Ceny rowerów to jakiś kosmos. Myślę, że istnieje takie coś jak zmowa cenowa. Niestety My zwykli zjadacze chleba nie możemy sobie pozwolić na takie rowery.
Ladne, fajne ale kosmicznie za drogie dla zwyklego Polaka. Kategorie szosowek 5-10k do 12 max sa najciekawsze, bo duzo bardziej dostepne, popularne, a tez pojada dosc zwawo, co starczy amatorom mniej zamoznym na drogie fanaberie. Ogladalem to na zasadzie jakiej ogladam sportowe samochody, jachty. Wyrabiam sobie gust estetyczny, opinie. Chcialbym miec pierwszy ludzki rower szosowy, zabytku z PRL nie licze na Favoritce, ale taki za 3-5k nowy bedzie troche za slaby, bo juz mam gravela szosowego Krossa Eskera 6.0 z napedem 2x. Tyle ze on wazy az z 11kg, opcja jest albo jego budzetowe odchudzenie albo zakup szosowki na tyle dobrej, raczej lekkiej (to w ogole nie to samo) zeby wazyla z 9kg lub mniej. Budzetowe szosowki sa sporo ciezsze, przerzutki tez chcialbym minimum tiagry albo grx 2x10 z blatem 48-31, bo fajnie dosc chodzi mi grx 810, gorzej troche przednia. Szosa na oponach nawet 35mm, to zupelnie inna bajka od 23 czy 25 nawet 28mm opon. To prawie gravele na bardzo zle drogi i lekki teren od biedy. To jest to, kupilem gravela glownie z leku przed uwiazaniem do dobrego asfaltu, czytalem niczym w horrorze ile to nabijaja atm do kol szosowcy, byle pompka nie da rady. Komfortu oczekuje najbardziej i bezpieczenstwa np zjezdzam sobie z przeleczy czy lokalnej drogi w gorach, a tu przepust rynnowy na drodze albo dziura jak miednica, ledwo mtb dal rade. Takie sa niespodzianki i kup sobie pod gorami szosowke na oponach 25mm
"Sztywność większą o 24,5%" ...😆 Mnie zawsze dziwi gdy sztywność karbonium jest większa a elastyczność/tłumienie drgań też jest dla odmiany większa. Czy to rama czy koła. Wydaje się to niestety troszeczkę wykluczać...😅
@@Rocket0222 Branża rowerowa dogoniła branże audio .Brakuje mi bogatych którzy znają sie na rzeczy żeby te wszystkie nowości weryfikował. Rozcinał te wszystkie sztywne i bardziej sztywne ramy i pokazał czarno na białym czy to jest warte tych pieniędzy.
@@dzidzia6445238 Bodaj na kanale Króla rowerów jest odcinek z warsztatu bardzo znanego "naprawiacza" karbonu. Nie będę spoilerował konkluzji filmu ale dają się tego domyśleć. Gdzieś ostatnio spotkałem się z opinią mechanika który miał styczność z oryginałem jak i podróbką ramy jednej z "butikowych" Włoskich marek. Podsumowując, lepiej wykonana była podróbka...
Słuszne uwagi. A kto powiedział że sztywne znaczy lepsze? Że mniej energii traci się na ugięciach ramy? Energia nie ucieka, tylko się zmienia i wraca w innej formie.
Pytanie do autora, ale ja powiem, że XLite jest pięknym, nowoczesnym i lekkim rowerem. Cena ok 26 tyś i wszystko w pakiecie: koła karbonowe, napęd elektroniczny, kierownica zintegrowana. Świetny sprzęt.
Ceny rowerów to jakiś kosmos. Myślę, że istnieje takie coś jak zmowa cenowa. Niestety My zwykli zjadacze chleba nie możemy sobie pozwolić na takie rowery.
Niby dlaczego? Może warto coś zmienić w życiu aby kupić sobie maszynę premium?
@@kielond.363834k za rower na 105? 😝😝😝 śmiech na sali
Orbea Orca Aero - super wygodny, szybki i przepiękny 😁
a gdzie Tarmac SL8?
Ja kupilem na ten sezon Filante SLR. Niby starszy model, co roku odświeżane tylko kolory ale nadal kosior.
Ladne, fajne ale kosmicznie za drogie dla zwyklego Polaka. Kategorie szosowek 5-10k do 12 max sa najciekawsze, bo duzo bardziej dostepne, popularne, a tez pojada dosc zwawo, co starczy amatorom mniej zamoznym na drogie fanaberie. Ogladalem to na zasadzie jakiej ogladam sportowe samochody, jachty. Wyrabiam sobie gust estetyczny, opinie. Chcialbym miec pierwszy ludzki rower szosowy, zabytku z PRL nie licze na Favoritce, ale taki za 3-5k nowy bedzie troche za slaby, bo juz mam gravela szosowego Krossa Eskera 6.0 z napedem 2x. Tyle ze on wazy az z 11kg, opcja jest albo jego budzetowe odchudzenie albo zakup szosowki na tyle dobrej, raczej lekkiej (to w ogole nie to samo) zeby wazyla z 9kg lub mniej. Budzetowe szosowki sa sporo ciezsze, przerzutki tez chcialbym minimum tiagry albo grx 2x10 z blatem 48-31, bo fajnie dosc chodzi mi grx 810, gorzej troche przednia. Szosa na oponach nawet 35mm, to zupelnie inna bajka od 23 czy 25 nawet 28mm opon. To prawie gravele na bardzo zle drogi i lekki teren od biedy. To jest to, kupilem gravela glownie z leku przed uwiazaniem do dobrego asfaltu, czytalem niczym w horrorze ile to nabijaja atm do kol szosowcy, byle pompka nie da rady. Komfortu oczekuje najbardziej i bezpieczenstwa np zjezdzam sobie z przeleczy czy lokalnej drogi w gorach, a tu przepust rynnowy na drodze albo dziura jak miednica, ledwo mtb dal rade. Takie sa niespodzianki i kup sobie pod gorami szosowke na oponach 25mm
Może trzeba coś w życiu zmienić aby sobie pozwolic na szosę premium?
Orbea Orca 💪🏼
Wyższa sztywność hmm.Czy w ogóle ktoś to sprawdza? Zawsze mnie to zadziwia bajkowe opisy producentów 😂
"Sztywność większą o 24,5%" ...😆 Mnie zawsze dziwi gdy sztywność karbonium jest większa a elastyczność/tłumienie drgań też jest dla odmiany większa. Czy to rama czy koła. Wydaje się to niestety troszeczkę wykluczać...😅
@@Rocket0222 Za 5 lat to się okaże że dzisiejsze ramy byly z gumy 🤣.Czysty marketing podchodzący już o lekkie oszukiwanie klienta
@@Rocket0222 Branża rowerowa dogoniła branże audio .Brakuje mi bogatych którzy znają sie na rzeczy żeby te wszystkie nowości weryfikował. Rozcinał te wszystkie sztywne i bardziej sztywne ramy i pokazał czarno na białym czy to jest warte tych pieniędzy.
@@dzidzia6445238 Bodaj na kanale Króla rowerów jest odcinek z warsztatu bardzo znanego "naprawiacza" karbonu. Nie będę spoilerował konkluzji filmu ale dają się tego domyśleć. Gdzieś ostatnio spotkałem się z opinią mechanika który miał styczność z oryginałem jak i podróbką ramy jednej z "butikowych" Włoskich marek. Podsumowując, lepiej wykonana była podróbka...
Słuszne uwagi. A kto powiedział że sztywne znaczy lepsze? Że mniej energii traci się na ugięciach ramy? Energia nie ucieka, tylko się zmienia i wraca w innej formie.
A szosówka wyścigowa do 20-25 tysięcy ? znajdziesz coś ciekawego?
Co powiecie o rowerach szosowych marki Rose ?
Pytanie do autora, ale ja powiem, że XLite jest pięknym, nowoczesnym i lekkim rowerem. Cena ok 26 tyś i wszystko w pakiecie: koła karbonowe, napęd elektroniczny, kierownica zintegrowana. Świetny sprzęt.
Są bardzo godne polecenia!
poza Trekiem to wszystkie te ramy wyglądają jak kopie Tarmaca SL7 , SL8 niech się nie inspirują bo jest z wyglądu słabszy od poprzednika.
Kwestia gustu :)
Ale bzdury