A'propos "ośrodków" to jest niestety taki ośrodek, dla którego uchwały SN nie mają większego znaczenia. Tym ośrodkiem jest Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, w którym teoria salda cały czas ma się świetnie a rozstrzygnięcia sądów I-szej instancji wg teorii dwóch kondykcji są w dalszym ciągu zmieniane na skalę absolutnie niespotykaną w żadnej innej apelacji. Takie zjawisko poza SA we Wrocławiu nie występuje w zasadzie już nigdzie bo żaden sędzia nie chce się ośmieszać, że nie zna orzecznictwa Sądu Najwyższego. Cytując klasyka: "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi".
to bardzo przykra wiadomość bo ja właśnie trafiłem do SA we Wrocławiu oczywiście zanim wyznaczą termin sprawy to jeszcze sporo czasu upłynie, ale pytanie czy ci sędziowie zdążą się douczyć do tego czasu.
A'propos "ośrodków" to jest niestety taki ośrodek, dla którego uchwały SN nie mają większego znaczenia. Tym ośrodkiem jest Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, w którym teoria salda cały czas ma się świetnie a rozstrzygnięcia sądów I-szej instancji wg teorii dwóch kondykcji są w dalszym ciągu zmieniane na skalę absolutnie niespotykaną w żadnej innej apelacji. Takie zjawisko poza SA we Wrocławiu nie występuje w zasadzie już nigdzie bo żaden sędzia nie chce się ośmieszać, że nie zna orzecznictwa Sądu Najwyższego. Cytując klasyka: "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi".
to bardzo przykra wiadomość bo ja właśnie trafiłem do SA we Wrocławiu oczywiście zanim wyznaczą termin sprawy to jeszcze sporo czasu upłynie, ale pytanie czy ci sędziowie zdążą się douczyć do tego czasu.
@@peter.piotr.whitee nie wierzę, że oni nie znają orzecznictwa TSUE ani SN - znają je doskonale.
Skoro sądy nie mają prawa zastosować prawa zatrzymania to co w związku z tymi sprawami w których to zastosowały?