Akurat na Humble Bundle pojawił się ten i inne komiksy Archie Comics do wzięcia za półdarmo - polecam gorąco :) www.humblebundle.com/books/riverdale-archie-comics
Elo jest równie dobre powitanie, jak każde inne. Proszę się nie przywalać do elo. Masz 40 lat to skąd masz wiedzieć, jak się teraz mówi? Pozdrawiam, Młodzież
najśmieszniejsze jest to, że jakby wydawcy skopiowali angielski oryginalny tekst komiksu w google translator to prawdopodobnie dostaliby lepsze tłumaczenie xD
Zajmuję się tłumaczeniami i korektą od 7 lat. Amatorsko, też popełniałem kretyńskie błędy i do dziś czasem coś umknie. A mimo to każdy wymieniony błąd mnie po prostu bolał.
A może po prostu te barany miały na myśli "naprzód", a popełnili błąd pisząc to osobno. Bo przecież obie formy są poprawne językowo, ale znaczą co innego. Dlatego nawet korekta worda czy firefoxa nie zauważy tego jako błąd. To na razie zauważy tylko człowiek, który zna różnicę. A wielu Polaków tej różnicy nie widzi. Podobnie jest z "także" i z "tak że".
Poszukałem w necie osób odpowiedzialnych za to wydanie. Tłumacz poza tym tomem nie istnieje. Mam dziwne podejrzenie, że za przekład odpowiadał wujek Google, którego następnie "poprawiały" korektorki. BTW, jedna z nich to studentka, która oferuje w sieci korepetycje z angielskiego i nawet w swoim ogłoszeniu sadzi byki... Redakcja i liternictwo z kolei to dzieło szefa wydawnictwa.
To jak kopanie leżącego - "Chcesz Archie po Polsku? CHCESZ? No dobra, masz tu to jedyne wydanie które jest maksymalnie chujowe" Pogratulować, ja nie wierzę że oni nie mają świadomości o chujowosci tego tłumaczenia.
@ichabod Jest to klasyczne tłumaczenie z biura tłumaczeń bez korekty. W takiej sytuacji zwroty w większości tłumaczone są bez kontekstu przez automat korzystający z bazy tłumaczeń, reszta przez tłumacza ale tekst na tekst bez kontekstu. Klasyk.
Co? Gdzie Ty widziałeś jakieś zaanimowane napisy? I skąd pomysł z tym zakrywaniem oryginalnych? Większość jest wrzucana do translatora i poprawiana o kontekst. I nikt tam nic nie animuje ani nie zakrywa (rzadko kiedy napisy są zespolone z wideo).
Niejednokrotnie zdarza się że szyldy budynków bądź kadry z gazetami maja dopasowane polskie napisy na obrazie z doborem czcionki. Nie zawsze jest to oczywiście najlepsza robota, ale wyobraź sobie o ile cięższą pracą jest stworzenie takiego efektu kiedy ma się do czynienia z ruchomym obrazem.
Pamiętam jak robiłam fanowskie tłumaczenia komiksów - sprawdzanie pięćdziesięciu słowników, żeby znaleźć najlepsze tłumaczenie, kombinowanie jak zmieścić tekst w dymek, czy tu powinien być przecinek i jeszcze robienie wszystkiego na czas (żeby było opublikowane tego samego dnia co oryginał) i tak żeby nie było wstydu. A ci ludzie poważnie się tym zajmują. Spędzają nad tym 8h dziennie i biorą za to pieniądze. I podpisują się imieniem i nazwiskiem. Nie wierzę...
Już pojawiła się poprawiona wersja i porównując drugie wydanie z tym co pokazałeś to wszystko poprawili (z wyjątkiem braku spacji w wypowiedzi Jugheada "DziękujęPanie...", więc to chyba było celowe), więc mogę cieszyć się lekturą Archie'ego
Przy czytaniu "ludzią" myślałem że wypijesz zawartość kielicha na raz, a później opróżnisz całą butelkę na jednym posiedzeniu żeby zapić traumę po przeczytaniu tego słowa...
10:14 "If you change the art style", nawet nie "art", w dodatku "the" też powinno sugerować, że chodzi o styl rysunku Archiego. Wydawnictwa komiksowe toczy ten sam rak, co wszystkie inne (również publikacje naukowe), tzn. anonimowym tłumaczem często okazuje się jest Wujek Google, a posadę korektora dostaje Microsoft Word. Mimo wszystko uważam, że angażowanie czytelników w znajdowanie błędów było jednym z najmądrzejszych zagrań, na jakie mogli się zdecydować po wydrukowaniu komiksu. Spolszczenie imienia bohaterki nie wydaje się aż tak kontrowersyjna, ale ja przywykłam do starszych konwencji tłumaczeń, gdzie Elizabeth Bennet przez całą książkę jest Elżbietą.
Widać, że za tym wydaniem stali "prawdziwi profesjonaliści". Najśmieszniejsze jest to, że robione hobbystycznie i za darmo polskie translacje są na 100 razy lepszym poziomie i to pod każdym względem.
Czyli szukają ludzi, którzy za DARMO poprawią ich chujowy komiks, a jako "nagrodę" dadzą... właśnie ten chujowy komiks? Janusze byznesu normalnie. I chyba nikt im nie powiedział, że jeśli chce się wydawać komiksy to po za angielskim wypadałoby znać również język polski. Niestety, ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia jak to wygląda zakładają wydawnictwa, bo "hehehe, hajsik będzie od małolatów będzie" i potem pojawiają się takie kwiatki na rynku.
Z jednej strony nie chciałem tego brać, by nie kopać leżącego, z drugiej jak słucham kolejnych i kolejnych przykładów, to muszę przyznać Ci rację. to nie kopanie leżącego, to wymaganie, by fani nie dostawali kupy za grube pieniądze...
U nich na stronie jest równie ciekawie: "Liczymy, że razem uzupełnimy lukę na Polskim rynku komiksowym nowymi i ciekawymi publikacjami, nie tylko w trykotach i maskach." Czy mógłby ktoś to przetłumaczyć na polski? Będę wdzięczna.
#Ziew... Jeszcze nigdy nie spotkałam czegoś takiego. Rozumiem, że ludzie popełniają błędy, ale nie dociera do mnie, że po mimo tylu błędów dali to do druku. Mam tylko nadzieję, iż następne numery będą już o wiele lepiej zrobione.
Tak sobie przeglądam stare materiały Łukasza i nawet nie wiedziałam że trafię na tę imbę. Równie przypadkowo poznałam sprawę bo słuchałam starego odcinka Czytu Czytu. Mam wrażenie że pierwszs wydania mangi Sailor Moon gdzie tłumaczył Japończyk i były babole w stylu ah ah ah zamiast ha ha ha były zrobione lepiej
Widzę tylko jedną opcję. Zatrudnili osoby anglojęzyczne, które uczą się polskiego żeby przetłumaczyć ten komiks. Pewnie sądząc, że dzięki temu uzyskają ten "młodzieżowy" sznyt. Innej możliwości nie widzę.
Lekko zaśmiałem na tych Boysów od Planety Komiksów i tekst dobre tłumaczenie, bo ciągle mam raka za "Ojczyznosława" i inne kwiatki. Ale to tak na marginesie bo ze wszystkim innym się zgadzam.
Ichabod owszem. No i cała reszta w tym wszystkim co robi Planeta jest bardzo ok. Ale po prostu musiałem o tym wspomnieć, taka reakcja organizmu na przypomnienie "chłopaków".
Ja czekam na "Providence" od września... Zero jakichkolwiek informacji od wydawnictwa Fantasmagorie, brak odpowiedzi na maile; dopiero z ich FB dowiedziałem się że przesunięto premierę na kwiecień 2018. Pełen profesjonalizm.
Cześć mam pytanie mianowicie ostatnio kupiłem superior spidermana z wielkiej kolekcji i mnie wciągnęło i to bardzo więc pytanie brzmi tak co jeszcze polecacie na start że spidermana ewentualnie coś z zielonych latarni
Naturalnie dwie panie od korekty i redaktor to ściema. Gdyby na ten tekst naprawdę spojrzały trzy zdrowe na umyśle osoby, to na pewno nie poszedłby do druku.
Hej, Czy jako ktoś o trochę większym zasięgu niż zwykły konsument, jesteś w stanie uzyskać od Fantasmagorie jakąkolwiek odpowiedź na zaistniałą sytuację? :D
Ponoć szczęśliwy już dostają swoje wydania "Żółwi Ninja" (ja wciąż czekam na swoją kopię :(). Ktoś nawet wrzucił fotkę na forum Gildii i pod względem wykonania wygląda to dobrze (tłumaczenie + typografia). Także coś się z tym wydawnictwem jednak dzieje, nie umarło. Szkoda tylko, że tak skopali sprawę Archiego oraz swojego wizerunku, bo chyba po całej tej akcji nikt im już nie zaufa.
Cholera, a tak czekałem na to polskie wydanie... . Wygląda mocno żenująco. Przed oczami stają pierwsze, często pirackie wydania amerykańskich zeszytów z superbohaterami z przełomu lat 80/90tych (choć rzecz jasna nie było to regułą). A przecież wystarczyło wziąć translację fanowską z pewnego (wiadomego) portalu. Jest nieporównanie lepsza (znaczy się 'była' bowiem skoro Archie już 'wyszedł' na naszym rynku, to przestała być dostępna. Zastanawiam się czy kupić czy jednak odpuścić na znak, że nie lubię być traktowany jak klient drugiej lub trzeciej kategorii. Aha, w kwestii tt i wysyłania komentarzy - podana w komiksie strona nie istnieje. Zapomnieli założyć konto? Pewnie tak. W końcu o korekcie też zapomnieli. Pozdrawiam i dziękuję za recenzję. Bardzo przydatną (niestety) :)
Apropo tego elo to teksty typu elo wariacie albo no elo są obecnie normalnie, nie ironicznie używane pośród młodzieży 16/18 lat ps oczywiście nie bronie tego elo które powiedział rudzielec bo brzmi to chujowo na kartach komiksu
Z tym lewo jest prawym - szukać dużo nie trzeba, od razu prtzychodzi na myśl wyrażenie "na wywrót" a Moved on - iść na przód... do przodu też do dupy, po prostu typowo polskie żyjemy dalej. I "It's just..." za cholerę nie przekłada się 1:1 na po prodtu, choć to niby znaczy, dużo lepiej by było tu dać "No bo..." no i all right na ok, a okay na okey... - podsumowując jako całe zdanie powinno być tak: "No bo... Ludzie się zmieniają, w porządku? Żyjemy dalej. Spoko?" A "nałożyłem spodnioe"... a na następnym kadrze talerz ze zwiniętymi jak makaron spodniami z wbitym widelcem... I ja tez nie mówię nic o pokaźnym, ale mówi się utrzeć nosa a nie utrzeć nos rzesz do cholery.
Akurat na Humble Bundle pojawił się ten i inne komiksy Archie Comics do wzięcia za półdarmo - polecam gorąco :) www.humblebundle.com/books/riverdale-archie-comics
Elo jest równie dobre powitanie, jak każde inne. Proszę się nie przywalać do elo. Masz 40 lat to skąd masz wiedzieć, jak się teraz mówi?
Pozdrawiam,
Młodzież
O elo Dem, nie chciałeś zrobić sb zdjęcia z moją koleżanką na Warsaw ComicConie, jak mogłeś?
Joł dem
Elo Dem
Tak! Ja często mówię: "Elo, elo!", a moje ziomy odpowiadają: "Trzy, dwa, zero!". Jesteśmy bardzo młodzieżowi.
Powiedz mu Dem!
najśmieszniejsze jest to, że jakby wydawcy skopiowali angielski oryginalny tekst komiksu w google translator to prawdopodobnie dostaliby lepsze tłumaczenie xD
Zajmuję się tłumaczeniami i korektą od 7 lat. Amatorsko, też popełniałem kretyńskie błędy i do dziś czasem coś umknie. A mimo to każdy wymieniony błąd mnie po prostu bolał.
Przyznaj się - ten film to rozwinięta forma zgłoszenia na wspomniany konkurs.
Gitara siema, jestem Archie
"Ludzią" przelało czarę żenady.
A może po prostu te barany miały na myśli "naprzód", a popełnili błąd pisząc to osobno. Bo przecież obie formy są poprawne językowo, ale znaczą co innego. Dlatego nawet korekta worda czy firefoxa nie zauważy tego jako błąd. To na razie zauważy tylko człowiek, który zna różnicę. A wielu Polaków tej różnicy nie widzi. Podobnie jest z "także" i z "tak że".
Poszukałem w necie osób odpowiedzialnych za to wydanie. Tłumacz poza tym tomem nie istnieje. Mam dziwne podejrzenie, że za przekład odpowiadał wujek Google, którego następnie "poprawiały" korektorki. BTW, jedna z nich to studentka, która oferuje w sieci korepetycje z angielskiego i nawet w swoim ogłoszeniu sadzi byki... Redakcja i liternictwo z kolei to dzieło szefa wydawnictwa.
Szkoda, że nie przetłumaczyli Jughead jako Dzbanogłowy. XD
mi się podoba
Elo tu Artur witajcie w Rzecznadolina
Zrób z tego jakąś serię. Nie wiem jak, ale chcę więcej.
Pewnie poprawę błędów gramatycznych można kupić w formie DLC za jedyne 99,99 zł. (inspired by EA)
Konrados232 :Shader Pl: Lub w formie extended cut, jak uczą geniusze z WB od DCEU.
To jak kopanie leżącego - "Chcesz Archie po Polsku? CHCESZ? No dobra, masz tu to jedyne wydanie które jest maksymalnie chujowe" Pogratulować, ja nie wierzę że oni nie mają świadomości o chujowosci tego tłumaczenia.
Nie dla Polaka to
Nie dla psa kiełbasa
Dzięki tobie zaoszczędziłem 50 zł.. ide na kebsa... kebab jest zawsze spoko.
Nie zawsze. Miałem przez kebsa zatrucie pokarmowe.
Turek zdrajca... mówię ci.. gdyby rząd turecki chciał wywołać epidemie nakazał by wszystkim truć kebeby.. koniec świata jak bum cyk cyk.
@ichabod Jest to klasyczne tłumaczenie z biura tłumaczeń bez korekty. W takiej sytuacji zwroty w większości tłumaczone są bez kontekstu przez automat korzystający z bazy tłumaczeń, reszta przez tłumacza ale tekst na tekst bez kontekstu. Klasyk.
Amatorsko tłumaczone anime mają w sobie często więcej duszy (a tam trzeba często nawet zaanimować i zakryć oryginalny tekst)
Ludwig Kob Jakes plus kontekst i znac troche kulturę japońska w niektórych przypadkach xD
Co? Gdzie Ty widziałeś jakieś zaanimowane napisy? I skąd pomysł z tym zakrywaniem oryginalnych? Większość jest wrzucana do translatora i poprawiana o kontekst. I nikt tam nic nie animuje ani nie zakrywa (rzadko kiedy napisy są zespolone z wideo).
Niejednokrotnie zdarza się że szyldy budynków bądź kadry z gazetami maja dopasowane polskie napisy na obrazie z doborem czcionki. Nie zawsze jest to oczywiście najlepsza robota, ale wyobraź sobie o ile cięższą pracą jest stworzenie takiego efektu kiedy ma się do czynienia z ruchomym obrazem.
Pamiętam jak robiłam fanowskie tłumaczenia komiksów - sprawdzanie pięćdziesięciu słowników, żeby znaleźć najlepsze tłumaczenie, kombinowanie jak zmieścić tekst w dymek, czy tu powinien być przecinek i jeszcze robienie wszystkiego na czas (żeby było opublikowane tego samego dnia co oryginał) i tak żeby nie było wstydu. A ci ludzie poważnie się tym zajmują. Spędzają nad tym 8h dziennie i biorą za to pieniądze. I podpisują się imieniem i nazwiskiem. Nie wierzę...
Już pojawiła się poprawiona wersja i porównując drugie wydanie z tym co pokazałeś to wszystko poprawili (z wyjątkiem braku spacji w wypowiedzi Jugheada "DziękujęPanie...", więc to chyba było celowe), więc mogę cieszyć się lekturą Archie'ego
Przy czytaniu "ludzią" myślałem że wypijesz zawartość kielicha na raz, a później opróżnisz całą butelkę na jednym posiedzeniu żeby zapić traumę po przeczytaniu tego słowa...
Szkoda dobrego piwa na ten komiks
Widzę brak zrozumienia dla dorastających w diecie.
10:14 "If you change the art style", nawet nie "art", w dodatku "the" też powinno sugerować, że chodzi o styl rysunku Archiego.
Wydawnictwa komiksowe toczy ten sam rak, co wszystkie inne (również publikacje naukowe), tzn. anonimowym tłumaczem często okazuje się jest Wujek Google, a posadę korektora dostaje Microsoft Word. Mimo wszystko uważam, że angażowanie czytelników w znajdowanie błędów było jednym z najmądrzejszych zagrań, na jakie mogli się zdecydować po wydrukowaniu komiksu.
Spolszczenie imienia bohaterki nie wydaje się aż tak kontrowersyjna, ale ja przywykłam do starszych konwencji tłumaczeń, gdzie Elizabeth Bennet przez całą książkę jest Elżbietą.
22:40 powinno być ziew
Uważam, że elo to taki bardzo podstawowy zwrot ze slangu, który wbił się na dobre i jest na takim samym poziomie co hej i cześć
elo, jestem pierwsza, witaj w Riverdale
dlugo sledzisz? - kiedy ktos lezy na kanapie jak sledz :)
Z mojego doświadczenia wiem że ,,Elo" wciąż jest popularne... przynajmniej w moich kręgach.
Widać, że za tym wydaniem stali "prawdziwi profesjonaliści". Najśmieszniejsze jest to, że robione hobbystycznie i za darmo polskie translacje są na 100 razy lepszym poziomie i to pod każdym względem.
Tłumaczeniem zajęli się chyba Rosjanie, którzy kiedyś tłumaczyli pirackie wersje gier, sprzedawane na bazarach
"Specjalistycznie narysowane" miało pewnie w oryginale znaczenie: "Byli rysowani w jednolity sposób przez różnych artystów"
Czekałem na ten film
Czyli szukają ludzi, którzy za DARMO poprawią ich chujowy komiks, a jako "nagrodę" dadzą... właśnie ten chujowy komiks? Janusze byznesu normalnie.
I chyba nikt im nie powiedział, że jeśli chce się wydawać komiksy to po za angielskim wypadałoby znać również język polski. Niestety, ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia jak to wygląda zakładają wydawnictwa, bo "hehehe, hajsik będzie od małolatów będzie" i potem pojawiają się takie kwiatki na rynku.
jak by nauczycielka od polskiego to zobaczyła to dostała by zawału
O Geez, Oskar robiąc recenzje tego komiksu wspomniał o błędach w translacji, ale nie sądziłem, że jest aż tak źle.
9:50 Ten komiks tłumaczyli w google tłumaczu ? Bo tak to wygląda.
translator nie popełnia takich błędów (ludzią?)
Z jednej strony nie chciałem tego brać, by nie kopać leżącego, z drugiej jak słucham kolejnych i kolejnych przykładów, to muszę przyznać Ci rację. to nie kopanie leżącego, to wymaganie, by fani nie dostawali kupy za grube pieniądze...
U nich na stronie jest równie ciekawie:
"Liczymy, że razem uzupełnimy lukę na Polskim rynku komiksowym nowymi i ciekawymi publikacjami, nie tylko w trykotach i maskach." Czy mógłby ktoś to przetłumaczyć na polski? Będę wdzięczna.
Myślałem żeby kupić ten komiks, na szczęście zrobiłeś ten film uff. Uratowałeś mnie
Pamiętam że byłam tak dobrze nastawiona na ten komiks, ale no, cieszę się że mam na półce po angielsku
O, ja witam się "Elo!", mam 18 lat 😂
ELO
Ich konto na TT nie istnieje, serio, pełen profesjonalizm - promujemy to, co nie istnieje
twitter.com/ultimatecomicspl
robercik101 próbowałem zająć @ dla beki ale się nawet nie ma bo musi być poniżej 15 znaków lmao
itch nie zajmiesz @ bo tego sie uzywa do wolania uzytkownikow :P
#Ziew...
Jeszcze nigdy nie spotkałam czegoś takiego. Rozumiem, że ludzie popełniają błędy, ale nie dociera do mnie, że po mimo tylu błędów dali to do druku. Mam tylko nadzieję, iż następne numery będą już o wiele lepiej zrobione.
23:00 It was at that moment that Ichabod lost the rest of his faith in humanity
Jeśli zmieni styl sztuki z rysunku na rzeźbę w glinie na pewno będzie się to lepiej sprzedawało... tyl;ko jak to wkleić do komiksu?
Tak sobie przeglądam stare materiały Łukasza i nawet nie wiedziałam że trafię na tę imbę. Równie przypadkowo poznałam sprawę bo słuchałam starego odcinka Czytu Czytu. Mam wrażenie że pierwszs wydania mangi Sailor Moon gdzie tłumaczył Japończyk i były babole w stylu ah ah ah zamiast ha ha ha były zrobione lepiej
Widzę tylko jedną opcję. Zatrudnili osoby anglojęzyczne, które uczą się polskiego żeby przetłumaczyć ten komiks. Pewnie sądząc, że dzięki temu uzyskają ten "młodzieżowy" sznyt. Innej możliwości nie widzę.
Podziwiam Twoje opanowanie.
Czyli te nazwiska osób od korekty i tłumaczenia są dla ozdoby. Wszystko jasne :)
Może jako ghostwritter pracował tam niejaki Quba z wydawnictwa Hachette?
Gdzie można to kupić
Czy zrobisz recenzję filmu " Morderstwo w Orient Expressie".
Mam pytanie: Będzie 2 wersja tego wydania z lepszym tłumaczeniem ?
23:00 przed tym jak powiedziałeś ,,ludzią" byłam pewna, że tam było napisane ,,ludziom". autokorekta in real life
Będzie coś o serialu runaways? Pozdrawiam
Teraz czuje się głupio, jak zobaczyłam ich stoisko na comic conie to niewiele myśląc kupiłam egzemplarz, w przypływie ekscytacji :’( a tu kupa
"Po pierwsze - nie szkodzić." Gdyby tylko ludzie z wydawnictwa przeczytali to posłowie...
Lekko zaśmiałem na tych Boysów od Planety Komiksów i tekst dobre tłumaczenie, bo ciągle mam raka za "Ojczyznosława" i inne kwiatki. Ale to tak na marginesie bo ze wszystkim innym się zgadzam.
Też nie przepadam za tym tłumaczeniem - ale dlatego, że nie odpowiada mi stylistycznie, bo wykonane jest ok.
Ichabod owszem. No i cała reszta w tym wszystkim co robi Planeta jest bardzo ok. Ale po prostu musiałem o tym wspomnieć, taka reakcja organizmu na przypomnienie "chłopaków".
Oglądam to w 2020... nie wiedziałem, że jest coś nie tak z elo
Z jakiegoś powodu zawsze jak czytam polskie wydania komiksów głos w mojej głowie brzmi jak tani lektor...
Zrobisz recenzję "Na karuzeli życia"?
I co? Wydali już poprawioną wersję tego komiksu?
no i zmienili te elo na cześć chyba dzięki niemu xD
Ja czekam na "Providence" od września... Zero jakichkolwiek informacji od wydawnictwa Fantasmagorie, brak odpowiedzi na maile; dopiero z ich FB dowiedziałem się że przesunięto premierę na kwiecień 2018. Pełen profesjonalizm.
23:55 jestem pewna, że chodziło mu o robienie śledzi!
Cześć mam pytanie mianowicie ostatnio kupiłem superior spidermana z wielkiej kolekcji i mnie wciągnęło i to bardzo więc pytanie brzmi tak co jeszcze polecacie na start że spidermana ewentualnie coś z zielonych latarni
Kupuj Superior Spider-Mana od Egmontu, tam masz cała historię a nie tylko jeden tom jak w Kolekcji
już dokupiłem do końca
19:04 some people move on...
But not polish edition of Archie...
Super material, bedzie film i Trailer'ze nowych Avengers? :)
Nieuważnie oglądałeś, bo ze dwa razy w tym filmie było o apostrof'ach w niewłaściwy'ch miejsc'ach.
Dobry t-short. Gdzie dorwałeś?
To ja już chyba wolę wydanie Fantasmagorie.
Wie ktoś czy wydanie drugie naprawiło wszystkie błędy swojego poprzednika?
Ten konkurs brzmi, jakby wydawali pospiesznie i po prostu byli świadomi ogromu byków oraz błędów.
To chyba było tłumaczone w tlumaczu Google dosłownie
To się nazywa interpunkcja kolego
"Ludzią" mnie dobiło :O
jedno slowo
Riverdale ❤💚❤💚❤💚❤
A męcz nas,męcz tym tłumaczeniem. Mito się podoba.
ziew
jakby co to nie jest rodzina, ale przepraszam za niego XD
we moved on
było minęło
jestem mistrzem translatologi chyba
No powiem ci ja elo nadal się z kolegami witam i oni ze mną też
Naturalnie dwie panie od korekty i redaktor to ściema. Gdyby na ten tekst naprawdę spojrzały trzy zdrowe na umyśle osoby, to na pewno nie poszedłby do druku.
Giganty z Kaczorem Donaldem były dla maluchów, a były porządniej wydane
Nadal czekam na odcinek o Żółwiach z Fantasmagorii :v
Hej, Czy jako ktoś o trochę większym zasięgu niż zwykły konsument, jesteś w stanie uzyskać od Fantasmagorie jakąkolwiek odpowiedź na zaistniałą sytuację? :D
Nope, konsekwentnie ignorują xD
Shieet, bo już chyba wysłałem do nich 20 maili, nie mówiąc już o nie działającym telefonie. :/
Podobno krążą legendy o tym, że kilku śmiertelnikom udało się odzyskać pieniądze ;) Możesz sprawdzić grupę na FB "Złudzeni przez Fantasmagorie" ;)
Ponoć szczęśliwy już dostają swoje wydania "Żółwi Ninja" (ja wciąż czekam na swoją kopię :(). Ktoś nawet wrzucił fotkę na forum Gildii i pod względem wykonania wygląda to dobrze (tłumaczenie + typografia). Także coś się z tym wydawnictwem jednak dzieje, nie umarło. Szkoda tylko, że tak skopali sprawę Archiego oraz swojego wizerunku, bo chyba po całej tej akcji nikt im już nie zaufa.
Cholera, a tak czekałem na to polskie wydanie... .
Wygląda mocno żenująco. Przed oczami stają pierwsze, często pirackie wydania amerykańskich zeszytów z superbohaterami z przełomu lat 80/90tych (choć rzecz jasna nie było to regułą).
A przecież wystarczyło wziąć translację fanowską z pewnego (wiadomego) portalu. Jest nieporównanie lepsza (znaczy się 'była' bowiem skoro Archie już 'wyszedł' na naszym rynku, to przestała być dostępna.
Zastanawiam się czy kupić czy jednak odpuścić na znak, że nie lubię być traktowany jak klient drugiej lub trzeciej kategorii.
Aha, w kwestii tt i wysyłania komentarzy - podana w komiksie strona nie istnieje. Zapomnieli założyć konto? Pewnie tak. W końcu o korekcie też zapomnieli.
Pozdrawiam i dziękuję za recenzję. Bardzo przydatną (niestety) :)
Jakiego fanowskiego portalu?
What a beautiful... Duwang.
22:42 brakuje również "ę" w wyrazie "dziękuje"
Apropo tego elo to teksty typu elo wariacie albo no elo są obecnie normalnie, nie ironicznie używane pośród młodzieży 16/18 lat ps oczywiście nie bronie tego elo które powiedział rudzielec bo brzmi to chujowo na kartach komiksu
👍
Analfabeci i ignoranci i tak się cieszą i płacą za taki syf.
reinkarnacja ! doktor WHO ! i papieronibale !(tacy kanibale tylko że jedzą papier)
Marcin Krz ???
Dla tego wolę czytać komiksy w oryginale :D
Z tym lewo jest prawym - szukać dużo nie trzeba, od razu prtzychodzi na myśl wyrażenie "na wywrót" a Moved on - iść na przód... do przodu też do dupy, po prostu typowo polskie żyjemy dalej. I "It's just..." za cholerę nie przekłada się 1:1 na po prodtu, choć to niby znaczy, dużo lepiej by było tu dać "No bo..." no i all right na ok, a okay na okey... - podsumowując jako całe zdanie powinno być tak: "No bo... Ludzie się zmieniają, w porządku? Żyjemy dalej. Spoko?"
A "nałożyłem spodnioe"... a na następnym kadrze talerz ze zwiniętymi jak makaron spodniami z wbitym widelcem...
I ja tez nie mówię nic o pokaźnym, ale mówi się utrzeć nosa a nie utrzeć nos rzesz do cholery.
teraz już nie ma elo tylko siema siema kurwa witam
a ja chciałem kupic😢
X oraz D.
Czy ktoś to w ogóle tetował?
ale to „elo” jest nienaturalne... Elo stosuje się ironicznie chyba tylko...
oj, biedny wydawca :D
*ELO* Nazywam się Archie
Śmieszek :D a jak masz na imię ?
I oni liczą sobie za to 50 zł? Nie wierzę. Za tyle to ja mogę kupić dobrą (dobrze wydaną) książkę...
Matko bosko, toż to jest tłumaczenie kogoś kto zna angielski na poziomie B1.
Lawstorant a nawet gorzej........