Historie potłuczone [#69] O Asi, co wartość swoją znalazła
HTML-код
- Опубликовано: 5 фев 2025
- Historie potłuczone to opowieści o córkach i synach Boga, pięknych i brzydkich, świętych i grzesznych, szczęśliwych i na skraju rozpaczy. To opowieści o drodze, którą idzie się do nieba i o zakrętach i chaszczach, które spychają do piekła. To opowieści o ludziach po prostu. Czyli o nas.
Muzyka: Kai Engel: Brand New World, freemusicarchi...
@Langustanapalmie
________________________________________
Aby nas wesprzeć kliknij tu
→ patronite.pl/l...
→ bit.ly/Subskryb...
♡ Historie potłuczone
Anchor → anchor.fm/lang...
Spreaker → www.spreaker.c...
Spotify → spoti.fi/2NVIRHb
Apple → apple.co/2ZIPQZv
Google Podcasts → bit.ly/2OlBWH
♡ Pismo Święte:
Anchor → anchor.fm/lang...
Spreaker → www.spreaker.c...
Spotify → spoti.fi/34nZwLr
Apple → apple.co/33zdwCV
Google Podcasts → bit.ly/3nmaZUc
Strona z kalendarzem o. Adama:
→ www.langustanap...
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / langustanapalmie
Twitterze:
→ / langustapalmowa
Instagramie:
→ / langustanapalmie
Zapraszamy.
![Historie potłuczone [#70] O Ewie, co ją przed ołtarzem narzeczony porzucił](http://i.ytimg.com/vi/Rx6QU2TQN1Q/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#70] O Ewie, co ją przed ołtarzem narzeczony porzucił](/img/tr.png)
![Historie potłuczone [#88] O Uli, co przez dziecko zwariowała](http://i.ytimg.com/vi/l5o9nZB6X1M/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#51] O żulu, co apokalipsę sprowadził](http://i.ytimg.com/vi/3WbhZ65AfM0/mqdefault.jpg)
Ja słucham w drugiej najbardziej wysuniętej na północ parafii w Europie - w północnej Finlandii. Wczoraj ksiądz na mszy świętej mówił, że budujemy kaplicę na dalekiej północy Laponii i zdałem sobie sprawę, że w mojej parafii niektórzy mają prawie 700 km do najbliższego kościoła. Ja mam to szczęście, że mieszkam w jednym z 7 miast Finlandii, w którym jest kościół katolicki. Dopiero tutaj człowiek zdaje sobie sprawę jakie to szczęście, że w Polsce kościół jest na każdym kroku. W centralnym punkcie naszego kościoła jest kopia obrazu MB Częstochowskiej, która zawsze mnie wzrusza. Pozdrawiam wszystkich w Polsce i na emigracji. Szczęść Boże - Paweł
tez pozdrawiam wszystkich w Polsce
i na emigracji,w Szwajcarii.
Szczęść Boże
Brzmi jak Oulu 🥰🥰🥰
@@kamilabernasiewicz8887 dziękuję bardzo, szczęść Boże, proszę o modlitwę po operacji serca.
Pozdrawiam Wszystkich 🙏🙋🏻♀️😘💞
Hey, hey, no w Finlandii niestety z Kościołem i wiarą to nie wesoło, módlmy się, by ludzie poznali tam Jezusa i szukali Boga, Hyve Uete
Ja słucham hp w drodze do Santiago De Compostella! Razem z innymi 5 chłopami wędrujemy już od kilku dni na najwyższych obrotach, bo na 14 etapów mamy 11 dni. Ja , idąc słucham jeszcze starych odcinków bo muszę trochę nadrobić ( nie słuchałem nic od zimy! ). Jeżeli ktoś czyta ten komentarz i znajdzie chwilkę to może pomodlić się w intencjach w których idę - z góry wielkie dzięki ❤️
❤️🔥🔥🔥🕯️🔥🔥🔥❤️ BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI I TOBIE o . ADAMIE DZIĘKUJĘ SERDECZNIE ZA PRZECZYTANIE PIĘKNEGO ŚWIADECTWA .❤️🔥❤️😇🌹👏🌅❤️🔥❤️
Słucham siedząc na leżaku i ogarniając myślami miniony miesiąc - wypadek mojej Siostry, długie dni i noce spędzone przy szpitalnym łóżku na intensywnej terapii, Jej odejście na skrzydłach Aniołów, pogrzeb.
Ona bardzo lubiła Cię słuchać, Ojcze Adasiu. Przy jej łóżku, pomimo, iż była nieprzytomna. modliliśmy się razem z Tobą na różańcu.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich Langustowiczów. Zwłaszcza tych, którzy tęsknią za tymi, którzy są już po drugiej stronie.
Rozumiem Ciebie,myśmy tez mieliśmy wypadek sam,ja z tego wyszlam,choć jestem niepełnosprawna,moja siostra nie żyje,bardzo za nią tęsknię
Nasz Adaś nas nie zawiódł 👍dobra robota🙏❤
RF
RF f
Fff
Fffffffffff
@@aniobezpanski2879 RF ffff
Proszę Ojca oraz Was Wszystkich Langustowiczów o modlitwę w intencji mojej chorej nogi.Bóg Wam Wszystkim zapłać!
🙏❤💝
Pod Twoją obronę uciekamy się święta Boża Rodzicielko naszymi prośbami racz nie gardzić w pogrzebach naszych
❤️🙏🙏🙏🕊️
A już myślałam że się nie doczekam. Pozdrawiam wszystkich słuchających i O. Adama
🥰🥰🥰
Siedzę na ławeczce z ks.Janem Twardowskim w parku przy kościele Wizytek. Właśnie minęła godzina W trochę zamyślona i przeniesiona w tamten czas patrzę na twardą książkę z małą biedronką ks. Jana i wierzę że będzie dobrze !!!
Nie zdziwię się jeśli ten będzie wśród Przeczytanych
Asiu niech Bog obdarza Cie wszelkim dobrem
Słucham na nocce w DPS , ja również dziękuję za Księgę Judyty i Projekt Judyta, powinny wysłuchać wszystkie kobiety współuzależnione, Projekt Judyta to terapia dla współuzależnionych w kapsułce 👌 dzięki
Bardzo mi się podoba ten symboliczny gest oddania Jezusowi tych obelg i przykrości. i żadna terapia - z licznych - nie dała tego, co klęczenie i przeżywanie pod krzyżem tych... terapii...bólu...nie dała powrotu do życia.
Boże, Panie wszystkich terapii, Boże przestrzeni, Boże czasu i Boże wszystkich ludzi, wszystkich relacji i więzi, gwiazd i kosmosu, głębi i gór.
Obronco krzywdzonych i słabych, lwie Judy, ktory bierzesz na siebie naszą śmierć!
Ty jeden wstrząsasz nami, gdy dojrzejemy do tego, tak do podstaw. Po to, by znaleść. i chyba strzasnąć owoce żywota, otrząsnąć nas z bólu i z samotności, i śmiertelności. Bądź z nami!
Słucham tej historii z otwartą paszczą! Historia jakże podobna do mojego życia ! Nie ogarniam tej Bożej miłości :) Bóg jest wielki i przekonany że przygarnia nas połamanych, słabych , przeprowadza przez proces oczyszczenia abyśmy Go spotkali - Jezusa żywego Chwała !
😘❤️🙏🕊️🌷☀️
Ja też dostałam Błogosławieństwo od ojczulka, z dotknięciem policzka, siedziałam później i cieszyłam się, że miałam odwagę podejść do ojca i podziękować, za te godziny nagrywania i tak ważnego gadania o Nim. Ojciec nawet nie wie, że wtedy pierwszy raz od dawna, to był normalny czuły gest od drugiego człowieka. Teraz już jest lepiej 😊, Pan stawia mi pięknych ludzi na drodze, wychodzę z tego w czym utknęłam, małymi krokami ale zawsze do przodu. Nigdy już nie będę sama, co nie jest oczywiste w naprawianiu swojego świata, Pan jest zawsze ze mną.
Dziękuję za tę historię i każdą inną. Jesteście cudowni, a Ojciec dobrze gada 😊.
Ale Ojciec robi wspaniala robote :)
Tacy ludzi jak ty Adamie to skarb.
Piekna zyciowa misja.
Właśnie słucham Ojca podcastu, patrzę przez okno tramwaju a tu Ojciec idzie z pielgrzymką. Jakie było moje zdziwienie. 😲😲😲
😲😃
😀😀😀👍
Już myślałem, że tym razem nie będzie, ale lepiej późno niż wcale 😉Pozdrawiam wszystkich serdecznie 😊
Bardzo dziękuję ojcu za przeczytanie tej historii.
Dziękuję ci, Asiu, za jej napisanie i wysłanie pomodlę się..
Autorka 25.08.2017 narodziła się na nowo, a mi w ten dzień urodził się mój pierwszy syn😊 dziękuję Bogu za ten dzień. Oczywiście ochrzczony został u Dominikanów w Krakowie. Pozdrowienia dla Ojca. Moja historia również czeka w kolejce.
Ojcze Adamie, owszem spotkaliśmy się na rekolekcjach w Ipswich, włącznie z procesja Bożego Ciala🙂 do dziś mam w uszach słowa ojca. Jak żyje 37 lat na tym świecie tak po raz pierwszy widzialem i uczestniczylem w tak głębokim przezywaniu z wiarą odprawianej Mszy Św. Dziekuje że dane mi było słuchać Twego głosu na żywo o. Adamie. Mam nadzieję, że nie ostatni raz. Od tamtego czasu towarzysza mi Twoje nagrania codziennie🙂 ostatnio chichocze się non stop bo slucham mocno stronniczych🤣oczywiście na moim wózku, mocno stronniczy robią robote😉. Pozdrawiam gorąco. Szczęść Boże🙂
Jesteście mocną grupą pod wezwaniem Ojca Adama. Kiedyś poprosiłam o modlitwę w trudnej i ważnej dla mnie sprawie i wiele słów i modlitw wsparcia otrzymałam. Słucham Ojca często ale nie systematycznie. Jednak potrzebuje słów Ojca jak powietrza… kiedy brakuje mi tlenu bo przychodzi niepokój włączam Szustaka i miary oddech wraca. Bóg przez Ojca wprowadza pokój w moje życie. Dziękuję, że JESTEŚCIE ❤️
🤗❤️🙏🕊️😘
Bóg zapłać Asiu kochana za podzielenie się z nami Twoja HP. Pozdrawiam serdecznie
Drogi Ojcze adamie.wlasinie skończyłam odmawiać Różaniec, zobaczyłam Historie Potłuczone Bardzo się ucieszyłam że znów będę mogła posłuchać.Co prawda jest jusz puzino ale będę słuchał.Serdecznie pozdrawiam ♥️ z dalekiej Grecji.Opiekuje się starszą panią i Tyłko puzinym wieczorem mogę Ojca słuchać dziękuję bardzo za słowa które wiele razy mi pomogły w tej samotności ale wiem że Bóg jest ze mną Dobranoc
Dzisiaj poniedziałek i historia jak miło. Dzień pracy i dopiero przed spankiem. Dobrze jest usiąść i posłuchać historii 🕊🥀przed snem.🍓Budka z truskawkami🍓🍓🍓
Oooooo, jest ❤️😄 super 👌 , doczekałam się 👏👏👏
Dziekuje. 🙏
Idźcie z Panem Bogiem. 👋
Łzy, łzy,łzy podczas słuchania, jakbym siebie widziała.Obym i ja potrafiła dać utulić się Bogu.
Witam serdecznie wszystkich SZCZĘŚĆ BOŻE 🙏❤️🙏🇵🇱🇺🇦
Dziękuje Asiu za Twoją historie,pamiętam o Tobie w modlitwie.
Słucham ojca w pracy kolejna kuchnia i kolejny dom do ogarnięcia ale codziennie się modlę może raczej proszę żebym mogła wrucic do domu do dzieci i wnuków bo oni po Bogu są dla. mnie najważniejsze. Bóg zapłać ojcze za twoją super robotę
Serdeczności. Bóg zapłać. Pozdrawiam Ojca, Panią Asię i Was wszystkich. Z Bogiem. Paaa 👋
65 lat Ula , apel do mlodych ludzi.Idzcie przed najswietrzy sakrament i krzýczcie Jezu Jezu Jezu On was uslyszy i Was wesprze i pomoze.Jezu ugam Tobie.
Dzięki Asiu, było mi to dzisiaj potrzebne 🙂
Szczesc Boze. Dziekuje za kolejne HP.🤗🙏🖐🕊🤝
Leżę i słucham i tyle. Jest 22.30. Cisza i spokój!
Od pierwszego hp ojciec towarzyszy mi przy robieniu drewnianych pionków do gier planszowych, więc i produkcję ojciec też zaliczył 😉
Do których gier? 😁
@@edytao różnych i na cały świat 😛
Ciekawa praca
Będą mieć gracze szczęście 😂
A ja..... słucham i maluję swój drugi obraz Matki Bożej niosącej Ducha Świętego, który bardzo chciałam mieć,gdy zobaczyłam Go u Ciebie o.Adamie. Pozdrawiam serdecznie 🙋♥️🥀
Ja słucham, popijając herbatkę w pokoju, w Częstochowie. Jesteśmy na trzypokoleniowej, babskiej mimipielgrzymce (ja, mama i babcia). Proszę o modlitwę za naszą rodzinkę, dziękuję za piękną historię i pozdrawiam wszystkich Langustowiczów i Ciebie, Ojcze Adamie!
PS Łóżka tutaj są tak miękkie, że chyba sobie poskaczę :)
❤️🙏🕊️😘
Słucham HP chyba po raz 3. Rodzice od dawna mnie namawiali do słuchania, lecz nie mogłem się jakoś zabrać. Jednak pewnej nocy, gdy wybiła już 2 w nocy a ja nie mogłem zasnąć, postanowiłem włączyć sobie jeden odcinek. Tak mi się spodobało, że zacząłem słuchać na potęgę. Widziałem Ojca 2 razy w życiu, lecz szczególnie zapadło mi w pamięć spotkanie Ojca w Rzeszowie w klasztorze O, Dominikanów, gdzie jako ministrant służyłem do mszy. Jako że z rodziną jesteśmy wielkimi Fanami Ojca, postanowiłem, że zrobię mamie niespodziankę, i podbiegłem do Ojca prosząc o wspólne zdjęcie. Mama była przeszczęśliwa, niestety covid nie pozwolił na to by Ojcec podpisał mi swoją książkę. Ale to nic, następnym razem, może się uda. Bardzo serdecznie pozdrawiam Ojca oraz wszystkich słuchaczy HP.
Kuba
Piękna silna i dojrzała kobieta
Wysłuchałam wcześniej na anchor to mogę napisać, że to był dla mnie wyjątkowy odcinek. Asia, z taką lekkością jak Ty piszesz, o Matko !! 😍 Ja byłam kiedyś beznadziejna, przepracowanie tego trochę trwało, ale się udało. Niestety żyjemy w takim świecie, że nabieramy coraz większej odwagi na epitety w stosunku do innych, szczególnie w sieci. Słowa mają niezwykłą moc rujnowania człowieka od środka....
Anchor?
💚
@@piotrszczerbinski2338 tak, odnośniki, gdzie można wysłuchać masz w opisie 😊
@@ludziklego4954 😊🤗
@@joannajoanna2678 czaje technologia XXI wieku
Słucham HP z kotem mojej siostry. Siedzi u mnie bo siostra z rodziną jest na wakacjach. Kot szalony ale jak zaczęłam słuchać histori to się położył i grzecznie słuchał ze mną do końca. 🤔
😹😹
Witam wszystkich w kolejnym odcinku "Historii potłuczonych ".
Zdecydowanie tak jest ze mną, moje życie i moja historia to chyba temat na książkę,ale nie jestem gotowa ja opisać. Może to brak odwagi, nie wiem. Wiem jedno, Bóg na pamięć zna moją życiową historię i nawet mi wybaczył moje głupoty, błędy, grzechy. A to jest najważniejsze. Teraz trochę się uspokoiło moje życie, przynajmniej życiowo, psychicznie. To już widzę,że będę mogła coś wyciągnąć dla siebie z tej historii,bo całe życie szukałam swojej wartości i nie do końca wiem czy znalazłam. Raczej Bóg mi pomógł ją odnaleźć. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ciebie o.Adamie.
W końcu są HP🥰od wczoraj ciągle spr.wiec się cieszę, że się doczekałam 👍pozdrawiam ciepło, wakacyjnie 🌙
Dziękuję za tę bardzo budującą historię. Zanieśmy do Pana Jezusa wszystkie obraźliwe i poniżające nas słowa i krzywdzące zachowania ludzi. ON je zdepcze i nas przytuli z czułością i zapewnieniem, że bardzo nas kocha i powie nam jacy jesteśmy bezcenni i piękni. Tylko Pan Bóg może uleczyć rany naszego serca i wypełnić nasze głody miłości. Terapia pomoże poukładać nieład panujący w naszych często błędnych myślach i przekonaniach które utrudniają nam życie. Najgłębsze rany leczy Miłość. Dziękuję Ci Ojcze Adamie za mądry i bardzo nam potrzebny komentarz z radami jak rozwiązywać powszechny i niszczący nam psychikę problem ran odniesionych w kontakcie z trującymi i zabijającymi ducha słowami.
Nadrobiłam chyba wszystkie odcinki HP, malując ikony. Ale ten słuchany jest w wyjątkowych dla mnie okolicznościach. Na placu budowy naszego domu (śmiejemy się z mężem, że to będzie nasz dom spokojnej starości, jak Bóg da), podczas sprzątania desek, stali, palet... Schody na poddasze i strop już są, czekamy na cd pracy majstrów. A wszystkiego dogląda mój śp.Tatuś, który namówił nas na ten dom na wsi, obok rodziny. "To będzie wasza najlepsza decyzja w życiu". Jeju, jak to cieszy, mimo ogromu pracy i cebulionów. A Bóg błogosławi. Niedługo zaczynamy z Ojcem post Daniela. Wiem, wiem, że na archiwalnych odcinkach. Ściskam i pozdrawiam każdego słuchającego. I Ojca również.
Ja też kiedyś operowałam wózkiem widłowym w pracy, więc pozdrawiam serdecznie😅
Tym razem słucham na siedząco 😃.w pokoju obok synowie udają, że sprzątają. Szescolatek mówi, że już zapomniał, jak kocha sprzątanie no, myślałby kto... Na ziemi raczkuje niemowlaczka uśmiechając się rozbrajająco i rozrzucając drewniane puzzle, które przed chwilą zostały ułożone przez chłopców. Czasem ciężko mieć rodzeństwo 😅
Słucham....gorący dzień...ja z dziećmi na tarasie w cieniu... syn naprawia rower...drugi słucha...a córka dokazuje I mówi po swojemu a na wszystko reaguje okej okej...jak przyjemnie....mam szczęście ...gdyby te chwile mogły trwać wiecznie...Jezu zabierz lęk i pomóż uwierzyć w siebie....tyle mi się w życiu udało a to wydaje się być nieosiągalne... o spokój duszy proszę Cię ❤
Dziękuję, ta historia jest podobna do mojej ale ja już przeżyła 68 lati ciągle boli w sercu tam głęboko. 💕
"wszystkie źródła moje są w Tobie" - BOŻE !
A z moim słuchaniem było tak - włączyłam sobie w poniedziałek przed snem i ... odpłynęłam. Nie dlatego, że nudne i nieważne, ale dlatego że byłam bardzo padnięta. Odsłuchałam dzisiaj rano w samochodzie w drodze do pracy i bardzo Ci dziękuję Asiu za ten list, jesteśmy bardzo do siebie podobne i to co napisałaś dużo mi dało.
Dziękuję za kolejną życiową drogę...💕
Dziękuje za historie Asi. Znalazłam w niej sporo „elementów z mojego życia”
Pozdrawiam gorąco i proszę o modlitwę w intencji mojej siostry która przeżywa właśnie bardzo mocno potłuczoną historie.
Ojcze Adamie ,jesteś ze mną w różnych miejscach, sytuacjach czasem poduszki by w spokoju zasnąć 😇
Adaś pięknie mówisz, prowadzisz do Boga poprzez życiowe zakręty i wyboje. Dziękuję. ❤️👋🙏
Piękna opowieść i troszkę wzruszająca 😜😍. Wielkie dzięki ❤️😄💪😊.
Tak, piękna 🥰👍☀️😊
Ojcze, bardzo Ci dziękuję🙏
A ja słucham zbierając się na nocny dyżur na 21.00 -6.00 (rowerem)🙂tez ruszam na pielgrzymkę 6 08 -11 08 .na Jasna Górę oczywiście.Pozdrawiam🤚małe sprostowanie jednak ostatecznie podrzucił mnie syn autem wiec słuchałam do końca w wygodnym fotelu :-)))
Leżę sobię, chciałam się zdrzemnąć 😉 tak dla małej regeneracji ☺️
Jak włączyłam historię Asi, no się nie udało.
Dziękuję za Asie za historię! Normalnie jak bym czytała o sobie samej w dużej mierze... I o tym z czym się zmierzam. Asia jesteś wielka ❤️ wiem,że dasz radę! I teraz wiem,że też dam radę. Ojcze Szustaku rajciu DZIĘKI! ZA TWOJE KOMENTARZE I DOPOWIEDZENIA.
PS. się rozpisałam ale musiałam. Tak chciałam się podzielić bo wrócę jeszcze raz do tej historii.
By się w to bardziej wsłuchać. 😀😊🙂🙂🙂
Sił na pielgrzymce! 🙏🙏🙏🙏
Jeśli Można proszę o Błogosławieństwo ❤️
Właśnie skończyłam spotkanie oazowe online, a teraz czas na HP
Słucham leżąc już w łóżku... światło zgaszone, tylko mucha gdzieś brzęczy... Słucham i po cichu płaczę... Historia bardzo mi bliska, rana w sercu nie jedna do załatania, a do Boga niestety raz bliżej raz dalej... 2 sierpnia to dzień urodzin ważnej dla mnie osoby... tak bardzo chciałabym mu życzyć szczęścia, prawdziwej miłości i wiary we własne możliwości - Piotruś jesteś świetnym facetem i walcz o siebie... nam nie było pisane bycie razem, ale życzę Ci jak najlepiej... Natalia
Przytulam Cię mocno Natali😥😔🤍
A ja słucham pijąc kawę A obok siedzi mój wnusio kochany dwuletni który ogląda bajkę 😍
We mnie też "pracują" dawne słowa, zranienia... Nauczyłam się już ich nie słuchać, choć wciąż je słyszę w swojej głowie. Nauczyłeś mnie ojcze Adasiu. Dzięki swoim wielogodzinnym nagraniom, których słuchałam i wciąż słucham. Dziękuję Ci ❤️ A chyba najbardziej dziękuję Bogu, że taką drogą Cię poprowadził ❤️ Niech Ci zawsze Pan błogosławi!
Pozdrawiam serdecznie 🖐️💟🧡🤎
A ja słucham historii gotując leczo.😋.Pozdrawiam Ojca i wszystkich langustowiczów.
Bardzo Braciszkowi dziękuję za HP🙂 Asiu mam podobnie 😔, dziękuję za Twoją historię
PrzePiękne, tak jak i Asia tak i ja słysząc jej świadectwo mogę dodać poza paroma wątkami, że dokładnie TaK - jak bym słyszała swoją historię 🙃🙂 Odzyskanie świadomości wartości siebie - inaczej doświadczenie dosłownie tego co Jezus chciał nam udowodnić na Krzyżu - udowodnić to, że Kocha a to największa Wartość z wartości. 🤍
Asiu, Ojcze, dziękuję Panu Bogu za Was! 😁❤️ słuchałam w oczekiwaniu na wieczorny program z Medjugorie - dziś zaczyna się Mladifest, spontanicznie rysując Ducha Świętego. Dzięki tej historii usłyszałam jak jeszcze mogę poradzić sobie z tym co nie dawało mi spokoju w ostatnim tygodniu, dziękuję Wam za świadectwo i mądrość! 😁
Dzięki
Ahh czekam I czekam a yt znow nie powiadamia, ale nareszcie jest, czekam na Ciebie ojcze od niedzieli a jest poniedzialek... leze na huśtawce, spalony sloncem i pogruziony przez osy, bo robie klientowi podjazd pod dom.. ale teraz ulga... bo jestem z Ojcem i ojcem
Dziękuję za opowieść Asiu🤍 dziękuję Ociec że nam 'zauwazasz'🕊️🕊️🕊️
też chcę wreszcie znaleźć swoją wartość..., bo przez człowieka, którego pokochałam całym sercem, gdzieś ją zagubilam... i pozwoliłam się bardzo zranić...i nie umiem sobie z tym bólem poradzić....
DZIĘKUJĘ ZA TA OPOWIEŚĆ
A mi Ojciec towarzyszy zawsze przy moich stosach papierów. Uwielbiam słuchać i ... księgować ;)
Dziękuję Asiu za tę historię, kiedy jej słuchałam, łzy płynęły mi po policzkach, bo to część mojego życia.. Nie jest łatwo, ale oddałam to wszystko Jezusowi przez ręce Maryi i jakoś daje radę.. Pozdrawiam 0. Adama i Wszystkich Langustowiczow ❤️
Słucham komentarza o błogosławieństwie i uświadomiłam sobie że śniło mi się że podchodziliśmy do Ojca po błogosławieństwo 🙏🙌 doświadczyłam już dwa razy błogosławieństwa Ojca ❤️ dziękuję ❤️
Córka Króla, syn Króla. Gwałtownicy zdobędą Krolestwa Niebieskie. To tylko zwodzenie diabła to odbieranie wartości. Och, jesteś córka Króla Joanno, nie musisz się zbytnio martwić. Pieknie napisałaś a artystyczny nieporządek to cudowna rzecz. Konieczna.
No super... Dziś nie było gotowanka z hp, za to sprzatanko za które nie umiem się zabrać... "amelluja" i do przodu! Dawaj ta mnie tu tom historie ojczulku 😁
Słuchałam wczoraj na Anchor, historia mi znana jak wielu z nas , słuchając tego myślałam o mojej koleżance z dzieciństwa, tak jak Asia wiele wycierpiała w szkole .Marlenko jeśli będziesz tego słuchać jakimś cudem ,to ściskam Cię i błogosławię mam nadzieję że masz się dobrze.
🤍🖤🤍
Ojczulku kochany to było z 5-6 lat temu to blogoslawienstwo w łódzkiej Ikei. Wtedy rozpoczęły się dobranocki, których słuchalismy z moim synkiem nagminnie. I on wtedy chciał dojść do Ojca i powiedzieć, że słucha tych dobranocek, ale zapomniał języka w gębie i ja musiałam to wyartykułować za niego...
Swoją drogą,to ostatnio mówił, żebym napisała Ojcu, że jak nie zacznie nagrywać na nowo dobranocek, to złoży na Ojca pozew, żeby zakazali być ojcu ojcem 😂😂😂 więc... Ja bym tak nie ryzykowała i pokornie rozpoczęła nowe serie dobranocek 😇😇😇
Dla mnie sakrament bierzmowania również był wyjątkowym wydarzeniem mojego życia, zapadł mi w pamięć i mnie odmienił. Tak jakbym otrzymała więcej cech charakteru, których dotychczas nie miałam albo w które uwierzyłam, czy nie dostrzegałam. Więcej siły.. może to za sprawą imienia, które wybrałam - Judyta. Nawet biskup po przeczytaniu tego imienia zatrzymał się na dłużej, zamyślił, jakby zamilkł na dłuższą chwilę.. czułam się jakby ta chwila trwała wieczność. Od czasu bierzmowania moje życie jakoś się odmieniło - ja się zmieniłam, moje przekonanie o sobie samej.
Ojcze slucham tego lezac chora na polpasiec w moim ogrodku w Angli bo tylko w tej pozycji bol jest do zniesienia a daje to mi tyle sily i przemyslen jak ym sie cofnela w czasie. Dziekuje🙏🏻❤️
Asieńko Kochana! Dziękuje Ci za Twoją historie! Coś chyba było w tym 2017 roku, bo mam 22 października jako Ten dzień jak u Ciebie 25 sierpnia 💜
O. Adamie, pozdrawiam Ciebie z moją mamą. Słuchaliśmy HP siedząc w salonie i popijając Almdudler. Mama się uśmiała jak jej zaproponowałem dla kontrastu spokojnego głosu w HP ten nieco bardziej żywotny/ekspresyjny w Grach ;) Tak oto rzutem na taśmę puszczam najnowszy odcinek Stray 💜
Z Bogiem, Pa!
Szczęść Boże 🙏❤️🙏🇵🇱🇺🇦 dobrej nocy
O mamma mia! Asiu, narodziłaś się w dniu i roku narodzin mojej córeczki Krysi! Ona miała wg lekarzy i wszelkich wyliczeń narodzić się, jako dzieciątko z zespołem Downa, a narodziła się zdrowa, wymodlona na Nowennie Pompejańskiej. Jak dobrze poznać kolejny cud, kolejne narodziny z tego dnia. Jak to dobrze, że HP tak może nas połączyć. :)
Szczęść Boże. O jak dobrze ojca słyszeć 😊 Zazwyczaj towarzyszysz mi przy śniadaniu ☺️ Dziś szakszuła. Pozdrawiam
Mnie również się bardzo poprawiło po wysłuchaniu Judyty i pachnideł. Poczułam się diamentem w koronie króla. Ważna. Dzięki Asia za historię oddam wszystko dziś Bogu w modlitwie i codziennie będę oddawać.
Witam z sanatorium i jak to mówią turnus mija a ja niczyja lecz jest jeden ktoś w którym się zakochałam , Adaś ma no imię ja go znam on mnie nie . Inni kuracjusze robią co chcą i niech im będzie dobrze a ja się Szustaczę i też dobrze mi z tym . Pozdrawiam Ania .
gorzej jak turnus mija a ja niczyja, ani okresu, ani adresu ; ))
ale skoro się szustaczysz, to możemy być o Ciebie spokojni : )
@@Renia.Z hahaha tego nie słyszałam mało mam stażu w sanatorium .
Witam wszystkich w kolejnym odcinku "Historii potłuczonych ".
Miałam podobnie jak Asia. Najpierw życie z lekka pogmatwane, trudne, pełne trudnych rzeczy, bo życie bez Boga. Potem kilka lat temu wydawało mi się, że narodziłam się na nowo, bo zaczęłam chodzić do kościoła, poznałam Boga. Ale to jeszcze nie były prawdziwe narodziny. Wciąż miałam problemy,prawie te same co przed laty i jeszcze bardziej się zapętlilam. Jak w dzieciństwie, wyzwiska w szkole, też to przeszłam. W pracy, też niektórzy nie byli lepsi. Traktowali mnie z góry, jak gorszą. Czułam się źle. I wtedy, gdy życie znowu mi dokopało zawodowo, prywatnie naprawdę spotkałam Boga, bo pewnie prawdziwe chciałam go spotkać. I to rok temu było moim prawdziwym narodzeniem. Teraz widzę, że nie tyle moje życie się zmieniło, co ja zmieniłam myślenie. Nie przejmuję się ludźmi, ich gadaniem. Bo Bóg naprawdę jest ze mną. Niestety rodzice czasami moga wbić do głowy rzeczy, które skłaniają do nienawiści, nawet jak są przekonani,że robią dobrze. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Bóg jest najważniejszy.I Bóg nam to wszystko wynagrodzi w wieczności, nie zapomni o najmniejszym szczególe.
A ja słucham komentarzy na początku i wspominam nasze spotkanie w Londynie, kiedy to Ojciec spozniony na samolot uciekal, a ja głupia zamiast o błogosławieństwo o zdjęcie poprosiłam, wstyd i jeszcze raz wstyd, żałuję że i mnie Ojciec w policzek nie dotknął błogosławiąc, ale może jeszcze będę mieć kiedys okazję, wiem na pewno, że o zdjęcie już prosić nie będę. Do zobaczenia wkrótce w Krakowie, gdzie będę z moją koleżanką mając nadzieję na to, że i ona dzieki Tobie zbliży się do Boga ❤️pozdrawiam gorąco już nie z UK a z Gorlic gdzie w końcu po 17 latach wróciliśmy.
Słucham historii Asi, a jak bym słuchała o własnej córce. Kończy podstawówkę tak bardzo przytłoczona i zniszczona przez rówieśników. Terapia w toku. Mam nadzieję, że tak mądrze jak Ty Asiu i moja córka odnajdzie swoją wartość w Bogu, nie w drugim człowieku.
Słucham historii potłuczonych podczas krojenia pomidorów na domowy przecier. Co prawda nie wystarczy ich na wysłuchanie całej historii, ale to nic, bo przecież podczas nic nie robienia też można słuchać 😁
P.s. na wielbienie w Krakowie też się wybieram choć jako nieśmiała introwertyczka, nielubiąca przebywać wśród wielkiego tłumu miałam pewne obawy, ale jak Ojciec zaczął zachęcać na przybycie, bo jest jeszcze dużo wolnych miejsc, to stwierdziłam że muszę się przełamać i przyjąć to zaproszenie, bo na takim wydarzeniu nie powinny być puste miejsca. Kupiłam odrazu 2 bilety, może uda mi się kogoś jeszcze zabrać ze sobą. Pozdrawiam i do zobaczenia w Tauronie 😊
Proszę Was o modlitwę.. o pokój serca i ufność, że Bóg ma naprawdę piękny plan dla mojego życia, bo szykuje mi się niezła rewolucja ... Po raz kolejny będę doświadczać czegoś, co wywołało we mnie straszne traumy.. bardzo się boję o siebie i swoich bliskich...
Godzina W 🇵🇱 Pozdrawiam i Najlepszego 🙂👍💚🙏🙋♂️ edit. Co tam dużo Ludu do Taurona się wybiera? 🤔 Noo temat rzeka akurat odnośnie tej historii ale to prawda zwłaszcza jak za młodych lat kiedy się kształtuje człowiek i nasłucha się albo naogląda negatywnych kwestii to potem jest problem.. Traumy dzieciństwa rzutują na dalsze życie.. Skutki bywają tragiczne.. Tak samo w dorosłym życiu, słowa potrafią być bronią i to z dużym kalibrem niestety.. ale trzeba mieć nadzieję i coś z tym zrobić bo oczywiście da się, czego Każdemu życzę 😊🖐️
Ja jadę 👍😉
@@panifrau5294🖐️ Ciebie tam nie może zabraknąć to fakt 👍☕🍰😉
Dziękuję
Słucham z synem usypiającym podczas karmienia 😴💤
Właśnie pakuję się na pielgrzymkę, jutro pociąg do Krakowa. To moja pierwsza pielgrzymka do Częstochowy i będę szła z Tobą Ojcze! Taki prezent z Nieba dostałam, do zobaczenia w drodze :)
To ja już mogę swojej historii nie wysyłać, bo została opowiedziana tak mniej więcej w 80% 🤣 Mega zazdroszczę tego doświadczenia z karteczkami samoprzylepnymi... W moim życiu było mnóstwo złych słów, które padły pod moim adresem i których ciężar bardzo mocno dzisiaj odczuwam. Ostatnie lata przyniosły mi kilka bolesnych strat, a dzisiaj mierzę się z depresją, nerwicą lękową i przeraźliwą samotnością. Przeważnie czuję się jak zepsuta maszyna, którą bardziej opłaca się wyrzucić, niż naprawić. Jednocześnie czuję, że Bóg daje mi delikatnie do zrozumienia, że mam prawo do mojego bólu. Mam mnóstwo złości do ludzi i obecnie nie potrafię sobie wyobrazić, że jeszcze kiedyś komukolwiek zaufam... Tu mogę tylko prosić o modlitwę, aby Bóg ponownie otworzył moje serce, bo ja sama nie jestem w stanie tego zrobić, a proszę mi wierzyć, bardzo chcę i bardzo się z tym męczę.
Dziękuję za dzisiejszą historię :) Pozdrawiam Asię, Ojca Adama i każdego Langustowicza! :)
❤️❤️❤️🙏🙏🙏🕊️🕊️🕊️
@@bogusawahibner8055 ❤
Słuchałam tej historii na balkonie mojego mieszkania. Przede mną wielka miska sałatki z kurczakiem. Pieczona w piekarniku cukinia z serem i tartą bułką. I pusty kieliszek po czerwonym winie. W głowie myśl: kto zabrał mi moją złość. Dwa lata temu. Ponad pół roku po weselu mojej córki i wydarzeniach, które zdruzgotały mnie do cna. Teraz jest już wszystko ok. No i siedzę tak na tym moim balkonie. Obrzydliwie szczęśliwa i usatysfakcjonowana życiem, jakie jest.
Juz po północy czyli moje urodziny się zaczęły i oto prezent od o. Adama 😊
Wszystkiego dobrego na urodziny🌹samych pięknych dni, owocnych i radosnych. 🖐
@@magdalenakrzeminska2513 dziękuję 🙂
Słuchając o pielgrzymce otrzymałam, jak wierzę, od Boga, jedna myśl - refleksję. Z diecezji tarnowskiej, z której pochodzę, pielgrzymka piesza idzie na Jasną Górę 9 dni. Tyle samo miesięcy trwa ciąża, którą aktualnie przeżywam po raz pierwszy. I przebieg ciąży też podobny jest do przebiegu pielgrzymki - pierwszy dzień/miesiąc to radość i euforia, ale i przyzwyczajanie się do trudu. Drugi, trzeci dzień/miesiąc to często kryzys, złe samopoczucie, może pierwsze bąble. Po środku robi się stabilniej, pod koniec każdy chyba ma dość, ale radość z założenia dedykowanej koszulki na wejście w ostatnim dniu pielgrzymowania, a potem pokłon przed jasnogórska Panią nie ma sobie równych. I tak właśnie sobie wyobrażam listopad, kiedy powitamy na świecie naszego synka. Pozdrawiam wszystkich pielgrzymów.
❤️
Intensywnie spaceruję trenując przed pielgrzymką. Ojciec Adaś wlewa się do uszu. Chciałabym oddać Bogu moje potłuczone kawałki, żeby je posklejał. Może kiedyś......
Po 30 latach przyjaźni rozpadło mi życie, najbliżsi przyjaciele, tacy od dziecka, odrzucili mnie, bo nie chciałam się godzić na obmawianie nieobecnej osoby. O nieobecnych zawsze się mówi, usłyszałam. Odsunęli się ode mnie i wykluczyli. Mimo wiary w słuszność mojego postępowania , to strasznie boli. Ponad 30 wspólnie przeżytych lat przekreślono bez wahania. Jest to we mnie jak drzazga i nie wiem, czy kiedykolwiek się z tym uporam. To tak boli. I słowa z HP: miłość jest samotna.... coś w tym jest.
Basiu jak ja Cię rozumiem może nie mam dosłownej historii ale teraz też odczuwam odtrącenie. Z Panem Bogiem damy radę 🙏💙😘
Basiu, mnie odtrąciła moja ukochana siostra i jej rodzina. Jej dzieci praktycznie wychowały się u nas w domu, teraz od 5 lat nie odzywają się. O ślubie siostrzeńca dowiedziałam się od wspólnych znajomych….
Bądź sobą. I nie daj sobą manipulować. Wiem ze boli, ale obmódl to i ucisz serce. Ja też Cię wspomogę modlitwą.
Życzę nowych, pięknych przyjaźni z uczciwymi ludźmi.
Słucham HP siedząc a może raczej w biegu z 3 miesięczną córcią, synek dwulatek śpi, a obiad się robi. Dziś na obiad ziemniaki się gotują a kalafior i jajo sadzone tuż za chwilę będą. A to wszystko też w oczekiwaniu męża z pracy. Pozdrawiam ojca i wszystkich słuchaczy