Warto obejrzeć film jak mentalnie uwolnić się od swojego byłego ruclips.net/video/8_fOgU_lw7U/видео.html Warto też obejrzeć ruclips.net/video/WA0gkDOq4fQ/видео.html
Oglądałem ten film z niemal otwartymi ustami bo tak jakby mówił o moim przypadku. Poznałem moją partnerkę 7 lat temu tylko to ona bardzo szybko zwerbowała mnie do swojego domu. I tak jak w tym filmie - kobieta bardzo atrakcyjna, zaradna, z cudownym poczuciem humoru, posiadała własne gospodarstwo. Na początku dbałość o mnie, komplementy, niesamowity seks, a potem z czasem wyzwiska, niekontrolowane burze właściwie o nic, wyzywanie od egoistów gdy próbowałem bronić swoich granic. Oczywiście wszystko przeplatane znów cudownym zachowaniem, współżyciem. No i tak jak w filmie - kobieta uzależniona od alkoholu. Skończyło się tak, że rok temu się wyprowadziłem wynajmując sobie mieszkanie. Nadal byliśmy razem i nadal były okresy szczęścia przeplatane awanturami. Aż na początku tego roku moja partnerka postanowiła mnie porzucić. Ot tak, nagle po powrocie ze wspólnych wakacji na których wszystko było OK. Najwyraźniej po mojej wyprowadzce nie miała już nade mną takiej władzy i nie miała ze mnie korzyści jakie miała gdy mieszkaliśmy razem - darmowego parobka do prac na jej gospodarstwie. Ale najgorsze jest to, że ja nadal tęsknię i mam „napady” strasznej chęci powodu. Tak jak Alex wielokrotnie wspominał - cierpię z samotności ale nie rzucam się na następne relacje bo muszę powrócić do równowagi emocjonalnej. A proces zdziwienia po relacji z narcyzką jest długi i bolesny… Ale za to jak już się podniosę z mentalnych kolan - to się będzie działo 😂😂😂😂
@@agnieszka-s5xNo co Ty Aga… w życiu…pomijam fakt, że w moim przypadku nie byłoby absolutnie błagania bym wrócił bo moja partnerka w ostatnim mailu do mnie kazała mi „spier…..z jej życia” (zresztą nie po raz pierwszy). Wiesz skąd mam te „napady chęci powrotu”? Otóż zdałem sobie sprawę, że przez całe te 7 lat żyłem życiem i z rodziną mojej partnerki. Wspólne wakacje, grille, wypady na kręgle itp. Teraz to wszystko nagle zniknęło i stąd to poczucie pustki. Ale dam radę 🎉🎉🎉
@marcin7992Nie rób tego… zasada „klin klinem” to w takim momencie najgorsze co możesz zrobić. Popatrz co napisała Aga - że właśnie jej toksyk był klinem na poprzedni związek. Problem gdy kończymy związek z osobą toksyczną jest taki, że jesteśmy „na głodzie emocjonalnym”. Bardzo chcemy, potrzebujemy bliskości, miłości. A jak mówią - człowiek na głodzie zje i ze śmietnika. Narcyzi, osoby toksyczne wyczuwają tych „desperatów” bo wtedy są oni najbardziej bezbronni. Innymi słowy - próbując zasady klin-klinem możesz sobie zafundować wejście z deszczu pod rynnę. Wierz mi, wiem jak boli takie rozstanie bo jak ktoś kiedyś powiedział „ nikt nie kocha tak jak narcyz”, ale ten ból uleczania trzeba przejść bez wspomagaczy w postaci „klinów” bo to Cię uodporni na podobne przypadki w przyszłości.
@marcin7992 tęsknisz za czasem kiedy ciągnąłeś kierat i powachałeś marchewkę ... otrzeźwiłeś się jak dostałeś bata ... Ja po swoim kieracie wracam do bycia sobą już ponad 2 lata :D
Nie, pozostawanie pod jednym dachem z narcyzem szczególnie silniejszym fizycznie jest bardzo niebezpieczne, najwiecej przemocy zdarza się na etapie rozstania. Wypierniczę go po prostu z zaskoczenia bez możliwości wejścia do nieruchomości. @@AlexBarszczewski
Dzięki takim filmom Alexa, zerwałem z narcystyczną partnerką po 4 latach związku, podobnego do tego, o czym jest dzisiejsza historia, to była najlepsza decyzja! Dzięki Alex jeszcze raz.
Dla głównego bohatera. Nikt Ci nie pomoże musisz sam usiąść i zdecydować czego chcesz. Na początek doceń ssmotnosc i zacznij cenić siebie. Jak mówi czasami 26:1426:15 prowadzący tego kwiatu jest pół światu. Dotyczy to i kobiet i facetow. I nigdy nie słuchaj radctypu; dasz radę trzymam.kxiuki. ktoś kto tego nie doświadczył nie zrozumie Cię.
To potwór a nie baba. Podziwiam, ,że tak długo , nią wytrzymał z taką pijawką. Jemu przydałaby się indywidualna terapia, aby to wszystko sobie poukladać i wyciągńąć wnioski i aby już nigdy nie popełniać tego błędu.
Super, dziękuje za kolejny filmik, polecam wszystkim książkę Alexa o sukcesie w relacjach, odsluchuję ja w tym momencie drugi raz, genialne, utrwala się. Pozdrawiam.
Niestety wielu ludzi pakuje się w takie sytuacje. Właśnie przygotowuję specjalny film jak pozbyć się narcyza z życia i mieszkania w bardziej ogólnej sytuacji
Znam takiego "Łukasza" tylko że jeszcze wiele nie widzi dalej zakochany i przekonany że ma najlepszą żonę na świecie. Ona jest w stanie wszystko mu wmówić nawet to że jest szczęśliwy.:)
Łukasz - trzymam kciuki. Będzie Ci potrzeba terapia indywidualna aby zobaczyć dlaczego zostałeś w takim związku tak długo. Pozdrawiam i trzymam kciuki dla Ciebie.
W trakcie terapii przyjrzysz się też swoim wcześniejszym związkom i relacjom. Jeżeli nie masz obecnie wspierających relacji, wsparcie terapeuty będzie Ci potrzebne. Wybierz to sam, taki jak Ci pasuje, bo ta relacja będzie ważna. Jeszcze raz pozdrawiam ciepło 😄
Jak to jest luźny związek a mieszkanie należy do Łukasza czy jest sens wdrażać procedury typu list polecony z żądaniem opuszczenia mieszkania z podaniem terminu kiedy - do kiedy , czy zwrócenie się do sądu o eksmisję dla Moniki ? To się wiąże nie tylko ze stresem ale i z wydatkami . Ja bym na jego miejscu wystawiła rzeczy kobiety za drzwi zmieniła zamki w mieszkaniu jeśli dobrowolnie by nie opuściła mieszkanie . I Łukasz byłby na prawie . Można by rzec iż ona tam funkcjonowała na prawach jakby tymczasowego gościa ! Gościna się przedłużyła i fora ze dwora .
Jak widzisz nie ma równości wobec prawa. Kobieta dzwoni, zgłasza przemoc domową, przyjeżdża policja i zabiera mężczyznę, wydaję zakaz zbliżania się na 14 dni.. Mezczyzna zgłasza przemoc domową, przyjeżdża policja, spisuje notatkę i tyle. Jak by jej wystawił rzeczy za drzwi to sam by dostał zakaz wstępu do własnego mieszkania.
Aż sie popłakałam, bo mam podobną sytuację od 6-u lat. Nie wiem jak sie go pozbyć ze swego domu i zycia. Z początku wierzyłam w jego obietnice, ze za chwile stanie na nogi, znajdzie pracę, ba, że jak znajdzie prace, to sie wyprowadzi ode mnie. Ale on nawet nie szuka pracy, całe dnie śpi. Potem wmawia mi, że ja zle widze, żle słyszę, bo on wcale nie spał, albo wcale nie grał w gry na komputerze a mi sie przewidziało. Nawet nie jest moim partnerem, nazywa mnie swoja przyjaciółką i mieszka u mnie... Miał mieszkać przez miesiąc tylko, ale mija kolejny i kolejny a ja słyszę, że już niedługo się wyprowadzi. Matka go utrzymuje, daje mu kieszonkowe, by miał co jeść, ale on woli jeść to, co ja ugotuję a pieniądze od matki wydaje na piwo i zioło. Kiedy mu wyrzucam, że nie szuka pracy ani mieszkania, to jest awantura: a teraz porozmawiajmy jak jest na prawdę, a nie to, co ci sie wydaje! Aha, czyli moje oczy nie widzą, co widzą, a uszy nie słysza... A ostatnio usłyszałam, że to wszystko moja i jego matki wina, ze on ma depresję, bo go nie wspieramy wystarczajaco. Jest u mnie zadłuzony na ok 10 tys. Szukałam mu i pomagałam w znalezieniu pracy, ale zawalił to. Ja juz nie mogę go wspierac, bo ja straciłam już wiarę w niego, Jest mistrzem manipulacji, nie mam z nim szans w dyskusji. Dopiero, gdy go nagrałam i pokazałam gdzie mnie krzywdzi słowami, przeprosił... Ale ja nie chce przeprosin, ja chce by przestał ranić. Ja juz go chyba nawet nie lubię, o miłości nawet nie ma mowy. Czuje sie jak mucha złapana w sieć pajaka, nie wiem jak sie z niej wydostać.
Najlepsze jest to „bycie przyjaciółką”… facet pakuje się kobiecie na chatę i do łóżka, prowadzi „wspólne” życie (jej kosztem), ale kolegom przedstawia ją jako przyjaciółkę 🤢 ile jest takich przypadków to szok
@@magdalenakubinska1393 .w sumie to nie przedstawia, bo nie ma kolegów. Z jego mamą tylko raz rozmawiałam przez telefon. I tylko dlatego, że zdobyłam jej numer. Ma jeszcze kuzynów i brata , ale nigdy ich nie poznałam. Trzyma mnie z dala od nich twierdząc, że się ich wstydzi. Nie wiem ile w tym prawdy.
Odpowiedz sobie najpierw na pytanie: co stoi na przeszkodzie, aby go spakować i wystawić jego rzeczy za drzwi, aby wracał do matki? Czy to o te 10K chodzi, czy o coś innego?
Komentarz Alexa według mnie jest i tak delikatny jak na opisaną sytuację. Jeżeli Łukasz pozwala sobie na takie traktowanie, to potrzebna jest mu pilna terapia indywidualna. Jeśli nie zmieni mentalu i nie wzmocni poczucia własnej wartości, godności i poczucia sprawczości oraz nie stanie się mężczyzną (teraz zachowuje się jak dziecko), to nic się nie zmieni. Każdy kolejny związek będzie podobny do opisanego. Będzie nadal przyciągał toksyków.
Witam serdecznie . Super temat . To są trudne sprawy.Jeszcze jakby Pan znalazł sposób na wywalenie macochy narcyza z mieszkania gdzie jest służebność na ojca.To by było, bo to co wyprawiają to się nie mieści w głowie . . .
Jak ktoś jest w takiej relacji, to wcale nie jest łatwo się uwolnić, bo ma się zniszczone poczucie własnej wartości, osłabione relacje ze znajomymi a ciągłe pranie mózgu ze strony "partnera", sprawia, że nie wiadomo już, co jest słusznym działaniem, a co nie. Pomaga na pewno spojrzenie na swoją relację z perspektywy 3 osoby oraz zwracanie uwagi na własne odczucia, jeśli po kontakcie z "partnerem" jest smutek/złość/strach, to organizm daje jasne sygnały, żeby się ewakuować.
Oczywiście, że tak. Ona nie ma prawa do mieszkania tam. Należy jedynie zadbać, aby wystawione za drzwi jej rzeczy, zostały skutecznie przez nią zabrane. Nagrać całe zdarzenie, żeby nie było wątpliwości.
Jezeli byla zameldowana to nie mozna sprzedac, bo musi byc zerowe zameldowanie, a wiem, ze narc sam z siebie się nie wyniesie i nie wymelduje, Wlasciciel moze sam wymeldowac ale!!!😂musi udowodnic w urzędzie, ze 3 mc ktoś nie mieszka. Chore prawo i tyle
Moja pani znikala,na kilka dni,puzniej kilka tygodni,i znikla bez slowa po 4 latach,ciagle klamala,ciagle manipulowala,tel ciagle byl wyciszony.Wiec chyba poszla tam gdzie wydaje jej sie byc lepiej.
Mój brat juz 30 lat z taką babą. Nie mamy z nim kontaktu. Leczy się u psychiatry ale boi się odejść bo jak powiedział ona go igłą spod ziemi wykopie i się zemści.
Mam takiego pana w pracy.Ona nim kręci w jego miszkaniu....a on?? Zaczal chodzic do psychiatry i bierze silne leki aby mogl funkcjonować w pracy ...ale miłość kwitnie.😢❤
Ten "zwiazek" mnie zdumiewa, ale nie dziwi. Mam chyba kiepskie doswiadczenia zyciowe, bo chyba nie znam zbyt wielu normalnych mezczyzn. Prawie wszyscy, ktorych znam, pozwalaja zonom nimi pomiatac i ich ponizac nawet w towarzystwie, w mniejszym lub wiekszym stopniu. Nawet w sklepach czesto widac pary, gdzie kobiety warcza na swoich mezow i ich musztruja, a oni sa ulegli jak niewolnicy. Smutne to...
@@AlexBarszczewski Tez tak mysle. Przeraza mnie tez wychowywanie dzieci przez matki, ktore swoim synom pozwalaja prawie na wszystko, a od corek wymagaja dyscypliny i... opiekowania sie (czytaj: uslugiwania) bratem czy bracmi.
Ten pan Lukasz powinien oświadczyć, że nawiązał romans z jakąś inną panią i w związku z tym relacje uznać za zakończoną ostatecznie i definitywnie, a najlepiej tak właśnie zrobić.
jak ja cenię to podejście: pozbyć się narcyza z mojego życia! a nie przed nim uciekać, jak sugerują psychologowie. a potem się dziwią skąd tak niskie poczucie własnej wartości u ludzi - no skoro mają tylko uciekać jak bezbronna, potulna owieczka przed smokiem wawelskim - to trudno mieć o sobie dobre mniemanie.
@malami555 słowa budują naszą tożsamość nieświadomie. lepiej nazywać rzeczy precyzyjnie. w słowie "uciekaj" nadal jest reagowanie na narcyza. w słowach "wywal ze swojego życia" jest skupienie na budowaniu swojego życia i tożsamości, do czego zresztą psychologowie tak usilnie nawołują, tak jak i do działań niereakrywnych. byłoby dobrze, by ich komunikaty były spójne.
@@frikuus nie, kurczę, nie mam bladego pojęcia. śledzę takie nagrania bo nie mam nic lepszego do roboty... jest w ludziach wciąż za dużo strachu, poczucia podporządkowania, skrupułów że może... nie wypada się bronić. głośno komentować niewłaściwe zachowania zwykłym zdaniem: "to, co zrobiłeś/aś, jest nie w porządku". bo... "mądrzejszy ustępuje". potem już tylko ucieczka pzostała, bo zawczasu nie potrafimy zakomunikować, że nie damy sobie "srać na głowę". jak mam tak całe życie uciekać to nie wiem czy w ogóle warto w taki sposób żyć.
@malami555 słowa są po to, by ich używać dosłownie. by nazywać rzeczy po imieniu. inaczej wprowadzamy nieporozumienia w komunikację, a umysł -nasz i rozmówcy - w dysonans. nieświadomie wypaczamy obraz świata, sytuacji, samego siebie. zachęcanie kogoś do uciekania nie zbuduje w nim poczucia sprawstwa i aktywnego budowania życia takim, jakim chce je mieć. będzie niewolnikiem perspektywy reagowania, dostosowywania się, a nie wybierania i konstruowania. to tak jak ze zdaniem "nie myśl o różowym słoniu..." uciekaj przed narcyzem... i już masz narcyza w umyśle... nie zbuduje się życia z perspektywy uciekania przed czymś - wtedy to zawsze będzie szło za nami jak cień.
Taka zazdrosc jest tez typowa ,kiedy ktos mowi prawde i cytujac " swedzi go ....." O czym pan " Lukasz" z oczywistych wzgedow nie wsponial...no coz az chcialoby sie posluchac historiipani"Moniki",no przeciez faceci zawsze bija w obronie😂,pan Lukasz pyta o ocene ale juz swietnie sam ocenil sytuacje, calkiem na trzezwo i z dystansem uzywajac slow ," to byla..., mam nadzieje ze nadal jest.Pomyslec ,ze to kobietom sie "dostaje" za to ,ze rodzac i wychowujac dzieci spedzily nascie albo wiecej lat w niudanym zwiazku ,bez pracy ,wlasnych pieniedzy lub zbyt malych ,bez dachu nad glowa ,wsparcia, a tu prosze zdrowy facet z mieszkaniem i prawdopodobnie praca - stwierdza ,ze mieszka z " wariatka" moze dlatego ,ze gdzie taka druga znajdzie ( niektorzy uwielbiaja miec kogos na kim moga sie wyzywac za wszystkie niepowodzenia w swoim zyciu).. No coz albo rzeczywiscie jest ofiara albo jest bardzo sprytny, przedstawic sytuacje w odpowiednim swietle a potem dostac rozgrzeszenie od Alexa, taki " kopniak" na do widzenia dla eks
Lukasz im szybciej zostawisz tą toksyczke tym lepiej dla Twojego zdrowia psychicznego. Sam sobie robisz krzywdę przebywajac z nią. Sprobuj pokochać siebie, a wtedy wszyscy toksycy zejdą z Twojej drogi
@@infomoto Jak nie panuje nad sobą to znaczy że nie nadaje się do normalnego związku!Nad czym tu rozmyślać, jest tyle cudownych i normalnych kobiet . Tego tyle co trawy na łące.
Ja raz dałam w twarz mojemu facetowi bo dowiedziałam się że umawiał się na trójkąta z dziewczynami na disco.... zostałam sprowokowana On stwarzał sporo takich sytuacji że byłam nerwowa
Panie Alexie, proszę o wypowiedź na temat matek psychopatek nartystycznych, w związkach i odziałowaniu na synów oraz rujnowaniem małżeństw i relacjii. Podpowiem- życie w związku małżeńskim(są dzieci) z "mężem" całkowicie podporządkowanym matce doprowadzającej do rozpadu rodziny w sensie uczuciowym( ona cię tak nie kocha jak ja), ekonomicznym(co zarobisz jest tylko twoje), ona ma dźwigać i robić remonty, ona, ona, ona....A ty synu masz leżeć bo pracujesz(nawet na siebie nigdy nie zapracował, nie mówiąc o opłatach za czynsz czy media). Dobrze- na czyiś plecach, matki potrafią ustawić sobie synków. Wyrobnik wyrobnikiem ale mama ma zawsze rację- do czasu. To już jest poza mną. Oczywiście jestem oczerniana przed całym światem. Jestem zwyrodnialcem i "pasożytem"- cytat z teściowej, która go i nas wspólnie grabiła z pieniędzy. Podpowiadam temat- "Życie z mamusią w związku".
Wolę nagrywać takie filmy (i książki jak "Sukces w relacjach damsko-męskich") aby ludzie nie wiązali się z takimi osobnikami. Takiej edukacji bardzo u nas brakuje
Tak zwane "osoby trzecie" w relacji są wystarczającym powodem do rozwodu, bez znaczenia, czy są to osoby z rodziny, czy spoza. Nie należy kontynuować takich relacji, obojętnie, czy są prawnie ważne, czy nie mają cech legalności. Nawet Kościół uznaje prawo do stwierdzenia nieważności małżeństwa przy tak ekstremalnie niedojrzałych osobach po drugiej stronie związku. Wszak małżeństwo mogą zawrzeć tylko dwie dojrzałe osoby (i nie chodzi wyłącznie o metrykę), czyż nie?
Znam młodego zaradnego chłopaka który ożenił się z kobietą i nawet razem nie mieszkali rozstał się z nią nie maja dzieci. Przyjezdzela do niego tylko po to żeby robic zdjecia nagrywac rozmowy posunela się tez do kradzieży pieniędzy i dokumentów. Sklads dokumenty rozwodowe a potem wycofuje zada pieniędzy dużą kwotę oraz alimenty. Razem na papierze są 4 lata. Rodzina jest wykończona jej zagrywkami i cały czas grozi że ich zniszczy. Trudny czas przed nami
Mój przyjaciel ma siostrę ,która ma narcyza u boku .Straciła wszystkich przyjaciół ,rodzinę . W łeb się puknij Panie autor .co masz z tej kobiety oprócz problemów ? Ja osobiście mam w swoim gronie wolne ,wspaniałe koleżanki ,które by Tobie nieba uchyliły gdybyś się w nie zaangażował tak jak w tą flondrę.Co za tym idzie jest wiele wolnych kobiet i warto jakiejś takiej życie odmienić na lepsze niż tfu z taką się męczyć .wstyd mi za Pana ,facet ma mieć jaja i głowę na karku
To żenujące, że facet jest z jakimś babskiem, które go policzkuje,, pomiata nim, on sieboi żyć bo się jej boii twierd8 że to lepsze niż bycie samemu; za żadne skarby nie chciałabym być z kims takim, gdy mogę mieć święty spokój i żyć na swój sposob
To nie miłość tylko strach przed samotnością. Ale tak naprawdę w tym niby związku jest samotny, a nawet gorzej bo ma na głowie pasożyta, który niszczy go.
Chyba pora abym nadesłała swoją historię do opowiedzenia. Trochę mi wstyd bo ignorowałam OCZYWISTE NEONOWE ostrzeżenia, ale miałby Pan w jednej historii wieeeeele kwestii to wytłumaczenia.
Warto obejrzeć film jak mentalnie uwolnić się od swojego byłego ruclips.net/video/8_fOgU_lw7U/видео.html
Warto też obejrzeć ruclips.net/video/WA0gkDOq4fQ/видео.html
@@AlexBarszczewski dziękuję. Nadal po 6 mcach czuję pewne współuzależnienie
@@robinolds1 Może warto skorzystać z fachowej pomocy?
Trzymam za Ciebie kciuki "Łukasz". Dasz radę!!
Sporo można się nauczyć z tych filmów Alexie. Dziękuję i pozdrawiam 😁
Proszę korzystać i polecać dalej :-)
Pozdrawiam :-)
Pozdrawiam na dzisiejszej premierze :-) Tym razem z plazy w Międzyzdrojach :-)
Pozdrawiam z Sosnowca
A po drodze - od lat tak mam z moją Basieńką-powtarzamy sobie te 2 magiczne słowa ❤
@@agnieszka-s5x To miał być komentarz na czacie podczas premiery 🙂
Pogoda super
Kupilam i przeczytałam trzy książeczki. Dziękuję. Zaczęłam inaczej myśleć i ludzi traktować. Super. Pozdrowienia dla małżonki
Bardzo mnie to cieszy, po to je napisaliśmy :-)
Pozdrawiam serdecznie w imieniu własnym i Karoliny
Oglądałem ten film z niemal otwartymi ustami bo tak jakby mówił o moim przypadku. Poznałem moją partnerkę 7 lat temu tylko to ona bardzo szybko zwerbowała mnie do swojego domu. I tak jak w tym filmie - kobieta bardzo atrakcyjna, zaradna, z cudownym poczuciem humoru, posiadała własne gospodarstwo. Na początku dbałość o mnie, komplementy, niesamowity seks, a potem z czasem wyzwiska, niekontrolowane burze właściwie o nic, wyzywanie od egoistów gdy próbowałem bronić swoich granic. Oczywiście wszystko przeplatane znów cudownym zachowaniem, współżyciem. No i tak jak w filmie - kobieta uzależniona od alkoholu. Skończyło się tak, że rok temu się wyprowadziłem wynajmując sobie mieszkanie. Nadal byliśmy razem i nadal były okresy szczęścia przeplatane awanturami. Aż na początku tego roku moja partnerka postanowiła mnie porzucić. Ot tak, nagle po powrocie ze wspólnych wakacji na których wszystko było OK. Najwyraźniej po mojej wyprowadzce nie miała już nade mną takiej władzy i nie miała ze mnie korzyści jakie miała gdy mieszkaliśmy razem - darmowego parobka do prac na jej gospodarstwie. Ale najgorsze jest to, że ja nadal tęsknię i mam „napady” strasznej chęci powodu. Tak jak Alex wielokrotnie wspominał - cierpię z samotności ale nie rzucam się na następne relacje bo muszę powrócić do równowagi emocjonalnej. A proces zdziwienia po relacji z narcyzką jest długi i bolesny… Ale za to jak już się podniosę z mentalnych kolan - to się będzie działo 😂😂😂😂
Oczywiście chodzi o proces zdrowienia a nie zdziwienia 😂😂😂
@@agnieszka-s5xNo co Ty Aga… w życiu…pomijam fakt, że w moim przypadku nie byłoby absolutnie błagania bym wrócił bo moja partnerka w ostatnim mailu do mnie kazała mi „spier…..z jej życia” (zresztą nie po raz pierwszy). Wiesz skąd mam te „napady chęci powrotu”? Otóż zdałem sobie sprawę, że przez całe te 7 lat żyłem życiem i z rodziną mojej partnerki. Wspólne wakacje, grille, wypady na kręgle itp. Teraz to wszystko nagle zniknęło i stąd to poczucie pustki. Ale dam radę 🎉🎉🎉
@marcin7992Nie rób tego… zasada „klin klinem” to w takim momencie najgorsze co możesz zrobić. Popatrz co napisała Aga - że właśnie jej toksyk był klinem na poprzedni związek. Problem gdy kończymy związek z osobą toksyczną jest taki, że jesteśmy „na głodzie emocjonalnym”. Bardzo chcemy, potrzebujemy bliskości, miłości. A jak mówią - człowiek na głodzie zje i ze śmietnika. Narcyzi, osoby toksyczne wyczuwają tych „desperatów” bo wtedy są oni najbardziej bezbronni. Innymi słowy - próbując zasady klin-klinem możesz sobie zafundować wejście z deszczu pod rynnę. Wierz mi, wiem jak boli takie rozstanie bo jak ktoś kiedyś powiedział „ nikt nie kocha tak jak narcyz”, ale ten ból uleczania trzeba przejść bez wspomagaczy w postaci „klinów” bo to Cię uodporni na podobne przypadki w przyszłości.
@marcin7992 nagrałem specjalny film jak się uwolnić ruclips.net/video/8_fOgU_lw7U/видео.html
@marcin7992 tęsknisz za czasem kiedy ciągnąłeś kierat i powachałeś marchewkę ... otrzeźwiłeś się jak dostałeś bata ... Ja po swoim kieracie wracam do bycia sobą już ponad 2 lata :D
Dziękuję, pozdrawiam.
Proszę bardzo :-)
Dziękuję 👍🏻
Proszę :-)
Ja mam takiego chłopaka w moim domu. Pracuję, a on tylko gra w gry. Zmienię zamki i wystawię mu walizki, nie bedę się cackać.
Jeśli masz podobną sytuację jak Łukasz, to zrób jak opisałem
Nie, pozostawanie pod jednym dachem z narcyzem szczególnie silniejszym fizycznie jest bardzo niebezpieczne, najwiecej przemocy zdarza się na etapie rozstania. Wypierniczę go po prostu z zaskoczenia bez możliwości wejścia do nieruchomości. @@AlexBarszczewski
Brawo ! Zrób to !
@@pelephant2024 usadź dziadersowi szpica i za drzwi! Narcyz to najgorszy sort człowieka.
Ja tak zrobiłam. :) Ale związał się z koleżanką o którą miałam się nie martwić- ona mnie uratowała. A najlepsze dopiero przed nią
Dzięki takim filmom Alexa, zerwałem z narcystyczną partnerką po 4 latach związku, podobnego do tego, o czym jest dzisiejsza historia, to była najlepsza decyzja! Dzięki Alex jeszcze raz.
Proszę bardzo! Powodzenia w dalszym życiu!
Daniel jak się masz teraz? Idzie ku dobremu?
Dla głównego bohatera. Nikt Ci nie pomoże musisz sam usiąść i zdecydować czego chcesz. Na początek doceń ssmotnosc i zacznij cenić siebie. Jak mówi czasami 26:14 26:15 prowadzący tego kwiatu jest pół światu. Dotyczy to i kobiet i facetow. I nigdy nie słuchaj radctypu; dasz radę trzymam.kxiuki. ktoś kto tego nie doświadczył nie zrozumie Cię.
To potwór a nie baba. Podziwiam, ,że tak długo , nią wytrzymał z taką pijawką. Jemu przydałaby się indywidualna terapia, aby to wszystko sobie poukladać i wyciągńąć wnioski i aby już nigdy nie popełniać tego błędu.
Duzo ludzi byle g......nazywa miloscia.😩💔
Super, dziękuje za kolejny filmik, polecam wszystkim książkę Alexa o sukcesie w relacjach, odsluchuję ja w tym momencie drugi raz, genialne, utrwala się. Pozdrawiam.
Cieszę się, że korzysta Pan, po to ją napisałem :-) Są jeszcze dwie dalsze, w sumie podręcznik życia z innymi ludźmi :-)
Pozdrawiam serdecznie
@@AlexBarszczewski tak, tak - mam wszystkie trzy :)
@@Jacques-RenéHébert Super!
Fajna porada na koniec :-) Warto wiedzieć, by w razie czego poratować przyjaciela/przyjaciółkę... Oby jednak nikt nie potrzebował tego typu wsparcia.
Niestety wielu ludzi pakuje się w takie sytuacje. Właśnie przygotowuję specjalny film jak pozbyć się narcyza z życia i mieszkania w bardziej ogólnej sytuacji
Szok, jak ludzie pozwalają niszczyć siebie.
Czas to zmienić. To jest kwestia edukacji
Znam takiego "Łukasza" tylko że jeszcze wiele nie widzi dalej zakochany i przekonany że ma najlepszą żonę na świecie. Ona jest w stanie wszystko mu wmówić nawet to że jest szczęśliwy.:)
Trudno....
Łukasz - trzymam kciuki. Będzie Ci potrzeba terapia indywidualna aby zobaczyć dlaczego zostałeś w takim związku tak długo. Pozdrawiam i trzymam kciuki dla Ciebie.
W trakcie terapii przyjrzysz się też swoim wcześniejszym związkom i relacjom. Jeżeli nie masz obecnie wspierających relacji, wsparcie terapeuty będzie Ci potrzebne. Wybierz to sam, taki jak Ci pasuje, bo ta relacja będzie ważna. Jeszcze raz pozdrawiam ciepło 😄
Jak to jest luźny związek a mieszkanie należy do Łukasza czy jest sens wdrażać procedury typu list polecony z żądaniem opuszczenia mieszkania z podaniem terminu kiedy - do kiedy , czy zwrócenie się do sądu o eksmisję dla Moniki ? To się wiąże nie tylko ze stresem ale i z wydatkami . Ja bym na jego miejscu wystawiła rzeczy kobiety za drzwi zmieniła zamki w mieszkaniu jeśli dobrowolnie by nie opuściła mieszkanie . I Łukasz byłby na prawie . Można by rzec iż ona tam funkcjonowała na prawach jakby tymczasowego gościa ! Gościna się przedłużyła i fora ze dwora .
Dokładnie
Z punktu widzenia prawa nie jest to takie proste
@@AlexBarszczewski Przecież ona gdzieś mieszkała, nie jest bezdomna. Niech wraca skąd przyszła.
@@mela-d1m podobno nie można kogoś spakować i wystawić,w sumie ja bym tak zrobiła
Jak widzisz nie ma równości wobec prawa. Kobieta dzwoni, zgłasza przemoc domową, przyjeżdża policja i zabiera mężczyznę, wydaję zakaz zbliżania się na 14 dni.. Mezczyzna zgłasza przemoc domową, przyjeżdża policja, spisuje notatkę i tyle.
Jak by jej wystawił rzeczy za drzwi to sam by dostał zakaz wstępu do własnego mieszkania.
Mnie narcystyczny mąż wyrzucił z domu.Poczulam się wolna
Czyj był ten dom?
Od zlych ludzi trzeba odchodzic....wycierac ich gumką myszką z pamięci.....a potem oddychac pełną piersią i rozwijać skrzydła...❤
Dokładnie tak!
Aż sie popłakałam, bo mam podobną sytuację od 6-u lat. Nie wiem jak sie go pozbyć ze swego domu i zycia. Z początku wierzyłam w jego obietnice, ze za chwile stanie na nogi, znajdzie pracę, ba, że jak znajdzie prace, to sie wyprowadzi ode mnie. Ale on nawet nie szuka pracy, całe dnie śpi. Potem wmawia mi, że ja zle widze, żle słyszę, bo on wcale nie spał, albo wcale nie grał w gry na komputerze a mi sie przewidziało. Nawet nie jest moim partnerem, nazywa mnie swoja przyjaciółką i mieszka u mnie... Miał mieszkać przez miesiąc tylko, ale mija kolejny i kolejny a ja słyszę, że już niedługo się wyprowadzi. Matka go utrzymuje, daje mu kieszonkowe, by miał co jeść, ale on woli jeść to, co ja ugotuję a pieniądze od matki wydaje na piwo i zioło. Kiedy mu wyrzucam, że nie szuka pracy ani mieszkania, to jest awantura: a teraz porozmawiajmy jak jest na prawdę, a nie to, co ci sie wydaje! Aha, czyli moje oczy nie widzą, co widzą, a uszy nie słysza... A ostatnio usłyszałam, że to wszystko moja i jego matki wina, ze on ma depresję, bo go nie wspieramy wystarczajaco. Jest u mnie zadłuzony na ok 10 tys. Szukałam mu i pomagałam w znalezieniu pracy, ale zawalił to. Ja juz nie mogę go wspierac, bo ja straciłam już wiarę w niego, Jest mistrzem manipulacji, nie mam z nim szans w dyskusji. Dopiero, gdy go nagrałam i pokazałam gdzie mnie krzywdzi słowami, przeprosił... Ale ja nie chce przeprosin, ja chce by przestał ranić. Ja juz go chyba nawet nie lubię, o miłości nawet nie ma mowy. Czuje sie jak mucha złapana w sieć pajaka, nie wiem jak sie z niej wydostać.
Współczuję :-(
Nagram krótki film jak sobie z takimi radzić
Najlepsze jest to „bycie przyjaciółką”… facet pakuje się kobiecie na chatę i do łóżka, prowadzi „wspólne” życie (jej kosztem), ale kolegom przedstawia ją jako przyjaciółkę 🤢 ile jest takich przypadków to szok
@@magdalenakubinska1393 Takich to trzeba wywalać od razu!
@@magdalenakubinska1393 .w sumie to nie przedstawia, bo nie ma kolegów. Z jego mamą tylko raz rozmawiałam przez telefon. I tylko dlatego, że zdobyłam jej numer. Ma jeszcze kuzynów i brata , ale nigdy ich nie poznałam. Trzyma mnie z dala od nich twierdząc, że się ich wstydzi. Nie wiem ile w tym prawdy.
Odpowiedz sobie najpierw na pytanie: co stoi na przeszkodzie, aby go spakować i wystawić jego rzeczy za drzwi, aby wracał do matki? Czy to o te 10K chodzi, czy o coś innego?
Komentarz Alexa według mnie jest i tak delikatny jak na opisaną sytuację. Jeżeli Łukasz pozwala sobie na takie traktowanie, to potrzebna jest mu pilna terapia indywidualna. Jeśli nie zmieni mentalu i nie wzmocni poczucia własnej wartości, godności i poczucia sprawczości oraz nie stanie się mężczyzną (teraz zachowuje się jak dziecko), to nic się nie zmieni. Każdy kolejny związek będzie podobny do opisanego. Będzie nadal przyciągał toksyków.
Witam serdecznie . Super temat . To są trudne sprawy.Jeszcze jakby Pan znalazł sposób na wywalenie macochy narcyza z mieszkania gdzie jest służebność na ojca.To by było, bo to co wyprawiają to się nie mieści w głowie . . .
Dopóki są w związku małżeńskim to nie da się tego zrobić
Jak ktoś jest w takiej relacji, to wcale nie jest łatwo się uwolnić, bo ma się zniszczone poczucie własnej wartości, osłabione relacje ze znajomymi a ciągłe pranie mózgu ze strony "partnera", sprawia, że nie wiadomo już, co jest słusznym działaniem, a co nie. Pomaga na pewno spojrzenie na swoją relację z perspektywy 3 osoby oraz zwracanie uwagi na własne odczucia, jeśli po kontakcie z "partnerem" jest smutek/złość/strach, to organizm daje jasne sygnały, żeby się ewakuować.
❤❤❤❤❤
:-)
Ja bylam z najwiekszym narcyzem, znanym ortopeda celebrytow i sie ciesze, ze sie uwolnilam. Teraz jestem szczesliwa.
Brawo!
a czy nie wystarczy zmienic zamki w swoim mieszkaniu zanim ona zmieni je pierwsza?
Oczywiście, że tak. Ona nie ma prawa do mieszkania tam. Należy jedynie zadbać, aby wystawione za drzwi jej rzeczy, zostały skutecznie przez nią zabrane. Nagrać całe zdarzenie, żeby nie było wątpliwości.
Do jasnej-ciasnej.
Wstawiasz jej rzeczy za próg.
Jak nie dasz rady, sprzedaj mieszkanie, przeprowadź się w inne miejsce. SAM.
To nie jest dobre rozwiązanie z punktu widzenia prawa
Jezeli byla zameldowana to nie mozna sprzedac, bo musi byc zerowe zameldowanie, a wiem, ze narc sam z siebie się nie wyniesie i nie wymelduje,
Wlasciciel moze sam wymeldowac ale!!!😂musi udowodnic w urzędzie, ze 3 mc ktoś nie mieszka. Chore prawo i tyle
Moja pani znikala,na kilka dni,puzniej kilka tygodni,i znikla bez slowa po 4 latach,ciagle klamala,ciagle manipulowala,tel ciagle byl wyciszony.Wiec chyba poszla tam gdzie wydaje jej sie byc lepiej.
Trzeba jej było w tym pomóc 4 lata temu
Oby bezpowrotnie i obyś nie dał jej szansy bo może wrócić z podkulonym ogonem za jakiś czas. Chyba paradoksalnie masz powód do świętowania 🙂
Pooglądaj materiały na temat Bordeline i Choroby afektywnej dwubiegunowej. Być może ten narcyz to ma..tak czy siak uciekać
Ja też mam ciągle wyciszony telefon... co z tego?
Skoro tam się dzieją takie niemiłe sytuacje, to gdzie to uczucie między nimi? Żadne nie jest zadowolone z tej relacji :/
Nie ma miłości
Mój brat juz 30 lat z taką babą. Nie mamy z nim kontaktu. Leczy się u psychiatry ale boi się odejść bo jak powiedział ona go igłą spod ziemi wykopie i się zemści.
👍❤
:-)
❤
:-)
Mam takiego pana w pracy.Ona nim kręci w jego miszkaniu....a on?? Zaczal chodzic do psychiatry i bierze silne leki aby mogl funkcjonować w pracy ...ale miłość kwitnie.😢❤
Miłość czy uzależnienie?
Jestem w szoku, a myślałam, że to ja byłam naiwna. 😅 Wyzwiska i wulgaryzmy? Od razu opuszczam relację. Wiedziałam to będąc już nastolatką.
Po to publikuję takie materiały, aby takich ofiar było mniej. Proszę polecić komuś, kto może skorzystać
Do autora listu.
Nit Ci nie pomoże, jeżeli Sam sobie nie pomożesz.
Ten "zwiazek" mnie zdumiewa, ale nie dziwi. Mam chyba kiepskie doswiadczenia zyciowe, bo chyba nie znam zbyt wielu normalnych mezczyzn. Prawie wszyscy, ktorych znam, pozwalaja zonom nimi pomiatac i ich ponizac nawet w towarzystwie, w mniejszym lub wiekszym stopniu. Nawet w sklepach czesto widac pary, gdzie kobiety warcza na swoich mezow i ich musztruja, a oni sa ulegli jak niewolnicy. Smutne to...
To jest rezultat braku prawdziwych ojców w rodzinach plus wzorce ze sfeminizowanej szkoły :-(
@@AlexBarszczewski Tez tak mysle. Przeraza mnie tez wychowywanie dzieci przez matki, ktore swoim synom pozwalaja prawie na wszystko, a od corek wymagaja dyscypliny i... opiekowania sie (czytaj: uslugiwania) bratem czy bracmi.
Ten pan Lukasz powinien oświadczyć, że nawiązał romans z jakąś inną panią i w związku z tym relacje uznać za zakończoną ostatecznie i definitywnie, a najlepiej tak właśnie zrobić.
To jest znakomity pomysł. 👍
Miałem to samo, ale prawie 9 lat.
Trzeba się nauczyć szybko rozpoznawać i równie szybko działać
jak ja cenię to podejście: pozbyć się narcyza z mojego życia! a nie przed nim uciekać, jak sugerują psychologowie.
a potem się dziwią skąd tak niskie poczucie własnej wartości u ludzi - no skoro mają tylko uciekać jak bezbronna, potulna owieczka przed smokiem wawelskim - to trudno mieć o sobie dobre mniemanie.
@malami555 słowa budują naszą tożsamość nieświadomie. lepiej nazywać rzeczy precyzyjnie. w słowie "uciekaj" nadal jest reagowanie na narcyza. w słowach "wywal ze swojego życia" jest skupienie na budowaniu swojego życia i tożsamości, do czego zresztą psychologowie tak usilnie nawołują, tak jak i do działań niereakrywnych. byłoby dobrze, by ich komunikaty były spójne.
@@frikuus nie, kurczę, nie mam bladego pojęcia. śledzę takie nagrania bo nie mam nic lepszego do roboty...
jest w ludziach wciąż za dużo strachu, poczucia podporządkowania, skrupułów że może... nie wypada się bronić. głośno komentować niewłaściwe zachowania zwykłym zdaniem: "to, co zrobiłeś/aś, jest nie w porządku". bo... "mądrzejszy ustępuje".
potem już tylko ucieczka pzostała, bo zawczasu nie potrafimy zakomunikować, że nie damy sobie "srać na głowę".
jak mam tak całe życie uciekać to nie wiem czy w ogóle warto w taki sposób żyć.
@malami555 słowa są po to, by ich używać dosłownie. by nazywać rzeczy po imieniu. inaczej wprowadzamy nieporozumienia w komunikację, a umysł -nasz i rozmówcy - w dysonans. nieświadomie wypaczamy obraz świata, sytuacji, samego siebie.
zachęcanie kogoś do uciekania nie zbuduje w nim poczucia sprawstwa i aktywnego budowania życia takim, jakim chce je mieć. będzie niewolnikiem perspektywy reagowania, dostosowywania się, a nie wybierania i konstruowania.
to tak jak ze zdaniem "nie myśl o różowym słoniu..." uciekaj przed narcyzem... i już masz narcyza w umyśle... nie zbuduje się życia z perspektywy uciekania przed czymś - wtedy to zawsze będzie szło za nami jak cień.
Alex dobrze radzi,tu nie ma czego tłumaczyć i wdawać się w dyskusję,won i tyle
Trzeba działać zdecydowanie
To się nie wyklucza :-)
Czy wiadomo jak potoczyla sie sytuacja ? :)
Trzeba by zapytać autorki maila
Taka zazdrosc jest tez typowa ,kiedy ktos mowi prawde i cytujac " swedzi go ....." O czym pan " Lukasz" z oczywistych wzgedow nie wsponial...no coz az chcialoby sie posluchac historiipani"Moniki",no przeciez faceci zawsze bija w obronie😂,pan Lukasz pyta o ocene ale juz swietnie sam ocenil sytuacje, calkiem na trzezwo i z dystansem uzywajac slow ," to byla..., mam nadzieje ze nadal jest.Pomyslec ,ze to kobietom sie "dostaje" za to ,ze rodzac i wychowujac dzieci spedzily nascie albo wiecej lat w niudanym zwiazku ,bez pracy ,wlasnych pieniedzy lub zbyt malych ,bez dachu nad glowa ,wsparcia, a tu prosze zdrowy facet z mieszkaniem i prawdopodobnie praca - stwierdza ,ze mieszka z " wariatka" moze dlatego ,ze gdzie taka druga znajdzie ( niektorzy uwielbiaja miec kogos na kim moga sie wyzywac za wszystkie niepowodzenia w swoim zyciu).. No coz albo rzeczywiscie jest ofiara albo jest bardzo sprytny, przedstawic sytuacje w odpowiednim swietle a potem dostac rozgrzeszenie od Alexa, taki " kopniak" na do widzenia dla eks
Gdzie ja daję komukolwiek "rozgrzeszenie"?
👍
Lukasz im szybciej zostawisz tą toksyczke tym lepiej dla Twojego zdrowia psychicznego. Sam sobie robisz krzywdę przebywajac z nią. Sprobuj pokochać siebie, a wtedy wszyscy toksycy zejdą z Twojej drogi
Az mi ciary przeszły. Łukasz... poszukaj gdzieś wsparcia psychologicznego. Dasz rade ❤
Za 5 lat będzie dziecko i wielka tragedia😢
Jest takie ryzyko
Co robić, kiedy pozbyłam się psychopaty z naszego wspólnie budowlanego domu, a został w nim syn z synową, gdzie syn zastępuje ojca?
W jakim sensie zastępuje?
@@AlexBarszczewski jest taki sam jak ojciec psychopata, mój były już mąż.
Panie kochany 18 lat ,3ka dzieci ,wygrala w Sadach zrobila ze mnie przemocowca psychicznego...tak bylem zawlaszczony,ze czaszka dymi:)
@marcin7992 teraz po 3 latach juz dobrze
@marcin7992 manipulacja,zawlaszczony bylem przez narcyzke
Ja mam kobietę z ADHD (po diagnozie ) oraz z nerwicą natręctw (odnośnie zdrowia własnego) i uzależnieniem od porno. To jest dopiero połączenie.
Co tu się uczyć panowie jestem kobietą 😮nie można kogoś uderzyć! Kłócić się,po co! Związek to dwoje ludzi którzy się SZANUJĄ tylko tyle .😊
@@grazynaluber8964 a jak kobieta uderzy pierwsza bo nie panuje nad sobą ?
@@infomoto Jak nie panuje nad sobą to znaczy że nie nadaje się do normalnego związku!Nad czym tu rozmyślać, jest tyle cudownych i normalnych kobiet . Tego tyle co trawy na łące.
@@grazynaluber8964 na pewno są normalne kobiety jak by wyglądał świat.
Ja raz dałam w twarz mojemu facetowi bo dowiedziałam się że umawiał się na trójkąta z dziewczynami na disco.... zostałam sprowokowana
On stwarzał sporo takich sytuacji że byłam nerwowa
Jak było sporo takich sytuacji to dlaczego nie dała mu Pani kopa w tyłek?
@@AlexBarszczewski dzięki między innymi i Panu otworzyłam oczy ... już go nie ma
DZIĘKUJĘ
@@asiab9606 Proszę bardzo 🙂Proszę te materiały polecić dalej, może jeszcze komuś otworzymy oczy
Cóż ci pomoże, że rozprawiasz głęboko o Trojcy Świętej, jeżeli ci brakuje uniżenia, wskutek czego nie podobasz się Trojcy Świętej?
Panie Alexie, proszę o wypowiedź na temat matek psychopatek nartystycznych, w związkach i odziałowaniu na synów oraz rujnowaniem małżeństw i relacjii. Podpowiem- życie w związku małżeńskim(są dzieci) z "mężem" całkowicie podporządkowanym matce doprowadzającej do rozpadu rodziny w sensie uczuciowym( ona cię tak nie kocha jak ja), ekonomicznym(co zarobisz jest tylko twoje), ona ma dźwigać i robić remonty, ona, ona, ona....A ty synu masz leżeć bo pracujesz(nawet na siebie nigdy nie zapracował, nie mówiąc o opłatach za czynsz czy media). Dobrze- na czyiś plecach, matki potrafią ustawić sobie synków. Wyrobnik wyrobnikiem ale mama ma zawsze rację- do czasu. To już jest poza mną. Oczywiście jestem oczerniana przed całym światem. Jestem zwyrodnialcem i "pasożytem"- cytat z teściowej, która go i nas wspólnie grabiła z pieniędzy. Podpowiadam temat- "Życie z mamusią w związku".
Wolę nagrywać takie filmy (i książki jak "Sukces w relacjach damsko-męskich") aby ludzie nie wiązali się z takimi osobnikami. Takiej edukacji bardzo u nas brakuje
Tak zwane "osoby trzecie" w relacji są wystarczającym powodem do rozwodu, bez znaczenia, czy są to osoby z rodziny, czy spoza.
Nie należy kontynuować takich relacji, obojętnie, czy są prawnie ważne, czy nie mają cech legalności.
Nawet Kościół uznaje prawo do stwierdzenia nieważności małżeństwa przy tak ekstremalnie niedojrzałych osobach po drugiej stronie związku. Wszak małżeństwo mogą zawrzeć tylko dwie dojrzałe osoby (i nie chodzi wyłącznie o metrykę), czyż nie?
👍
Gdyby Monika wyglądała przeciętnie, to pewnie autorowi listu łatwiej byłoby się z nią rozstać.
Niekoniecznie. To jest zawsze kwestia subiektywnego postrzegania.
🙂
Znam młodego zaradnego chłopaka który ożenił się z kobietą i nawet razem nie mieszkali rozstał się z nią nie maja dzieci. Przyjezdzela do niego tylko po to żeby robic zdjecia nagrywac rozmowy posunela się tez do kradzieży pieniędzy i dokumentów. Sklads dokumenty rozwodowe a potem wycofuje zada pieniędzy dużą kwotę oraz alimenty. Razem na papierze są 4 lata. Rodzina jest wykończona jej zagrywkami i cały czas grozi że ich zniszczy. Trudny czas przed nami
Dla mnie obce kobiety są 10x bardziej mile i słuchają co mam do powiedzenia nie to co moja żona 😂
Nie może się Pan rozwieść?
Mój przyjaciel ma siostrę ,która ma narcyza u boku .Straciła wszystkich przyjaciół ,rodzinę .
W łeb się puknij Panie autor .co masz z tej kobiety oprócz problemów ? Ja osobiście mam w swoim gronie wolne ,wspaniałe koleżanki ,które by Tobie nieba uchyliły gdybyś się w nie zaangażował tak jak w tą flondrę.Co za tym idzie jest wiele wolnych kobiet i warto jakiejś takiej życie odmienić na lepsze niż tfu z taką się męczyć .wstyd mi za Pana ,facet ma mieć jaja i głowę na karku
:-)
głupio by głowa z jajami na karku wyglądała ;-) Masz rację: jest wiele wspaniałych kobiet i z takimi warto tworzyć związki.
😅😀 kochani jesteście. Obydwoje 😅😅
Jezeli ta kobieta jest tak chorobliwie zazdrosna to lepiej raczej nie będzie.
W tym wypadku na pewno nie będzie
To chyba uzaleznienie emocjonalne lub sexualne.🤔Niech w koncu przejrzy na oczy ten facet.
Chętnie porozmawiam z „Łukaszem” z filmiku. Jeśli to czytasz daj znaka. Byłam kiedyś takim „Łukaszem”
Nie pisz Marcinowi nic, to prowokator który prosi o dyskusję a potem finalnie i tak zostaje przy swojej toksycznej dziewczynie. On też jakiś zaburzony
@@agnieszka1538serio? Chyba już usunął komentarz …
@@YouTub3rka tak, czyli po raz kolejny się potwierdziło 😂
Ty bys sie tylko wszystkich pozbywal
Wszystkich nie, ale problematycznych i toksycznych ludzi na pewno. Polecam!
Joasiu... czy Ty od tego nieszczesnika z listu?
Może ta kobieta nie jest taka zła. Może sama ma problemy.
Ma, ale to nie przekreśla jej zachowania i wpływu na Łukasza.
To jest bez znaczenia z punktu widzenia ofiary
@@AlexBarszczewski nikt z nas nie jest idealny
To żenujące, że facet jest z jakimś babskiem, które go policzkuje,, pomiata nim, on sieboi żyć bo się jej boii twierd8 że to lepsze niż bycie samemu; za żadne skarby nie chciałabym być z kims takim, gdy mogę mieć święty spokój i żyć na swój sposob
Nie osądzajmy innych
Po prostu ją kocha. Uczucia nie działają logicznie.
@@halinadera4647 nie jesteśmy idealni
To nie miłość tylko strach przed samotnością. Ale tak naprawdę w tym niby związku jest samotny, a nawet gorzej bo ma na głowie pasożyta, który niszczy go.
@@moniakowal6017 to nie jest żaden strach przed samotnością. tylko przywiązanie do tej konkretnej osoby.
Chyba pora abym nadesłała swoją historię do opowiedzenia. Trochę mi wstyd bo ignorowałam OCZYWISTE NEONOWE ostrzeżenia, ale miałby Pan w jednej historii wieeeeele kwestii to wytłumaczenia.
Proszę bardzo, tylko ze zgodą na anonimowe omówienie
kontakt@alexba.eu
Ta kobieta to bardziej borderline niż narcyz.
Na co komu taka nędza jędza??