka , moje 9 miesięczne dziecko ostatnio miało 40 stopni i leczyliśmy się w domu na spokojnie zwykłym paracetamolem! Spokojnie , może Ty cierpisz na nerwice , ktora nasila jak „coś” się dzieje .
Bardzo odpowiedzialne 40 stopni gorączki i z niemowlakiem w domu bez konsultacji lekarza. Współczuję dziecku bo tym razem nic się nie stało przeszło. Ale innym może być coś poważniejszego i na lekarza szpitala może być za późno
@@Alvia_Pony a gdzie napisałam , ze nie było konsultacji z lekarzem? Oczywiście że byla! Dziecko miało też inne dolegliwości dlatego była konsultacja ,jednak temp to bardzo dobry znak przy chorobie , każdy lekarz Ci to powie ! Normalny lekarz .
paracetamolem niczego sie nie wyleczy, to tak nie dziala, jedynie tlumi sie objawy
@@Alvia_Ponystraszne to 😕
Malenstwo, juz! leczone paracetamolem! Zmien lekarza I myslenie! to nie boli! Radze poczytac ulotki tych dziwnych chemicznych specyfikow. Jak nie mama to babcia a Jak nie to sa inne ciotki, ktore znaja medycyne niekonwencjinalna np Barbara Kazan.
To raczej reakcja alergiczna na OKI plus atak paniki związany z kłopotami z oddechem co jest zrozumiałe, gdy się dusisz. Sama sobie musisz pomóc, lekarz nie cudów nie zrobi.
Nareszcie ktoś zauważył , ze oki jest już wycofane w wielu państwach !!!!! Dziękuje 😊❤️
Powiesz mi co to jest takiego?
@@manuelagie996 to jest ketoprofen 😐ten biały proszek co Jula mówi o nim w poprzednim filmiku :(
No i wlasnie przez takie osoby rodza sie "stereotypy"...moze wypadaloby sie po prostu przyznac, ze niejest sie oswieconym swiatowym geniuszem...- obejrzyj sobie to wszystko co do tej pory wstawilas, moze nawet z psychologiem chociazby i zrozumiesz, ze to nawet nie jest hejt czy inne takie tylko i wylocznie to co sobą zeprezentujesz dziewczyno, a ladna buzia to nie wszystko.
Pozdrawiam.
Miałam podobnie 😢 i się okazało że to jet nerwica
Ja tez
@@karolinanowicka3745😢❤
Jak to opanowałyście?
@@manuelagie996na początek leki na wyciszenie a później terapia
@@manuelagie996ale ja miałam dużo jeszcze innych somatycznych objawów
Nie pij tego proszku z Włoch.
Jakiego?
37 stopni to nie goraczka..
A co mieli ci przepisac? Paracetamol? Kupisz w kazdej aptece lub drogeri (kruitvat/etos...)
Mowisz ze zmierzyli ci cukier w krwi, tetno, puls i zapewne saturacje i wszystko bylo dobrze.
Porady dajesz zeby wszyscy sie badali lecz sama mowisz ze juz rok nie czujesz sie dobrze..
Ja przemyślałabym też sprawę odżywiania. Czy aby te wszystkie fitnessowe produkty jedzeniowe nie robią złego. Może lepiej jeść wszystko tylko z umiarem.
Też tak uważam zdrowe odżywianie w tak młodym wieku a nie diety ,,,,
Julia nie wyszukuj sobie chorob, to wszystko przez co przechodzisz to nerwica nic innego. Przy nerwicy bardzo czesto temperatura ciala to 37 stopni i jest to calkiem normalna temperatura, a ze stresu temp sie podnosi. Niestety ludzie nie dowierzaja, ze nerwica moze powodowac multum dolegliwości ale tak neistety jest. Nie wstydz sie i idz po pomoc najpierw do psychoterapeuty (na poczatek). Niestety to co opisujesz co dzieje Ci sie w nocy to SA ataki paniki…niestety nerwica siedzi gleboko w podswiadomosci, na zewnatrz mozna byc przespokojna i przeszczesliwa osoba a to sie dzieje wewnatrz czlowieka. Ataki paniki sa niczym innym niz wyladowaniem fizycznym emocji, ktore siedza w nas gleboko…oczywiscie zrob sobie rtg, holtery…ba nawet rezonans magnetyczny (rowniez robilam bo bylam pewna, ze cos jest nie tak), ale gdy juz odbierzesz wyniki i beda wszystkie negatywne to sama zrozumiesz, ze jest tak jak wszyscy Ci mowia. Trzymaj sie mocno i nie wglebiaj sie w te wszystkie odczucia (dusznosci itd) bo to niestety bedzie tylko potegowalo twoje zle samopoczucie (podswiadomosc moze stworzyc nawet bol fizyczny..) ❤
Ja tyle lat tu mieszkam i nigdy tak nie miałam zawsze mnie badają i każdy lekarz czy pielegniarka mówiła po angielsku . I przepraszam co ty za ubezpieczenie masz wykupione bo to dziwne że tyle musiałaś zapłaci . I nie krytykuje Cie tylko jestem w szoku . Idź do rodzinnego lekarza może i zmień sobie ubezpieczenie bo to dziwne
Przecież mówi , że nie ma ubezpieczenia 😏🤦♀️dopiero zamówiła kartę Ekuz …
Szczepiłaś sie Julio? Często skutki uboczne są opłakane. U wielu ludzi sa okropne konsekwencje.
Dokładnie . Skutki wychodzą teraz po 2 latach najwięcej ludzi ma problemy
Dokładanie
Na przeziębienie nie ma leków na A&E . Ciśnienie krwi pokazuje również puls . Plus saturacja .Jula naprawdę zrobili by Ci pakiet badań przesiewowych w Polsce na A&E ? Ten unit nie jest od tego ! To jest unit od ratowania życia !!!na A&E nie robią diagnostyki jeśli nie ma zagrożenia życia , sorry . Masz problemy od roku i od tego jest lekarz pierwszego kontaktu ❤️
Mieszkajac za granica powinnas sobie sama oplacac holenderskie ubezpieczenie i uczyc sie jezyka nigdy nie wiesz gdy sie on przyda
Witam Julia w nerwicy serca tak sie dzieje
Typowe objawy nerwicy lękowej, to nic wstydliwego i bardzo powszechne w dzisiejszych czasach .
Witam Julia zycze ci zdrowka bedzie dobrze ja mysle ze jest to panic atak to sa nerwy. Ale dziwie sie ze siedzisz w Holandii bez ubezpieczenia i w kazdym kraju ja tez mieszkam na zchodzie ,takze wez sie za siebie❤️
NA COS TRZEBA W ŻYCIU UMRZEĆ : PRZEDSZKOLANKA ZE ŚWIDNICY MÓWILA PO 2 LETNIEJ EKONOMICZNEJ - TAKIE MAJĄ PRZYGOTOWANIA DO ZAWODÓW - EKONOMIA DUŻO DZIECI NAUCZY
Polecam wizytę u pulmonologa, który zaleciłby spirometrię. Jeżeli objawy nasilają się nocą to równie dobrze może być astma, a nie nerwica, dlatego w pierwszej kolejności należałoby sprawdzić w tym kierunku. Poza tym te choroby mogą współistnieć. Sama od dziecka mam astmę, a od kliku lat depresję i napady lękowe, więc mówię na własnym przykładzie. Bardzo Ci współczuję, wiem co przechodzisz. Trzymaj się 🫶🏻
Kilka lat temu miałam problemy z oddychaniem. Trwało to jakiś czas. Poszłam do lekarza, zrobiłam podstawowe badania plus jakieś specjalistyczne zlecone przez lekarza(już nie pamiętam jakie) i wszystko wyszło w normie. Pewnego dnia będąc w pracy tak ciężko było mi łapać oddech, że wezwali do mnie karetkę. W karetce miałam zrobione chyba ekg plus coś tam, wszystko wyszło ok, nie zdecydowałam się pojechać do szpitala i tak się męczyłam jeszcze jakiś czas.Tak się złożyło, że pewnego dnia byłam na wizycie u ginekologa i Pani doktor zapytała czemu tak ciężko oddycham, więc opowiadam jej, że nie wiem, bo wszystkie badania w normie a problem nie mija. Okazało się, że przyczyną były tabletki antykoncepcyjne, które prawdopodobnie powodowały u mnie krzepnięcie krwi. Lekarz kazała mi je natychmiast odstawić. Wszystko minęło z dnia na dzień. Nie wiem czy korzystasz z takiej formy antykoncepcji, ale jeśli tak warto rozważyć odstawienie i sprawdzenie czy to nie przyczyna Twojego problemu. Powodzenia.