PRZYPAŁOWE HISTORIE ZWIERZAKÓW | 1
HTML-код
- Опубликовано: 27 ноя 2019
- • TU ŚPIEWAM ŁADNIE • Patryk Szczepanik - 51...
• KOSZULKI "BYCIE MIŁYM" PatrykSzczepanik.lnk.to/Shop
• ZAMÓW MOJĄ PŁYTĘ PatrykSzczepanik.lnk.to/Plyta
Patryk w internecie:
• lnstagram: PatrykSzczepanik.lnk.to/Insta
• TikT0k: / szczepanikoff
• Spotlfy: PatrykSzczepanik.lnk.to/Spoti
• Faceb00k: PatrykSzczepanik.lnk.to/Face
• Twltter: PatrykSzczepanik.lnk.to/Tweet
• RUclips: PatrykSzczepanik.lnk.to/You
• Kontakt: kontakt@szczepanikov.pl
Dzięki Waszemu wsparciu, które od wielu lat otrzymywałem w komentarzach pod moimi pierwszymi coverami, wypuściłem swój debiutancki album o nazwie "Pierwsza". Lubię porównanie, że to co ludzie widzą na moich filmach to moment największej głupawki z Twoim najlepszym przyjacielem, natomiast to co umieściłem na płycie to momenty wrażliwości, które zazwyczaj zarezerwowane są tylko dla moich najbliższych.
👉 NAJMILSZY DSC W PL / discord
👉 GRUPA NA FEJSIE / mlordkiszczepana
👉 ZADZWOŃ CZASEM 535 083 584
Kanał Szczepanikov prowadzony jest od 2014 roku przez Patryka Szczepanik. Znajdziecie na nim wiele oryginalnych pomysłów i serii z komentarzami widzów, których głównym zadaniem jest rozrywka i wywołanie na twarzy widza uśmiechu.
Największym sukcesem na kanale cieszy się seria Najśmieszniejsze słowa w różnych językach:
• NAJŚMIESZNIEJSZE SŁOWA...
(a szczególnie Najśmieszniejsze słowa w języku niemieckim, oraz Najśmieszniejsze słowa w języku czeskim), gdzie Patryk przy pomocy tłumacza Google sprawdza podane przez swoich widzów (zwanych Młordki Szczepana) słówka i je tłumaczy. Uzyskany efekt jest co najmniej zadziwiający.
Inne serie warte uwagi:
• Przypałowe Historie Młordek
• PRZYPAŁOWE HISTORIE MŁ...
• Straszne Historie Widzów
• STRASZNE HISTORIE Z KO...
• Problemy nastolatek z komentarzy
• PROBLEMY NASTOLATEK Z ...
• Szkolne Uwagi
• SZKOLNE UWAGI Z KOMENT...
• Prawda czy Wyzwanie (mniej oryginalne ale śmieszne)
• PRAWDA czy WYZWANIE
• Miłosne Historie
• MIŁOSNE HISTORIE WIDZÓW
• Stalkerskie Historie
• STALKERSKIE HISTORIE Z...
• Sekrety widzów z komentarzy
• SEKRETY WIDZÓW Z KOMEN...
• Najgorsze teksty z Tindera
• NAJGORSZE TEKSTY Z TIN...
• Wstydliwe Wyznania z komentarzy
• WSTYDLIWE WYZNANIA Z K...
Polskie kanały, które kontentem są w miare podobne:
• Naruciak, a szczególnie jego seria Ciumkaj Loczki typu Na Ratunek 112, Trudne Sprawy odc, Sekrety Rodziny, Zdrady, Dlaczego Ja odc i inne znane paradokumenty
/ naruciakgaming
• Blowek, i jego seria Testujemy Popularne Lifehacki z TikToka, oraz Gadżety z TikToka
• TESTUJEMY POPULARNE LI...
• Friz, gdyż według satystyk mamy bardzo wielu wspólnych widzów
/ frizoluszek
oraz tym samym śladem idąc Ekipa Friza oraz jego nowy projekt Genzie
• Kanał Genzie
/ genziee
***
Krótki infopack, który możesz chcieć wiedzieć:
• Filmiki zazwyczaj pojawiają się na kanale w poniedziałek o 18:00
• Nasza społeczność nazywa się Młordki Szczepana
• Jeśli gdzieś w komentarzu zobaczysz coś o Kurce Marysi, to jest to maskotka kury, którą kiedyś dostałem ze względu na moją walkę z kupowaniem jaj z chowu klatkowego (pamiętajcie tylko zerówki!)
• kocham Reziego
#Szczepanikov #MłordkiSzczepana #5173 - Развлечения
Kto też ma wrażenie że Papryk jest jednym z najmniej hejtowanych i najbardziej lubianych RUclipsrów hahahh
🙋👈
Edit 1: OMG dzk wielkie za 179 łapek XDD mój rekord ❤️❤️
Edit 2: już 260 🤯❤️❤️
Edit 3: 346 🤭 nmg uwierzyć hahh DZIĘKUJĘ 🔥
Edit 4: diękiiiiii za ❤️ Kudłaty ☺️ ps. Pozderki dla Marysi ❣️
Edit 5: 5 6 3 ( ◜‿◝ )♡
@Shyba Gacha ツ dzk XDD
@Gosielek 27 no właśnie *jak tak można?*
Ty jesteś wszędzie sksksksks
@@robcochcesz3010 no widzisz hahahh
Już 300 👌
4:00 - 4:07
ASMR z Paprykiem
Czułam że będą takie komentarze xD
Cały filmik to ASMR 😂 UWIELBIAM JEGO GŁOS!
Dabi? Co ty u robisz ?? OwO
Dabi witam cie serdecznie :3
Ja mojego kota nauczyłem komendy "do nogi" i jak tak mówię to wspina mi się na nogę, pozdro
I ta legendarna piosenka z Kahoot ną początku xDD
O kurde o -o nie zauważyłam
@@pospolityczowiek167 3 sek temu :D
Czekałam aż ktoś to napisze😂😂😂
@Amalberga UwU a my na angielskim... Xd
@@emilolszewski3318 no my tez dzisiaj xDD
Moja historia :
Mój kot kiedyś chciał zostać profesjonalnym influencerem i zrobił sobie selfie łapą na moim telefonie… XDDD
Mnie jakoś to specjalnie nie dziwi mój kot drukuje na drukarce więc no...
Co xD
@Namizu Chan no leżał telefon z włączonym przednim aparatem i mój kot stanął na tym telefonie i zrobil zdj
Sophia Z xD
Mnie to nie dziwi jak mój pies kiedyś wysłał do mojej przyjaciółki smsa
Na mojego tate mówią kudłaty ale... Jest łysy (͡° ͜ʖ ͡°)
2:40 o to ja xd
Oo to ty ! XD
Ej Ty no! xd
Zobaczyłam ten kom kiedy twój nick wyświetlił się na filmie xD
@@natuu7025 ja też tak miałam
Jesteś miłą córeczką
4:11 Czemu tam jest Markiplier XDDDD?
A czemu
W mojej wsi ktoś wypuścił ślepego psa więc postanowiłam go przygarnąć i nazwałam go Blaki. Okazał się bardzo intyligentnym, miłym i kocjającym pieskiem❤🐶 Pieski ze schronisk i z ulicy są najbardziej wdzięczne. Mam też drugiego z ulicy o imieniu Binka, który był przed Blakim i bardzo się polibiły oraz jednego maluszka z chodowli Sonię.
Moja historia ze zwierzakiem:
pies zesikał mi się na włosy
pozdrawiam
ajj, biedaku ;(((
Jak powiedz mi jak?!?!?!🤣🤣🤣
Jak?????
Jak??
XD Mi raz kot zsikal się na plecy xD
O cholipka ! Przypominała mi się przygoda z kurami 😅 ! Mój dziadek kiedyś miał Kury , zawsze wieczorem szlam z dziadkiem (i moim psem , dużym owczarkiem niemieckim )ziarenka . Obok kurnika było takie dużeeee drzewo , i „wlatywały” na taką grubą długą gałąź ( kur było 5 ) a Luna ( mój pies ) opierała przednie łapy na pniu i próbowała je dosięgnąć . Jednego wieczoru my z dziadkiem sypiemy te ziarna i a ja obracałam się do tylu i patrzę na mojego psa i na środeczku ,,pleców” ma kupę kury... pozdrawiam xD 😂❤️
4:57 kocham tą mine xd
MOJA STRASZNA HISTORIA ZE ZWIERZAKIEM
Jak były święta Bożego Narodzenia to dostałam na prezent takie powiększone toffifee i poszłam zanieść je do pokoju. Zjadłam sobie jedno i zostawiłam te opakowanie lekko otwarte i wróciłam do rodziny. W pewnym momencie wróciłam do pokoju i zastałam tam mojego psa który rozwalił całe te POWIĘKSZONE opakowanie i zjadł te wszystkie toffifee a jak chciałam go od tego odciągnąć to jeszcze mnie POGRYZŁ. I nie, to jeszcze nie koniec. Później wyrzygał to wszystko. Pozdrawiam.
Pozdrowienia dla kurczaka Franciszka i Justina za piękny i kreatywny wstęp! ♥
Oto moja historia:
Raz, gdy byłam z moją kuzynką na rolkach to zobaczyłyśmy kurę i ją złapałyśmy.
KURA DALEJ ŻYJE I NAZYWA SIĘ POLKA
Pozdrów kurkę ode mnie
3:58 asmr
Ziomuś fajne nazwisko, mam takie same
Moja historia:
Stało się to niedawno w zasadzie, jakoś tak z 2 tygodnie temu, leżałam sobie pod kołderką i oglądałam jeden filmik o psie ktorym byl pierwszy raz w życiu głaskany i było okolo 1:30 w nocy (nie spałam bo byłam na wyjeździe militarnym i mój pies z nami był bo rodzice jechali do Krakowa pracowac) i leżę, ogladam i nagle czuje jak mój pies wskakuje mi na hamak, ale no okej zwykle tak było, a potem czuje jak wpełza wyżej i wyżej. Na chwilę przestał, 15 minut później troche przysnelam, budzę się A tu mój pies miał morde na mojej twarzy i hrapal ale on sobie na mnie leżał pod kołdrą lekko i wlasnie z mordką na mojej twarzy. Trzeba zaznaczyć ze mój pies to mieszanka labladora z amstafem i waży 26 kilo I tak trochę ciezki jest. Poczułam jakby on widzial co ogladam i nie chciał aby jemu cos sie stalo, żebyśmy go nie oddali po 2 latach trzymania go w domu. Najlepsze było to jak włączyłam telefon, odblokowalam to to patrze A tam kołysanki dla psow xD nie sądzę żeby to słyszał ale no co ja moge wiedzieć 😆
Patryk to też przeczytaj
Co do tego filmu o tym pisze... wpiszcie w youtuba"pies głaskany po raz 1 w zyciu" powinno wam wyskoczyć, prosze zobaczcie jak ten pies cierpi.... masakrycznie ciężko w życiu mial przez swoich właścicieli....
Przed chwilą obejrzałam ten film o tym psie i się prawie poryczałam
Mój królik to taki mały terrorysta, wszyscy się go boją, ponieważ warczy jak gęś( sama nie wiedziałam że króliki tak potrafią) i gryzie ale tak się dzieje tylko jak nie jest w klatce, bo jak jest to jest takim pieszczochem który wsadza pyszczek między szczeble prosi o głaskanie. Poza tym urządza sobie maraton biegania o 4:30 oczywiście rano ale mi to jakoś to specjalnie nie przeszkadza, bo wiem że to jej natura. Królik a właściwie króliczka nazywa się Kaśka i ma 5 lat, sama się dziwie ze tyle lat z nią wytrzymałam ale i tak ha kocham♥
Jak moja mama była młoda ( miała około 20 lat) to znalazła pieska. Był on zaniedbany więc go przygarneła. Parę dni później był śmingus dingus i koledzy przyszłi do mamy ją obalać. Ona zaczęła uciekać przed nimi. Gdy pies, zauważył że oni ją gonią ( bo chcieli ją oblać) podległa do jednego z nich i ugryzła go w krocze. Parę dni później urodziła 2 szczeniaków.
Pozdrowionka Patryk ❤
Moja historia:
(Nawiązanie do tego komentarza z o pomocy pieskowi)
Przejezdzalismy przez las z moim tatą. Zachciało mi się siku wiec zatrzymaliśmy się na poboczu.
No więc poszłam w głąb lasu i patrzę kot. Był cały brudny i przestraszony. (Wracaliśmy ze sklepu) Więc dałam mu szynkę. Wzięliśmy ja w ręcznik i zawiezlismy do domu. Nazwałam ja Łatka po była czarna z pomarańczowymi łatkami. Niestety, była chora, weterynarze nie umieli pomóc i zmarła. Lecz spedzila swój ostatni rok życia szczęśliwa 💙💙💙 Nie bójcie się pomagać. 💙💙
Moja historia jest taka :
Moja babcia ma kota i Nie może wpuszczać go do domu ponieważ chowa się np za szafa lub za łóżkiem. Kot ten ma swój domek na polu ale pewnego wieczoru postanowił się zakrać do domu. Wiec moja babcia ma otworzono (zapomniałam słowa ale takie w połowie otwarte okno ) i ten kot wskoczył do tej szpary i utknął. Babcia chciała go wyciągnąć lecz on tylko ja drapał i puiszczał z boleści. Naszczęściej nic mu się nie stało teraz jest dorosły i ma 4 kociąt.
Ps Jak to czytasz Patryk to pozdrawiam
Moja historia z zwierzakiem:
Zrobiłam mojej śwince morskiej opaski z papieru a ona ją zjadła.
Grażynka
Słabe
@Zuzia D ?
Pewnogo razu moja mama gotowala frytki. Podpalił się olej. Moja sunia przez pół godziny siedziała w pokoju pod łóżkiem. Przez kolejne 2 tygodnie nie wchodziła do kuchni. Zawsze spędzała czas na legowisku pod lodówka. Zawsze była bardzo spokojna. Gdy wnosilam ja do kuchni na rękach, tak bardzo się trząsła i wyrywała że nie dało się jej utrzymać. Pozdrawiam XD
dzis wyjatkowo inaczej:
Patryk ogol...twarz¿
Jak zgoli loczki to odsubuje xD
@@aha9562 wow chodzilo mi o brode XD
@@emilka4893 wiem
當你看著我時閉上你的眼睛
@@milenakao5271 wybacz, nie umiem w makaron
Ja mam pieska ze schroniska od 3 tygodni i jest koooochaaana (nazywa się Shirka) i pisze to bo wcześniej chcieliśmy rasowego szczeniaczka do biegania i tak dalej albo jamniczka ale jak pojechaliśmy do schroniska w odwiedziny żeby zawieść prezenty mój tata (bo byłam z tata i bratem. Mama, siostra, babcia i dziadek zostali w domu) i mój tata się w niej zakochał ❤️ Shirka uwielbia biegać i się tulić i wgl jest idealna i te cytaty co zaraz napisze są idealne do tej sutuacji „miłość nie wybiera” oraz „PIES ZE SCHRONISKA KOCHA MOCNIEJ” naprawdę świadomość Że mogłaby teraz siedzieć w boksie jest okropna ale cieszę się ze tak naprawdę odmieniliśmy jej życie. Teraz ma ciepły dom i kochająca rodzine a wcześniej siedziała na dworze w boksie ze świadomością ze nikt jej już nie zechce.
Podsumowując ja tez naprawdę zachęcam do brania pieska ze schroniska bo są idealne pod każdym względem i możecie zmienić ich życie a za to będą was kochać najmocniej jak się da i do końca zycia❤️❤️❤️😍😍
Pozdrawiam ❤️
moja historia
W te wakacje razem z moją instruktorką jazdy konnej wybrałyśmy się w teren (oczywiście na koniach ). Kiedy byłyśmy w lesie zapatrzyłam się na takie piękne jeziorko i nie zauważyłam gałęzi i dostałam nią prosto w głowę xd Nadal mam bliznę :)
Ja mam pieska rasy Beagle ( poproszę dać na tło Beagla ) o imieniu Frida. Jest naprawdę śmieszna więc wybrałam najśmieszniejszy przypadek z nią zwiazany. Mój kotek Fredzik nie lubi Fridy, ale kiedy nie ma gdzie spać to śpi z nią w kojcu, czyli takim jej legowisku. I mi się to bardzo podoba xD i kiedyś chciałam im zrobić zdjęcie jak tak spali. Noi biorę telefon i podchodzę do nich, Frida się obudziła i jak tylko zobaczyła że ich fotografuje to tak ślicznie patrzyła w kamerkę że na prawde. Zrobiłam jedno zdjęcie, po czym Frida zaczęła tak jakby " budzić " mojego kota, i jak się obudził to tak jakby chciała mu pokazać że trzeba patrzeć w kamere. I takim sposobem, dzięki mojej kochanej aparatce mam śliczne zdjecie. Mam je na tapecie. Przy okazji jak to czytasz to pozdrowisz Kasie ( mnie ), Julkę ( moją BFF ) i moje zwierzaki? Z góry dziękuję! Papa! 😁
Hejka Patryk!
Moja historia nie dotyczy mnie, ale taty mojej przyjaciółki. No młody to on już nie jest i gdy miał mniej więcej 12 lat jego dziadek kazał mu ściąć głowę kurze (takie czasy były - okrutne, ale z czegoś ten rosół musiał być c’nie)
No i on idzie z siekierą do wybiegu dla kur, wybiera kurę którą chce na obiadek i odrąbał jej głowę...
Jak ta kura bez łba zaczęła go ganiać po tym wybiegu to można sobie wyobrazić tylko jaki wrzask musiał być w tym ich gospodarstwie - nie ma co się dziwić, w końcu to bezgłowa kura z lejącą się krwią z szyi...
Minuta ciszy dla biednej kury [*]
i wszystkiego naj naj dla ciebie i Marysi!
Historia:mój pies (Pedro)
Lubi wszystko niszczyć, pewnego dnia kiedy zostawiłam go w domu..... Wszystkie kable były na podłodze, lampa na łóżku, a Pedro siedział na moim biurku i jadł kredki. Plis pozdrów
4:05 włączcie na fula dźwięk XDD. Jak zombie z minecrafta XD
Idealnie wtedy właczyła mi się reklama KFC xD
Dziękuje Badryg, że byłam na odcinku i też pozdrawiam ♥♥♥
Cześć, to moja pierwsza historia jaka kiedykolwiek napisałam przy tym kanale. A więc oto i ona:
U babci jest pies o imieniu Minuto. To jest chyba najukochańszy pies jakiego znam ❤️ Nie raz jak byłam młodsza i zaczęłam płakać (np. Z tego powodu że kiedyś wpadłam w pokrzywy i się poryczałam) to od razu do mnie podchodził, wskakiwał na kolana i próbował mnie pocieszyć. Z nim mam wiele całkiem ciekawych historii które mogą dla kogoś być nudne ale dla mnie są bardzo ważne i przyjemne ❤️ Pamiętam jak kiedyś byłam u dziadków to zabrałam ze sobą świnke morska. Była ona na trawce w takiej małej "zagrodzie" tuż za huśtawką. Postanowiłam skorzystać z okazji i sobie usiąść. A minuto jak to kochany piesek uważał że moja świnka jest wrogiem ❤️ martwił się że coś mi ona zrobi i kiedy zmierzalam w stronę huśtawki to od razu jak jakiś stróż stał i pilnował ją ❤️ to było za razem słodkie a także trochę śmieszne zachowanie jak dla mnie. Według mnie każde zwierzę ma swoją wartość ❤️ nie liczy się rasa czy to kot, pies a może i chomik. Każde zwierzę ma swój własny oryginalny charakter. (przepraszam że się tak rozpisałam 😅) Pozdrawiam!
Moja historia ze zwierzęciem : Zawsze kiedy przychodzę do stajni ( bo jeżdżę konno) to witam się z moim ulubionym koniem i zakładam mu kantar i przypinam do niego uwiąz żeby go jakoś przeprowadzić to on zaczyna mieć jakąś głupawake i bryka i kopie, a gdy się już uspokoi to nie chce się ruszyć i potem muszę go jakoś ciągnąć. Ale tak wg to jest mega sweet i kochany
Pozdrawiam 😀🐴 xd
Patryk mam troszkę smutną historię... Ale jest fajna!!
A więc....
Jak jechałam sobie z moją przyjaciółką na rowerach to była tam taka góra (z kamieni) na której zawsze przejezdzamy. I był tam taki duży kamien. Ale on troszkę kamienia no nie przypominał...
Wiec podeszliśmy do tego,,kamienia" i nagle widzimy że to ptaszek. Był to pewnie mały ptzrazzek który spadł z gniazda. Pojechaliśmy odrazu do mojej mamy ale ona nam powiedziała że niestety nie da się już nic z nim zrobić ani pomoc.Więc odłożyliśmy go spowrotem do tego gniazda ( bo ona nie był aż tak wysoko i dosiegalismy).
Mogę być na odcinku😀😀 proszeee
0:01 ta muzyka jest z takiej gry ,,Kahoot''
Ja mam 3 like!
(Mój pierwszy kom tutaj)
Historia:
Już nie mam tego żółwia, ale pamiętam pewną sytuację: przed obiadem mama dała żółwince liść sałaty, a my poszliśmy na obiad, wróciłam szybko z obiadu (przybiegłam do pokoju) i widzę - a żółwinka płynie na sałacie jak na statku XD Super widok, szkoda że już nie ma z nami żółwinki... Ale mam teraz Świnkę Morską🐹
Pracuję w klinice weterynaryjnej, raz miałam iść zrobić pieskowi podstawowe badania. Wchodzę do gabinetu, pies spojrzał na mnie i... zaczął wymiotować. Był zdrowy, po prostu zgrzygał się jak mnie zobaczył. Jedyne czego jestem pewna to to, że to nie był komplement.
Moja historia:
Kiedyś dałam przypadkowemu kotu z ulicy kawałek boczku...
Teraz (rok po tym) jest szczęśliwą kotką, która powiększyła swoją rodzinę o sześć małych kotków I mieszkającą z nami pod jednym dachem. Ma dosyć ciężki charakter, ale po tym roku już sama podchodzi I prosi o pieszczoty ❤❤❤ zawsze pomagałam bezdomnym kotom, ale nie spodziewałam się, że zyskam taką przyjaciółkę 😺.
Mam nadzieję, że będę na odcinku, bo wiele razy pisałam, ale ani razu jeszcze nie byłam, pozdrawiam!
Ile będzie like tyle razy napisze „ Patryk”
1.Patryk
2.Patryk
3.Patryk
4.Patryk
5.Patryk
6.Patryk
7.Patryk
8.Patryk
9.Patryk
Już osiem
9
10
7:05 wysokość w kłębie to nie jest od nogi do łopatki tylko od podłoża do kłębu (koń ma kłąb tam gdzie szyja łączy się z grzbietem) zaufaj mi, jeżdżę konno 9 lat i znam się na tym! Pozderki
Moja historia z moim kotkiem (a właściwie kotką):
Siedzę sobie na krześle niedaleko łóżka, i w pewnym momencie moja kotka usiadła mi na kolanach i zaczęła tak słodko ugniatać moje nogi. Ja się poprawiam bo trochę mi niewygodnie, no to ona wskakuje sobie na łóżko. Patrzy na mnie tymi swoimi wielkimi, kochanymi oczętami jakby chciała żebym głaskała i tuliła ją dalej. No to okej, ja taka uśmiechnięta i rozczulona siadam obok niej, ona patrzy na mnie z satysfakcją... Po czym przesiada się na krzesło, tym samym mając całą wolną przestrzeń dla siebie. Tak oto zostałam wykiwana przez własnego kota xD
Mega!
Moja smutna historia z zwierzetami:
W to lato gdy moja świnka morska jadła sobie trawę na dworze zawsze jest na klatce cegła żeby moje psy nie miały do niej dostępnu jednak jakoś tą cegłę i zagryźli świnke:( pozdrawiamy
oliwos s głupie psy
@@BS_-xy7xg Czemu?
Byłam kiedyś na obozie konnym z przyjaciółką, byłyśmy w terenie, instruktor zapytał się nas czy widzimy tą "magiczną linię" (której nie było, chodziło mu po prostu o miejsce w którym konie są przyzwyczajone ruszać galopem). Ta jego "MAGICZNA" linia skończyła się tak, że koń mojej przyjaciółki przewrócił się, przygniatając jej nieco nogę, na szczęście obojgu się nic nie stało :P
Super jak zawsze ❤️
Mój kot ma takie specjalne zdolności...umie drukować na drukarce. POWAŻNIE!!!
Oto historia mojego psa. Pod koniec kwietnia tego roku mój brat dostał szczeniaka na komunię. Wszyscy go od razu pokochali. No i przyszła pierwsza wizyta u weterynarza. Okazało się że to suczka. Wiedzieliśmy to tylko ja, brat i mama. Zachowaliśmy to dla siebie bo gdyby dowiedziała się o tym babcia nie byłaby zadowolona. (mieszkam z mamą bratem i dziadkami w jednym domu) Nikt się nie zorientował aż do dzisiejszego dnia. Nasz piesek dostał pierwszej cieczki. Nikt się nie przyznał, a nasza gra aktorska zasługuje na Oskara. Babcia dosyć dobrze to przyjęła i na szczęście piesek nie ma problemów.
No to tak,
Była ok.1 w nocy. Miałam iść po coś do picia, a więc wstałam z łóżka i prawie byłam w kuchni gdy zahaczyłam o coś i upadłam. Chwile później ogarnęłam, że rozwaliłam sobie brodę i przy okazji wybiłam jedynkę. A jeżeli chodzi o co zahaczyłam to był to mój kot.
Byłam na krainie lodu 2 SUPERRR POLECAM
NOOO MEGAŚNE
Zgadzam sie
U nas w mieście (prawie wsi) to dopiero wprowadzą chyba 5 grudnia
Ja byłam dzisiaj❤ Świetne❤
Mój pies jest sławny na mojej wsi, ponieważ zrzucał ludzi z rowerów XDDD
Ps. Również nazywa się Toby, ale on jest WIELKI. I PUSZYSTY.
MOJA HISTORIA: od zawsze kochałam kury, ja dosłownie nie się z nimi wychowałam XD Dawniej każda kura, która chodziła po moim podwórku miała własne imię (do dzisiaj większość pamiętam) oraz nadany przeze mnie tytuł, np. przywódca, sługus (nie wiem co było ze mną nie tak).
Było to gdy miałam ok. 12 lat. Akurat dwie kurki w "stadzie" posiadały wtedy potomstwo. Był to wczesny wieczór, lato, więc było jeszcze jasno, kwoczki przechadzały się razem z pisklętami po trawniku. Oczywiście, mała ja nie miałam nic lepszego do roboty prócz bezustannego wpatrywania się w owe stworzenia. W pewnym momencie, wpadłam na genialny pomysł, mianowicie, aby jednego z kurczaków złapać i wziąć na ręce. Tak więc podeszłam kawałek bliżej, już przygotowałam ręce do pochwycenia jednego z nich... Nagle...
BUM! Rozwścieczona kwoka wyskoczyła niewiadomo skąd, podskoczyła na wysokość mojej twarzy i dziobnęła mnie w okolice oka. Wystraszyłam się i zaczęłam uciekać, ale ta cholernica goniła mnie dalej, dotąd, aż oddaliłam się o jakieś dziesięć metrów. Przynajmniej miałam nauczkę na przyszłość XD
Do dzisiaj się z tego śmieję 😅
Mam jeszcze więcej takich historii, ale zostawię je na inny raz.
Pozdrawiam cieplutko c:
1:19 moja koleżanka kiedyś znalazła żłówia na grilu XD
Wohoho XDDD
(*)
@@Osore_e czemu? Żłów żyje i ma się dobrze, tylko jest czasami wredny XD
@@CyprianNorwidJestNajlepszyuwu O to dobrze
XD
Moja historyjka.
Polazlam że świnką na trawkę koło domu i czekałam se tam a tu nagle swinka włączyła instynkt sprintera i zaczęła uciekać po gurkach (jakieś 20-40 cm) nasza działka była rozkopana w końcu ją złapałam i wróciliśmy do domu hehe.....
PS: właśnie ciebie x nią oglądam
2:58 konie nie są chamskie :).Po prostu pomyślał że to dla niego.Jeśli chodzi np. o brykanie to jak się koniu pozwoli to będzie brykał :).Jeśli się pokaże kto tu rządzi to będzie grzeczny.A ugryzł cię bo uważał Cię za niebezpieczeństwo
Zgadzam się w 100%
@@Julia.Bielecka 2 miesiące czekałam na jakiegoś koniarza :)
🔥
Moja historia:
Moja ciocia zaadoptowała małą suczkę *2 miesięcznego* z schroniska❤
Pozdrawiam Papryk✌❤
Ee,a czy to jakaś śmieszna,ciekawa historia?
Ta historia nie ma żadnego moralu. Większy już by był gdyby adoptowała jakiegoś staruszka czy coś a nie szczeniaka który i tak znalazłby dom za pstryknieciem palca
@@alicjaj5142 dokładnie
No i co to ma na celu XD
2 miesięczną idiotko
Moja historia: Kiedyś miałam chomika trzymałam go na rękach i w tym samym czasie odrabiałam lekcje. Jak odrabiałam lekcje mój chomik wyrzygał na mój zeszyt dużo kukurydzy. XD
O niee XDD
@@foap123 xD
Mi chomik siosry zesrał mi sie do kieszeni.
@@RaChEl-oq6xe o niee to musiało być złe
@@instagram3702 a mój chomik zesikał mi się na getry!!!😑😑😑😂😂😂😂😂
Mam ogólnie dwa koty, i gdy byłam w jakiejś kotłowni rzeby kupić mojdgo drugieko kota było tam 7 małych kociaczków i ich mama. Ja chciałam jakiegoś małego, więc paczam (poprosze jakąś spokojną muzyke) wtedy zobaczyłam małego, słodkiego, białego kociaczka, który miauczał na mnie (potem się dowiedziałam, że na nikogo innego tak nie miauczała), wzięłam kotka na ręce a potem go kupiłam za prawie 1000 zł, pojechaliśmy do domu, koty się poznały i ogólnie minęło już od tego zdażenia 4 lata...
A TERAZ TEN WREDNY DIABEŁ CODZIENNIE MIAUCZY POD MOIMI DRZWIAMI O 6 RANO I BUDZI WSZYSTKICH W DOMU! I DO TEGO WODE W KUCHNI ROZLEWA! X D!
historia wydarzyła się przed chwilą.
siedziałam sobie na łóżku i oglądałam oczywiście ciebie patryk XD w pewnym momencie przyszedł mój pies, Mela (suczka) który wcześniej leżał na tym łóżku i chyba chciał mnie wyminąć i z niego zeskoczyć. ja odruchowo chciałam ją zatrzymać i nakazać zejść z drugiej strony (bo z tamtej jest mało miejsca i zawsze się boję, że może się uderzy o stołek albo coś) ale przypadkowo przywaliłam jej ręką w nos. oczywiście od razu zaczęłam ją przepraszać, ale równocześnie śmiać, bo ona zaczęła się cieszyć XDDDDD
pozdrawiam wszystkie młordki ogólnie
#historia
Przez mojego psa czasami płaczę z śmiechu np. Miał taką zabawkę pluszowego tygrysa raz weszłam do domu z szkoły a wszędzie pełno waty nigdy tego nie zapomnę pozdrawiam i proszę o serduszko
Moja historia:
Miałam kiedyś rybkę (niestety zdechła) i kota (który jeszcze żyje) pewnego poramka budze się rano i patrze na biurko gdzie było akwarium z rybką, widze że mojemu kotowi najwyrazniej chciało się pić i zaczął pić wode z tego akwarium i co najlepsze że nie interesowała go rybka tylko woda gdzy się napił poszedł a rybka do końca dnia była przerażona i pływała na dnie.
Pozdrawiam
Ja mam od 4 lat żółwia. Nazywa się Gamera (Ale czasami nazywam ją Gama). Zgubiła mi się kiedyś w trawie i nie mogłam jej znaleźć przez tydzień. Martwiłam się o nią, bo bałam się, że coś jej się stanie. Mówiłam nawet mojemu pchowi Soni, żeby jej poszukała, ale nic. Szukałam jej nawet po drugiej stronie drogi (tam niedaleko jest las). Bałam się,że gdzieś zamarzła.
Ja chodzę do Ochotniczej Straży Pożarnej, a moim sąsiadem jest pan, który nas uczy OSP.
I ten pan kiedyś do mnie przyszedł z wiadrem, a ja nie wiedziałam o co kaman xD
Otworzyłam, a w środku była moja Gama ❤❤❤❤❤
Ja wzięłam ją do domu i razem pobawiłyśmy się ciężarkiem 🤣 (ona jak widzi ciężarek, to idzie w jego stronę i go pcha 🤣
Kiedyś uciekała mi codziennie, ale teraz naszczęście ma sen zimowy i mogę trochę odpocząć. 🙂
Mój kot miał na mnie focha, bo kiedy podarł moje zadanie z języka angielskiego (długa historia) obraziłam sie na niego. Wiecie, kiedy chciałam się z nim pogodzić to on nie chciał. Tydzień się tak gniewał. Musiałam kupić mu jego ulubione przysmaczki, żeby sie pogodzić. Przymilał się cały wieczór. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życze❤️
Przypomniała mi się inna historia. Kilka lat temu, jak mój tata pracował dużo jeżdżąc samochodem, często spotykaliśmy się przez przypadek pod domem.
Mój pies, tak zapamiętał sprawę. Że pewnego dnia, widząc pod domem auto kuriera. Wesoło podbiegła do samochodu, myśląc pewnie że to mój tata. Ja byłam pewna, że zaraz się wróci więc tylko obserwowałam sytuację. Kurier widząc tak wesołego i pewnego psa, dla żartu otworzył drzwi od strony pasażera. A mój pies bez chwili namysłu wskoczył do środka. W tym momencie dostałam zawału. Jednak moja Bella, jak zorientowała się, że kierowcy kompletnie nie zna. Podziękowała i wyskoczyła z pojazdu.
Śmiałam się z tego przez tydzień. 🤣
Genialny odcinek!! 😂😂🤣🤣
Sekret!
*wesolutka muzyczka*
Ogólnie jak byłam młodszym dzieckiem to w zerówce powiedziałam mojej pani czy mogę iść "siusiu".
*Dramatyczna muzyka..*
Pani się na mnie popatrzyła jak na wariata i powiedziała "NIE"!
Gdy usiadłam i popatrzyłam się na nią to wystawiła mi fuckera i puknęła się w głowę.
*Prawdziwa historia*
PROSZE MIGE NA ODCINKU??
Hej papryk to jest mój pierwszy kom a więc zapraszam🤗😃Jak miałam 5,6 lat to dostałam psa. Wtedy byłam u babci i jak mama mi go dała myślałam że to moja no w SIS. Tak po roku w sylwestra mój pies uciekł a że był maltańczyk iem była mała szansa że przeżyje, szukaliśmy go 2 3 godz, wreszcie pojechaliśmy na stację benzynową i się znalazł to był najleprzt oręż na sylwestra, dobra wsiadam do Alta z psem a moja siostra wypala do mojej mamy : ciociu czemu Ola płaczę, a ja na to - bo znalazłam psa, a ona aha i też zaczęła ryczeć XD
Ja dziś byłam (na krainie lodu 2 ) i meeegaaa płakałam😭😭😭😭najlepsza bajka ever
7:24 JEEJ w końcu wziąłeś mój kom do odcinkaa :)
Moja historia z zwierzakiem :
Mam chomika i trzymam go w akwarium dla świnki morskiej. Około 23:00 Leżę i oglądam sobie filmiki i nagle słyszę takie hlap włączam latarkę świece na półki na podłogę i nic. I jak już odwracałam latarkę to kątem oka przyczaiłam coś co się rusza. Świecę na podłogę a to mój chomik popyla po podłodze. Złapałam go i włożyłam do akwarium i wyciągnęłam mu kółko bo to po nim wychodził.
Mega :3
Moja historia:
Półtorej roku temu, jechałam w pewne miejsce by obejrzeć konia na sprzedaż. Kiedy wyprowadzałam ją z boksu, klacz odwróciła się i ugryzła mnie w policzek. (na szczęście dosięgła tylko wargami) Konia oczywiście kupiłam, dogadujemy się nie źle. A ja nadal się śmieje, że to miłość od pierwszego ugryzienia. :D
Oglądam Patryka nawet po dzisiejszej operacji i nmg niestety chodzić.💕👍
O joj. Współczuję. Pozdrawiam i mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej 💜
@@evexone dziękuję❤🥺
Moja historia jest dosyć smutna ale przeczytaj proszę.
Wzięliśmy do domku 3 kota. Nazwaliśmy go Gandalf. Gandalf był pointem (to jest mieszanka Brytyjczyka i syjamskiego kota czyli brytyjczyk koloru kota syjamskiego) i przy jego porodzie były różne problemy i od małego jeździł po weterynarzach. Wzięliśmy to ponieważ był najsłodszym kociakiem jakiego widziałam. Na początku było wszystko super ale pewnej nocy gdy spał że mną to rodzice wrócili do domu i on sie przestraszył i mnie podrapal i zaczął się dziwnie trząść. Okazało się że Gandalf miał padaczkę. Gdy o tym się dowiedziałam co noc płakałam. Ale powiedziałam,, słuchaj damy radę!". Codziennie dawałam mu jakieś tabletki i pilnowali go bardziej niż kogo kolwiek. I po pewnym czasie,,ataki" minęły całkowicie. Byłam taka szczęśliwa że kompletnie zapomniałam że jest chory. Po pół roku,, ataki" wróciły. Robiło sie z nim coraz gorzej. W lato mieliśmy remont i jechałam do babci. Pewnego dnia mama do mnie zadzwoniła i powiedziała że musieli uśpić Gandalfa. Stalo sie to jakieś 3 lata temu a ja dalej rycze po nocach i nee mogę się pozbierać. Z góry przeprasam za bledy ale nic nee widzę bo płcze.
Paa
Ludzie to też zwierzęta, więc moja historia:
Kiedyś jak już zrobiłam się starsza, dowiedziałam się, że takie zwierzęta ludzie (większość z NAS) zabijają inne zwierzęta w rzeźni, jedzą je i mówią, że ludzie to nie zwierzęta bo są mądrzejsi i lepsi
Pozdrawiam Ciebie i kury
Super film jak zawszę😏
Mam nadzieję, że jak będziesz nagrywał kolejna część Strasznych Historii, to ją przeczytasz. :3
Przyjechała do mnie rodzina. Były wakacje. Mają do mnie ponad 300km więc rzadko mnie odwiedzają. No i z racji tego, że na następny dzień mieli już wracać do swojego domu, to wieczorem (około 20), postanowiłam, że z moim bratem, i siostra cioteczna pobawię się w chowanego. Z racji tego, że Gabrysia bała się sama szukać Wojtka (Gabrysia ma 8 lat a Wojtek 12),to szukałam go razem z nią. No i moje podwórko jest ogrodzone i mam takie przejście o którym nikt nie wie oprócz mnie i Wojtka i on sobie przechodził z tego ogrodzenia, za ogrodzenie tak, że nie moglysmy go znaleźć. No i w końcu rozgryzłam Wojtka, i wyszłam z podwórza tak, że zobaczyłam i ogrodzenie, i te przejście. Poszła razem ze mną Gabrysia. Patrzymy, a tam idzie czarna postać, trochę wyższa od Wojtka. Nie widać było jej twarzy, bo miała czarny kaptur. Gdy zawołałyśmy razem z Gabrysia "WOJTEK MAMY CIĘ!" to Wojtek był za nami a ta postać nie reagowała, odkrecilysmy się, a tej postaci już nie było. Dodam, że Wojtek nie miał wtedy żadnej bluzy ani nic, miał zwykła, biała koszulkę i krótkie spodenki... Do dziś boję się tam iść, i raczej tam nie pójdę już nigdy...
Ja jestem wolontariuszką w schronisku i cieszę się, że mogę pomagać 💕
Kilka lat temu mój dziadek adoptował psa ze schroniska, żeby chronił domu. Wziął go dlatego bo przez kraty ugryzł mu laske, którą się podpierał. Był najagresywniejszym psem z całego schroniska. Po roku mój dziadek zmarł, więc go przygarneliśmy do siebie. Minęła już spora ilość czasu od wzięcia go pod naszą opiekę i teraz Lolek (bo tak ma na imię) zmienił się w kochanego, oddanego pieszczocha! Oczywiście nadal jest nieufny dla obcych, ale zmienił się o trzysta sześćdziesiąt stopni! To jest dowodem na to, że psy schroniskowe są ogromnie oddane. Buziaczki :*
Ja od dziecka lubiałam rysować i kolorować ale nie miałam jeszcze wsłasnego pokoju ani biórka dlatego zwykle robiłam to na podłodze albo na stole w kuchni.
I kiedy dostałam mojego pierwszego psa (Miałam też około 7 lat) to zakarzdym razem kiedy rysowałam na podłodze albo upuściłam kredke mój pies brał te kredki i je jadł.
A potem rzygał i srał w domu we wszystkich kolorach tęczy.
miłego czasu w którym to oglądacie :3
Moja historia z moim zwierzakiem:
Raz mój chomik miał laga (albo spał) i ja go tak dostałam w bok, a on tak się paczył na mje XD
Pozdrawiam Patryka i wszytkich jego subskrybentów 💕❤
Moja historia:
Jak miałam 8lat to znalazlysmy kotka jednej sąsiadki, gdy poszłyśmy go oddać, Pani powiedziała, że możemy go zaadaptować, no to wzielysmy tego kota wszystko ładnie, pięknie, ale gdy miałam 10 lat rodzice postawili go zawieść do babci na wieś. Ja do tej pory pamiętam jak ryczalam. Minęło 5 miesięcy jak przyjechałam do babci to kuzynka mi powiedziała, że Leonowi(Mojemu kotu) wiewiórka wydrapala jedno oko (Mialam ochotę zabić ta wiewiórke xD). Minęło 2 miesiące, jak przyjechałam to babcia mi powiedziała, że samochód go przejechał i przez kilka miesięcy płakałam. Pozdrawiam💕
O to moja historia jest taka,że miałam chomiki chłopca i dziewczynkę Pani Orzech i Pioruńsiu i były w dwóch osobnych klatkach bo zaczęły się gryść,po pewnym czasie jednak mój brat dał je spowrotę do jednej klatki i wtedy one zaczęły się rozmnażać i moja ma jak to zobaczyła to zaczęła rozbierać całą klatkę i krzyczeć na mojego brata wkońcu jak je rozdzieliła to ja powiedziałam coś głupiego ,,ty zabraniasz im prawa do miłości "a najlepsze ,że to była siostra i brat.
Oto cała moja historia.
Pozdrawiam
Miałam kiedy królika (nazywał się Zgredek *nie wnikać*) mój tata dał go na dwór, bo robiliśmy porządki w domu. Został na noc, a w nocy była burza (wszyscy o Zgredku zapomnieli xD) rano sobie przypominam, że Zgredek został na dworze, a co się okazało? Mój królik odleciał do lasu razem z klatką. NIE CHCIELI BYŚCIE WIDZIEĆ TEGO WIDOKU [*]
Mój pies gdy go głaszczę zawsze próbuje zjeść mój nos
Kto też kocha kundelki❤
Moja historia:
Pewnego dnia znaleźliśmy małego kotka. Teraz jest duży ale ślepy i bez ogona. To tak w naprawdę w skrucie ta historia jest naprawdę rozbudowana. Pozdrawiam Papryk❤️
Więcej takich odc!
Jesteś super :)
Gdy cała klasa po wf wyszła z sali czy whatever. Zobaczyłam, że jakiś pies lata niedaleko szkoły (mały kawał od sali do szkoły jest) nikt nie wracał do szkoły ponieważ pies siedział zazwyczaj w kojcu czy czymś tam. To raczej agresywny skoro go tam zamykają. XD i tak to los chciał, że tego samego dnia z budynku który znajdował się obok szkółki uciekły kury, pies gonił jedną, ja starałam się krzyczeć by pies się rozproszyl, nawet pomagało ale i tak kura została zagryziona.
Kurko Basiu, musisz pogodzić się, że rosół z kury jest dobry.
7:14 mojego wujka klacz, zawsze gdy jest na pastwisku, zaczyna się turlać, a gdy mnie wyczuje to wstaje. Mnie to zawsze śmieszy. Pozdrawiam 😘
To mój pierwszy komentarz z historią
A więc
Gdy miałam 13 lat miałam psa o imieniu Ares(był to pies ze schroniska).Pewnego wieczoru oglądałam z siostrą titanica i w chwili gdy była scena gdy ten statek tonoł ja z siostra zaczełyśmy płakać ale po chwili zaczeliśmy ryczeć ze śmiechu bo Aresowi tak się ułożyły wąsy jakby się uśmiechał . Niestety nie ma go już z nami ale nigdy nie zapomne tej chwili ❤❤
Pozdrowionka Papryk🔥❤
Z tym, że konie potrafią być hamskie się zgodzę. Ja sama jeżdżę konno i ostatnio jak byłam w stajni to jeden z naszych koni szkółkowych pociągnął mnie za kaptur bluzy, a później na jeździe (akurat na nim jechałam) nie chciał mi w ogóle za kłusować pomimo, że moja postawa była dobra :')
Koniarze z rozumieją jakie to jest smutne
Hejka, jestem Ala, i to mój pierwszy komentarz ;3 ( Podkreśl tą minkę ) Kiedy szlam z mamą wyrzucić śmieci, mama zostawiła placki ziemniaczane około 12, Kiedy wróciłam, nie było naleśników, zapytałam się mojej siostry czy ich nie zjadała, i wtedy zobaczyłam mojego psa jedzącego resztki placków, Pozderko Patuś!
Mam dwie historie. Pierwsza jest z moim psem. A więc byłam z koleżanką i naszymi psami nad jeziorem. Podczas jezdy pies mojej koleżanki spokojnie siedział. Tym czasem mój przykładał nos do szyby. Nie dało się jej odciągnąć. Szyba brudna a Ari szczęśliwa.
No i jeszcze historia z królikiem. A więc jak zwykle karmiłam Milę. Poszłam nalać jej wody i nagle usłyszałam trzask. Wracam do pokoju a tam miska wywalona jedzonko rozsypane a królik udaje trupa. Chciałam poprawić jej miseczkę a ona mnie podrapała...rip ręka
Pozdro Patryk! Miłego dzionka!
Kilka lat temu spacerowalam sobie z moją suczką i spotkałyśmy kupę. Po chwili zaczęła chodzić wokół niej i ją obwąchiwać, chwilę po tym szczekała na nią i oznaczyła ją [jak to psy] a potem zjadła. Śmieje się z tego po dziś dzień.
mój koń jest chyba największym jajcarzem. mam z nim niesamowicie dużo historii.
1. Po treningu został wypuszczony na pastwisko, ja i jeszcze jedna osoba totalny chill, siedzimy sobie w siodlarni, obiadek, herbatka odpoczynek. I nagle słychać odgłos kopyt. Uciekł sobie z pastwiska i robił spacer po ośrodku XD
2. Szykowalam go do jazdy i zakładałam siodło. Kiedy położyłem je na nim i chciałam zapiąć on odwrócił łeb w moją stronę, złapał siodło zębami i wyrzucił jakieś dwa metry dalej.
3. Byłam z koleżanką, która piła cole. I położyła na chwilę puszkę na trawie, żeby pomóc mi wsiąść a konik tup tup tup do przodu, złapał puszkę w zęby i zmiażdżył XD
Moje historie z końmi:
1.koń chciał mnie ugryźć w nos ale odskoczylam xd
2.kichnęły na mnie dwa konie jeden raz źrebak a drugi klacz (to była jego mama) 😂 tak to było po twarzy
3:05 nawet jak gryzą są fajne( a w szczególności włosy i bluzy XDDDDD ) pozdrawiam wszystkich koniarzy 😘
La Ura a dzięki dzięki❤️ mnie kiedyś koń w tyłek ugryzłXDD
@@cityxpilots1584 🤣🤣🤣 ja przy ostatnim kąpaniu konia dostałam ogonem z twarz, ale to już chyba norma. A, i przyłapałam kuca biegającego z moim swetrem 🤣
Równiesz pozdrawiam koniary
@@HahaGoToHell dzięki🙂❤️
Oooohhhh maj gad odc ♥️😅