Od miesiąca już mam demona ale obejrzałem, wychodzi na to że intuicyjnie jakoś odpalam jak Pan, praktycznie bez większego przygotowania, nie szarpię jak zwierzę tylko lekko pociągam, później po "zazębieniu" szarpię z umiarem :D To chyba tkwi w człowieku, czyli szanowanie sprzętu (i nie tylko :D)
Dziękuję za szczegółowe wytłumaczenie, dzięki temu nawet na to pojęłam. Trawę na posesji mam do skoszenia, ale bardzo się tej podkoszarki bałam, a tym bardziej nie udawało mi się jej bezpiecznie odpalić, a teraz wiem co i jak.
W materiale nie wspomniałem o jeszcze jednej istotnej kwestii, mianowicie, pociągając za linkę startera nigdy nie wyciągajmy jej do końca, nigdy do oporu.
Pamiętajcie że w instrukcji obsługi dostarczonej wraz z waszą kosą jest zawarta procedura odpalania dostosowana do tej konkretnej kosy, powinniście się do niej stosować. Wszelkie inne źródła informacji na temat odpalania powinny być rozważane dopiero gdy instrukcja dostarczona wraz z urządzeniem jest niejasna, nieprecyzyjna, bądź nie kompletna i nie jesteście w stanie odpalić urządzenia na jej podstawie.
@@pracakosaipilarka4301 rozumiem. W takim układzie kieruje się do serwisu żeby się tego dowiedzieć. Chociaż jutro jeszcze będę próbował bo kosa podobno dwa lata nie była odpalana, a może ktos mądrzejszy w międzyczasie coś podpowie co sprawdzić itd. zaznaczę jeszcze, że rozrusznik kreci silnikiem tylko, nie zabiera, widziałem teraz, że te 460 palą ludzie normalnie a nie tak jak się powinno używając tego łatwego rozruchu.
Super filmik. Pytanie: Czy to normalne, ze silnik osy FS 460 po odpaleniu się tak trzęsie ? Inne modele raczej nie mają wibracji a nawet na tym filmiku widać, ze silnik dość mocno się trzęsie. U mnie jest to samo, tyle, że myślałem, ze to dlatego ,ze kupiłem używany sprzęt.
Każda kosa trzęsie na biegu jałowym, czym niższe obroty ustawione i większa pojemność tym bardziej trzęsie zwłaszcza jeśli ma element amortyzujący na wejściu wału do silnika.
@@pracakosaipilarka4301 dziękuję za info. Niby kosa profesjonalna no i droga a jednak a silnik trzęsie dość mocno. Kto wie czy nie lepiej kupować czegoś słabszego, to wtedy jednopunktowa amortyzacja wystarczy
@@masterfilm3029 nigdy się nie patrzy na wibracje biegu jałowego, liczy się tylko to co podczas pracy a tu nie znam lepszej amortyzacji niż w Stihlu. Rzeczywiście w urządzeniach słabszych ale dobrych wystarczy jednopunktowa.
Chciałem zapytać czy jest sens kupować kosę z amortyzacją np. fs410 jeśli mam do koszenia działkę 20a i robię to 3 razy do roku czy wystarczy np fs120. I drugie pytanie czy w razie zakupu używanej kosy Stihl FS 410 albo 350 nie będzie problemu z ewentualnym remontem (dostępność części itd) czy raczej nie bawić się w używany sprzęt i kupić w tych samych pieniądzach nowy tylko słabszy?
Ja uważam że nie warto dopłacać za amortyzację przy małej powierzchni, ale trzeba wiedzieć że te kosy Stihl z amortyzacją są profesjonalne i solidniej zbudowane. Jednak do prywatnego użytku nie opłaca się ich kupować bo są dużo droższe a nie wykorzysta się ich zwiększonej solidności, półprofesjonalne są aż nadto trwałe do prywatnego użytku. Zdecydowanie wolałbym kupić nową, bez amortyzacji i z mniejszym silnikiem. Do domowych potrzeb wystarczy 1.8-2.4 KM, trzeba tylko być świadomym że do wysokiej, gęstej trawy żyłka może być zbyt słaba i trzeba będzie założyć nóż. Ale z nożem zetnie wszystko i szybko nawet kosa 1.8KM Jeśli decyzja padnie na używaną to też nie powinno być problemu, to trwałe urządzenia, popularne, z dużą ilością serwisów i dobrym dostępem do części, w takim przypadku profesjonalny model może być lepszym wyborem, problem w tym że poważniejsza awaria może być nie opłacalna w naprawie, jeśli kosa będzie już stara, dlatego polecam nową, jeśli oczywiście kogoś stać. Ale wystarczy mieć odrobinę szczęścia i używana również posłuży długie lata.
Kosa johm gardener 8 lat koszenia spory areal silnik super . padl walek i kielich .kupilem nowa.450 zeta ale stara tez naprawie tylko znajfe sklep stacjonarny de tego sprzetc iekawostka olej fo paliwa daje 1 do 50 Czyli setke na piec litrow .nie 1 do 25.to jest zabujstwo dla silnika kosy.chodzi tu o nagar powstajacy z madmiaru oleju ktory w nowej kosie szybko pozatyka kanaly dmarowania .a pozatym kupa dymu i poco
U nas w domu fs 130 silnik padl po 3 latach ,też kiedyś byłem za marka Hus, Stihl i to nie jest tak bo troszkę sprzętu jak to na wsi mieliśmy w domu ,i uważam że kiedyś to była marka teraz to nie , owszem jak kupisz te najdrosze modele to tak ale czy to jest sens tyle płacić uważam se są dużo ciekawsze kosy ze mniejsza kase i to nie chińskie.
@@pracakosaipilarka4301 ja zdecydowałem się na zakup al ko solo 151b najwyższy model narazie mam ja rok i jestem zadowolony sama budowa tej kosy mi się podoba kabelki pochowane fajnie , wydaje się bardzo masywna na kosa taki klocek troche ale waga 8.4 więc chyba nie jest źle sprawdzałem kiedyś w oleo gdzie sama kosa wyglądała duzo zgrabniej a waga była 8.2 co to samej pracy to raczej jest to kosa to cięższego terenu moc producent deklaruje 2.6 km I powiem ze tej kosie używam 50 % gazu w trawie 50 cm czuć w niej moc i zapas tej mocy tak dla porównania to ta sama trawe kosiłem.kiedys nac 3 km niby i spoko są te kosy nac uważam dawała rade ale czuv było że się grzeje ta kosa , a solo wogole nie robi to na niej wrażenia i ta cena 1260 wiec co można lepszego dostać,a jeśli już miał bym taki kaprs i miał bym wydać za kosę koło 3 tys to stawiał bym coś co jak by to pow nie jest napewno podrobione coś typowo Japońskiego Shindaiwa np .
@@masterfilm3029 na chwilę obecną nic się nie dzieje z 50 l wypalone, zobaczymy w przyszłości, może i tata też kupi taka bo mu ostatnio pożyczyłem kosiłz 5 godz w upale i był zadowolony;) miał mu znajomy co pracuje w stihl w Niemczech załatwić kosę tzn wyremontować coś ale chyba zrezygnuje z tego pomysłu bo mówi że tu ma nowa , gwarancja itp .
Legancko tego🤣ale błagam zainwestoj w coś co polepszy fonie bo jak mówisz to cię słabo słychać puzniej np tak jak tutaj odpalasz koseto strasznie wyje..
Nie wiem jaki jest tam starter. Jeśli ciągnąc powoli za linkę czujesz że napinasz jakąś sprężynę i długo nic się nie dzieje a potem czujesz zwolnienie i odpala to masz easy start i nie szarp.
@@pracakosaipilarka4301 Kurcze no nie wiem, niby rączka z elastostart i powinno się lekko odpalać ale jak zazębiam starter to mocno trzyma i muszę szarpnąć, szczególnie jak dmuchawa jest zimna. Na rozgrzanym prawie w ogóle sie nie zazębia, wyczytałem że właśnie ten elastostart w maszynach stihla to kpina
@@yankes7889 Elastostart to tylko kawałek gumy w rączce, to nie jest "easy start", jeśli ciągnąc za linkę czujesz przeskoki tłoka a nie napinanie sprężyny to najpewniej nie masz easy start.
Mądrego aż miło posłuchać. Szkoda, że nie ma takiego łatwego startu w wszystkich kosach jak jest tylko sprężyna.
Od miesiąca już mam demona ale obejrzałem, wychodzi na to że intuicyjnie jakoś odpalam jak Pan, praktycznie bez większego przygotowania, nie szarpię jak zwierzę tylko lekko pociągam, później po "zazębieniu" szarpię z umiarem :D To chyba tkwi w człowieku, czyli szanowanie sprzętu (i nie tylko :D)
Dziękuję za szczegółowe wytłumaczenie, dzięki temu nawet na to pojęłam. Trawę na posesji mam do skoszenia, ale bardzo się tej podkoszarki bałam, a tym bardziej nie udawało mi się jej bezpiecznie odpalić, a teraz wiem co i jak.
Dziękuję pięknie za pomoc, wszystko ładnie i zrozumiale wytłumaczone
Dzięki bardzo profesjonalne objaśnienie
Bardzo dobry film instruktażowy!!!
Dzięki kolego za dzielenie się więdzą.
Był pan super dziękuję bardzo za pomoc
W materiale nie wspomniałem o jeszcze jednej istotnej kwestii, mianowicie, pociągając za linkę startera nigdy nie wyciągajmy jej do końca, nigdy do oporu.
Jest chyba że edytowane.
Pamiętajcie że w instrukcji obsługi dostarczonej wraz z waszą kosą jest zawarta procedura odpalania dostosowana do tej konkretnej kosy, powinniście się do niej stosować. Wszelkie inne źródła informacji na temat odpalania powinny być rozważane dopiero gdy instrukcja dostarczona wraz z urządzeniem jest niejasna, nieprecyzyjna, bądź nie kompletna i nie jesteście w stanie odpalić urządzenia na jej podstawie.
Dobrze gada,kosy w dłoń 👍😉
Mój tata już nie żyje, ale przynajmniej RUclips mnie uczy wszystkiego, co powinien umieć mężczyzna
Dziękuję 👍
Super pierwszy raz odpaliłam, Pana pomocą, bo chłopy u mnie to jakaś porażka zeby coś wytłumaczyć.... dziękuję
W tych czasach ogólnie chłopy to chodzące porażki -_- kobiety coraz częściej robią wszystko same zamiast się prosić
Człowiek całe życie się uczy , nie miałem pojęcia o tym.
super poradnik
Serwisanci go nie nienawidzą, zobacz dlaczego ! :D Pozdrawiam :)
Miruś jesteś najlepszy❤❤❤❤
Niestety ale chyba mnie z kimś pomyliłeś
Dziekuje, troche cos nie kumałem wczesniej
Dzienki chłop
Dzięki za film :)
Hej, kupilem uzywke fs460 i nie pali, jakby nie miala tego systemu naciagania sprezyny, ma ktos moze ponysl jak to naprawic samemu? Czy tylko serwis.
Żeby w ogóle ktoś mógł doradzić względem naprawy to najpierw musisz być pewny co się popsuło.
@@pracakosaipilarka4301 rozumiem. W takim układzie kieruje się do serwisu żeby się tego dowiedzieć. Chociaż jutro jeszcze będę próbował bo kosa podobno dwa lata nie była odpalana, a może ktos mądrzejszy w międzyczasie coś podpowie co sprawdzić itd. zaznaczę jeszcze, że rozrusznik kreci silnikiem tylko, nie zabiera, widziałem teraz, że te 460 palą ludzie normalnie a nie tak jak się powinno używając tego łatwego rozruchu.
Super filmik. Pytanie: Czy to normalne, ze silnik osy FS 460 po odpaleniu się tak trzęsie ? Inne modele raczej nie mają wibracji a nawet na tym filmiku widać, ze silnik dość mocno się trzęsie. U mnie jest to samo, tyle, że myślałem, ze to dlatego ,ze kupiłem używany sprzęt.
Każda kosa trzęsie na biegu jałowym, czym niższe obroty ustawione i większa pojemność tym bardziej trzęsie zwłaszcza jeśli ma element amortyzujący na wejściu wału do silnika.
@@pracakosaipilarka4301 dziękuję za info. Niby kosa profesjonalna no i droga a jednak a silnik trzęsie dość mocno. Kto wie czy nie lepiej kupować czegoś słabszego, to wtedy jednopunktowa amortyzacja wystarczy
@@masterfilm3029 nigdy się nie patrzy na wibracje biegu jałowego, liczy się tylko to co podczas pracy a tu nie znam lepszej amortyzacji niż w Stihlu. Rzeczywiście w urządzeniach słabszych ale dobrych wystarczy jednopunktowa.
Pokaz mi inna kose która będzie pracować z włączonym ssaniem a potem zobaczymy czy się telepie...
Chciałem zapytać czy jest sens kupować kosę z amortyzacją np. fs410 jeśli mam do koszenia działkę 20a i robię to 3 razy do roku czy wystarczy np fs120. I drugie pytanie czy w razie zakupu używanej kosy Stihl FS 410 albo 350 nie będzie problemu z ewentualnym remontem (dostępność części itd) czy raczej nie bawić się w używany sprzęt i kupić w tych samych pieniądzach nowy tylko słabszy?
Ja uważam że nie warto dopłacać za amortyzację przy małej powierzchni, ale trzeba wiedzieć że te kosy Stihl z amortyzacją są profesjonalne i solidniej zbudowane. Jednak do prywatnego użytku nie opłaca się ich kupować bo są dużo droższe a nie wykorzysta się ich zwiększonej solidności, półprofesjonalne są aż nadto trwałe do prywatnego użytku. Zdecydowanie wolałbym kupić nową, bez amortyzacji i z mniejszym silnikiem. Do domowych potrzeb wystarczy 1.8-2.4 KM, trzeba tylko być świadomym że do wysokiej, gęstej trawy żyłka może być zbyt słaba i trzeba będzie założyć nóż. Ale z nożem zetnie wszystko i szybko nawet kosa 1.8KM Jeśli decyzja padnie na używaną to też nie powinno być problemu, to trwałe urządzenia, popularne, z dużą ilością serwisów i dobrym dostępem do części, w takim przypadku profesjonalny model może być lepszym wyborem, problem w tym że poważniejsza awaria może być nie opłacalna w naprawie, jeśli kosa będzie już stara, dlatego polecam nową, jeśli oczywiście kogoś stać. Ale wystarczy mieć odrobinę szczęścia i używana również posłuży długie lata.
Jaka kupiłeś, też zastanawiam się nad 120?
@@pracakosaipilarka4301 na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego kosa
@@DominikChmiel-mp8chnie kupuj 120
@@krzysztof9058 dlaczego?
W jakiej som cenie
Mam pytanko. Co zrobić jak nie mogę zapalić a pluje paliwem kosa. Pozdrawiam
To naprawdę ktoś musi ją obejrzeć, Nie da się tak zgadnąć na odległość.
Kosa johm gardener 8 lat koszenia spory areal silnik super .
padl walek i kielich .kupilem nowa.450 zeta ale stara tez naprawie tylko znajfe sklep stacjonarny de tego sprzetc iekawostka olej fo paliwa daje 1 do 50
Czyli setke na piec litrow .nie 1 do 25.to jest zabujstwo dla silnika kosy.chodzi tu o nagar powstajacy z madmiaru oleju ktory w nowej kosie szybko pozatyka kanaly dmarowania .a pozatym kupa dymu i poco
U nas w domu fs 130 silnik padl po 3 latach ,też kiedyś byłem za marka Hus, Stihl i to nie jest tak bo troszkę sprzętu jak to na wsi mieliśmy w domu ,i uważam że kiedyś to była marka teraz to nie , owszem jak kupisz te najdrosze modele to tak ale czy to jest sens tyle płacić uważam se są dużo ciekawsze kosy ze mniejsza kase i to nie chińskie.
Chętnie się dowiem jakie?! Kos jest dużo, ciekaw jestem co panu się podoba!?
@@pracakosaipilarka4301 ja zdecydowałem się na zakup al ko solo 151b najwyższy model narazie mam ja rok i jestem zadowolony sama budowa tej kosy mi się podoba kabelki pochowane fajnie , wydaje się bardzo masywna na kosa taki klocek troche ale waga 8.4 więc chyba nie jest źle sprawdzałem kiedyś w oleo gdzie sama kosa wyglądała duzo zgrabniej a waga była 8.2 co to samej pracy to raczej jest to kosa to cięższego terenu moc producent deklaruje 2.6 km I powiem ze tej kosie używam 50 % gazu w trawie 50 cm czuć w niej moc i zapas tej mocy tak dla porównania to ta sama trawe kosiłem.kiedys nac 3 km niby i spoko są te kosy nac uważam dawała rade ale czuv było że się grzeje ta kosa , a solo wogole nie robi to na niej wrażenia i ta cena 1260 wiec co można lepszego dostać,a jeśli już miał bym taki kaprs i miał bym wydać za kosę koło 3 tys to stawiał bym coś co jak by to pow nie jest napewno podrobione coś typowo Japońskiego Shindaiwa np .
@@arturszef9556 Czy będzie lepsza od Stihla o podobnej mocy ? Cena i opis kuszące. Wygląda Ok. Jakiś wady i zalety ?
@@masterfilm3029 na chwilę obecną nic się nie dzieje z 50 l wypalone, zobaczymy w przyszłości, może i tata też kupi taka bo mu ostatnio pożyczyłem kosiłz 5 godz w upale i był zadowolony;) miał mu znajomy co pracuje w stihl w Niemczech załatwić kosę tzn wyremontować coś ale chyba zrezygnuje z tego pomysłu bo mówi że tu ma nowa , gwarancja itp .
Czemu ta mniejsza chodzi jak 4t ?
Hmmm......może dlatego że to jest 4T?😁
4mix Stihla to silniki czterosuwowe.
Legancko tego🤣ale błagam zainwestoj w coś co polepszy fonie bo jak mówisz to cię słabo słychać puzniej np tak jak tutaj odpalasz koseto strasznie wyje..
W nowszych filmach już jest lepiej
QR
To jest sposób na zepsucie kosy
W przypadku dmuchawy Stihl bg86 odpalamy pierwszym sposobem?
Nie wiem jaki jest tam starter. Jeśli ciągnąc powoli za linkę czujesz że napinasz jakąś sprężynę i długo nic się nie dzieje a potem czujesz zwolnienie i odpala to masz easy start i nie szarp.
@@pracakosaipilarka4301 Dziękuję bardzo za odpowiedź
@@pracakosaipilarka4301 Kurcze no nie wiem, niby rączka z elastostart i powinno się lekko odpalać ale jak zazębiam starter to mocno trzyma i muszę szarpnąć, szczególnie jak dmuchawa jest zimna. Na rozgrzanym prawie w ogóle sie nie zazębia, wyczytałem że właśnie ten elastostart w maszynach stihla to kpina
@@yankes7889 Elastostart to tylko kawałek gumy w rączce, to nie jest "easy start", jeśli ciągnąc za linkę czujesz przeskoki tłoka a nie napinanie sprężyny to najpewniej nie masz easy start.