Dla twojego siedzenia przed kamerą i gadania na spontanie jestem tu już prawie 10 lat, więc niech się pali i wali, ale niech Pogadajmy zostanie jakie jest i niech trwa, to taka moja ostoja. Swoją drogą moim pierwszym FPSem (a nawet grą kiedykolwiek jaką zagrałem) było Project IGI. Nie dotarłem daleko, ale od tego się zaczęło
Jestem tego samego zdania. Krzysztof ma wrodzony dar do przekazywania wiedzy. Jak o czymś opowiada to czuję się prawie jakbym sam to przeżywał. Taki stary znajomy, którego nie widziało się 10 lat ale przy spotkaniu na mieście od razu jest milion tematów.
O ile Twój kanał zasubskrybowałem kupe lat temu jeszcze w liceum (aktualnie jestem już po studiach i od 4 lat pracuje zawodowo) dla zagrajmy w crapa, tak teraz właśnie pogadajmy jest moją najukochańszą seria. Uwielbiam te Twoje opowieści, jesteś dla mnie synonimem takiego youtubowego wujka z youtuba, który wpada czas od czasu i opowiada o latach swojej młodości i grach
Ale mi brakowało Twoich opowieści z młodości bez kartki i bez scenariusza. Bardzo dobrze się tego słucha do śniadania. Oby jak najwięcej pogadajmy. Subskrybent od 9 lat
Jestem na kanale ok. 10-11 lat. Mniej więcej od czasów You Testament, Limbo of the Lost, Wilczego Szczańca i Navy Seals 🙂Wtedy były to świeże filmy, ja miałem 27 lat, teraz będę miał 38.
Ale się ucieszyłem, że moja ulubiona seria powróciła! Jak dla mnie właśnie całym sukcesem i wyróżnikiem Twojego kanału jest spontaniczność, pogadanki bez skryptu i cięć. Mega i oby takiego contentu jak najwincyj!
@NRGeek Dało się skończyć Dooma 2 bez cheatów. TRzeba było wejść na samą górę po przeciwnej stronie od głowy i wcisnąć przycisk. Wtedy w dół schodził słup przed głową diabła. Trzeba było na niego wejść gdy był na dole i jak wjechał na górę przypierniczyć w mózg z rakiet kilkakrotnie (koniecznie rakiet, bfg nawet nie działał). Przecież nawet jak na idclipie dojechałeś głowę Romero to nawet w tekście kończącym było o tym że zabiłeś diabła strzelając rakietami w jego odsłonięty mózg.
Kurła Blake Stone była zajebistą gierką. Wprowadziła NPCów, automaty gdzie można było kupić amunicję/zdrowie, powrót na wcześniejsze levele windą. No i klimat był typowo Sci-Fi a nie jakieś demony w kosmosie
Świetny materiał, przyjemnie się słucha, masz ta smykałkę do opowiadań i fajnie, że seria dalej żyje. Może ponownie coś ze stajni Microsoftu np. gry xbox classic w porównaniu do gier z PC? Albo coś innego z classiciem - świetny sprzęt, można o nim opowiadać godzinami, a jako fan konsoli byłbym wniebowzięty.
Mhmmm FPSy to był szał lat 90 i fakt pierwszy Wolfenstein wywrócił gaming do góry nogami. To chyba od niego zaczął się wyścig zbrojeń wymagania sprzętowe vs możliwości portfela 🤪 Koniecznie następne gry omawiaj jest tego multum 💪
Osobiście przed Wollfensteinem a bardziej Doomem z FPS pociskałem na amidze w polską "Za żelazną bramą" i "Cytadele" polskiego studia Virtual Design. O ile to pierwsze chodziło w miarę spoko na Amidze 500 (tekstury w tej gierce nie istniały) to Cytadela łaziła tak jaką wybrałeś rozdzielczość a przy niepełnym 1mb ramu to wiadomo jak to chodziło. Śmieszne czasy
Ultima Underworld była przed pierwszym Doomem i to był pierwszy silnik "3D" który posiadał piętrową budowę map ;) Później w Doomie po prostu zrobili to lepiej, dynamiczniej i na pełnym ekranie ;P Materiał super, dobrze się słucha i ogląda :) Wspomnienia wracają widząc te gry FPP
Dobrze się tego słucha. Mam nadzieję że będziesz kontynuował serię o FPS i po cichu liczę na wzmianki o seriach Soldier of Fortune oraz IGI, świetne strzelanki z dzieciństwa, z czego ta druga to może bardziej skradanka, ale wciąż first person shooter.
A pamiętasz noszenie pecetów do kolegów, łączenie PC przez port szeregowy, jeden stawia serwer drugi się dołącza i granie w Q1? To była jazda. DM6, DM4 (trudna ale fajna jak już się obcykało), kreobe, frgtwn3 - wow ależ się grało
Pamiętam jak z Bratem mieliśmy w 1997 puntiuma 200mmx z 32mega ramu i jakim s3 virge. mój dzięcey umysł nie rozumiał że karta była padłem także wszystko było wspaniałe na nim dopóki gry dało się odpalać bez akceleracji 3d :D
Pierwszym fpsem w którego grałem to był Duke Nukem 3D. Dobrze by było gdybyś kontynuował tą serie bo od tego 96 czy 97' i później fpsy wchodzą w nowy, kluczowy etap rozwoju tego gatunku.
W AB3D silnik pozwalał na rozkład pomieszczeń jedno nad drugim. Generalnie polecam siegnąć po Project Osiris który jest konwersją tej gry na silnik GZDoom. Dopiero teraz można docenić jak ambitne plany miało Team17 i jak zaawansowany był stworzony silnik. Upust swojej kreatywności dali sobie w drugiej części, ale w nią to pewnie mogło sobie komfortowo zagrać maksymalnie kilka tysięcy osób na całym świecie w tamtym czasie :>
Ogólnie pierwsze 2 części descenta były takie sobie ale trójka to było coś zupełnie nowego i jak najbardziej polecam tą część (zrobiona została przed descent freespace)
fajnie tak posłuchać tego wszystkiego z innej perspektywy. Dla mnie po prostu gry działały albo nie. Pamietam znajomi rodziców mieli PC takiego juz solidnego (a ja max atari) i jak do nich w gości jechaliśmy to dla mnie święto lasu, jak grałem w wolfa to mi sie rdzeń topił z wrażenia :D
@nrgeek Doom2 końcówka. Da się zakończyć normalnie. Gdy już winda jest uruchomiona, jadąc nią do góry trzeba w odpowiednim momencie (przy końcu) strzelić z rakietnicy do dziury z której wylatują potworki. Wystarczą dwa celne strzały. Jest to o tyle trudne, że często potrafią zrzucić cię z tej windy Pozdrooo 😎
Żeby ukończyć DOOM'a II musisz pokonać Ikonę Grzechu. Jest to oczywiście do zrobienia, za pomocą wyrzutni rakiet. 3 razy musisz trafić w odsłonięty mózg BOOS'a. Żeby dostać się do ukrytego Johna Romero - musiałeś wklepać kod by przeniknąć ścianę, wtedy mogłeś go zastrzelić. Mi się to udało, co z resztą nagrałem wraz z całą serią... :P
Finałowa plansza Doom2 jest bardzo prosta, trzeba tylko trochę pokombinować. Jest tam tak wysuwająca się winda i to z niej trzeba strzelać aby pocisk z bazooki, przeleciał przez małe okieneczko, ukryte w tym wielkim pysku demona i doleciały do łba Romero. A piła spalinowa już była w Doom1 :)
Dark Forces wymagało 4MB + SVGA + zalecany procek 486DX. 8MB za to wymagał Duke Nukem 3D. P.S. Bardzo fajnie się słucha tych opowieści. Ileż tu podobieństwo do moich własnych przeżyć :)
Gloom'a przechodziłem z kolegą na Amidze CD32, chyba trza grać w to na CRT bo wygląda to niezbyt ... ale klimat i te dźwięki mlaskania mięcha gdy rozpada się przeciwnik nadal miodzio :) Pozdro \m/
Jeśli chodzi o System Shocka Remake nie miałem problemów z przjeściem tej gry a nie grałem w wersje klasyczne. Gra jest skonstruowana tak że zaczynamy od najniższego piętra i idziemy do góry eksplorując każdy zakątek stacji żeby czegoś nie pominąć. Ja się bawiłem dobrze i mogę powiedzieć że to dobry remake.
Fajna seria się zapowiada, ciekaw jestem, czy będziesz coś wspominał o grach na PlayStation 1 z tego gatunku, choć wiemy, że nie grałeś dużo w tamtych latach na tej konsoli.
Następne gry o stateczkach które działy się w otwartym świecie i które robiły mega wrażenie to FURY (dodawany do S3 Virge), TERMINAL VELOCITY (nie miało akceleracji) A lepszy od Descenta był FORSAKEN który to demonstrował możliwości akceleratorów.
Czy myślisz może o drugiej części tego materiału? Miałem nadzieję, że pojawią się też te trochę nowocześniejsze tytuły - np. Halo, którego wiem, że tak jak ja jesteś fanem (jednym z pięciu w Polsce)...
Pamietam filmy gzie jeszcze grzywka zakrywala Ci oczy. Kartka w reku i lekko przestraszony opowiadales o nasej pasji. A tearaz gdyby ktos Cie nie powstrzymywal to pewnie w takiej formie moglbys robic kilkugodzinne Live streamy. Zastanow sie czy nie chcesz dodac swoich nowych i starych Pogadajmy jako podkasty ( o ile juz ich nie ma w tej formie ^^)
Pierwszy port DOOMa na Amidze to rok 1997 (AmiDoom i AmigaDoom). Pamiętam że AmiDoom można było uruchomić na A1200 bez dopałki ale z 8MB FAST. Działała w 5 klatkach ale działała .
To się pc task na amidze nazywało. Można było emulować coś w stylu szybkiego xt czy wolnego at. Na ami pojawił się nawet quake, ale wymaga to procesów 040 i 060 i karty graficznej.
Tez modowalem wolfa na scianach gole baby. Bronie: proca, rzucanie żyletkami a zamiast miniguna pulok strzelajacy biała mazią. Kazda z tych ambitnych modyfikacji mila chyba 3-4 klatki animacji
Hahah, dziś dokończyłem, bo długie (ale super). A pamiętacie, jak Vobis wjechał z kompami w obudowach "Colani"? Przecież to się można było w ślinie utopić. A z gier, Shadow Warrior chyba po Doomie mnie najbardziej rył po berecie. I Subwar 2050 :D I to, "16 mega".... bajtów. A teraz 32 albo 64. GIGA :D
Zawsze chciałem mieć obudowę desktopową ze względu na sentyment do maszyn starszych kolegów, którzy mieli komputery w czasach kiedy taka maszyna w domu gwarantowała wyższy poziom powagi i 10 do prestiżu na dzielni. Niestety wszystko było już w towerach nawet kiedy ja miałem kaprys nikt już nie mógł ani nie chciał go zaspokoić.
Od fps sie zaczela moja przygoda 😅 jak mialem 4 lata, w 97 roku ojciec wymienil fiata 125p za komputer na ktorym byl duke nukem 3d 😄 co najlepsze ojciec nie byl przekonany, poki pan od kompa nie wcisnal spacji przy pewnej pani 😂😂😂
MIałem emulator PC na Amidze 500. Wiedzialem, że żeby emulować sprzęt emulujący musi być szybszy od emulowanego. Więc nie miałem złudzeń że mi pójdzie Wolfenstein na tym. Próbowałem incredible machine . Ale to wymagało 286 o ile pamiętam , a emulator odpalał XT. Więc mogłem się pobawić w Nortonie, i chyba jakies proste gierki na karcie CGA i to jeszcze nie z pełną prędkością. Basic też chodził. Widzę ten obrazek jak Gulash rozwala tafle lodu w SS. Miałem 486 DX4/100 w obudowie Desktop. Też z ojcem na giełdę jechałem po RAM. Dolożyliśmy 8MB do poprzenich 8 i już mogłem windowsa 95 odpalać :)
Paintkileer początek pył zajebiste wiedźmy na miotłach kółkownica a grafika ( ale później tak około 6 planszy to tylko biegałeś do tyłu strzelałeś na palę i się modlisz żeby nie wlesc w jaki kont co się uciec nie i podskakuje aż tylko i -walka o życie - ała ała o kurwa
Mnje najbardziej draznil ruch kamery..jak na szynach. Prosto zero drgan itd. Owszem doom wpriwadzil bujanie broni co robilo robote ale wciaz jechalo sie po szynach.
a to nie tak, że wysokość w doomie była pozorna, że postacie były na tej samej wysokości więc strzelając patrząc się na nich strzelałeś jakby na całej wysokości? ja tak rozumiałem wielopoziomowość/wysokość w doomie xd
Dla twojego siedzenia przed kamerą i gadania na spontanie jestem tu już prawie 10 lat, więc niech się pali i wali, ale niech Pogadajmy zostanie jakie jest i niech trwa, to taka moja ostoja. Swoją drogą moim pierwszym FPSem (a nawet grą kiedykolwiek jaką zagrałem) było Project IGI. Nie dotarłem daleko, ale od tego się zaczęło
Kocham pogadajmy najlepsza forma
IGI miał zajebistą oprawę dźwiękową
achhh, obie częśći pamiętam bardzo dobre.. kultowe gry z czasów studiów...
IGI jedynka to ta część w której nie można było zapisać gry podczas misji? bo jeśli tak to też jej chyba nie skończyłem...
Jestem tego samego zdania. Krzysztof ma wrodzony dar do przekazywania wiedzy. Jak o czymś opowiada to czuję się prawie jakbym sam to przeżywał. Taki stary znajomy, którego nie widziało się 10 lat ale przy spotkaniu na mieście od razu jest milion tematów.
O ile Twój kanał zasubskrybowałem kupe lat temu jeszcze w liceum (aktualnie jestem już po studiach i od 4 lat pracuje zawodowo) dla zagrajmy w crapa, tak teraz właśnie pogadajmy jest moją najukochańszą seria. Uwielbiam te Twoje opowieści, jesteś dla mnie synonimem takiego youtubowego wujka z youtuba, który wpada czas od czasu i opowiada o latach swojej młodości i grach
Masz prawdziwy talent do opowiadania historii, nie zaniechuj (?xd) tej serii, Pozdro
właśnie ma taki talent, że mógłby gadać o składzie domestosa a i tak by było zajebiste.
Ale mi brakowało Twoich opowieści z młodości bez kartki i bez scenariusza. Bardzo dobrze się tego słucha do śniadania. Oby jak najwięcej pogadajmy. Subskrybent od 9 lat
Jestem na kanale ok. 10-11 lat. Mniej więcej od czasów You Testament, Limbo of the Lost, Wilczego Szczańca i Navy Seals 🙂Wtedy były to świeże filmy, ja miałem 27 lat, teraz będę miał 38.
@@obywatelcane6775 też pamiętam premierę limbo ♥️
Ale się ucieszyłem, że moja ulubiona seria powróciła! Jak dla mnie właśnie całym sukcesem i wyróżnikiem Twojego kanału jest spontaniczność, pogadanki bez skryptu i cięć. Mega i oby takiego contentu jak najwincyj!
Moja ulubiona seria 😊 stary, jesteś naprawde dobry w opowiadaniu historii - kazde "pogadajmy" oglada sie miodnie!
Świetnie że dodajesz historię z rozbudową i perypetiami rozbudowy kompa
Soldier od Fortune i Red Faction. Przez te dwie gry pokochałem FPS. Nie licząc granie w DOOM 95 na pierwszym kompie ;)
Nie moge sie doczekac Part 2 :) 10/10 Geeku :)
W końcu powrót najlepszej serii na kanale. Krzychu oby częściej a chociaż raz w miesiącu było pogadajmy 😁
Czekam na kolejne części serii , miły powrót do starych czasów i pokaz jak bardzo się zmieniły gry na przestrzeni lat .
Dzięki 💪💪💪
@NRGeek Dało się skończyć Dooma 2 bez cheatów. TRzeba było wejść na samą górę po przeciwnej stronie od głowy i wcisnąć przycisk. Wtedy w dół schodził słup przed głową diabła. Trzeba było na niego wejść gdy był na dole i jak wjechał na górę przypierniczyć w mózg z rakiet kilkakrotnie (koniecznie rakiet, bfg nawet nie działał). Przecież nawet jak na idclipie dojechałeś głowę Romero to nawet w tekście kończącym było o tym że zabiłeś diabła strzelając rakietami w jego odsłonięty mózg.
Lux materiał :)
Już czekam z utęsknieniem jak wspomniesz o Trespasser, pół godziny dla tej jednej gry zejdzie jak nic :D
W moich oczach, to jest największa wartość tego kanału. Świetnie się to ogląda. Nie ważna, że nie robi milionów wyświetleń.
Kurła Blake Stone była zajebistą gierką. Wprowadziła NPCów, automaty gdzie można było kupić amunicję/zdrowie, powrót na wcześniejsze levele windą. No i klimat był typowo Sci-Fi a nie jakieś demony w kosmosie
powrót najlepszej serii po długiej przerwie.
Świetny materiał, przyjemnie się słucha, masz ta smykałkę do opowiadań i fajnie, że seria dalej żyje.
Może ponownie coś ze stajni Microsoftu np. gry xbox classic w porównaniu do gier z PC? Albo coś innego z classiciem - świetny sprzęt, można o nim opowiadać godzinami, a jako fan konsoli byłbym wniebowzięty.
Nawet nie wiem kiedy ten odcinek zleciał... Dobry gawędziarz, kontynuuj.
Mhmmm FPSy to był szał lat 90 i fakt pierwszy Wolfenstein wywrócił gaming do góry nogami. To chyba od niego zaczął się wyścig zbrojeń wymagania sprzętowe vs możliwości portfela 🤪
Koniecznie następne gry omawiaj jest tego multum 💪
Uwielbiam te Twoje wspominki ,i powiem szczerze ,że pamięć to masz jak słoń .Pozdro I czekam na kolejne odcinki 👍
Osobiście przed Wollfensteinem a bardziej Doomem z FPS pociskałem na amidze w polską "Za żelazną bramą" i "Cytadele" polskiego studia Virtual Design. O ile to pierwsze chodziło w miarę spoko na Amidze 500 (tekstury w tej gierce nie istniały) to Cytadela łaziła tak jaką wybrałeś rozdzielczość a przy niepełnym 1mb ramu to wiadomo jak to chodziło. Śmieszne czasy
3:38 1992 Wolfenstein 3D
16:40 1993 Terminator: Rampage
19:54 1993 Doom
30:28 1994 System Shock
39:20 1994 Rise of the Triad
40:28 1994 Heretic
42:00 1995 Gloom
45:00 1995 Alien Breed 3D
46:38 1995 Star Wars: Dark Forces
55:38 1995 Descent
57:35 1995 Terminator: Future Shock
Tego mi brakowało na kanale! Czekam na kontynuację tej historii!
Ultima Underworld była przed pierwszym Doomem i to był pierwszy silnik "3D" który posiadał piętrową budowę map ;) Później w Doomie po prostu zrobili to lepiej, dynamiczniej i na pełnym ekranie ;P Materiał super, dobrze się słucha i ogląda :) Wspomnienia wracają widząc te gry FPP
Nagrywaj kolejne, to jest to co kocham na Twoim kanale, gadająca główka 2.0 ❤
Pięknie opowiedziana historia gatunku przez pryzmat własnych doświadczeń
dawaj drugą część materialu bo jescze pewnie wiele było gier i można byłoby powiedzieć o nowszych
Dobrze się tego słucha. Mam nadzieję że będziesz kontynuował serię o FPS i po cichu liczę na wzmianki o seriach Soldier of Fortune oraz IGI, świetne strzelanki z dzieciństwa, z czego ta druga to może bardziej skradanka, ale wciąż first person shooter.
Olimpiady i joysticki na Commodore 64 - ile ja się tych sprężynek wymieniłem... 🙂 Rozumiem ten ból.
Świetny film, czekam na kolejny odcinek!
Uwielbiam cię oglądać, bardzo mi to poprawia chumor, a szczególnie jak zobaczyłem pogadajmy (jeszcze jakieś zagrajmy w crapa a wybuchnę z radości xD)
A pamiętasz noszenie pecetów do kolegów, łączenie PC przez port szeregowy, jeden stawia serwer drugi się dołącza i granie w Q1? To była jazda. DM6, DM4 (trudna ale fajna jak już się obcykało), kreobe, frgtwn3 - wow ależ się grało
Dobry materiał - akurat na taki sobotni relaks :)
Najlepsza seria NRGeeku. Czekam na więcej 👍
Pogadajmy zawsze lubię,więc poproszę więcej materiału 🍻😁
Pamiętam jak z Bratem mieliśmy w 1997 puntiuma 200mmx z 32mega ramu i jakim s3 virge. mój dzięcey umysł nie rozumiał że karta była padłem także wszystko było wspaniałe na nim dopóki gry dało się odpalać bez akceleracji 3d :D
Mam nadzieję, że bedzie kontynuacja. Brawo NR
Pierwszym fpsem w którego grałem to był Duke Nukem 3D. Dobrze by było gdybyś kontynuował tą serie bo od tego 96 czy 97' i później fpsy wchodzą w nowy, kluczowy etap rozwoju tego gatunku.
Super materiał, poproszę o więcej. Jeszcze jakiś upadte na temat Pepera jeśli można i z góry dziękuję.
W AB3D silnik pozwalał na rozkład pomieszczeń jedno nad drugim. Generalnie polecam siegnąć po Project Osiris który jest konwersją tej gry na silnik GZDoom. Dopiero teraz można docenić jak ambitne plany miało Team17 i jak zaawansowany był stworzony silnik. Upust swojej kreatywności dali sobie w drugiej części, ale w nią to pewnie mogło sobie komfortowo zagrać maksymalnie kilka tysięcy osób na całym świecie w tamtym czasie :>
Ogólnie pierwsze 2 części descenta były takie sobie
ale trójka to było coś zupełnie nowego i jak najbardziej polecam tą część (zrobiona została przed descent freespace)
Ja bardzo lubię wracać do top10 gier danego roku. Może analogicznie zrobić top 10 najgorszych gier danego roku?
fajnie tak posłuchać tego wszystkiego z innej perspektywy. Dla mnie po prostu gry działały albo nie. Pamietam znajomi rodziców mieli PC takiego juz solidnego (a ja max atari) i jak do nich w gości jechaliśmy to dla mnie święto lasu, jak grałem w wolfa to mi sie rdzeń topił z wrażenia :D
@nrgeek
Doom2 końcówka.
Da się zakończyć normalnie.
Gdy już winda jest uruchomiona, jadąc nią do góry trzeba w odpowiednim momencie (przy końcu) strzelić z rakietnicy do dziury z której wylatują potworki. Wystarczą dwa celne strzały.
Jest to o tyle trudne, że często potrafią zrzucić cię z tej windy
Pozdrooo 😎
NRGeek w kilka gier tych samych co Ty ja też grałem jestem z 94 bardzo Ci dziękuję za materiały filmowe bardzo Cię lubię za wspólne hobby
Żeby ukończyć DOOM'a II musisz pokonać Ikonę Grzechu. Jest to oczywiście do zrobienia, za pomocą wyrzutni rakiet. 3 razy musisz trafić w odsłonięty mózg BOOS'a.
Żeby dostać się do ukrytego Johna Romero - musiałeś wklepać kod by przeniknąć ścianę, wtedy mogłeś go zastrzelić.
Mi się to udało, co z resztą nagrałem wraz z całą serią... :P
Takie materiały na yt szanuję.
Finałowa plansza Doom2 jest bardzo prosta, trzeba tylko trochę pokombinować. Jest tam tak wysuwająca się winda i to z niej trzeba strzelać aby pocisk z bazooki, przeleciał przez małe okieneczko, ukryte w tym wielkim pysku demona i doleciały do łba Romero. A piła spalinowa już była w Doom1 :)
Dark Forces wymagało 4MB + SVGA + zalecany procek 486DX. 8MB za to wymagał Duke Nukem 3D.
P.S. Bardzo fajnie się słucha tych opowieści. Ileż tu podobieństwo do moich własnych przeżyć :)
...siadamy i gadamy przy "chmurze" jak za dawnych lat ;)
Gloom'a przechodziłem z kolegą na Amidze CD32, chyba trza grać w to na CRT bo wygląda to niezbyt ... ale klimat i te dźwięki mlaskania mięcha gdy rozpada się przeciwnik nadal miodzio :) Pozdro \m/
Pełnoprawny pirat 😂😂😂 rozjebal mi głowę 🤣🤣🤣 pozdrawiam
Super !! Dawaj więcej !! Czekam na Exhumed !!
Jeśli chodzi o System Shocka Remake nie miałem problemów z przjeściem tej gry a nie grałem w wersje klasyczne. Gra jest skonstruowana tak że zaczynamy od najniższego piętra i idziemy do góry eksplorując każdy zakątek stacji żeby czegoś nie pominąć. Ja się bawiłem dobrze i mogę powiedzieć że to dobry remake.
Sporo ciekawych historii :)
Fajna seria się zapowiada, ciekaw jestem, czy będziesz coś wspominał o grach na PlayStation 1 z tego gatunku, choć wiemy, że nie grałeś dużo w tamtych latach na tej konsoli.
Miałem kompa z Niemiec na Windzie 3.1 i tam była wersja, że strzelałeś do mikołajów i bałwanów :D
Krzychu dzięki za powrót w starym stylu 👌👌
Najlepsza forma filmów!
Kawał historii i wspomnień :) Kiedyś to było ;)
Następne gry o stateczkach które działy się w otwartym świecie i które robiły mega wrażenie to FURY (dodawany do S3 Virge), TERMINAL VELOCITY (nie miało akceleracji)
A lepszy od Descenta był FORSAKEN który to demonstrował możliwości akceleratorów.
Czekamy na drugi odcinek : )
Krzychu, gorąco Cię zachęcam do zrobienia materiału o polski fps Cytadela, jest dostępna jako freeware, pozdrawiam!
Super, kiedy odcinek drugi z czterdziestu? :)
Czy myślisz może o drugiej części tego materiału? Miałem nadzieję, że pojawią się też te trochę nowocześniejsze tytuły - np. Halo, którego wiem, że tak jak ja jesteś fanem (jednym z pięciu w Polsce)...
To ze mną mamy trzech XD
Halo top😊
Pamietam filmy gzie jeszcze grzywka zakrywala Ci oczy. Kartka w reku i lekko przestraszony opowiadales o nasej pasji. A tearaz gdyby ktos Cie nie powstrzymywal to pewnie w takiej formie moglbys robic kilkugodzinne Live streamy.
Zastanow sie czy nie chcesz dodac swoich nowych i starych Pogadajmy jako podkasty ( o ile juz ich nie ma w tej formie ^^)
Tego mi brakowało.
Pierwszy port DOOMa na Amidze to rok 1997 (AmiDoom i AmigaDoom). Pamiętam że AmiDoom można było uruchomić na A1200 bez dopałki ale z 8MB FAST. Działała w 5 klatkach ale działała .
Super seria!!!
Heretic 2 to był już TPP. Chodziło pewnie o Hexena. Pierwsza część była na Doomie, a druga na Quake'u
dzięki za odcinek
w dark była obsługa myszy , kucanie i skakanie szał , w quaku i doomie tego nie było standardowo
To się pc task na amidze nazywało. Można było emulować coś w stylu szybkiego xt czy wolnego at. Na ami pojawił się nawet quake, ale wymaga to procesów 040 i 060 i karty graficznej.
Tez modowalem wolfa na scianach gole baby. Bronie: proca, rzucanie żyletkami a zamiast miniguna pulok strzelajacy biała mazią. Kazda z tych ambitnych modyfikacji mila chyba 3-4 klatki animacji
Hahah, dziś dokończyłem, bo długie (ale super). A pamiętacie, jak Vobis wjechał z kompami w obudowach "Colani"? Przecież to się można było w ślinie utopić. A z gier, Shadow Warrior chyba po Doomie mnie najbardziej rył po berecie. I Subwar 2050 :D I to, "16 mega".... bajtów. A teraz 32 albo 64. GIGA :D
Ja nadal gram na strzałkach, a nauczyłem się na Doomie, a strzałki utwierdziły się w Quake :D Nie kumam tych WASD ;)
NRGeek bawi i uczy 😄
Heretic 2 był TPP. Ty miałeś Hexen.
Na Amidze była również Citadel - FPS całkiem ok.
Wszyscy czekamy na film o ZBYLU :)
Super film
Już na C64(!) było FPP. Total Eclipse i Castle Master.
Zawsze chciałem mieć obudowę desktopową ze względu na sentyment do maszyn starszych kolegów, którzy mieli komputery w czasach kiedy taka maszyna w domu gwarantowała wyższy poziom powagi i 10 do prestiżu na dzielni. Niestety wszystko było już w towerach nawet kiedy ja miałem kaprys nikt już nie mógł ani nie chciał go zaspokoić.
W DF 1 tez byla wieksza mozliwosci zmiany perspektywy, skakanie, kucanie etc.
Można było pokonać finalbossa bez kodów.
więcej tego !
Dlaczego nie dało rady zmienić 4mb na 8mb ale na 16mb już tak?
Chyba chodzi o sloty
Oczywiście o kanale dowiedziałem się z powodu ZwC jednak to właśnie dla pogadajmy go zasubskrybowałem w 2013.
Od fps sie zaczela moja przygoda 😅 jak mialem 4 lata, w 97 roku ojciec wymienil fiata 125p za komputer na ktorym byl duke nukem 3d 😄 co najlepsze ojciec nie byl przekonany, poki pan od kompa nie wcisnal spacji przy pewnej pani 😂😂😂
Pękniętą sprężynkę "naprawiałem" tak, że przekładałem sprężynkę z górnego fire, bo tam chyba jest takie samo rozwiązanie? Tak coś mi świta we łbie ;)
Dziękuję
3:52 od kiedy wolfenstein 3d ma dźwięk?
pogadajmy jak super, jeszcze jak by wrocilo odchamiamy sie, tak trafilem na ten kanal lata temu, a nie zadna crapowizja hehe
A grałeś w taką gierkę jak “Will Rock”? Pamiętam że w tamtym czasie zrobiła na mnie mega wrażenie kiedy miałem okazję zagrać u kolegi:)
MIałem emulator PC na Amidze 500. Wiedzialem, że żeby emulować sprzęt emulujący musi być szybszy od emulowanego. Więc nie miałem złudzeń że mi pójdzie Wolfenstein na tym. Próbowałem incredible machine . Ale to wymagało 286 o ile pamiętam , a emulator odpalał XT. Więc mogłem się pobawić w Nortonie, i chyba jakies proste gierki na karcie CGA i to jeszcze nie z pełną prędkością. Basic też chodził.
Widzę ten obrazek jak Gulash rozwala tafle lodu w SS.
Miałem 486 DX4/100 w obudowie Desktop. Też z ojcem na giełdę jechałem po RAM. Dolożyliśmy 8MB do poprzenich 8 i już mogłem windowsa 95 odpalać :)
Paintkileer początek pył zajebiste wiedźmy na miotłach kółkownica a grafika ( ale później tak około 6 planszy to tylko biegałeś do tyłu strzelałeś na palę i się modlisz żeby nie wlesc w jaki kont co się uciec nie i podskakuje aż tylko i -walka o życie - ała ała o kurwa
jako UZUPELNIENIE dokumentu NRGeeka bardzo polecam 4.5h material FPS Documentary.
wolf 3d - pamiętam jak to odpaliłem na 286 (chyba) i wtedy moja szczęka zaległa na podłodze
Taka seria "echa" była, to tutaj by pasowało. Od razu bym kliknął 😀
Mnje najbardziej draznil ruch kamery..jak na szynach. Prosto zero drgan itd. Owszem doom wpriwadzil bujanie broni co robilo robote ale wciaz jechalo sie po szynach.
a to nie tak, że wysokość w doomie była pozorna, że postacie były na tej samej wysokości więc strzelając patrząc się na nich strzelałeś jakby na całej wysokości?
ja tak rozumiałem wielopoziomowość/wysokość w doomie xd
Do dziś pamiętam easter egga z zestrzeleniem księżyca w Future Shock'u.