Kartki na paliwo i czekoladę. A tak serio zrób podobny odcinek o nawozach rok temu saletra 1200zł/tone a teraz potrafią wołać 6200zł/tonę. Średnio w ostatnich miesiącach była po 3tyś/tonę. I jak odbije się to na inflacji za rok bo ceny mąki i chleba w tym roku są ze zbiorów kiedy saletra była po 1200zł...
Kilka lat temu był strajk paliwowy i ludzie blokowali dystrybutory tankując po np. 0.4zl i płacili groszami przez co zajmowali czas przy dystrybutorze, bo nikomu się nie spieszyło z tankowaniem i mieli czas żeby zapłacić groszówkami
@@renatabobieni352 Jeszcze się zdziwisz. Taki mają plan i krok po kroku go robią. Już nie kupisz biletu w MPK za gotówkę od chyba ponad roku. Tak zrobią ze wszystkim
Gdy baryłka dwa lata temu kosztowała dwadzieścia pare dolcow, to jakoś nie widziałem 2zl za litr paliwa na stacjach. Mafia paliwowa tylko w jedna stronę reguluje ceny paliw - na swoją korzyść
Bądźmy rozsądnymi konsumentami: dopóki będziemy się rzucać na paliwo jak szczerbaty na suchary bo boimy się "ło bosze jeszcze bardziej zdrożeje, Grażyna musimy kupić bo bedzie jeszcze drożej", to ograniczajmy wizyty na stacjach benzynowych. Nie nabijajmy kabzy tej mafii paliwowej. Przejście się/rower zamiast jezdzenie samochodem zrobi wszystkim na zdrowie.
Trochę dodałeś od siebie - kursy dolara i ceny baryłki ropy. Dolar na 18.03 - 4,27. Baryłka ropy ponad 105 dolarów. Dolar w szczycie blisko 4,60 i baryłka 125 dolarów trochę zmieniają obraz wpływu na cenę na stacji. Ale z tym, że na stacji paliwo szybko drożeje ale tanieć już nie chce w tym tempie to zgadzam się w 100%.
Zgadzam się ale materiał surowy do wytworzenia ropy nie dopływa do Polski w ciągu 24 godzin , więc rafineria sprzedawała bądź dalej sprzedaje ropę która kupiła przed wybuchem wojny . Mam znajomego nie będę mówił jakiego koncernu powiedział mi wprost , w okresie "pandemii" była obniżka paliwa tak ? , No tak była ! . No właśnie ! . Resztę już sobie sam połączyłem .
Dokkladnie ropa płynie jak plynela duże zapasy też nie uszczuplily się w ciągu kilku dni więc ta cena jest sztucznie wywindowana marżą, paliwo jest sprzedawane po prostu jak najdrożej w cenie "rynkowej", do tego dochodzi również niestety panika szarej masy ludzi, którzy sami tą cenę winduja poprzez zapędzony medialny popyt, eh szkoda że tak mało ludzi myśli...
Jesteś jednym z wielkich twórców. Masz kontakty z różnymi innymi twórcami. Nawołuj do tego by zaczęli wszędzie publikować takie filmy na różnych mediach. W końcu to się rozprzestrzeni.
I co to da, każdy i tak grzecznie pójdzie do roboty na drugi dzień i będzie pracować na dobrobyt rządzących. Czemu rząd ma coś zmienić jak ludzie nic nie zmieniają i mimo dosłownie WSZYSTKO dalej działają pod dyktando rządzących.
wielki tworca ktory wykorzystuje informacje ktore juz sa wszedzie doslownie wszedzie to co on mowi to na glupim tiktoku tydzien temu ludzie mowili. To taki internetowy Vega ktory bierze glosne naglowki z gazet i robi z tego film :D
Kadencjia sie konczy to nas doja Straszyli nas wirusem to teraz wojna ZOBACZCIE JAKA PROPAGANDA BYLA Z WIRUSEM TERAZ NON STOP WOJNA TAK ROBI PIS ZAMIAST NAS USPOKOJAIC TO STRASZA NAS WOJNA ..
Nie wziąłeś pod uwagę jeszcze jednej rzeczy, w Polsce paliwa są produkowane głównie z ropy rosyjskiej, której cena wynosi cały czas około 90 dolarów, o tym jakoś nikt nie wspomina
Szczerze nie spodziewałem sie takiego spłycania tematu pod masy z Twojej strony... chocaiżby 2 ceny baryłki pomijając tzw. miedzyczas. Tvp byłoby dumne . Polecam materiał Damiana Olszewskiego
Olszewski tłumaczy, że STACJE zmniejszały MARZE do 0 i nie poparł tego słowa żadną tezą, co jest totalną abstrakcją, więc dla mnie ten materiał był skreślony.
Dlaczego cena zmienia sie tak często w ciągu dnia? Wynika to z dostaw, które nie są codziennie i czasami kupuje się droższe paliwo a ceny i tak muszą być konkurencyjne. Wiec raz się dokłada do biznesu a innym razem się to odbija. Piszę to na swoim przykładzie.. konsument musi uwarzać krytykując punkty sprzedaży jeśli nie zna systemu tam panującego... bo dostosowując się do "wymagań" konsumenta już dawno tych punktów by nie było. Myślę, że prentensja do ostatniego ogniwa w tym łańcuchu powinna być bardziej przemyślana. Nie popieram cen i inflacji, ale chcę narodu myślącego głębiej.
nie tylko w PL ceny paliw się tak wysoko utrzymują mieszkając w DE średnio 40 centów benzyna podrożała a diesel 60 centów raczej wyczuwam globalny spisek a raczej dogadanie się ponad podziałami
tu w Irlandii poszybowala cena u mie na wiosce do 1.99euro tanio ale od tygodnia spadla cena na 1.70euro czyli jeszcze taniej.Wczesniej ceny utrzymywaly sie na poziomie 1.60euro za litr i cena diesla wciaz jest tansza niz benzyny i tak bylo odkad pamietam czyli 22lata jak tu zyje
@@inspired_by_bimmer267 A siła nabywcza jaka? Ile litrów kupisz za minimalną? Taka inflacja też nie wali wszystkich po równo,bo niektóre produkty drożeją o 50%,niektóre po 5%. Zwykle to konsument odczuwa to najgorzej.
@@dawidczechowski5997 nie wiem jaka tu minimalna jest godzinowa stawka ale mysle ze cos kolo 11euro na godzine i czy ktos kto ma pelna umowe wogole za tyle pracuje raczej to mysle ze cos kolo 13euro za godzine maja.Ja to co innego bo pracuje sam na swoim wiec u mnie godzinowa stawka to na obecny czas jakies 17litrow paliwa,zona nieco mniej jakies 15litrow kupi za jej godzinowa stawke.
Jedyne wyjście ograniczyć jazde samochodem do minimum lub wcale nie jeździć. Jakby każdy tak zrobil to ceny spadna na stacjach nie ma bata. Ciepło się robi wiosna przesiąść się na rowery.
Największym na nabywcą paliw jest transport towarów. Musiałbyś wtedy również zrezygnować z jakichkolwiek zakupów bo wszystko jest transportowane gdzie transport zużywa ropę.
@@stevemaister1216 Raczej nie. Wiadomo, że jest sporo ludzi, którzy mają daleko do pracy albo takie trasy, że jazda rowerem nie wchodzi w grę, ale z drugiej strony kolejna kupa ludzi potrafi jeździć autem do sklepów za rogiem. Zwłaszcza w mniejszych miastach. Więc tak, da się w jakimś zakresie i to nawet w dość znacznym w skali globalnej.
@@tech_adventures i wzrosc ceny paliwa o 50% w najmniejszym nawet stopniu nie ograniczył tego procederu, co jest jasnym sygnałem, że ludzi po prostu stać... Mi w zasadzie to wisi. Zarabiam mega dobrze i mało wydaje na paliwo, bo staram się bez potrzeby nie jeździć.
Gość jest mistrzem. Mówić ogólnie o wielu tematach, w garniturze i koszuli wielu uważa go za "experta", a naprawdę gość ma mizerna wiedzę. Wiele filmow to pokazało.
Jest to przekoloryzowany materiał i nijak ma się do wytłumaczenia obecnych cen paliwa. Obejrzyj wczorajszy film Damiana Olszewskiego to dowiesz się skąd takie ceny krok po kroku, a co najważniejsze zobaczysz rzetelniejszy materiał
@@HanRayS nie ma co przekonywac ludzi, ogladalnosc i bajtowe tytuly waznjejsze. Z jakiegos powodu dalej ten szambowaty kanal mi sie pojawia w propozycjach :< A kanal Damiana o lata swietlne bije na glowe ten jak i wiele innych chociazby merytoryka.
Nie zmarnujcie tej możliwości!!! Proponuje wykorzystać sytuacje wielkiej pomocy dla Uciekinierów Ukraińskich do pokazania Całemu Światu tej pomocy Polski i Polaków , aby wykorzystać ja do naprawy wizerunku Polski. Jest to krotka chwila podobnie , jaka była po wyborze Polaka Wojtyły na Papierza .Tym powinny zająć się w różnych językach natychmiast nasze wszystkie służby w kraju i za granica ,także nasze wszystkie media i Patrioci na całym Świecie na platformach społecznościowych
Żeby tylko jeszcze analizował to co mówi bo same brednie o tym dlaczego paliwo drożej. Składa się na to jeszcze transport ropy drogą morską (bo przecież od Rosji siłą rzeczy mniej kupujemy), prowizja przerobienia ropy brend w rafineriach która jest zależna od ceny surowca z transportem o ile się nie mylę. Więc niech odrobi lekcje zanim coś sprawdzi.
królu złoty..... robisz konkretne materiał!!!! proponuje temat "grupy nawozy i anwil" ile naprawdy zarabia zakład i koszt wyprodukowania nawozów!!! rok temu 800zł dziś 6100zł moze i chlopków i mieszcuchów w wałek robią!
Zgoda, tyle że zapasy te są też na bieżąco uzupełniane po bieżących cenach. Przecież to nie jest tak że uzupełnia się magazyny dopiero kiedy się wyczerpią i będą puste.
@@DrzetMordo Pamiętaj że marża na pialiwie stacji to 5-15 groszy na litrze wiec tego paliwa musi być sprzedawane bardzo duże ilości a patrząc na to że to paliwo rozwozi parę tysięcy cystern to rotacja na stacji jest bardzo duża i o ile zmiana ceny w dół może potrwać do tygodnia to obecna marże na paliwie są nie dopuszczalne .
Jest parę mankamentów, których mi brakuje w materiale. Cena rynkowa, która została podana w czasie wojny, jest ceną z momentu, kiedy była niższa, był to chwilowy moment. Po czasie kiedy wybuchła wojna baryłka za ropę chociażby 8.03 była w cenie 129 dolarów. Potem zaczęła spadać, a następnie po 16.03 idzie w górę i na moment kiedy piszę ten komentarz cena jest dokładnie 122,80 dolarów za baryłkę. Można sobie to szybko sprawdzić. Także to wpływa na cenę znacząco. Tylko tą obniżkę było widać na rynku hurtowym. W detalu nie za bardzo, ponieważ stacje kupiły paliwo w wyższej cenie i oczywiste jest to, że muszą to sprzedać. Na te ceny wpłynęła też akcja "panika". Wkroczyła do tego zasada pt. popyt - podaż. Lotos wprowadził limity odbiorów paliwa, a ludzie się rzucili. Nie da się ukryć faktu, że marża w Lotosie wzrosła, z tego co mi wiadomo w Orlenie również. Nie wiem jednak czy jest to poziom 700%, ja słyszałam o ok 30% - 40%. Niektóre stacje też na pewno lekko wykorzystują sytuacje. Jak najbardziej jestem za tym, żeby w końcu coś robić, działać i nie dawać się wykorzystywać. Proponuję to robić nie tylko odnoście paliwa, ale w innych dziedzinach również.
Wczoraj Damian Olszewski z kanału Praktycznie o pieniądzach bardzo dobrze to wyjaśnił w swoim filmie, jest jeszcze wiele czynników które wpływają na cenę, a nie uwzględniłeś ich w swoim materiale
Ciężko tu wymyślić cokolwiek, bo tankować trzeba. Mogę rzadziej do pełna, ale mam disla, więc nie mogę na oparach, żeby pompa nie zbierała syfu. Może jakiś inny protest. Słyszałem o koledze co jak dostał mandat 500zł to płacił co miesiąc po 5zł, żeby nie było, że unika, ale żeby nie było, że go stać. Ale z paliwem nie ma tak łatwo. Może na rower się przesiąść, ale póki zimno to nie będę z małym dzieckiem rowerem jeździć. Dobrze, że poruszasz ten temat, warto było by też żeby w radiu takie tematy poruszali a nie oburzali się na kilku osobowe kluby w rządzie, że nie zmieniają ustaw tych co aktualnie rządzą i rządzili wcześniej
Ale to wszędzie tak jest, w Niemczech podobnie - to nie zagrywka Orlenu czy tam Lotosu tylko ogólna praktyka, jak 95 kosztowała około 1,7 E to teraz 2,20 E więc podnieśli około 50-70 centów na litrze. Chociaż już widać spadki cen więc może wróci do normy, jednak najlepsze jest to, że znów Diesel jest droższy od benzyny.
Bo to nie jest "praktyka" - to wynika z realnych czynnikow ekonomicznych, ktore ten klamca po prostu zignorowal, do tego podajac falszywe wartosci kursow ropy i dolara zeby jeszcze bardziej wykrzywic rzeczywistosc.
@@TheBlobik Obrazi się trzódka wiernych oglądaczy co to spijają te rewelacje z ust i brody prowadzącego.Swoją drogą fenomen,zgromadzić tyle dusz przy tej wiedzy!Ho ho ho zakrzyknął w bólu jeden gość.
Proponuję obejrzeć merytoryczny program nr wzrostu cen na stacja od Bizon. Oglądając tego Pana odrazu rzuciło mnie się w oczy to że ma na celu tylko i wyłącznie nabicie sobie wejść wśród młodej publiczności... Drodzy Państwo pamiętajmy że cena dolara oraz baryłki nie są wszystkimi czynnikami jeżeli chodzi o ostateczną cenę produktu na stacji benzynowej
Słaby odcinek, mało rzeczowy i wyjątkowo emocjonalny. Polecam obejrzeć materiał Damiana Olszewskiego na ten temat. Problem oczywiście istnieje i myślę że powinien się nim zająć UOKiK bo jest to istna grabież. Czy możemy zrobić coś więcej? Chyba tylko protestować na ulicach...
A nie jest problemem fakt, że ktoś ma w zbiorniku setki tysięcy litrów paliwa zakupione w normalnej cenie, ale patrząc na bieżącą cenę baryłki na swiecie zwiększa cenę sprzedaży tego paliwa zarabiając zwyczajnie wiecej? Nie uważasz że marża powinna być zawsze taka sama, a cena z produkt zwiększać się jedynie w przypadku nowej parti towaru zakupionego w wyższej cenie? :D
Myślę że rodzaj strajku byłby dobrym pomysłem Na jakiej zasadzie ? Przykładowo określić dni w których dane stacje paliw będą odwiedzane przez nas, czyli wykorzystywanych klientów Przykładowo: Shell ustalamy że tankujemy tylko wtorki i czwartki ( chociażby bo właśnie w tych dniach mają bepowera w tej samej cenie co zwykle paliwo w co osobiście wątpię że jest bepowerem ale to już moje osobiste zdanie, nie zweryfikowanie ) Orlen, Inter przykładowo tylko w poniedziałki i środy dlaczego te dwie ? Ponieważ Orlen dostarcza swoje paliwo dla Inter (przynajmniej cysterna tankując miała ich etykietę ) I tak inne stacje Zrobić rozpiskę i puścić w świat Jeżeli ludziom by zależało na strajku to się dostosują, a koncerny będą czerpać zyski tylko z dwóch dni w tygodniu jeżeli nie, nic niestety nie zdziałamy a nadal będą nas d*mać na prawo i lewo
Witam , pewnie wszyscy pamiętamy jak wprowadzono zakaz przemieszczania się z powodu Covid-19 ? wtedy ceny paliw spadły ponieważ każdy siedział w domu. Teraz kiedy wszyscy przestraszyli się wony zwiększyło się zapotrzebowanie na paliwo ponieważ każdy chciał mieć zapas w razie (W) niestety prawo popytu i podażu zaczeło działać. Więć społeczeństwo samo sobie podniosło ceny.
Zauważyłem że już jakiś czas publikujesz materiały które trafiąją do ludzi którzy potrzebują bardzo prostych wyjaśnień. Bazujesz na dokładnie tych samych emocjach co tvp czyli strach, nienawiść wobec wspólnego wroga Tutaj ewidentnie spłycasz temat. Damian Olszewki nagrał co wpływa na cenę paliwa, polecam obejrzeć każdemu kto chce czerpać informację z wiarygodnego źródło i dobrze zrobionego materiału
Wojna kosztuje, a trzeba wziąć pod uwagę że polska próbuję importować ropę z innych państw niż Rosja (z oczywistych względów) co nie oszukujmy się - kosztuje Kanał mocno spadł
Cały dowód bazuje na z gruntu błędnym założeniu że cena baryłki dziś ma przełożenie bezpośrednie na cenę na stacjach. A to jest daleko idące uproszczenie. Cena paliw na stacji to wypadkowa tak wielu czynników, że uproszczanie jej do ceny baryłki (mówimy zapewne o ropie brent - czyli surowcu) i kursu dolara to niedopuszczalne uproszczenie. Fakt moglibyśmy odnosić to do ceny hurtowej bazującej na stosunku ceny SPOT z rafinerii w powiązaniu do notowań ARA - ale to jest element negocjowany i każdy nabywca ma inną cenę. Dziś co ciekawe marże rafineryjne, gdzie przerabia się ropę z cen z przer pół roku/roku są wysokie, ale z uwagi na presję polityczno - społeczną marże stacyjnie są bliskie 0. Z całym szacunkiem - ale takie komunikaty są szkodliwe, bo budują narrację "zły rząd"/ "złe korporacje". A problem jak zawsze jest bardziej złożony. W sieci dostępnych jest setki analiz dot. cen paliw i tego co wpływa na ich kształtowanie. Jakoś nikt nie wiąże zwyżek z kontraktowaniem surowca w czasie blokady Ormuzu czy kanału Sueskiego, czy chumorami Opecu, czy kombinacjom Bidena z ropą wenezuelską a.k.a. rosyjską...
Bojkotuję tych błaznów nie tankując nic, zero. Tak przypadkiem zalałem cały zbiornik przed podwyżką i tak mam blisko do roboty więc mam łatwiej. Ale jeżdżę tylko kiedy nie mam innego wyjścia, ograniczyłem tym samym spalanie o ok 70 %. Niech każdy tankuje tak mało jak tylko da radę, to możemy realnie zrobić.
Jest to jakis pomysl, ja na szczescie pracuje zdalnie, wiec w ogole nie musze jezdzic. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, a mianowicie jakis czas temu w mediach byla dyskusja na temat wzrostow cen paliw przy temacie inflacji zlotowki, gdzie jeszcze nie bylo mowy o wojnie i wtedy Kaczynski w wywiadzie w radio powiedzial, ze po prostu powinnismy mniej jezdzic. Teraz pytanie czy to bojkot czy robimy tak jak sobie to zaplonowali xd
ja to corke wioze 700metrow do skzoly 3litry w gnojowce albo 3litry benzyna R6.Paliwo tanie wiec jezdzic ile sie da.W koncu samochod jest po to by jezdzil a nie stal.
@@manekinskywodker8433 ale tak jest kolego na wyspach.Ludzie jezdza szczegolnie z dziecmi jeszcze krotsze odcinki do szkol czy przedszkoli.Tak tu bylo jest i bedzie.dodam jeszcze ze nikt tu nawet samochodu nie gasi bo po co.Odprowadzamy dzieci z parkingu do szkol a samochodywieksozsc zostawia na chodzie.
Sama prawda. Miałem dokładnie taką samą rozkminę ostatnio, co do joty, bo sam tę sytuację zauważyłem, a działam na rynkach finansowych. Doszedłem do tych samych wniosków. Dziękuję za ten film. Pozdrawiam.
Kurs USD/PLN tez byl inny. Nawet "wzrost marzy o kilkaset procent" to falsz, bo marza faktyczna Lotosu nie jest informacja publiczna. Jest znana marza modelowa, a ona zaklada duzy udzial ropy Ural w miksie - czyli jako wskaznik w obecnej sytuacji nadaje sie do wywalenia przez okno.
@@TheBlobik Jak by nie patrzeć rafinerie mają zapasy ropy na kilka miesięcy do przodu...na stajach mają paliwo w danej chwili w zbiornikach, a na podstawie ceny baryłki ropy na świecie potrafią zwiększyć cenę na stacji i w hurcie co kilka godzin. To tak jak byś miał w sklepie butelkę oleju zakupioną w hurtowni po 3zł i sprzedawał po 6zł, ale patrząc na ceny oleju na świecie chodził co chwile i podnosił cenę za tą butelkę...jak innaczej to nazawać jak nieuczciwym zarabianiem na nas, konsumentach.
@@kiri2069 Dane są mocno naciągane po to żeby nabić wyświetlenia... Marża rafinerii obliczana jest na podstawie stałego wzoru, który nie został zmieniony od czasów wojny i nie obejmuje tylko "zysku" rafinerii, a między innymi także kosztów logistyki, które przez wojnę diametralnie wzrosły. Na kanale "Praktycznie o pieniądzach" przedstawiona została rzetelna analiza.
@@adrianbaran8021 OK...koszty logistyki wzrosły ale dopiero jak przyszła nowa dostawa, a nie w chwili gdy cena baryłki ropy na świecie chwilowo poszła w górę, a w tedy właśnie ceny poszybowały w górę mimo że mieli zapasy ropy w normalnych cenach i tu jest właśnie problem.
Jest na to sposób : Bierzesz rower lub hujalnogę elektryczną i masz wywalone na nich. Popyt podaż. Zawsze pozostaje też komunikacja miejska. Biorąc pod uwagę korki rano, w jakich czasem się stoi, nie zdziwilbym się, gdyby dojazd hulajnogą nawet nie zajmował więcej czasu ! No ale przecież dojeżdzanie do pracy, czy na studia samochodem, to przecież "prestiż". Jak tak chcesz, to płać (pomijając olbrzymie koszty utrzymania samochodu,spadek wartości itp) W Holandii jakoś jeżdżą i dobrze się mają. Oczywiście nie mówię,żeby ktoś dojeżdzał duże dystansy, czy w zimne dni.
Modelowa marża rafineryjna Grupy LOTOS wzrosła w marcu do 39,52 dolarów za baryłkę w stosunku do 6,89 w lutym (czyli o 473 proc.) W przypadku PKN Orlen ta sama marża wzrosła do 36,2 dolarów z 9,8 dolara w lutym (prawie 270 proc.) Jeszcze jedno sprostowanie. To nie jest 700%
Czyli mówisz że chcesz przestoju w całej gospodarce :P Bez tankowania nie będzie dostaw do sklepów, fabryk, kurierów i tak dalej. Ludzie dojeżdżający do pracy pare kilometrów owszem mogą nie zatankować pare dni, ale co to zmieni jak potem i tak trzeba zatankować tyle samo.
Po pierwsze zauważ że w tym momencie tyle była, a był moment gdy baryłka dobiła do 130$. Po drugie nawet jak staniało, a Polska chce odejść od ropy z Rosji to gdy zamawiają tankowca choćby z Arabii Saudyjskiej, to nikt za free im tego nie dostarczy do portu w Gdańsku, więc doliczając fracht cena jest wyższa. A po trzecie teraz zaczyna się sezon rolniczy, traktory i inne maszyny rolnicze wyjeżdżają w pola co podnosi to popyt, a gdy popyt rośnie to i cena normalny mechanizm rynku(popyt-podaz). Nie wprowadzaj ludzi aż tak w błąd że są oszukiwani czy coś takiego ponieważ odejście od ropy z Rosji przez jakiś czas będzie nas trochę kosztować.
ale co tu można zrobić? mają monopol i tyle, a wojna go jeszcze umocniła. piekarze też by chcieli zwiększyć ceny o 700%, ale nie mogą bo są za bardzo rozdrobnieni i nawet jakby się dogadali to zaraz jakiś by się wyłamał żeby sprzedać taniej żeby to właśnie od niego kupowali
Jest tylko małe zakłamanie, baryłka ropy przez jakiś czas kosztowała 130$ i wtedy stacje tez ja kupowały, wiec zanim ta cena spadnie minie kilka tygodni- tak jest zawsze.
Nie do końca. Cena ropy do tych 130 dochodziła ok. 2 tygodnie a tymczasem ceny paliw wytworzonych z ropy zakupionej za 80-90 dol. Już równały na zapas do droższej ropy. I to jest zwykłe k.. estwo.
Przesiadka gdy tylko to możliwe na rower hulajnogę czy po prostu przejść pieszo 😁 Ludzie od 100 metrów do kilku kilometrów jadą twardo samochodem gdzie szybciej by się dostali w ten czy inny sposób, powodzenia dzień w dzień to oglądam w Krakowie i śmiać mi się chce. Choć mentalność powoli się zmienia i społeczeństwo powoli się przekonuje do innych środków transportu. Pozdrawiam
A czy nie jest to spowodowane r głównie tym że Polska zwiększyła eksport ropy z innych państw który odbywa się drogą morską (co jest znacznie droższe) a nie rurociągami
@@przeciwkotopceserwerowej3721 tyle, że rafinerie miały ropę w momencie jak wybuchła wojna, a ceny i tak dojebali. Wtedy nie myśleli jeszcze nawet o transportowaniu jej z innych źródeł.
Rzetelny research.... Jak lubiałem oglądać Twoje filmiki tak teraz Twoja ekipa dała ciała.... Polecam obejrzeć wczorajszy film na yt Damiana Olszewskiego skąd dowiecie się dlaczego są takie ceny paliwa. Krok po kroku dowiecie się co wpływa na wyjściową cenę paliwa...
Olszewski bardzo ogólnikowo wszytko wyjaśnił, bez detali i tak naprawdę nie było jednoznacznego.przekazu, że nie jesteśmy dymani. Bo jesteśmy. Poczytałbym też o wzroście cen frachtów morskich o czym wspominał.
@@pawepawlikowski7267 ogólnie aczkolwiek bardziej rzetelnie niż tutaj. Również zaproponował odcinek w którym wyjaśni dokładnie o co chodzi w tej "mafii" paliwowej.
Zastanawiające jest to dlaczego w przypadku rosnących cen ropy na giełdzie ceny na stacjach natychmiastowo rosną a w razie spadku cen gieldowych, musimy poczekać na efektyy
A widziałeś może odcinek Damiana Olszewskiego z kanału BizON? Wyjaśnia on ta skąd są takie ceny na stacjach jak i pokazuje składowe jej. Po pierwsze transport zdrożał na całym świecie nie tylko u nas, poza tym w głównej mierze kupowaliśmy ropę z rosji która płynęła do nas rurociągami. Teraz Polska nie chce kupować od nich ropy z wiadomych przyczyn, co wymusza na nas importowanie jej z innych odleglejszych krajów jak Iran, Katar itp. A to już nie odbywa się poprzez rurociągi tylko statkami, pociągami itd. Po trzecie ropę należy zrafinować czyli ją przerobić, do tego potrzebny jest również i gaz który znowu nie chcemy od Rosji i który musimy importować. To co pokazałeś w swoim filmie to tylko ułamek składowych cen na stacjach paliw... Pozdrawiam
Jest to przekoloryzowany materiał i nijak ma się do wytłumaczenia obecnych cen paliwa. Obejrzyj wczorajszy film Damiana Olszewskiego to dowiesz się skąd takie ceny krok po kroku, a co najważniejsze zobaczysz rzetelniejszy materiał
@@Jano43211 Jest tu jednak sporo racji której nie widzisz...każdy wie że rafinerie mają zapasy na kilka miesięcy do przodu i nie kupili żadnej ropy gdy jej cena była na górce, mimo to podwyższają cenę ropy którą już mają w swoich zbiornikach, na podstawie cen rynkowych w danej chwili, zarabiając zwyczajnie więcej na tych zapasach które już mają. Jak natomiast cena rynkowa spada jak np, było podczas pandemii tłumaczą że mają zapasy zakupione po wyższej stawce i nie mogą obniżyć ceny XD
Szkoda, że prawie nic co jest powiedziane w filmie nie jest prawdą. Dolar na dzień 18.03 był droższy, cena baryłki wyższa, jedynie wzrost marży się zgadza. Na cenę paliwa na stacji wpływają dziesiątki czynników, a nie sama cena baryłki i dolara.... Zwiększyły się chociażby ceny magazynowania, transportu. Kolejnym aspektem jest to, że prawdopodobnie na stacjach jest ciągle paliwo, które zostało kupione po cenie za baryłkę 120$+, dlatego cena paliw tak wolno spada.
Ceny paliw na stacjach należy porównać z cenami SPOT, które na poczatku wojny wzrastały w rekordowym tempie. Tym bardziej że są one wyznacznikiem zakupu towaru na stacji. Marża o której mówisz jest w rafineriach, a nie na stacjach paliw.
No fakt była mowa o kursie dolara, cenie baryłki, ale jest jeszcze kwestia rafinacji i transportu, bo surowce rosyjskie są ograniczone i sprowadzają między innymi ropę z alternatywnych źródeł, często droższych albo nieopłacalnych, to na kimś sobie odbijają różnicę. W zasadzie istnieją jeszcze rezerwy, które chyba powinny zapobiec takim nagłym podwyżkom, ale tu mamy chyba monopol lub duopol i to jeszcze częściowo państwowy...
Dokładnie . Plus wzrost kosztu transportu , magazynowania , przeładunku . Do tego minimalizowanie ( na tyle na ile się da na ta chwile ) zakupu ropy rosyjskiej
Moim zdaniem tutaj problem jest wielopoziomowy: 1. Etyczny (chciwość ludzka) 2. Społeczny (jesteśmy przywyczajeni do jazdy samochodem - wręcz tłumaczymy sobie, ze bez auta jak bez ręki itp.) 3. Faktczna potzreba jazdy samochodem (ciężarowym i nie tylko). Co można z tym zrobić- tutaj rownież moim zdaniem- Zjednoczyć się- zrobić oddolną gólnopolską wieloetapową akcję protestacyjną. Zapewne będzie się to wiązało z czasową zmianą nawyków. (ogragniczamy na określony okres jazdę samochodem do minimum, przesiadamy się na alternatywne środki transportu których dzisiaj jest naprawde wiele. Ja np, sprzedałem motor i kupiłem zestaw konwersji na rower elektryczny w 2021 za ok 4k- od tego czasu przejechałem rowerem ok 4,5k km. Jako, że jest to zestaw który pozwala jechać 40km/h to mogę relatywnie szybko podjechać i załatwić wikszość codziennych sprw które nie wymagają auta. Moje auto pali 11l/100 wiec odczułem sporą ulgę na portfelu i jednocześnie wspomagam zdrowie### trochę się tutaj rozkręciłem ponieważ złapałem bakcyla- była to jednak zdecydowanie najlepsza inwestycja ostanich lat^^###. Ponadto kampania informacyjna. Są sposoby aby pokazać korporacjom środkowy palec ale to musi wyjść oddolnie aby zauważyli to na swoich słupkach w excelu. tyle ode mnie.
Wziąłem twoje dane ile baryłka kosztowała w zł. I tak. Przed wojna 385zl, obecnie 411zl podrożało o 26zl czyli o 6.7%. Więc ON powinien podrożeć z 5.46 do 5.84. Myślę że marża rafinerii zasila budżet a raczej różnego rodzaju tarcze anty.
Teraz dodaj do tego to że importujemy rope z innych krajów a nie rurociągiem z Rosji gdzie transport morski jest kilku krotnie droższy i proszę ceny wyjdą takie jak na stacjach. I ceny z odcinka są zmanipulowane bo baryłka kosztuje od 105 do 110 $
@@bruno149 sam jesteś zainteresowany cena 3 dni temu na rynkach była 98$ wystarczy zobaczyć sobie na wykresach odcinek nie był napewno dziś kręcony ...
@@lukiviking2150 W odcinku sa podane daty. Jak sprawdzisz dla tych dat, to ceny sa inne niz podano. Podobnie jak kursy walut. Podobnie jak wyssana z palca jest informacja o wzroscie marzy, bo zysk Lotosu nie jest informacja jawna - nie wiemy, ile wyniosl. Wzrosla "marza modelowa" - wskaznik, ktory zaklada, ze kupujemy rope Ural, transportowana tanio rurociagiem, a nie Brent, ktora jest kilkadziesiat USD drozsza na barylce i dowozona drogim frachtem morskim.
Już spieszę z odpowiedzią. Co prawda nie posiadam stacji ale wiem jak to działa (nie ważne skąd, dość legitne źródło) Chodzi o to ze jak na giełdzie baryłka przykładowo kosztuje 98$, stacja wydaje zapotrzebowanie, kupuje i aktualizuje ceny tak, ze narzuca swoją „kilkuprocentowa” marże. Na następny dzień baryłka na giełdzie spada znacząco np do 90$. No ale stacja nabyła ją z kwotą wyższa, wiec nie może obniżyć od razu ceny za litr, bo kupno przewyższylo by sprzedaż i byłaby na minusie. skoro kupiła ją drożej to pierw musi sprzedać cały swój zasób by jej się to opłacało lub wyszedł na 0 tak, aby moc znów kupić już po cenie niższej
Jakby tak zrzeszać się i nie jechać na stacje w jakis dzień, rozumiem biznesy muszą tankować, ale prywatne osoby naprwno bez tankowania w dany dzień mógłby wytrzymać
Ja myślę, że jeśli ktoś ma stosunkowo blisko do pracy czy do sklepów, to przesiąść się na rower i nie jeździć autem, dopóki te ceny się nie zmienią. Ewentualnie robić sobie spacery, zdrowie na tym skorzysta przy okazji
Ten kto ma na tyle blisko, że może iść do pracy pieszo, nie odczuje za bardzo ceny paliwa. Dla niego litr może kosztować nawet 10 PLN. Musisz pomyśleć szerzej. Pomyśl o tych których praca to pokonywanie wielu km, np przedstawiciele handlowi, lub ci którzy do pracy dojeżdżają np 60 km w jedną stronę. W znacznej części cena poliwa, odbija się na cenie Twoich codziennych zakupów.
@@kacperadamus8000 Pryywatnie nie widze zadnego problemu zebys mogl tego dokonac ;) Uwierz , da sie . Jestem przedstawicielem handlowym , tankuje za pieniazki mojej szefowej , mimo mozliwosci uzytkowania auta prywatnie ograniczylem jazde praktycznie do zera . Spacerek , rower , jedynie zakupy raz w tygodniu autem ( w dwie strony 4 km )
Jestem byłym kierowcą cysterny woziłem na Bp i Lotos gaz, a potem paliwa. Właściciel stacji ma jeden cel ZAROBIĆ i to jak najwięcej w jak najkrótszym czasie, bo tacy są Polacy, zysk 5 - 10% w skali roku co to za zysk? A na zachodzie to jest super rok. Znałem właściciela, który sprzedał dobrze prosperującą stacje bo zysk 70 tyś w miesiącu go nie interesuje szkoda się gimnastykować i to był 2011 rok. Jak wybuchła wojna na Ukrainie to ceny wystrzeliły od razu, a przecież to paliwo dopiero za miesiąc będzie u nas na stacji przy dobrych wiatrach. Oszukują nas od zawsze, a my się dajemy dymać.
U globalisty? Bo on poniekąd w jednym punkcie potwierdził że ceny są mistyfikacją. Marża rafineryjna podskoczyła bardzo wysoko z 5 do 30-40 na baryłce także zwyczajnie jesteśmy naciągani
Skoro rafinerie typu lotos w gdańsku czy anwil we Włocławku, będą miały współpracować razem pod jedną marką którym jest orlen (po części spółka skarbu Państwa) to powinny być regulowane i kazda zmiana cenny marży na każdym etapie produkcji powinny być regulowanie przez Państwo lub umowy międzynarodowe długo terminowe by możliwość zmian marży nie były możliwe na żadnym z etapów dostarczania do klienta końcowego. Może gdy Państwo z Państwem będzie miało umowę wieloletnią to tego typu praktyki będą pomniejszone do minimum.
Końcówka filmu spoczko zgadzam się w 100%co do stacji. Natomiast tak jak ludzie mówili już dane trochę przekłamane, a co do rafineri podniesione zostały stawki w lotos chyba z 5 do 30% a Orlen z 5 do 20% + trzeba też zerknąć na procesy które zachodzą w rafineriach.
Jak by nie patrzeć oni nawet nie kupili tej ropy kiedy były te zwyżki, jak nie mają kontraktów długoterminowych z ustaloną ceną, to czekają na najlepszą...więc na jakiej podstawie te podwyżki? To tak jak byś miał sklep, kupił w hurtowni olej za 3zł i normalnie sprzedawał go u siebie za 6zł, ale widząc że na świecie ten olej drożeje też co chwilę podnosił jego cenę. W ten sposób skubiesz swoich klientów zarabiając na tej butelce więcej niż planowałeś, a nie podnosisz cenę bo hurtownia sprzedaje drożej.
@@kiri2069 Może dlatego że jeśli sprzedasz ten olej za 3zł to później nie będzie cię stać na kupno tego za 6zł. Zobacz film BizOn a nie unosisz się emocjami które nie są niczym wiarygodnym bo były stacje które nawet rezygnowały z własnej marży
@@Next-nb9pr Poważnie? Najcześciej towar bierze się proforma, czyli masz czas na zapłacenie faktury, a nie że musisz mieć kasę na nową dostawę bo ci nie przyjdzie :)
@@kiri2069 Być może tak to działa w przypadku stacji ale większość biznesu polega na egzystowaniu z miesiąca na miesiąc. To dalej nie zmienia faktu że nie ma żadnych dowodów na to że stacje robiły to kierując się czystym zyskiem a akcyza podatek i opłaty emisyjne to czysty wyzysk który robi największe koszty w paliwie, tak samo tarcza rządu która zmniejsza podatek robi to kosztem firm a nie własnego zysku
Witaj Paliwo ma malcie 1.2 € Luxemburg spadło o 40 centów Belgia również Wegry maja najtańsze paliwo W austri tez była obniżona o 30 centa W itali ceny skaczą w ciągu dnia Jak to obajtek mówił w radio rozlicza się w spocie i ceny musza być adekwatne do poziomu spot Jak widać spot działa tylko w górę jak magiczna zapadka Pozdrawiam
Inna kwestia jest taka, że podobno Polska ma zapas paliwa na 90 dni na wypadek W. Czyli można domniemywać, że cenę paliwa powinna drastycznie się zmieniać po 90 dniach kiedy to "stary" zapas po starej niższej cenie zostanie zużyty a tu widzimy, że na bieżąco ceny są podnoszone.
Z tym, że paliwo z zapasów nie leży 90 dni tylko jest wymieniane na bieżąco zgodnie z metodą LIFO. W związku z tym w zapasie jest cały czas świeże paliwo.
Myślę że jedynym skutecznym sposobem byłaby nasze solidarna długotrwała akcja, polegająca na bojkocie tankowania paliw u jednego z wielkich Koncernów naftowych np. TOTAL czy Schell. Taka długo trwająca akcja musiałaby siłą rzeczy doprowadzić do obniżenia cen w tej sieci a inne sieci musiałyby automatycznie się dopasować. Ale musi być to akcja masowa i konsekwentna najlepiej o zasięgu całej Europy. W taki sposób można by napewno wywierać nacisk w nie tylko w tej sprawie.
Dollar 18 marca kosztował pomiędzy 4.22pln a 4.29pln, baryłka ropy na również 18 marca kosztowała około 107/108$. Dystrybucja i logistyka jest trudniejsza więc trzeba na nią przestaczyć więcej pieniędzy teraz trzeba przywieźć większość drogą morską a nie Rurociągiem ,,przyjaźń'', który płynie ze wschodu. Ropa ropie nie równa, jest wiele rodzajów i ta z rosji jest łatwiejsza do przetworzenia w naszym kraju niż inne rodzaje co ma również wpływ na ceny gazu, disla jak i benzyny. Oglądam i popieram większość Twoich filmów ale w tym jest zdecydowanie brak informacji. Fakt faktem ceny były zawyżone ale już można zauważyć minimalne spadki.
Ta rafineria jest Orlen, doskonale o tym wiemy. Strzelili sobie trochę w kolano ściągnięciem vatu, teraz sytuacja jest wygodna dla nich. Nie wiem od czego zależy cena paliwa w innych państwach, ale u nas łatwo jest wmówić ciemnocie 500+ że,, ej patrzcie, bary) je wywaliło, złoty upadł, a my nadal mamy jedna z najniższych cen w Europie... " tak samo czarowali ulotkami przy z zniesieniu vatu. Szkoda że nie napisali ze Niemiec zarabiający powiedzmy około 2k euro tankujący po 6z haczykiem tankuje po 1.34 a nie po 5 euraskow.
W Belgii diesel chwile po inwazji kosztował 2.20, natomiast już tydzień temu wszystko wróciło do normy czyli cena za litr diesla wynosi na ten moment 1.80, a benzyna 1.72
Calkowicie zgadzam sie z tym co przedstawiles w swoim filmie. Dziwi mnie jednak to ze w Szwajcarii i Austri jest ta sama praktyka. Szybkie wzrosty i powolne spadki... Mieszkam w Szwajcarii i aktualnie sytuacja przedstawia sie nastepujaco: Benzyna 95 przed wojna 1.82CHF a od kilku dni i dzisiaj 2.03CHF. W szczycie po wybuchu wojny bylo nawet za E95 2.23CHF i pozniej powoooooliiii korygowali na 2.03 i tak juz zostalo. Wplyw kursu CHF/USD raczej w tym przypadku nie mial wplywu bo CHF mocny jak nigdy.. Podwyzka jednak w sumie 9% jest. Do porownania podam zarobki w Szwajcarii: sprzataczka od 22 CHF za godzine, inzynier wychodzi powiedzmy 40CHF za godzine netto. Gruss aus der Schweiz!
Zapomniałeś o jednym. Cena i sposób transportu ropy do Polski się zmienił, chociaż nie wiem czy cena i szybkość transportu ropy ma wpływ na marże rafinerii
Jak to jest z tą benzyną 95? Mam stare auto z turbosprężarką i ono zdecydowanie preferuje 98 (na wykresach spalanie stukowe na 95). Obecnie doładowane są praktycznie wszystkie benzynowe silniki. One są normalnie dostosowane pod paliwo 95? Interesuje mnie to bo wszędzie zawsze podaje się jako przykład cenę 95-tki a nie wydaje mi się, że tylko mój samochód jeździ na 98.
@@sebastianskorupa1250 W tym wypadku było tak że jak była stawka 23% to płaciłem bodajże 4,75/litr netto.Po obniżeniu stawki VAT na 8% paliwo zdrożało i netto płaciłem bodajże 5,20.Tak oto przedsiębiorcy dostali po dupach dzięki obniżeniu stawki VAT.
Jak robisz reserch to rób dokładnie. Jak wyjaśnisz to że w Austrii przed wojną 1l ON 1.45 euro a teraz 2euro. W czechach z 30 koron na 45? Wina jednej z Polskich rafinerii?
ludzie material nie wiecie kiedy byl robiony i nie ma to kompletnie znaczenia. obserwuj ceny codziennie i zobacz jaka jest rozbieznosc i marza jest ogromna powinni karac stacje setkami mln od dochodów ich rocznych wtedy by sie skonczyla zabawa
Wystarczy że jako osoby prywatne ograniczymy tankowanie do zbędnego minimum. Ci co mogą niech korzystają z innym środków transportu. Jak nagle spadnie popyt to i ceny się unormują;)
Brzechwa napisał kiedyś taką bajkę "Opowiedział dzięcioł sowie", zachęcam do lektury i może nie dotyczy to bezpośrednio stacji paliw ale bardziej całej chorej sytuacji z rosnącymi cenami i jakością produktów a także usług i być może właśnie w tej bajce jest zapisana odpowiedź na to jak poprawić to nasze życie.
112 * 4.25 = 476zl za baryłkę dziś, 22 lutego 95 * 4.03 = 382 zł daje to wzrost o prawie 25%. Cena paliwa 22 lutego 5.40 + 25% daje 6.75 więc wszystko się zgadza
Trochę źle to policzyłeś, ale jest to łatwiejsze niż obliczenie pensji netto po polskim ładzie. 5,40-0,43(Vat 8%)-0,17(opłata paliwowa)-1,4(akcyza)=3,39(paliwo na stacji+marża stacji bez podatków) 6,75-0,54(Vat 8%)-0,17(opłata paliwowa)-1,4(akcyza)=4,64(paliwo na stacji+marża stacji bez podatków) 3,39+25%=4,24 3,39+37%=4,64 Obliczenia nie obejmują marży stacji benzynowej. Można stwierdzić, że ktoś nas ruch... na 12% ekstra. Zgodnie ze schematem z dnia 22, gdzie paliwo miałeś po 5,4 to powinno być 6,27.
Wszystko fajnie, szkoda że nie odrobiłeś lekcji. Ropa jest droga ponieważ zwiększył się zakup tego surowca sprowadzanego drogą morską, jak zapewne wiesz za transport trzeba płacić a od początku pandemii cena wzrosła 5krotnie. Do tego marża narzucona przez rafinerie zwiększyła się stosunkowo do ceny surowca, nie do końca wiem dlaczego ale jest to czymś spowodowane co ma wpływ na cenę, dochodzi do tego transport ropy brend do rafinerii nie wszędzie mamy rurociągi i trzeba transportować innymi metodamI i tak ceny nie zmieniają codziennie bo przecież mimo iż ropa poszła w dół bo przecież nikt nie będzie dopłacał do interesu (najpierw kupiło się drogo i trzeba sprzedać drożej żeby straty nie było) zaraz pewnie napiszesz że marża stacji paliw jest większa ale to też mit. Więc sumując suche liczby nie wystarczą i zanim zaczniesz ludzi podburzać i w błąd wprowadzać to musisz Zagłębić się w temat a nie Brodzisz przy brzegu, bo wieżę że intencje dobre miałeś ale pewnie czasu brakowało.
Widziałem sondaż, w którym 80% respondentów opowiada się za zamrożeniem cen w sklepach na czas inwazji Rosji. Za podwyżkę cen paliw odpowiadają spółki należące do państwa. Czy może to być specjalny zabieg mający na celu ułatwienie powrotu do gospodarki centralnie planowanej?
Wprowadzić kontrolę poczynań rządu poprzez demokrację internetową - czyli głosowanie nad kluczowymi uchwałami i petycjami przez ogół społeczeństwa za pomocą profili zaufanych itp. 100 000 podpisów np w kwestii podania się do dymisji polityka X / zniesienia uchwały Y i rzecz trafia do publicznego głosowania.
I co ? Zmusicie firmy rafineryjne do sprzedawania produktów poniżej kosztów produkcji ? Czy może zmusicie rynki światowe do sprzedaży za 50$ za baryłkę ? A może zmusicie właścicieli tankowców do użyczania swoich tankowców za darmo ? XD
Miałem podobne przemyślenia. Może otworzyć własną sieć paliw i nie być ujem jak reszta? Z drugiej strony uważam że pieniądz niszczy człowieka i nawet jak byś chciał dobrze to z czasem będziesz robił jak reszta. Cały system który został wymyślony odnośnie cen itd jest z upy i skomplikowany żeby większość szaraków nie wiedziała że są ymani. Dałoby się coś zrobić ale nie wiem kto ma tyle sił. Smutna ta nasza rzeczywistość jak człowiek pomyśli. Takie możliwości a żyjemy jak robaki.
Dla uczciwosci należałoby też przeanalizować wzrosty cen w innych krajach Europy. Czy tylko nasi doją czy nie tylko i czy aby na pewno nie ma innych czynników wpływających na zmiany cen
Powinni zrobić 2 lub 3 % od przychodu dla wszystkich. Zmniejszyłaby się liczba pośredników i kombinowania. VAT powinien być tylko na produktach, bez których da się obejść i tylko dla użytkownika końcowego. Skoro we wszystkich produktach jest tyle podatków, to po co płacić te z umów i działalności? Ciekawe, co działoby się po dwóch kwartałach, gdyby polscy przedsiębiorcy nie płacili podatków, dopóki nie zminimalizują liczby urzędników, nie uproszczą i nie zmniejszą podatków. Przecież zagraniczne korporacje i tak prawie nie płacą u nas podatków. Jest jednak ryzyko, że elity mogłyby to uznać za to, co działo się w Kanadzie i zrobią nam rząd ekspertów.
Często oglądam twój kanał. Zastanawia mnie tylko czemu ceny paliw gwałtownie rosną we wszystkich krajach. Czyżby każdy kraj chciał by w podobny sposób zarobić pod przykrywką wojny?
Cena idzie do góry bo transport do rafinerii idzie do góry. np. cena za kurs statku poszła do góry aż trzykrotnie. Więc marża jest wysoka, bo koszta transportu wrzucają w marże. Zatem wszystkie kraje UE mają paliwo droższe bo nie biorą aż tyle ropy z Rosji, bo to nie polityczne w solidarności z Ukrainą.
Mamy 4 producentów po 25% z czego jeden wypadł z gry to teraz 3 musi zaspokoić potrzeby tego co już z nami nie ma. Czyli koszty związane z dostawą od pozostałych są większe i tu ta cenna wyższa paliwa.
@@kamilxinsot Poważnie myślisz że ktokolwiek kupił ropę gdy jej cena tak poszybowała czy jednak czekali aż się unormuje korzystając z własnych zapasów które mają na podobno kilka miesięcy? :D W chwili skoku ceny na giełdzie wszystkie rafinierie miały swoje zapasy kupione po niższych cenach, mimo to na podstawie cen światowych zwiększały cenę sprzedaży hurtowych zwyczajnie zarabiając więcej.
Jesteśmy bierni a na dodatek podzieleni w wielu sprawach. Będziemy ,,strzyżeni" tak długo jak sobie na to pozwolimy. Niestety w pewnych sektorach gospodarki, w tym i paliwowym nastąpiła zasada zuchwałości na którą sami pozwoliliśmy. Spekulanci wiedzą że nic im nie zrobimy i nawet gdyby litr benzyny kosztował 20 zł/ltr to i tak będą tacy którzy zostaną zmuszeni do kupna tak drogiego paliwa bo bez niego nie będą mogli funkcjonować. Ja myślę że jeżeli wszyscy zmotoryzowani zaczęli by regularnie protesty oraz blokady bram rafinerii i petrochemii tak aby żadna cysterna nie opuściła tych zakładów i tym samym zablokowało by to na jakiś czas sprzedaż paliw płynnych i blokadę szerokich zysków. W sumie można było tą metodą spróbować wywalczyć znacznie niższe ceny i ustalić ogólne zasady podnoszenia cen paliw. Najpierw protesty ostrzegawcze a później dociskać ,,śrubę" petrospekulantom gdy te nie dały by rezultatu, działając tak aby przy okazji sobie samym nie strzelić w stopę.
Moze dzieje sie tak, bo dostosowuja sie tez do zagranicznych koncernow paliw, gdzie cena rowniez drastycznie wzrosla. Starajmy sie spojrzec na to szerzej, a nie zamykac sie na to jaka sytuacja jest w Polsce, bo Polska zawsze patrzy na to co robią panstwa na zachodzie.
Kartki na paliwo i czekoladę. A tak serio zrób podobny odcinek o nawozach rok temu saletra 1200zł/tone a teraz potrafią wołać 6200zł/tonę. Średnio w ostatnich miesiącach była po 3tyś/tonę. I jak odbije się to na inflacji za rok bo ceny mąki i chleba w tym roku są ze zbiorów kiedy saletra była po 1200zł...
Saletra droga bo się boją ze zaczniemy robic z niej mega boom boom
Popieram bo to absurd. Złodziejstwo.
I to jest ważna kwestia
A Stal? Kur... przed wojną 4600zl tona teraz dochodzi do 10000 zl za tonę to dopiero jest chore
No dobra ale cena rzepaku kosztowała 1600 zł A teraz 4000tyś
Kilka lat temu był strajk paliwowy i ludzie blokowali dystrybutory tankując po np. 0.4zl i płacili groszami przez co zajmowali czas przy dystrybutorze, bo nikomu się nie spieszyło z tankowaniem i mieli czas żeby zapłacić groszówkami
Popieram. wykrukowac naklejki strajk benzynowy i za 10 pln tankować, płacić groszówkami i od nowa lać za 10 pln
Nawet tak nie myślcie, bo będą mieli materiał i pretekst na wprowadzenie bezgotówkowych transakcji na stacjach benzynowych
@@martinxyz Nie ma takiej opcji
@@renatabobieni352 Jeszcze się zdziwisz. Taki mają plan i krok po kroku go robią. Już nie kupisz biletu w MPK za gotówkę od chyba ponad roku. Tak zrobią ze wszystkim
@@martinxyz Wystarczy umowy bankom wypowiedzieć, strajk generalny.
Gdy baryłka dwa lata temu kosztowała dwadzieścia pare dolcow, to jakoś nie widziałem 2zl za litr paliwa na stacjach. Mafia paliwowa tylko w jedna stronę reguluje ceny paliw - na swoją korzyść
Nie zobaczysz paliwa za 2zł, bo sama akcyza wynosi 1,51 zł...
Co za mózg XDD Doedukuj się
Niemożliwe jest to żeby paliwo było po 2 złote nawet te 2 lata temu ale wiadomo o co ci chodzi
@@szymonkawnik4607 podałem tylko przykład. 2zl może i nie ale 3,5zl było realne przy tak niskiej cenie baryłki w tamtym okresie.
@@ThePawciohd no i było za 3.5
Bądźmy rozsądnymi konsumentami: dopóki będziemy się rzucać na paliwo jak szczerbaty na suchary bo boimy się "ło bosze jeszcze bardziej zdrożeje, Grażyna musimy kupić bo bedzie jeszcze drożej", to ograniczajmy wizyty na stacjach benzynowych.
Nie nabijajmy kabzy tej mafii paliwowej.
Przejście się/rower zamiast jezdzenie samochodem zrobi wszystkim na zdrowie.
A ciekawe co myśleć o panu z agrounii ,co stał przed banerem z ceną 9,99
Wlasnie, mafia. Dobrze powiedziane
trafne okreslenie mafia
Trochę dodałeś od siebie - kursy dolara i ceny baryłki ropy. Dolar na 18.03 - 4,27. Baryłka ropy ponad 105 dolarów. Dolar w szczycie blisko 4,60 i baryłka 125 dolarów trochę zmieniają obraz wpływu na cenę na stacji. Ale z tym, że na stacji paliwo szybko drożeje ale tanieć już nie chce w tym tempie to zgadzam się w 100%.
Zgadzam się ale materiał surowy do wytworzenia ropy nie dopływa do Polski w ciągu 24 godzin , więc rafineria sprzedawała bądź dalej sprzedaje ropę która kupiła przed wybuchem wojny . Mam znajomego nie będę mówił jakiego koncernu powiedział mi wprost , w okresie "pandemii" była obniżka paliwa tak ? , No tak była ! . No właśnie ! . Resztę już sobie sam połączyłem .
Dokkladnie ropa płynie jak plynela duże zapasy też nie uszczuplily się w ciągu kilku dni więc ta cena jest sztucznie wywindowana marżą, paliwo jest sprzedawane po prostu jak najdrożej w cenie "rynkowej", do tego dochodzi również niestety panika szarej masy ludzi, którzy sami tą cenę winduja poprzez zapędzony medialny popyt, eh szkoda że tak mało ludzi myśli...
Dobrze ale w danej chwili jak kupisz paliwo to za tyle płacisz a jak dzień później stanieje to ty i tak masz drożej
Nie zauwazylem tego komentarza i sie naprodukowalem piszac to samo 😄
Właśnie chciałem to pisać
Super materiał, widać ze pojmujesz różnice między marzą a marzą rafineryjna
Jesteś jednym z wielkich twórców. Masz kontakty z różnymi innymi twórcami. Nawołuj do tego by zaczęli wszędzie publikować takie filmy na różnych mediach. W końcu to się rozprzestrzeni.
W końcu każdego z nas to dotyka. I każda cegiełka da efekt.
+1
I co to da, każdy i tak grzecznie pójdzie do roboty na drugi dzień i będzie pracować na dobrobyt rządzących. Czemu rząd ma coś zmienić jak ludzie nic nie zmieniają i mimo dosłownie WSZYSTKO dalej działają pod dyktando rządzących.
wielki tworca ktory wykorzystuje informacje ktore juz sa wszedzie doslownie wszedzie to co on mowi to na glupim tiktoku tydzien temu ludzie mowili. To taki internetowy Vega ktory bierze glosne naglowki z gazet i robi z tego film :D
Kadencjia sie konczy to nas doja
Straszyli nas wirusem to teraz wojna ZOBACZCIE JAKA PROPAGANDA BYLA Z WIRUSEM TERAZ NON STOP WOJNA
TAK ROBI PIS ZAMIAST NAS USPOKOJAIC TO STRASZA NAS WOJNA ..
Nie wziąłeś pod uwagę jeszcze jednej rzeczy, w Polsce paliwa są produkowane głównie z ropy rosyjskiej, której cena wynosi cały czas około 90 dolarów, o tym jakoś nikt nie wspomina
😂😂😂😂
Szczerze nie spodziewałem sie takiego spłycania tematu pod masy z Twojej strony... chocaiżby 2 ceny baryłki pomijając tzw. miedzyczas. Tvp byłoby dumne . Polecam materiał Damiana Olszewskiego
Zgadzam się, Olszewski świetnie to opisał a ten materiał strasznie płytki zrobili.
Dokładnie
Jak dobrze ze nie wszyscy są takimi pelikanami. Wchodźcie na kanał Olszewskiego
Olszewski tłumaczy, że STACJE zmniejszały MARZE do 0 i nie poparł tego słowa żadną tezą, co jest totalną abstrakcją, więc dla mnie ten materiał był skreślony.
Nie spłycenie tematu, tylko pokazanie gdzie znajduje się cały problem i na co zwrócić uwagę.
Dlaczego cena zmienia sie tak często w ciągu dnia? Wynika to z dostaw, które nie są codziennie i czasami kupuje się droższe paliwo a ceny i tak muszą być konkurencyjne. Wiec raz się dokłada do biznesu a innym razem się to odbija. Piszę to na swoim przykładzie.. konsument musi uwarzać krytykując punkty sprzedaży jeśli nie zna systemu tam panującego... bo dostosowując się do "wymagań" konsumenta już dawno tych punktów by nie było. Myślę, że prentensja do ostatniego ogniwa w tym łańcuchu powinna być bardziej przemyślana. Nie popieram cen i inflacji, ale chcę narodu myślącego głębiej.
nie tylko w PL ceny paliw się tak wysoko utrzymują mieszkając w DE średnio 40 centów benzyna podrożała a diesel 60 centów raczej wyczuwam globalny spisek a raczej dogadanie się ponad podziałami
tu w Irlandii poszybowala cena u mie na wiosce do 1.99euro tanio ale od tygodnia spadla cena na 1.70euro czyli jeszcze taniej.Wczesniej ceny utrzymywaly sie na poziomie 1.60euro za litr i cena diesla wciaz jest tansza niz benzyny i tak bylo odkad pamietam czyli 22lata jak tu zyje
W UK to samo o 30 pensów podnieśli o też ciężko żeby zeszły
@@inspired_by_bimmer267 A siła nabywcza jaka? Ile litrów kupisz za minimalną? Taka inflacja też nie wali wszystkich po równo,bo niektóre produkty drożeją o 50%,niektóre po 5%. Zwykle to konsument odczuwa to najgorzej.
@@dawidczechowski5997 nie wiem jaka tu minimalna jest godzinowa stawka ale mysle ze cos kolo 11euro na godzine i czy ktos kto ma pelna umowe wogole za tyle pracuje raczej to mysle ze cos kolo 13euro za godzine maja.Ja to co innego bo pracuje sam na swoim wiec u mnie godzinowa stawka to na obecny czas jakies 17litrow paliwa,zona nieco mniej jakies 15litrow kupi za jej godzinowa stawke.
@@inspired_by_bimmer267 a w Polsce 3-4 litry za godzinową stawkę :)
Bardzo interesujący materiał, oby jak najwięcej osób miało szansę go zobaczyć. Czekamy na więcej takich treści
Jedyne wyjście ograniczyć jazde samochodem do minimum lub wcale nie jeździć. Jakby każdy tak zrobil to ceny spadna na stacjach nie ma bata. Ciepło się robi wiosna przesiąść się na rowery.
W dzisiejszych czasach raczej utopia
Największym na nabywcą paliw jest transport towarów. Musiałbyś wtedy również zrezygnować z jakichkolwiek zakupów bo wszystko jest transportowane gdzie transport zużywa ropę.
@@stevemaister1216 Raczej nie. Wiadomo, że jest sporo ludzi, którzy mają daleko do pracy albo takie trasy, że jazda rowerem nie wchodzi w grę, ale z drugiej strony kolejna kupa ludzi potrafi jeździć autem do sklepów za rogiem. Zwłaszcza w mniejszych miastach. Więc tak, da się w jakimś zakresie i to nawet w dość znacznym w skali globalnej.
@@tech_adventures i wzrosc ceny paliwa o 50% w najmniejszym nawet stopniu nie ograniczył tego procederu, co jest jasnym sygnałem, że ludzi po prostu stać... Mi w zasadzie to wisi. Zarabiam mega dobrze i mało wydaje na paliwo, bo staram się bez potrzeby nie jeździć.
@@tech_adventures Hulajnogi elektryczne są tanie, szybkie i bardzo dobre w warunkach miejskich.
Gość jest mistrzem. Mówić ogólnie o wielu tematach, w garniturze i koszuli wielu uważa go za "experta", a naprawdę gość ma mizerna wiedzę. Wiele filmow to pokazało.
*Fajnie patrzeć, w jakim tempie rozwija się wasz kanał. I co ważniejsze podejmujecie istotne tematy.* 🙂
Jest to przekoloryzowany materiał i nijak ma się do wytłumaczenia obecnych cen paliwa. Obejrzyj wczorajszy film Damiana Olszewskiego to dowiesz się skąd takie ceny krok po kroku, a co najważniejsze zobaczysz rzetelniejszy materiał
@@HanRayS nie ma co przekonywac ludzi, ogladalnosc i bajtowe tytuly waznjejsze. Z jakiegos powodu dalej ten szambowaty kanal mi sie pojawia w propozycjach :< A kanal Damiana o lata swietlne bije na glowe ten jak i wiele innych chociazby merytoryka.
Nie zmarnujcie tej możliwości!!!
Proponuje wykorzystać sytuacje wielkiej pomocy dla Uciekinierów Ukraińskich
do pokazania Całemu Światu tej pomocy Polski i Polaków , aby
wykorzystać ja do naprawy wizerunku Polski.
Jest to krotka chwila podobnie , jaka była po wyborze Polaka Wojtyły na
Papierza .Tym powinny zająć się w różnych językach natychmiast
nasze wszystkie służby w kraju i za granica ,także nasze wszystkie
media i Patrioci na całym Świecie na platformach społecznościowych
Żeby tylko jeszcze analizował to co mówi bo same brednie o tym dlaczego paliwo drożej. Składa się na to jeszcze transport ropy drogą morską (bo przecież od Rosji siłą rzeczy mniej kupujemy), prowizja przerobienia ropy brend w rafineriach która jest zależna od ceny surowca z transportem o ile się nie mylę. Więc niech odrobi lekcje zanim coś sprawdzi.
zgadzam się ale dlaczego "wasz". z kim on prowadzi?
królu złoty..... robisz konkretne materiał!!!!
proponuje temat "grupy nawozy i anwil" ile naprawdy zarabia zakład i koszt wyprodukowania nawozów!!!
rok temu 800zł dziś 6100zł moze i chlopków i mieszcuchów w wałek robią!
Warto jeszcze pamiętać, że zakupy nie były robione po aktualnych cenach z dnia na dzień tylko stacje operowały na zapasach, które mają. ;)
Zgoda, tyle że zapasy te są też na bieżąco uzupełniane po bieżących cenach. Przecież to nie jest tak że uzupełnia się magazyny dopiero kiedy się wyczerpią i będą puste.
@@dantom7405 oczywiście, że są. Ale czy aby na pewno na bieżąco? ;)
@@DrzetMordo Pamiętaj że marża na pialiwie stacji to 5-15 groszy na litrze wiec tego paliwa musi być sprzedawane bardzo duże ilości a patrząc na to że to paliwo rozwozi parę tysięcy cystern to rotacja na stacji jest bardzo duża i o ile zmiana ceny w dół może potrwać do tygodnia to obecna marże na paliwie są nie dopuszczalne .
@@autoserwis4344 wszystko się zgadza, jak najbardziej. Tylko istnieje coś takiego jak rezerwa państwowa drodzy widzowie 😀
@@dnoodspodu1159 minimalny lub żadny. Wzrasta marża tylko i wyłącznie dostosowując się do sytuacji na świecie.
Jest parę mankamentów, których mi brakuje w materiale. Cena rynkowa, która została podana w czasie wojny, jest ceną z momentu, kiedy była niższa, był to chwilowy moment. Po czasie kiedy wybuchła wojna baryłka za ropę chociażby 8.03 była w cenie 129 dolarów. Potem zaczęła spadać, a następnie po 16.03 idzie w górę i na moment kiedy piszę ten komentarz cena jest dokładnie 122,80 dolarów za baryłkę. Można sobie to szybko sprawdzić. Także to wpływa na cenę znacząco. Tylko tą obniżkę było widać na rynku hurtowym. W detalu nie za bardzo, ponieważ stacje kupiły paliwo w wyższej cenie i oczywiste jest to, że muszą to sprzedać. Na te ceny wpłynęła też akcja "panika". Wkroczyła do tego zasada pt. popyt - podaż. Lotos wprowadził limity odbiorów paliwa, a ludzie się rzucili. Nie da się ukryć faktu, że marża w Lotosie wzrosła, z tego co mi wiadomo w Orlenie również. Nie wiem jednak czy jest to poziom 700%, ja słyszałam o ok 30% - 40%. Niektóre stacje też na pewno lekko wykorzystują sytuacje. Jak najbardziej jestem za tym, żeby w końcu coś robić, działać i nie dawać się wykorzystywać. Proponuję to robić nie tylko odnoście paliwa, ale w innych dziedzinach również.
Wczoraj Damian Olszewski z kanału Praktycznie o pieniądzach bardzo dobrze to wyjaśnił w swoim filmie, jest jeszcze wiele czynników które wpływają na cenę, a nie uwzględniłeś ich w swoim materiale
Oglądałem, problem w tym, że nie specjalnie odniósł się do zmiany marży rafineri z wcześniejszych około 5% do 45%
@@danmar5493 Odniósł się. Powiedział, ze to niby kwestia algorytmu. A jak jest naprawdę to poczekamy na opinię UOKiK.
@@matikiller13 Tylko marża idzie do skarbu państwa, a UOKiK jest sponsorowane więc nie będzie zaskoczenia raportem
@@piotrk2632 UOKiK? Chyba jedyna rzetelna i pozytywna instytucja w tym kraju.
Ale Damian to inna bajka,tutaj jesteś na kanale rozrywkowym i cieszmy się z tego.
Ciężko tu wymyślić cokolwiek, bo tankować trzeba. Mogę rzadziej do pełna, ale mam disla, więc nie mogę na oparach, żeby pompa nie zbierała syfu. Może jakiś inny protest. Słyszałem o koledze co jak dostał mandat 500zł to płacił co miesiąc po 5zł, żeby nie było, że unika, ale żeby nie było, że go stać. Ale z paliwem nie ma tak łatwo. Może na rower się przesiąść, ale póki zimno to nie będę z małym dzieckiem rowerem jeździć. Dobrze, że poruszasz ten temat, warto było by też żeby w radiu takie tematy poruszali a nie oburzali się na kilku osobowe kluby w rządzie, że nie zmieniają ustaw tych co aktualnie rządzą i rządzili wcześniej
Ale to wszędzie tak jest, w Niemczech podobnie - to nie zagrywka Orlenu czy tam Lotosu tylko ogólna praktyka, jak 95 kosztowała około 1,7 E to teraz 2,20 E więc podnieśli około 50-70 centów na litrze. Chociaż już widać spadki cen więc może wróci do normy, jednak najlepsze jest to, że znów Diesel jest droższy od benzyny.
Dalszy ciąg drenowania kieszeni zwykłego człowieka
Bo to nie jest "praktyka" - to wynika z realnych czynnikow ekonomicznych, ktore ten klamca po prostu zignorowal, do tego podajac falszywe wartosci kursow ropy i dolara zeby jeszcze bardziej wykrzywic rzeczywistosc.
@@TheBlobik Obrazi się trzódka wiernych oglądaczy co to spijają te rewelacje z ust i brody prowadzącego.Swoją drogą fenomen,zgromadzić tyle dusz przy tej wiedzy!Ho ho ho zakrzyknął w bólu jeden gość.
Proponuję obejrzeć merytoryczny program nr wzrostu cen na stacja od Bizon. Oglądając tego Pana odrazu rzuciło mnie się w oczy to że ma na celu tylko i wyłącznie nabicie sobie wejść wśród młodej publiczności...
Drodzy Państwo pamiętajmy że cena dolara oraz baryłki nie są wszystkimi czynnikami jeżeli chodzi o ostateczną cenę produktu na stacji benzynowej
Słaby odcinek, mało rzeczowy i wyjątkowo emocjonalny. Polecam obejrzeć materiał Damiana Olszewskiego na ten temat. Problem oczywiście istnieje i myślę że powinien się nim zająć UOKiK bo jest to istna grabież. Czy możemy zrobić coś więcej? Chyba tylko protestować na ulicach...
Widziałem polecam
Dokładnie tam jest wyjaśniony konkret, a tutaj pod wyświetlenia :)
A nie jest problemem fakt, że ktoś ma w zbiorniku setki tysięcy litrów paliwa zakupione w normalnej cenie, ale patrząc na bieżącą cenę baryłki na swiecie zwiększa cenę sprzedaży tego paliwa zarabiając zwyczajnie wiecej? Nie uważasz że marża powinna być zawsze taka sama, a cena z produkt zwiększać się jedynie w przypadku nowej parti towaru zakupionego w wyższej cenie? :D
Uokik, który należy do jednej grupy przestępczej co sprzedawcy paliwa
Witam co ma Pan za statyw na smartfona? Gdzie można go zakupić ?
Ten program powinien być w telewizji...
Myślę że rodzaj strajku byłby dobrym pomysłem
Na jakiej zasadzie ?
Przykładowo określić dni w których dane stacje paliw będą odwiedzane przez nas, czyli wykorzystywanych klientów
Przykładowo:
Shell ustalamy że tankujemy tylko wtorki i czwartki ( chociażby bo właśnie w tych dniach mają bepowera w tej samej cenie co zwykle paliwo w co osobiście wątpię że jest bepowerem ale to już moje osobiste zdanie, nie zweryfikowanie )
Orlen, Inter przykładowo tylko w poniedziałki i środy dlaczego te dwie ?
Ponieważ Orlen dostarcza swoje paliwo dla Inter (przynajmniej cysterna tankując miała ich etykietę )
I tak inne stacje
Zrobić rozpiskę i puścić w świat
Jeżeli ludziom by zależało na strajku to się dostosują, a koncerny będą czerpać zyski tylko z dwóch dni w tygodniu jeżeli nie, nic niestety nie zdziałamy a nadal będą nas d*mać na prawo i lewo
Zakręcą ci kurek w odwecie na miesiąc ... i kto się bedzie smial na Wiejskiej ?
BizOn wytłumaczył to zdecydowanie lepiej, szerzej i się nie podpalał... Nie doczytałeś 😅 Ps. Oczywiście cena za paliwo mi też nie pasuje
nom, trochę manipulacja z tymi cenami, bo była duża zmienność na giełdzie ropy i usd/pln o czym też należało wspomnieć
@@rickmorty7237 Komu?
@@rickmorty7237 @DAMIAN OLSZEWSKI przedstawił inna teorie i komu wierzyć?
@@MikeOst Obajtkowi
Podasz linka do źródła?
Dobry materiał. Odważnie! Gratuluję! Jestem ciekawy też kto podnosi ceny węgla. Pewnie spółki wydobywające go. Nie ma słów by to opisać.
Dlaczego odważnie? Bo powiedział prawdę? W jakim ty świecie żyjesz spoleczniaku
@@GitManius771 Ale zabłysnąłeś! Inteligent! Z takimi ludźmi jak Ty nie warto podejmować jakiejkolwiek komunikacji! Szkoda czasu!
Gdzie były sprawdzane ceny baryłki? Niestety nigdzie nie widzę by baryłka na dzień 18.03 była tańsza niż 107 dolarów
Dokładnie baryłka na ten moment jest ponad 100$ więc trochę złe sprawdzone dane
Zgadzam się. Sprawdzałem co parę dni cenę baryłki i podrożała ona nawet ponad 120$ (wg bankier pl)
"Czemu Dla Pieniędzy powtarza te same kłamstwa?"
bo ten gosc wprowadza zamieszanie dla zasiegow
źródło w lewym dolnym rogu
@@donku3951 może i źródło jest podane ale dane przedstawione w filmie odnośnie ceny baryłki ropy na dzień 18.03 się nie zgadzają
Witam , pewnie wszyscy pamiętamy jak wprowadzono zakaz przemieszczania się z powodu Covid-19 ? wtedy ceny paliw spadły ponieważ każdy siedział w domu. Teraz kiedy wszyscy przestraszyli się wony zwiększyło się zapotrzebowanie na paliwo ponieważ każdy chciał mieć zapas w razie (W) niestety prawo popytu i podażu zaczeło działać. Więć społeczeństwo samo sobie podniosło ceny.
Zauważyłem że już jakiś czas publikujesz materiały które trafiąją do ludzi którzy potrzebują bardzo prostych wyjaśnień. Bazujesz na dokładnie tych samych emocjach co tvp czyli strach, nienawiść wobec wspólnego wroga
Tutaj ewidentnie spłycasz temat. Damian Olszewki nagrał co wpływa na cenę paliwa, polecam obejrzeć każdemu kto chce czerpać informację z wiarygodnego źródło i dobrze zrobionego materiału
Wojna kosztuje, a trzeba wziąć pod uwagę że polska próbuję importować ropę z innych państw niż Rosja (z oczywistych względów) co nie oszukujmy się - kosztuje
Kanał mocno spadł
Cały dowód bazuje na z gruntu błędnym założeniu że cena baryłki dziś ma przełożenie bezpośrednie na cenę na stacjach. A to jest daleko idące uproszczenie.
Cena paliw na stacji to wypadkowa tak wielu czynników, że uproszczanie jej do ceny baryłki (mówimy zapewne o ropie brent - czyli surowcu) i kursu dolara to niedopuszczalne uproszczenie. Fakt moglibyśmy odnosić to do ceny hurtowej bazującej na stosunku ceny SPOT z rafinerii w powiązaniu do notowań ARA - ale to jest element negocjowany i każdy nabywca ma inną cenę. Dziś co ciekawe marże rafineryjne, gdzie przerabia się ropę z cen z przer pół roku/roku są wysokie, ale z uwagi na presję polityczno - społeczną marże stacyjnie są bliskie 0.
Z całym szacunkiem - ale takie komunikaty są szkodliwe, bo budują narrację "zły rząd"/ "złe korporacje". A problem jak zawsze jest bardziej złożony.
W sieci dostępnych jest setki analiz dot. cen paliw i tego co wpływa na ich kształtowanie.
Jakoś nikt nie wiąże zwyżek z kontraktowaniem surowca w czasie blokady Ormuzu czy kanału Sueskiego, czy chumorami Opecu, czy kombinacjom Bidena z ropą wenezuelską a.k.a. rosyjską...
Bojkotuję tych błaznów nie tankując nic, zero. Tak przypadkiem zalałem cały zbiornik przed podwyżką i tak mam blisko do roboty więc mam łatwiej. Ale jeżdżę tylko kiedy nie mam innego wyjścia, ograniczyłem tym samym spalanie o ok 70 %. Niech każdy tankuje tak mało jak tylko da radę, to możemy realnie zrobić.
Jest to jakis pomysl, ja na szczescie pracuje zdalnie, wiec w ogole nie musze jezdzic. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, a mianowicie jakis czas temu w mediach byla dyskusja na temat wzrostow cen paliw przy temacie inflacji zlotowki, gdzie jeszcze nie bylo mowy o wojnie i wtedy Kaczynski w wywiadzie w radio powiedzial, ze po prostu powinnismy mniej jezdzic. Teraz pytanie czy to bojkot czy robimy tak jak sobie to zaplonowali xd
ja to corke wioze 700metrow do skzoly 3litry w gnojowce albo 3litry benzyna R6.Paliwo tanie wiec jezdzic ile sie da.W koncu samochod jest po to by jezdzil a nie stal.
@@inspired_by_bimmer267 gratuluję. Dymaj dalej 700 metrów autem.
@@manekinskywodker8433 ale tak jest kolego na wyspach.Ludzie jezdza szczegolnie z dziecmi jeszcze krotsze odcinki do szkol czy przedszkoli.Tak tu bylo jest i bedzie.dodam jeszcze ze nikt tu nawet samochodu nie gasi bo po co.Odprowadzamy dzieci z parkingu do szkol a samochodywieksozsc zostawia na chodzie.
Sama prawda. Miałem dokładnie taką samą rozkminę ostatnio, co do joty, bo sam tę sytuację zauważyłem, a działam na rynkach finansowych. Doszedłem do tych samych wniosków. Dziękuję za ten film. Pozdrawiam.
Boże jacy wy wyborcy opozycji jesteście łatwi do manipulowania. Wiem jestes apolityczny.
@@myrda0 Za to ty jesteś "inteligentny" wyborca pisu. Gdzie tu manipulacja, oraz gdzie "najtańsze paliwo w Europie", teraz już nie w Polsce? :)
@@baki132 W Rosji, masz racje.
@@myrda0 Jakiej mądrej odpowiedzi można się spodziewać po kimś, kto ma zasubskrybowany kanał tvp.
Cena ropy dnia 18.03 nie była 98$, wahała się między 105-109$. Takie dane podaje źródło które sam dodałeś w slajdzie 1:50.
Kurs USD/PLN tez byl inny. Nawet "wzrost marzy o kilkaset procent" to falsz, bo marza faktyczna Lotosu nie jest informacja publiczna. Jest znana marza modelowa, a ona zaklada duzy udzial ropy Ural w miksie - czyli jako wskaznik w obecnej sytuacji nadaje sie do wywalenia przez okno.
@@TheBlobik Jak by nie patrzeć rafinerie mają zapasy ropy na kilka miesięcy do przodu...na stajach mają paliwo w danej chwili w zbiornikach, a na podstawie ceny baryłki ropy na świecie potrafią zwiększyć cenę na stacji i w hurcie co kilka godzin. To tak jak byś miał w sklepie butelkę oleju zakupioną w hurtowni po 3zł i sprzedawał po 6zł, ale patrząc na ceny oleju na świecie chodził co chwile i podnosił cenę za tą butelkę...jak innaczej to nazawać jak nieuczciwym zarabianiem na nas, konsumentach.
@@kiri2069 Dane są mocno naciągane po to żeby nabić wyświetlenia...
Marża rafinerii obliczana jest na podstawie stałego wzoru, który nie został zmieniony od czasów wojny i nie obejmuje tylko "zysku" rafinerii, a między innymi także kosztów logistyki, które przez wojnę diametralnie wzrosły. Na kanale "Praktycznie o pieniądzach" przedstawiona została rzetelna analiza.
sprawdziłem i była za 98 najtaniej tego dnia... naucz się czytać wykresy koliga
@@adrianbaran8021 OK...koszty logistyki wzrosły ale dopiero jak przyszła nowa dostawa, a nie w chwili gdy cena baryłki ropy na świecie chwilowo poszła w górę, a w tedy właśnie ceny poszybowały w górę mimo że mieli zapasy ropy w normalnych cenach i tu jest właśnie problem.
Jest na to sposób :
Bierzesz rower lub hujalnogę elektryczną i masz wywalone na nich. Popyt podaż.
Zawsze pozostaje też komunikacja miejska. Biorąc pod uwagę korki rano, w jakich czasem się stoi, nie zdziwilbym się, gdyby dojazd hulajnogą nawet nie zajmował więcej czasu !
No ale przecież dojeżdzanie do pracy, czy na studia samochodem, to przecież "prestiż". Jak tak chcesz, to płać (pomijając olbrzymie koszty utrzymania samochodu,spadek wartości itp) W Holandii jakoś jeżdżą i dobrze się mają.
Oczywiście nie mówię,żeby ktoś dojeżdzał duże dystansy, czy w zimne dni.
Modelowa marża rafineryjna Grupy LOTOS wzrosła w marcu do 39,52 dolarów za baryłkę w stosunku do 6,89 w lutym (czyli o 473 proc.)
W przypadku PKN Orlen ta sama marża wzrosła do 36,2 dolarów z 9,8 dolara w lutym (prawie 270 proc.)
Jeszcze jedno sprostowanie. To nie jest 700%
Każde porównanie powinno być w procentach ..
Można było by zrobić dzień bez tankowania bądź pare dni taki swego rodzaju strajk 🤷🏻♂️
Czyli mówisz że chcesz przestoju w całej gospodarce :P Bez tankowania nie będzie dostaw do sklepów, fabryk, kurierów i tak dalej. Ludzie dojeżdżający do pracy pare kilometrów owszem mogą nie zatankować pare dni, ale co to zmieni jak potem i tak trzeba zatankować tyle samo.
Żeby taki strajk miał jakikolwiek sens to ludzie powinni przesiąść się na rowery przez nie krótszy czas jak miesiąc.
Po pierwsze zauważ że w tym momencie tyle była, a był moment gdy baryłka dobiła do 130$. Po drugie nawet jak staniało, a Polska chce odejść od ropy z Rosji to gdy zamawiają tankowca choćby z Arabii Saudyjskiej, to nikt za free im tego nie dostarczy do portu w Gdańsku, więc doliczając fracht cena jest wyższa.
A po trzecie teraz zaczyna się sezon rolniczy, traktory i inne maszyny rolnicze wyjeżdżają w pola co podnosi to popyt, a gdy popyt rośnie to i cena normalny mechanizm rynku(popyt-podaz). Nie wprowadzaj ludzi aż tak w błąd że są oszukiwani czy coś takiego ponieważ odejście od ropy z Rosji przez jakiś czas będzie nas trochę kosztować.
aktualizacja, w 2023 dymają nas jeszcze bardziej
ale co tu można zrobić? mają monopol i tyle, a wojna go jeszcze umocniła. piekarze też by chcieli zwiększyć ceny o 700%, ale nie mogą bo są za bardzo rozdrobnieni i nawet jakby się dogadali to zaraz jakiś by się wyłamał żeby sprzedać taniej żeby to właśnie od niego kupowali
Jest tylko małe zakłamanie, baryłka ropy przez jakiś czas kosztowała 130$ i wtedy stacje tez ja kupowały, wiec zanim ta cena spadnie minie kilka tygodni- tak jest zawsze.
Oczywiście,ale lepiej mówić do dużej grupy ludzi co łykają wszystko jak pelikan rybkę.
Nie do końca. Cena ropy do tych 130 dochodziła ok. 2 tygodnie a tymczasem ceny paliw wytworzonych z ropy zakupionej za 80-90 dol. Już równały na zapas do droższej ropy. I to jest zwykłe k.. estwo.
Przesiadka gdy tylko to możliwe na rower hulajnogę czy po prostu przejść pieszo 😁 Ludzie od 100 metrów do kilku kilometrów jadą twardo samochodem gdzie szybciej by się dostali w ten czy inny sposób, powodzenia dzień w dzień to oglądam w Krakowie i śmiać mi się chce. Choć mentalność powoli się zmienia i społeczeństwo powoli się przekonuje do innych środków transportu. Pozdrawiam
A czy nie jest to spowodowane r
głównie tym że Polska zwiększyła eksport ropy z innych państw który odbywa się drogą morską (co jest znacznie droższe) a nie rurociągami
Wlaśnie wczoraj oglądałem o tym materiał wyjasniający czemu tak cena sie zmienia
na tym kanale wole publikować sensacje a nie rzetelne informacje, przyzwyczaj sie ;)
@@przeciwkotopceserwerowej3721 tyle, że rafinerie miały ropę w momencie jak wybuchła wojna, a ceny i tak dojebali. Wtedy nie myśleli jeszcze nawet o transportowaniu jej z innych źródeł.
Z innych państw się ropę importuje (kupuje), eksportuje (sprzedaje) się do innych państw.
@@ChooczPL bo każdy tankowal po 200 litrów do baniaków bo "wojna jest"
Rzetelny research.... Jak lubiałem oglądać Twoje filmiki tak teraz Twoja ekipa dała ciała.... Polecam obejrzeć wczorajszy film na yt Damiana Olszewskiego skąd dowiecie się dlaczego są takie ceny paliwa. Krok po kroku dowiecie się co wpływa na wyjściową cenę paliwa...
Olszewski bardzo ogólnikowo wszytko wyjaśnił, bez detali i tak naprawdę nie było jednoznacznego.przekazu, że nie jesteśmy dymani. Bo jesteśmy. Poczytałbym też o wzroście cen frachtów morskich o czym wspominał.
@@pawepawlikowski7267 ogólnie aczkolwiek bardziej rzetelnie niż tutaj. Również zaproponował odcinek w którym wyjaśni dokładnie o co chodzi w tej "mafii" paliwowej.
Zastanawiające jest to dlaczego w przypadku rosnących cen ropy na giełdzie ceny na stacjach natychmiastowo rosną a w razie spadku cen gieldowych, musimy poczekać na efektyy
No mówi o tym
Zastanawiające to jest czemu podnoszą ceny paliwa zakupionego po niższej cenie.
A widziałeś może odcinek Damiana Olszewskiego z kanału BizON?
Wyjaśnia on ta skąd są takie ceny na stacjach jak i pokazuje składowe jej.
Po pierwsze transport zdrożał na całym świecie nie tylko u nas, poza tym w głównej mierze kupowaliśmy ropę z rosji która płynęła do nas rurociągami.
Teraz Polska nie chce kupować od nich ropy z wiadomych przyczyn, co wymusza na nas importowanie jej z innych odleglejszych krajów jak Iran, Katar itp. A to już nie odbywa się poprzez rurociągi tylko statkami, pociągami itd.
Po trzecie ropę należy zrafinować czyli ją przerobić, do tego potrzebny jest również i gaz który znowu nie chcemy od Rosji i który musimy importować.
To co pokazałeś w swoim filmie to tylko ułamek składowych cen na stacjach paliw...
Pozdrawiam
Wydaje mi się że brak tu jakiś dowodów co mówisz chodzi mi o legitny wykres który pokaże ile się co zmienia i w jakim czasie
Jest to przekoloryzowany materiał i nijak ma się do wytłumaczenia obecnych cen paliwa. Obejrzyj wczorajszy film Damiana Olszewskiego to dowiesz się skąd takie ceny krok po kroku, a co najważniejsze zobaczysz rzetelniejszy materiał
Ten gościu robi show,nie chodzi o rzetelność,a o oglądalność i kasiorkę.Zwykły propagandysta zamieszania.
@@Jano43211 Jest tu jednak sporo racji której nie widzisz...każdy wie że rafinerie mają zapasy na kilka miesięcy do przodu i nie kupili żadnej ropy gdy jej cena była na górce, mimo to podwyższają cenę ropy którą już mają w swoich zbiornikach, na podstawie cen rynkowych w danej chwili, zarabiając zwyczajnie więcej na tych zapasach które już mają. Jak natomiast cena rynkowa spada jak np, było podczas pandemii tłumaczą że mają zapasy zakupione po wyższej stawce i nie mogą obniżyć ceny XD
Szkoda, że prawie nic co jest powiedziane w filmie nie jest prawdą. Dolar na dzień 18.03 był droższy, cena baryłki wyższa, jedynie wzrost marży się zgadza. Na cenę paliwa na stacji wpływają dziesiątki czynników, a nie sama cena baryłki i dolara.... Zwiększyły się chociażby ceny magazynowania, transportu. Kolejnym aspektem jest to, że prawdopodobnie na stacjach jest ciągle paliwo, które zostało kupione po cenie za baryłkę 120$+, dlatego cena paliw tak wolno spada.
Ceny paliw na stacjach należy porównać z cenami SPOT, które na poczatku wojny wzrastały w rekordowym tempie. Tym bardziej że są one wyznacznikiem zakupu towaru na stacji. Marża o której mówisz jest w rafineriach, a nie na stacjach paliw.
No fakt była mowa o kursie dolara, cenie baryłki, ale jest jeszcze kwestia rafinacji i transportu, bo surowce rosyjskie są ograniczone i sprowadzają między innymi ropę z alternatywnych źródeł, często droższych albo nieopłacalnych, to na kimś sobie odbijają różnicę. W zasadzie istnieją jeszcze rezerwy, które chyba powinny zapobiec takim nagłym podwyżkom, ale tu mamy chyba monopol lub duopol i to jeszcze częściowo państwowy...
tracking cen paliw z odświeżanem co 1h w okolicy( miasto, promień państwo, gradient cen), oraz możliwość kupienia paliwa prepaid
w związku z wojną bardzo dużo podrożał również transport tego paliwa, to też kolejne % cd ceny na stacjach
Tylko że drożyzna przyszała na paliwo zakupione wcześniej za normalną cenę... ta dostawa o której piszesz w tym czasie jeszcze nawet nie wypłynęła XD
A porównanie gdy baryłka kosztowała 140 i dolar prawie 5zl?
Dokładnie . Plus wzrost kosztu transportu , magazynowania , przeładunku . Do tego minimalizowanie ( na tyle na ile się da na ta chwile ) zakupu ropy rosyjskiej
Moim zdaniem tutaj problem jest wielopoziomowy:
1. Etyczny (chciwość ludzka)
2. Społeczny (jesteśmy przywyczajeni do jazdy samochodem - wręcz tłumaczymy sobie, ze bez auta jak bez ręki itp.)
3. Faktczna potzreba jazdy samochodem (ciężarowym i nie tylko).
Co można z tym zrobić- tutaj rownież moim zdaniem- Zjednoczyć się- zrobić oddolną gólnopolską wieloetapową akcję protestacyjną. Zapewne będzie się to wiązało z czasową zmianą nawyków. (ogragniczamy na określony okres jazdę samochodem do minimum, przesiadamy się na alternatywne środki transportu których dzisiaj jest naprawde wiele. Ja np, sprzedałem motor i kupiłem zestaw konwersji na rower elektryczny w 2021 za ok 4k- od tego czasu przejechałem rowerem ok 4,5k km. Jako, że jest to zestaw który pozwala jechać 40km/h to mogę relatywnie szybko podjechać i załatwić wikszość codziennych sprw które nie wymagają auta. Moje auto pali 11l/100 wiec odczułem sporą ulgę na portfelu i jednocześnie wspomagam zdrowie### trochę się tutaj rozkręciłem ponieważ złapałem bakcyla- była to jednak zdecydowanie najlepsza inwestycja ostanich lat^^###.
Ponadto kampania informacyjna. Są sposoby aby pokazać korporacjom środkowy palec ale to musi wyjść oddolnie aby zauważyli to na swoich słupkach w excelu.
tyle ode mnie.
Wziąłem twoje dane ile baryłka kosztowała w zł. I tak. Przed wojna 385zl, obecnie 411zl podrożało o 26zl czyli o 6.7%. Więc ON powinien podrożeć z 5.46 do 5.84.
Myślę że marża rafinerii zasila budżet a raczej różnego rodzaju tarcze anty.
Teraz dodaj do tego to że importujemy rope z innych krajów a nie rurociągiem z Rosji gdzie transport morski jest kilku krotnie droższy i proszę ceny wyjdą takie jak na stacjach. I ceny z odcinka są zmanipulowane bo baryłka kosztuje od 105 do 110 $
@@bruno149 sam jesteś zainteresowany cena 3 dni temu na rynkach była 98$ wystarczy zobaczyć sobie na wykresach odcinek nie był napewno dziś kręcony ...
@@lukiviking2150 nie był dziś nagrywany ale jak podaje ceny z danego dnia to niech będą one rzetelne
@@lukiviking2150 W odcinku sa podane daty. Jak sprawdzisz dla tych dat, to ceny sa inne niz podano. Podobnie jak kursy walut. Podobnie jak wyssana z palca jest informacja o wzroscie marzy, bo zysk Lotosu nie jest informacja jawna - nie wiemy, ile wyniosl. Wzrosla "marza modelowa" - wskaznik, ktory zaklada, ze kupujemy rope Ural, transportowana tanio rurociagiem, a nie Brent, ktora jest kilkadziesiat USD drozsza na barylce i dowozona drogim frachtem morskim.
NA 500+DLA UKRAIŃCÓW
Już spieszę z odpowiedzią. Co prawda nie posiadam stacji ale wiem jak to działa (nie ważne skąd, dość legitne źródło)
Chodzi o to ze jak na giełdzie baryłka przykładowo kosztuje 98$, stacja wydaje zapotrzebowanie, kupuje i aktualizuje ceny tak, ze narzuca swoją „kilkuprocentowa” marże. Na następny dzień baryłka na giełdzie spada znacząco np do 90$. No ale stacja nabyła ją z kwotą wyższa, wiec nie może obniżyć od razu ceny za litr, bo kupno przewyższylo by sprzedaż i byłaby na minusie. skoro kupiła ją drożej to pierw musi sprzedać cały swój zasób by jej się to opłacało lub wyszedł na 0 tak, aby moc znów kupić już po cenie niższej
Jakby tak zrzeszać się i nie jechać na stacje w jakis dzień, rozumiem biznesy muszą tankować, ale prywatne osoby naprwno bez tankowania w dany dzień mógłby wytrzymać
Biznesy maja vat my prywatni ludzie nie. To bylby dobry pomysl ale Janusze w passeratti z bańkami po 100l na przyczepkach biorą masowo
Co to da. Nie pojedziesz w ten dzień, musisz pojechać w inny i tworzy się zwiększony popyt.
5 mln zł kary za nieuzasadnione podnoszenie cen straszył UOKiK w pandemii a teraz jak u sąsiadów wojna to 700% marży w górę jest niezauważone!
Ja myślę, że jeśli ktoś ma stosunkowo blisko do pracy czy do sklepów, to przesiąść się na rower i nie jeździć autem, dopóki te ceny się nie zmienią. Ewentualnie robić sobie spacery, zdrowie na tym skorzysta przy okazji
Ten kto ma na tyle blisko, że może iść do pracy pieszo, nie odczuje za bardzo ceny paliwa. Dla niego litr może kosztować nawet 10 PLN. Musisz pomyśleć szerzej. Pomyśl o tych których praca to pokonywanie wielu km, np przedstawiciele handlowi, lub ci którzy do pracy dojeżdżają np 60 km w jedną stronę. W znacznej części cena poliwa, odbija się na cenie Twoich codziennych zakupów.
Mam firmę transportową i tez mam przerzucić się na rower?
@@kacperadamus8000 tak
Paliwo idzie w górę to wszystko idzie w górę. Ceny dostaw się zwiększają to i ceny na półkach.
@@kacperadamus8000 Pryywatnie nie widze zadnego problemu zebys mogl tego dokonac ;) Uwierz , da sie . Jestem przedstawicielem handlowym , tankuje za pieniazki mojej szefowej , mimo mozliwosci uzytkowania auta prywatnie ograniczylem jazde praktycznie do zera . Spacerek , rower , jedynie zakupy raz w tygodniu autem ( w dwie strony 4 km )
Jestem byłym kierowcą cysterny woziłem na Bp i Lotos gaz, a potem paliwa. Właściciel stacji ma jeden cel ZAROBIĆ i to jak najwięcej w jak najkrótszym czasie, bo tacy są Polacy, zysk 5 - 10% w skali roku co to za zysk? A na zachodzie to jest super rok. Znałem właściciela, który sprzedał dobrze prosperującą stacje bo zysk 70 tyś w miesiącu go nie interesuje szkoda się gimnastykować i to był 2011 rok.
Jak wybuchła wojna na Ukrainie to ceny wystrzeliły od razu, a przecież to paliwo dopiero za miesiąc będzie u nas na stacji przy dobrych wiatrach. Oszukują nas od zawsze, a my się dajemy dymać.
Super, a dziś widziałem film dowodzący, że upraszczasz do bólu i że cała sytuacja nie jest tak łatwa jak Ci się wydaje
U globalisty? Bo on poniekąd w jednym punkcie potwierdził że ceny są mistyfikacją. Marża rafineryjna podskoczyła bardzo wysoko z 5 do 30-40 na baryłce także zwyczajnie jesteśmy naciągani
super ze kierujesz sie czyjas opinia i nie potrafisz sam myslec
pod marką jakiego koncernu prowadzisz tą stację?
@@bartomiejwalich6108 ale do kogo to piszesz?
@@martiano777 nie wymyślaj, to są fakty w dużym uproszczeniu, jednak jest to adekwatne do obecnej sytuacji
Skoro rafinerie typu lotos w gdańsku czy anwil we Włocławku, będą miały współpracować razem pod jedną marką którym jest orlen (po części spółka skarbu Państwa) to powinny być regulowane i kazda zmiana cenny marży na każdym etapie produkcji powinny być regulowanie przez Państwo lub umowy międzynarodowe długo terminowe by możliwość zmian marży nie były możliwe na żadnym z etapów dostarczania do klienta końcowego. Może gdy Państwo z Państwem będzie miało umowę wieloletnią to tego typu praktyki będą pomniejszone do minimum.
Końcówka filmu spoczko zgadzam się w 100%co do stacji. Natomiast tak jak ludzie mówili już dane trochę przekłamane, a co do rafineri podniesione zostały stawki w lotos chyba z 5 do 30% a Orlen z 5 do 20% + trzeba też zerknąć na procesy które zachodzą w rafineriach.
Prawie wszystko jest przekłamane, a on nawet nie ma podstawowej wiedzy inwestycyjnej tylko kręci aferę
Jak by nie patrzeć oni nawet nie kupili tej ropy kiedy były te zwyżki, jak nie mają kontraktów długoterminowych z ustaloną ceną, to czekają na najlepszą...więc na jakiej podstawie te podwyżki? To tak jak byś miał sklep, kupił w hurtowni olej za 3zł i normalnie sprzedawał go u siebie za 6zł, ale widząc że na świecie ten olej drożeje też co chwilę podnosił jego cenę. W ten sposób skubiesz swoich klientów zarabiając na tej butelce więcej niż planowałeś, a nie podnosisz cenę bo hurtownia sprzedaje drożej.
@@kiri2069 Może dlatego że jeśli sprzedasz ten olej za 3zł to później nie będzie cię stać na kupno tego za 6zł. Zobacz film BizOn a nie unosisz się emocjami które nie są niczym wiarygodnym bo były stacje które nawet rezygnowały z własnej marży
@@Next-nb9pr Poważnie? Najcześciej towar bierze się proforma, czyli masz czas na zapłacenie faktury, a nie że musisz mieć kasę na nową dostawę bo ci nie przyjdzie :)
@@kiri2069 Być może tak to działa w przypadku stacji ale większość biznesu polega na egzystowaniu z miesiąca na miesiąc. To dalej nie zmienia faktu że nie ma żadnych dowodów na to że stacje robiły to kierując się czystym zyskiem a akcyza podatek i opłaty emisyjne to czysty wyzysk który robi największe koszty w paliwie, tak samo tarcza rządu która zmniejsza podatek robi to kosztem firm a nie własnego zysku
Witaj
Paliwo ma malcie 1.2 €
Luxemburg spadło o 40 centów
Belgia również
Wegry maja najtańsze paliwo
W austri tez była obniżona o 30 centa
W itali ceny skaczą w ciągu dnia
Jak to obajtek mówił w radio rozlicza się w spocie i ceny musza być adekwatne do poziomu spot
Jak widać spot działa tylko w górę jak magiczna zapadka
Pozdrawiam
Inna kwestia jest taka, że podobno Polska ma zapas paliwa na 90 dni na wypadek W. Czyli można domniemywać, że cenę paliwa powinna drastycznie się zmieniać po 90 dniach kiedy to "stary" zapas po starej niższej cenie zostanie zużyty a tu widzimy, że na bieżąco ceny są podnoszone.
Bo na.m biezaco go uzupelnija po rynkowych cenach? Boze wy mysliscie jeszcze sami czy wszystko co sie wam powie w intetnecie lykacie??
@@radoni0 "podobno" w pierwszym zdaniu wiele mówi o merytoryce i źródłach 😅
Dokładnie, rolnik kupił saletrę w grudniu po 3000,ale data produkcji na worku lipiec 2021,gdy cena była 1200.
To są zapasy strategiczne na wypadek konfliktu a nie jak ci Cena na stacji pojdzie w góre
Z tym, że paliwo z zapasów nie leży 90 dni tylko jest wymieniane na bieżąco zgodnie z metodą LIFO. W związku z tym w zapasie jest cały czas świeże paliwo.
Myślę że jedynym skutecznym sposobem byłaby nasze solidarna długotrwała akcja, polegająca na bojkocie tankowania paliw u jednego z wielkich Koncernów naftowych np. TOTAL czy Schell. Taka długo trwająca akcja musiałaby siłą rzeczy doprowadzić do obniżenia cen w tej sieci a inne sieci musiałyby automatycznie się dopasować. Ale musi być to akcja masowa i konsekwentna najlepiej o zasięgu całej Europy.
W taki sposób można by napewno wywierać nacisk w nie tylko w tej sprawie.
Dollar 18 marca kosztował pomiędzy 4.22pln a 4.29pln, baryłka ropy na również 18 marca kosztowała około 107/108$. Dystrybucja i logistyka jest trudniejsza więc trzeba na nią przestaczyć więcej pieniędzy teraz trzeba przywieźć większość drogą morską a nie Rurociągiem ,,przyjaźń'', który płynie ze wschodu. Ropa ropie nie równa, jest wiele rodzajów i ta z rosji jest łatwiejsza do przetworzenia w naszym kraju niż inne rodzaje co ma również wpływ na ceny gazu, disla jak i benzyny. Oglądam i popieram większość Twoich filmów ale w tym jest zdecydowanie brak informacji. Fakt faktem ceny były zawyżone ale już można zauważyć minimalne spadki.
Marża producencką wzrosła z 4% do 37 % stąd te ceny
Ta rafineria jest Orlen, doskonale o tym wiemy. Strzelili sobie trochę w kolano ściągnięciem vatu, teraz sytuacja jest wygodna dla nich. Nie wiem od czego zależy cena paliwa w innych państwach, ale u nas łatwo jest wmówić ciemnocie 500+ że,, ej patrzcie, bary) je wywaliło, złoty upadł, a my nadal mamy jedna z najniższych cen w Europie... " tak samo czarowali ulotkami przy z zniesieniu vatu. Szkoda że nie napisali ze Niemiec zarabiający powiedzmy około 2k euro tankujący po 6z haczykiem tankuje po 1.34 a nie po 5 euraskow.
To niezłe badania przeprowadziłeś żeby dojść do tej tezy XD
I wszystko w słupkach gra.700%!
ważne że wygląda na pewnego jak to mówi bo kto by to tam sprawdzał przecież Pan ładnie ubrany mówi mądre rzeczy na jutubie xD
@@beached to jest najgorsze w tych czasach, kryzys ekspertów i wiedzy na rzecz PR.
W Belgii diesel chwile po inwazji kosztował 2.20, natomiast już tydzień temu wszystko wróciło do normy czyli cena za litr diesla wynosi na ten moment 1.80, a benzyna 1.72
Załóżmy sobie własną spółdzielczą stację paliw !!
Calkowicie zgadzam sie z tym co przedstawiles w swoim filmie. Dziwi mnie jednak to ze w Szwajcarii i Austri jest ta sama praktyka. Szybkie wzrosty i powolne spadki... Mieszkam w Szwajcarii i aktualnie sytuacja przedstawia sie nastepujaco: Benzyna 95 przed wojna 1.82CHF a od kilku dni i dzisiaj 2.03CHF. W szczycie po wybuchu wojny bylo nawet za E95 2.23CHF i pozniej powoooooliiii korygowali na 2.03 i tak juz zostalo. Wplyw kursu CHF/USD raczej w tym przypadku nie mial wplywu bo CHF mocny jak nigdy.. Podwyzka jednak w sumie 9% jest. Do porownania podam zarobki w Szwajcarii: sprzataczka od 22 CHF za godzine, inzynier wychodzi powiedzmy 40CHF za godzine netto. Gruss aus der Schweiz!
Zapomniałeś o jednym. Cena i sposób transportu ropy do Polski się zmienił, chociaż nie wiem czy cena i szybkość transportu ropy ma wpływ na marże rafinerii
UE kupuje aż 40% więcej od Rosji.
Jak to jest z tą benzyną 95? Mam stare auto z turbosprężarką i ono zdecydowanie preferuje 98 (na wykresach spalanie stukowe na 95). Obecnie doładowane są praktycznie wszystkie benzynowe silniki. One są normalnie dostosowane pod paliwo 95? Interesuje mnie to bo wszędzie zawsze podaje się jako przykład cenę 95-tki a nie wydaje mi się, że tylko mój samochód jeździ na 98.
VAT z 23proc na 8proc to grabież dla przedsiębiorców i firmy, które muszą podnieść ceny. Do tego mega duży dodruk i mamy inflancję 20-30%.
Jak wpływa VAT na przedsiębiorcę? Liczy się tylko netto...
@@sebastianskorupa1250 W tym wypadku było tak że jak była stawka 23% to płaciłem bodajże 4,75/litr netto.Po obniżeniu stawki VAT na 8% paliwo zdrożało i netto płaciłem bodajże 5,20.Tak oto przedsiębiorcy dostali po dupach dzięki obniżeniu stawki VAT.
@@sebastianskorupa1250 Widać, że nie jesteś przedsiębiorcą skoro takie rzeczy wypisujesz
to wychodzi na to że doyebać vat do 50 % wtedy przedsiębiorcy zarobią ? o.O?
Jak robisz reserch to rób dokładnie. Jak wyjaśnisz to że w Austrii przed wojną 1l ON 1.45 euro a teraz 2euro. W czechach z 30 koron na 45? Wina jednej z Polskich rafinerii?
Baryłka ropy Brent, której w Polsce jest najwięcej kosztuje 108 dolarów. Również cenę dolara podałeś nie prawidłową
ludzie material nie wiecie kiedy byl robiony i nie ma to kompletnie znaczenia. obserwuj ceny codziennie i zobacz jaka jest rozbieznosc i marza jest ogromna powinni karac stacje setkami mln od dochodów ich rocznych wtedy by sie skonczyla zabawa
Bo ten material to jeden wielki stek bzdur. Pytanie czy celowa ruska dezinformacja czy tylko glupota autora.
@@zyziek2926 "ludzie material nie wiecie kiedy byl robiony " - ale on podał daty w materiale i tam ceny z tych dni się nie zgadzają.
@@zyziek2926 Zazdroszczę ci bystrości umysłu,no właśnie.
@@TheBlobik Chyba jedno i drugie.
Myślałem tak jak Ty na początku. Polecam odcinek Damiana Olszewskiego. On tam dobrze tłumaczy dlaczego nie staniało.
Wystarczy że jako osoby prywatne ograniczymy tankowanie do zbędnego minimum. Ci co mogą niech korzystają z innym środków transportu. Jak nagle spadnie popyt to i ceny się unormują;)
Bardzo wątpię by tak się stało
Brzechwa napisał kiedyś taką bajkę "Opowiedział dzięcioł sowie", zachęcam do lektury i może nie dotyczy to bezpośrednio stacji paliw ale bardziej całej chorej sytuacji z rosnącymi cenami i jakością produktów a także usług i być może właśnie w tej bajce jest zapisana odpowiedź na to jak poprawić to nasze życie.
112 * 4.25 = 476zl za baryłkę dziś, 22 lutego 95 * 4.03 = 382 zł daje to wzrost o prawie 25%. Cena paliwa 22 lutego 5.40 + 25% daje 6.75 więc wszystko się zgadza
Trochę źle to policzyłeś, ale jest to łatwiejsze niż obliczenie pensji netto po polskim ładzie.
5,40-0,43(Vat 8%)-0,17(opłata paliwowa)-1,4(akcyza)=3,39(paliwo na stacji+marża stacji bez podatków)
6,75-0,54(Vat 8%)-0,17(opłata paliwowa)-1,4(akcyza)=4,64(paliwo na stacji+marża stacji bez podatków)
3,39+25%=4,24
3,39+37%=4,64
Obliczenia nie obejmują marży stacji benzynowej.
Można stwierdzić, że ktoś nas ruch... na 12% ekstra. Zgodnie ze schematem z dnia 22, gdzie paliwo miałeś po 5,4 to powinno być 6,27.
Wszystko fajnie, szkoda że nie odrobiłeś lekcji. Ropa jest droga ponieważ zwiększył się zakup tego surowca sprowadzanego drogą morską, jak zapewne wiesz za transport trzeba płacić a od początku pandemii cena wzrosła 5krotnie. Do tego marża narzucona przez rafinerie zwiększyła się stosunkowo do ceny surowca, nie do końca wiem dlaczego ale jest to czymś spowodowane co ma wpływ na cenę, dochodzi do tego transport ropy brend do rafinerii nie wszędzie mamy rurociągi i trzeba transportować innymi metodamI i tak ceny nie zmieniają codziennie bo przecież mimo iż ropa poszła w dół bo przecież nikt nie będzie dopłacał do interesu (najpierw kupiło się drogo i trzeba sprzedać drożej żeby straty nie było) zaraz pewnie napiszesz że marża stacji paliw jest większa ale to też mit. Więc sumując suche liczby nie wystarczą i zanim zaczniesz ludzi podburzać i w błąd wprowadzać to musisz Zagłębić się w temat a nie Brodzisz przy brzegu, bo wieżę że intencje dobre miałeś ale pewnie czasu brakowało.
Widziałem sondaż, w którym 80% respondentów opowiada się za zamrożeniem cen w sklepach na czas inwazji Rosji. Za podwyżkę cen paliw odpowiadają spółki należące do państwa. Czy może to być specjalny zabieg mający na celu ułatwienie powrotu do gospodarki centralnie planowanej?
Wprowadzić kontrolę poczynań rządu poprzez demokrację internetową - czyli głosowanie nad kluczowymi uchwałami i petycjami przez ogół społeczeństwa za pomocą profili zaufanych itp. 100 000 podpisów np w kwestii podania się do dymisji polityka X / zniesienia uchwały Y i rzecz trafia do publicznego głosowania.
Może zrobimy zrzutkę, która posłuży do "reklamowania" naszego wkurwa i zorganizujemy w ten sposób pospolite ruszenie 🙂
I co ? Zmusicie firmy rafineryjne do sprzedawania produktów poniżej kosztów produkcji ? Czy może zmusicie rynki światowe do sprzedaży za 50$ za baryłkę ? A może zmusicie właścicieli tankowców do użyczania swoich tankowców za darmo ? XD
@@nitrowojtek2855 bardziej myślałem o znacznym obniżeniu podatków za paliwo, w celu pobudzenia gospodarki.
Co z działaniem urzędu odpowiedzialnego za ochronę konsumentów przed takimi absurdami? Są w zmowie z takimi koncernami??
Proponuję by skorzystać z tego, że wiosna idzie i kto może wyciągać rowery z piwnic, a nie tankować puki nie stanieje.
Tu nie chodzi tylko o Polskę, w każdym Europejskim kraju poszły ceny paliwa w góre.
Miałem podobne przemyślenia. Może otworzyć własną sieć paliw i nie być ujem jak reszta? Z drugiej strony uważam że pieniądz niszczy człowieka i nawet jak byś chciał dobrze to z czasem będziesz robił jak reszta. Cały system który został wymyślony odnośnie cen itd jest z upy i skomplikowany żeby większość szaraków nie wiedziała że są ymani. Dałoby się coś zrobić ale nie wiem kto ma tyle sił. Smutna ta nasza rzeczywistość jak człowiek pomyśli. Takie możliwości a żyjemy jak robaki.
Strasznie nieprawdziwe informacje odnośnie cen baryłki ropy i kursu dolara
Moje pomysły, coś z tym zrobić :
-wyjsc na ulicę,blokować wawe
-czesciej korzystać z roweru
Chociaż któraś z tych opcji :)
W DE jest to samo. Przed wojną diesel 1.70 € a w szczycie był po 2.48
To samo w NL 🤯
Dla uczciwosci należałoby też przeanalizować wzrosty cen w innych krajach Europy. Czy tylko nasi doją czy nie tylko i czy aby na pewno nie ma innych czynników wpływających na zmiany cen
Powinni zrobić 2 lub 3 % od przychodu dla wszystkich. Zmniejszyłaby się liczba pośredników i kombinowania. VAT powinien być tylko na produktach, bez których da się obejść i tylko dla użytkownika końcowego. Skoro we wszystkich produktach jest tyle podatków, to po co płacić te z umów i działalności? Ciekawe, co działoby się po dwóch kwartałach, gdyby polscy przedsiębiorcy nie płacili podatków, dopóki nie zminimalizują liczby urzędników, nie uproszczą i nie zmniejszą podatków. Przecież zagraniczne korporacje i tak prawie nie płacą u nas podatków. Jest jednak ryzyko, że elity mogłyby to uznać za to, co działo się w Kanadzie i zrobią nam rząd ekspertów.
Często oglądam twój kanał. Zastanawia mnie tylko czemu ceny paliw gwałtownie rosną we wszystkich krajach. Czyżby każdy kraj chciał by w podobny sposób zarobić pod przykrywką wojny?
a słyszałes o czyms takim jak zmowa cenowa ? :p
Cena idzie do góry bo transport do rafinerii idzie do góry. np. cena za kurs statku poszła do góry aż trzykrotnie. Więc marża jest wysoka, bo koszta transportu wrzucają w marże. Zatem wszystkie kraje UE mają paliwo droższe bo nie biorą aż tyle ropy z Rosji, bo to nie polityczne w solidarności z Ukrainą.
Mamy 4 producentów po 25% z czego jeden wypadł z gry to teraz 3 musi zaspokoić potrzeby tego co już z nami nie ma. Czyli koszty związane z dostawą od pozostałych są większe i tu ta cenna wyższa paliwa.
@@kamilxinsot Poważnie myślisz że ktokolwiek kupił ropę gdy jej cena tak poszybowała czy jednak czekali aż się unormuje korzystając z własnych zapasów które mają na podobno kilka miesięcy? :D W chwili skoku ceny na giełdzie wszystkie rafinierie miały swoje zapasy kupione po niższych cenach, mimo to na podstawie cen światowych zwiększały cenę sprzedaży hurtowych zwyczajnie zarabiając więcej.
Dokładnie tak, Szerloku Adrianie. Dokładnie tak.
Jesteśmy bierni a na dodatek podzieleni w wielu sprawach. Będziemy ,,strzyżeni" tak długo jak sobie na to pozwolimy. Niestety w pewnych sektorach gospodarki, w tym i paliwowym nastąpiła zasada zuchwałości na którą sami pozwoliliśmy. Spekulanci wiedzą że nic im nie zrobimy i nawet gdyby litr benzyny kosztował 20 zł/ltr to i tak będą tacy którzy zostaną zmuszeni do kupna tak drogiego paliwa bo bez niego nie będą mogli funkcjonować. Ja myślę że jeżeli wszyscy zmotoryzowani zaczęli by regularnie protesty oraz blokady bram rafinerii i petrochemii tak aby żadna cysterna nie opuściła tych zakładów i tym samym zablokowało by to na jakiś czas sprzedaż paliw płynnych i blokadę szerokich zysków. W sumie można było tą metodą spróbować wywalczyć znacznie niższe ceny i ustalić ogólne zasady podnoszenia cen paliw. Najpierw protesty ostrzegawcze a później dociskać ,,śrubę" petrospekulantom gdy te nie dały by rezultatu, działając tak aby przy okazji sobie samym nie strzelić w stopę.
BRAWO KTOŚ TO WREŚCIE ZROZUMIAŁ , LUDZIE SĄ TURBO GŁUPI I SAMI NIE MOGLI TEGO POJĄĆ 🙌💯
TAK SAMO JAK Z TYM COVIDEM POJMIJCIE NA OCZY WREŚCIE BO TO SIĘ DOBRZE NIE SKOŃCZY 💯
Jesteś jednym z nich i to w czołówce.
@@Jano43211 Nie bo ty ;)
Moze dzieje sie tak, bo dostosowuja sie tez do zagranicznych koncernow paliw, gdzie cena rowniez drastycznie wzrosla. Starajmy sie spojrzec na to szerzej, a nie zamykac sie na to jaka sytuacja jest w Polsce, bo Polska zawsze patrzy na to co robią panstwa na zachodzie.