Vlog 20. Pierwsze druty i włóczka. Co wybrać?
HTML-код
- Опубликовано: 6 ноя 2024
- W filmie opowiadam co najlepiej wybrać na początek przygody z dzierganiem.
Zdjęcia drutów pochodzą ze strony www.włóczkowo.pl
Znajdziesz mnie również:
Facebook: @dagnazielinskaknit
Instagram: @dagnazielinska_knit
Grupa na fb: DRUTOWISKO
jestem początkująca i mam u siebie tylko dwie pary prostych metalowych drutów i włóczki z akrylu więc zaczęłam z grubej rury, ale i tak spodobało mi się bardzo dziewiarstwo i po obejrzanej już sporej ilości filmików edukacyjnych chcę już zaopatrzyć się w lepsze sprzęty i materiały i myślę już teraz chyba będzie z górki 😁
No jasne! Ulubione druty i włóczka do nich dobrana odpowiednio = przyjemna praca :) Powodzenia!
Ja kupiłam sobie bardzo tanią włóczkę w chińskim sklepie ( kosztowała chyba €1.50) bo chciałam poćwiczyć robótki na szydełku. Postanowiłam, ze wykonam kwadraty z Twojego kanału i z wielką zazdrością patrzyłam jak wyraźne były Twoje oczka i wzoru a moje się pogubiły w akrylowym dziadostwie. No nic, zrobiłam 4 kwadraty i postanowiłam, że następnym razem kupię porządna włóczkę. Jestem bardzo początkująca osobą, więc bardzo się ucieszyłam, ze udało mi się w miarę zrobić te kwadraty. :-)
Świetny filmik! co do akrylu to 100% racja! ja pod wpływem impulsu weszłam do pasmanterii, wybrałam włóczkę, która nie była za droga i pasujące druty. To było moje drugie zderzenie z dzierganiem, wcześniej mama mnie troszkę uczyła więc ogarniałam oczka prawe, lewe i że trzeba mieć odpowiednią grubość drutów i włóczki. I oczywiście ta najtańsza włóczka to był akryl. Nie pracowało sie nim najgorzej, ale faktycznie coś skrzypiało cały czas, nie było to przyjemne, sama włóczka też nie była najmilsza w dotyku, czuć było że to jest sztuczny materiał. Na szczęście szybko doedukowałam się w temacie, że lepiej nie korzystać z akrylu. Teraz robię easy sweater z cotton merino (jestem strasznym wrażliwcem, wszystko mnie gryzie, ale ta włóczka to złoto, milusia, aż się chce dotykać) i jestem zachwycona. Czuć że jest naturalna, nie skrzypi, łatwo się nia pracuje, pod palcami jest miła i gładka. Marzenie!
Dagna wielkie dzięki za ten film choć prawdę powiedziawszy byłam tak zajarana że kupiłam jakieś plastikowe pierwsze lepsze druty z długą żyłką i akryl bo strasznie chciałam sobie podziergac, no i oczywiście średnio to wyszło 😉 Dzięki Twoim wskazówkom nie mam już żadnych dylematów Jeszcze raz dzięki Pozdrawiam 😊
Witam ja robię na drutach długich zrobiłam już parę kominów,czapek,skarpetki robię na pięciu drutach i mnie to odpręża tak się nauczyłam od mojej Babci.Pozdrawiam
Ja jestem z tych szydełkowych, jednak uwielbiam wszystkie projekty wykonane na drutach. Jakieś 30 lat temu sama nauczyłam się oczek prawych i lewych - zrobiłam kilka czapek i szalików. Niestety na drutach prostych. Kiedyś zamarzylam o kominie robionym na okrągło i kupiłam najtańsze druty z żyłką... Komin zrobiłam, ale żyłka jak spirala, płatała się niemiłosiernie... Wróciłam więc do szydełka. Ale oglądam Twoje filmiki i znów zamarzyłam o drutach. Będę już mądrzejsza w wyborze 🙂 Dziękuję
moje początki z drutami były ciężkie bo miałam proste plastikowe druty po mamie i akrylową włóczkę po babci 🤣 no nie polubiłam się wtedy z tym dzierganiem... na szczęście później trafiłam na instagramie na wiele wspaniałych dziewiarek i dużo się nauczyłam :)
dzięki wielkie za ten film! przestałam jęczeć, że chce zestaw drutów xD za to zainwestowałam sobie w krótkie Knit Pro 5mm i żyłki 40 i 80cm. czekają aż skończę sweter i wezmę się za kolejną czapkę ;D co do bambusowych drutów z grubą żyłką, to znalazłam na allegro firmy SKC są śmiesznie tanie, kolo 8zl, ale to najwygodniejsze druty jakie miałam! i sa naprawdę dobrze wykonane. miałam 8mm teraz na potrzeby swetra dokupiłam 10mm. mega polecam chociaż poki co widziałam tylko takie z żyłką 80cm.
Ja zaczynam się przymierzać do kupna drutów wkręcanych.. duży koszt, ale są bardzo praktyczne i nie trzeba kombinować albo za każdym razem kupować nowych... Twoje filmiki tylko mnie do tego przekonują, a te króciutkie druty są cudne, więc to tylko kwestia czasu :) pozdrawiam. PS; super się Ciebie słucha
Bardzo polecam, kupiłam 3mm i 4mm do easy sweater i do tego 3 żyłki, nie wyszło mega tanio, ale teraz wiem, że jak będe robiła następny sweter nie będę musiała już kupować drutów. Jak szkoda kasy na takie druty to spoko opcją jest poprosić o nie na urodziny/imieniny/ święta, w końcu nie trzeba kupować od razu zestawu za 400zł tylko można na części kupować
Moje pierwsze druty to byly druty aluminiowe, 5 mm, 80 cm, super sie nimi pracuje, potem kupilam 3 mm, 5,5 mm, 4 mm bambusowe i obie opcje przyjemne, ale dluga zylka to juz dla mnie koniecznosc. Moj drugi projekt to byly skarpetki na magic loopie, 3 mm i 80 cm, pierwsza wyszla srednio, bo nie zakumalam do konca i na WS przerabialam. 🤣 Druga wyszla super i potem sprulam pierwsza i poprawilam. Przez to juz nie mam ochoty kupowac drutow ponczoszniczych, bo super mi sie pracuje na magic loopie i juz po tym pierwszym projekcie skumalam, jak nie robic dziur etc. Robilam czapke, rekawiczki, skarpety na magic loopie od gory, od palcow, cup cosie... teraz czuje sie gotowa na sweter, dziergam od miesiaca, zobaczymy, jak pojdzie. ❤ Wiem jedno - strasznie to wciaga! A myslalam cale zycie, ze mam dwie lewe rece...
Bardzo się cieszę, że dzięki drutom już wiesz, że dwóch lewych rąk nie masz i możesz zrobić coś ciekawego ;) czekam na Twoje prace :)
Super, dzięki!
Chyba miałam szczęście, że na początek wybrałam druty 8mm i Petite Wool 🙂 Po dwóch projektach przeskoczyłam na Pima Cotton z WAKu i to nie było na początku łatwe, miałam wrażenie, że wszystko mi się "rozlewa", bo ta włóczka nie miała takiego tarcia jak wełna. Przy grubych drutach (np. 15mm i The Wool z WAK czy Crazy Sexy Wool z WG) jeszcze można dodać, że na początek też niekoniecznie, bo drut łatwo wymyka się z pierwszych oczek nowego rzędu i wypada 😊
pima cotton od wak jest taka rozlewająca się. Dlatego idealnie nadaje się na letnie projekty ;)
@ tak teraz wiem, ze kocyk z 3 motek pima cotton to dla mnie, początkującej dziewiarki to był miesiąc pracy 🤣
Super film ,wiec jednak mam
Do kawy :) a ten co wczoraj rozmawiałyśmy tez proszę kiedyś nagrać ;)
Pierwsze druty bambusowe z silikonową żylką 4mm i bardzo często do nich wracam. Kupilam późnej komplet takich o różnych grubosciach. Czasem robię na aluminiowych Ale ta twarda cienka żylka w nich to okropieństwo. Najgorsza żyłka świata. A pierwsza wloczka to bambus z bawelną a zaraz potem zabytkowa skrzypiąca anilana... Na bambusie ciężko szło. Aluminiak duzo lepszy. Po opanowaniu magik loopa sprobowalam druty 40cm i Nie lubię. Ciasno mi. A magika Robię na 120cm, tylko żyłka silikonowa! Dziękuję za wszystkie inspiracje. Powoli się rozkręcam. A moja rada to robić na początku na wloczce która bez zalu sprujemy 50 razy, różne ściegi i wyrzucimy w końcu do kosza...
Czyli kupiłam wszystko źle 😂 No trudno. Z szydełkiem sie udało. Z drutami tez sie kiedyś uda ❤️ I tak, kusi ten moher 😍
To tylko moja propozycja i moje spostrzeżenia. Może dla Ciebie taki wybór będzie ok ;)
@ już wiem że jest źle 😂 ale opanowałam oczka prawe ❤️
Po prostu kiedyś nie było sposobów na stworzenie drutów z żyłką, nie było odpowiednich tworzyw sztucznych :D
Dziwnym trafem ja właśnie od takiego zestawu zaczynałam, a właściwie to prawie od takiego samego, czyli druty 5,5 i drops nepal w kolorze leśna zieleń. Przez ten czas (5 lat) dużo akcesoriów kupiłam m. in druty pończosznicze, których nie używam wcale. Moim najgorszym zakupem były jednak druty akrylowe. Zupełnie nie polecam zwłaszcza dla osób które dziergają scisło. Myślę tez ze warto zaopatrzyć się również w szydelko, ponieważ bardzo ulatwia to naprawę spuszczonych oczek
A coś łatwego ale trochę grubszego z włoczki na puchaty szal? Pozdrawiam 💗
Możesz spróbować The petite wool od we are knitters lub Fine Highland Wool od Gabo Wool
@ Dzięki 🌷
Ile kosztują takie dobre druty? Mogłabym prosić o szybka odpowiedz, ponieeaz jutro jade kupic
Najszybsza odpowiedz otrzymasz w miejsciu, w którym kupisz druty :)
Nepal robi świetne wrażenie, czy jednak nie gryzie?
według mnie nie gryzie ale są osoby, które twierdzą, że podgryza ;)
Potwierdzam,mnie też bolą ręce robiąc na grubych drutach.
a co to jest dzejklop? nie wiem czy dobrze w ogóle napisałam tą nazwę :)
a ja też nie wiem co to jest :D
Może chodzi o magic loop?
@@wonderfulknitworld tak, tak. Ale znalazłam już dziękuje.. nieźle to napisałam haha
Dzięki Tobie tylko dziergam i dziergam.
Bardzo mnie to cieszy :D
Druty Dropsa to są druty produkcji firmy knitPro
A jakie to ma znaczenie? ;)