Dornier Do 335 Pfeil | niemiecka strzała
HTML-код
- Опубликовано: 29 мар 2024
- W trakcie drugiej wojny światowej lotnictwo niemieckie przeszło długą drogę od panowania w przestworzach, do walki o przetrwanie. Pomimo tego, aż do samego końca Niemcy nie zamierzali zaprzestać podejmowania prób odzyskania przewagi w powietrzu i często podejmowali w tym celu dość niespodziewane kroki. Jednym z nich było budowanie ciężkich samolotów myśliwskich, które oprócz zwalczania samolotów nieprzyjaciela miały także służyć do wykonywania ataków na stanowiska nieprzyjaciela z wykorzystaniem bomb. Jedną z takich maszyn miał być Dornier Do 335 Pfeil, którego początków można się doszukiwać pod koniec 1942 r., gdy pojawiła się koncepcja budowy szybkiego samolotu bombowego, zdolnego do przenoszenia ładunku co najmniej 1000 kg bomb. Wkrótce potem zapadła decyzja, że wymagania te są zbyt duże i wystarczy tylko 500 kg bomb. Zmniejszono także prędkość maksymalną, która początkowo była projektowana na 760 km/h. W nowych wymaganiach Niemcy „zeszyli” do 750 km/h, oczekując jednocześnie że maszyna będzie miała co najmniej 2 tys. km zasiegu. Do udziału w konkursie na nowy samolot zaproszeni zostali przedstawiciele wytwórni Dornier, Junkers, Arado, Messerschmitt i Heinkel. Jednocześnie władze ministerstwa lotnictwa Rzeszy nieustannie zmieniały wymagania, ostatecznie dochodząc do wniosku, że nowy samolot powinien posiadać jeszcze dodatkowe uzbrojenie strzeleckie przeznaczone do zwalczania nieprzyjacielskich myśliwców, atakujących go podczas wykonywania podstawowego zadania. Zapowiadało się więc na powrót do koncepcji samolotu Bf 110, tyle tylko że w zmienionych warunkach. Dornier od samego początku upatrywał dla siebie sporej szansy w nowym konkursie - planowano stworzyć samolot noszący wstępne oznaczenie P.231, który przedstawiał dość sporą maszynę, z dwoma członkami załogi. Za plecami pilota miał siedzieć strzelec pokładowy. Napęd nowego samolotu miał stanowić silniki DB 605E lub DB603A, których produkcja dopiero się zaczynała. Pomimo przedstawienia kilku propozycji i projektów Ministerstwo Lotnictwa Rzeszy zdecydowało się, że najbardziej perspektywicznym projektem jest ten zaprezentowany przez wytwórnię Dornier. Projekt noszący oznaczenie P.231 został wybrany przez niemieckie władze jako przeznaczony do realizacji i otrzymał oficjalne oznaczenie Do 335. Dornier zaprojektował stosunkowo duży samolot, który miał 13,8 m rozpiętości, natomiast długość kadłuba wynosiła 13,85 m. Maszyna miała być napędzana silnikami rzędowymi DB 603A, chłodzonymi wodą. Samolot otrzymał także obszerną kabinę pilota w której zamontowany został napędzany sprężonym powietrzem fotel katapultowy opracowany przez wytwórnię Heinkel. Pilot miał do swojej dyspozycji dwie konsole na których rozmieszczone zostały przełączniki i wskaźniki.
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanału:
/ @fishyyy
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/balszoi
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @balszoi
#airforce #aviation #lotnictwo #fighter #myśliwiec #samoloty #luftwaffe - Авто/Мото
Wspaniałą maszyna, potężnie uzbrojona. Jeden z najszybszych samolotów z napędem śmigłowym. I do tego zwrotny. Pozdrawiam.
Jak na samolot niby seryjny to raczej najszybszy.
Tak, tak jak prototypy Seafang a i prototyp Spiteful a, z silnikiem Griffon 121 i śmigłem przeciwbieżnym który uzyskał prędkość max 795 km/h. Pozdro :)
A prototyp P-47 uzyskał 815 km/godz.@@krzysztofszaruga2388
@@krzysztofszaruga2388 jeden z nurkowaniu o mało się nie rozleciał ale podobno osiągnął 0,89 macha. Są nawet zdjęcia tego samolotu po wylądowaniu
A Mosquito też był chyba szybki, bo go nie mogli dogonić xd
Dzięki za program pozdrawiam serdecznie 😊😊😊
Coś niezwyklego..👍
Kapitalny materiał. Dzięki i prosimy o więcej takich filmów.
Super film, klasa oprawa.
Mam akurat model tego samolotu w wersji dwu miejscowej z Zoukei Mura, swietny model.
oglądałem jakiś czas temu dokument o tym samolocie na jednym z zacnych kanałów otórz były pilot tych maszyn opowiadał jak sie tym latało choć robił tylko kursy kurierskie to miał w głębokim poważaniu myśliwce wroga...
Ten samolot , obok samolotu szturmowego Henschel hs 129 , myśliwskiego Me bf 109 oraz myśliwskiego odrzutowego Me 262, nurkowego bombowca junkers ju 87 oraz wszechstronnego 88 , a także transportowca ju 52 , jest naprawdę bardzo dobrze zaprojektowaną maszyną.
O mój ulubiony samolot Luftwaffe. Coś czego nie miał nikt inny miał mnóstwo chorób dziecięcych czyli oscylacje, lecz latał skubaniec 700 km/h, a konkretnie kilkadziesiąt kilometrów więcej
W wersji nocnego myśliwca mogłby być grożnym przeciwnikiem Mosquito NF.
11:00 FuG 350 "Naxos" to było ciekawe ustrojstwo: rodzaj radaru pasywnego wykrywającego pracę radaru bombardierskiego H2S "Rotterdam", jak również radaru strzegącego tylnej półsfery bombowców RAF: ARI 5664 "Monica".
Świetny materiał natomiast wymowa nazwy samolotu brzmi "fajl" lub "pfail". Tak można to z trudem zapisać. To moja jedyna uwaga do filmu.
Dziękuję prowadzącemu kanał i wszystkim wspierającym oraz widzosłuchaczom. Pozdrawiam.
Dobrzeżewieczór!
Pfeil...
Takie chwile to ja lubię.
Rodzina Pfeil pochodzi z mojej wioski.
A jeśli ktoś słyszał przepowiednie Aloiza Irlmajera to niech spojrzy na herb von Pfeil...
@@sangdopalri349lecz to nie jest te miejsce... Wiesz ze Pfeil pochodzi z tej samej wioski co Nimitz ten od USS NIMITZ.
Gdybym spytał o to ludzi ze swej wsi może 1 na 100 będzie coś kojarzył z tymi nazwiskami.
A skąd wiem że nie w tym miejscu? Bo w tej wiosce śpi też Rajski Ptak (ibis, ptak egipskiego Boga Thoth)
@@sangdopalri349 czerwona jałowka... To według niektórych czerwony księżyc.
Rozkminiam temat od tej szopki w Watykanie (tej z tym demonem i kosmonautą) wiele powiazałem i znalazłem.
Według mnie to świątynia na skale to świątynia na Ślęży... A wszystko łączy się Egipskim Thoth-em.
Jak chcesz to mogę Ci napisać parę swoich rozkmin...
@@sangdopalri349 akurat słabe... Ale napiszę Ci tylko tyle zastanów się nad tym Kopernik (Copper i Nikiel) miedź i nikiel. Katedry były kryte miedzią...
A gownem masz wypchany łeb.
Mocna maszyna.Mam jej model.Jakby wszedł do produkcji to móglby niezle namieszać.Taki niemiecki odpowiednik P47 tylko z 2 silnikami.
Mrowkojad był dobrym myśliwcem. Ale miał 2 silniki które lubiły paliwo oraz zabroniono zajmować się nie odrzutowymi to podcinało skrzydła.
@@robertklimczak5630 Piloci Do 335 mieli rozkaz latania z 1 silnikiem dla oszczędnosci a i tak wtedy latał z prędkością 560 km/h.
@@pawelflejszman6598czytałem opinie pilotów doświadczalnych dawało nawet się wystartować z jednym silnikiem jako mysliwiec ,bez bomb obciążenie.
Oj tak to byla kostrukcja ktora zakladała jak wspomnial Balszoi zabudowe w pozniejszej wersji silnika odrzutowego to dopiero mogloby namieszac tylko niemcom sie nie udalo.
@@kwestionariusz1 Wiem ale patent z silnikami odrzutowymi to głupota.Pod koniec wojny Niemcy chwytali się brzytwy.Dla mnie Strzała była optymalna z silnikami tłokowymi i w tym układzie najlepsza 2 silniki w linii a sylwetka i opór aerodynamiczny jak z jednym silnikiem.
Super materiał
Pierwsze fotele wyrzucane mialy problem . Jezeli szybko nie puscilo sie raczki od wystrzelenia oslony mozna bylo stracic rece. Bylo pare wypadkow z takim wynikiem
dobra robota
👍👍👍👍👍👍
Pozdrawiam
Jest i moja maszyna
zaraz oglądne...
Dzięki. Świetny materiał. Samolot, przykład niemieckiej zdolności do przekombinowania rzeczy tak, że nie ma z nich żadnej korzyści. Wysiłek wlożony w rozwój tego samolotu byłby lepiej spozytkowany w rozwój technologii odrzutowej. No ale jak panika to panika.
Wersja nocna z dodatkową kabiną bardzo ciekawie wygląda choć sam samolot nie podoba mi się. Mam model,1:72 . Po materiale zamienię na wersję myśliwca nocnego😎
Te usterki mogły byc po prostu sabotażem..Alianci nie chcieli mieć do czynienia z pogromcami mustangów
15:15 MIał je podobno spotkać także i Pierre Clostemann, francuski as z niemieckim nazwiskiem.
Wtrysk metanolu był szeroko stosowany w myślicach messerschmitta pod nazwą MW 50. Skośna muzyka zaś była stosowana dużo wcześniej już w myśliwcacj Bf-110. Szkoda że działka wykorzystywane w tych przypadkach były to mg coś tam czyli rozszerzenie mg 151 czyli kiepskiego karabinu maszynowego o wielkim kalibrze.
MW50 bylo instalacja stosowana w poznych silnikach DB60X niezaleznie w jakim samolocie byl zabudowany
@@kwestionariusz1 czyżbym powiedział coś innego? Napisałem że MW 50 było szeroko stosowane jako sposób dodania mocy
Kiepskiego karabinu maszynowego ?
Był równie brzydki co Black Widow, aż trudno uwierzyć, że taki dobry...
A właśnie że piękna rasowa , drapieżna sylwetka.supcio jest
No nie wiem Pfeil jest aerodynamicnie piekny a Black Widow to krowa z dwoma mocnymi silnikami i radarem
Tak, de gustibus non disputandum est, wyrażam jedynie swoją opinię...
Mozna bylo latac i na jednym silniku.
Z opisu osiagow wynika, ze to byl bardzo dobry samolot.
12:11 uzbrojenie Do 335B składało się z DWÓCH dodatkowych działek MK 103, po jednym w lewym i prawym skrzydle, widać to nawet na animacji z gry Il-2 Sturmovik, która w tym momencie leci...
Ale wiesz że BYŁY RÓŻNE ODMIANY WERSJI B?
@@Balszoi To trzeba było o tym wspomnieć w swoim materiale i doprecyzować, jak uzbrojone były poszczególne podwersje wersji B...
No, fajna maszyna. Szkoda że pewnie potrzebowała sporo paliwa, którego brakowało nawet do jednosilnikowych myśliwców.
A także celowanie z takiego samolotu było bardzo mocno utrudnione ze względu na wspomnianą wcześniej oscylacjë. Krótko mówiąc kiwał się on do góry i do dołu. Czekam na polemikę
Fajny materiał o niezwykłym samolocie, jednak z dużą ilością literówek, czy drobnych błędów - Wielokrotne wzmianki o działkach MK-103 30mm zamiast MK-108, Jumo-213 jako silnik odrzutowy. Nie przystoi w tak merytorycznych filmach popełnianie błędów zapewne z pośpiechu.
Przy okazji dooglądałem o Lichtenstain. NIezłe mieli
jeden materiał dziennie skończą się samoloty
Póżniej będzie o latawcach😂
Obawiam sie, że mi to nie grozi.
W historii lotnictwa modeli samolotów były tysiące .
2000 km zasięgu przy braku paliwa 😂😜🤣🤣🤣 Niemcy to mieli wyobraźnię
Junkers Jumo 213 nie jest silnikiem odrzutowym.
Będzie coś o polskich silnikach odrzutowych?
Polski ?
I odrzutowy ?
Polskie brony rolne to jeszcze tak .
Ale silniki odrzutowe ?
@@naumgoldapfel doucz się
Sam kadłub wygląda dziwnie podobnie do MiGa 21.
4:45 Pilot w razie co zawsze mógł też se strzelić w łeb jak miał pistolet.
11:30 "Skośna muzyka", czyli: Jazz, w III Reichu, zakazany jako muzyka czarnych inych degeneruchów. ;)
Boże,nareszcie kanał na którym Koprolity nie pisze komentarzy:D
Zapomniałeś dodać słowo jeszcze...
@@arcadiologanoff5164 Czyżby i tu Koprolity był znany?
Ladna maszyna
2 silnik w części ogonowej umożliwiał latanie do tyłu.
No proszę, Niemcy już w 1942 roku projektowali i wykorzystywali katapulty dla pilotów, a Polacy nie potrafili zaprojektować do 1939 roku i zbudować podwozia chowanego dla myśliwca. I uparli się na górnopłaty ze słabymi silnikami. Dobrze, że nie napędzanymi końmi.
Bo zajmowali się składanymi podwoziami do LWS-5, PZL-38 i PZL-44.
Podobno Niemcy już w 1933 zaczęli jeść widelcem a Polacy w 1939 jedli dalej łyżką.
Niemcy w 1939 podcierali rurę palcem, a Polacy "Gazetą Wyborczą".
@@jisaburoozawa663 I nic im z tego nie wyszło, bo zbyt dużo projektów brali na warsztat. Za to zamówili w Anglii podwozia w firmie Dowty, która była znana z tego, że nie wywiązywała się z umów i ich produkt nie spełniał parametrów. Silników także nie potrafiono zbudować, a Foka była porażką. Tak to jest, jak indolentom w wojsku marzy się mocarstwowość, a sił i środków brak. Wymyślali cuda jak np. Żubr, zamiast skupiać się na konkretnym typie samolotów bombowych i myśliwskich. Nie tylko w lotnictwie. Szef wojsk łączności na wystawie w Paryżu, oglądając nowe typy radiostacji w tym do pojazdów, oświadczył, że Polska ma lepszą łączność, bo .... telefoniczną. Dlatego ani czołgi, ani samoloty nie miały radiostacji, a załogi musiały polegać na chorągiewkach i gestach pilotów. Marynarka wojenną to kolejny absurd. Duże okręty podwodne, oceaniczne typu Sęp na Bałtyk. Niszczyciele Typu Grom także na sadzawkę bałtycką. Gryf największy okręt polski, zatonął wraz z Wichrem już 3 września. A op błąkały się po Bałtyku, starając się jakoś przetrwać, bo walczyć nie mogły. Za to wydano na nie po 14 milionów za niszczyciel i 11 milionów ówczesnych złotych za Orła i Sępa. A niszczyciele brytyjskie kosztowały wtedy ok. 10 mln złotych. Natomiast nie wydano nawet złotówki na artylerię nadbrzeżną dużego kalibru. Nie wydano na artylerię opl, aby broniła portów, bo karabiny maszynowe na podstawach opl muchy mogły strącać, a nie samoloty. Kpiną było to, że chór. Tomaszewicz, dowódca holownika Smok wysłany z Helu do Gdyni po jedzenie, odnalazł na bocznicy kolejowej pociąg z działami opl 40 mm typu Bofors przeznaczonymi na .... eksport do Anglii. Broni, której tak bardzo brakowało. Niestety, decyzje podejmowali oficerowie zachłyśnięci jeszcze sukcesem cudu nad Wisłą i nie rozumieli zasad nowoczesnej wojny. A być może i skorumpowani (cena za ORP Błyskawicę 14 zamiast 10 milionów) i zapatrzeni we Francję i Anglię.
@@janusz4695 Mój wpis miał szyderczy charakter. Natomiast jeżeli powtarzasz PRLowską propagandę o "oceanicznych" op to lepiej odpuść bo to są bzdury podobnie jak te hipotetyczne "miliony" tracone na MW.
a jak sie żegnasz?
tak: wymię ojca i syna i ducha?
Mówię poprostu, do widzenia.
Japoński Schinden, o tym zrób
Rusek w ciągu 120 dni wprowadził do produkcji Jak'a !
Witam i pozdrawiam. Dziękuję za nowy film. Mam pytanie do autora, mianowicie z jakiej gry dodaje Pan zdjęcia do filmów. Z góry dziękuję za odpowiedź oraz jeszcze raz serdecznie pozdrawiam.
Z różnych. Tu akurat ze zmodowanego Il 2 Sturmovik: 1946, te ujęcia, pochodzą z prawie godzinnego filmu Fishyyy'ego, który potrafi wykrzesać z tego naprawdę cholernie dużo
@@Balszoi Dziękuję.
Czytaj pfajl
Pokraka
@@sangdopalri349 samolot zamknij się