Kiszaczku piszę to już któryś raz z rzędu. Jest za duża różnica pomiędzy głośnością Twoją, a materiałów, które analizujesz. Dostosuj mordo volume na mniej więcej równo, bo gościa kompletnie nie słychać, a jak podgłośnię na akceptowalny poziom to wtedy Ty drzesz mordę. Mam nadzieję, że tym razem dostrzeżesz ten komentarz. Pozdro
28:15 wiesz co myśle że to jest mroczny wędrowiec na tym filmie koncowym i słynny tekst: "The Soulstone burns with Hellfire as an eerie red glow blurs your vision..." (Mogę sie mylić :))
King sword of haste, max ring of Zodiac + amulet of zodiac, ale była podnieta 😃 I legendy battle neta jak Zydek, Decimius, nie wiem czy jeszcze grają, ale wiele mnie nauczyli. Te duele, lagi, najlepsze 💪🙏
Szkoda, że prezentowana gra leci w trybie SP. W multiplayer rozgrywka jest o wiele intensywniejsza, bo oferuje bardzo fajny grind na Lazurusie (unikaty, biżuteria zodiac albo np legendarny King's sword of haste), Buczerku, który może nam dać super rzadki hełm of spirits i inne pomniejsze łów lvl itemki). Śmierć w MP również jest "ciekawa", bo po niej cały gear leży na ziemi, a my jesteśmy nago w mieście. To bardzo potęguje poczucie zagrożenia, bo można się w pewnych scenariuszach po prostu nie podnieść. Fajny jest nawet shopping u Grisa, a trafienie u niego w/w KSoH''a daje super satysfakcję. Tl:dr grajcie w D1 w multiplayer tryb nawet jeżeli nigdy nie wejdziesz do gry z kimś innym. Fabułka jest spoko, jednak jeżeli planujesz grać w to dłuższy czas to proszę to robić w MP.
Akurat z tą Lilith, czy będzie bossem w Diablo IV to jeszcze przed premierą się łudziłem, że to nie może być aż tak proste ale pierwszy akt, juz pokazywał cały kierunek, po prostu stworzyli fabułę w taki sposób, że nie mógł być tam nikt inny tym bardziej, jak po przejściu pierwszego aktu jest podsumowanie i tylko przez to podsumowanie podejrzewam, że można je przechodzić nie po kolei, przecież tym sprytnym ruchem "dowolności" prowadzenia historii musieli wyrwać sobie część angażującej historii, żeby wstawić tam nijakie akty, które nie mogły być zbyt powiązane z głównymi wydarzeniami, trochę śmiech na sali, tym bardziej po co Lorat (chyba) mówi, że Inarius taki zły się stał i są tropy w tym kierunku, że motywy Lilith mają więcej sensu niż Inariusa, jak ostatecznie nie ma to najmniejszego znaczenia, takie puste linie dialogowe, które niby mają rozbudowywać historie, tania zagrywka strasznie, podejrzewam że gdyby nie to, że grałem z przyjacielem to bym nie przeszedł tej fabuły, nie chciałem tego mówić, jakoś ale szczerze to fabuła diablo III była dla mnie bardziej angażująca, bo raz, że bossowie mieli swoje unikalne teksty i czułem, że gra faktycznie nagrodzi bardzo ładnymi przerywnikami, przez co chętniej grałem w te grę i mimo, że początkowo narzekałem, że idę po planszy jak w mobilce, żeby dojść, do następnego etapu, chodzi jak to jest na mapie rozrysowane, to widać było w tym jakiś cel i tak może głupoty ale, tak trzeci akt wynagrodził hordą demonów (2d grafiki) przez co mimo, że ostatecznie było ich mniej, to chociaż człowiek wiedział, że faktycznie trwa najazd na twierdzę, a w D IV cóż, narracja musi ci przypominać, że podążasz za ogonem węża na bagnie, lub wprowadzić sztuczką burzę, która zadaje obrażenia bez mechaniki obronnej (albo jestem za głupi by ją odkryć poza piciem potek), tylko po to, żeby typ kilka razy przywiązał wielbłąda w bezpiecznym miejscu powiedział coś bez sensu i odwiązał wielbłąda, z przyjacielem cieszyliśmy się jak wreszcie zezgonował ten typ, autentycznie, raczej nie takie emocje miała wywoływać ta scena xD
Wyredditowałem sobie, którą wersję D1 najlepiej zagrać gdy się jeszcze nie grało. I pojawiło się wiele komentarzy, że "DevilutionX". Edit: Tak jak pod koniec opowiadał.
Diablo 1 ukształtowało całe pokolenie, ludzie zaczęli słuchać metalu po zagraniu w Diablo, zaczęli się interesować mroczną estetyką, horrorami, wampirami, sam zacząłem słuchać ciężkiej muzyki za nastolatka właśnie dzięki Diablo i black jest moim ulubionym gatunkiem do dzisiaj. Można powiedzieć, że ten vibe dał masom ludzi kierunek na pewną estetykę, w której się odnaleźli, po tobie też Kiszaczku to widać. Fenomen w branży gier również z tego powodu zapisujący się na kartach kultury.
... Lubię stare gierki, izometryczne, pixel-art wymuszony niską rozdzielczością, i w ogóle. Jeśli nabiera mnie ochota w zagranie starych gier, to z HD Modami trzeba rozważnie. Bo np. mamy monitor 2560x1440.Grając w takiej rozdzielczości wszystko na ekranie będzie malutkie - ta za duża przejrzystość odbiera klimatu (np. Settlers 2 History Edition. Nie ma opcji zmiany rozdzielczości, wszystko na ekranie małe. Ubisoft skiełbasiło sprawę.) Zmniejszenie rozdzielczości gry/monitora o połowę to tylko po części rozwiązanie. Albo będziemy mieli rozmazane piksele, albo ostre kwadraty 2x2 (opcja "skalowanie całkowite" w ustawieniach karty graficznej). Dawne monitory, CRT, przez efekt ghosting na ekranie, dawały efekt płynności, nawet przy 25 FPSach. Układ pikseli był trójkątny. Trzy kółeczka RGB ściśnione w taki trójkąt bilardowy jakby. I na zmianę było △▽△▽. Więc jeśli grało się w 640x480, to obraz był nadal relatywnie ostry. Nieważny czy kreski były rysowane w pionie czy po przekątnej.
Kiszczaku wowa można się czepiać za to co się teraz dzieje :D Przerobienie gry w bajkę Disney'a.Wod miał masę swoich problemów ale "fabułka i klimacić" na początku były dobre. Wiadomo motyw podróży w czasie z dupy ale dzięki temu mogli pokazać graczom pierwotny Draenor i potęgę orkowych klanów. Gdyby ten dodatek miał jakiś content to byłby bardzo dobrym filerem. Nic by finalnie nie wniósł do głównej osi fabularnej ale fabuła na tym Draenorze byłaby dobra.
To dropienie ksiazek wyjebiscie mi sie podoba. Tak samo zasada masz STR INT DEX to zakladasz 2h miecz na magu, po co? po chuj. Ale mozesz i to jest pozytywne. Wiecie jaka gra mmo kiedys bardzo popularna miala zaczerpniete pomysly z diablo 1/2? byl to na 100% Cabal online. Wiem teraz to wygalda jak 99% innych mmo, ale kiedy gra wychodzila w 2006 eu, to tam bylo dropienie ksiazek, mozliwosc uzycia umiejetnosci maga na wojowniku byle miec staty i zalozyc bron maga.,system potek tez bardzo podobny itp. W spell force 1-2 bylo troche tak z zakleciami, czasem gdzies zrobic q pobocznego, jakas zagadke rozwiazac, znalezc jakiegos handlarza i moze akurat ma, zabic jakiegos bossa. Moze troche tak jest ze "Kiedys to bylo" ale przeciez ja gram w te gry z okolic 2000-2005 dzis . Mam 104 gry na GOGU i twierdze, ze niektore to faktycznie crap w chuj, ale jest tez duzo takich, gdzie jest rzemioslo, czuc charakter, klimat, maja te gry w sobie ten taki trudny do opisania stan, gdzie czujesz swiat gry, a nie ze napierdalasz mechaniki pod mete.
Pamiętam że po Diablo 1 jak zagrałem w Diablo 2 wkurzały mnie te dominujące słoneczne łąki/pustynie i lasy zamiast ciemnych podziemi i lochów. Twierdzę że w Diablo 2 Resurrected gdyby wydali dodatek w którym masz dostęp do wszystkich lokacji Diablo 1 kupił bym z przyjemnością.
Gdyby ktoś wziął na tapet D1 i powprowadzał trochę QoL to bym cisnął do dziś. Uczenie się skilli z książek - to był wypas. Nie tylko randomowe dungeony, ale randomowy drop skilli determinujący każdy palythrough
Akurat z tym darciem, że diablo 4 chciało być wiedzminem 3 nie jest dziwne, skoro dyrektorem kreatywnym d4 jest Sebastian Stępień wteran cdr, który był przy produkcji każdego z wieśków. Wjebał bodajże w 2017-18 do blizza.
Masz racje diablo 1 jest klasyka i bez tej czesci nie bylo by diablo 2 potem 3 i teraz 4 dobrze ze jest wiele innych gier bo to sprawia roznorodnosc a wracajac do diablo 1 to czy grales z dodatkiem Hellfire
Dobrze chlop gada 👏👏ale jest problem wiekszosc graczy idzie za reszta . Pan mowi ze dobra klaszcza , mowi ze chujnia placza. A samemu wejści i sprawdzic zle .
Nie no od 24:00 to jest najlepsze streszczenie fabuły gry jakie słyszałem xD.
Kiszaczku piszę to już któryś raz z rzędu. Jest za duża różnica pomiędzy głośnością Twoją, a materiałów, które analizujesz. Dostosuj mordo volume na mniej więcej równo, bo gościa kompletnie nie słychać, a jak podgłośnię na akceptowalny poziom to wtedy Ty drzesz mordę. Mam nadzieję, że tym razem dostrzeżesz ten komentarz. Pozdro
Kiszak jest minimalnie głośniej niż gość z filmiku. Nie powiedziałbym, że go nie słychać xD.
@@lorien6678 nie mowie ze jej nie ma. po prostu not a big deal
Diablo 1 ma fajny gotycki i tajemniczy klimat nawet czcionki fonty do tego gotyku nawiązywały w dwójce już tego brakuje
Kurcze, fajny ten materiał. Ominęły mnie te gry no.
24:13 aż mnie ciarki przeszły jak to zacząłeś opowiadać
bez kitu kiszak to sie tak zajebiscie ogląda nawet gdy nigdy nie grałem w diablo a mam 9kh w poe xD
28:15 wiesz co myśle że to jest mroczny wędrowiec na tym filmie koncowym i słynny tekst: "The Soulstone burns with Hellfire as an eerie red glow blurs your vision..." (Mogę sie mylić :))
King sword of haste, max ring of Zodiac + amulet of zodiac, ale była podnieta 😃 I legendy battle neta jak Zydek, Decimius, nie wiem czy jeszcze grają, ale wiele mnie nauczyli. Te duele, lagi, najlepsze 💪🙏
Oj pamiętam diabełka 1 na psx jak jeszcze można go było przechodzić w dwóch na jednej konsoli to był klimat.
Szkoda, że prezentowana gra leci w trybie SP. W multiplayer rozgrywka jest o wiele intensywniejsza, bo oferuje bardzo fajny grind na Lazurusie (unikaty, biżuteria zodiac albo np legendarny King's sword of haste), Buczerku, który może nam dać super rzadki hełm of spirits i inne pomniejsze łów lvl itemki). Śmierć w MP również jest "ciekawa", bo po niej cały gear leży na ziemi, a my jesteśmy nago w mieście. To bardzo potęguje poczucie zagrożenia, bo można się w pewnych scenariuszach po prostu nie podnieść. Fajny jest nawet shopping u Grisa, a trafienie u niego w/w KSoH''a daje super satysfakcję. Tl:dr grajcie w D1 w multiplayer tryb nawet jeżeli nigdy nie wejdziesz do gry z kimś innym. Fabułka jest spoko, jednak jeżeli planujesz grać w to dłuższy czas to proszę to robić w MP.
Akurat z tą Lilith, czy będzie bossem w Diablo IV to jeszcze przed premierą się łudziłem, że to nie może być aż tak proste ale pierwszy akt, juz pokazywał cały kierunek, po prostu stworzyli fabułę w taki sposób, że nie mógł być tam nikt inny tym bardziej, jak po przejściu pierwszego aktu jest podsumowanie i tylko przez to podsumowanie podejrzewam, że można je przechodzić nie po kolei, przecież tym sprytnym ruchem "dowolności" prowadzenia historii musieli wyrwać sobie część angażującej historii, żeby wstawić tam nijakie akty, które nie mogły być zbyt powiązane z głównymi wydarzeniami, trochę śmiech na sali, tym bardziej po co Lorat (chyba) mówi, że Inarius taki zły się stał i są tropy w tym kierunku, że motywy Lilith mają więcej sensu niż Inariusa, jak ostatecznie nie ma to najmniejszego znaczenia, takie puste linie dialogowe, które niby mają rozbudowywać historie, tania zagrywka strasznie, podejrzewam że gdyby nie to, że grałem z przyjacielem to bym nie przeszedł tej fabuły, nie chciałem tego mówić, jakoś ale szczerze to fabuła diablo III była dla mnie bardziej angażująca, bo raz, że bossowie mieli swoje unikalne teksty i czułem, że gra faktycznie nagrodzi bardzo ładnymi przerywnikami, przez co chętniej grałem w te grę i mimo, że początkowo narzekałem, że idę po planszy jak w mobilce, żeby dojść, do następnego etapu, chodzi jak to jest na mapie rozrysowane, to widać było w tym jakiś cel i tak może głupoty ale, tak trzeci akt wynagrodził hordą demonów (2d grafiki) przez co mimo, że ostatecznie było ich mniej, to chociaż człowiek wiedział, że faktycznie trwa najazd na twierdzę, a w D IV cóż, narracja musi ci przypominać, że podążasz za ogonem węża na bagnie, lub wprowadzić sztuczką burzę, która zadaje obrażenia bez mechaniki obronnej (albo jestem za głupi by ją odkryć poza piciem potek), tylko po to, żeby typ kilka razy przywiązał wielbłąda w bezpiecznym miejscu powiedział coś bez sensu i odwiązał wielbłąda, z przyjacielem cieszyliśmy się jak wreszcie zezgonował ten typ, autentycznie, raczej nie takie emocje miała wywoływać ta scena xD
Kiszak na prezydenta xD
Grałem w D1 w 1997 roku. Z kumplami graliśmy do pierwszego zgonu i zmiana gracza.
Wyredditowałem sobie, którą wersję D1 najlepiej zagrać gdy się jeszcze nie grało. I pojawiło się wiele komentarzy, że "DevilutionX". Edit: Tak jak pod koniec opowiadał.
Do 1 nie miałem okazji usiąść mimo, że retro gierki to dla mnie nic nowego. Warto dać za to 10€ i sprawdzić pritoplastę króla hack'n'slash?
Diablo 1 ukształtowało całe pokolenie, ludzie zaczęli słuchać metalu po zagraniu w Diablo, zaczęli się interesować mroczną estetyką, horrorami, wampirami, sam zacząłem słuchać ciężkiej muzyki za nastolatka właśnie dzięki Diablo i black jest moim ulubionym gatunkiem do dzisiaj. Można powiedzieć, że ten vibe dał masom ludzi kierunek na pewną estetykę, w której się odnaleźli, po tobie też Kiszaczku to widać. Fenomen w branży gier również z tego powodu zapisujący się na kartach kultury.
... Lubię stare gierki, izometryczne, pixel-art wymuszony niską rozdzielczością, i w ogóle. Jeśli nabiera mnie ochota w zagranie starych gier, to z HD Modami trzeba rozważnie.
Bo np. mamy monitor 2560x1440.Grając w takiej rozdzielczości wszystko na ekranie będzie malutkie - ta za duża przejrzystość odbiera klimatu (np. Settlers 2 History Edition. Nie ma opcji zmiany rozdzielczości, wszystko na ekranie małe. Ubisoft skiełbasiło sprawę.) Zmniejszenie rozdzielczości gry/monitora o połowę to tylko po części rozwiązanie. Albo będziemy mieli rozmazane piksele, albo ostre kwadraty 2x2 (opcja "skalowanie całkowite" w ustawieniach karty graficznej).
Dawne monitory, CRT, przez efekt ghosting na ekranie, dawały efekt płynności, nawet przy 25 FPSach. Układ pikseli był trójkątny. Trzy kółeczka RGB ściśnione w taki trójkąt bilardowy jakby. I na zmianę było △▽△▽. Więc jeśli grało się w 640x480, to obraz był nadal relatywnie ostry. Nieważny czy kreski były rysowane w pionie czy po przekątnej.
''...to wypierdalaj grac w Fortnite''😂 pieknie powiedziane🎉
Kiszczaku wowa można się czepiać za to co się teraz dzieje :D Przerobienie gry w bajkę Disney'a.Wod miał masę swoich problemów ale "fabułka i klimacić" na początku były dobre. Wiadomo motyw podróży w czasie z dupy ale dzięki temu mogli pokazać graczom pierwotny Draenor i potęgę orkowych klanów. Gdyby ten dodatek miał jakiś content to byłby bardzo dobrym filerem. Nic by finalnie nie wniósł do głównej osi fabularnej ale fabuła na tym Draenorze byłaby dobra.
Pamiętam jak srałem w gacie gdy spotkałem butchera... To była gra❤
DevilutionX wprowadza delikatne modyfikacje które nie oszpecają gry, są zrobione na styl Diablo I.
To dropienie ksiazek wyjebiscie mi sie podoba. Tak samo zasada masz STR INT DEX to zakladasz 2h miecz na magu, po co? po chuj. Ale mozesz i to jest pozytywne. Wiecie jaka gra mmo kiedys bardzo popularna miala zaczerpniete pomysly z diablo 1/2? byl to na 100% Cabal online. Wiem teraz to wygalda jak 99% innych mmo, ale kiedy gra wychodzila w 2006 eu, to tam bylo dropienie ksiazek, mozliwosc uzycia umiejetnosci maga na wojowniku byle miec staty i zalozyc bron maga.,system potek tez bardzo podobny itp. W spell force 1-2 bylo troche tak z zakleciami, czasem gdzies zrobic q pobocznego, jakas zagadke rozwiazac, znalezc jakiegos handlarza i moze akurat ma, zabic jakiegos bossa. Moze troche tak jest ze "Kiedys to bylo" ale przeciez ja gram w te gry z okolic 2000-2005 dzis . Mam 104 gry na GOGU i twierdze, ze niektore to faktycznie crap w chuj, ale jest tez duzo takich, gdzie jest rzemioslo, czuc charakter, klimat, maja te gry w sobie ten taki trudny do opisania stan, gdzie czujesz swiat gry, a nie ze napierdalasz mechaniki pod mete.
Polecam Diablo 2 i mod Back to Helfire. Nadaje się na steama w 100%. Mod został stworzony dla tych, którzy znają i kochają D1.
Zgadzam się D1 to majstersztyk.
Walki z bossami są niezapomniane...
Pozdrawiam serdecznie.
26 min mistrz tak samo kurwa myślę!!!
Pamiętam że po Diablo 1 jak zagrałem w Diablo 2 wkurzały mnie te dominujące słoneczne łąki/pustynie i lasy zamiast ciemnych podziemi i lochów. Twierdzę że w Diablo 2 Resurrected gdyby wydali dodatek w którym masz dostęp do wszystkich lokacji Diablo 1 kupił bym z przyjemnością.
Gdyby ktoś wziął na tapet D1 i powprowadzał trochę QoL to bym cisnął do dziś.
Uczenie się skilli z książek - to był wypas. Nie tylko randomowe dungeony, ale randomowy drop skilli determinujący każdy palythrough
Diablo 1 HD mod to robi
Jestem Ciekaw jaka ty grę wypuścisz ;)
Niezapomniane setki godzin spędzone w diablo1 grane z kumplami w piwnicy po LAN-ie
Sila przyjazni gdy mam 93 poziom i mam pokonac Lilit gdzie ona ma 103 poziom
Jak ktos nie spedził kilkuset godzin grania w D1 i kilku tysiecy godzin w D2 to sie nie powinnien wypowiadac w temacie Diablo
Akurat z tym darciem, że diablo 4 chciało być wiedzminem 3 nie jest dziwne, skoro dyrektorem kreatywnym d4 jest Sebastian Stępień wteran cdr, który był przy produkcji każdego z wieśków. Wjebał bodajże w 2017-18 do blizza.
Masz racje tamte gry były robione z pewna logika a nie jak d4 pod konsolowców a to nie mortal combat 4 żeby wejść powalczyć i tyle
Masz racje diablo 1 jest klasyka i bez tej czesci nie bylo by diablo 2 potem 3 i teraz 4 dobrze ze jest wiele innych gier bo to sprawia roznorodnosc a wracajac do diablo 1 to czy grales z dodatkiem Hellfire
Kiszak? Ile ty masz lat że nie znasz coomand and conquer? Tak z ciekawości.
powiedział że nie zna tego obok C&C XD bo w sumie to na tym nagraniu chuja tam widać, whitebox i tyle
@@Silverzjee ach. Już myślałem że taki młody :) dlatego zdziwko.
diablo 1 do diablo 2 ma jak syrenka do maybacha:)
Diablo 3 też nie powinno być kanoniczne, jak widzę jak Tyrale zdejmuje sobie skrzydła, to mnie szlag trafia :)
Dobrze chlop gada 👏👏ale jest problem wiekszosc graczy idzie za reszta . Pan mowi ze dobra klaszcza , mowi ze chujnia placza. A samemu wejści i sprawdzic zle .
Bo Diablo, teraz robią Ono, jenu ...
Dla mnie Diablo aktualnie tylko na The Hell 2
Chuja prawda. Najlepszy jest D2R.
co to za brednie starych ułomów. D2 jest sto razy lepsze od 1 trzeba być niezłym idiotą żeby myśleć inaczej
Najlepsze jest D2 w stylu D1, czyli Diablo 2 - Back to helfire (mod) Diablo mam ograne na maxa. Polecam mod!!!