Właśnie 2 lata temu chciałem kupić coś podobnego, ale jak zobaczyłem tempo pracy tych łuparek hydraulicznych to uznałem że chyba 300 lat nie będę żył żeby zdążyć połupać to co kupiłem. Więc wziąłem się za siekierę. Ale w tym roku już mi się nie chce. Myślałem cały czas o prasie mimośrodowej albo mlocie kowalskim, tylko że to trochę halas i ciężar. Jednak moja cierpliwość z której nie jestem znany, została wynagrodzona. Gdzieś na necie wpadła mi w oko łuparka kinetyczna i powiedziałem że to jest to czego szukałem. Prymitywna budowa, którą można by ulepszyć, bo jednak jej błyskawiczna praca powoduje jakiś halas, ale już bez trzęsienia ziemi jak wielkie ciężkie prasy mimośrodowe. Ze względu na oszczędność czasu projektanta który to wymyślił nie wiadomo jak długo pochodzi. Ale jeśli nawet zepsuje się tuż po gwarancji, to tempem pracy, pomimo ceny, zarobi na siebie w ciągu dwóch lat. Niewidząc innych niż hydrauliczne, nie wyobrażałem sobie nimi pracować, a teraz tym bardziej. Ten kto wymyślił łuparkę hydrauliczną tego typu co na tym filmie, powinien być zesłany na 10 lat ciężkich robót.
Nie zgodzę się mam cedusa podobna a wręcz identyczną. Dwa dni mi zajęło. Oczywiscie nie cale bo przerwy byly. Polupalem 7 M3 drzewa czereśni A za 2k PLN co wymagać.
To nie jest tak że klocki są identycznej długości śruba łatwo dopasować no i po wysunięciu ta rączka od spodu jest łatwo chwycić i ciągnąć. To co dorobiłem jest za wysoko. Ja wykorzystalem pokretlo od jakiejś maszyny na złomie śruba twarda i robi dołki na precie. Myślę o jakims szerszym stole aby połupane klocki nie spadały. Pozdrawiam.
Pamiętam jak w1973 robiąć prawo jazdy potrzebne były znaczki skarbowe jeden z kursantów zapytał się a gdzie je się kupuje odpowiedź instruktora była ,,No w aptece,, Pozdrawiam
O kogeneratorze proszę pooglądać projekt pana Wawra - kanał zeptobox. On to zrobił na gaz ziemny. Co do samochodu - jeśli Pan jest z okolic Łodzi, niech Pan przedstawi swoje pomysły w Stamlex - może znajdzie się Wyjście.
Pierwszy raz z tym rozwiązaniem spotkałem się w 1978r gdy byłem w wojsku. Pracowałem na mobilnym namierniku radiowym. Były to trzy Stary 66 zasilane agregatem na dieslu w którym układ chłodzenia służył do ogrzewania wozu dowodzenia .Po prostu chłodnicę od stara zamontowano wewnątrz i połączono z chłodzeniem agregatu. działało to rewelacyjnie aż się zrobiło minus 30 i olej zamienił się w parafinę.Podłączone na szybko agregaty benzynowe za cholere nie mogły tej blaszanej puszki ogrzać
@@kunaje321 ruclips.net/video/ielhUc0dVNQ/видео.html - ten Gość zrobił niesamowity generator na gaz drzewny - gaz po oczyszczeniu czyściutki, jak z butli. Takim sprzętem mając zrębkę można ogrzać chałupę i mieć niezależność energetyczną w czasie, gdy fotowoltaika nic nie daje. Pan to gdzieś w telewizji chyba był, bo ... głos mi się bardzo kojarzy. Niewiele oglądam, ale jak inni często włączają pudełko, to zasłyszane dźwięki mi wchodzą w mózg. Niedawno udało się tak rozpoznać w teleturnieju znajomą, z którą kontakt urwał się kilkanaście lat temu. Po podejściu do pudelka - wygląd zmieniony, ale głos tak utkwił w głowie, że aż trzeba było się przyjrzeć...
Co tu można powiedzieć ? BRAK SŁÓW. Mieszkasz Pan tam gdzie więcej złodziei niż ludzi i na dodatek zrobili cię Panie w h.ja, bo to badziewie ma tempo jak winniczek. Poza tym ogrzewanie domu płynem chłodzącym agregat mi się podoba. Sam kiedyś myślałem nad klimatyzacją w domu, wykorzystującą zimno wody ze studni.
Peugeot poszedł na złom ale zdązyłem 12 drzew przewieść do swojego lasu raptem 3km mam takim małym wszędzie wjedziesz. Poprzednio miałem skodę oktawie kombi i było o wiele trudniej też po wycince na złom poszła bo rdza ją zjadła.ciekawe jest że po każdej wichurze wyrywa pas drzew tworząc aleję południe północ.Miałem tam domek letniskowy postawić ale to by było za duże ryzyko.
Rzeczowa ocena, pomocna przy wyborze zakupu łuparki.
Właśnie 2 lata temu chciałem kupić coś podobnego, ale jak zobaczyłem tempo pracy tych łuparek hydraulicznych to uznałem że chyba 300 lat nie będę żył żeby zdążyć połupać to co kupiłem. Więc wziąłem się za siekierę. Ale w tym roku już mi się nie chce. Myślałem cały czas o prasie mimośrodowej albo mlocie kowalskim, tylko że to trochę halas i ciężar.
Jednak moja cierpliwość z której nie jestem znany, została wynagrodzona. Gdzieś na necie wpadła mi w oko łuparka kinetyczna i powiedziałem że to jest to czego szukałem. Prymitywna budowa, którą można by ulepszyć, bo jednak jej błyskawiczna praca powoduje jakiś halas, ale już bez trzęsienia ziemi jak wielkie ciężkie prasy mimośrodowe. Ze względu na oszczędność czasu projektanta który to wymyślił nie wiadomo jak długo pochodzi. Ale jeśli nawet zepsuje się tuż po gwarancji, to tempem pracy, pomimo ceny, zarobi na siebie w ciągu dwóch lat.
Niewidząc innych niż hydrauliczne, nie wyobrażałem sobie nimi pracować, a teraz tym bardziej.
Ten kto wymyślił łuparkę hydrauliczną tego typu co na tym filmie, powinien być zesłany na 10 lat ciężkich robót.
Bo to jest do użytku domowego. A nie przemysłowe.
Jak chcesz porobić 100m3 w dzień to napewno nie tą
Dzieki za filmik jutro bedenlupal tym samym urzadzeniem
Jedną rękę można uwolnić i boczna wajcha sterowana noga.
Można spróbować snurek uwiązać na dole kawałek deski
Nie zgodzę się mam cedusa podobna a wręcz identyczną. Dwa dni mi zajęło. Oczywiscie nie cale bo przerwy byly. Polupalem 7 M3 drzewa czereśni
A za 2k PLN co wymagać.
Można wyrejestrować bez problemu.
kurier czekał , sprzedam Peugeota w dobrym stanie , używany sporadycznie
Jaki to ogranicznik został założony na prowadnik? Ja zakładam kawałek rury pcv.
To nie jest tak że klocki są identycznej długości śruba łatwo dopasować no i po wysunięciu ta rączka od spodu jest łatwo chwycić i ciągnąć. To co dorobiłem jest za wysoko. Ja wykorzystalem pokretlo od jakiejś maszyny na złomie śruba twarda i robi dołki na precie. Myślę o jakims szerszym stole aby połupane klocki nie spadały. Pozdrawiam.
A gdzie można kupić takie klocki oporowe ?
Pamiętam jak w1973 robiąć prawo jazdy potrzebne były znaczki skarbowe jeden z kursantów zapytał się a gdzie je się kupuje odpowiedź instruktora była ,,No w aptece,, Pozdrawiam
Niezły złomik do wożenia drewna
O kogeneratorze proszę pooglądać projekt pana Wawra - kanał zeptobox. On to zrobił na gaz ziemny. Co do samochodu - jeśli Pan jest z okolic Łodzi, niech Pan przedstawi swoje pomysły w Stamlex - może znajdzie się Wyjście.
Pierwszy raz z tym rozwiązaniem spotkałem się w 1978r gdy byłem w wojsku. Pracowałem na mobilnym namierniku radiowym. Były to trzy Stary 66 zasilane agregatem na dieslu w którym układ chłodzenia służył do ogrzewania wozu dowodzenia .Po prostu chłodnicę od stara zamontowano wewnątrz i połączono z chłodzeniem agregatu. działało to rewelacyjnie aż się zrobiło minus 30 i olej zamienił się w parafinę.Podłączone na szybko agregaty benzynowe za cholere nie mogły tej blaszanej puszki ogrzać
@@kunaje321 ruclips.net/video/ielhUc0dVNQ/видео.html - ten Gość zrobił niesamowity generator na gaz drzewny - gaz po oczyszczeniu czyściutki, jak z butli. Takim sprzętem mając zrębkę można ogrzać chałupę i mieć niezależność energetyczną w czasie, gdy fotowoltaika nic nie daje. Pan to gdzieś w telewizji chyba był, bo ... głos mi się bardzo kojarzy. Niewiele oglądam, ale jak inni często włączają pudełko, to zasłyszane dźwięki mi wchodzą w mózg. Niedawno udało się tak rozpoznać w teleturnieju znajomą, z którą kontakt urwał się kilkanaście lat temu. Po podejściu do pudelka - wygląd zmieniony, ale głos tak utkwił w głowie, że aż trzeba było się przyjrzeć...
Co tu można powiedzieć ? BRAK SŁÓW. Mieszkasz Pan tam gdzie więcej złodziei niż ludzi i na dodatek zrobili cię Panie w h.ja, bo to badziewie ma tempo jak winniczek.
Poza tym ogrzewanie domu płynem chłodzącym agregat mi się podoba. Sam kiedyś myślałem nad klimatyzacją w domu, wykorzystującą zimno wody ze studni.
Robotę szybciej by robiło gdyby był rozdzielacz na 4.
Ja mam coś podobnego na 6 paluszków AAA...
Widać jakim jesteś ala drwalem w bagazniku przywieźć drzewo. Super
Peugeot poszedł na złom ale zdązyłem 12 drzew przewieść do swojego lasu raptem 3km mam takim małym wszędzie wjedziesz. Poprzednio miałem skodę oktawie kombi i było o wiele trudniej też po wycince na złom poszła bo rdza ją zjadła.ciekawe jest że po każdej wichurze wyrywa pas drzew tworząc aleję południe północ.Miałem tam domek letniskowy postawić ale to by było za duże ryzyko.
Taka zabawka dla dużych dzieci
Masakra