co chciałbym w następnym filmie? Box Squat. W internecie jest tona filmików, gdzie każdy mówi o jedynej słusznej technice i za każdym razem jedyna słuszna technika jest inna. Ustawienie sztangi, głębokość, praca biodra/kolana, kiedy, co, jak
Będąc nastolatkiem i będąc na granicy nadwagi byłem w stanie podciągnąć się jeden raz. Miałem w domu drążek i raz na jakiś czas podchodziłem i się podciągałem, parę razy dziennie. Ciężko to nawet nazwać treningiem. Nie straciłem wtedy nic na wadze, ale w przeciągu ok. roku udało mi się dojść do 10 powtórzeń.
A co w przypadku kiedy jedynym ćwiczeniem na plecy będzie podciąganie, wtedy też obowiązuje maksimum 10 serii na jednostke treningową? Od jakiegoś czasu ćwiczę samą kalistenikę i mimo że jestem początkujący to te 10 serii i tak jakoś bardzo mnie nie męczy
No jak siły zrobić 10 serii i zmęczony nie jesteś to widać masz za duży zapas tych powtórzeń, mógłbyś zrobić więcej w jednej serii to nie ma szans byś wtedy zrobił 10 na tym samym poziomie.
Pytanie inne: ile powtórzeń „tracisz” z serii na serię w tej ostatniej serii? Powiedzmy w jednej serii robisz 10 do odciny, a w 10tej serii dalej jesteś w stanie zrobić 10 czy np 5? Jeśli straciłeś powiedzmy z 50% siły względem tej pierwszej serii to raczej już wystarczy roboty. A jeśli nic nie tracisz to znaczy, że serie są po prostu lekko robione
A co z podciąganiem na maszynie „odejmującej” ciężar? Wydaje się ze nie ma to minusów gumy, bo jednak ten ciężar odejmowaniu jest równomiernie przez cały ruch
Ta maszynka jest git jeśli ktoś umie wykonać ruch w sposób odwzorowujący podciąganie czyli bez jakiegoś szarpania lub robienia samym bicepsem. Ale używałbym jej jako dodatku a nie wyłącznej jedynej metody pod podciąganie
Moje zdanie jest takie,gość który nie potrafi się podciągnąć jeden raz(nie liczę tych tłustych miśków) to trzeba być gamoniem… no jeden raz się nie podciągnąć czy nie zrobić 20 pompek to jakaś masakra jest.
co chciałbym w następnym filmie? Box Squat. W internecie jest tona filmików, gdzie każdy mówi o jedynej słusznej technice i za każdym razem jedyna słuszna technika jest inna. Ustawienie sztangi, głębokość, praca biodra/kolana, kiedy, co, jak
Będąc nastolatkiem i będąc na granicy nadwagi byłem w stanie podciągnąć się jeden raz. Miałem w domu drążek i raz na jakiś czas podchodziłem i się podciągałem, parę razy dziennie. Ciężko to nawet nazwać treningiem. Nie straciłem wtedy nic na wadze, ale w przeciągu ok. roku udało mi się dojść do 10 powtórzeń.
Czekałem na ten filmik. Dzięki mleko
Mati napakowany jesteś jak bus do Lichenia, pozdrawiam.
Kozak filmik
Pozdrawiam z Puław
A co w przypadku kiedy jedynym ćwiczeniem na plecy będzie podciąganie, wtedy też obowiązuje maksimum 10 serii na jednostke treningową? Od jakiegoś czasu ćwiczę samą kalistenikę i mimo że jestem początkujący to te 10 serii i tak jakoś bardzo mnie nie męczy
Robię po 14 -16 serii, zależy to od ilości powtórzeń w serii jeżeli nie robisz wszystkich serii na max tylko z zapasem 2-3 powtórzeń
No jak siły zrobić 10 serii i zmęczony nie jesteś to widać masz za duży zapas tych powtórzeń, mógłbyś zrobić więcej w jednej serii to nie ma szans byś wtedy zrobił 10 na tym samym poziomie.
Pytanie inne: ile powtórzeń „tracisz” z serii na serię w tej ostatniej serii?
Powiedzmy w jednej serii robisz 10 do odciny, a w 10tej serii dalej jesteś w stanie zrobić 10 czy np 5?
Jeśli straciłeś powiedzmy z 50% siły względem tej pierwszej serii to raczej już wystarczy roboty.
A jeśli nic nie tracisz to znaczy, że serie są po prostu lekko robione
A co z podciąganiem na maszynie „odejmującej” ciężar? Wydaje się ze nie ma to minusów gumy, bo jednak ten ciężar odejmowaniu jest równomiernie przez cały ruch
Przypatrz sie ludzikom jak na tym trenuja. Na tej maszynce latwo zjebac technike.
@@d-e-a-d-b-e-e-f to jasne, ale ze zjebaną techniką to każde ćwiczenie jest chujowe
Ta maszynka jest git jeśli ktoś umie wykonać ruch w sposób odwzorowujący podciąganie czyli bez jakiegoś szarpania lub robienia samym bicepsem. Ale używałbym jej jako dodatku a nie wyłącznej jedynej metody pod podciąganie
@@SquatsAndMilk minus to ułatwianie początku ruchu gdzie jest najciężej
Jeżeli w drugiej serii podciągania z doczepionym ciężarem mam odjąć 10% to odejmuje te 10% tylko od doczepionego ciężaru czy 10% ciężaru + masa ciała?
Na drążku dźwigasz całość, więc liczysz całość.
Masa ciała + doczepiony ciężar
Moje zdanie jest takie,gość który nie potrafi się podciągnąć jeden raz(nie liczę tych tłustych miśków) to trzeba być gamoniem… no jeden raz się nie podciągnąć czy nie zrobić 20 pompek to jakaś masakra jest.
Moje zdanie jest takie, że jak ktoś używa słów, których nie rozumie to jest gamoniem.
Musisz mi o sobie opowiedzieć coś więcej.Czuje,że jesteś gamoniem.