Jaka cudowna wiadomość i nadziej na Nowy Rok 🎉🎉🎉, ja choruję ok 30 lat, więc zdecydowanie jest co naprawiać 😂, już królikowałam i jeśli będzie szansa to chętnie pokrólikuję znowu 😻
Asiu,Składam najszczersze życzenia radosnych świąt spędzonych w gronie najbliższych oraz wielu szczęśliwych chwil w nadchodzącym Nowym Roku 2025.Dziękuję za ciekawy materiał! Pozdrawiam cieplutko!❤🌲🫶🥰😘🎁👼♥️
Czy masz może dostęp do rzetelnych źródeł na temat klasyfikacji leków na SM szczególnie biologicznych ? Pisze na ten temat pracę i ciężko się połapać w aktualnych wytycznych 😢 dużo zdrówka ❤️
Ostatnio w kilku źródłach czytałem o N-acetyloleucynie, czyli aminokwasowi, który mamy w diecie (w wersji nie acetylowanej). Nie wiem jakie to były dawki ani jaka droga podania. Jednak przedstawiali to bardzo obiecująco, ponieważ po krótkiej terapii choroba całkiem się cofała. Mielina tak szybko się odbudowała. Interesuje mnie ten wątek, mimo że nie cierpię na tę chorobę. Pozdrawiam
Bardzo fajny temat, życzę wszystkim, aby leki, o których była mowa, pojawiły się jak najszybciej. Jednak nie zapominajmy, że w przypadku SM badania nad lekami są już i tak bardzo zaawansowane, inni nie mają tego szczęścia, chociażby chorzy na SLA. Bardzo chciałbym, aby pojawił się jakikolwiek lek na tą straszną chorobę dający więcej nadziei i lepsze rokowania. Oby za kilkanaście/kilkadziesiąt lat kolejne pokolenia nie musiały już chorować na te straszne neurologiczne choroby, rozwój medycyny daję nam nadzieję na lepszą przyszłość i zdecydowanie lepsze rokowania kiedy niestety ktoś wylosuję ten kiepski los na loterii, nieważne czy to SM czy inne badziewie.
Też bardzo bym sobie tego życzyła... ja też w uwagą śledzę terapie genowe, więc tutaj też jest duże pole do nadziei. Wiadomo, że zawsze "lepiej" będą miały osoby, które załapią się i doczekają tych leków, ale ja wierzę w to, że nauka idzie do przodu.
Pacjent wyleczony, klient stracony. Myślę że lek będzie (o ile już go nie ma) ale to nie lekarze i naukowcy zadecydują jak i komu będzie podawany. A koncerny farmaceutyczne kierują się interesem a nie moralnością. "Nie dla psa kiełbasa" Trzeba leczyć, a nie wyleczyć. Nie tylko w SM Jak już lek będzie dostępny to cena przebije 3x ten na SMA
Dziękuję Pani Joasiu, życzę wytrwałości i przytulam mocno 😊
Czekamy 🎉
Jaka cudowna wiadomość i nadziej na Nowy Rok 🎉🎉🎉, ja choruję ok 30 lat, więc zdecydowanie jest co naprawiać 😂, już królikowałam i jeśli będzie szansa to chętnie pokrólikuję znowu 😻
Asiu,Składam najszczersze życzenia radosnych świąt spędzonych w gronie najbliższych oraz wielu szczęśliwych chwil w nadchodzącym Nowym Roku 2025.Dziękuję za ciekawy materiał! Pozdrawiam cieplutko!❤🌲🫶🥰😘🎁👼♥️
Dziękuję i także wszystkiego dobrego na 2025 rok!
@OchorobaJoannaDronkaSkrzypczak Wzajemnie kochana♥️🫶🙏
Też choruje na sm 7,5 lat. Dziękuję za ciekawy material❤
Czy wiesz może czy Kesimpta też wpływa na mikroglej niczym wspomniany Ocrevus? Materiał pełen nadziei 💪
Też jestem ciekawa?
i ocrevus i kesimpta to ta sama grupa leków przeciwciał anty-cd20
@@OchorobaJoannaDronkaSkrzypczak dziękuję 🥰
Czy masz może dostęp do rzetelnych źródeł na temat klasyfikacji leków na SM szczególnie biologicznych ? Pisze na ten temat pracę i ciężko się połapać w aktualnych wytycznych 😢 dużo zdrówka ❤️
Ostatnio w kilku źródłach czytałem o N-acetyloleucynie, czyli aminokwasowi, który mamy w diecie (w wersji nie acetylowanej). Nie wiem jakie to były dawki ani jaka droga podania. Jednak przedstawiali to bardzo obiecująco, ponieważ po krótkiej terapii choroba całkiem się cofała. Mielina tak szybko się odbudowała. Interesuje mnie ten wątek, mimo że nie cierpię na tę chorobę. Pozdrawiam
Czemu nie będzie leku
Bardzo fajny temat, życzę wszystkim, aby leki, o których była mowa, pojawiły się jak najszybciej. Jednak nie zapominajmy, że w przypadku SM badania nad lekami są już i tak bardzo zaawansowane, inni nie mają tego szczęścia, chociażby chorzy na SLA. Bardzo chciałbym, aby pojawił się jakikolwiek lek na tą straszną chorobę dający więcej nadziei i lepsze rokowania. Oby za kilkanaście/kilkadziesiąt lat kolejne pokolenia nie musiały już chorować na te straszne neurologiczne choroby, rozwój medycyny daję nam nadzieję na lepszą przyszłość i zdecydowanie lepsze rokowania kiedy niestety ktoś wylosuję ten kiepski los na loterii, nieważne czy to SM czy inne badziewie.
Też bardzo bym sobie tego życzyła... ja też w uwagą śledzę terapie genowe, więc tutaj też jest duże pole do nadziei. Wiadomo, że zawsze "lepiej" będą miały osoby, które załapią się i doczekają tych leków, ale ja wierzę w to, że nauka idzie do przodu.
jestem chory od pół roku i też już by się chciało jak najwięcej, może jakoś damy radę
clemastyna działa - zniknelo mi większość efektow wielkiego relapsu i mozna kupić online 😉
A jak dobrałaś dawkę?
Jesteś młoda,będzie dobrze !
zaraz 40 lat stuknie, więc czy taka młoda;)
Od razu mówię, że nie będzie takiego leku.
To biznes więc nie będzie
Pacjent wyleczony, klient stracony. Myślę że lek będzie (o ile już go nie ma) ale to nie lekarze i naukowcy zadecydują jak i komu będzie podawany. A koncerny farmaceutyczne kierują się interesem a nie moralnością. "Nie dla psa kiełbasa"
Trzeba leczyć, a nie wyleczyć. Nie tylko w SM
Jak już lek będzie dostępny to cena przebije 3x ten na SMA