Potez 75 | mini szturmowiec
HTML-код
- Опубликовано: 2 окт 2024
- Po zakończeniu II Wojny Światowej Francja znalazła się w położeniu stosunkowo trudnym. Z jednej strony w jej siłach powietrznych wykorzystywano wiele pozostawionych na terenie kraju amerykańskich samolotów, z drugiej strony dostawy nowych maszyn były obwarowane licznymi trudnościami ze strony władz amerykańskich, które często celowo utrudniały dostarczanie samolotów nad Sekwanę. Jednocześnie na terenie Francji bardzo aktywnie działali komuniści, a lotnictwo francuskie otrzymało nawet kilka samolotów po walczącym na wschodzie pułku Normandia-Niemien. Wszyscy doskonale rozumieli jednak, że już niebawem, nad Sekwaną mogą pojawić się dziesiątki radzieckich czołgów, których załogi będą miały tylko jeden cel dotrzeć do wybrzeża kanału La Manche. W tych warunkach konieczne było szybkie odbudowanie armii, która oprócz obrony metropolii musiała uczestniczyć także w walkach o utrzymanie kontroli nad licznymi terytoriami zamorskimi i posiadłościami kolonialnymi, które po II Wojnie Światowej wróciły we francuskie władanie. Wiele z nich na chwilę, ale o tym innym razem. W tych warunkach zaczął się także odradzać francuski przemysł lotniczy. Tworzenie lotnictwa wojskowego w oparciu o personel, który walczył po stronie Wolnej Francji i tych, którzy zostali wierni rządowi w Vichy było trudne, ale nie niemożliwe. Podobnie było z francuskimi zakładami lotniczymi. Jednym z nich była wytwórnia Potez. Już na początku lat 50., we Francji pojawiła się koncepcja stworzenia lekkiego i taniego samolotu bojowego, zdolnego do przenoszenia uzbrojenia przeciwpancernego, w postaci rakiet Nord SS-10, który stanowił twórcze rozwinięcie projektowanego przez Niemców pocisku X-7. Projekt nowego pocisku przeciwpancernego zakładał, że będzie on możliwie tani w produkcji - spodziewano się, że sam pocisk będzie kosztował 340 franków, a cały zestaw około 2 tysięcy. Pierwsze próbne strzelania przeprowadzono w 1952 r., przez kolejne trzy lata trwały prace nad dopracowaniem pocisków, które weszły do jednostek liniowych w 1955 r. Szybko okazało się, że zainteresowanie pociskami wykazują także sojusznicy - min., USA, które zakupiły 500 rakiet i trzy zestawy wyrzutni, w celu przeprowadzenia testów. Francuzi jednak wpadli na jeszcze jeden pomysł - a co by było gdyby połączyć rakiety z samolotem. Odpowiedź na to co by było gdyby nie była taka prosta - do prac nad stworzeniem lekkiego samolotu szturmowego, przeznaczonego głównie do zwalczania nieprzyjacielskiej broni pancernej na krótkim dystansie przystąpiła wytwórnia Potez, która zaproponowała stworzenie taniego, prostego w konstrukcji samolotu szturmowego noszącego oznaczenie Potez 75. Wcześniej podejmowano dość ciekawe próby, z francuską wersją Fi-156. Francuzi, podobnie jak Niemcy należą do ludzi, którzy lubią sobie komplikować życie. Samolot miał więc dość ciekawą konstrukcję. Po pierwsze była to maszyna dwu miejscowa. Stanowisko pilota znajdowało się z tyłu, natomiast przednią kabinę zajmował operator uzbrojenia, który miał zajmować się głównie odpalaniem rakiet i ich naprowadzaniem na cel. W pierwszych projektach widok z kabiny obserwatora był jednak bardzo ograniczony, więc w miarę upływu czasu przystąpiono do wprowadzania poprawek, które poprawiły widoczność. Paradoksalnie jednak nadal, pilot miał lepszy ogląd sytuacji od obserwatora. Generalnie za stworzenie projektu samolotu odpowiadali ludzie, którzy wcześniej mieli na koncie chociażby słynnego Poteza 25, więc ekipa doświadczona i w teorii znająca się na rzeczy. W teorii, bo w praktyce Francuzi zbudowali prawdziwego potworka. Zaczęło się od tego, że początkowo pilot miał mieć otwartą kabinę, ale później uznano, że okres międzywojenny już nie wróci, i w trosce o zdrowie pilotów, zdecydowano się na zastosowanie zamkniętej kabiny. Ale Francuzi z firmy Potez nie poprzestali na otwartej kabinie, gdyż kolejnym pomysłem było zastosowanie silnika pchającego. Tradycyjnie już przy projektowaniu samolotów jednym z najpoważniejszych problemów było wybranie odpowiedniej jednostki napędowej.
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań ze zbiorów Imperial War Museum.
Jestem także tu:
odysee.com/@Ba...
Zapraszam do wspierania kanału:
Wirtualna kawa buycoffee.to/b...
Patronite:
patronite.pl/B...
#lotnictwo #samoloty #history #historia #military #army #francja #france #airforce #aircraft #aviation #airplane #coldwar
Niewątpliwie ciekawa konstrukcja. Dziękuję prowadzącemu kanał i wszystkim wspierającym oraz widzosłuchaczom. Pozdrawiam.
doceniam twoja pasje i pracowitosc
Amerykanie zrobili podobny samolot
OV 10 Broncos
Maszyna wręcz idealna do konfliktów asymetrycznych.
Ciekawa i mało znana konstrukcja.Dziekuje za jej pokazanie. Nadchodzi piękna katastrofa. Uwielbiam Twoje poczucie humoru 😂
Samolotowa multipla.
NATO❤
Z NATO❤
Im wiecej dziwolągów, tym lepiej. Ugułem rzadkie maszyny to prawdziwa gratka
ależ wynalazek - świetne! to cudo z rozbiegówki
Dziękuje za przygotowany materiał filmowy. Pozdrawiam.
👍👍👍👍👍👍
Super praca, super wiedza i badania historyczne. Podziwiam i pozdrawiam.
Zrobimy pozytywną zadyme w komentarzu jak wczoraj
Witam. Ciekawy materiał, obrzydliwy samolot. W którym miejscu znajdował się ten wkm 12,7mm, gdyż na zdjęciach ukazujących przód widać tylko wyloty 4km ?
Jezeli nie wiadomo o co chodzi , chodzi o pieniądze. Wydaje się, że francuska armia dołożyła wiele starań aby uziemić ten projekt. Ciekawy jestem jakie konkurencyjne projekty były w tym czasie opracowywane..
😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
To taki francuski Belfegor, chociaż M15 był chyba lepszy...
Dziwię się że nie przerobili tego Poteza na samolot rolniczy.
Nie tylko: SNCAC NC.900 FW 190, NC.701/NC.702/NC.703 Martinet = Siebel 204, SNACAN Nord 1000 Pingouin = Me 108 Tajfun , Nord 1100 Noralfa = Me 208 , Morane-Saulnier MS-500/ MS-506 Criquet = Fiesler Fi-156 Storch, Amiot AAC.1 Toucan = Ju52m3
Ciekawa koncepcja jak na szturmowiec
Prędkość odtwarzania 1.5 i jedziemy
Ale brzydki.
Polnische A-10 ?
z pewnością ciekawa konstrukcja ale przez cały czas jak na niego patrzę, to mam nieodparte wrażenie, że nos tego samolotu został zamieniony miejscem z ogonem innej maszyny z II wojny.
"Żubr" nasza porazka na wzor francuza
Pierwszy. Pozdrawiam serdecznie i zabieram się za oglądanie
W 1958 pojawił się samolot wg podobnej koncepcji wykorzystania Morane-Saulnier MS.1500 Épervier
kolejny fajny film - gratki ! to czekam teraz na film o , np. De Schelde S-21
tym "ktosiem byłem ja"...to w kontekście "cięcia zasięgów"...wiec aby "nie utracić ich całkowicie" to ..raz na jakiś czas a nawet częściej:-) trzeba "piać z zachwytu nad konstrukcjami nato..bo YT to lubi" :-)
Nie wiem czy tym ktosiem byłeś Ty, ale argumentacja że jesteśmy teraz w NATO to wszyscy powinni rajcować się samolotami zachodnimi do mnie nie przemawia.
@@Balszoi rozumiem..ale to była niezobowiązująca sugestia...jak "więcej zarabiać"...a nie "udzielanie rad czym sie rajcować"..bo żyjemy w czasach ktore "w zawoalowany sposób wymuszają posłuszeństwo" wiec nawet gdyby "rzucić wszystko i wyjechac w bieszczady" to nie da sie robić tylko tego co sie chce
No to nie miałeś racji, bo akurat najwięcej wyświetleń w tym miesiącu i w poprzednich jest pod materiałami o samolotach radzieckich.
@@Balszoi ale to "od YT zlezy skalowanie"..czyli czy nowi uzytkownicy beda mogli ogladac samoloty radzieckie...wiec "grając w grę z YT" mozna miec i jedno i drugie czyli "zachwyt yt i wiecej ogladajacych samolotow radzieckich"....bo gdyby to nie mialo znaczenia...i liczyli sie TYLKO obecni uzytkownicy, patroni...to YT nie jest potrzebny..wystarczy mailem wyslac linki do filmow..ale chyba nie o to chodzi..a tak na marginesie..jestem w wieku że racja nie jest mi niezbędna do zycia:-)
A ja myślałem, że nie było nic dziwniejszego od Żubra i M-15 🤔
Cześć 👍👍👍👍👍
👍👍👍👍👍
Ciekawa konstrukcja, dziękuję... .