Rowerowy wypad do Lasu - Romet Wagant Limited Edition 2018
HTML-код
- Опубликовано: 28 апр 2019
- Krótki test rozdzielczości i mocowania na klatę.
Zmontowałem krótki przejazd około 6km po lasach i bocznych drogach, mam nadzieje że da się to oglądać ;)
Rower bardzo funkcjonalny, na polne drogi trochę za wąskie opony no ale to można zmienić.
Miłego oglądania.
Wytrzymałem do końca. Jeeee! ;)
Fajnie zobaczyć jak to wszystko się zaczęło.
👍
zmieniales moze opony na szersze?
I have the same silver Wagant, I can say after a year of use that this is a very high-quality and reliable bike for its price, the distance of 50 km and more is easily overcome on asphalt without any fatigue in the legs, I advise you to immediately buy a separate paddle pin with shock absorption, it there is starting with 2 Wagant, Hi from Latvia, at the moment these bikes have appeared we have and we are very happy.
I have it for about a month and I love this bike. For my purposes need to swap for wider wheels and I will be fully happy :) Thanks for advice and have a nice day :)
@@Przemyslav mam też taki rowerek 🤣 i te opony to porażka. Jeśli zmieniłeś to na jakie? Też myślę nad zmianą opon. Już znalazłem na innym filmie że masz szwalby.
@@Luca-zp4yc Schwalbe Smart Sam 42-622 cały czas dają radę :) na leśne ścieżki idealne. Pozdrawiam.
@@Przemyslav jeśli może mi jeszcze powiedzieć jakie szersze opony myślałeś założyć bo przeglądam sobie twoje filmy i na jednym wspomniałeś o szerszych od tych schwalbe. Pozdrawiam i oglądam dalej 👍
44-622, tylko że te opony eliminują już błotniki..
prawie jak silnik motocyklu na luzie (chodzi o te pierdzenie) :D
Stara kamerka dobrze że już nie mam takich problemów ;)
@@Przemyslav 2:18 najlepiej słychać jak to jeździ.
Czesc. Jaka miales szerokosc opon na tym filmiku?
Wagant 1 z 2018r. Opony standardowe już nie pamiętam jakie to były pewnie 35~38.
@@Przemyslav dzieki.Ostatnio nie wyciagnalem wnioskow z twojego filmiku i wyjechalem na wyprawe na standardowych oponach. Bardzo teraz tego żałuję, bo ominęło mnie sporo przyjemności z jazdy. Chociaż powiem, że euforia która mi towarzyszyła gdy zjeżdzałem ze żwirówki na asfalt jest nie do opisania.
Chyba slyszalem WSKe?
Myślałem że tylko Mi sie koła zapadały w piachu na drodze leśnej ;) ,zacienkie opony zapewne
Dziadek kiedyś miał rower, nazywała się ukraina. Widzę podobieństwo.