Moze to okrutne,ale jednak szkoda,ze nie zaczął od siebie i nie skonczył na tym... Nie dał swojej rodzinie zadnego wyboru, odebrał dzieciom przyszlość😢
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy facet po wybiciu całej rodziny, niby chce odebrać sobie życie, ale jakoś tak mu nie wychodzi. Innych skutecznie potrafił wysłać do św. Piotra ale siebie już niekoniecznie. Typowe
Zgadzam się z Tobą w 100%. Jeśli był niepoczytalny powinien był to wykazać proces. Zresztą..... planował tę zbrodnię i wszystko w tym temacie. Jak zwykle świetny materiał
A ja myślę.. ze coś niedobrego się tam działo.Bo Natan troskliwie opiekował się siostra.Tak jak by chciał ja chronić i wynagrodzić. Bo skoro czlowiek wymordował rodzinę to musiał mieć coś na sumieniu.I nie chciał żeby to wyszło na jaw.
Z całym szacunkiem dla Autorki i Słuchaczy podcastów kryminalnych. Oczekiwałabym obiektywnego, bezstronnego relacjonowania sprawy, a nie dywagowania nad opiniami biegłych psychiatrów i decyzją sądu. Nie należy wypowiadać się w kwestiach, o których nie ma się pojęcia, ponieważ budzi to tylko dodatkowe, niepotrzebne emocje. Twierdzi Pani, że „ nie zamierza podważać …..” ale jednak to robi. Wszelkie oznaki wskazują, że „ sprawiedliwości stało się zadość”, co nie ujmuje tragedii i cierpienia wynikającego z tego zdarzenia.
dokonała się wielka tragedia, u nas jest takie prawo,że nie można ani zmusić osoby chorej do leczenia, ani umieścić bez jej zgody w szpitalu; taki chory, który już raz był poddany leczeniu, powinien mieć nadzór, przymusowy, i żona powinna zgłosić brak przyjmowania leków nie sąsiadkom,ale lekarzowi.Tak się zaczyna , najpierw próba samobójstwa, a potem rzeź rodziny.Póki nie zmieni się prawo do zmuszenia chorego , bez jego woli, do leczenia, takie będą dokonywać się nieszczęścia .
bo przecież abstrahując od osoby chorej, Mariusza M., to rolą społeczną, jaką ma wymiar sprawiedliwości, jest pokazanie społeczeństwu, że nawet choroba nie jest gwarancją na uniknięcie kary. Jest na tym świecie wystarczająco dużo psychopatów, którzy po takim "wyroku" mogą nabrać odwagi na realizację swoich "chorych" pomysłów. życia Patrycyji, Renacie i Natanowi nic już nie zwróci, ale takie "wyroki" mogą przyczynić się do pojawienia się dalszych ofiar
Nie no to jakaś pomyłka czy żart czy co? Bo nikomu się nie chce? Bo szkoda roboty? Bo po co jak już nie żyją a przecież chory? Choroba nie zwalnia z odpowiedzialności!!!
Zgadzam się Elu z Tobą, nie wygląda to na niepoczytalność. Tak, kara ostateczna dla tego Pana, mimo, że jej nie ma, a powinna być jak w Japonii przy min 3 osobach się często robi. Sprawa kompromituje także Świadków Jehowy przy okazji.
Dziękuję za przygotowanie sprawy z Łodzi, czyli mojej rezydencji 😅. Wydaje się mi ona znajoma,ale nie jestem pewien,czy nie mylę jej z bardzo podobną (która miała miejsce na osiedlu Retkinia). Cóż, wiek już powoduje, że pamięć nie dopisuje 😢.
Tez mysle ze przewaznie dobrym osobom zdarzaja sie zle rzeczy .Jest nawet takie powiedzenie ze zlego diabli nie wezma .Imie Natan nie jest zdrobnieniem to imie .Tak syn mojej kolezanki sie nazywa .
Sprawa mało znana, choć mieszkam w Łodzi i i interesuje się true crime od 4 lat, nie słyszałam o tym. Bardzo wstrząsająca. Nie wiem co stoi za postępkiem sprawcy tak naprawdę, ale pokazuje to jak nie wolno lekceważyć chorób czy problemów natury psychicznej.
Ta kobieta, która zadzwoniła na policję, na pewno znała bardzo dobrze background i sytuację tej rodziny. Sznyty na rękach ma wielu pacjentów depresyjnych. Naprawdę. To makabryczne wydarzenie miało miejsce jakieś 15 lat temu. A był jeszcze wtedy nawet bardzo mocny polski film, który mógł mieć duży wpływ na podjęcie tak drastycznej decyzji przez sprawcę- ojca rodziny. Moja kochana Papillaria, Ty wiesz, jak bardzo lubię wsłuchiwać się w Twoją narrację true crime. Podłoże psychotyczne odnośnie ojca-sprawcy morderstw ma tutaj ogromne znaczenie! To aż bije po oczach! Natomiast wyjaśnienie pani Matys -„ jakiejśtam” jest ekstremalnie płytkie.. Takie, po prostu, na „odwal się”. I to też jest ogromnie smutne. Teraz będę o tej sprawie długo rozmyślać bo jednak pochodzę z Łodzi, z „Dąbrowy”, mimo że od lat mnie tam nie ma. Papillaria,merci beaucoup!!
Odnośnie imienia Natan - ja mam syna Jonatana ale Natan to osobne zupełnie imię :) Szczególnie w odłamach religijnych te dwa wymienione imiona są bardzo popularne bo wywodzą się z Biblii a na nich bazują poszczególne ugrupowania szczególnie kościołów protestanckich :)
Takich masakr od tatusia jest wiele. A sądy i prokuratura dalej w szoku, że nie, nie mógł czegoś takiego zrobić umyślnie... 🤯 Udawanie wariata jednak działa. Nic dziwnego że m0rdercy z tego korzystają.
Działa, najlepiej ,,udawać,,wariata a tak na mój rozum to tym bardziej takich,,wariatów,,powinno się odizolowywać od społeczeństwa bo żadna resocjalizacje,leczenie ich nie zmieni,mają w sobie zło
@@haltia44 ależ nikt tego nie kwestionuje. brakuje informacji/pytań/odpwoiedzi z drugirj strony. a my wobec trzech zabitych mamy prawo stawiać pytania.
Matka pracowała na nocną zmianę i w tym dniu też miała pracować - koleżanka,wezwała służby , bo nie przyszła do pracy.Mąż zamordował ją gdy była w stroju nocnym, w łóżku - tu pewna nieścisłość. Wytłumaczeniem takiej zbrodni może być opętanie, bo jeżeli przed zachowywał się racjonalnie - planował i potem spokojnie czekał na służby i tylko"fachowo " się zranił, to w trakcie tak okrutnej zbrodni mogła się ujawnić demoniczna siła, o której służby, psychiatrzy,biegli, nawet gdy ją przeczuwają nie mogą mówić, bo nastąpi kres zawodowej kariery.
No niestety, rodziny które są tej wiary żyją w swoich bańkach. Mają z góry zaznaczone że nie powinny się zadawać ze „światusami” dlatego też Natan w szkole nie miał prawdziwych znajomych. Co się działo w tej „spokojnej” rodzinie tylko ten ojciec wie, bo reszty już nie ma…
Odnoszę wrażenie, że od dłuższego czasu, nadużywane są diagnozy, wszelkich zaburzeń psychicznych.Jest wręcz jakaś presja,żeby koniecznie stwierdzić jakieś zaburzenia.A juz najlepiej powstałe w dzieciństwie.
Żyjemy coraz bardziej oderwani od tego co dla zdrowia psychicznego dobre, dodatkowo metody diagnostyczne i badania są ulepszane. To co nazywasz nadużywaniem jest po prostu tego naturalną konsekwencją. zaburzenia były zawsze, po prostu nie było narzędzi i wiedzy, żeby je diagnozować. Nie trzeba szukać tu teorii spiskowych na siłę
Jak zwykł kolokwialnie mawiać mój ojciec, każdy głupi swój rozum ma. Depresja depresja, a próba samobójcza grubymi nićmi szyta, przykrywka dla psychpatycznych skłonności. Z innej beczki : bylo trzech sławnych lekarzy Jonscherów: jeden w Łodzi, drugi w Poznaniu i trzeci w Bydgoszczy, jedna rodzina. Doktor Józef Jonscher ( wymawiaj Jonszer) był moim pediatra, przychodził z domowymi wizytami ( późne lata 60-te). Bydgoszczanie do dziś go wspominaja, bo byl to lekarz z powołania. Tak jak jego stryj z Łodzi i kuzyn z Poznania - tak nawiasem
Tak grzebałam w necie i doszłam do wniosku, że ta sprawa jest często mylona z innym podobnym morderstwem. A raczej może obaj sprawcy są myleni, zwłaszcza na zdjęciach. Adam Deptuch, też w Łodzi, zamordował matkę i siostrę. Tylko, że ten dostał dożywocie.
tak, znam tę historię. obie rodziny należały też do świadków Jehowy. rzeczywiście, dużo podobieństw. ale tu ofiarami są dzieci. co jest dla mnie przekroczeniem wszelkich granic.
Moje prywatne doświadczenie z sądem, choć nie w sprawie karnej, świadczy o tym, że sądy w Polsce to najbardziej chora instytucja. W moim przypadku: ok. 30-letni gówniarz, który nie zna elementarnych przepisów KC w sprawie, którą prowadzi. Tak, można śmiało podpisać się pod wszystkimi wątpliwościami, które zgłaszasz.
Jak jest to możliwe,że człowiek chory psychicznie ma poza sobą próby samobójcze wychdzi ze specjalistycznego Szpitala i samowolnie odstawia przepisane mu przez lekarzy tabletki??? Bardzo mi przykro,że tak mówię ale tragednia na własne życzenie.W latach 70 -tych miałam sąsiadkę,która była psychicznie chora i regularnie przebywała w Szpitalach zamkniętych.Za każdym razem jak wracała ze Szpitala przychodziła do niej pielęgniarka i dawała jej te tabletki,które miała przepisane oczywiście musiała je przy pielęgniarce połkną i popić wodą i pielęgniarka nawet odczekała chwilę,żeby się upewnić czy wszystko jest tak jak powinno.
dokładnie tak. myślę, że było coś na rzeczy z tym jego powrotem do szpitala. On nie chciał tam wracać a stan pogarszał się z dnia na dzień, bo odstawienie leków w takim przypadku to jest proszenie się o katastrofę...
Wybitny podcast...Jestem pod wielkim wrażeniem Pani przenikliwości,a wysuwane w tej sprawie wniosku wydają się być niezwykle trafne.W rzeczy samej sprawiedliwości nie stało się zadość....
Chcial sie pozbyc balastu i wykpil od wyroku ale sie nie dziwie takie sadownictwo i prawo ze mordercy chronia.Porazka wszystko niepoczytalnoscia i chorobami tlumacza.
👍. Odcinek odsłuchany. Komentarz dla zasięgu. Pozdrawiam i czekam na kolejny materiał, ale nie ukrywam, że te sprawy spoza Polski przedstawiane na tym kanale są dla mnie zdecydowanie bardziej interesujące. Oczywiście doceniam zaangażowanie w przygotowanie tego odcinka. Polskie sprawy wolę jednak w opracowaniach na innych kanałach ... tam, gdzie analiza jest dokonywana w oparciu o akta sprawy a nie tylko prasowe przekazy (nawet te pochodzace od rzeczników prasowych prokuratury czy sądu) i tego co mówią publicznie inni, czy np. sąsiadki, czy psycholodzy, którzy nie byli biegłymi w sprawie itp.. Ponadto dla mnie to czy sprawca zbrodni chciał się zabić czy też- nie ma z założenia automatycznego wpływu na ocenę jego poczytalności w chwili czynu. To nie są kwestie zero - jedynkowe. Chętnie zapoznałabym się z treścią opinii sądowo -psychiatrycznej i aktami tej sprawy. Zadane w tym odcinku pytania, w tym to czy sprawiedliwości stało się zadość są oczywiście zasadnicze. Niemniej jednak brak rzetelnej analizy materiału dowodowego uniemożliwia odpowiedź.
Coś mi się tu nie kleji...Z premedytacją zabil rodzinę zaplanował i w chwili zabójstwa był niepoczytalny A sam markuje samobójstwo..Szkoda dzieci i ich mamy 😢
Nie można prowadzić procesu w obec osoby która była niepoczytalna. Tak jest na całym świecie. W Polsce takie orzeczenia są wyjątkowo żadkie. Pozostanie w szpitalu tak długo jak uznają lekarze, możliwe że do końca życia.
są różne stopnie niepoczytalności. wg łódzkich ekspertów był niepoczytalny w momencie popełniania czynu. "ale zdolny do odpowiadania na procesie". myślę, że jako chory (bo tego nikt nie kwestionuje) za drogo by kosztował. postanowiono więc zaoszczędzić na procesie. przygotowuję właśnie nową historię, gdzie słowo 6iu expertów okazało się mniej ważyć niż nowego, siódmego eksperta, sprowadzonego do Francji z Kanady. Tak że tak. dzięki psychologii wszyscy pójdziemy do ... raju. jak śpiewał Brel. (chyba on;))
Nie dostrzegam sprzeczności w opinii biegłych. Postaram się to wyjaśnić w przystępny sposób. W polskim prawie karnym osoba, która może podlegać odpowiedzialności karnej za swój czyn nie może być osobą niepoczytalną w rozumieniu art. 31 par 1 kodeksu karnego. Stwierdzenie przez biegłych sądowych lekarzy psychiatrów, że w chwili czynu sprawca był w pełni niepoczytalny to tzw. okoliczność wyłączająca winę. Niemniej jednak w postanowieniu o powołaniu biegłych lekarzy psychiatrów zadaje się im pytania: czy sprawca w chwili czynu nie był osoba, co go której ma zastosowanie art. 31 par. 1 kk lub też czy działał w stanie ograniczonej w stopniu znacznym poczytalności ( art. 31 par 2 kk) . Kolejnym pytaniem jest to czy sprawca może brać udział w toczącym się postępowaniu karnym. To ostatnie pytanie nie ma nic wspólnego z ustaleniem poczytalności w chwili czynu ! Stwierdzenie przez biegłych w opinii, że sprawca był niepoczytalny blokuje normalny proces karny. (Wtedy wchodzą inne możliwości) . ...A zatem jeżeli w tej sprawie pierwsi biegli w swojej opinii przyjęli ograniczoną poczytalność, która nie zamyka drogi do prowadzenia procesu to to, że się zaczął toczyć to nic dziwnego skoro potem biegli stwierdzili, że sprawca może już z uczestniczyć w czynnościach procesowych. Jednak skoro w ostatniej opinii biegli psychiatrzy wskazali na pełną niepoczytalność sprawcy w chwili czynu - a sąd uznał tę opinię za pełną, jasną i rzetelną...to dla mnie sprawa proceduralnie jest jasna.
Moja mama mieszka ulice obok tego bloku w ktorym doszlo do tego morderstwa. W tamtym czasie tez tam mieszkalam z rodzicami .Pamietam doskonale tem dzien. Jak nastepnego jak ten maz zabil cala rodzine , przechodzilam koło ich bloku to ma na balkonie u nich suszylo sie jeszcze pranie . To byl straszny widok
Też uważam, że był niepoczytalny. A to, że planował zbrodnię nie jest argumentem. Niepoczytalny, nie oznacza, że jest w szale. Podejmuje rozmyślne działania, tylko jego motywy są nieracjonalne. Nie rozumiem takiego podejścia i kwestionowania diagnoz kilku komisji lekarskich.
Mam chorego na schizofrenię brata. Jego myślenie jest dla innych zupełnie nieracjonalne, bo ma zupełnie zmienione postrzeganie świata. To co raczej nie istnieje jest dla niego priorytetem a to co dla większości ludzi jest podstawą jego niezbyt interesuje. Natomiast działa, planuje, realizuje swoje plany. Nie lata w szale po mieście. Obca osoba nie zauważy może jak bardzo on jest chory. Nie jest agresywny i nie ma pomysłów, żeby kogoś mordować. Miał jednak przez pewien czas przekonanie, że nasza siostra jest czarownicą, która rzuciła na niego urok a jej córeczka jest opętana przez demona. Poradziłam siostrze, żeby zamykała na klucz drzwi ich mieszkania na noc, bo mieszka z bratem w jednym domu. W jego zmienionej rzeczywistości mógł wpaść na pomysł, że uwolni świat i siebie od zła i coś im zrobi. Mógl to zaplanować przez jakiś czas. Nic się takiego nie stało, ale gdyby się stało to byłby poczytalny? Czy nie?
@@gosiach6455 Bardzo cenny komentarz, bo to samo życie a nie dywagacje ludzi, których kontakt z osobami chorymi psychicznie jest jedynie nazwijmy to " zewnętrzny". Pozdrawiam serdecznie.❤️
"Niepoczytalny"? Naprawdę? Wszystko zaplanował bardzo dokładnie ,a siebie ( dziwnym trafem) tylko okaleczył. Gdyby był zięciem sędziego, adwokata, prokuratowa, bądż któregoś z tych psychiatrów...- dostałby dożywocie. Dla mnie to niepoczytalni są własnie ci, wyżej wymienieni..., ale nie on. Wstyd i hańba dla nich wszystkich!
Jakby chciał się zabić to nikt by mu nie przeszkodził, tak by to zrobił że nie mogliby go uratować. Cóż to za głodny kawałek że mu "rodzina przeszkadzała"
Ten czlowiek byl poczytalny i wiedzial co i jak zrobic.Planowanie morderstwa ewidentnie wskazuje na poczytalnosc .To jest typowe postepowanie dla mordercy .Szkoda rodziny i kara smierci dla niego.Zycze wszystkim wspanialego ,zdrowego i bezpiecznego nowego roku.Bardzo smutna historia 😢😢😢😢😢😢
A ja mam problem z tymi opiniami specjalistow dotyczacymi tak trudnych spraw jak to czy ktos byl poczytalny czy nie. Ilez to roznych opinii powstaje na temat jednego czlowieka przez kilku specjalistow i kazdy jest pewny ze ma racje.
Uwielbiam ten podcast.Marzy mi się większa częstotliwość :) Mam pytanie -czy czasem zdjęcie podpisane Mariusz M podczas składania wyjaśnień to nie jest Adam Deptuch,morderca także z Łodzi,który na Retkini zabił matkę i siostrę?Pozdrawiam Cię Elu i wszystkich słuchaczy.
Nie wydaje mi sie, ze mamy prawo osadzac czlowieka, ktory mial problemy psychiczne. Sama lecze sie na depresje i wiem ze urojenia ktore moga sie pojawic to istna tortura. Odebrał zycie rodzinie to sa fakty, a nasze spekulacje nie maja sensu, chyba ze chodzi o zasiegi 🙂 Dziekuje za swiena robote
mamy prawo osądzać człowieka, który zabija innych. a jeszcze większe prawo mamy osądzać .. wymiar sprawiedliwości w takich okolicznościach. "odebrał życie rodzinie, to są fakty a nasze spekulacje nie mają sensu" - a ile sensu ma to zdanie?
Czytam te konentarze i jestem zbulwersowana wypowiedziami. I proszę mnie źle nie zrozumiec , Nie popieram zbrodni dokonanej na rodzine. Ale wypowiadaja sie tu ludzie nie majacy pojęcia jak straszną choroba jest schizofrenia. Jakie robi spustoszenia w ludzkim organizmie i umysle. Urojenia, zwidy , prześladowania , ktorych nie bylo, podejrzenia itp podobne objawy.. Jezeli dziecko posiada nietypowy sposob zachowania to juz jest alarmowym sygnalem dla rodzicow, ze juz cos dzieje z dzieckiem zlego. Nieleczona choroba doprowadza do tragedii. Jezeli juz dziecko sygnalizuje chęć odebrania sobie zycia czy jej ubior i postepowanie jest niezgodne z normami to znak , ze treba zasiegnac porady psychologa i psychiatry. Nastepna sprawa to niechęć powrotu do zakladow psychiatrtycznych. Ja z racji swojego zawodu nieraz bylam swiadkiem zlego traktowania tych chorych ludzi , ktorym potrzebny byl spokój i zrozumienie , przez personel medyczny. Tych ciezko chorych ludzi traktuje sie jako zlo konieczne, ktorym sie trzeba opiekowac. Uwaza sie ich za swirow i wariatow. A teraz pytanie czy ci chorzy ludzie sa temu winni, ze ta straszna choroba ich dopadła. Każdy tu moze sie w jednej chwili znalezc bez wyjatku bo nie wie jakie choroby są mu przekazane genetycznie. A czesto sa to ludzie bardzo wrażliwi i nie potrafiacy sie pogodzic z rzeczywistosia nie majacy w nikim oparcia. Wiec zanim się bedzie komentowac trzeba wlaczyc swoje myslenie aby nie zranić innych
Niewyobrażalne sobie adwokata ,który wyraża taką obawę … to absurdalne i niedopuszczalne oraz wielce nieprofesjonalne…. Tu nie ma się czego bać zwłaszcza.a w naszym systemie prawnym. / w przedpokoju/ proces umorzono nie zawieszono. Skoro biegli; kilka niezależnych zespołów tak orzekło - nie ma z czym dyskutować
Art. 31 Kodeksu karnego wskazuje, że niepoczytalna jest osoba, która z powodu zaburzenia psychicznego nie może rozpoznać znaczenia czynu lub pokierować swoim działaniem w trakcie popełniania tego czynu
🥺 było go ratować ,nawet nie umiał się zabić .(Jehowi to zamknięte grono ,uśmiechy na twarzy,ale coś w nich jest dziwnego .Nawiedzali mnie i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego ,jest to fałszywe zachowanie .Ale to tylko takie poboczne podsumowanie )
Nie jestem psychiatrą , nie mam wiedzy na temat tej choroby, ale znam przypadek tego typu u znajomego ta choroba ma fazy i daje znać i sobie wtedy trzeba oddać natychmiast osobę pod opiekę lekarzy, potrafi wprowadzić w błąd nawet lekarza, który stwierdza, że pacjent normalny żona powinna się leczyć, wraca do domu i czyni zło nie domownikom ale sąsiadom, był leczony wcześniej,leczy się dalej to bomba , żona w stresie ale ryzykuje, odwozi do szpitala, przywozi i troszczy się o niego. To spokojny człowiek nie alkoholik, ale ciągłe nawroty choroby, nie racjonalne zachowanie, wtedy mówi do żony że ją zabije ale to czy tamto mu w tym przeszkadza i trwa to latami. To żona troszczy się o byt niczego od niego nie wymaga. Gdy przeforsuje organizm pracą bo chce pomóc ale nawroty choroby i szpital. To z obserwacji u sąsiadów. Taki stan zdrowia.
No cóż,stary wszystko zaplanował,bo niby czemu został wysłany SMS w czwartek wieczorem do koleżanki szkolnej ,z informacją że Natanek jest chory i nie przyjdzie do szkoły w piątek? Pani psycholog Beata Mates -Wasilewska „pięknie „usprawiedliwiła mordercę 🤮
Natan raczej nie jest zdrobnieniem, ewentualnie od imienia Nataniel. Oba te imiona pochodzą z języka hebrajskiego i funkcjonują w naszym kraju jako dwa różne imiona.
jeszcze dziwniejsze, że dzieci niby miałyby pójść spać ok. północy. tym bardziej, że były chore, tzn. Natan. B. możliwe, że i matka źle się poczuła i przed nocną zmianą położyła się (moja ciocia tak robiła, ucinała sobie drzemkę. choć nie zakładała wtedy piżamy...)
Nigdy nie były karane osoby niepoczytalne / chore psychicznie … jaka kara śmierci ?…. Nie zgodzę się z tezą ,iż ktoś kto dopuszcza się takich czynów może nie być niepoczytalny ; wszak przykładów poczytalnych zwyrodnialców (w tym seryjnych) jest mnóstwo - dokonywali swoich nieludzkich czynów będąc poczytalnymi
Gdy ktoś podejmuje taką decyzję i jest jej pewien, uda mu się tego dokonać. Cała reszta to zwracanie na siebie uwagi lub wołanie o pomoc. W tym przypadku to było wyrachowane morderstwo.
depresja to okrutna choroba jesli jeszcze dochidza inne zaburzenua chyba to logiczne za nirmalnie funkcjiny czlowiek nie zrobil by tego potwornego czynu tak trudno to pojac po co to cudacznie rezkminiac bez swnsu
Tak, a poza nimi reszta społeczeństwa to same aniołki, nikt nie zabija, nikt nie choruje psychicznie, nikt nie kradnie, nikt nie cudzołoży, wszyscy są mili i uczynni. Świat idealny.
@@katekate5867 Ależ ja nie napisałam, że to zły człowiek, ja tylko twierdzę, że poza posłuszeństwem wobec starszych w zborze nie ma tam nic pozytywnego, bo Biblię mają sfałszowaną, więc żyją w kłamstwie a wiemy, kto jest ojcem kłamstwa. Ci ludzie są bezbronni wobec zakusów szatańskich, bo praktycznie nie mają żadnej broni na Złego. Jeśli chodzi o choroby psychiczne, to one mają ogromny związek z piekielnymi dręczeniami. O ile są i opętani katolicy, ale chyba częściej ateiści i sataniści, to jednak katolicy mają ratunek w Kościele - śJ takiego ratunku nie mają - to przygnębiające. Warto tu wspomnieć, że zarówno prawo,. jak i edukacja zmierza do produkowania coraz większej liczby osób z problemami psychicznymi - mamy rekordy samobójstw wśród młodocianych, oraz plagę depresji, więc takich zdarzeń będzie coraz więcej...
Moze to okrutne,ale jednak szkoda,ze nie zaczął od siebie i nie skonczył na tym...
Nie dał swojej rodzinie zadnego wyboru, odebrał dzieciom przyszlość😢
mało tego, on poniekąd rodzinę "oskarżał", uznając, że dopóki ta żyje, on też... no ale jakoś tak się "złożyło", że jest na odwrót...
Wyrachowany psychopata, wiedział co robi. Nie pierwsza i nie jedyna taka historia.
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy facet po wybiciu całej rodziny, niby chce odebrać sobie życie, ale jakoś tak mu nie wychodzi. Innych skutecznie potrafił wysłać do św. Piotra ale siebie już niekoniecznie. Typowe
@@kasiakiczka7070 Niepoczytalnie siebie ocalil.
mało wiesz o ludzkiej psychice
Zgadzam się z Tobą w 100%. Jeśli był niepoczytalny powinien był to wykazać proces. Zresztą..... planował tę zbrodnię i wszystko w tym temacie. Jak zwykle świetny materiał
Celowo odstawił leki żeby uniknąć kary. Tak to widzę.
Jesteś cudowna! Nikomu nie musisz się tłumaczyć. To Twój kontent, Twoja praca i kocham Cię za nią❤
dzięki i serdecznie pozdrawiam:)
❤Też mi się to nie dodaje. Po prostu cwaniaczek-morderca. Znudził się być mężem i tatusiem 😢
A ja myślę.. ze coś niedobrego się tam działo.Bo Natan troskliwie opiekował się siostra.Tak jak by chciał ja chronić i wynagrodzić. Bo skoro czlowiek wymordował rodzinę to musiał mieć coś na sumieniu.I nie chciał żeby to wyszło na jaw.
Udało się mordercy nie ma procesu jest tylko bylejaka opinia i koniec
Życie 3 osób warte nic
Nie tłumacz się, zawsze znajdzie się malkontent. Doceniam Twoją pracę i bardzo lubię Twój styl opowiadania. Dziękuję!
Jestem w Łodzi, pochodzę z Łodzi i właśnie słucham tego podcastu, leżąc w łóżku w moim domu,
w Łodzi.
Nie wierzę,że morderca był niepoczytalny. Dziękuję ♥️
Ja też.
Ja też nie wierzę...ale choćby nawet coś miał,,z główką,,to takich powinno się natychmiast odizolować od społeczeństwa..psychopaci są bezwzględni
aha. no i możesz sobie nie wierzyć, na szczęście nie jesteś sądem :)
@@haltia44 Porozmawiaj z więźniami, jak oszukują w szpitalach psychiatrycznych.
Z całym szacunkiem dla Autorki i Słuchaczy podcastów kryminalnych. Oczekiwałabym obiektywnego, bezstronnego relacjonowania sprawy, a nie dywagowania nad opiniami biegłych psychiatrów i decyzją sądu. Nie należy wypowiadać się w kwestiach, o których nie ma się pojęcia, ponieważ budzi to tylko dodatkowe, niepotrzebne emocje. Twierdzi Pani, że „ nie zamierza podważać …..” ale jednak to robi. Wszelkie oznaki wskazują, że „ sprawiedliwości stało się zadość”, co nie ujmuje tragedii i cierpienia wynikającego z tego zdarzenia.
Nie zmieniaj się , za to ciebie słucham, jesteś najlepszą
dokonała się wielka tragedia, u nas jest takie prawo,że nie można ani zmusić osoby chorej do leczenia, ani umieścić bez jej zgody w szpitalu; taki chory, który już raz był poddany leczeniu, powinien mieć nadzór, przymusowy, i żona powinna zgłosić brak przyjmowania leków nie sąsiadkom,ale lekarzowi.Tak się zaczyna , najpierw próba samobójstwa, a potem rzeź rodziny.Póki nie zmieni się prawo do zmuszenia chorego , bez jego woli, do leczenia, takie będą dokonywać się nieszczęścia .
🕵️👍 Dzięki bardzo !!! Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 🎉💐🌹!!!
WITAJJJJ ELU🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Jakże miło Ciebie słyszeć😍😍😍😍😍
DZIĘKUJĘ Kochana, zdolna, mądra, bystra osóbko❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥❤️🔥
Zamieniam się w słuch ♥️♥️♥️♥️♥️
witaj Aguś: wszytskiego dobrego w Nowym Roku!
Dziękuję ❤
Mnie również nie zadowala. Dziękuję.
bo przecież abstrahując od osoby chorej, Mariusza M., to rolą społeczną, jaką ma wymiar sprawiedliwości, jest pokazanie społeczeństwu, że nawet choroba nie jest gwarancją na uniknięcie kary.
Jest na tym świecie wystarczająco dużo psychopatów, którzy po takim "wyroku" mogą nabrać odwagi na realizację swoich "chorych" pomysłów.
życia Patrycyji, Renacie i Natanowi nic już nie zwróci, ale takie "wyroki" mogą przyczynić się do pojawienia się dalszych ofiar
Dziękuję 🍀
Nie no to jakaś pomyłka czy żart czy co? Bo nikomu się nie chce? Bo szkoda roboty? Bo po co jak już nie żyją a przecież chory? Choroba nie zwalnia z odpowiedzialności!!!
Zgadzam się Elu z Tobą, nie wygląda to na niepoczytalność. Tak, kara ostateczna dla tego Pana, mimo, że jej nie ma, a powinna być jak w Japonii przy min 3 osobach się często robi. Sprawa kompromituje także Świadków Jehowy przy okazji.
no już nie mówiąc ile takich lub podobnych spraw kompromituje wyznawców innych religii.
@deDiLean Masz rację, to może nie być kwestia religii.
Dzięki Elu za podkast.
Agnieszki, jak nazywa się pani autorka podkastów?
@marialumpa4586 Autorka podkastow ma na imię Elżbieta.
Wow,pierwsza i bardzo steskniona za kolejnym odcinkiem. Dziękuję ❤️
Wszystkiego dobrego na NowyvRok🍀
witam, kochana i z wzajemnością: do Siego🥰🥂😍
Dziękuję... Natan to po prostu Natan, rzadkie ale również spotykane u nas imię.
Właśnie, częstsze niż "Jonatan"
Jonatan to też chyba gatunek jabłka...😅
Imię Nataniel też bywa skracane do Natan.
Tak, jest imię Nataniel. Prawdopodobnie stąd ten skrót, który może stał się samodzielnym imieniem.
@@pixi2209To nie zaden skrot .Natan to imie
Oj jak miło Panią słyszeć! Zamieniam się w słuch! Dziękuję ❤
Dziękuję za przygotowanie sprawy z Łodzi, czyli mojej rezydencji 😅. Wydaje się mi ona znajoma,ale nie jestem pewien,czy nie mylę jej z bardzo podobną (która miała miejsce na osiedlu Retkinia). Cóż, wiek już powoduje, że pamięć nie dopisuje 😢.
Ja tez się zgadzam na niepoczytalność, ale gdyby to był warunek dożywocia w zakładzie psychiatrycznym to jestem za takim rozwiązaniem:(
Nic mogę uwierzyć.......nie wiem czy ja dobrze zrozumiałam....Nie ma wyroku?? Okrutne czasami jest to życie...
Tez mysle ze przewaznie dobrym osobom zdarzaja sie zle rzeczy .Jest nawet takie powiedzenie ze zlego diabli nie wezma .Imie Natan nie jest zdrobnieniem to imie .Tak syn mojej kolezanki sie nazywa .
świat nie działa według powiedzień.
Dziękuję.....słucham....
Sprawa mało znana, choć mieszkam w Łodzi i i interesuje się true crime od 4 lat, nie słyszałam o tym. Bardzo wstrząsająca. Nie wiem co stoi za postępkiem sprawcy tak naprawdę, ale pokazuje to jak nie wolno lekceważyć chorób czy problemów natury psychicznej.
Ta kobieta, która zadzwoniła na policję, na pewno znała bardzo dobrze background i sytuację tej rodziny. Sznyty na rękach ma wielu pacjentów depresyjnych. Naprawdę. To makabryczne wydarzenie miało miejsce jakieś 15 lat temu. A był jeszcze wtedy nawet bardzo mocny polski film, który mógł mieć duży wpływ na podjęcie tak drastycznej decyzji przez sprawcę- ojca rodziny. Moja kochana Papillaria, Ty wiesz, jak bardzo lubię wsłuchiwać się w Twoją narrację true crime. Podłoże psychotyczne odnośnie ojca-sprawcy morderstw ma tutaj ogromne znaczenie! To aż bije po oczach! Natomiast wyjaśnienie pani Matys -„ jakiejśtam” jest ekstremalnie płytkie.. Takie, po prostu, na „odwal się”. I to też jest ogromnie smutne. Teraz będę o tej sprawie długo rozmyślać bo jednak pochodzę z Łodzi, z „Dąbrowy”, mimo że od lat mnie tam nie ma. Papillaria,merci beaucoup!!
Odnośnie imienia Natan - ja mam syna Jonatana ale Natan to osobne zupełnie imię :) Szczególnie w odłamach religijnych te dwa wymienione imiona są bardzo popularne bo wywodzą się z Biblii a na nich bazują poszczególne ugrupowania szczególnie kościołów protestanckich :)
Takich masakr od tatusia jest wiele. A sądy i prokuratura dalej w szoku, że nie, nie mógł czegoś takiego zrobić umyślnie... 🤯 Udawanie wariata jednak działa. Nic dziwnego że m0rdercy z tego korzystają.
Jaja do zabicia maja ale nagle zaczyna ich brakować gdy musza za zabicie odpowiadać.....
Działa, najlepiej ,,udawać,,wariata a tak na mój rozum to tym bardziej takich,,wariatów,,powinno się odizolowywać od społeczeństwa bo żadna resocjalizacje,leczenie ich nie zmieni,mają w sobie zło
co to za insynuacje? istnieją choroby psychiczne i ludzie chorzy i ta osoba miała historię leczenia.
@@haltia44 ależ nikt tego nie kwestionuje. brakuje informacji/pytań/odpwoiedzi z drugirj strony. a my wobec trzech zabitych mamy prawo stawiać pytania.
Matka pracowała na nocną zmianę i w tym dniu też miała pracować - koleżanka,wezwała służby , bo nie przyszła do pracy.Mąż zamordował ją gdy była w stroju nocnym, w łóżku - tu pewna nieścisłość.
Wytłumaczeniem takiej zbrodni może być opętanie, bo jeżeli przed zachowywał się
racjonalnie - planował i potem spokojnie czekał na służby i tylko"fachowo " się zranił, to w trakcie tak okrutnej zbrodni mogła się ujawnić demoniczna siła, o której służby, psychiatrzy,biegli, nawet gdy ją przeczuwają nie mogą mówić, bo nastąpi kres zawodowej kariery.
Dziękuje za kolejny ciekawy podcast :) pozdrawiam!
Dzieki!!!!!!!!!!!!!!!❣
POZDRAWIAMY I SLUCHAMY
No niestety, rodziny które są tej wiary żyją w swoich bańkach. Mają z góry zaznaczone że nie powinny się zadawać ze „światusami” dlatego też Natan w szkole nie miał prawdziwych znajomych. Co się działo w tej „spokojnej” rodzinie tylko ten ojciec wie, bo reszty już nie ma…
Odnoszę wrażenie, że od dłuższego czasu, nadużywane są diagnozy, wszelkich zaburzeń psychicznych.Jest wręcz jakaś presja,żeby koniecznie stwierdzić jakieś zaburzenia.A juz najlepiej powstałe w dzieciństwie.
Dokładnie. Dziś co druga osoba ma aspergera, ADHD, DDA, dysleksję, borderline, dwubiegunówkę itp. Parodia.
Żyjemy coraz bardziej oderwani od tego co dla zdrowia psychicznego dobre, dodatkowo metody diagnostyczne i badania są ulepszane. To co nazywasz nadużywaniem jest po prostu tego naturalną konsekwencją. zaburzenia były zawsze, po prostu nie było narzędzi i wiedzy, żeby je diagnozować. Nie trzeba szukać tu teorii spiskowych na siłę
a może wcześniej po prostu nie nikt na to nie patrzył, a nie teraz jest to nadużywane. myslisz, że zaburzenia i choroby nie istnieją?
Koszmarna historia i, jeśli chodzi o wnioski, w pełni się z Tobą zgadzam.
Jak zwykł kolokwialnie mawiać mój ojciec, każdy głupi swój rozum ma. Depresja depresja, a próba samobójcza grubymi nićmi szyta, przykrywka dla psychpatycznych skłonności. Z innej beczki : bylo trzech sławnych lekarzy Jonscherów: jeden w Łodzi, drugi w Poznaniu i trzeci w Bydgoszczy, jedna rodzina. Doktor Józef Jonscher ( wymawiaj Jonszer) był moim pediatra, przychodził z domowymi wizytami ( późne lata 60-te). Bydgoszczanie do dziś go wspominaja, bo byl to lekarz z powołania. Tak jak jego stryj z Łodzi i kuzyn z Poznania - tak nawiasem
dzięki za informacje!
domowe wizyty i lekarze z powołania - ach, łezka się w oku kręci...
też takich pamiętam, mam 70 lat
Psychol Siebie nie zabił, tylko rodzinę
Cwaniaczek 😢
Tak grzebałam w necie i doszłam do wniosku, że ta sprawa jest często mylona z innym podobnym morderstwem. A raczej może obaj sprawcy są myleni, zwłaszcza na zdjęciach. Adam Deptuch, też w Łodzi, zamordował matkę i siostrę. Tylko, że ten dostał dożywocie.
tak, znam tę historię. obie rodziny należały też do świadków Jehowy. rzeczywiście, dużo podobieństw.
ale tu ofiarami są dzieci. co jest dla mnie przekroczeniem wszelkich granic.
Moje prywatne doświadczenie z sądem, choć nie w sprawie karnej, świadczy o tym, że sądy w Polsce to najbardziej chora instytucja. W moim przypadku: ok. 30-letni gówniarz, który nie zna elementarnych przepisów KC w sprawie, którą prowadzi.
Tak, można śmiało podpisać się pod wszystkimi wątpliwościami, które zgłaszasz.
Jak jest to możliwe,że człowiek chory psychicznie ma poza sobą próby samobójcze wychdzi ze specjalistycznego Szpitala i samowolnie odstawia przepisane mu przez lekarzy tabletki???
Bardzo mi przykro,że tak mówię ale tragednia na własne życzenie.W latach 70 -tych miałam sąsiadkę,która była psychicznie chora i regularnie przebywała w Szpitalach zamkniętych.Za każdym razem jak wracała ze Szpitala przychodziła do niej pielęgniarka i dawała jej te tabletki,które miała przepisane oczywiście musiała je przy pielęgniarce połkną i popić wodą i pielęgniarka nawet odczekała chwilę,żeby się upewnić czy wszystko jest tak jak powinno.
dokładnie tak. myślę, że było coś na rzeczy z tym jego powrotem do szpitala. On nie chciał tam wracać a stan pogarszał się z dnia na dzień, bo odstawienie leków w takim przypadku to jest proszenie się o katastrofę...
normalnie jest możliwe. nie wiem, ile masz lat, raczej nie 15, a piszesz, jakbyś tyle miała.
Przyznaję pani racji w pełni. I teraz z naszych podatków będziemy utrzymywać skurwiela
Wybitny podcast...Jestem pod wielkim wrażeniem Pani przenikliwości,a wysuwane w tej sprawie wniosku wydają się być niezwykle trafne.W rzeczy samej sprawiedliwości nie stało się zadość....
Tak. Wybitny. To prawda . 💖💖
Witaj Krolowo, jestem I słucham ❤
Chcial sie pozbyc balastu i wykpil od wyroku ale sie nie dziwie takie sadownictwo i prawo ze mordercy chronia.Porazka wszystko niepoczytalnoscia i chorobami tlumacza.
jest jeden motyw, którego nie uwzględniono. chcial się uwolnić od rodziny, silniejszy niż jakiekolwiek odszkodowanie
nie wiem, gdzie ty widzisz taki motyw
RIP
no comment....
Mozna zajrzec z zewnatrz do przedpokoju przez wizjer, po uprzednim wybiciu wizjera od zewnatrz.
Dziękuję
👍. Odcinek odsłuchany. Komentarz dla zasięgu. Pozdrawiam i czekam na kolejny materiał, ale nie ukrywam, że te sprawy spoza Polski przedstawiane na tym kanale są dla mnie zdecydowanie bardziej interesujące. Oczywiście doceniam zaangażowanie w przygotowanie tego odcinka. Polskie sprawy wolę jednak w opracowaniach na innych kanałach ... tam, gdzie analiza jest dokonywana w oparciu o akta sprawy a nie tylko prasowe przekazy (nawet te pochodzace od rzeczników prasowych prokuratury czy sądu) i tego co mówią publicznie inni, czy np. sąsiadki, czy psycholodzy, którzy nie byli biegłymi w sprawie itp.. Ponadto dla mnie to czy sprawca zbrodni chciał się zabić czy też- nie ma z założenia automatycznego wpływu na ocenę jego poczytalności w chwili czynu. To nie są kwestie zero - jedynkowe. Chętnie zapoznałabym się z treścią opinii sądowo -psychiatrycznej i aktami tej sprawy. Zadane w tym odcinku pytania, w tym to czy sprawiedliwości stało się zadość są oczywiście zasadnicze. Niemniej jednak brak rzetelnej analizy materiału dowodowego uniemożliwia odpowiedź.
Tez tak uwazam,bo wiele razy to obserwuje w zyciu.
Świadomie odstawił leki, świadomie planował. Nawet jeśli cierpiał na depresję to powinien dostać dożywocie. Szkoda że nie KS.
w pełni się zgadzam.
Tak ,te najbardziej wzorowe rodziny są najgorsze,pozory bardzo mylą.............
Coś mi się tu nie kleji...Z premedytacją zabil rodzinę zaplanował i w chwili zabójstwa był niepoczytalny A sam markuje samobójstwo..Szkoda dzieci i ich mamy 😢
ciekawe, prawda?
Swiadkowie Jehowy musieli mu pomoc zeby w ch kregu nie bylo mordercy , zeby nie splamil kasty , ze mieli wsrod nich morderce !
Poczytalny .nie poczytalny .zamordował troje ludzi . Do piachu mordercę a nie jeszcze utrzymywac mordercę .. .
Dziekuje ❤pozdrawiam
♠✨Super!!✨Pozdrawiam!!✨♠
Nie można prowadzić procesu w obec osoby która była niepoczytalna. Tak jest na całym świecie. W Polsce takie orzeczenia są wyjątkowo żadkie. Pozostanie w szpitalu tak długo jak uznają lekarze, możliwe że do końca życia.
są różne stopnie niepoczytalności. wg łódzkich ekspertów był niepoczytalny w momencie popełniania czynu. "ale zdolny do odpowiadania na procesie".
myślę, że jako chory (bo tego nikt nie kwestionuje) za drogo by kosztował. postanowiono więc zaoszczędzić na procesie.
przygotowuję właśnie nową historię, gdzie słowo 6iu expertów okazało się mniej ważyć niż nowego, siódmego eksperta, sprowadzonego do Francji z Kanady.
Tak że tak. dzięki psychologii wszyscy pójdziemy do ... raju. jak śpiewał Brel. (chyba on;))
Nie dostrzegam sprzeczności w opinii biegłych. Postaram się to wyjaśnić w przystępny sposób. W polskim prawie karnym osoba, która może podlegać odpowiedzialności karnej za swój czyn nie może być osobą niepoczytalną w rozumieniu art. 31 par 1 kodeksu karnego. Stwierdzenie przez biegłych sądowych lekarzy psychiatrów, że w chwili czynu sprawca był w pełni niepoczytalny to tzw. okoliczność wyłączająca winę. Niemniej jednak w postanowieniu o powołaniu biegłych lekarzy psychiatrów zadaje się im pytania: czy sprawca w chwili czynu nie był osoba, co go której ma zastosowanie art. 31 par. 1 kk lub też czy działał w stanie ograniczonej w stopniu znacznym poczytalności ( art. 31 par 2 kk) . Kolejnym pytaniem jest to czy sprawca może brać udział w toczącym się postępowaniu karnym. To ostatnie pytanie nie ma nic wspólnego z ustaleniem poczytalności w chwili czynu ! Stwierdzenie przez biegłych w opinii, że sprawca był niepoczytalny blokuje normalny proces karny. (Wtedy wchodzą inne możliwości) . ...A zatem jeżeli w tej sprawie pierwsi biegli w swojej opinii przyjęli ograniczoną poczytalność, która nie zamyka drogi do prowadzenia procesu to to, że się zaczął toczyć to nic dziwnego skoro potem biegli stwierdzili, że sprawca może już z uczestniczyć w czynnościach procesowych. Jednak skoro w ostatniej opinii biegli psychiatrzy wskazali na pełną niepoczytalność sprawcy w chwili czynu - a sąd uznał tę opinię za pełną, jasną i rzetelną...to dla mnie sprawa proceduralnie jest jasna.
😊słucham
👍🌺
Dziękuję bardzo 🌲🌲🌲🌲💖💖💖
Moja mama mieszka ulice obok tego bloku w ktorym doszlo do tego morderstwa. W tamtym czasie tez tam mieszkalam z rodzicami .Pamietam doskonale tem dzien. Jak nastepnego jak ten maz zabil cala rodzine , przechodzilam koło ich bloku to ma na balkonie u nich suszylo sie jeszcze pranie . To byl straszny widok
Lubię twój głos ❤❤❤
dziękuję:)
Ja też 😊❤
Miała iść na noc do pracy i poszła spać?
❤
Lekarzy biegłych nie oszukasz - kto tak uważa jest w błędzie i jest to myślenie prymitywne oparte na braku wiedzy … 😮
Też uważam, że był niepoczytalny. A to, że planował zbrodnię nie jest argumentem. Niepoczytalny, nie oznacza, że jest w szale. Podejmuje rozmyślne działania, tylko jego motywy są nieracjonalne.
Nie rozumiem takiego podejścia i kwestionowania diagnoz kilku komisji lekarskich.
Mam chorego na schizofrenię brata. Jego myślenie jest dla innych zupełnie nieracjonalne, bo ma zupełnie zmienione postrzeganie świata. To co raczej nie istnieje jest dla niego priorytetem a to co dla większości ludzi jest podstawą jego niezbyt interesuje. Natomiast działa, planuje, realizuje swoje plany. Nie lata w szale po mieście. Obca osoba nie zauważy może jak bardzo on jest chory. Nie jest agresywny i nie ma pomysłów, żeby kogoś mordować. Miał jednak przez pewien czas przekonanie, że nasza siostra jest czarownicą, która rzuciła na niego urok a jej córeczka jest opętana przez demona. Poradziłam siostrze, żeby zamykała na klucz drzwi ich mieszkania na noc, bo mieszka z bratem w jednym domu. W jego zmienionej rzeczywistości mógł wpaść na pomysł, że uwolni świat i siebie od zła i coś im zrobi. Mógl to zaplanować przez jakiś czas. Nic się takiego nie stało, ale gdyby się stało to byłby poczytalny? Czy nie?
@ prokuratura i sąd badają w chwili czynu stan świadomości ,chwilą popełnienia czynu ,bo za czyn ponoszona jest odpowiedzialność - wina =kara itd.
@@gosiach6455 Bardzo cenny komentarz, bo to samo życie a nie dywagacje ludzi, których kontakt z osobami chorymi psychicznie jest jedynie nazwijmy to " zewnętrzny". Pozdrawiam serdecznie.❤️
Sorry 😂 ale co to znaczy że ojciec "towarzyszył" żonie na wywiadówkach? Przeciez to ojciec, nikomu nie towarzyszy, tylko po prostu jest na zebraniu.
"Niepoczytalny"? Naprawdę? Wszystko zaplanował bardzo dokładnie ,a siebie ( dziwnym trafem) tylko okaleczył. Gdyby był zięciem sędziego, adwokata, prokuratowa, bądż któregoś z tych psychiatrów...- dostałby dożywocie. Dla mnie to niepoczytalni są własnie ci, wyżej wymienieni..., ale nie on. Wstyd i hańba dla nich wszystkich!
Sistrzenicy synek ma na imię Natan to jest poprostu imię
Jakby chciał się zabić to nikt by mu nie przeszkodził, tak by to zrobił że nie mogliby go uratować. Cóż to za głodny kawałek że mu "rodzina przeszkadzała"
bardzo głodny...
❤❤❤
Ten czlowiek byl poczytalny i wiedzial co i jak zrobic.Planowanie morderstwa ewidentnie wskazuje na poczytalnosc .To jest typowe postepowanie dla mordercy .Szkoda rodziny i kara smierci dla niego.Zycze wszystkim wspanialego ,zdrowego i bezpiecznego nowego roku.Bardzo smutna historia 😢😢😢😢😢😢
nawzajem: wszystkiego dobrego w 2025!
przepraszam, ale nie jesteś żadnym biegłym w tej kwestii.
A ja mam problem z tymi opiniami specjalistow dotyczacymi tak trudnych spraw jak to czy ktos byl poczytalny czy nie. Ilez to roznych opinii powstaje na temat jednego czlowieka przez kilku specjalistow i kazdy jest pewny ze ma racje.
Uwielbiam ten podcast.Marzy mi się większa częstotliwość :)
Mam pytanie -czy czasem zdjęcie podpisane Mariusz M podczas składania wyjaśnień to nie jest Adam Deptuch,morderca także z Łodzi,który na Retkini zabił matkę i siostrę?Pozdrawiam Cię Elu i wszystkich słuchaczy.
Nie, to nie ta sama sprawa. Tamten zabił matkę i siostrę.
wiem,że to inna sprawa ale szukajac informacji o spawie Deptucha widziałam dokładnie to samo zdjęcie,stąd moje pytanie
@@joannawilinska6484 zdjęcie wzięłam ze źródeł. tam jest ono podpisane jako Mariusz M.
Nie wydaje mi sie, ze mamy prawo osadzac czlowieka, ktory mial problemy psychiczne.
Sama lecze sie na depresje i wiem ze urojenia ktore moga sie pojawic to istna tortura.
Odebrał zycie rodzinie to sa fakty, a nasze spekulacje nie maja sensu, chyba ze chodzi o zasiegi 🙂
Dziekuje za swiena robote
mamy prawo osądzać człowieka, który zabija innych. a jeszcze większe prawo mamy osądzać .. wymiar sprawiedliwości w takich okolicznościach.
"odebrał życie rodzinie, to są fakty a nasze spekulacje nie mają sensu" - a ile sensu ma to zdanie?
Uwielbiam ❤❤❤
Jak dla mnie dziś podcasterka zaliczyła mega odlot … 🛫 😮😊
Jak nazywa się ta cudowna podkasterka?
Nathan to normalne, samodzielne imię.
Czytam te konentarze i jestem zbulwersowana wypowiedziami. I proszę mnie źle nie zrozumiec , Nie popieram zbrodni dokonanej na rodzine. Ale wypowiadaja sie tu ludzie nie majacy pojęcia jak straszną choroba jest schizofrenia. Jakie robi spustoszenia w ludzkim organizmie i umysle. Urojenia, zwidy , prześladowania , ktorych nie bylo, podejrzenia itp podobne objawy.. Jezeli dziecko posiada nietypowy sposob zachowania to juz jest alarmowym sygnalem dla rodzicow, ze juz cos dzieje z dzieckiem zlego. Nieleczona choroba doprowadza do tragedii. Jezeli juz dziecko sygnalizuje chęć odebrania sobie zycia czy jej ubior i postepowanie jest niezgodne z normami to znak , ze treba zasiegnac porady psychologa i psychiatry.
Nastepna sprawa to niechęć powrotu do zakladow psychiatrtycznych. Ja z racji swojego zawodu nieraz bylam swiadkiem zlego traktowania tych chorych ludzi , ktorym potrzebny byl spokój i zrozumienie , przez personel medyczny. Tych ciezko chorych ludzi traktuje sie jako zlo konieczne, ktorym sie trzeba opiekowac. Uwaza sie ich za swirow i wariatow. A teraz pytanie czy ci chorzy ludzie sa temu winni, ze ta straszna choroba ich dopadła. Każdy tu moze sie w jednej chwili znalezc bez wyjatku bo nie wie jakie choroby są mu przekazane genetycznie. A czesto sa to ludzie bardzo wrażliwi i nie potrafiacy sie pogodzic z rzeczywistosia nie majacy w nikim oparcia. Wiec zanim się bedzie komentowac trzeba wlaczyc swoje myslenie aby nie zranić innych
ale pani rozumie, że na widok "wrażliwego" z trzema trupami w tle. w tym dzieci(!) mało kogo obchodzi jego "wrażliwość"?
Niewyobrażalne sobie adwokata ,który wyraża taką obawę … to absurdalne i niedopuszczalne oraz wielce nieprofesjonalne…. Tu nie ma się czego bać zwłaszcza.a w naszym systemie prawnym. / w przedpokoju/ proces umorzono nie zawieszono. Skoro biegli; kilka niezależnych zespołów tak orzekło - nie ma z czym dyskutować
Art. 31 Kodeksu karnego wskazuje, że niepoczytalna jest osoba, która z powodu zaburzenia psychicznego nie może rozpoznać znaczenia czynu lub pokierować swoim działaniem w trakcie popełniania tego czynu
🥺 było go ratować ,nawet nie umiał się zabić .(Jehowi to zamknięte grono ,uśmiechy na twarzy,ale coś w nich jest dziwnego .Nawiedzali mnie i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego ,jest to fałszywe zachowanie .Ale to tylko takie poboczne podsumowanie )
Jak ktoś jest świadkiem z serca to nigdy nikomu krzywdy nie zrobi. Myślę że ten jegomość był świadkiem tylko z nazwy
Nie jestem psychiatrą , nie mam wiedzy na temat tej choroby, ale znam przypadek tego typu u znajomego ta choroba ma fazy i daje znać i sobie wtedy trzeba oddać natychmiast osobę pod opiekę lekarzy, potrafi wprowadzić w błąd nawet lekarza, który stwierdza, że pacjent normalny żona powinna się leczyć, wraca do domu i czyni zło nie domownikom ale sąsiadom, był leczony wcześniej,leczy się dalej to bomba , żona w stresie ale ryzykuje, odwozi do szpitala, przywozi i troszczy się o niego. To spokojny człowiek nie alkoholik, ale ciągłe nawroty choroby, nie racjonalne zachowanie, wtedy mówi do żony że ją zabije ale to czy tamto mu w tym przeszkadza i trwa to latami. To żona troszczy się o byt niczego od niego nie wymaga. Gdy przeforsuje organizm pracą bo chce pomóc ale nawroty choroby i szpital. To z obserwacji u sąsiadów. Taki stan zdrowia.
Ps Tu wiara nie ma nic do rzeczy, to problem zdrowia psychicznego i może każdego dotknąć.To męka dla chorego i domowników
To sekta.
Choroba nie omija nikogo ani wierzącego , ani niewierzącego. A ty jesteś chory na uprzedzenia.
41:13 to zdjęcie pokazuje się w googlach po wpisaniu "deptuch"
jak widać w "moich" źródłach jest podpisane: Mariusz M.
Musiał mieć długie lata depresję😮.Nie ,nie,nie.Syn dawno przejął jego obowiązki
No cóż,stary wszystko zaplanował,bo niby czemu został wysłany SMS w czwartek wieczorem do koleżanki szkolnej ,z informacją że Natanek jest chory i nie przyjdzie do szkoły w piątek?
Pani psycholog Beata Mates -Wasilewska „pięknie „usprawiedliwiła mordercę 🤮
Natan raczej nie jest zdrobnieniem, ewentualnie od imienia Nataniel. Oba te imiona pochodzą z języka hebrajskiego i funkcjonują w naszym kraju jako dwa różne imiona.
Dziwne, przeciez Renata miala isc na nocna zmiane? Co wiec robila o polnocy w lozku?
jeszcze dziwniejsze, że dzieci niby miałyby pójść spać ok. północy. tym bardziej, że były chore, tzn. Natan.
B. możliwe, że i matka źle się poczuła i przed nocną zmianą położyła się (moja ciocia tak robiła, ucinała sobie drzemkę. choć nie zakładała wtedy piżamy...)
Nigdy nie były karane osoby niepoczytalne / chore psychicznie … jaka kara śmierci ?…. Nie zgodzę się z tezą ,iż ktoś kto dopuszcza się takich czynów może nie być niepoczytalny ; wszak przykładów poczytalnych zwyrodnialców (w tym seryjnych) jest mnóstwo - dokonywali swoich nieludzkich czynów będąc poczytalnymi
Czyżby rodzina Świadków Jehowy? Bo usłyszałam że chodzili do zboru.. A imię Natan też nadawane przez te grupę
Tak to była rodzina Jehowa
Gdy ktoś podejmuje taką decyzję i jest jej pewien, uda mu się tego dokonać. Cała reszta to zwracanie na siebie uwagi lub wołanie o pomoc. W tym przypadku to było wyrachowane morderstwo.
pan sędzia?
@ każdy z nas nim bywa :)
Szpital Jonszera
Natan - Nataniel
Witaj królowo👸👸👸👸
Kłaniam się, Lidio 🥰
depresja to okrutna choroba jesli jeszcze dochidza inne zaburzenua chyba to logiczne za nirmalnie funkcjiny czlowiek nie zrobil by tego potwornego czynu tak trudno to pojac po co to cudacznie rezkminiac bez swnsu
Żbrzgydy co?
Przy okazji - to zdjęcie kobiety, to dla uwagi czy to ofiara?
to nie ofiara. to tzw. zdjęcie reprezentacyjne. za darmo z netu...
KPINY ze sprawiedliwości 👎
Moim zdaniem to opętanie, ale kto go egzorcyzmuje, skoro to świadek Jehowy?
Ta sekta robi w głowie spustoszenie
Tak, a poza nimi reszta społeczeństwa to same aniołki, nikt nie zabija, nikt nie choruje psychicznie, nikt nie kradnie, nikt nie cudzołoży, wszyscy są mili i uczynni. Świat idealny.
@@katekate5867 Ależ ja nie napisałam, że to zły człowiek, ja tylko twierdzę, że poza posłuszeństwem wobec starszych w zborze nie ma tam nic pozytywnego, bo Biblię mają sfałszowaną, więc żyją w kłamstwie a wiemy, kto jest ojcem kłamstwa. Ci ludzie są bezbronni wobec zakusów szatańskich, bo praktycznie nie mają żadnej broni na Złego.
Jeśli chodzi o choroby psychiczne, to one mają ogromny związek z piekielnymi dręczeniami.
O ile są i opętani katolicy, ale chyba częściej ateiści i sataniści, to jednak katolicy mają ratunek w Kościele - śJ takiego ratunku nie mają - to przygnębiające.
Warto tu wspomnieć, że zarówno prawo,. jak i edukacja zmierza do produkowania coraz większej liczby osób z problemami psychicznymi - mamy rekordy samobójstw wśród młodocianych, oraz plagę depresji, więc takich zdarzeń będzie coraz więcej...