AUDI RS3 8Y. Machining the brake disc curve.
HTML-код
- Опубликовано: 7 сен 2024
- Brake discs can be damaged not only during the production process, but also due to accidents. This time, it's the AUDI RS3 (8Y) and machining the curve of the brake disc. The disc was warped by 1.7 mm - Can it be saved? As you can see, machining the brake disc can take different forms. We not only point out the errors, but also regenerate the discs practically in accordance with the manufacturer's guidelines.
Best regards,
Rafał Sikora
Email:
regeneracjatarczhamulcowych@gmail.com
Partner channels:
Prawem Na Lewo:
/ prawemnalewo
#AUDIbrakediscs, #regenerationofdiscs, #machiningdiscs.
Muszę zostawić komentarz. Bo chłop toczył mi tarcze z BMW parę miesięcy temu i jest wszystko ok.polecam
Dziękuję bardzo za komentarz. Cieszę się, że tarcze dobrze służą. Od lipca 2022r. minęło trochę czasu. z protokołu wydania wynika, że tarcze zostały zrobione z dokładnością bicia 0,02mm (a producent dopuszcza do 0,05) i wystarczyło zdjąć po 0,11 mm na stronę a do minimalnej grubości jeszcze bardzo daleko. Pozdrawiam serdecznie.
Musisz musisz jaki właściciel takie hamulce W -> BMW
No tak zapomniałem do bmw to tylko orginał ,nic innego nie wolno zakładać ;)
@@adiczester0874 Dzieciaku nawet nie potrafisz napisać obraźliwego komentarza. Skoro właściciel dba o auto i je serwisuje, to komentarz go nie obraża. A co do kolejnego kanału na YT, to trafiłeś we dychę. Zajmuje się poniekąd regeneracją papieru toaletowego z materii organicznej. Niestety, nie znałem wtedy jeszcze ciebie i kanał ma inną nazwę. Obawiam się, że sarkazm może przewyższać twoje zdolności intelektualne więc napiszę wprost: najczęściej trollem zostaje ktoś, komu coś w życiu nie wyszło a za swoje porażki i brak wiedzy obwinia wszystkich tylko nie siebie. Dobra i szczera rada idź do psychologa póki nie jest za późno
@@marcinopalka6304 ja bym się tym trollem nie przejmował. Za swój brak wiedzy obwinia innych , bo poza pisaniem obraźliwych komentarzy nic więcej nie umie. warsztat.pl/dzial/7-czesci-i-regeneracja/artykuly/alternatywa-ktora-bywa-standardem,57026
Najwięcej o toczeniu (lub nietoczeniu), wiedzą ci, co nigdy przy tokarce nie robili. Takie czasy.
Tarcz się nie toczy, bębnów nie fazuje, na piastę NIC NIE WOLNO nakładać, ma być sucha i gnić (wtedy młotem walić wolno przy demontażu).
Toczyć się boją, ale szlifować jak małpa piast, jarzm itd. na oślep już nie (myślą, że szlifowanie = czyszczenie). Niektórzy nie pojmują, że używanie materiałów ściernych, to też obróbka ubytkowa (jak każda inna, wiercenie, frezowanie), w dodatku niekontrolowana (przy pracach "z ręki"). To nie problem (a toczenie/frezowanie w kontrolowany sposób na obrabiarce = źle).
W internecie jest tylu debili, że chyba nie warto nic technicznego publikować. Szkoda transferu i prądu.
Nie ukrywam , że swoim komentarzem trafił Pan w dwunastkę na osiem możliwych . Też tak myślę jak Pan , że szkoda transferu i prądu . Ale pozostają jeszcze ci , choć to minimalny margines , że chętnie z różnych doświadczeń innych , choćby jako sugestii chętnie by skorzystali , tylko znowu bojaźń ich nachodzi , bo są słabej wiary i wierzą wyszkolonym z dyplomami analfabetom i tym co wiedzę mają na pieczątce i przed nazwiskiem , a nie tym co praktyczne doświadczenie i potwierdzenie tego doświadczenia mają w głowie i się tym chcą podzielić z innymi . A jeden wie to , inny tamto , ale ci to są akurat wykluczani przez tych o których Pan pisze --- najwięcej wiedzą ci , co przy tym , czy tamtym nigdy nie robili . Pozdrawiam .
Wyższa szkoła jazdy, miło obejrzeć profesjonalne podejście. Pozdrawiam
Dzięki, również pozdrawiam serdecznie. Choć muszę przyznać, że za tą robotą stoi 56 lat doświadczenia zawodowego nie mojego a kogoś kto nadal mnie nadzoruje. A ja, przyznaję dla mnie tarcze, to odskocznia od mojego życia zawodowego
No ładnie. Niech pan działa. Pozdrawiam serdecznie
Dzięki i pozdrawiam serdecznie
Trochę aut w swoim życiu przerobiłem i zazwyczaj powodem bicia tarcz hamulcowych, była krzywa piasta. Spotkałem się z przypadkami przetaczania tarcz przy krzywych piastach, które i tak po krótkim czasie zaczynały znów bić. Wymieniasz piasty na nowe i zapominasz o biciu.
Zgadza się. I tę przyczynę widać po tym jak zużyta jest tarcza. Po dokonaniu pomiarów tarczy przed obróbką przekazuję właścicielowi informację o konieczności sprawdzenia piast. A drugą najczęstszą przyczyną jest brak sezonowania piast przez producenta. Takiej diagnozy nie daje przetoczenie na aucie
Witam . Czy mógłby Pan przybliżyć temat , dla czego piasta jest krzywa ? Od czego piasta jest wstanie się pokrzywić ? A może piasta była prosta , tylko pajace mające się za specjalistów podczas demontażu młotami ją pokrzywili ? A może to wina następnych niewyszkolonych pajaców , mających się za autorytety w branży nakazujących montaż na sucho ? Może to sprawa wyszkolonych z dyplomami analfabetów wprowadzając udarowe przykręcanie śrub czy nakrętek , również na sucho ? Oj pytań dużo , a odpowiedzi żadnej . Natomiast o tym , że skoro chamy już te piasty pokrzywiły , nie trzeba tych piast wcale wymieniać , tylko je zregenerować i to na samochodzie , to to już przerosło współczesnych fachowców i tylko nakazują wymieniać . Ale aby taką piastę na osi zregenerować , to już trzeba posiadać techniczną wiedzę , a gdzie ktokolwiek ma ją zdobyć i u kogo ? Skoro ziemscy bogowie na ten temat milczą . Gdyby nie YouTub , to w życiu bym nie wiedział , że to co do piast w samochodzie jest przykręcone , młotami się demontuje , a potem wielkie slogany . Ja w życiu swoim miałem trochę tych piast na moich samochodach , ale jakoś dziwnie nigdy mi się nie powykrzywiały , ani nie wyrdzewiały , a i z gwintami nie miałem najmniejszego problemu , tarcze hamulcowe zawsze sobie regenerowałem , klocki również , a ideologie możnych tego świata , że tarcz hamulcowych się nie przetacza , czy regeneruje , jak zwał , tak zwał , są tyle samo warte , co sandały na Antarktydzie w środku zimy . Pozdrawiam .
@@karolsikora9255 Tarcze mogą się pokrzywić choćby od luzów w zawieszeniu, niesprawnych zacisków itd., nie zawsze to jest oczywiste dla mechaników. Dokręcanie kół pneumatem tez ma swój wkład.
@@dieselinside3363 Tarcze to odrębny temat , mówię o piastach , bo to że tam są problemy , to nic odkrywczego , ale skąd to się bierze na piastach ? i to dylemat . Tarcze to detal wymienny , ale piasty to już nie , a jeśli ktoś uważa inaczej , to też ma rację , tyle tylko że cały samochód , to również jest wymienny . Z góry zakładam że łożyska w piastach są sprawne , i tu znowu , łożyska są wymienne , natomiast piasta dalej nie , ale jeśli piasta zostanie zdeformowana , to muszą nastąpić jakieś prawdziwe zdarzenia , a nigdy od normalnej eksploatacji i to w dowolnych warunkach . A konkretnie , to ja nie rozgraniczam piast w samochodzie , czy innych maszynach , bo piasty jakie by to nie były , są bardzo "głupie " i nie wiedzą czy są w samochodzie , czy dowolnie innej maszynie . Natomiast jebanie po tarczach młotami , bo tarcza puściła korzenie do piasty , albo odwrotnie , nie zostaje obojętne dla łożysk i piasty , bo matoły nic nie wiedzą na temat elektrolizy międzycząsteczkowej , której w perfekt skuteczny sposób zapobiega posmarowanie i to zwykłym smarem ŁT 4 , przetarcie szmatom , to ja na to już nic nie poradzę .
@@karolsikora9255 nierównomierne i zbyt mocne dokręcanie kół deformuje i tarcze i piasty- gdyby producenci nieoszczędzali na grubości materiału i jakości to pewnie by się nic nie działo, a tak trzeba uważać
Fajnie jakby ktoś zrobił filmik z czujnikiem po przykręceniu kół w różnych konfiguracjach, ze smarem miedzianym włącznie 😊
Teraz mam nowe tarcze fi 300 więc już dosyć spore , ale 8 lat temu podobno poprzednie nadawały się do wywalenia - po przetoczeniu latałem 8 lat robiąc prawie 100kkm pół trasa pół miasto - prędkości do 140 km/h i zero problemów .
Witam.
Pelen profesjonalizm i wybitna wiedza.
Dziękuję za film i pozdrawiam.
Dziękuję i również pozdrawiam. Miałem szczęście do tych wszystkich wspaniałych ludzi, którzy bardzo chętnie dzielili się ze mną swoją wiedzą, pozwalali abym popełniał błędy i wyciągał z nich wnioski. A to co widać na filmie, to z mojej strony poniekąd kradzież intelektualna 56 lat doświadczenia od Gościa który na mechanice zgryzł zęby😀
@@regeneracjatarcz-hamulcowych Niestety , ale jak stomatolog usunął mi jeden z czterech zębów mądrości , cała mechanika się posypała .
Brawo, szacun. Lepiej tak niż jeździć w Q7 na 3mm materiału od lamelek. A takie widziałem w aucie mniej niż 2 lata używanym od nowości. Finalnie skończył pęknięciem i wyleceniem z autostrady. Bardzo oszczędny "biznezmen" ;-)
Czyli byznesmen lizingowiec często siedział komuś na zderzaku na autostradzie :D
Test dosyć ostry z takiej prędkości dohamować do zera to prawie prędkość samolotu startujego przed oderwaniem od pasa 😉 dobra robota 👍👍 ni i piorun pier..... nie będę mówił jak 😅
Też nie spodziewałem się tak ekstremalnego testu. Ale to dowodzi dobrze zrobionej roboty
Najśmieszniejsze jest to że teraz nowe tarcze po założeniu na samochód i przejechaniu się żeby zagrzać/dotrzeć hamulce zaczynają od razu bić tarczę.
Miałem taki przypadek że w swoim samochodzie 3 razy reklamowałam w sklepie a za 4 razem na tokarkę i dziękujemy ✌️
Jakość producentów średniej i wyższej półki drastycznie spada
Częsty przypadek bo tarcze które nie idą na pierwszy montaż nie są sezonowane
Witam . To raczej smutne , że współcześni producenci nie są wstanie zrobić coś porządnego , ale za to mają niezliczoną liczbę popleczników , którzy twierdzą że tarcz się nie przetacza . I na tym kanale w komentarzach też nie trudno na nich trafić . Pan i wielu innych o otwartych umysłach temu rozumie i rozwiązują problem bezkonfliktowo . A to że trzy razy Pan "ćwiczył " z nowymi tarczami , to się wszystko wpisuje w ideologię mojego ojca , która to mówi----- NAUKA KOSZTUJE PIENIĄDZE , no bo ciągle Pan wracał do rozwiązanego tematu , który rozwiązany nie był . Jak Pan mówi --- średniej i wyższej półki ..... . Powiem tak , z tą średnią i wyższą półką jest zupełnie tak jak na targu, gospodyni sprzedaje kupującym orzechy , według potrzeb kupującego , kto chciał suche , miał suche , kto świeże , miał świeże , a kto tylko podsuszane , miał podsuszane , tyle tylko że wszystkie pochodziły z jednego , tego samego kosza , tylko że klienci tego nie widzieli i cieszyli się , że mają to co chcieli . Pozdrawiam .
@@karolsikora9255 ja przestałem kupować te droższe. Daje te niszowej półki i problemów brak,minust tylko taki że słabo zabezpieczone i rdzewieją szybciej
@@Wiczyslaw.. Moja rada , proszę się nie bać posmarować te tarcze zwykłym smarem łożyskowym i przetrzeć szmatą , oczywiście powierzchnie robocze , czyli cierne absolutnie nie , ale resztę śmiało , a ziemscy bogowie niech sobie mówią co chcą , oni i tak praktycznej wiedzy nie mają . Nie strzępił bym sobie języka , gdybym tego nie miał sprawdzonego na wszystkich moich samochodach , od SYRENEK , po tego oto --- ruclips.net/video/svYVqC02iw8/видео.html. Piasty , prowadnice klocków , śruby , to wszystko się smaruje , to znaczy konkretnie , ja to wszystko smaruję i przez to nie mam najmniejszego problemu ze rdzewieniem , demontażem , a przy tym nic się samo nie rozkręca , natomiast rozkręca się i to same się rozkręca tylko w głowach ziemskich bogów , którzy nic nie wiedzą na temat samohamowności gwintów , ale to już poza moimi możliwościami w przekazie tej wiedzy , którą to zdobyłem już w 1968 roku , w szkole ZAWODOWEJ NA FRYSZTACKIEJ W CIESZYNIE i to w pierwszej klasie . A smaruje się miedzy innymi dla tego , aby przeciwdziałać elektrolizie międzycząsteczkowej , ale tego tematu to znowu współczesne szkoły nie poruszają , bo wykładowcy też tej wiedzy nie mają . Pozdrawiam .
Wykonanie pierwsza klasa ale po
1) Jaka jest minimalna grubość tarczy dopuszczalna przy tych tarczach
2) Nie ma co się oszukiwać że tarcza ma te same parametry co by miała jako orginał przylgnia piasta tarcza -tarcza koło
Do jazdy spokojnej normalnej ok ,dla handlarza bez znaczenia klijen nie dojdzie do tego będzie Pan zadowolony dla kogoś kto ma ciężką nogę może być różnie sie skończyć
Robota wykonana profesjonalnie
Pozdrawiam
Dzięki za komentarz, Po prawidłowym montażu i dotarciu tarcz nic się nie dzieje nawet jak ktoś ma ciężką nogę. Wiem to stąd, że część robionych przeze mnie tarcz wraca do roboty przed każdą wymianą klocków i ma utrzymane parametry bicia takie jak ode mnie wyszły i wtedy wystarczy zebrać po 1 do 2 dziesiąte milimetra na stronę. A parametry tej konkretnej tarczy to: grubość przed obróbką 35,9 bicie 1,6. Min TH (minimalna grubość rotoru, którą dopuszcza producent) to 34,00. Ze względu na tak duże bicie nie było pomiaru DTV. Parametry po obróbce: Grubość 35,27. Bicie w normie producenta tarczy 0,05. Czyli jeszcze trochę zostało. Pewnie wrócą do roboty przy zmianie klocków.
Witam . Panie Dawidzie , powiem tak , tarcza po regeneracji , czy przetoczeniu , jak zwał , tak zwał , ma lepsze parametry od nowej tarczy , minus oczywiście strata grubości poprzez zużycie naturalne i podczas regeneracji , ale zyskuje i to zdecydowanie to , o czym nigdzie nic nikt nie mówi, zwłaszcza ziemscy bogowie , bo interes by się im wolniej kręcił , zyskuje się dalsze odprzężenie międzycząsteczkowe , zwane " normalizacją " albo " sezonowaniem " które to przebiegało podczas pierwszej eksploatacji w sposób naturalny na samochodzie . To stara szkoła , a nowa szkoła to tylko po naukę może iść do starej szkoły . Reszta jest do indywidualnej oceny . Jeśli idzie o mnie , to mnie ci nowożytni specjaliści w ciula nie zrobią . A to czy ktoś ma ciężką nogę , czy nie , hamulce to nie dziewczyna i nie czas jak przyjdzie potrzeba aby się zastanawiać , czy wypada ją przycisnąć , czy raczej nie . A jak mawiał mój Ś . P . ojciec ---- jak człowiek nie ma rozumu , to maszyna ma rozum . No i na koniec --- regeneracja i regeneracja , mimo iż napisane to samo , to fizycznie dwa przeciwstawne światy zupełnie do siebie niepodobne . Pozdrawiam . P. S . Tarcze , piasty , śruby , to wszystko się smaruje , oczywiście kto nie chce technicznych kłopotów , a kto chce , niech skręca na sucho , tylko niech potem nie pisze negatywnych komentarzy , bo auto to nie kowadło po którym młotami można bić i to z poza głowy nawet w czterech .
Fajny "passive-aggressive". Niby chwalisz, ale jednocześnie przemycasz swoje uwagi (wynikające z niewiedzy, ale to w Internecie standard niestety)...
Aaaaa to tym się zajmujesz ;-) Prawem na lewo :D
Zgadza się 🤣🤣🤣
Luksusowa robota 😀
A tam. Dotarły by się :) tylko odpowiednio znowu trafić w kałużę przy rozgrzanych tarczach.
jak nie, jak tak😂😂😂
Witam . Jestem pod wrażeniem niewiedzy największych znawców od nietoczenia tarcz hamulcowych . Do czego to oni są zdolni się posunąć , to proszę sobie zapoznać z tymi ich komentarzami , a sami szybko Państwo się przekonacie co prezentują . Jeśli by ci mądrzy inaczej , powiedzieli , że poniżej minimalnej dopuszczalnej grubości tarczy przewidzianej przez producenta się nie schodzi , to jest to naturalnie uzasadnienie i powiem więcej , nawet nie wolno . Ale jest pewien szczegół , tych wszystkich krytykantów od nietoczenia tarcz , tak bardzo w odbytnicach drze , bo ktoś to potrafi dobrze , precyzyjnie i z rozumem zrobić , że od tych boleści nie wiedzą co piszą .
No poniżej się nie toczy bo jeśli przy szkodzie będzie uparty rzeczoznawca ( miałem takiego) to zmierzy tarcze nawet i z odszkodowania jest dupa... (Głównie chodzi o AC) wiadomo woły robocze się czasem nagnie trochę jak tras nie robią tylko po miejscu ale też są granice 😝
1.Ile taka usługa kosztuje?
2. Warto dodać do uslugi (Jeżeli jest to możliwe), pełną regenerację zacisków, wraz z ich malowaniem i oczywiście montażem całości na gotowo.
Koszt był w pierwszym odcinku na kanale. A co do pkt 2. Jest to robione przez warsztat samochodowy z którym współpracujemy
A problemem nie było uzytkowniae i przegrzanie jej, tylko usterka zapieczony tłoczek, który nie odbijał.
Nie wyglądała na przegrzaną. Raczej wyglądała tak jakby uczestniczyła w nagłym jednorazowym zdarzeniu.
Nie każdą tarcze da sie uratować, wiele razy mialem przypadek gdy tarcza na zimno wykazywala bicie w granicy 0.02mm a po lekkim rozgrzaniu zaczyna bić tak że nie da sie ręki trzymać na kierownicy, przetoczenie nie dawało żadnego efektu, brak pęknięć, grubość tarczy praktycznie nowe, tarcze śmietnik.
Witam . Też tak kiedyś miałem . To była tarcza zwykła , dwa razy ją przetaczałem i zawsze to wróciło i co się okazało , tarcza miała średnicę daleko poza szczęki ,wróć , klocki , więc ztoczyłem do średnicy gdzie pracowały klocki , tarczę parę razy zagrzałem do około 350 do 400 st C palnikiem i stygła normalnie , po oblizaniu wszystkiego co było do oblizania na tokarce , tarcza stała się potulna jak baranek wielkanocny . Ale nie zaprzeczam , przeróżne diabły siedzą tam gdzie nie powinny , ale tarcze które już chodziły i zostały w sposób eksploatacyjny powyrabiane przez klocki , ale jeszcze są w zasięgu regeneracji , po przetoczeniu , czy zregenerowaniu , jak zwał , tak zwał , już nie fikają , no a jak z przyczyn nadzwyczajnych , to do każdego przypadku podchodzi się indywidualnie , łącznie z badaniem na dźwięk , ale to już wymaga podejścia muzykalnego słuchu , aby odróżnić dźwięk głuchy od dźwięcznego . Ale z tym stwierdzeniem się zgadzam , że nie każdą da się uratować . To jak z pacjentem , lekarz też każdego pacjenta nie da rady uratować , a jednak życie toczy się dalej .
No szacuneczek
Protestuję , że nie ma rzeczy niemożliwych , otóż jest , jedna bo jedna , ale jest , otóż niemożliwe jest wytłumaczyć kobiecie , że miękki jest lepszy od twardego , bo nie gniecie . Pozdrawiam .
To tylko szczyt dyplomacji a nie przykład czegoś niemożliwego
Co z samym przesunięciem się tarczy względem piasty do środka ? Nie kolidowało to z zaciskiem ? Ma on na tyle luzu?
Ma tyle luzu. Na przylgni zebrane zostało 0,4 mm w skrajnym punkcie
@@regeneracjatarcz-hamulcowych a no tak głupi ja przecież 1,7mm było na dużo większej średnicy. Nie było tematu 😁
Oczywiście że można, pytanie czy sie opłaca. Jeżeli kpl nowych tarcz to wydatek ok 300-500zl to nie chyba ze, mamy sprzęt i umiejętności. Natomiast jeżeli kpl tarczy to koszt 2k w górę to jak najbardziej tak.
Dokładnie tak. Najtańsze tarcze trafiają się u mnie do przetaczania od turbo ekologów i jeśli ktoś zakłada 3 komplet tarcz bo nowe znowu "biją" ale to już inny temat. Cała reszta to tarcze w przedziale od 300 do 5000 zł za sztukę. A przecież każdy z nas patrzy na ekonomię
Kupiłem nowe tarcze i po założeniu było 0,25mm bicia na zegarze. Myślalem, że trzeba oddać tarcze bo będzie bardzo biło, a tu zero bicia przy hamowaniu.Jezdze juz rok i wszystko ok. Kiedyś w innym aucie strasznie biło, jedna tarcza miala 0.01mm, a druga 0.2mm.Dziwne że przy 0.25mm nie było bicia,wymieniane razem z klockami. Dotarło się czy co...
To test temat do dyskusji , natomiast z mojego doświadczenie to bicie w jakimś logicznym zakresie , mieści się w naturalnej elastyczności , czy sprężystości całego montażu , natomiast pomierzyć mikrometrem grubość tarczy na mniej więcej tej samej średnicy i tu już musi być bezwzględne " 0 " słownie -- ZERO , a mówią gdziekolwiek o tym najistotniejszym pomiarze ? , tylko tarcze biją i tarcze biją .
Z jakością tarcz jest coraz gorzej, sam miałem problemy w jaguarze z biciem i wibracjami auta. Tarcze 380mm założone na proste wyczyszczone piasty miały już bicie 1,2mm 🤭
zgadza się coraz więcej dziadostwa jest produkowane
"grubość tarczy jest elementem świętym" tymczasem 90% samochodów na drogach xd
Nie oceniał bym aż tak surowo. Ale przyznaję, że trafiają do mnie głównie świadomi właściciele aut, bo rzadko mam do czynienia z sytuacją aby grubość tarczy była równo, czy poniżej minimum. I mam wrażenie, że na tych listkach, to jeżdżą ci co uważają, że tarcz się nie przetacza a nowe jest zawsze czas kupić, tylko jeszcze nie teraz 😀
Na podstawie jakich badań te 90 % . Własnych ? Czy propagandzistów ? No ciekawe to i sam jestem ciekaw ?
@@karolsikora9255 nigdy się nie spotkałem żeby przeciętny użytkownik samochodu wymieniał tarcze ze względu na grubość, prawie nikt tego nawet nie mierzy. Jak nie są zjechane, krzywe, skorodowane albo z rantami to po prostu montują nowe klocki. I jest w tym jakiś sens, widziałem zdjęcia tarcz które były dosłownie jak żyletki i nie urywały się, więc skoro tarcza o grubości 3mm nadal jest dość mocna żeby działać, to tarcza o grubości 13mm(wymiar nowej 15mm, "zużytej" 14mm) już nie? żeby się mieścić w katalogowym wymiarze trzeba by zmieniac tarcze z każdym kompletem klocków. Spytaj kupując samochód jakiej grubości są tarcze, albo mechanika po wymianie klocków. Tak samo jak z używaniem kluczy dynamometrycznych na wulkanizacji-robią tylko wielkie oczy jak zapytasz, albo z rocznikiem opon-jeżdżą póki "jest jeszcze mięso", a to że opona już ponad 5 lat to już ich nie obchodzi.
@nanab256 Akurat znajomość grubości tarczy to podstawa. Może Ci którzy uważają, że tarcz się nie przetacza a jeździ się na listkach tak robią. Do mnie jednak trafiają ludzie, którzy wiedzą co robią i pomiar grubości to podstawa i grubość tarczy ma swój sens. A swoją drogą prawidłowo użytkowana tarcza przejdzie kilka kompletów klocków
@@regeneracjatarcz-hamulcowych Kiedy jeszcze mierzyłem to zauważyłem że po jednym komplecie miałem 0,6mm zużycia gdzie max zużycie to 1mm, żeby robić zgodnie z zaleceniami musiałbym tarcze zmieniać po niecałych 2kpl klocków. Tarcze to były bosch, klocki chyba trw, więc słabe chinole ale wcale nie najniższa półka.
Szacun. Ile taka usługa w tańszych w obsłudze samochodach też się opłaci?
Jeśli ktoś nawet w najtańszym aucie używa tarcze lepszej jakości, to się opłaci
Nie ukrywam że jestem pod potężnym wrażeniem , jak czas przeleciał , ludzie się powymieniali , jednych zastąpili już następni , oddaleni od siebie i nie znający się nawzajem , ale jedno pozostało wspólne , niezmienne i pewnie nieśmiertelne , a mianowicie to , że co niektórzy mówią dokładnie tym samym językiem , co ich poprzednicy z przed co najmniej 50 lat , czyli --- TARCZ SIĘ NIE PRZETACZA , TARCZ SIĘ NIE OPŁACA PRZETACZAĆ I TAK DALEJ I TAK DALEJ . To pewnie wina tych szczepień . No cóż , kto nie potrafi , to niech się nie pcha na afisz . Bo to chyba blokada ludzkich umysłów , skoro nic sensownego nie potrafią powiedzieć , oprócz ---- TARCZ SIĘ NIE PRZETACZA .
mój syn zawsze do mnie mówi JAK TOCZĘ TARCZE DO MOJEGO AUDI 8- B3 Z 91 ROKU tarcze się wyrzuca i kupuje nowe ale drogie
Cóż, może powiela popularne mity. Przyznaję aby to dobrze zrobić wymaga to wiedzy i doświadczenia i przede wszystkim zachowania parametrów producenta tarczy. Może syn powinien sam zgłębić temat a zdziwi się dlaczego dobrze przetoczona tarcza jakościowo przewyższa nową. Pozdrawiam serdecznie
Czy jeśli tarcze są nieco podrdzewiale po kilkumiesięcznym postoju pod chmurką i przy wyższej prędkości czuć wibracje to warto toczyć, czy lepiej kupić nowe tarcze? Tarcze fabryczne, przebieg auta 50tys km. Gdzie znajduje się Pana zakład?
Witam. Należy zmierzyć grubość tarczy. Jeśli jest powyżej grubości minimalnej warto przetoczyć. A zakład jest w okolicach Cieszyna. Na banerze kanału są namiary można dzwonić. Najczęściej sprawę rozwiązuje kurier. Pozdrawiam
Powierzchniową rdzę można z powodzeniem piaskować.
To ile po regeneracji zostało tarczy? W sensie materiału do starcia przez klocki hamulcowe?
Jesteśmy milimetr ponad minimum. Czyli w połowie grubości nowej tarczy
Przykro to stwierdzać, ale Wrocław nie leży w granicach Rzeczpospolitej. Niedługo wyślę list do ONZ w tej sprawie. Jestem na etapie zbierania pytań do nich. Póki co i między innymi znajduje się pytanie:
Jeśli rząd na uchodźstwie podpisał deklarację waszyngtońską, a TRJN kartę Narodów zjednoczonych przy totalnym sprzeciwie rządu na uchodźstwie i w warunkach występowania dekretu Raczkiewicza nr 102 z 1939 roku o nielegalności jakiegokolwiek ustawodawstwa oraz władzy od grudnia 1939 roku, a oba te twory już oficjalnie nie istnieją, to która Polska jest aktualnie zapisana jako członek ONZ? Czy w ogóle jakiekolwiek państwo na tym obszarze występuje?
Wiem, że nie na temat, ale oglądałem od dechy do dechy tak ło sam rzuciłeś :D
A co to za różnica , czy Wrocław leży w granicach Rzeczpospolitej , czy nie , Mnie by tam było wszystko jedno , czy dziewczyna leży na słomie , czy na sianie , ważne aby leżała . Hej .
Różnicy nie ma... problem w tym przy kim się budzisz rano :) a to może troszkę być różnica :D
Jeśli Wrocław wróciłby do Rzeszy, to miałbym na koncie kolejnych transgranicznych klientów...
W moim bmw tarcze oem, klocki ate i po kilku hamowaniach z dużych prędkości czuć bicie na kierownicy, jak tylko tarcze ostygną to bicie zanika. Sprawdzałem bicie tarcz na czujniku zegarowym i jest igła, mechanik stwierdził, że winne są klocki bo nie odprowadzają temperatury, czy ktoś ma podobne doświadczenie ?
Klocki generalnie nie odprowadzają temperatury. Ale mogą ją kiepsko znosić. A i zdaje się, że sporo osób narzeka na klocki tego producenta. Raczej sprawia to wrażenie nieusuniętych naprężeń w materiale tarczy. Szerzej opisywał ten problem Karol Sikora, kilka komentarzy wcześniej.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych od kilku lat jeździłem w podobnej konfiguracji ale starszą beemką i tam nie miałem problemów a nawet sobie chwaliłem tego producenta a teraz zmiana samochodu na nowszy, cięższy i pomimo większej średnicy tarczy (348mm) hamulce bardziej podatne na krzywienie
@@drozdzik0075 Witam .Pozwolę sobie na spojrzenie na temat , z pozycji mojego punktu widzenia i doświadczenia . Ale przydały by mi się miary opon i średnice tarcz hamulcowych tej pierwszej Pana beemki i rozmiar opon ten aktualnej , bo średnice tarcz już Pan podał . Z rozmiaru opon będę wiedział ile obrotów ma tarcza hamulcowa przy powiedzmy 200 km /h . a ze średnic tarcz hamulcowych będę wiedział jaka jest szybkość liniowa tarczy hamulcowej . W tamte rewiry to nie spotkałem jeszcze aby , konkretnie , ja nie spotkałem , aby ziemscy bogowie i wielcy mędrcy tego świata próbowali wchodzić , a tam jest podstawa przynajmniej teoretycznych rozważań , mimo iż że ja jestem praktyk , to czasem z teorii też korzystam .
@@karolsikora9255 poprzednia beemka to e60 520d i jeździła na kołach 245/40 R18, tarcza 310mm, wżyła 1700kg, obecna jeździ to f11 535xd i jeździ na kołach 245/40 R19 ale waga to 2100kg😅
@@drozdzik0075 No to moja analiza . Mam to policzone ołówkiem na kartce , więc nie będę tego przepisywał , tylko końcowe obliczenia . Jeśli się gdzieś pomyliłem , to proszę zwrócić uwagę , to jeszcze raz poszukam błędu , ale na podstawie Pana danych . STARA BEEMKA , to tylko takiego zwrotu użyłem , przy 200 km /h ma szybkość liniową tarczy na średnicy 310 mm i zakładając że klocki sięgają również tej średnicy 26,36 metra na sekundę . Przyjąłem średnice opony obliczeniową , a nie na ugięciu , ale tam już zmian praktycznych w zasadzie nie ma . NOWA BEEMKA . tak samo przy szybkości 200 km/h , ma szybkość liniową tarczy hamulcowej , 28,49 metra na sekundę . Oczywiście na tych samych zasadach obliczeniowych co poprzednia . I teraz tak , niech Pan zobaczy , jak bardzo wzrosła szybkość liniowa tarczy w NOWEJ BEEMCE, przy tej samej szybkości , a co za tym idzie , to zwiększone ciepło podczas hamowania zawsze towarzyszące , czy się to ziemskim bogom podoba , czy nie , a jak zwiększone ciepło , to ze względu na większą średnicę , większa rozszerzalność materiału , a że materiał nie za bardzo ma się jak rozszerzyć synchronicznie promieniowo , to rozszerza się poosiowo , czyli na boki , a trzymane klocki w chumóntach pod presją siłownika , tak , tłoczek , czy tłoczki , nie wiem ile ich tam jest , to są najnormalniejsze siłowniki , ale nazewnictwem się nie będziemy zajmować . Z góry zakładam że tarcze nie mają po bokach żadnych rantów , bo nieraz te ranty robią błędną diagnozę . I co z tym fantem zrobić ? Powiem tak . Ponieważ układ hamulcowy jest prawnie zabezpieczony , i tylko w tych parametrach podanych prze producenta regeneracja tarcz może być realizowana , to sposobu który ja stosuję dla zlikwidowania tego zjawiska nie podaję , takie coś to mogę sobie robić tylko i wyłącznie na moje ryzyko i u mnie . Bo może się zdarzyć nieprzyjemne zdarzenie , mogę winien nie być , ale wielcy mędrcy po najmniejszej linii oporo i tak winę mnie przypiszą , choć wina nie będzie miała najmniejszego związku z moim usunięciem problemu . A do tego jeszcze dochodzi nie do końca technologicznie wykonane tarcze i jest tak ,jak jest . Nie udaję to bynajmniej jakiegoś znawcę , ale tak z mojego doświadczenia . Czy po chamskim potraktowaniu takich tarcz , czyli pogrzać je , dać im ostygnąć , parę razy , zęby przy tym zagryzać , swoje ma się rozumieć , a potem dać je zregenerować , ale technologicznie mądrze zregenerować i daleko od tych pajaców co twierdzą że tarcz się nie regeneruje , bo to banda prymitywnych przidupasów , co oprócz bezsensownego pierdolenia , nic więcej nie mają ludziom do powiedzynio . Pozdrawiam . Jak choć trochę pomogłem , to się cieszę , a jak nie pomogłem , to przynajmniej się starałem . Hej .
Witam. Czy przy jeździe z prędkością autostradową, mogą występować wibracje z powodu złego wyważania tarczy? Przy hamowaniu objaw bicia nie występuje.
Tam może być wiele przyczyn. Tarcza może być jedną z nich, choć w tych okolicznościach raczej najpierw przeanalizował bym wyważenie koła i dobrze sprawdził oponę
@@regeneracjatarcz-hamulcowych opony są nowe, na drugim komplecie felg z oponami ta sama sytuacja. Piasty zostały zmierzone bicie po 0.01 mm, półosie obydwie zmienione.
I tu zaczynają się schody. Przyczynami mogą być nawet luzy w zawieszeniu, czy nawet uszkodzona poduszka silnika, skrzyni biegów. Czasem nawet nowe części są wadliwe. Stąd nie odważyłbym się na diagnozę przez Internet. Czasem pomóc może zmiana wulkanizatora aby wyważyć koło na innej maszynie albo wyważenie na samochodzie. A jeśli chodzi o tarcze, można założyć nowy komplet a stary jeśli jest tego wart zostawić na zapas...
Ten sposób przynajmniej nie wymaga nakładów finansowych.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych dziękuje bardzo za pomoc. Pozdrawiam
Mam pytanie ,jak długo tarcze byly proste za granicami Rzeczpospolitej Polskiej ,tydzień dwa tygodnie?.Fajnie katuje się tarcze z 270 km/h do 0
Dzisiaj są jeszcze proste. A poważniej, to nie sądzę aby stale były tak katowane. Przypuszczam, że właściciel chciał sprawdzić mit, że tarcze po przetoczeniu są dobre tylko do pierwszego ostrzejszego hamowania i mit został obalony.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych no witam czy można gdzieś poprosić o kontakt do Pana?
@@663mistrz Witam kontakt telefoniczny jest w każdym odcinku i w opisie kanału i na banerze kanału. Telefon 696 367 149 pozdrawiam
@@tadeuszimbryk6334 zwłaszcza ten tokarz po którym poprawiałem drugą tarczę z tego kompletu. A materiał na tych tarczach byl dobry. Pewnie kiedyś pojawi się informacja o przebiegu na tych tarczach więc może czas rezerwować wizytę u laryngologia.
Zdradzi Pan co to za oprzyrządowanie do mocowania tarczy?
Ten typ tokarki ma wrzeciono wyposażone w stożek morsea więc przyrząd jest mocowany w ten sposób we wrzecionie, co eliminuje niedoskonałości uchwytu tokarskiego.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych a jakich płytek Pan używa do obróbki tarcz?
@@Dawid-sk5njsą to płytki dedykowane do żeliwa ostrzone tarczami diamentowymi.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych Jedną tarczą , jedną tarczą , nie dwiema , ani trzema , tylko jedną . Końcówka -- " ą " , a nie " mi " Tyle z mojej strony , bo końcówka może zmylić przeciwnika .
Działacie dalej z tarczami?
Oczywiście że tak.
Gościu kupił ałdiczkę ereske, ale już na nowe tarcze w kieszeni nie zostało. Śmieszą mnie pozerzy, którzy za wszelką cenę chcą mieć samochód marki premium co by ludzie widzieli i zazdrościli, ale jak trzeba wydać z 1000 zł na układ hamulcowy to się skrobią po d..ie.
Widać masz dobre pojęcie o sprawie. Tarcze do tego modelu kosztują od 2400 zł za sztukę w górę (więc jesteś ekspertem) Po drugie producent celowo podaje minimalną grubość tarczy i to nie po to aby jeździć z milimetrowym "rantem" a właśnie aby określić do kiedy bezpiecznie można regenerować tarczę lub bezpiecznie ją użytkować i tyle w temacie
@@regeneracjatarcz-hamulcowych to wychodzi na to że jestem bogaty bo u mnie w samochodzie tarcze mogę sobie wymieniać 3 razy w miesiącu 😎. Widać nie wszyscy są tak dobrze usytowani finansowo jak ja. Mnie przynajmniej stać na jazdę moim samochodem, ale jak widać nie wszyscy są w tak dobrym położeniu.
@@michalQq ludzie naprawdę bogaci dbają o swoje pieniądze i o swoje bezpieczeństwo. Tarcze powinny być wyrównane lub wymienione na nowe przed każdą wymianą klocków i po drugiej lub trzeciej wymianie idą do huty
@@michalQq Niestety , ale bogactwo i techniczna wiedza , to zupełnie odrębne tematy . Kto jest bogaty , a wiedzy nie ma , ten jak miedź brzęcząca . A tu widzę że brak wiedzy przykrywa Pan bogactwem . A swoją drogą , chyba nie jest Pan tak bogaty jak się Pan przedstawia , bo wymieniał by Pan 3 razy w miesiącu cały samochód , a nie tylko tarcze .
Ta podpora to chodzi jak rwa po placu PI GAL , tam gdzie rosły te kasztany .
Psu ogon też się rusza i nie odpada
@@regeneracjatarcz-hamulcowych Błąd . Protestuję . Ten ogon też się ruszał , a jednak odpadł . Fakt że to kot , a nie pies , ale ogon , to ogon , --- ruclips.net/video/octGGo04BFQ/видео.html . Więc proszę nie wprowadzać błędnych stwierdzeń .
Trzon zamocowanego materiału w szczękach tokarki na wstępie filmu eiert i wygląda tak, jakby był niekoncentrycznie zamocowany w szczękach.
Na szczęście tylko tak wygląda na filmie
To jest toczenie nowych tarcz ?
Ta tarcza nie była nowa. Ale co jakiś czas zdarzają się nowe tarcze. W poprzednim odcinku były pokazane nowe tarcze
Ja wyważył Pan tarczę osiowo?
Na temat wyważania za jakiś czas będzie odcinek. Faktem jest, że tarcza nie ma objawów niewyważenia.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych Dziękuję za odp. Wyważona na pewno nie jest, co niekoniecznie można odczuć na samym pojeździe. Zastanawiam się w kontekście łożysk.
@@berserk4364 przyznaję, że wyważarka jest w fazie budowy (co w przypadku ludzi tworzących ten projekt a mających kilka patentów na swoim koncie) nie powinno stanowić problemu opieram się na modelu matematycznym i on się sprawdza, bo z tytułu niewyważenia nie było żadnej reklamacji. A było to jedno z najważniejszych zagadnień. Zadał Pan jedno z najistotniejszych pytań w tym zakresie i przypuszczam, że żaden tokarz się nad tym nie zastanawiał. Reszta będzie w następnym odcinku.A na tym etapie powiem jedno. To właśnie takie pytania pozwalają na rozwiązanie problemu
To już podchodzi pod perfekcjonizm laboratoryjny, ale tylko w momencie montażu :), tarcza koroduje w sposób nierównomierny, brudzi się. Samo toczenie ma sens jedynie przy nadmiernym biciu i trzymania wymiaru po zabiegu. Natomiast drobne nierówności tarczy dopasują się do nowych klocków w bardzo krótkim czasie co ma też dobre strony, bo zwiększa się w małym stopniu powierzchnia tarcia.
@@Tomek_Tomek W momencie nierównomiernej obróbki materiału liczonej w mm, korozja wydaje się jednak problemem marginalnym. Ja zajmowałem się prostowaniem felg (na uchwycie tokarki) i zdarzało się stawać przed podobnymi problemami, jednak aluminiowa felga w końcu podda się prostowaniu - tarcza raczej nie ;) Kiedyś powiedziałbym że ze względu na rozmiary tarcz można temat bagatelizować, dzisiaj te tarcze potrafią być średnicy koła z "malucha" i promień robi swoje
ile kosztuje takie tłoczenie 1 szt. ?
Zależy od średnicy tarczy. Między 70 zł a 250 zł za sztukę. Nie ukrywam, że takie tarcza jak ta, są zdecydowanie rzadko a aby uniknąć domysłów, że ktoś kogoś próbuje naciągnąć, to jeśli jest coś niestandardowego do zrobienia, (tak jak w tym przypadku), to nie wpływa to na cenę a tylko na czas wykonania.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych wiec lepiej nowe i tyle , no chyba że ktoś ma markowe za 400 za sztukę tarcze to warto robić bo tańsze to wyginają się od patrzenia
Ta tarcza którą widać na filmie to 2500 zł za sztukę.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych to warto robić , śmieciowe na pewno nie
Śmieciowe to inna historia i są u mnie rzadko ale wtedy chodzi o inne sprawy. Są chinczyki, które dopiero po sezonowaniu na aucie zyskują a są takie które nawet nowe nadają się na złom. Czasem tę tanioche przetacza się aby sprawdzić co się dzieje, bo kolejny komplet tarcz poszedł jak krew w piach. Wybór należy zawsze do właściciela tarczy a ekonomię oczywiście, że musi brać pod uwagę. I zgadzam się, to że można coś zrobić, nie oznacza, że zawsze warto
Tarcza z takim biciem nadaje się tylko na szmelc.
Oczywiście można toczyć tarcze ale każda z nich ma określoną minimalną grubość a co za tym idzie swoją pojemność cieplną której nie wolno przekraczać
Odkrycie iście godne nagrody NOBLA .
Normalny człowiek obejrzy film a potem komentuje. Z tarczy zebrano po 2 dziesiąte milimetra na stronę. A to oznacza, że albo nie oglądałeś albo jesteś zwykłym trollem. Bo to, że nie wolno schodzić poniżej minimum grubości, to jest oczywiste. Zwłaszcza przy autach mogących rozwijać zawrotne prędkości
Normalny człowiek to kupuje i zakłada nowe tarcze i klocki a to co zostało zrobione to nic innego jak regeneracja kondonów. Jak się podciera d...e szkłem to zawsze się skaleczy, nie ma innej drogi.
@@tomaszbin1050 Normalny człowiek to ma wiedzę i bezsensownych bzdur nie wypisuje . Więcej nie muszę już nic komentować , bo są jeszcze ofiary pękniętych zregenerowanych kondonów i urazy w mózgu od podcierania sobie d--y szkłem , to jedyna droga do samookaleczenia swojej mądrej głowy .
Te odlewy teraz są z dupy. Nie ma sensu kupować drogich tarcz. Mam w aucie do wymiany i kupie tanią tarczę i dobry klocek. Pierdole tych producentów. Jak mi się tarcze pokrzywią to sobie przetoczę. Mam tarcze trw to normalnie jest krzywy odlew i nierówno się nagrzewa. Tarcza po 5tys km ma 7 setek bicia. Wiecej ją skrawam niż zużywam.
To dla tego jest taka negatywna opinia na temat przetaczania tarcz , bo jak jedni zrobią to boleśnie nieudolnie , to zraz to podchwycą ziemscy bogowie , oraz wyszkoleni z dyplomami analfabeci , których umysły ten właśnie wątek przerasta i wykorzystują to dla dobrze prosperującego interesu , wmawiając naiwnym i tym co mniej się znają i wcale się nie znają , bezsensowne głupoty , że tarcz się nie przetacza . Tu ciekawostka i wiadomość dla tych wszystkich razem wziętych prymitywnych ogólnoświatowych cepów , co za autorytety się mają , gdyby TARCZ HAMULCOWYCH się nie przetaczało , to ja z imienia i nazwiska pod jakim występuję , wiedziałbym już w 1967 roku . A sprawa z hamulcami jest zbyt poważna i nie wystawiałbym ludzi na niebezpieczeństwo , ale przyznaję ---- PRZETACZAĆ TARCZE i przetaczać tarcze , to dwa przeciwstawne światy , przy czym ten świat pisany przeze mnie małymi literami , sam u siebie do jazdy bym nie dopuścił . A co do współczesnych materiałów z których te tarcze są robione i technologii wytwarzania ( nie twierdzę że generalnie wszystkie ) to jak najbardziej Pan ma rację .
Czyli w sumie odchudził pan tarcze o niecałe 3mm. 1.7 to było po obrysie tarczy. To dosyć dużo. Właściciel auta chyba nie jest świadom że to nie jest w pełni bezpieczne. Odchudził pan powierzchnie dla której producent nie podaje wymiaru i uważa pan że jest ok. A auto lata prawie 300. Też dziwny ten właściciel takiego auta. Na auto ma a na hamulce nie. Dla mnie to nie wyobrażalne.
Oj Panie Łukaszu , oglądnij Pan jeszcze raz , zanim wystawi Pan konkretną diagnozę . Właściciel tego auta wcale nie jest dziwny , natomiast dziwne są niekończące się slogany w stylu ---- na auto ma , a na hamulce nie . No ale błądzić , to ludzka rzecz , natomiast tkwić w błędzie , to już szatańska , dla tego czekam na sprostowanie Pana komentarza . I jeszcze jedno , właściciel tego auta jest w pełni świadomy , że to jest bezpieczne . Natomiast nie mnie określać , co dla kogo jest wyobrażalne , a co nie . Producent podaje minimalny wymiar , wiec proszę nie mówić , że nie podaje . Wszystko jest OK .
A proszę obejrzeć raz jeszcze. nie wolno schodzić poniżej min TH przewidzianego przez producenta. Na filmie widać co zostało zrobione aby zebrać po 0.2mm na stronę
@@karolsikora9255 Toczona była powierzchnia montażowa tarczy a tam TH nie ma znaczenia. Żaden producent nie przewiduje toczenia tego fragmentu tarczy tak wiec nie wiem o czym Pan pisze. TH podawane na filmie tyczy się powierzchni roboczej tarczy.
@@Ciekawy_KanalTH dotyczy grubości rotora, który też był planowany. Na filmie jest pokazane ile materiału zebrano z każdej powierzchni, także z powierzchni montażowych. Jeśli miał Pan w szkole geometrię, to łatwo to możesz obliczyć
@@Ciekawy_Kanal Dla tego kto nie ma wiedzy , nic nie ma znaczenia . Nie sprostował Pan swojego komentarza odnośnie niecałych 3 mm , a to znaczy , że Pana komentarz prezentuje prymitywny obraz Pana wiedzy , taki zresztą sam , jak tych prymitywnych ziemskich bogów , co tylko o interes dbają , a wiedzy technicznej nie mają , zresztą gdyby Pan techniczną wiedzę miał , to bzdur by Pan nie pisał , że 3 mm zostało zebrane i że spodniej grubości tarcz producent nie podaje . Natomiast to , że powierzchnie montażowe tarczy są święte , to ja już wiedziałem prędzej jeszcze , zanim możni zaczęli ogłupiać nieświadomych ludzi , więc odkrył Pan Amerykę , ale tę Łacińską . Dla mnie temat wyczerpany , bo kto nie umie napisać książki , zostaje krytykiem literackim , a kto nie umie grać , zostaje krytykiem muzycznym i tak to już jest z tymi co się nie znają i tylko skrótowymi myślami tych co również się nie znają posługują .
Jakie jest bicie na wrzecionie???
Bardzo dobre pytanie. Aby uciąć spekulacje wrzucę w kolejnym odcinku pomiar bicia wrzeciona. W tym modelu maszyny wrzeciono jest na regulowanych panewkach stąd bicie osiowe praktycznie nie występuje. Przy planowaniu tarcz istotniejsze jest bicie poprzeczne a konstrukcyjnie wrzeciono ma luz na poziomie 0,02mm. Luz ten jest kasowany przez docisk konikiem z zastosowaniem aktywniej podpory (to ta rura którą widać na filmie) zapewnia ona docisk ze stałą siłą. Do tego suport jest wyposażony w blokady (wlasna konstrukcja, bo blokada fabryczna była nieprzemyślana i powodowała brak możliwości precyzyjniej obróbki).
@@regeneracjatarcz-hamulcowych ilu letnią ma Pan obrabiarke?
Ma tylko 73 lata. Przy tego typu maszynie wiek nie gra roli, liczy się jej stan techniczny. W zeszłym roku przeszła remont kapitalny stąd ma parametry takie jak wyszła z fabryki
Wiadomość dla zawodowców . Bicie na wrzecionie może mieć nawet i 10 milimetrów , słownie -- dziesięć milimetrów , jak tarcza hamulcowa jest przetoczona i ma pomiar mieszczący się w zasięgu tolerancji , do maks pięć setnych milimetra , to co komu do domu , jak dom nie jego . Natomiast maszyna może mieć nawet 80 lat , bo maszyna to jak skrzypce , im starsze , tym subtelniejszy głos , a to czy kto umie grać , czy nie nie , to już osobny temat do dyskusji . Pozdrawiam .
Dziwne że przylgnie do piasty obrabiasz... Jesli miałeś źle ustawione to jak miało nie być bicia ? Ja ustawiam styk z piasta na zegarku i maks 0.01 przyjmuje akcept do toczenia... Jeśli jest powyżej 0.03 to sprawdzam piastę w samochodzie 🤣
Sprawdzanie bicia piasty jak najbardziej ,styk piasty z tarczą , a konkretnie tarczy z piastą 0,01 również perfekt , ale proszę zwrócić uwagę , na potrzebę wyprowadzenia geometrii tarczy , gdzie jest potrzeba "wejścia w środek bicia " . Właściciel tej tarczy w przypiętym komentarzu potwierdził prawidłowość działania tej zdewastowanej tarczy po zregenerowaniu . A z ciekawości , o ile to nie jest tajemnicą , jak Pan usuwa bicie piasty ? , bo ten parametr również musi oscylować w okolicach 0 do 0,03 , tu akurat nie musimy otwierać otwartych już drzwi . Oczywiście mowa o tym że łożyska piasty są w porządku . Pozdrawiam .
Zalozycie te tarcze i za miesiac dwa bedzie to samo. Piasty sa krzywe. Tarcze toczy sie tylko na samochodzie, na tokarce robilo sie dawno dawno temu. To ogromny blad, bo nie jest pod uwage wziete bicie piasty i takie toczenie nie da zupelnie nic. Tarcze maja byc proste, ale na aucie razem z piasta, a nie na tokarce. Auto nie jezdzi na tokarce.
Ciekawa teoria. Zacznijmy od tego, że przede wszystkim piasty mają być proste. Te tarcze regularnie dostają wycisk na torze i nic się nie dzieje więc dalej możesz wierzyć w to, co piszesz ale nie zmuszaj innych aby musieli czytać takie bzdury
mialem dwukrotnie przetaczane nowe tarcze poza samochodem bo zaczynaly bic po 3000km. nastepnie zostaly przetoczone na samochodzie bez wymiany piast. po problemie. jakie wnioski? obecnie nowe piasty maja mikro bicie. mowie tutaj o ciezkich,szybkich samochodach, a nie o lekkich samochodach o malej mocy jak w waszym przypadku
@@regeneracjatarcz-hamulcowych
Nie wiem jak miałeś przetoczone tarcze. Przyznaję jednak że często dostaję tarcze po "próbach przetoczenia"- zarówno na aucie jak i na tokarce i niestety nie dziwi mnie twoja opinia - bo jest to zrobione tak, że musi bić. Ta tarcza na filmie to jedne z mniejszych które robię ale tarcz o średnicy 420mm raczej nie zakłada się do małych autek (chyba, że AUDI RS6 (C8) 4.0 to też maluszek). A co do piast tak jak pisałem to podstawa, tak jak tolerancja przewidziana przez producenta. Odnośnie przedstawionego toku myślenia, to nie wolno kupować nowych tarcz, bo nie były toczone przez producenta na tej piaście na której mają jeździć. Auto przecież jeździ na swoich piastach a nie na maszynach producenta tarczy.
Wyrównanie piasty na samochodzie , to rozumiem , natomiast wyrównanie tarczy hamulcowej , to amatorszczyzna wciskana nieświadomym . A ponieważ wyrównywanie piast na samochodach albo uwsteczniło możnych tego świata , albo ja wyprzedziłem epokę , to nad tym dalej się nie zastanawiam .
@@karolsikora9255 tarcza musi byc wyrownana wzgledem piasty i odwrotnie. To sa wspolpracujace plaszczyzny. Ale po co tlumaczyc osobie ktora nie rozumie podstaw mechaniki i fizyki.
A czy warto patrząc na koszt usługi?
Jeśli jedna tarcza kosztuje koło 3000 zł. A usługa około 200 zł to warto się zastanowić
@@regeneracjatarcz-hamulcowych warto
@@regeneracjatarcz-hamulcowych to w sumie 200zl za sztukę przy takiej ilości roboty przy jednej tarczy z obu stron i w środku i na zewnątrz to tanio. Spodziewałem się z 500zl za sztukę regeneracji
@@regeneracjatarcz-hamulcowych 200 zł za trzy godziny pracy obrabiarki i operatora, to chyba na fuchę było robione. Ja biorę 120 netto za godzinę i zastanawiam się czy nie podnieść. A tak na marginesie kupuje się samochód który będę w stanie naprawiać, tankować i ubezpieczać czyli po prostu utrzymać, a nie pojazd za pół bańki a potem januszowanie na głupich tarczach, ciekawe z czego klocki założył, pewnie z paździerza.
To, że maszyna pracowała 3 godziny nie oznacza, że operator też tyle pracował. A co do reszty wypowiedzi nawet nie będę komentował skoro sami producenci markowych tarcz rekomendują takie rozwiązanie. To świadczy o twoim poziomie wiedzy technicznej. A z takim poziomem nawet gdybym zatrudnił cię za najniższą krajową, to cholernie bym przepłacił i pomijam już brak umiejętności organizacji pracy skoro miałbyś 3 godziny stać nad maszyną i gapić się jak wół w malowane wrota...
Ale to tylko audi - szrot.
Dla kogoś to będzie aż Audi. Mamy różne gusta motoryzacyjne i chyba dobrze, że każdemu podoba się coś innego. Nawet najlepsze auto można zaniedbać i będzie szrot a z przeciętniaka można zrobić perełkę
Kup nowe tarcze hamulcowe
Nieopłacalne , lepiej kupić nowy samochód .
@@karolsikora9255 Pewnie masz rację . Pozdrawiam serdecznie
Tarcze się wymienia a nie toczy. Kto chodził do szkoły i uważał na fizyce to wie o co kaman ;)
Proszę podać źródło naukowe informacji albo będę musiał uznać, że sporo na fizyce przespałeś
@@regeneracjatarcz-hamulcowych Pojemność cieplna materiału i jego rozszerzalność temperaturowa. Co stanie się z tarczą gdy po jednej stronie będzie miała 4mm a po drugiej 8mm mięsa do żeberek ? Jak zachowa się rozszerzając się obwodowo w miejscach cieńszych i grubszych ? Ja rorumiem, że idzie na tym zarobić ale każda toczona tarcza przy pierwszym mocnym hamowaniu krzywi się na potęgę. Przerabiałem dziesiątki i tylko wymiana na nowe + pomiar bicia na piaście i na zamontowanej tarczy gwarancją sukcesu. Amen.
@@tomaszbyczek7611 brawo. Jeden z najważniejszych czynników. Z komentarza, który mógłby być uznany za typowy troling poruszył Pan bardzo ważny temat. Producent tarczy ten czynnik uwzględnił ustalając minimalną grubość tarczy. Z tego względu poniżej grubości granicznej następuje odmowa wykonania usługi. Proszę mi wierzyć ale parametr bezpieczeństwa jest w tym wszystkim najważniejszy. Przecież od hamulców zależy nasze zdrowie i życie. Nie ukrywam, że większość tarcz trafia od bardzo świadomych klientów i są to tarcze z bardzo dobrego materiału a ich grubość pozwala na bezpieczną i zgodną z wytycznymi producenta naprawę. Jedyne przypadki gdy przekraczamy granicę grubości, to pojazdy zabytkowe, gdzie tarcza ma ładnie wyglądać na wystawie auta. Technicznie świetnie wybrnął Pan z tematu, bo część procedury opiera się na badaniach, których odnośnik był już we wcześniejszych komentarzach. Milczeniem pominę tarcze, które trafiały do mnie po przetaczaniu za które i tokarz i jego klient powinni odpowiadać karnie za narażenie zdrowia i życia uczestników ruchu drogowego. Jak na to nałożymy jeszcze szereg innych czynników, to dopiero wtedy wyłania się powód dlaczego na filmach u mnie głównie widać pomiary a włączenie tokarki to element drugoplanowy. Miło zobaczyć komentarz, który zwraca uwagę na bardzo ważne aspekty sprawy i może doprowadzić do tego, że bardziej będziemy zwracać uwagę na nasz układ hamulcowy w aucie. Pozdrawiam serdecznie.
@@regeneracjatarcz-hamulcowych No i super :) Nadal jednak nie usłyszałem jak będzie pracować tarcza gdy po obwodzie po przetoczeniu pozostanie różna ilość materiału. Minimalna grubość to jedno ale równa ilość materiału wg mnie jest równie ważna. W miejscu cieńszym po przetoczeniu temperatura będzie wyższa. W miejscu grubszum niższa. Dodatkowo mierząc promieniowo okaże się, że przy dzwonie jest więcej materiału (lub mniej) niż na krawędzi tarczy. To prosta droga do krzywych tarcz. Nie bez powodu ceramiczne są wykonywane super dokładnie i posiadają idealnej grubości tarcze po obu stronach żeberek.
Producent tarczy przewidział użytkowanie tarczy do wartości granicznych. Oczywiście nie oznacza to, że można materiał zebrać z jednej strony a drugiej nie ruszać. Aby uniknąć takiej sytuacji tarcza miała naniesioną nową geometrię aby wyśrodkować bicie i zebrać po około 0,2 mm na każdą stronę (czyli praktycznie materiał został równo usunięty z tarczy i pozostał równy na tarczy). Drobne różnice niweluje przewodność cieplna. Szerzej w cytowanym materialedocplayer.pl/38555328-Wplyw-obrobki-mechanicznej-tarczy-hamulcowej-na-wlasciwosci-tribologiczne-przy-wspolpracy-z-nakladka-cierna.html i jeszcze to home.agh.edu.pl/~sobczak/data/1460701474d3022.pdf.
Tarcze kupuję się nowe. Jak kogoś nie stać niech zmieni sposób przemieszczania się.
Dopóki nie założyłem kanału na YT, nie miałem pojęcia, że Stanisław Lem miał rację
Chodzi się do szkoły po naukę , jak jak ktoś jest matoł , to żadna szkoła już mu nie pomoże i potem pisze takie niedorzeczności .
Też prawda
@@karolsikora9255 Przykro mi że miałeś pod górę do szkoły
@@michasoja3110 Oj to prawda , to prawda . Ale zdania nie zmieniam .
Zamiast kupić nową lol...
Nowa kosztuje 2500 zł za sztukę. Nie każdy nawet jak go stać lubi być rozrzutny. Masz przedstawioną alternatywę ale wybór należy zawsze do klienta
Kupić nową tarczę to prymitywna naprawa , kupuje się nowe auto i to jest rozwiązanie .
@@karolsikora9255 bo co napisać jak nie stać...
@@managermatt ludzie naprawdę bogaci uważają zazwyczaj, że nie stać ich na rozrzutność. Stąd mogę przypuszczać, że dajesz cenne rady aby kupować nowe a nie stać cię nawet na nową śrubę do przykręcenia takiego koła
@@managermatt Stać czy nie stać , nie mnie oceniać , ale od siebie to powiem , że tarcze przetaczają tylko ci , co to potrafią zrobić tak jak to ma być zrobione , i tym co temu rozumieją . A reszta to niech słucha ziemskich bogów którzy tylko dbają o to aby interes się im kręcił .
Nie da się tego słuchać
To proszę wyłączyć dźwięk
Proszę konkretnie wyjaśnić czego ten komentarz dotyczy ?.
Dlaczego nie da się słuchać?
@@sebayoutub za dużo wiedzy dla małego móżdżka.
Tarcz się nie przetacza, to jest niebezpieczne co za baraństwo.
Gratuluję wiedzy technicznej. Czyli twoim zadaniem koncerny motoryzacyjne zatrudniają inżynierów idiotów, bo traktują przetaczanie jako normalną alternatywę warsztat.pl/artykuly/alternatywa-ktora-bywa-standardem,57026
Baraństwo to jest pisanie tego , o czym się nie ma najmniejszego pojęcia i wiedzy . A tarcze się przetaczało , przetacza i będzie się przetaczało i jest to perfekt bezpieczne , bez względu na to ile baranów będzie miało odmienne zdanie .
@@karolsikora9255 Tarcze się przetaczało i przetacza bo to norma w cebulandii ale nie w krajach cywilizowanych. Pokaż mi producenta pojazdu który ma procedure serwisową przetaczania tarcz. A powoływanie się na bzdurny artykuł pisany przez internetowego pismaka to już w ogóle szczyt głupoty.
@@hanslanda994 Pod reklamą maszyny masz rekomendacje cartecwarsztat.pl/przetaczanie-tarcz-hamulcowych-na-samochodzie-z-pro-cut/
Pomijam fakt, że przetaczanie na aucie jest technologią, która z różnych przyczyn się nie sprawdza. Ale obawiam się, że wiary opracowaniami naukowymi i tak nie przebiję więc wierz dalej w "płaską ziemię" docplayer.pl/38555328-Wplyw-obrobki-mechanicznej-tarczy-hamulcowej-na-wlasciwosci-tribologiczne-przy-wspolpracy-z-nakladka-cierna.html
i jeszcze to home.agh.edu.pl/~sobczak/data/1460701474d3022.pdf. Więc przestań się człowieku kompromitować. A zrobiłem kopię komentarza, bo obawiam się, że sprawdzenie go pod innym wpisem może Cię przerosnąć intelektualnie.
@@arturthepe8404 Dzięki za komentarz. Pozdrawiam serdecznie
Już myślałem że majster zeskrobie te 1.7 mm....
Dostrzegam podtekst i dzięki za pozytywny komentarz. Pozdrawiam serdecznie